Skocz do zawartości
IGNORED

przechodzę na muzyke lat 80 90 po ostatnich nowościach


antymalkontent

Rekomendowane odpowiedzi

To co usłyszałem w US zaraz po przyjeżdzie...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniacie tu cały szereg udanych płyt z lat 80-tych, niejako w obronie tej dekady.

Oczywiście to są niezłe płyty, chociaż niektórych z nich nie trawię,

ale nie da się ukryć, że wszyscy ci wykonawcy lepsze rzeczy nagrywali jednak wcześniej.

 

Ja dorzucę od siebie rewelacyjną płytę Talk Talk - The Colours of Spring z 86 r,

Simple Minds - Street Fighting Years z 89 oraz wszystkie płyty Dire Straits.

Może coś mi się jeszcze przypomni.

 

A propos Zappy - które to są takie rewelacyjne z lat 80-tych?

Dla mnie Zappa również najlepsze rzeczy nagrał wcześniej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem o Jane's... zawodowo i z feelem!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem o Jane's... zawodowo i z feelem!

 

Jedna z ciekawszych pozycji rockowych z tamtego okresu w ogóle,Ritual De lo Habitual....niezły,choć już nieco mniej....szokujący;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

l'enfant sauvage

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dekada lat 80-tych choć trudno jej się równać z latami 70-tymi tak w całokształcie ostatnich 50-lat nie ustępuje innym dziesięcioleciom. Nie chce mi przeglądać wszystkich regałów z płytami ale perełek jest sporo i to niektóre to nawet diamenty. Barbra Streisand Gulity , Jon & Vangelis The Friends of Mr. Cairo , Tina Turner Private Dancer , Pink Floyd Devision Bell ,The Roling Stones Emotinal Rescue , The Alan Person Project Ammonia Avenue , Steve Ray Vaughan Coldn`t Stand The Weathers , Michael Jackson Thirller , Bad ,kilka płyt Collinsa , Bryana Adamsa , Roxy Music . Pomijam tytuły które wy wymieniliście a jakby zagłębić się szczegółowo to ta lista mogłaby być naprawdę długa

 

zapomniałem to był doskonały okres dla elektroniki- najlepsze płyty Kraftwerk i Jean Micheala Jarra

 

zapomniałem to był doskonały okres dla elektroniki- najlepsze płyty Kraftwerk i Jean Micheala Jarra

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy wątek, ale trochę wtórne wypowiedzi. Zacząć trzeba od tego, że muzyka, podobnie film, nie ma dziś takiej siły rażenia. By proces ten wyjaśnić trzeba byłoby napisać księgę. Żaden obecny młodzian nie nagra już niczego na miarę „In the Court Of the Crimson King”, a showbiznes już nie okrzyknie żadnej nowej płyty płytą wszechczasów, jak zrobił to z „Dark Side Of the Moon”. Czas jak rzeka, śpiewał Niemen… Ale to nie znaczy, że wśród nowości nie znajdziemy czegoś dla siebie, trzeba tylko wiedzieć gdzie szukać i, oczywiście, chcieć szukać, otworzyć się, a z tym jest coraz trudniej w obecnym wyścigu szczurów. Rock’n’Roll stał się ustabilizowanym, kanonicznym gatunkiem, dalekim od buntu i chęci zmieniania świata. Po prostu, sflaczał, wyczerpał się, sprzedał. Miłośnicy jazzu niech się nie cieszą, jazz jest absolutnie, nieodwołalnie, od lat – martwy, sztywny, po prostu zabalsamowany i włożony pod klosz niczym Włodzimierz Ilicz.

Czegóż zatem słuchać? Ano szperać po stylach, gatunkach, nie odkrytych, do końca nie poznanych. Edukować się, są po temu warunki. Tudzież, szukać emocji, przecież emocje są w sztuce najważniejsze, a te nigdy nie zginą.

Ktoś tu napisał, że 80 i 90 lata najbardziej wtórne… Bzdury. Posłuchajcie debiutu Killing Joke

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , albo Bauhaus

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) przecież ta muza wymiata i porywa nawet dziś. A są jeszcze OMD, Ultravox, Joy Division, The Cure, Siouxie And The Banshees, itd. Lata 80 dla mnie to przede wszystkim genialne, nowe wcielenie Crimsonów

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) absolutna perfekcja, oraz amerykański underground z Sonic Youth na czele. Rety, można by tu napisać elaborat. 90-te to oczywiście grunge oraz Tool. Kurcze, kończę już, kolacja. Mamy piękne czasy dla kochających sztukę, tylko trzeba być otwartym i… mieć czas.

P.S. Zobaczcie sami, jak mało wiecie np. o grunge

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rock’n’Roll stał się ustabilizowanym, kanonicznym gatunkiem, dalekim od buntu i chęci zmieniania świata. Po prostu, sflaczał, wyczerpał się, sprzedał.

 

Piszesz coś takiego, by później sypnąć lawiną genialnych wg. Ciebie płyt.

No chyba że rock'n'roll ograniczasz tylko do samej esencji, to się zgadzam.

Taki Rolling Stones po 76 roku nie nagrał żadnej dobrej płyty, co nie przeszkadza

mu jednak być cały czas jednym z najbardziej popularnych zespołów na świecie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>> Taki Rolling Stones po 76 roku nie nagrał żadnej dobrej płyty, co nie przeszkadza

mu jednak być cały czas jednym z najbardziej popularnych zespołów na świecie.

 

Haha... Dodaj proszę, że wg. Ciebie :P

 

Z nowej muzyki (chodzi mi oczywiście o młodość i nowość samego artysty a nie styl, w którym się porusza), szczerze polecam tego gościa, Connan Mockasin:

 

pewnie potraktujecie to jak żart ale na żywo gra na gitarze jak skrzyżowanie Gilmoura z Knopflerem... nie, nie słychać tego w tym klipie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha... Dodaj proszę, że wg. Ciebie :P

 

No jasne, że wg. mnie. Nie widzę powodu dodawania tego magicznego "moim zdaniem",

skoro piszę o własnych odczuciach.

 

A jakie to dobre płyty nagrali Stonesi po 76 roku?

 

P.S. Moim zdaniem: tylko Tattoo You jest akceptowalna, może dlatego że to odrzuty z lat 70-tych - hehe.

Jest kilka fajnych kawałków na Emotional Rescue, ale jako całość nie broni się, podobnie jest ze Steel Wheels.

Some Girls - tylko Miss You i Beast of Burden.

Reszta (Undercover, Dirty Work i inne) to gnioty, o których powinno się jak najszybciej zapomnieć.

 

Moim zdaniem. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz coś takiego, by później sypnąć lawiną genialnych wg. Ciebie płyt.

Bo tak to wygląda na dzień dzisiejszy, niestety, zwłaszcza ufając wiodącym mediom i nie szukając na własną rękę... Jeszcze nie sypnąłem lawiną genialnych płyt... Mogę to zrobić dopiero. Właśnie czekam na nową płytę grabarzy...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wszystkie podobają, z wyłączeniem może Dirty Work, ale ja jestem zagorzałym fanem :)

 

Nie wiem, czy są genialne, przyjmuję je jako całość i się jaram :)

 

Z tych nowszych najbardziej lubię Steel Wheels i Bridges To Babylon. Chociażby za eklektyzm... Rock and roll, soul, reggae, pop, trochę elektroniki, folk, funk, dicho, nie sposób się nudzić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asia:

Omega- 2010,

Silent Nation- 2004,

Genialne obie.

 

Journey- Eclipse (2011)- świetna.

 

Boston- Life, Love&Hope (2013)- przypominająca klimatem lata 80 (bo w sumie stamtąd się wywodząca).

 

I całe mnóstwo pomniejszych kapel dedykowanych dziadkom, kapel spod znaku AOR ;-)

 

Także nie jest tak źle, tylko trzeba troszkę poszukać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miłośnicy jazzu niech się nie cieszą, jazz jest absolutnie, nieodwołalnie, od lat – martwy, sztywny, po prostu zabalsamowany i włożony pod klosz niczym Włodzimierz Ilicz.

 

... natomiast Killing Joke, OMD, Ultravox, Joy Division, The Cure... to rewolucja i absolutnie nowe głosy, formy, przykłady i trendy - dziwne podejście do muzyki w ogóle, a do jazzu, jako sztuki improwizacji i nieskończonej 'przestrzeni' - zupełnie niezrozumiałe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asia:

Omega- 2010,

Silent Nation- 2004,

Genialne obie.

 

Jak już tak lubisz tę nową Azję,

to posłuchaj płytę Aura (przed Silent Nation).

To jest dopiero genialna płyta. ;-)

 

... natomiast Killing Joke, OMD, Ultravox, Joy Division, The Cure... to rewolucja i absolutnie nowe głosy, formy, przykłady i trendy - dziwne podejście do muzyki w ogóle, a do jazzu, jako sztuki improwizacji i nieskończonej 'przestrzeni' - zupełnie niezrozumiałe.

 

Mark - też tego nie rozumiem. Są gusta i guściki.

Dla mnie te wymienione zespoły mogłyby nie istnieć. Chociaż Disintegration i klasyczne płyty Ultravox - lubię.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już tak lubisz tę nową Azję,

to posłuchaj płytę Aura (przed Silent Nation).

To jest dopiero genialna płyta. ;-)

 

Znam wszystkie od początku, ale dzięki za propozycję. Chodziło tylko o wskazanie całkiem udanych płyt z ostatniej dekady. A Aura jest jeszcze z poprzedniego wieku (2000 r.).

 

I akurat płyty kawałek Wherever you are traktuję jako testowy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a do jazzu, jako sztuki improwizacji i nieskończonej 'przestrzeni' - zupełnie niezrozumiałe

Taaa, znam tą bajeczkę od lat, muzykę improwizowaną wynaleźli współcześni młodzi jazzmani...

 

Dla mnie te wymienione zespoły mogłyby nie istnieć

Posłuchaj, poducz się, później pomyśl. The Beatles, Kraftwerk czy Killing Joke, w swoich gatunkach wyznaczali drogę i punkt odniesienia. W tamtym czasie to była rewolucja.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem userze jędrek, że już wszystko wiesz i znasz...! Nawet nie próbuję polemizować i śmigam stąd niczym bird.

 

Pozdro,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet w obecnych czasach można usłyszeć coś świeżego... Polecam całkiem nową, debiutancką płytę zespołu, a właściwie projektu zaprzyjaźnionych muzyków - Melt Yourself Down.

Funk, jazz, afrobeat, rock psychodeliczny, hip hop, muzyka taneczna i jeszcze kilka gatunków by się znalazło.. A wszystko podane w dość szalonym tempie bez chwili wytchnienia.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Jędrek z Soundem wzięli cały bar jak widzę. A, drogi Sound, nigdzie nie napisałem, że FZ nagrał jakieś złe płyty przed rokiem 80 tym, nadinterpretacja z Twojej strony, dość mocno naciagana, co prostuję i postuluje o umiar, zawsze się przydaje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy wątek, ale trochę wtórne wypowiedzi. Zacząć trzeba od tego, że muzyka, podobnie film, nie ma dziś takiej siły rażenia. By proces ten wyjaśnić trzeba byłoby napisać księgę. Żaden obecny młodzian nie nagra już niczego na miarę „In the Court Of the Crimson King”, a showbiznes już nie okrzyknie żadnej nowej płyty płytą wszechczasów, jak zrobił to z „Dark Side Of the Moon”. Czas jak rzeka, śpiewał Niemen… Ale to nie znaczy, że wśród nowości nie znajdziemy czegoś dla siebie

Dobrze to ująłeś , nieraz w różnych wątkach był ten temat poruszany . Zdewaluowały się pewne wartości , ówczesne dzieci kwiaty to dzisiaj dziadkowie , protest songów też nie ma dla kogo pisać . Muzyka rockowa to obecnie nisza a i przesłanie jej nie jest już tak ewidentne. Dzisiaj z kim możemy walczyć ? z korporacjami którym wiekszość młodych podporzadkowuje się padalczo ? z rządem który nas oczekuje ? ( też nie wiedzę chętnych ).

Muzyka obecnie to nisza , na forach typu audiostereo wiekszość to ludzie dojrzali . W dobie plików i nieograniczonej dostepności do tytułów zatraciła się ich wartość . To co zdobywa się zbyt prosto nie ma wieszej wartości . Co z tego ze niektórzy mają dostęp do milionów utworów jak nie mogą się skupić na przesłuchaniu/przeżyciu jednej płyty w całości ? To samo z filmem - kiedyś wyjście do kina było jakaś forma ekscytacji , wybierało się dobry film. Dziś dzieciaki oglądają g....no , bez żadnej wartości , zreszta wytwórnie taki badziew im serwują . Sam się zastanawiam co współczesnych młodych ludzie jest w życiu ważne , czy oni mają jeszcze jakieś autorytety , jakichś idoli , czy jest ich w stanie coś wzruszyć , coś poruszyć ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lata 80-te to muzyczne dno. Wytwórnie serio zajęły się rynkiem muzycznym i zobaczyły że na promocji w telewizji popu można zarobić. Strumień pieniędzy popłynął tam i muzyka przeniosła się do oglądania a nie słuchania. Dodatkowo popularne stały się instrumenty elektroniczne których brzmienie zdominowało tamtą dekadę. A że był to początek - to mieliśmy do czynienia z elektroniką siermiężną, wszechobecną, prymitywną. Najgorsze lata w historii muzyki ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lata 80-te to muzyczne dno.

Wybacz, ale trudno o bardziej mylną ocenę. Jest dokładnie odwrotnie, to po dzisiejszy dzień królują schematy muzyczne właśnie z lat 80-tych. To po dzisiejszy dzień w podsumowaniach wszelkich list popowych przebojów wszech czasów lata 80 praktycznie dominują. Jako fan i znawca rocka (porzućmy fałszywą skromność), pragnę ci oznajmić, iż w żadnym innym okresie nie nagromadziło się tak wiele awangardowych wykonawców. Również muzyka post jazzowa, jak i neoklasyczna, swe złote lata miała w tamtej dekadzie. To w latach 80-tych narodził się trash metal black metal, death metal, post punk, synth-pop, post rock, rock gotycki, alternatywny, hip-hop, shoogaze, dance pop i wiele, wiele innych gatunków. Całe to szufladkowanie w zasadzie zaczęło się latach 80-tych, bo stylów przybywało jak grzybów po deszczu. Muzyka wyzwalała się z oków, pokonywała bariery, była nośnikiem wartości. Dowodem na szlachetność tamtych lat są niezależne wytwórnie wydawnicze, plujące w twarz medialnym bossom, lansujące muzę taką, jaka się im podoba, a nie showbiznesowi. Jeśli przejedziesz się po Polsce i w każdym domu zajrzysz do muzycznej biblioteczki, królować będzie 4AD, Marillion, lista przebojów III, Metallica, polski rock, a to wszystko z lat 80-tych. Posłuchaj tego, pewnie nie znasz nawet zespołu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako fan i znawca rocka (porzućmy fałszywą skromność), pragnę ci oznajmić, iż w żadnym innym okresie nie nagromadziło się tak wiele awangardowych wykonawców. Również muzyka post jazzowa, jak i neoklasyczna, swe złote lata miała w tamtej dekadzie. To w latach 80-tych narodził się trash metal black metal, death metal, post punk, synth-pop, post rock, rock gotycki, alternatywny, hip-hop, shoogaze, dance pop i wiele, wiele innych gatunków. Całe to szufladkowanie w zasadzie zaczęło się latach 80-tych, bo stylów przybywało jak grzybów po deszczu. Muzyka wyzwalała się z oków, pokonywała bariery, była nośnikiem wartości.

 

Faktycznie jesteś znawcą, a już w temacie muzyki jazzowej osiągnąłeś apogeum wiedzy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w temacie muzyki jazzowej osiągnąłeś apogeum wiedzy.

Ten gatunek trwał bardzo krótko. Ostatnie jazzowe wydawnictwo to sierpień 1959 roku. Nie było mnie na świecie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten gatunek trwał bardzo krótko. Ostatnie jazzowe wydawnictwo to sierpień 1959 roku. Nie było mnie na świecie.

 

Tak, krótko, a nawet bardzo krótko... zaczął się gdzieś około 1900 roku, albo i jeszcze wcześniej, bo nie możemy zapomnieć o ragtime. Wiedzę posiadasz ogromną, a i o

KoB wiesz bardzo dużo...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, no przyznaję się, moja znajomość jazzu, zwłaszcza współczesnego, jest nikła, ale to z jednego powodu: nie potrafię wytrzymać nawet 5 minut przy tej nadętej, konformistycznej błazenadzie ludzi sytych i ustawionych. Moi znajomi karmią mnie od Diany Krall, po to E.S.T., czy jakimś "najświeższym" wynalazkiem ze Skandynawii..., karmią mnie, ale dla mojej duszy nie ma pożywienia w tej muzie, nie wiem dlaczego. Oczywiście, nie traktujcie aż tak serio mojego wywodu, trochę się tu przekomarzam, sam często słucham Garbarka, ECMu, szperam w sieci i podglądam i cóś tam znajduję... Polecam tą wytwórnię i rewelacyjny jej band...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.