Starcie Tytanów….najlepsza lampa SE w bi-ampingu z tranzystorami

[sly30]

Najlepsze życzenia Sylwestrowe i Noworoczne od...Sylwestra...dla wszystkich high, low i mid....endowców kochających muzykę!

[TomekL3]

Wszystkiego Najlepszego!!!

[Gość]

Wszystkim szczesliwego Nowego Roku

[Marcin-utopia]

Najlepsze życzenia Sylwestrowe i Noworoczne od...Sylwestra...dla wszystkich high, low i mid....endowców kochających muzykę!

 

Sylwester wszystkiego naj :)

[mateuszek]

Do siego roku

[jello]

Lampy są gorsze od tranzystorów pod względem brzmienia. O ergonomii, obsłudze nawet nie wspominam. Wygląd pozostawię bez komentarza bo to kwestia gustu - dla mnie lampowe wzmaki są po prostu brzydkie. Co do cen to jak widzę ceny Kondo, Audio Note, Audio Tekne, Wavac to mnie ogarnia pusty śmiech.

Ale wracając do brzmienia - wcale lampy nie dają lepszej barwy niż tranzystory - to obiegowa opinia, która legnie w gruzach jak się MA MOŻLIWOŚĆ PORÓWNANIA lampy i tranzystora. O innych aspektach brzmienia szkoda wspominać. A już topowe trany masakrują lampy.

temat lamp przerabiałem naście lat i dzisiaj wiem że to lata stracone.

Mogą mieć, kluczem jest wysterowanie kolumn. Jeśli są prawidłowo wysterowane mocowo pojawia się barwa. Oczywiście jeśli źródło daje radę.

[ASURA]

Pozytywnego 2016 Roku tylko tyle i aż tyle :)

[artuku]

To ja jeszcze dodam życzenia Noworoczne dla naszych wszystkich ultra - endowców :)

[Gość NEWNEW]

Panowie, proponuję przenieść dyskusję z wątku który wylądował na bocznicy tutaj...

[jtvt4c]

Panowie, proponuję przenieść dyskusję z wątku który wylądował na bocznicy tutaj...

Ale o który wątek chodzi ? Tych zbocznikowanych było trochę :)

[Gość NEWNEW]

Ale o który wątek chodzi ? Tych zbocznikowanych było trochę :)

 

http://www.audiostereo.pl/wzmacniacze-high-end-od-strony-brzmieniowej-i-uzytkowej_124567.html

[piano]

Panowie, proponuję przenieść dyskusję z wątku który wylądował na bocznicy tutaj...

Jak będzie wóda i zagrycha, to się przenoszę :))

[jtvt4c]

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ten akurat mi umknął .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Wuelem]

W końcu podjąłem decyzję o zmianie wzmacniacza obsługującego głośniki bazowe. Powód jest prosty - doszedłem do kresu wytrzymałości w związku z ciągłym wywalaniem korków. Zwiększyłem nawe ich wartość, ale tego w sumie nie powinno się robić. Pomijając, że to niewiele pomogło.

 

Rozglądałem się po rynku, myśląc o klasie D, lecz nieoczekiwanie w różnych miejscach pojawiała się informacja, że najlepsza do tego celu jest klasa H wzmacniacza mocy. Poniżej link, z którego wynika (tabela na dole), że Klasa H osiąga lepsze parametry od klasy D i potem recenzja wzmacniacza podkreślająca trafność wyboru producenta (przy okazji ciekawe wnioski o możliwościach wysterowania kolumn schodzących do 2 Ohm, a wzmacniaczyk nielichy...).

 

Tak więc wybrałem dla siebie wzmacniacz (nie te z linków) i zobaczę, co lepsze: klasa A/B czy H.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Przy okazji warto wspomnieć o współczynniku DF. Jest on miarą różnicy między czymś i czymś, a nie wartością sama w sobie. Według projektantów jego zwiększanie w końcu prowadzi do ujemnych skutków. Tak więc do pewnej wielkości wzrost jest korzystny, potem jest przedział nie wnoszący już niczego lepszego, aż w końcu następuje nawet pogorszenie współpracy wzmacniacza z głośnikiem. Wartość całkowicie wystarczająca to 200 - 300. W razie potrzeby odszukam źródło tych informacji i streszczę, dlaczego wartość np. 1000 jest nadmiarowa. Te wzmacniacze za 5000 zł z linków osiągają wartość 500. Wybrany przeze mnie wzmacniacz ma DF = 300. Wzmacniacze lampowe mają DF 30 - 60. W biampingu można mieszać klasy wzmacniaczy. Tylko raczej nie należy stawiać na głowie ich kolejności typu lampa na dół i tranzystor na górę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Nie wiem jak to jest w klasie H, ale z tego co mi wiadomo to DF ma wpływ na bas i czym więcej tym lepiej. Być może do jakiegoś pułapu ale na pewno nie jest to kilkaset. Trzy wzmacniacze w których miałem najlepszy bas to Vitus SM-011, Accuphase M-6200 i Burmester 911mk3. Nie wiem jaki DF ma Vitus, ale Accuphase ma 1000, a Burmestery miały 2700.

 

Jaki miałeś wcześniej wzmacniacz, że wywalało korki? Rozumiem, że na linii 16A?

 

Ten QSC ma wejście na kabel AC z wtykiem PowerCon. To sugeruje, że pobór prądu też nie będzie mały.

Też mnie to interesuje. Myśle kiedyś tam przyszłościowo o kolumnach Extreme z mocno rozbudowaną sekcją basową i tam też będzie potrzeba mocy, a tak jak ty mam ograniczenia prądowe. Czyli jedziemy na tym samym wózku. Bardzo dobre opinie ma firma Spectron z USA. To jest jakiś rodzaj klasy D, może H, ale z liniowym zasilaniem.

[Gość NEWNEW]

W przypadku trudnych w wysterowaniu głośników DF powinien wynosić tak na oko conajmniej 1.000...

[Gość Diogenes]

W końcu podjąłem decyzję o zmianie wzmacniacza obsługującego głośniki bazowe. Powód jest prosty - doszedłem do kresu wytrzymałości w związku z ciągłym wywalaniem korków. Zwiększyłem nawe ich wartość, ale tego w sumie nie powinno się robić. Pomijając, że to niewiele pomogło.

 

Rozglądałem się po rynku, myśląc o klasie D, lecz nieoczekiwanie w różnych miejscach pojawiała się informacja, że najlepsza do tego celu jest klasa H wzmacniacza mocy. Poniżej link, z którego wynika (tabela na dole), że Klasa H osiąga lepsze parametry od klasy D i potem recenzja wzmacniacza podkreślająca trafność wyboru producenta (przy okazji ciekawe wnioski o możliwościach wysterowania kolumn schodzących do 2 Ohm, a wzmacniaczyk nielichy...).

 

Tak więc wybrałem dla siebie wzmacniacz (nie te z linków) i zobaczę, co lepsze: klasa A/B czy H.

 

http://skladmuzyczny.pl/wzmacniacz-mocy-pl340-qsc-2x1250w-4-klasa-h-x2.html

 

http://www.muzykaitechnologia.pl/testy/Proel-HPX6000_106423

 

 

Przy okazji warto wspomnieć o współczynniku DF. Jest on miarą różnicy między czymś i czymś, a nie wartością sama w sobie. Według projektantów jego zwiększanie w końcu prowadzi do ujemnych skutków. Tak więc do pewnej wielkości wzrost jest korzystny, potem jest przedział nie wnoszący już niczego lepszego, aż w końcu następuje nawet pogorszenie współpracy wzmacniacza z głośnikiem. Wartość całkowicie wystarczająca to 200 - 300. W razie potrzeby odszukam źródło tych informacji i streszczę, dlaczego wartość np. 1000 jest nadmiarowa. Te wzmacniacze za 5000 zł z linków osiągają wartość 500. Wybrany przeze mnie wzmacniacz ma DF = 300. Wzmacniacze lampowe mają DF 30 - 60. W biampingu można mieszać klasy wzmacniaczy. Tylko raczej nie należy stawiać na głowie ich kolejności typu lampa na dół i tranzystor na górę.

Klasa H posiada zasilanie liniowe , dlatego jest lepszym rozwiązaniem .

Niestety ze względu na wagę i koszty wyparła ją prawie całowicie klasa D.

Mam końcówkę w klasie H i w klasie D , ale obie nadają się tylko na najniższy bas .

[sly30]

Miło poznać kogoś na żywo. Jednak kontakt w realu, to nie to samo co spięcia na forum. Odwiedził mnie kolega Pygar. Sympatyczne chłopisko i z tych qlturalnych... :-) nie nabił mnie po pysku, opluć też nie chciał. A miał okazje... :-)

[Gość Diogenes]

Miło poznać kogoś na żywo. Jednak kontakt w realu, to nie to samo co spięcia na forum. Odwiedził mnie kolega Pygar. Sympatyczne chłopisko i z tych qlturalnych... :-) nie nabił mnie po pysku, opluć też nie chciał. A miał okazje... :-)

Sylwek ...ale napierdalanki na forum to są " popisywanki "

Większość tych ludzi to mili i sympatyczni ludzie w realu ...

 

 

 

Sylwek ...ale napierdalanki na forum to są " popisywanki "

Większość tych ludzi to mili i sympatyczni ludzie w realu ...

Ty też " podobno" jesteś miły w " lafie " ;))

[sly30]

Ty też " podobno" jesteś miły w " lafie " ;))

 

Ale co ty!!! Zapytaj Atlona jaki jestem beznadziejny... :-)

[Gość Diogenes]

 

 

Ale co ty!!! Zapytaj Atlona jaki jestem beznadziejny... :-)

Tego się trzymam ...;)))

[Gość masza1968]

Sylwek ...ale napierdalanki na forum to są " popisywanki "

Większość tych ludzi to mili i sympatyczni ludzie w realu .

 

Ja jezdem miły i sympatyczny na forum a w realu napierdalam :)

Zresztą nie pamiętam czy w realu czy w biedronce... ;)

[sly30]

:-))

[Gość masza1968]

:-))

Coś bym Ci napisał ale się wstydzę :)

 

No to napiszę bo mnie nerwancja wzięła.

W torze analogowym załapałem parę dni temu jakiś pieprzony przydźwięk i nie mogę się łobuza pozbyć... Juz mnie wkurw z tym łapie i zara wyrzucę ścierwo przez okno :)

[Gość Diogenes]

 

 

Ja jezdem miły i sympatyczny na forum a w realu napierdalam :)

Zresztą nie pamiętam czy w realu czy w biedronce... ;)

Masza .....czy Ty masz na drugie Rowan Atkinson ?;)))

[ASURA]

No ale Masza najpierw musisz znaleść jego pysk :)

[Gość masza1968]

Masza .....czy Ty masz na drugie Rowan Atkinson ?;)))

Prawie... Roman Parkinson vel Elzheimer :D

[Gość Diogenes]

 

Coś bym Ci napisał ale się wstydzę :)

 

No to napiszę bo mnie nerwancja wzięła.

W torze analogowym załapałem parę dni temu jakiś pieprzony przydźwięk i nie mogę się łobuza pozbyć... Juz mnie wkurw z tym łapie i zara wyrzucę ścierwo przez okno :)

:)))

Idź spać ....i nie dawaj Slyowi wody na młyn ....bo,zostanę sam ze Starym ...

A poważnie ...sprawdź phono ...tam masz(a) problem ...

Albo przejdź na pliki ;)))

Darmo i hi end będzie pełną gębą.

[Gość masza1968]

A poważnie ...sprawdź phono ...tam masz(a) problem ...

Albo przejdź na pliki ;)))

Właśnie od tygodnia gram z plików bo mnie gramniak wkurzył.

Nie wiem czy w phono czy w gramofonie.

Gramofon wyłączony z prunda, pre włączony słychać brum ale jak wypne gramofon z phono to brumu nie ma.

[squad05]

...

Albo przejdź na pliki ;)))

Darmo i hi end będzie pełną gębą.

 

i jeszcze jotbeela nie se kupi...