Skocz do zawartości
IGNORED

Forum - funkcjonalność, sprawy techniczne i organizacyjne


Rekomendowane odpowiedzi

SlawekR, przekładając Twój apel na inne słowa, to chciałbyć, aby w codzienne sprawy - za które odpowiadają pracownicy - angażował się prezes. Ale to raczej pracownicy (tak, wiem że bycie moderatorem to rola społeczna i nie wynagradzana) powinny umieć rodzić sobie sami z zadaniem.

 

Jakakolwiek dyskusja z oponentami tylko ich zachęca do wypowiedzi i toczenia sporu. Dawałeś do takiego zachowania nad wyraz smakowitą pożywkę. jak zapraszasz do zastawionego stołu, to nie miej pretensji, że wielu się przysiądzie. To jest powód kryzysu. Zasada "rób swoje" jeszcze nikomu nie zaszkodziła - tylko trzeba robić swoje i nic więcej.

 

Powrotem w tym stylu nie pomagasz.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

SlawekR radził sobie bardzo dobrze, tylko został normalnie i po ludzku zaszczuty... Jak próbował rozmawiać to źle, bo dawał pożywkę do sporów... Jak nie rozmawiał tylko dawał bany to też źle bo autorytarny zamordysta. A teraz wszyscy udzielają mu dobrych rad... Za niedługo będzie tak jak pisze Sławek, na forum będą ze sobą rozmawiać sami lobbyści, hejterzy, trolle i ich wszelkie klony...

  • Moderatorzy

Za niedługo będzie tak jak pisze Sławek, na forum będą ze sobą rozmawiać sami lobbyści, hejterzy, trolle i ich wszelkie klony...

Już tak jest ;-)

-----------------

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

SlawekR, przekładając Twój apel na inne słowa, to chciałbyć, aby w codzienne sprawy - za które odpowiadają pracownicy - angażował się prezes. Ale to raczej pracownicy (tak, wiem że bycie moderatorem to rola społeczna i nie wynagradzana) powinny umieć rodzić sobie sami z zadaniem.

 

Nie.

 

Chciałbym żeby w momencie, gdy pracownicy porządkowi ochrony, których właściciel budynku zatrudnił do pilnowania porządku, w momencie gdy są wyzywani od świń, odbierane jest im prawo do człowieczeństwa, zarzucana prywata, złodziejstwo, kręcenie lodów na boku i szkodzenie właścicielowi budynku i samej posesji, aby ten właściciel zajął stanowisko raz a porządnie i albo wypieprzył z roboty ochroniarzy na zbitą twarz, jeśli faktycznie są takimi nieprofesjonalnymi szkodnikami, albo dał im jasny mandat do działania i swoje poparcie, oddalając wszelkie zarzuty i ucinając nagonkę na pracowników, uznając że jest ona czystym odwetem i próbą sparaliżowania ich pracy. Wystarczy że uczyni tak 2, 3 razy i ci którzy próbowali numerów "wygarnąć przeszkadzającego śmiecia" aby mieli poczucie, że takie numery nie przejdą, bo na nie nie ma przyzwolenia. W przeciwnym razie, własciciel budynku sam sobie zrobi kuku, bo nikt nie będzie chciał u niego pracować, ani w budynku mieszkać.

 

To analogiczny przykład do sytuacji na forum.

 

Zrozumiałeś przekaz i co miałem na myśli?

 

W pewnych warunkach, gdy nie działają zwykłe zdrowe fundamentalne zasady, żadna, nawet najlepsza robota, nie jest możliwa. I tak się dzieje tutaj.

 

Jakakolwiek dyskusja z oponentami tylko ich zachęca do wypowiedzi i toczenia sporu. Dawałeś do takiego zachowania nad wyraz smakowitą pożywkę. jak zapraszasz do zastawionego stołu, to nie miej pretensji, że wielu się przysiądzie. To jest powód kryzysu. Zasada "rób swoje" jeszcze nikomu nie zaszkodziła - tylko trzeba robić swoje i nic więcej.

 

Powrotem w tym stylu nie pomagasz.

 

Naprawdę, ze mną nie musisz się spierać i używać argumentacji personalnej przeciw mnie, gdyż jak zapewne zauważyłeś, sytuacja doprowadziła mnie do obecnego punktu. Zostałem zmuszony sytuacją do zaprzestania udzielania się tutaj w jakikolwiek sposób, co też czynię od wielu dni i co pewnie widać, nie wypowiadam się, nie loguję nawet. I do decyzji o opuszczenie tego miejsca na dobre. To że się dziś zalogowałem po iluś tam dniach, spowodowane jest wyłącznie faktem, że chciałem wyjaśnić kwestię, dlaczego pomimo zapewnień ze strony administracji i spełnieniu przeze mnie wszystkich wymogów formalnych, moje konto nadal nie zostało usunięte, pomimo że minęło już prawie 10 dni od formalnego okresu, kiedy powinno zostać usunięte.

 

Więc nie ma mowy o moim żadnym powrocie, czy czymś takim. I już dawno przestałem liczyć, że jakikolwiek przekaz trafi do osób decyzyjnych bo albo nie chcą, albo nie mogą tego zrozumieć, w czym tkwi problem zasadniczy. Co najwyżej ostrzegam świeżych modów jak skończą, gdy postanowią robić cokolwiek, albo "robić swoje" jak to ładnie określiłeś. Właśnie zwykłe "robienie swojego" skończy się dla nich żałośnie i nieadekwatnym poziomem zaszczucia, bo "taki mamy tutaj klimat" i taki brak zwykłych zdrowych mechanizmów, obowiązujących na każdym innym forum. Ale nie tutaj. Stąd żalosny spektakl powtarza się raz za razem.

 

SlawekR radził sobie bardzo dobrze, tylko został normalnie i po ludzku zaszczuty... Jak próbował rozmawiać to źle, bo dawał pożywkę do sporów... Jak nie rozmawiał tylko dawał bany to też źle bo autorytarny zamordysta. A teraz wszyscy udzielają mu dobrych rad... Za niedługo będzie tak jak pisze Sławek, na forum będą ze sobą rozmawiać sami lobbyści, hejterzy, trolle i ich wszelkie klony...

 

Dokładnie jest tak jak piszesz niestety. I spotka to każdego. A za dobre rady dziękuję wszystkim, tyle że ich niekoniecznie potrzebuję na obecnym etapie, skoro moje konto, zgodnie z regulaminem powinno zostać usunięte 8 dni temu. I jedynie co tu jeszcze robię, to próba wyjaśnienia dlaczego tak się nie stało.

 

I obawiam się, że to nie ja potrzebuję dobrych rad. Bo sobie doskonale dam radę, tyle że jestem zmuszony "dawać sobie radę" gdzie indziej. A tego forum mi po prostu tak po ludzku żal, gdyż było, nie było, przynajmniej teoretycznie jest ono zgodne z moimi zainteresowaniami, przynajmniej tak wynika z jego nazwy. Bo już niekoniecznie z uprawianej tutaj zawartości i co gorsza formy w jakiej jest ona uprawniana i zjawisk jakie mają tu miejsce. Widzę, że nawet Szub, który mnie wyzywał od zamordystów, nie wytrzymał numerów jakie są tu odstawiane. A to już zaczyna być dość znamienne.

 

I obawiam się, że rad powinien posłuchać ktoś inny. A przynajmniej zdobyć się nad nimi na odrobinę refleksji. Ale jak nie chce, to ostatecznie trudno się narzucać. Czas pokaże kto miał rację. Zresztą już pokazuje.

 

Miłej nocy wszystkim życzę.

Edytowane przez SlawekR

Skąd taki wniosek? Mylisz się, nie działam w imieniu żadnego innego moderatora, wyłącznie wypełniam własne obowiązki. Tak, ukarany wpis został zgłoszony na panel, oczywiście nie przez żadnego z moderatorów. Nie było to wyłącznie moje widzi mi się.

Skoro Palton z jakiegoś powodu (może nie poczuł się wcale dotknięty) nie chciał zająć się tą sprawą, sam też nie zgłosił chęci, by kto inny to rozsądził, to może ten "tajemniczy ktoś trzeci" eskaluje tylko konflikt i świetnie się przy tym bawi. Może jeśli ktoś, kogo to bezpośrednio nie tyczy niech nie bawi się w adwokata i jego uwagi w takich przypadkach nie powinny być brane pod uwagę.

Dla czego Palton sam nie zadziałał? Żartujesz sobie tym pytaniem? Atakowany moderator sam oceniający i wymierzający karę w swojej sprawie? To chyba niemoralne?

Nie pomyślałem o tym. To nawet w porządku. Ale sam, jako osoba bezpośrednio ze sprawą związana, powinien wyrazić wpierw chęć takiego osądu.

Jednym z postulatów zmian w moderowaniu było wprowadzenie informowania za co moderator udzielił kary, zamieszczone w wątku jakiego ona dotyczyła.

I to jest bardzo dobre.

I co? Wyraźnie okazuje się czemu taka otwartość ma służyć. Oczywiście negowaniu i podważaniu wszelkich decyzji moderatora, który na taka otwartość się zdecydował :-)

Dziękuję za nauczkę.

Wcale nie. Jeśli o coś pytam, to tylko dlatego, że czegoś widocznie nie wiem.

Panie Dariuszu doczekam się odpowiedzi na swoje pytania i reakcję z Pana strony na bezprawne działanie jednego z moderatorów?

Moje konto zostało zablokowane wbrew regulaminowi. Proszę o zajęcie stanowiska w sprawie.

Święte krowy czyli brak człowieczeństwa po dostaniu się do koryta.

 

Tylko co to za koryto :-P.

 

W tej intencji możecie dać bogato na mszę i największą świeczkę sobie zapalić, bo faktycznie ja bym się z wami nic a nic nie pierniczył. Dlatego wystosujcie stosowną laurkę do Admina.

 

Nie zrażaj się, nic straconego i wszystko przed tobą. Pourabiasz paltona jeszcze trochę, poklepiesz go po ramieniu, że jest super, podliżesz się i kto wie, któregoś dnia ...nie będziesz się już musiał pierniczyć :). Pewnie byś dawał dożywotnie bany lub inne wymyślne kary, co by podbudować własnego "eko" :).

 

SVART, jar1, Ukarałem Keef98 za to zdanie "Czterolatek przy nim to dojrzały człek ;-) Za dużo od Paltona oczekujesz ;-)"

 

Vlado, pisałem w ogólności, a nie w odniesieniu do konkretnego posta Keef. Keef się należało, co sama przyznała.

 

 

A teraz uwaga!!! Pytanie techniczne:

 

Problem dotyczy PW. Dlaczego niektórych użytkowników nie można dodawać do rozmów PW z wieloma użytkownikami? Do takiej rozmowy chciałem dodać np. kolegi Wojetek67, ale nie mogłem, gdyż otrzymałem informację, iż: "taki użytkownik nie istnieje". A jak nie istnieje, skoro prawidłowo został wyszukany przed dodaniem do listy, pojawił się jego awatar, jak również mogę pisać indywidualne maile. Od razu zaznaczam, że użytkowników w rozmowie jest poniżej 10 osób, więc limit nie został wyczerpany.

 

Czy Pan prezes/admin w jednej jak rozumiem osobie mógłby coś w tej sprawie uczynić? Będę zobowiązany, nie tylko ja, ale głównie osoby, które są blokowane ww. sposób. Kolejny pomysl moderatora audiostereo paltona w blokowaniu/banowaniu ludzi nawet na PW? W sumie bym się nie zdziwił, skoro chce kontrolować wszystko i wszystkich.

<br />To że się dziś zalogowałem po iluś tam dniach, spowodowane jest wyłącznie faktem, że chciałem wyjaśnić kwestię, dlaczego pomimo zapewnień ze strony administracji i spełnieniu przeze mnie wszystkich wymogów formalnych, moje konto nadal nie zostało usunięte.<br />

 

Rozbrajające. Przecież wiesz, że administracja nie czyta tego wątku, to dlaczego tą drogą się komunikujesz? Lepiej skorzystać z bezpośredniego maila kontaktowego, PW, telefonu. Wszystko to jest dostępne. Zamiast pisać elaboraty lepiej zastanowić się, co służy załatwieniu sprawy a co nie.

 

***

 

Dzisiaj chyba zniknął wątek z zakładki hi-end o kolumnach do 800 zł. Ktoś zna jego los?

 

***

 

Czy recenzje w Magazynie mogą być przeplatane zdjęciami, aby człowiek nie był zdany na czytanie ściany tekstu? Zamiast zgrupowanych zdjęć na końcu wpisu.

 

niektórych rajcuje jak są ponad innymi - czują się wtedy panami sytuacji

A tak szczerze rzeknij - chciałbyś?

Myślę, że - w życiu!!!:-)

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Rozbrajające. Przecież wiesz, że administracja nie czyta tego wątku, to dlaczego tą drogą się komunikujesz? Lepiej skorzystać z bezpośredniego maila kontaktowego, PW, telefonu. Wszystko to jest dostępne. Zamiast pisać elaboraty lepiej zastanowić się, co służy załatwieniu sprawy a co nie.

.....

 

Przecież to logiczne, że pisząc iż zalogowałem się na forum w celu komunikacji z administracją, zrobiłem to aby skorzystać z panelu wiadomości prywatnych. Bo bez zalogowania się, baaardzo trudno z tej drogi komunikacji skorzystać. A to że przy okazji skierowałem swoją uwagę na wątek tzw. techniczny, mając nadzieję, że znajdę w nim istotne informacje techniczne, o których powinienem wiedzieć, zanim zacznę gitarę komuś z adminsitracji zawracać poprzez kontakt PW.

 

Szukasz więc dziury w moście na zasadzie przepychanek, żeby mi szpilę wbić. I to najlepiej w wątku technicznym.

 

A w istocie bieżący wątek nic się nie zmienił, nadal jest on "technicznym" wyłącznie z nazwy. I trudno się też ponownie dziwić, że zareagowałem, czytając jak ktoś w ramach ataku odwetowego, obraża innego człowieka odbierając mu prawdo do człowieczeństwa i pisze, że jest chory na władzę bo się dorwał do koryta.

Mogę za Vlado nie przepadać, bo mam w pamięci, jak sam podobnych sytuacji nadużywał i z nich korzystał, dobrze wiedząc że "taki mamy tutaj klimat". Mogę uważać, że zrobienie go modem to błąd zasadniczy, bo demonstrował zbyt wyraziście, wielokrotnie i publicznie określoną opcję światopoglądową. A to nie służy autorytetowi moda i jego bezstronności, tak samo jak sędziemu nie służy czynne publiczne demonstrowanie poparcia politycznego, jakieś konkretnej opcji. Ale to nie oznacza, że nie mam prawa wyrazić niesmaku jak człowiek, jako człowiek, za to że wykonuje robotę która do niego należy, jest z ultra niskich pobudek, w ramach chamskiego odwetu, tak traktowany.

 

A administracja oczywiście uważa, że jej nic do tego, bo "my jesteśmy od spraw technicznych, a modom daliśmy przecież wolną rękę, więc czego od nas chcecie". Niech się sami babrają w g..nie którym są obrzucani za działania w naszym imieniu. Nie ważne że to nas reprezentują, nie ważne że to my ich wybraliśmy, nie ważne że działają prawidłowo, wedle tego czego od nich oczekujemy, nie ważne że powinniśmy jako instancja decydująca, zareagować na zarzuty pod ich adresem, bo tak powinna się zachować administracja rozsądnie działająca na każdym forum, ucinając w zarodku chorą sytuację. My się za nimi schowamy, bo jeszcze i nas obryzga to łajno. A to że forum na tym traci, cóż, szczegół.....

 

 

I właśnie przez taką postawę mamy w kółko powtarzający się żałosny spektakl: prawidłowa i rozsądna reakcja regulaminowa moda -> natychmiastowy atak odwetowy na zasadzie "wygarnąć śmiecia, bo śmieć nam przeszkadza".

 

Powtórzę, po raz, już nie zliczę który, Administracjo, czas zmienić podejście. Bo sami marginalizujecie swoje własne forum, przez grzech zaniechania.

 

 

 

Przykład? Kilak wpisów wyżej, znowu pojawiły się zarzuty i insynuacje pod adresem Paltona. Który to już raz i na przestrzeni ilu lat? Raczej trudno zliczyć.

 

Jak powinna zostać rozwiązania sytuacja, już na samym początku? gdy ktoś stawia bardzo ciężkie zarzuty pod adresem moderatora, którego powołała administracja, do działania w jej imieniu.

 

Powinno być raz a dobrze, na samym początku, w ramach jasnego przekazu, albo uznajecie te zarzuty za słuszne i zmieniacie moda. Albo deklarujecie dla niego pełne i bezwarunkowe poparcie uznając, że to wyssane z palca chamskie odwetowe ataki realizowane z niskich pobudek.

 

I to powinno nastąpić już dawno, pewnie z dobre 2 lata temu. I tak powinna wyglądać reakcja na każde poważne zarzuty pod adresem moderatora. Taka reakcja byłaby 2, 3 razy. I później już nikt by się nie wygłupiał w ten sposób, wiedząc że administracja zawsze i tak zareaguje prawidłowo.

 

Ale tutaj jest inaczej, tu każdy wie, że administracja nie zareaguje, więc można dowolnie chamską nagonkę odstawić aby "wygarnąć śmiecia".

 

I tyle w tym temacie. Ale po co ja to piszę.... w końcu to wątek techniczny, tu są istotniejsze rzeczy do pisania, na przykład takie jak zacytowane przeze mnie na samej górze.

Edytowane przez SlawekR
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

..

. Zamiast pisać elaboraty lepiej zastanowić się, co służy załatwieniu sprawy a co nie.

..

 

Bej hejtu i technicznie więc.

 

Diagnoza jest postawiona, nie działają mechanizmy które działać powinny. I trzeba sprawić żeby działały.

Pan Skrzypczak oczywiście się tym nie będzie zajmować i nikt tego nie oczekuje. Jak w każdym przedsiębiorstwie, prezes nie jest od zarządzania zasobami ludzkimi. Od tego ma "dyrektorów departamentów", bezpośrednio przed nim odpowiedzialnych. Tutaj powiino być tak samo.

 

Skoro Admin1 jest odpowiednikiem dyrektora technicznego i tym się zajmuje, stroną techniczną funkcjonowania forum, to należy powołać stanowisko administratora porządkowego, który będzie dbał o tę stronę. I który będzie odpowiadał przed właścicielem za swoją robotę. Taki administrator powinien sprawić aby zapis o zgłaszaniu mailowych zażaleń na działania moderacji, nie był tylko pustym zapisem, a realnie działającym mechanizmem.

 

I każde takie zażalenie musi być przez administratora porządkowego rozstrzygnięte, na korzyść którejś ze stron, a sprawy nie pozostawione samym sobie, bo w mętnej wodzie, można jeszcze bardziej mącić.

 

Taki administrator, gdy już sprawi że mechanizm zażaleń na maila będzie realnie działał, będzie mieć moralne prawo ubijać w zarodku każdą publiczną krucjatę i egzekwować właściwą drogę rozstrzygania sporów. A nie publiczne "wygarnianie śmiecia" poprzez chamskie odzywki, które w 90% przypadków to zwykły odwet z niskich pobudek. No ale skoro można, to się tak robi, pisałem o mechaniźmie mętnej wody? Pisałem.

 

Taki administrator będzie odpowiedzialny generalnie za moderatorów i będzie od nich egzekwował prawidłowość podejmowanych działań, będzie im jasno określał zakresy i formę dopuszczalnej tematyki. Czego sobie właściciel życzy, a czego nie. Generalnie będzie pełnił fukcję zarządzającą zasobami, ale nie od strony technicznej, a merytorycznej i zasobów ludzkich.

 

Taka osoba na forum jest potrzebna, na każdym forum jest. Zazwyczaj jest to funkcja połączona administracji techniczno-porządkowej. Ale skoro tutaj Admin1 ma dość roboty z kwestiami technicznymi, to trzeba powołać osobną osobę do tej drugiej części. I jasno napisać że od tego jest i od niej wymagać reakcji, gdy sytuacja tego wymaga.

 

I to tyle, prawda że proste? Tyle trzeba na początek, aby fundamenty funkcjonowania forum poprawić. Bez tego żadne "Rady dwunastu" nic nie zrobią, bo nie mają żadnego moralnego autorytetu i legitymacji do działania ze strony administracji. I będą zawsze zhejtowane na maksa.

Edytowane przez SlawekR
  • Moderatorzy

Coraz rzadziej wchodzę na forum, a dziś pojawiła mi się informacja, że "Palton zacytował Twój post" a jak chciałem go przeczytać to okazało się takiego post (już) nie ma... Co tu się dzieje, że już nawet Paltona posty usuwają??

-----------------

vlado jest konsekwentny. Punkty każdemu wpisuje, tnie posty wszystkich - szacun. Poważnie, niewielu tak potrafi.

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

Oj, będzie się działo!

Cir, powiadom Admina co by na bieżąco śledził jak będziesz mnie punktował... ;-)

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Tyle było pisania o autorytetach itd., a znowu jakieś dziwne ruchy wykonuje administracja.

Nie widziałem na żadnym forum anonimowej moderacji z klonowanego konta.

Czemu to ma służyć? Czy już nie ma chętnych podpisać się osobiście pod tym co robi?

Musicie zatrudniać ludzi lubiących pociągnąć z partyzanta?

Następny ruch rozwalający forum.

I to tyle, prawda że proste?

Prawda.

Skończyłeś już?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Ciężko mu się widać rozstać z forum, że musi ciagle tu pisać. Do tego ma tupet pouczać administrację i właściciela forum...

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Oj, będzie się działo!

Cir, powiadom Admina co by na bieżąco śledził jak będziesz mnie punktował... ;-)

to bardzo dobry sposób znacznie upraszczający procedury odwoławcze

jak widzę masz dziś ochotę :)

 

Tyle było pisania o autorytetach itd., a znowu jakieś dziwne ruchy wykonuje administracja.

Nie widziałem na żadnym forum anonimowej moderacji z klonowanego konta.

Czemu to ma służyć? Czy już nie ma chętnych podpisać się osobiście pod tym co robi?

Musicie zatrudniać ludzi lubiących pociągnąć z partyzanta?

Następny ruch rozwalający forum.

miało być troche inaczej ,póki co same nieporozumienia z tego wynikają ,wg mnie to jest do poprawki

mod zawsze równiez może sie podpisać pod info

mamy nabór do moderacji , idzie slabo -może jacys ochotnicy ?

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Sittek chciał ;-) powiedział, że nie będzie się patyczkował - sittek na moda! :-P

Zaraz wszyscy zzielenieją ;-)

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

Ja chcę na moderatora!

zgłoszenia osobiście do Admin1 ale sprawdzają wpisy niestety :)

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Cir, moderacja z sklonowanego konta to raczej słabo wygląda dla użytkowników.

Jet to także wbrew regulaminowi jak sądzę, chociaż mogę się mylić jak wygląda jego treść na dzień dzisiejszy:)

Osobiście mam większy szacunek do Vlado jako moderatora niż do Zdzicha naprawiacza świata nie mającego odwagi firmować swojej misji pod własnym nickiem.

Idąc dalej to można na forum zarejestrować klona pod działalność branżową a prywatnie pisać we własnym imieniu?

nie lepiej po prostu pogadac z Dawidem?

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

A w istocie bieżący wątek nic się nie zmienił, nadal jest on "technicznym" wyłącznie z nazwy. I trudno się też ponownie dziwić, że zareagowałem, czytając jak ktoś w ramach ataku odwetowego, obraża innego człowieka odbierając mu prawdo do człowieczeństwa i pisze, że jest chory na władzę bo się dorwał do koryta.

Ależ ja nikogo nie obrażam, ja wyciągam tylko wnioski obserwując.

Być sprawiedliwym to wielka sztuka i widać Ty takiego daru nie masz, napisałem to co napisałem po ataku.... ale moda na ushera a nie odwrotnie.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.