Forum - funkcjonalność, sprawy techniczne i organizacyjne

[caleb66]

21 minut temu, szymon1977 napisał:

Po pierwsze: "szkalować" nie masz prawa nikogo (choć w prawie użyto innego określenia) i politycy nie stanowią wyjątku.

Po drugie: "niska szkodliwość społeczna" oznacza, że czyn jest zabroniony tylko odstąpiono od ukarania.

Jeden wpis - dwa błędy, brawo!

Ale co ty opowiadasz, wszystko jest zgodnie z prawem tak jak oni je rozumieją.

 

[Ajothe]

1 godzinę temu, Seyv napisał:

Nie bo to podstawowy argument, że jeżeli ktoś nie życzy sobie by z nim konwersować to nie pozwalamy na takie konwersacje. Parafrazując , w realu mało kto pozwoliłby sobie na ciągłe zaczepianie bo mógłby dostać w pysk a tu ponieważ nie może zasłania się wolnością wypowiedzi. 

Rozumiem, czyli można teraz pisać, że w realu dostałbyś w mordę jak mi się coś nie spodoba 🙂

[Seyv]

6 minut temu, Ajothe napisał:

Rozumiem

Nie bardzo. Najważniejsze, że autor tamtego tekstu rozumie o co chodzi, gdyż został on pozostawiony dla niego.

[Ajothe]

7 minut temu, Seyv napisał:

Nie bardzo. Najważniejsze, że autor tamtego tekstu rozumie o co chodzi, gdyż został on pozostawiony dla niego.

Nie bardzo to rozumiem przyzwalanie na pisanie takich tekstów na forum. 

Właściwe nie spotkałem jeszcze takiego sposobu moderacji, teraz jeśli ktoś jest np antyukraińcem jak moderator @stench można swobodnie napisać, że w realu za takie zachowanie dostałby w ryj 🙂

Parafrazując mało kto sobie życzy słyszeć ciągłą antyukrainska propagandę, podobnie zresztą jak forumowych obrońców kościelnej pedofilii, którzy ani razu nie stanęli w obronie ofiar, a próbują wybielać Kk. 

Edytowane 11 Marca przez Ajothe

[Seyv]

8 minut temu, Ajothe napisał:

Parafrazując mało kto sobie życzy słyszeć ciągłą

Dokładnie dlatego ludzie o odmiennych poglądach raczej się unikają. Jednak w Internecie nie zawsze tak jest co najlepiej widać na bocznicy - w tematach audio pomijając kilka wyjątków już się to częściej sprawdza. Oczywiście straszenie kogoś rękoczynami jest naganne. Jednak w cytowanym przez Ciebie przypadku wypowiedzi Szymona nie ma bezpośredniego odnośnika do jakiegokolwiek użytkownika z forum a więc ja widzę to jako opis pewnego przypadku, który mógłby zaistnieć a który można by również odnieść do omawianej sytuacji Szymona i Piotra.

[Ajothe]

Teraz, Seyv napisał:

Dokładnie dlatego ludzie o odmiennych poglądach raczej się unikają. Jednak w Internecie nie zawsze tak jest co najlepiej widać na bocznicy - w tematach audio pomijając kilka wyjątków już się to częściej sprawdza. Oczywiście straszenie kogoś rękoczynami jest naganne. Jednak w cytowanym przez Ciebie przypadku wypowiedzi Szymona nie ma bezpośredniego odnośnika do jakiegokolwiek użytkownika z forum a więc ja widzę to jako opis pewnego przypadku, który mógłby zaistnieć a który można by również odnieść do omawianej sytuacji Szymona i Piotra.

To jest totalny absurd, Szymon nawoływaniem do rękoczynów odpowiadał na post użytkownika Chicago, a nie Piotra Sonido. 

Weźcie się obudźcie, bo przez takich troli będzie tylko gorzej. 

[Jacchusia]

2 godziny temu, Bobcat napisał:

Wielokrotnie pisałem, że nie życzę sobie aby użytkownik @Jacchusia ze mną konwersował.

Ja komentuje post, z tobą nie rozmawiam kompletnie i nie mam najmniejszego zamiaru.

Poza tym, ostatni raz robiłem to...nawet nie pamiętam kiedy.

[szymon1977]

Godzinę temu, Seyv napisał:

autor tamtego tekstu rozumie o co chodzi, gdyż został on pozostawiony dla niego.

Że niby to o mnie chodz? Mi kultura osobista nie pozwala na to, co innym musicie zabraniać Regulaminem, a za co w realnym życiu mógłbym dostać w mordę. Ja jestem po drugiej stronie tej hipotetycznej sytuacji, bo tutaj to ja muszę się bronić przed atakami za pomocą zgłoszeń postów do moderacji, bronić się przed czymś, co w realu mnie jakoś nie spotyka. Poza jednym dziwacznym przypadkiem przyznaję, że zgłoszenia działają doskonale.

47 minut temu, Seyv napisał:

można by również odnieść do omawianej sytuacji Szymona i Piotra.

Nie brnij proszę, bo ktoś może poczuć się urażony, a prostować deklaracji które tu padały nie zamierzam.

47 minut temu, Seyv napisał:

Dokładnie dlatego ludzie o odmiennych poglądach raczej się unikają.

Istotą dyskusji jest wymiana odmiennych poglądów, tutaj się przychodzi celem konfrontacji.

47 minut temu, Seyv napisał:

Jednak w cytowanym przez Ciebie przypadku wypowiedzi Szymona

Przede wszystkim ja nie pisałem o dawaniu komukolwiek w mordę, proszę nie przeinaczać moich słów.

-----

43 minuty temu, Ajothe napisał:

Szymon nawoływaniem do rękoczynów

NIE KŁAM!!! Nikogo do niczego nie nakłaniałem, mój wpis całkowicie przeciwnie znaczenie.

Edytowane 11 Marca przez szymon1977

[Ajothe]

2 minuty temu, szymon1977 napisał:

NIE KŁAM!!! Nikogo do niczego nie nakłaniałem, mój wpis całkowicie przeciwnie znaczenie.

Napisałeś co napisałeś.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dokładnie to napisałeś o strzeleniu w mordę. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

9 minut temu, Ajothe napisał:

Napisałeś co napisałeś.

Tak, a nie to co Ty usiłujesz mi wmówić.

Edytowane 11 Marca przez szymon1977

[Ajothe]

Teraz, szymon1977 napisał:

Dokładnie tak, a nie to co Ty usiłujesz mi wmówić.

Dokładnie to napisałeś właśnie, niczego nie wmawiam. 

[szymon1977]

8 minut temu, Ajothe napisał:

Dokładnie to napisałeś właśnie, niczego nie wmawiam. 

To wmawiasz:

47 minut temu, Ajothe napisał:

Szymon nawoływaniem do rękoczynów

Przestań proszę,

19 minut temu, szymon1977 napisał:

Nikogo do niczego nie nakłaniałem, mój wpis całkowicie przeciwnie znaczenie.

 

[Ajothe]

8 minut temu, szymon1977 napisał:

To wmawiasz:

Przestań proszę,

 

Napisanie o daniu komuś w mordę jest zupełnie jednoznaczne, przestań pajacować. 

Przez internet się nie da, ale w realu to co innego, tak sobie radzisz z kimś kogo uznajesz za buraka, bo ma odmienne poglądy? 

 

[szymon1977]

6 minut temu, Ajothe napisał:

Przez internet się nie da, ale w realu to co innego, tak sobie radzisz z kimś kogo uznajesz za buraka, bo ma odmienne poglądy? 

Powtórzę:

41 minut temu, szymon1977 napisał:

Ja jestem po drugiej stronie tej hipotetycznej sytuacji, bo tutaj to ja muszę się bronić przed atakami za pomocą zgłoszeń postów do moderacji, bronić się przed czymś, co w realu mnie jakoś nie spotyka.

A Ty znów kłamiesz: nikogo nie uznaję za buraka z powodu odmiennych poglądów. Jest to mój ostatni wpis do Ciebie w tej kwestii.

[Ajothe]

Jednak komuś byś w mordę strzelił. 

[szymon1977]

3 minuty temu, Ajothe napisał:

Jednak komuś byś w mordę strzelił. 

Nie, co najwyżej zgłosił bym czyjeś oszczerstwa do moderacji.

[Ajothe]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie ma żadnych oszczerstw wyraźnie napisałeś, że przez internet nie da się wstrzelić w mordę za słowa, za które ktoś w realnym świecie dostałby w mordę. 

To naprawdę nie pozostawia pola do tłumaczenia. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

Moderacjo, proszę przerwać publiczne pomawianie mnie o "nawoływanie do rękoczynów" i "uznanie za buraka bo ma odmienne poglądy".

[szymon1977]

W realu ludzie są mili. Ci sami ludzie, z których w internecie wyłażą potwory.

Edytowane 11 Marca przez szymon1977

[Ajothe]

W dziwnej bajce żyjesz, w dodatku w takiej w której można dostać w mordę za słowa. 

[szymon1977]

7 minut temu, Ajothe napisał:

W dziwnej bajce żyjesz, w dodatku w takiej w której można dostać w mordę za słowa. 

A w swojej bajce spotykasz w realu takich buraków jak w internecie? Ja nie, albo dobrze się kryją.

[Bezlitosna Niusia]

W dniu 10.03.2025 o 14:48, Espectro napisał:

. jest kilku którzy po banie wracają i jak to w programie jaka to melodia po jednej nutce wracają na ban kolejny

Bardzo ładnie powiedziane...

😄

[Ajothe]

10 minut temu, szymon1977 napisał:

A w swojej bajce spotykasz w realu takich buraków jak w internecie? Ja nie, albo dobrze się kryją.

Spotykam, ale w mordę nie daje 😉

[szymon1977]

3 minuty temu, Ajothe napisał:

Spotykam

Współczuję.

 

[Bezlitosna Niusia]

46 minut temu, szymon1977 napisał:

A w swojej bajce spotykasz w realu takich buraków

A zauważyłeś, jakim beznadziejnym i napastliwym burakiem jesteś ty?

Wobec wszystkich, z którymi masz nie po drodze?....

 

 

[Bobcat]

3 minuty temu, Bezlitosna Niusia napisał:

A zauważyłeś, jakim beznadziejnym i napastliwym burakiem jesteś ty?

Wobec wszystkich, z którymi masz nie po drodze?....

 

 

Ciekawy temat poruszyłeś. Każdy na Forum ma swoich przyjaciół i swoich wrogów. Jak to w życiu. 

Otóż niektórzy mają wyłącznie samych wrogów. I tu mamy do czynienia z takim właśnie przypadkiem.

[Bezlitosna Niusia]

8 minut temu, Bobcat napisał:

niektórzy mają wyłącznie samych wrogów. I tu mamy do czynienia z takim właśnie przypadkiem.

Daj spokój, Jacku 🤭.

Szymon jest i tak nie do okiełznania...

....

Przyjdzie w nocy, lub rankiem i tak Ci dojedzie, że strach.

......

Dlatego ostatnio nie mam specjalnej radości, by gadać z Szymonem.

 

Choć z Forum nie wolno go wyrzucić. Kawał historii.

 

8 minut temu, Bobcat napisał:

swoich przyjaciół i swoich wrogów. Jak to w życiu. 

Na marginesie - nie mam wrogów w moim życiu.

Poważnie.

Edytowane 11 Marca przez Bezlitosna Niusia

[Ajothe]

50 minut temu, szymon1977 napisał:

Współczuję.

 

Nie masz czego, tak wygląda prawdziwe życie. 

[Bezlitosna Niusia]

5 minut temu, Ajothe napisał:

, tak wygląda prawdziwe życie

Prawdziwe życie wygląda tak, że moja osobista i prywatna lewa noga boli mnie bardziej, niż prawa.

A obie są w tym samym wieku!

 

Zdumiewające...🤭😘

[szymon1977]

10 minut temu, Ajothe napisał:

Nie masz czego, tak wygląda prawdziwe życie. 

Może masz rację? Może złe wspomnienia uleciały z pamięci? Może czterech gówniarzy z nożami... mniejsza o to.

33 minuty temu, Bezlitosna Niusia napisał:

A zauważyłeś, jakim beznadziejnym i napastliwym burakiem jesteś ty?

Wobec wszystkich, z którymi masz nie po drodze?....

Jak ktoś ma za duże ego by mieć odrobinę szacunku, to zawsze może zmienić drogę.