Audio Show 2014

[Wojtek76]

Cala wystawa moze tak, ale czy dla wystawcow tylko 10-15% drozsza?

[Elberoth]

10-15% więcej za salę dla wystawców.

[Gość NEWNEW]

Faktem jest, że chcąc rzetelnie zwiedzić wszystkie pokoje, porozmawiać z wystawcami i jeszcze trochę posłuchać to we dwa dni brakuje czasu. W zeszłym roku nagoniłem się okrutnie, a jednak parę wartościowych prezentacji umknęło mojej uwadze.

[Scout]

Mnie się Trennery bardzo podobały - pięknie pokazały fortepian. Bas się trochę dusił w tym pomieszczeniu, a o przestrzeni nic nie da się powiedzieć, ale barwę mają piękną.

 

Jak będziesz mieć okazję posłuchaj ich z dobrą lampą. Zwłaszcza Pharoah.

[Saxophonic]

Taki może OT, ale też związany z AS2014. Pewien wystawca w Trimexie nie chciał zdjąć osłonek z głośników, bo twierdził że się nie da (w utopiach Grande em). Oczywiście padły pytania, dlaczego nie zdjąć osłonki z berylowego. Rzecz normalna, na wystawach nie powinno się go zdejmować, ale wystawca stwierdził, że beryl jest radioaktywny. Później, gdy zorientował się, że nie ma poparcia, zmienił na wersję, że beryl jest radioaktywny w obróbce. Obie wersje to bzdury, bo beryl jest przeźroczysty dla promieniowania radioaktywnego. Podobnie było z puszczaniem swoich utworów, ten sam wystawca twierdził, że nie da się podłączyć pendriva, bo nie mają gdzie podpiąć, cd też. Pod koniec, tak po 20 w sobotę, gdy oglądałem sprzęt z boku zauważyłem pendriva siedzącego w streamerze. No dobra, więc gdy dowiedział się o tym wystawca uznał, że tego pendriva nie zauważył, i że jutro po 15 puści coś naszego.

Nastała godzina 17, leci jeden z utworów słuchaczy. Niedługo okazuje się, że Utopie przez całe dwa dni miały zamienione kanały :E

 

O zamianie kanałow i jaka była reakcja pana pilnującego interesu pisałem wcześniej, interweniowałem w sobotę rano, jak widać zero reakcji.

To świadczy o profesjonalizmie dystrybutora. Miałem kilka takich sytuacji w sobotę .

[Gość jamówię]

 

 

O zamianie kanałow i jaka była reakcja pana pilnującego interesu pisałem wcześniej, interweniowałem w sobotę rano, jak widać zero reakcji.

To świadczy o profesjonalizmie dystrybutora. Miałem kilka takich sytuacji w sobotę .

 

Ale Panowie jak to k mać możliwe?samo wpinanie drutów powoduje,że człowiek wie że pciągnął nieodpowiednią końcówkę. Co do zejmowania maskownic,może niechęć wynika z obawy przed uszkodzeniem,są to jednak kolumny w cenie kawalerki,lub dużego domu na prowincji,bez urazy dla prowincji.

[Gość Maximus Aurelis]

>>Elb jeśli mogę swoje sugestie. Jak zawsze na AS jestem dwa dni. Od soboty rano do niedzieli i praktycznie na dwie godziny przed zamknięciem znikam. Niemniej jak wiesz najlepiej tendencja wzrostowa panuje od kilku lat i co roku wystawców jest więcej. Jeśli potwierdzą się zapowiadane rekordy to nie dziwi mnie teraz fakt iż wszystkiemu co było nie zdążyłem poświęcić kilkunastu minut. Bo cała sobota z racji wejściówek zleciała mi w Bristolu, a i tak nie byłem na jednym z pokazów, brak czasu zwyczajnie. No może gdybym wieczorem nie szedł do teatru to pewnie by się dało.

Natomiast zwiększenie ilości pokoi w Sobieskim również ma swoje przełożenie na ograniczony czas by zajrzeć do każdego z pokoi. Dlatego też zastanowienie się nad dodatkowym dniem wystawy nie wydaje się być głupim pomysłem. No bo logicznym jest, skoro robi się więcej "towaru" to i czasu mniej by się z nim zapoznać nie sądzisz ??.

Podsumowując. Było dobrze, a nawet lepiej niż rok temu. Na temat dźwięku się nie wypowiadam bo opinie są tak rozbieżne jak programy wyborcze elyt z Wiejskiej ;-).

 

Pozdrawiam.

 

ps. A ludzi pstrykających zdjęcia z boku, z tyłu, z góry i bóg wie z jakiej jeszcze pozycji podziwiać. Osobiście wzbudza to mój uśmiech politowania bo zastanawiam się po co. Onanizują się potem przed zdjęciami ??. Przecież wszystko i to w znacznie lepszej jakości można kilka dni później znaleźć w sieci z odpowiednimi opisami itd.

 

pps. Oczywiście nie zabraniam ludziom pstrykania, ale odrobinę zdrowego rozsądku i zwyczajnej przyzwoitości nikomu z honoru nie ujmie.

[SVART]

nie bylem w monachium, ale jezeli jak to widze ze zdjec jest to zrobione w hali targowej i pokoje sa poprzedzielane scinakiami to moim zdaniem taki odsluch gdzie slychac dzwiek z sasiednich pokoi wogole nie ma sensu.

 

Na halach jest głównie ekspozycja stacjonarna, punkty z płytami, kablami, etc., ewentualnie są stanowiska do odsłuchu słuchawek lub oddzielnie zbudowane odrębne pokoje, zwykle z odpowiednim wygłuszeniem, w których gra sprzęt - było takich pokoi mało. Same odsłuchy w 95% lub więcej odbywają się w pokojach na piętrach i tam jest prawdziwy raj dla audiomaniaków. Genralnie przemyśl Wojtek na poważnie i można się wybrać do Monachium grupką w nadchodzącym roku :). AS w Warszawie jest uważam udaną imprezą, ale HE w Monachium, to zupełnie inny wymiar. Oczywiście, to nadal tylko wystawa i nie ma w pełni miarodajnych warunków, ale ilość sprzętu po porstu przytłacza. Przynajmniej raz trzeba się tam wybrać.

[marslo]

 

 

Ale Panowie jak to k mać możliwe?samo wpinanie drutów powoduje,że człowiek wie że pciągnął nieodpowiednią końcówkę. Co do zejmowania maskownic,może niechęć wynika z obawy przed uszkodzeniem,są to jednak kolumny w cenie kawalerki,lub dużego domu na prowincji,bez urazy dla prowincji.

Nie czuje sie urazona:)

[Kriss-Kross]

Witam

Były też inne atrakcje o których nie wspomniano.

W Bristolu u Nautilusa w sobotę i niedzielę było spotkanie KTS-u na którym prezentowano jak brzmi kopia z taśmy matki

( z magnetofonu Nagra IV-S ). Ten sam kawałek z tej samej wytwórni z winyla ( Transrotor Artus ). A także zrobione z taśmy matki pliki DSD i PCM24/192 ( Ayon S5 ). Okazja żeby zapoznać się z różnicami w brzmieniu systemów analogowych i standardów cyfrowych. Różnice były dobitnie słyszalne i większe niż by można podejżewać. Co komu się podobało można było się bezpośrednio dowiedzieć w wyrażanych na prośbę prowadzącego pana W. Pacuły opiniach.

No i koncerty Hansa Theessinka ( świetne tak jak dwa lata temu Antonio Forcione ).

Kto przyszedł rano i pobrał wejściówki to posłuchał. Dla takich atrakcji też warto odwiedzić AS

[Gość jamówię]

 

Nie czuje sie urazona:)

 

I dobrze,bo Twoja to jest Prowincja:) Życie na Wsi dla mnie bajka,już o tym pisaliśmy.

[Elberoth]

A jak koncert ? Bo też nie byłem :(

[marslo]

Jamowie,

Moja jest rowniez Prowansja, brzmi podobnie , po francusku trzeba uwazac z wymowa:)

Ty to zrozumiesz, drogi frankofilu...

[Gość jarek&ania]

Co do zejmowania maskownic,może niechęć wynika z obawy przed uszkodzeniem,są to jednak kolumny w cenie kawalerki,lub dużego domu na prowincji,bez urazy dla prowincji.

 

Niestety to jest prawda.

W Utopiach maskownice (szczególnie od średnio tonowców) są tak ciasno spasowane ,że aby je zdjąć palcami potrzeba pomocy Pudziana.

Miałem identyczny problem i nieźle się namęczyliśmy zanim zdjęliśmy maskownice.

Jednak maskownice na średnio tonowych głośnikach powinny zostać zdjęte bo tłumią one trochę średnie tony.

Zdjęto natomiast maskownice z głośników basowych gdzie mogły one swobodnie zostać.

Jak dla mnie jeszcze powinni na prezentację jako prowadzącego zaprosić Borata w swoim żółtym stroju kąpielowym.... w końcu trochę powagi by się przydało.

[newadec]

Cały czas o tym myślę. Do 2001 włacznie AS miało 3 dni, potem gdy przyszedł kryzys 2002, AS zostało skrócone do 2 dni. I tak zostało.

 

Co ciekawe, od tego czasu tylko sporadycznie ktoś pytał o powrót piątku (sporadycznie, czyli 1-2 firmy na rok ... na 100+ wystawców). Może jednak czas to na nich wymusić. Kosztowo to nie jest rzecz nie do przeskoczenia IMO, wystawa byłaby tylko jakieś 10-15% droższa.

Może warto rynek audio w naszym kraju urósł o czym wystawcy b, dobrze wiedzą, a te 10-15 % to nie jest dużo

[Gość jamówię]

Jamowie,

Moja jest rowniez Prowansja, brzmi podobnie , po francusku trzeba uwazac z wymowa:)

Ty to zrozumiesz, drogi frankofilu...

Rozumiem:)moje natomiast Côte d'Azur

Pozdrawiam!

[Kriss-Kross]

Koncert moim zdaniem świetny. Pierwszego dnia ponad 1,5 godziny z przerwą a w niedzielę godzina prawdziwego blusa na żywo. Do tego dobre nagłośnienie ( gratulacje dla realizatorów ).

Takie koncerty wciągają publiczność do wzajemnej zabawy. Everybody clap your hands i pośpiewać można było a i zagwizdać jak hamulce puściły. Jak widziałem to wszyscy się wspaniale bawili ( i publiczność i Hans ).

Jednak atmosfera ( dobrego ) koncertu i kontakt z muzyką wykonywaną bezpośrednio przez ( dobrego ) artystę to jest to.

Dziękuje i pozdrawiam

Krzysiek

[marslo]

Jamowie,

No to sie musimy zdzwonic jak 0494 do 0493.

[Piotr_1]

Można powiedzieć że przez czas targów grały u nas 4 systemy, z czego jeden z gramofonem. Po 17 w niedzielę był piąty system. Jedynym stałym elementem były końcówki mocy NAP140 Clone, które grały przyjemnie barwnie i z wystarczającym pazurkiem. Natomiast w systemie cyfrowym stałym elementem był laptop i dłubany Musiland 03USD. Można powiedzieć też że kable były przez większość czasu jedne. Zabrakło topowego transportu, ponieważ z doświadczenia wiem że ten laptop gra średnio - w odniesieniu do mojego serwera domowego.

[Marcin_gps]

Na 6moons jest już pełna relacja z wystawy.

[zjj_wwa]

Na 6moons jest już pełna relacja z wystawy.

No nie widzę. A gdzie jest ta część DRUGA ?

Chyba jeszcze jednak nie wypuścił tej zasadniczej części drugiej, czyli tej o tym jak to "GRAŁO" ....

Ta zapowiedziana w końcówce części pierwszej ...

[jar1]

Zabrakło topowego transportu, ponieważ z doświadczenia wiem że ten laptop gra średnio - w odniesieniu do mojego serwera domowego

To źródło nie mogło być przecież takie "średnie", jeśli w ocenie dużej ilości zwiedzających, dawało w sumie najlepszy dźwiek wystawy?

[Marcin_gps]

No nie widzę. A gdzie jest ta część DRUGA ?

Chyba jeszcze jednak nie wypuścił tej zasadniczej części drugiej, czyli tej o tym jak to "GRAŁO" ....

Ta zapowiedziana w końcówce części pierwszej ...

 

Jest już całość. Opis dźwięku dotyczy tylko 7 wybranych systemów:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ARTON55]

Co komu się podobało można było się bezpośrednio dowiedzieć w wyrażanych na prośbę prowadzącego pana W. Pacuły opiniach.

 

Czy możesz przytoczyć? Zapewne wiele osób chętnie by się dowiedziało jaki jest wynik takiego porównania?

[jozwa maryn]

Jest już całość. Opis dźwięku dotyczy tylko 7 wybranych systemów:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ale u nas akurat niezbyt się Ebaenowi spodobało :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[globtroter1]

Czy możesz przytoczyć? Zapewne wiele osób chętnie by się dowiedziało jaki jest wynik takiego porównania?

Wynik? - Dla każdego inny, w zależności od oczekiwan, potrzeb i przyzwyczajeń. ;)

 

 

 

Pokaz był bardzo ciekawy.

Oryginalne, minimalistyczne nagrania

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) zostały zarejestrowane na taśmie. Słuchano pierwszej kopii taśmy matki. Na potrzeby porównań kopia ta była utrwalona na kolejnych nośnikach w optymalny (oddzielny) dla każdego z nich sposób. Poziomy wyjściowe były wyrównane.

 

1)Jako pierwsza odtwarzana była kopia analogowej taśmy-matki z Nagry IV-S vs audiofilska płyta LP wytłoczona z tej taśmy.

Tu różnica była wg mnie największa. LP zagrało subiektywnie głośniej (kompresja), i jak to LP trochę efekciarsko, obcinając skraje pasma i część informacji. Różnice dotyczyły wielu aspektów nagrania. Całkowicie rozumiem zwolenników winylu i tej emfazy. Nie jest to jednak zdecydowanie nośnik pełnej informacji zawartej na oryginalnej taśmie. Z czym chyba większość zgodzi się już nawet teoretycznie.

 

Kolejne porównania nie były już tak jednoznaczne. Właściwie przed każdym określeniem należy dodać „wg mnie” oraz słowo trochę, minimalnie itp., zwłaszcza, że głosy słuchających były podzielone, czego oczywiście można się było spodziewać. (były mocno podzielone nawet w pierwszej prezentacji).

 

2) Druga próba to taśma vs jej transfer do DSD odtwarzany bezpośrednio (bez DSD-over-PCM).

Do porównania posłużył śpiew alikwotowy solo. Tu różnice były wg mnie najmniejsze. Nie były to, jak w pozostałych dwóch przypadkach, różnice „strukturalne” – to moje ulubione określenie wprowadzone do „audio". Usłyszałem dość małe różnice jakościowe i miałem raczej ogólne wrażenie czegoś bardziej kompletnego z taśmy. Jakby mikrofon zdołał wychwycić odrobinę więcej sam będąc odrobinę dalej, przez co zjawisko rezonansu i formanty powstające podczas tego charakterystycznego śpiewania było pełniejsze, uformowane do końca, a nie dopiero powstające. Brzmiało to bardziej naturalnie. Wydawało się szybsze.

 

3)Trzecia próba to plik 24/192 vs DSD. Każdy uzyskany bezpośrednio z taśmy. Grały z tego samego przetwornika. Nie było wiadomo który plik jest aktualnie odtwarzany.

Zaskoczeniem dla wielu mogło być to, jak czytelna była to różnica. Z DSD dostaliśmy lepszą, bardziej zróżnicowaną przestrzeń. Z lepszą definicją. Bardziej trójwymiarową. Lepszą barwę.

Z 24/192 było ostrzej, zyskał na tym bas, ale to raczej w tym konkretnym pomieszczeniu. Zrobił się bardziej konturowy. Sam dźwięk stracił jednak trochę holografię i głębię. Cały obraz i źródła wydawały się powiększone, wszystko ciut rozstrzelone, poszarzałe i trochę spłaszczone. Wielu słuchaczy postrzegało tą wersję jako bardziej szczegółową, ale wg mnie to dość złudne pierwsze wrażenie. Dość często spotykane i w innych porównaniach. Co ciekawe, różnice w tym porównaniu wydawały się subiektywnie większe niż przy porównaniu taśmy z DSD.

 

Pomijając oczywiste i zawsze występujące różnice sprzętowe, należy być dość ostrożnym w jakichś ogólnych konkluzjach.

 

Jezeli bowiem nagrania dokonano oryginalnie na taśmie, to ona sama ( taśma matka i pierwsze z niej kopie) brzmią wg mnie najlepiej. Problem to oczywiście właściwie zerowe komercyjne szanse wykorzystania tej przewagi.

 

Natomiast robione z tej taśmy audiofilskie LP ( pierwsze, ciężkie itp. tłoczenia, a więc już zdecydowanie bardziej handlowy format ) brzmią kuriozalnie słabo i efekciarsko, również w porównaniu do transferu tej oryginalnej taśmy do 24/192 lub DSD odtwarzanego bezpośrednio " bez over-PCM (DoP)", który okazuje się w tej prezentacji (!) chyba najlepszym audiofilskim formatem, jednocześnie ciągle mającym szanse zostać bardziej przystępnym w porównaniu do oryginalnej taśmy, czy LP.

 

Mamy więc problem, bo DSD zmarginalizowano, mimo dostępnej od dawna bezpośredniej obróbki nagrań w tym formacie, której to brak był niby podstawową tego przyczyną.:)

Całkowicie inną kwestią są najnowsze nagrania dokonywane i obrabiane np. w DSD, czy innym HD. Nie mam wielu doświadczeń, ale należy się spodziewać, że tu nawet najlepsza taśma i przegrywka chyba zawsze będzie w tyle (jako kopia i przetworzenie ) za bezpośrednim oryginałem w DSD, czy nawet 24/192. ;)

HD, DSD (w tym być może zwłaszcza bez „over-PCM (DoP)", to aktualnie najbardziej rokujące audiofilskie formaty i „nośniki”, mogące też doskonale służyć do kopiowania bezcennych, trudnodostępnych taśmowych archiwaliów. Ciekawe, co z tym (zwłaszcza DSD) będzie dalej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mirek10]

AS WARSZAWA- swietna wystawa audio,udalo mi sie prawie wszystko zobaczyc,no byl jeden pokoj, do ktorego sie nie dostalem, czyli MF Audio, gdzie pokaz byl kolumn XS II B.Moje typy przedstawiaja sie nastepujaco,oczywiscie bylo trzeba podzielic to na jakies grupy:

 

-Tory odsluchowe uniwersalne(grajace najlepiej wszystkie gatunki muzyki)

1) tor( starego audiofila) juz pisalem poza konkurencja,odsluch byl w czwartek,referencja dla wszystkich torow odsluchowych bedacych na AS.

2) Mcintosh+Rockport AVIOR

 

-Tory odsluchowe lampowe:

1)SIKORA- GOODMAS (twin axiette 8ohm)+GRAMOFON REFERENCE+WZM LAMPOWY-dla mnie najlepiej grajacy tor odsluchowy na calej wystawie,mam na mysli muzykalnosc,marzeniem jest moim posiadanie tych wlasnie kolumn Goodmasa(glosnikow) az wierzyc sie nie chce ze maja ponad 40lat,budowa samych kolumn bez problemu, tylko zdobycie samych glosnikow to duzy problem.

.

2)FRANCO SERBLIN AKORDO+JADIS DA50-jak komus nie zalezy na duzym basie to do malych pomieszczen super oferta,muzykalnosc na piatke.

 

3)SPENDOR+LEBEN+ACCUPHASE-spojne, ladne granie.

 

4)IAudio NOTE AN-E SPE HE+monobloki 7W AN+gramofon-dluzej posluchalem wraz z wlascicielem firmy i graly bardzo dobrze, mimo tak malego pomieszczenia, bylo widac duze mozliwosci tych kolumn i mozliwosc postawienia przy samej scianie, to swietna oferta do malych pomieszcze,duzo lepszy bas niz w kolumnach AKORDO.

 

Tory odsluchowe tubowe:

1)HORN SEAK+WZM LAMPOWY +LAMPIZATOR-az dziwne ze te olbrzymy mogly zagrac tak super w takim malym pomieszczeniu, ale pokaz spektakularny,bardzo duze zrobil wrazenie,jak tak chciano, aby zapomietano ten pokoj, to bardzo im sie udalo.

2)Kolumny ISIS-W.Pacula mial racje swietnie graly z trazystorem, ale z mocnym wzm lampowym, to bylaby bajka.

 

 

 

 

Dorze wypadly;

-kolumny GLASBA-polski producent, graly i wygladaly swietnie,bardzo muzykalne

- kolumny-SLH 5PLUS-nowe i widac w nich potencjal

-kolumny PHAROAH-ta sama firma co ISIS ladnie graly

-kolumny MYTHOS ST-L dla mlodych osob swietne, mozliwosc poloczenia tez dodatkowych glosnikow z kinem domowym,rewelacja.

-kolumny BOENICKE mala rewelacja, ale nie za takie pieniadze,duzo jest nowych malych kolumn, ktore zaczynaja tak swietnie grac, ale to nie HE-END ,ale cos pomiedzy hi-fi a hi-end.

 

 

Slabo wypadly:

-kolumny JBL+MARK LEVINSON-wiecej sie spodziewalem,estradowe granie, ale slabe.

-kolumny SASHA2-lepsza gora niz w starych, ale bas niespojny

-kolumny LS5/9-bardzo biskiego pola, sluchanie ograniczone

-audio tekne-rozczarowanie po wpisach z tamtego roku,suszarki nie graly, ale te nowe kolumny to porazka

 

ZASKOCZENIE

 

Kolumny ALBEDO o specyficznej budowie i wygladzie,nadajace sie do nowoczesnego pokoju,skad te kolumny potrafily tak swietnie grac to trudno zrozumiec,graly swietnie,bas rewelacja, jak i z czego to wszystko sie wydobywalo??? bo to smukle waskie kolumny, gdzie prawie nie bylo w nich glosnikow,bylem zachwycony i zaszokowany,sam musze poczytac o nich i znajomym zarekomendowac te kolumny ,tym bardziej ze sprzet z ktorym graly te kolumny byl podstawowy.

[moreno1973]

Ktoś był w pokoju ze sprzętem Steinway?

 

Jakie wrażenia?

[globtroter1]

(trudno dostępnych) ;)

[Gość cybant]

(trudno dostępnych) ;)

Wychodzi na to , że DSD jest naszą przyszłością ;))