Skocz do zawartości
IGNORED

Audio Show 2014


Gość cybant

Rekomendowane odpowiedzi

Czy wiesz, że w domu nie da się słuchać skrzypiec bo za dużo słychać?

Słuchałem i na taki pomysł nie wpadłem. Było jakoś inaczej, więcej drewna, ale słuchać się dało jak najbardziej. Grał muzyk filharmoniczny.

 

Uściślenie: Zbyt dużo rozdzielczość może być, np. w pierwszym rzędzie czy na stanowisku dyrygenckim, co koledzy opisali powyżej. Niemniej podtrzymuje, że nie istniej sprzęt zbyt rozdzielczy.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Ja akurat lubię siedzieć blisko, ale też niekoniecznie w pierwszym rzędzie. Za to na koncertach rockowych zdecydowanie bliżej sceny, najczęściej właśnie tuż za realizatorem dźwięku, który siedzie przeważnie jakieś 5-6 metrów od jej początku

 

To nie jest żadna reguła i w zasadzie w porządniejszych miejscach realizatorzy mają swoje punkty o wiele dalej niż 5,6 merów. Są też i takie, że aparatura stoi tuż przy scenie ze względu na brak miejsca (Green Mill), ale tutaj bardziej chodzi o rozmiesczenie mikrofonów. W Millenium Park cała stacja jest pewnie z trzydzieści albo i więcej metrów od sceny...W Constallation swoją siedzibę mają na piętrze, daleko i wysoko ponad sceną, jak operatorzy w kinie. Powiedziałbym, że każdy klub, knajpa, teatr, filharmonia... ma swoje najlepiej brzmiące miejsca i wcale nie jest żadną regułą, że najlepiej słychać na środku, z boku, z tyłu, w trzynastym rzędzie, piętnastym, albo siódmym... Poza tym wiele zależy od tego, jaki sound ma zespół, kto nagłaśnia... itd. W Polsce gra się zdecydowanie za głośno... '-) Zwróćcie uwagę na lokację sound booth np. w niezłym miejscu Chicago City Winery:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

System Auralica za smieszne pieniadze zagral DUZO lepiej pod kazdym wzgledem niz ten FM. Przede wszystkim Auralic zagral rowno z powietrzem i barwnie i z plikow, a na FM to muzyki poprostu nie dalo sie sluchac. Zreszta ten FM wcale nie jest rozdzielczy, jest w miare precyzyjny bo to tranzystor, ale ma wady typowych tranzystorow poprostu - jak na moje ucho oczywiscie.

Sprzęt za takie pieniądze MUSI trzymać poziom w każdym zakresie.

Jeżeli przekazuje emocje jak żaden inny, to wiele mu można wybaczyć. Albo zapomnieć o jakichś zakresach.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Dźwięk wystawy?

Przecież tam były poważne problemy z basem. Na czajkowskim dało się wytrzymać ale kolejne nagranie było już męczące pod tym względem.

Tu już nie chodzi o preferencje ale o bezstronne stwierdzenie faktu. Sprzęt za takie pieniądze MUSI trzymać poziom w każdym zakresie. średnica na czajkowskim prezentowała się bardzo ujmująco ale to trochę za mało jak na dźwięk wystawy.

Dokladnie sprzet musi byc rowny za takie pieniadze, porazka ten FM i tyle w temacie. To nie jest dzwiek za te pieniadze, to jest zwykle dobre Hi-Fi i tylko Hi-Fi. Ale pan czarujacy i chyba jest dobry w sprzedazy, kazdy ma swoja wizje businessu ;)

Jeżeli przekazuje emocje jak żaden inny, to wiele mu można wybaczyć.

Sa sprzety ktore i w sprawie wrazen emocjonalnych sa duzo lepsze. Pan prezentujacy sam te emocje tworzyl swoja prezentacja jak i osoba. Trzeba mu przyznac prawdziwy pasjonat muzyki, ale sprzet technologicznie przestarzaly i sonicznie rowniez.

 

Czyli jak rozumiem, z tych opisów systemu FM wynika, że on szedł trochę w kierunku grania lampowego - powiększone instrumenty, wokale, itp?

Kiedys to moze i byl kosmiczny dzwiek, bo wyciagnac z konstrukcji czysto tranzystorowej znosny dzwiek jest ogromna sztuka, ale postep poszedl dalej. Mozna miec to samo za znacznie mniejsze pieniadze obecnie.

Czyli jak rozumiem, z tych opisów systemu FM wynika, że on szedł trochę w kierunku grania lampowego - powiększone instrumenty, wokale, itp?

Nie. Po prostu dobry rozdzielczy i szczegółowy tranzystor.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Nie da się słuchać skrzypka w domu bo po pierwsze za mała jest kubatura i brak jest wystarczającej ilości powietrza pomiedzy skrzypkiem a słuchającym a muzyka i dźwięk to fala akustyczna. A ta dopiero daje właściwą barwę instrumentu. Po drugie słychać wpływ skrzypka na instrument i każde jego potknięcie. Słychać nawet oddech na pudle instrumentu. Skrzypce dobrze słychać dopiero w salonie, tak w 300-500 m kw.

Takie rzeczy bez problemu mogą zarejestrować mikrofony a sprzęt zbyt rozdzielczy to pokaże. I takim sprzętem jest FM Acoustic. To sprzęt studyjny do wykrywania wad nagrania a nie prezentacji muzyki.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

wyciagnac z konstrukcji czysto tranzystorowej znosny dzwiek jest ogromna sztuka

 

Stasiu, ja się z Tobą zgadzam w tej kwestii, ale wiesz że tą tezą bardzo się narażasz kilku co bardziej krewkim kolegom;-)

A słyszałeś kiedyś skrzypce z odległości 1, 5, 10 czy 20 metrów? W pokoju w domu, w małej sali, w sali pałacowej, w sali kameralnej czy w filharmonii? Czy masz taką samą rozdzielczość? Czy wiesz, że w domu nie da się słuchać skrzypiec bo za dużo słychać?

 

Może to były chińskie skrzypce?

 

W bloku może nie ale w salonie w przedwojennej kamienicy chyba można?

Skrzypce dobrze słychać dopiero w salonie, tak w 300-500 m kw.

 

 

Przez setki lat ludzie muzykowali sobie w rodzinach i jakoś dawali radę i w pokojach mniejszych niż 300 metrowych. 500 metrów to już chyba salon w małym pałacyku? Ile metrów ma sala bawialna w Pałacu Łazienkowskim? A tam spokojnie sobie można posłuchać nawet całego kwartetu;).

Nie da się słuchać skrzypka w domu bo po pierwsze za mała jest kubatura i brak jest wystarczającej ilości powietrza pomiedzy skrzypkiem a słuchającym a muzyka i dźwięk to fala akustyczna. A ta dopiero daje właściwą barwę instrumentu. Po drugie słychać wpływ skrzypka na instrument i każde jego potknięcie. Słychać nawet oddech na pudle instrumentu. Skrzypce dobrze słychać dopiero w salonie, tak w 300-500 m kw.

Takie rzeczy bez problemu mogą zarejestrować mikrofony a sprzęt zbyt rozdzielczy to pokaże. I takim sprzętem jest FM Acoustic. To sprzęt studyjny do wykrywania wad nagrania a nie prezentacji muzyki.

 

Powiedziałbym, że chyba najważniesze jest to, kto gra i jak gra... Każdy pro i dobry muzyk przystosuje się nawet do słabszych warunków akustycznych. Widzę, że audiofilskie teorie biorą górę na rzeczywistym i realnym stanem rzeczy. Faktem jest, że na scenie słychać zupełnie inaczej niż na widowni.

Parker's Mood

Gość cybant

(Konto usunięte)

 

 

Czy ja dobrze zauważyłem, ze ESA próbowal napędzić dwa Iluminatory z 300B ??

A w czym problem?

Stary Audiofil sześć jeszcze większych głośników potrafi napędzić

18 Wattami ...i gra że ho ho ...:))

 

 

 

Nie wiem, co konkretnie chcesz mi powiedzieć?

Czy wiem czego szukam?

Czytając Twoją wypowiedź mam rozumieć ,że w Twoim mniemaniu nie wiem czego szukam ale zapewne Ty mi to wyjaśnisz ? ;)

Abyś przestał się już martwić o mnie powiem Tobie ,że nie szukam niczego.

Obecnie posiadane urządzenia grają wystarczająco dobrze aby być zadowolonym co nie oznacza ,że nie można inaczej -lepiej. Zawsze można .

Dlatego tak jak setki czy tysiące innych ludzi staram się poszerzać swoją wiedzę i słucham innych propozycji obecnych na rynku audio.

Nie wiem co Ty widzisz w tym dziwnego?

Jedni słuchają urządzeń tanich inni drogich a jeszcze inni sami coś tam sobie dłubią.

Jedni wolą tranzystory inni lampy , cyfrę , winyl ...

Każdy robi tak jak uważa.

 

Piszę o lampkach w torze audio bo takie posiadam i wbrew temu co tutaj twierdzisz nie masz absolutnie żadnego pojęcia na ten temat co wiem lub nie wiem na ten temat.

Wiem tyle co samemu poznałem , dla mnie wystarczająco. Pewnie nie jestem ekspertem w budowie lamp ale wcale takim nie chcę być. Nie mam takiej potrzeby.

Są tutaj inni np. Józek , który ma na pewno więcej na ten temat do powiedzenia.

Myślę ,że również więcej niż Tobie się wydaje.

 

Tak chciałem posłuchać tego, czego akurat nie było na AS 2014 . Co w tym dziwnego? Czyżby na AS2014 grały wszystkie urządzenia jakie dostępne są na rynku? Raczej chyba nie.

Poza tym słuchanie na wystawie urządzeń w przypadkowej konfiguracji w ścisku , tłoku i hałasie nie daje mi żadnego punktu odniesienia i czasami może wręcz odstraszyć od dobrych urządzeń.

Dlatego słucham u siebie w domu.

Może wydawać się to Tobie trochę dziwne ale nic na to nie poradzę.

 

Na koniec chciałbym poinformować Ciebie ,że w przeciwieństwie do Ciebie nie mam absolutnie żadnej potrzeby udowadniania nikomu niczego w temacie audio bo to jest tylko hobby a nie religia.

Nie potrzebuję poklasku czy splendoru u "kolegów" aby być zadowolonym z dźwięku.

Z resztą czasami może okazać się ,że "koledzy" co innego twierdzą oficjalnie a co innego nieoficjalnie ... ;)

 

pozdr.

Nieoficjalnie tak właśnie słyszałem..;)

Jak ważne jest osłuchanie przedstawię na podstawie historyjki z AS. Koledzy znaleźli w jednym z pokoi ciekawy dźwięk. Wpadłem tam i stwierdziłem, że pomimo to że zestaw był powiedzmy przeciętny, kolumny grały bardzo fajnie. W testach na własnej płycie dźwięk wyszedł bardzo ciekawy. Zdziwieni zapytaliśmy, co to grają za kolumny, samoróbki. Okazało się, że są to jakieś nietypowe Zollery. Nikt do tej pory nie wspomniał nawet o dźwięku w tym pokoju. Zagadka. Co to był za pokój? Jaka firma się tam się wystawiała? Czy ktoś też zauważył te Zollery?

Ja sie troche boje wlaczac do dyskusji , bo po pierwsze : FM Acoustic nie slyszalem.

Po drugie : nie rozumiem dlaczego, ale najbardziej podobaly mi sie dobre tranzystory na AS 2014 i lampi jako wyjatek,dotad zawsze byly to lampy.

Po kilkudniowym przetrawieniu tego fenomenu mysle ,ze to wina mojego bardzo dobrego systemu, gdzie lampa jest szybka , dynamiczna i przezroczysta, a nie misiowata . Pliki , szczegolnie te dobre zapewniaja nieosiagalna dla winyli transparencje i rozdzielczosc.

Winyl tez lubie za naturalosc przekazu ,ale wierniejszy dzwiek jest z plikow imo.

I z dobrej lampy albo bardzo dobrego tranzystora.

Misiowaty bas bez kontroli to dla mnie dyskwalifikacja w hiend.

Podobnie brak basu jak chocby w Grobel Audio - fajne do kawalerki,ale to nie jest hiend, najwyzej fajnie plumkajace hifi.

A ludzie z Grobela super sympatyczni , jednak to nie poprawia zdolnosci systemu do reprodukcj pelnego pasma.

Konto w trakcie usuwania

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

Przypadkiem natknąłem się na archiwalną recenzję JMlab Mini Utopia, gdzie autor we wstępie świetnie pisze o kwestiach poruszanych w tym wątku: amerykańskim dźwięku (jest czy go nie ma?), próbach wpychania na siłę wielkich kolumn do małych pokoi na audio shows i o tym, czy monitor może zaprezentować dźwięk wystawy :) Polecam przeczytać, bo nie tylko w Polsce mamy takie problemy ;)

 

http://www.soundstage.com/revequip/jmlab_mini_utopia.htm

Marslo okaż nieco łaskawości monitorom Serblina, które przystosowane są do pomieszczenia max 25 m kw, całkiem dobrze poradziły sobie w wysokim pomieszczeniu prawie dwa razy większym.

Sala jest jaka jest i raz trzeba w niej pokazać mały a raz duży system.

 

To samo dotyczy FM. Panowie nie docenili trochę kwestii akustyki, a warunki w tym pomieszczeniu w Bristolu były fatalne.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Może to były chińskie skrzypce?

 

W bloku może nie ale w salonie w przedwojennej kamienicy chyba można?

 

Dokładnie tak.

Mój śp.wujek był skrzypkiem i dawał koncert zawsze przy Wigilii jak się zjeżdżała cała rodzina.

Mieszkał w starej poniemieckiej kamienicy zbudowanej z cegieł , ogrzewanej piecami.

Słuchaliśmy jego grania i zawsze byłem pod wrażeniem umiejętności czy talentu jakie tacy ludzie posiadają.

Skrzypce grały swobodnie i nawet siedząc 2 - 3 metry od niego mogłem bez problemu słuchać.

Z takiej odległości faktycznie słychać więcej niż z dalszej bo np. słychać wyraźnie jak smyczek przesuwa się po strunach i wydaje charakterystyczne "skrzypienie".

Poza tym mój wujek najlepiej grał po uprzednim wychyleniu połowy butelki czystej ;)

 

pozdr.

>sly30

No i ten korektor cały czas pracował, a konstruktor wyjaśniał, że na potrzeby tego konkretnego pomieszczenia bas w prawej kolumnie musiał być znacznie sciszony w stosunku do lewej (przynajmniej na niektórych częstotliwościach). Grało to dobrze, ale "łba nie urywało". Wszystko niby było poprawnie, ale jakoś nic nie zachwycało - no może poza korekcją trzasków na płycie winylowej, co naprawdę robiło wrażenie. O wiele bardziej interesowało mnie to, co mówił konstruktor, jego filozofia dźwięku i samej prezentacji - niż sam dźwięk.

Wydawałoby się, że jest to tak poważna ingerencja, że dźwięk całkiem "siądzie". A tak nie było. Znikło oczywiście trochę "powietrza" i odrobina szczegółów, ale naprawdę było nieźle. Faktem jest, że konstruktor puszczał to na wyjątkowo porysowanej płycie i tylko na jednym kawałku. Trzeba by posłuchać więcej, no i w znanych warunkach.

Gość

(Konto usunięte)

 

Jeżeli przekazuje emocje jak żaden inny, to wiele mu można wybaczyć. Albo zapomnieć o jakichś zakresach.

 

Ogłuszanie basiskiem jakoś słabo mi się kojarzy z przekazywaniem emocji...

 

<br />To nie jest dzwiek za te pieniadze, to jest zwykle dobre Hi-Fi i tylko Hi-Fi<br />

 

jak wyżej...a co to ma wspólnego z dobrym hifi?

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Ciekawe jak działa taki korektor trzasków. Na ile jest to poważna ingerencja w tor sygnałowy by coś takiego osiągnąć.

 

Będzie najprawdopodobniej wycinał jakiś zakres pasma, odpowiedzialny za te trzaski. One mogą się w zależności od stopnia porysowania pojawiać na różnych częstotliwościach. Musi tam być jakiś aktywny pomiar gwałtownych pików charakterystyki w wąskim podzakresie pasma i następnie ich usunięcie. To się musi odbić na całości przekazu, nie ma cudów. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby jakikolwiek procesor był w stanie usunąć jedynie ten wąskopasmowy fragment, a w zasadzie tylko ten pik. A co w sytuacji jak na tej częstotliwości w tle gra jakiś instrument?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.