11 Listopad - Święto Niepodległości czy podłości i nienawiści?

[jozwa maryn]

Doktor swoje fantazje polityczne przelewa, szkoda tylko ze tutaj na miejscu wygląda to inaczej, niż mu się marzy. Doktorze, pisz ksiażki political fiction o polskim reżimie gnębiącym patriotów. Aż przyjdzie dobry Putin i usunie ucisk Unii Europejskiej, a wtedy ty wrócisz do Polski na białym wielorybie.

 

Piszesz z takim zaangażowaniem, że mam wrażenie, że byleś tam SŁUŻBOWO.

 

Doktor pisze z zaangażowaniem pięć razy większym, aż mu się przelewa, tylko że w tym przypadku wiadomo, że nie był na pewno: ani służbowo ani prywatnie. Ale może jednak SŁUZBOWO pisze, skoro z takim zaangażowaniem? Jak to jest, doktorku?

[twonk]

>il Dottore

I gdzie tak do ciebie strzelali z ostrej amunicji w latach 80-tych? ;-) Pytam, bo parę razy "tłukłem" się z ZOMO - na Krakowskim Przedmieściu i Nowym Świecie, przed Domami Centrum... Tzn. bardziej to oni nas tłukli (i polewali), ale na szczęście nikt z ostrej amunicji do nas nie strzelał... Więc może powiesz gdzie i kiedy? ;-)

[przemek_s]

A teraz pytanie do każdego. Kto był akurat w Warszawie na Marszu Niepodległości i widział na własne oczy co się działo??

[jar1]

>il Dottore

I gdzie tak do ciebie strzelali z ostrej amunicji w latach 80-tych? ;-)

Niestety, jak widać w jego przypadku, spudłowali :)

[Bobcat]

Nikogo z maszerujących nie widziałem by atakował policję, widziałem natomiast jak chuliganeria atakowała maszerujących i policję.(TVP INFO)

 

A gdzie ja napisałem, że ktoś z maszerujących atakował policję? Atakowała chuliganeria. Za którą (jak wiele wskazuje) stał p. Zawisza, żywotnie zainteresowany sprowokowaniem tych burd. Tak bardzo, że poświęcił nawet swoich, którzy (w spokoju) maszerowali, nie zdając sobie nawet sprawy z tego, że są manipulowani przez pozbawionego wszelkich skrupułów, cynicznego politycznego menela.

[jozwa maryn]

A to poniżej to specjalnie dla Doktora, żeby się wreszcie zorientował, że jego podejście jest nieaktualne. Teraz już obowiązuje inne, wypadłeś doktorze z obiegu:

 

 

"Przedstawiciel straży Marszu Niepodległości, który przemawiał podczas wiecu na błoniach Stadionu Narodowego, krytykował kibiców, którzy przyszli na marsz tylko po to, żeby bić się z policją. - Niech zrobią swój marsz - antypolicyjny - mówił. - To są idioci, debile i ćwierćmózgi, i kretyni, których nie obchodziło to, że tu przemawiał kombatant. Tych debili nie obchodzi ani co my tu krzyczymy, ani co śpiewamy, ani co mówicie - dodał.

- Jestem aktywnie zaangażowany w środowisko kibicowskie, jeżdżę na mecze od 5 klasy podstawówki. Przepraszam kolegów i koleżanki, ale ktoś to w końcu powiedzieć musi - należy odciąć się raz na zawsze od tej hołoty, która właśnie urządza zamieszki z prawej strony i od tej, która to przed chwilą robiła z lewej - powiedział. Uczestnicy wiecu nagrodzili te słowa oklaskami.

- Mówię to jako kibic z Łodzi. To są idioci, debile i ćwierćmózgi, i kretyni, których nie obchodziło to, że tu przemawiał kombatant. Tych debili nie obchodzi ani co my tu krzyczymy, ani co śpiewamy, ani co mówicie. Ich obchodzi tylko jedno - aby zrobić zadymę. To jest ich główny cel - powiedział.

- Niech zorganizują swój marsz, niech go nazwą antypolicyjny - mówił podczas wiecu szef straży Marszu Niepodległości"

[il Dottore]

>il Dottore

I gdzie tak do ciebie strzelali z ostrej amunicji w latach 80-tych? ;-) Pytam, bo parę razy "tłukłem" się z ZOMO - na Krakowskim Przedmieściu i Nowym Świecie, przed Domami Centrum... Tzn. bardziej to oni nas tłukli (i polewali), ale na szczęście nikt z ostrej amunicji do nas nie strzelał... Więc może powiesz gdzie i kiedy? ;-)

 

Nikt do mnie nie walił z ostrej, bo byśmy nie gadali teraz. :)

Mówię tylko, że ostrą ZOMO miało, ale szczęściem nigdy nie byłem świadkiem strzelania do ludzi, tylko gazem walili... :)

[il Dottore]

A teraz pytanie do każdego. Kto był akurat w Warszawie na Marszu Niepodległości i widział na własne oczy co się działo??

 

Ponawiam pytanie - byłeś prywatnie czy SŁUŻBOWO? :)

[jozwa maryn]

Ponawiam pytanie - byłeś prywatnie czy SŁUŻBOWO? :)

 

To może ja też: piszesz to prywatnie, czy SŁUŻBOWO? (również emotikonek).

[il Dottore]

To może ja też: piszesz to prywatnie, czy SŁUŻBOWO? (również emotikonek).

 

A ja zapytam: szczujesz prywatnie czy służbowo jako moderator AS?

[przemek_s]

Prywatnie, ja też zrobiłem sobie pamiątkowe zdjęcie ale nie mogę go tu wstawić choć próbuję :-S

[Bobcat]

Józwa zbanuj Doktorka w tym wątku. Jego obecność nic nie wnosi, tylko wznieca kłótnie. Zakichany "patriota" który obecnie służy obcemu panu i gdzie indziej płaci podatki.

[przemek_s]

Banowanie to zatykanie ust jak za komuny, nie jest rozwiązaniem. Nie popieram.

[Maju]

Maju dnia 12.11.2014 - 11:44 napisał "[/i]Nikogo z maszerujących nie widziałem by atakował policję, widziałem natomiast jak chuliganeria atakowała maszerujących i policję.(TVP INFO)"[/i]

 

A gdzie ja napisałem, że ktoś z maszerujących atakował policję? Atakowała chuliganeria.

 

Tak wiem, ale ja też nie sugerowałem że to napisałeś jedynie pisałem co widziałem i czego nie widziałem.

 

Tak bardzo, że poświęcił nawet swoich, którzy (w spokoju) maszerowali, nie zdając sobie nawet sprawy z tego, że są manipulowani przez pozbawionego wszelkich skrupułów, cynicznego politycznego menela.

 

Ciąg dalszy spiskowych teorii? :))

[Bobcat]

Banowanie to zatykanie ust jak za komuny, nie jest rozwiązaniem. Nie popieram.

 

Zamykanie wątków (o co wielokrotnie apelowałeś przy innych okazjach) to również jest zatykanie ust. Jak za komuny. Nie bądź więc w sprzeczności z samym sobą.

[przemek_s]

Ludzie, nie mieszajcie do tego polityki, ja uczestniczyłem wiele razy w marszach w miejscowości skąd pochodzę. Tam szło się do kościoła potem pod grób żołnierzy poległych w walkach za te tereny, składało się wieńce i oddawało cześć tym ludziom ( między innymi mojemu kuzynowi) teraz od kilku ładnych lat mieszkam w wawie ale tu jest tak jak ktoś napisał pomieszanie z chuliganerii ( gówniarzerii ) z normalnymi ludźmi niestety.

[Bobcat]

Ciąg dalszy spiskowych teorii?

 

Wiele teorii początkowo uznawanych za spiskowe okazało się prawdziwymi. Ale tu nie czas i nie miejsce na dyskutowanie tego akurat zagadnienia.

[przemek_s]

Zamykanie wątków gdzie ludzie się opluwają ma sens bo nikt się nie wyzywa ani nikogo a zamykanie ust poszczególnym osobą tworzy z takiego tematu monolog światopoglądowy.

[caleb66]

po h*j oni daja pozwolenie na urzadzanie tego marszu jak wiadomo ze bedzie dym,powinien poleciec leb tego szmaciaza co wydal pozwolenie, ate lachudry co przyjezdzaja do wawy dymic won k**wy do siebie !!!!

[Bobcat]

od kilku ładnych lat mieszkam w wawie ale tu jest tak jak ktoś napisał pomieszanie z chuliganerii ( gówniarzerii ) z normalnymi ludźmi niestety.

 

W każdej miejscowości mieszkają porządni ludzie, oraz chuliganeria/gówniarzeria. Znasz taką, gdzie jest inaczej?

 

Zamykanie wątków gdzie ludzie się opluwają ma sens bo nikt się nie wyzywa ani nikogo a zamykanie ust poszczególnym osobą tworzy z takiego tematu monolog światopoglądowy.

 

Pokrętny sposób myślenia. Jeżeli ktoś robi za forumowego prowokatora i zachowuje jak pisarska żulią - powinien być zbanowany.

[przemek_s]

Tak, u mnie na marszu skąd pochodzę ludzie nie wiedzą co to burda, nie napiszę skąd jestem ale miasto tak ok 15tyś mieszkańców.

[twonk]

Zdaje się, że w tym roku nasza dzielna policja postawiła sobie za punkt honoru, żeby znowu nie spalono tęczy. ;-) Otoczyli zatem szczelnym kordonem plac Zbawiciela, zamiast stłumić zadymę w zarodku.

[Maju]

Zadyma to chyba nie na moście, ale już po drugiej stronie na dobre się zaczęła.

Nasza policja tęczę uratowała to niewątpliwy sukces. :))

 

Ale tu nie czas i nie miejsce na dyskutowanie tego akurat zagadnienia.

 

Fakt, to może o "profesjonalizmie" policji?

Wielu obserwatorów nazwało nieodpowiedzialną amatorszczyzną zepchnięcie chuliganów na czoło marszu i zablokowanie go na dłuższy czas na moście. Pewnie masz inne zdanie?

[Bobcat]

Tak, u mnie na marszu skąd pochodzę ludzie nie wiedzą co to burda, nie napiszę skąd jestem ale miasto tak ok 15tyś mieszkańców.

 

Naprawdę sądzisz, że ktoś Ci uwierzy w istnienie na mapie Polski (powiem więcej: świata) miejscowości, w której mieszkają sami tylko praworządni obywatele? Rozumiem przeto, że posterunek policji jest tam w ogóle zbędny, bo i kogo miałaby ścigać?

 

Zdaje się, że w tym roku nasza dzielna policja postawiła sobie za punkt honoru, żeby znowu nie spalono tęczy. ;-) Otoczyli zatem szczelnym kordonem plac Zbawiciela, zamiast w zarodku stłumić zadymę na moście.

 

Dylemat z gatunku "mamusiu, czy dzisiaj mam umyć ręce czy nogi?".

 

Masz umyć ręce i nogi.

[twonk]

>Bobcat

No i właśnie umyli nogi. Tęcza ocalona. ;-)

[Bobcat]

Pewnie masz inne zdanie?

 

Nie mam zdania. U nas każdy jest specjalistą w każdej dziedzinie. Ja takich ambicji nie mam.

 

Wydaje mi się, że trzeba było przepałować i potraktować hołotę w zarodku, aby nie trzeba było zatrzymywać marszu.

 

No i właśnie umyli nogi. Tęcza ocalona. ;-)

 

Ręce też umyli. Hołota na Rondzie Waszyngtona spacyfikowana.

[Maju]

Ja też się nie znam, ale słuchałem innych którzy krytykowali takie działania i przedstawiali możliwe scenariusze....mnie przekonali, był taki czas że policja naraziła ludzi na niebezpieczeństwo, dobrze że nie kontynuowali akcji spychania chuliganerii na maszerujących lecz zmienili działanie i odseparowali jednych od drugich, bo nie wiadomo jak to by się skończyło.

[przemek_s]

Nie interesuje mnie czy ktoś uwierzy, że tam tak się to Święto obchodzi ale tak samo jak widziałem wczoraj co się działo to niektórzy ( mówię o ii Dotore ) też nie wierzą, co prawda dostaje mi się teraz z dwóch stron ale trudno. Widziałem to wiem i tyle a wiara hmmm czasem czyni cuda. Pozdrawiam i uciekam w real.

[jozwa maryn]

A ja zapytam: szczujesz prywatnie czy służbowo jako moderator AS?

 

Coś ci się nie spodobało w tym, że cytuję ciebie samego?

[dio]

Problem tylko, że nie o take Polskie walczyłem, ale cóż... młody był człowiek i głupi.

 

Niewiele się zmieniło do tej pory... jesteś starszy.