Pioneer N-50(A) -nowy multiformatowy odtwarzacz z wyświetlaczem graficznym wysokiej rozdziel. Czyli w co się tu gra?

[moshica]

HiEnd w rozumieniu na forum= cena, tak się tu szufladkuje wszystko.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BeatX]

hihi :)

Cena + wspaniały wygląd, ma się rozumieć :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ARTON55]

Sprawa jest prosta. Żeby odtwarzacz ten miał szanse być czym naprawdę dobrym musiałby mieć DAC oparty o kość Sabre ES9018.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mirrus]

Co do tego hi-end to jest różnie. Prosty przykład mój obecny dac w niektórych aspektach rozwalił dwa urządzenia w cenie 38tys i 41tys zł które miałem na wypożyczenie (nie wspominając o tańszych), a Berkeley wyniósł nieco ponad 16tys zł.

 

Co nie zmienia faktu, że choć zdarzają się perełki, za naprawdę dobre urządzenia trzeba sporo zapłacić i nie liczmy że ktoś się wyłamie i sprzeda wybitnie grające urządzenie w cenie budżetówki.

 

Sprawa jest prosta. Żeby odtwarzacz ten miał szanse być czym naprawdę dobrym musiałby mieć DAC oparty o kość Sabre ES9018.

Kompletnie nieprawdziwe stwierdzenie, rozumiem, że to ironia :)

 

Liczy się aplikacja układu na płytce, przesłanie do niego samego materiału (danych) w wysokiej jakości - dobrze odwzorowany i nie zaszumiony przebieg, plus stabilny zegar. A i najważniejsze: właściwie skonstruowany pod nią stopień analogowy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Dali_User]

Ale to nie jest sprzęt dedykowany do HiEnd tylko HiFi i w tym budżecie daje to co ktoś oczekuje. Zresztą jest postęp w stosunku do poprzedników.

 

Podział na hi end i hi fi jak najbardziej sensowny. Tyle że niektórzy na forum twierdzą że poniżej 10 tysięcy nia ma prawa zagrac:) tym bardziej nie ma prawa sie podobac :)) oj my biedni ...

 

Sądząc z bardzo dokładnego opisu mirrusa ten Pioneer gra kiepsko jak na moje potrzeby.

Ale może komuś się podobać. Komuś niewyrobionemu.

 

Nooo porównujesz Pioneera za 2 tysiace do swego Auralica za kilkanasie tysięcy?? :)) wpadł z zakładki Hi end chyba by swoje ego podreperowac.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paavloff]

<br />wpadł z zakładki Hi end chyba by swoje ego podreperowac. <br />

 

może bardziej budżet :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Dali_User]

Co do tego hi-end to jest różnie. Prosty przykład mój obecny dac w niektórych aspektach rozwalił dwa urządzenia w cenie 38tys i 41tys zł które miałem na wypożyczenie (nie wspominając o tańszych), a Berkeley wyniósł nieco ponad 16tys zł.

 

Nie kazdy zarabia by sobie taki sprzet za kilkanascie tysiecy kupic. Natomiast pisanie komus dla kogo Pioneer jest w zasięgu portfela że jest nie wyrobiony to śmiech na sali :)) Sam mam Pioneera z tej serii (tyle ze CD, budzetówka) . Ma na pokładzie taki sam DAC jaki ma model N 50. Mi wystarcza choc wiem że szczyt hi fi to nie jest

 

może bardziej budżet :)

 

Zapewne i jedno i drugie :)) dwie pieczenie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[moshica]

Znów kasa polaków poróżni:) A swoją drogą co dobre to kosztuje, ale ile sprzętów jest przepłaconych to już mało się mówi, a ten Pioneer uważam ma adekwatny stosunek jakości do ceny oraz co ważne też funkcjonalności.Za taką kasę nie ma co wybrzydzać, czyli 1750złociszy robi banana na twarzy, mnie ma się rozumieć przy odsłuchu:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Dali_User]

ten Pioneer uważam ma adekwatny stosunek jakości do ceny oraz co ważne też funkcjonalności.Za taką kasę nie ma co wybrzydzać, czyli 1750złociszy robi banana na twarzy, mnie ma się rozumieć przy odsłuchu:)

 

Sensowny podział ma magazyn Audio Video, czyli:: A (hi end), B,C i D. W kazdej kategorii są sprzęty bardzo dobre i słabe.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Liczy się aplikacja układu na płytce, przesłanie do niego samego materiału (danych) w wysokiej jakości - dobrze odwzorowany i nie zaszumiony przebieg, plus stabilny zegar. A i najważniejsze: właściwie skonstruowany pod nią stopień analogowy.

 

...i uważasz, ze to powinno kosztować takie pieniądze...??? Przecież koszt elementów tamiego urządzenia to jakieś grosze...

 

 

 

Sensowny podział ma magazyn Audio Video, czyli:: A (hi end), B,C i D. W kazdej kategorii są sprzęty bardzo dobre i słabe.

 

Żaden podział nie jest sensowny...urządzenia muszą być sensownie spasowane....

Edytowane 24 Grudnia 2014 przez Gość

[jarojaw]

Witam

A może ktoś porównywał do CA Stream Magic 6 ? Chyba było już wcześniej zadane pytanie ale nikt nie odpowiedział. I może do CocktailAudio X30?

A tak to dla Wszystkich Wesołych Świąt.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 24 Grudnia 2014 przez jarojaw

[AL]

Ja tylko dziwię się, że po pierwszych seriach 50-tki i 70-tki nie porpawili tak od serca tego wyświetlacza ! Popatrzcie na wyświetlacze chociażby u Soniacza. W tym tempie wyświetlacze Pionka będą bez zastrzeżeń dopiero w wersji D ?;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mirrus]

...i uważasz, ze to powinno kosztować takie pieniądze...??? Przecież koszt elementów tamiego urządzenia to jakieś grosze

Zgadzam się tu, że ceny dobrych urządzeń audio są grubo przesadzone, ale na to nie mamy wpływu.

 

Koszt lepszego urządzenia (i to z punku osoby technicznej) to wcale nie są takie grosze. Fakt, że dobre nowoczesne elementy, półprzewodniki są tanie.

Ale takie lepsze elementy pasywne są sporo droższe niż drobnica najgorszego sortu pakowana do wszelkich sprzętów budżetowych audio/video.

Można kupić nowoczesne, jakże tanie i gotowe urządzenia-moduły dac na ebay albo czyjeś kity DIY.

Co z tego, że posiadają przykładowo super scalaki jak WM8805 czy dace PCM1792/AD1955. Skoro nie jesteśmy osiągnąć z ich możliwości nawet 20%.

Do tego dużo przede wszystkim liczą sobie za dobry pomysł - właściwa implementacja układów, stopnia analogowego, napisania dobrego softu, bo sam taki zastosowany "pusty" procesor jest bezużyteczny.

Za wszytko, co wymaga pomysłu do ostatniego szlifu, zaawansowania (pomimo niewielkich kosztów samych kluczowych podzespołów) i lepszego wykonania całości niestety naliczają sobie.

Tak jest i tak będzie.

 

jarojaw

Nie wiem jak sprawuje się na wyjściu analogowym to urządzenie. Może inni opiszą, ale raczej też nie skonfrontują CA z kilkutygodniowym urządzeniem, które dopiero pojawiło się na rynku.

 

Dla mnie liczy się jak sprawuje się ono jako transport danych do zewnętrznego daca. CA SM 6 jest też bardziej uboższe pod względem odtwarzanych formatów, czy nawigacji.

Wiem tylko (i to nie z jednej opinii), iż jako dawca Spdif wypada bardzo kiepsko, także sobie nim głowy w moim systemie nie zawracam.

 

Ja tylko dziwię się, że po pierwszych seriach 50-tki i 70-tki nie porpawili tak od serca tego wyświetlacza !

Nie rozumiem, jak po pierwszych seriach 50-tki i 70-tki nie poprawili wyświetlacza. Kompletnie nie.

Przecież to jest dopiero pierwsza seria tych nowych playerów i wyświetlacz (choć nie idealny) jest większy i bardziej rozdzielczy w stosunku do poprzedniej generacji.

Popatrzcie na wyświetlacze chociażby u Soniacza.

Właśnie w przyszłym roku trochę będe jeździł po kraju, także muszę natknać się i sprawdzić z ciekawości te "genialne" - bez zastrzeżeń wyświetlacze w playerze Sony. Mam tylko nadzieje, że zaskoczą mnie pozytywnie i wówczas opiszę swoje doznania.

Bo popatrzcie na fotkach w necie, prospektach na naprawdę idealne (jak malowane) wyświetlacze playerów CocktailAudio.

Które są właśnie "namalowane" poprzez program graficzny i nałożone na zdjęcia prawdziwego playera, by przyciągać uwagę i kusić.

Jak wydziałem na oczy je, to jakoś nie były lepsze od tych w nowych Pioneerach, a mało tego, wyglądały nawet mniej rozdzielczo.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jarojaw]

Dla mnie liczy się jak sprawuje się ono jako transport danych do zewnętrznego daca.

Dzięki za odpowiedź.

Co do Twojego wyboru to nie warto było sprawdzić CocktailAudio X30??? ,jeżeli masz zewnętrznego DAC'a?? Ma chyba troszkę więcej możliwości niż PIONEER. Tylko firma mało znana.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[AL]

Zgadzam się tu, że ceny dobrych urządzeń audio są grubo przesadzone, ale na to nie mamy wpływu.

 

Koszt lepszego urządzenia (i to z punku osoby technicznej) to wcale nie są takie grosze. Fakt, że dobre nowoczesne elementy, półprzewodniki są tanie.

Ale takie lepsze elementy pasywne są sporo droższe niż drobnica najgorszego sortu pakowana do wszelkich sprzętów budżetowych audio/video.

Można kupić nowoczesne, jakże tanie i gotowe urządzenia-moduły dac na ebay albo czyjeś kity DIY.

Co z tego, że posiadają przykładowo super scalaki jak WM8805 czy dace PCM1792/AD1955. Skoro nie jesteśmy osiągnąć z ich możliwości nawet 20%.

Do tego dużo przede wszystkim liczą sobie za dobry pomysł - właściwa implementacja układów, stopnia analogowego, napisania dobrego softu, bo sam taki zastosowany "pusty" procesor jest bezużyteczny.

Za wszytko, co wymaga pomysłu do ostatniego szlifu, zaawansowania (pomimo niewielkich kosztów samych kluczowych podzespołów) i lepszego wykonania całości niestety naliczają sobie.

Tak jest i tak będzie.

 

jarojaw

Nie wiem jak sprawuje się na wyjściu analogowym to urządzenie. Może inni opiszą, ale raczej też nie skonfrontują CA z kilkutygodniowym urządzeniem, które dopiero pojawiło się na rynku.

 

Dla mnie liczy się jak sprawuje się ono jako transport danych do zewnętrznego daca. CA SM 6 jest też bardziej uboższe pod względem odtwarzanych formatów, czy nawigacji.

Wiem tylko (i to nie z jednej opinii), iż jako dawca Spdif wypada bardzo kiepsko, także sobie nim głowy w moim systemie nie zawracam.

 

 

Nie rozumiem, jak po pierwszych seriach 50-tki i 70-tki nie poprawili wyświetlacza. Kompletnie nie.

Przecież to jest dopiero pierwsza seria tych nowych playerów i wyświetlacz (choć nie idealny) jest większy i bardziej rozdzielczy w stosunku do poprzedniej generacji.

 

Właśnie w przyszłym roku trochę będe jeździł po kraju, także muszę natknać się i sprawdzić z ciekawości te "genialne" - bez zastrzeżeń wyświetlacze w playerze Sony. Mam tylko nadzieje, że zaskoczą mnie pozytywnie i wówczas opiszę swoje doznania.

Bo popatrzcie na fotkach w necie, prospektach na naprawdę idealne (jak malowane) wyświetlacze playerów CocktailAudio.

Które są właśnie "namalowane" poprzez program graficzny i nałożone na zdjęcia prawdziwego playera, by przyciągać uwagę i kusić.

Jak wydziałem na oczy je, to jakoś nie były lepsze od tych w nowych Pioneerach, a mało tego, wyglądały nawet mniej rozdzielczo.

 

 

Sprawdź sobie te wyświetlacze na filmach w necie...kilka jest,a darujesz sobie jazdę w tym celu - moim zdaniem są o klasę wyżej od tych Pionka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gko]

Jeśli zna się strukturę katalogów to nawet jednowierszowy jest OK.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jaro99]

Witam wszystkich,

 

jako świeżo upieczony użytkownik N-50A chciałbym uzupełnić doskonałą recenzję tego urządzenia dokonaną przez kolegę mirrusa - uzupełnić w elementach, w których prawdopodobnie przez brak czasu nie mógł zgłębić, a które może nie są bardzo istotne z technicznego punktu widzenia, ale z użytkowego - owszem (oraz podejmowania decyzji o zakupie):

1. okładki albumów jak najbardziej wyświetlają się poprawnie także z plików FLAC (nie tylko WAV) - z jednym zastrzeżeniem - o ile odtwarzacz łączy się z NAS-em i pobiera pliki z biblioteki muzycznej media servera

przykład:

pliki z podłączonego HDD lub pendrive - okładki nie wyświetlają się

2. odtwarzanie DSD - sytuacja odwrotna od powyższej :) odtwarzacz czyta pliki DSD o ile są na pendrive lub na HDD podłączonym do któregoś z portów USB, z mojego NASa (Seagate) nie czyta - dotarłem do informacji z któregoś zagranicznego forum, że oprogramowanie NASa (a właściwie media servera na NASie) musi wspierać DSD, a póki co mogą to robić QNAPy TS25x, niektóre Synology i Buffalo.

Nie wiem czy to normalne, że odtwarzane DSD nie wychodzą "po cyfrze" - tylko po wyjściu analogowym (być może mój DAC w przedwzmacniaczu "nie rozumie" DSD)

 

To tyle tytułem uzupełniania, trochę Pioneer jeszcze musi poprawić w firmware - ale mimo to uważam, że w tej klasie cenowej to bardzo dobry wybór - ja jestem zadowolony :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ARTON55]

Nie wiem czy to normalne, że odtwarzane DSD nie wychodzą "po cyfrze" - tylko po wyjściu analogowym

 

 

To normalne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[moshica]

Pytanie czy nowy firmware zmieni problem czytania okładek dla Flac po USB ? mnie ta sprawa dotyczy, ale mogę bez tego przeżyć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paavloff]

<br />musi wspierać DSD, a póki co mogą to robić QNAPy TS25x, niektóre Synology i Buffalo.<br />

 

Program minimServer wspiera pliki DSD z NAS o ile na NAS można doinstalować,,obcy" soft , a na niektórych można.

[quote name=ARTON55'

 

timestamp='1420022685' post='3332944]<br />To normalne. <br />

Niestety tak :)

 

<br />Pytanie czy nowy firmware zmieni problem czytania okładek dla Flac po USB ? <br />

 

O ile pamiętam starszy N50 na początku też miał z tymi okładkami problemy i aktualizacje softu usunęły ten drobny feler.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 31 Grudnia 2014 przez paavloff

[AL]

Witam wszystkich,

 

jako świeżo upieczony użytkownik N-50A chciałbym uzupełnić doskonałą recenzję tego urządzenia dokonaną przez kolegę mirrusa - uzupełnić w elementach, w których prawdopodobnie przez brak czasu nie mógł zgłębić, a które może nie są bardzo istotne z technicznego punktu widzenia, ale z użytkowego - owszem (oraz podejmowania decyzji o zakupie):

1. okładki albumów jak najbardziej wyświetlają się poprawnie także z plików FLAC (nie tylko WAV) - z jednym zastrzeżeniem - o ile odtwarzacz łączy się z NAS-em i pobiera pliki z biblioteki muzycznej media servera

przykład:

pliki z podłączonego HDD lub pendrive - okładki nie wyświetlają się

2. odtwarzanie DSD - sytuacja odwrotna od powyższej :) odtwarzacz czyta pliki DSD o ile są na pendrive lub na HDD podłączonym do któregoś z portów USB, z mojego NASa (Seagate) nie czyta - dotarłem do informacji z któregoś zagranicznego forum, że oprogramowanie NASa (a właściwie media servera na NASie) musi wspierać DSD, a póki co mogą to robić QNAPy TS25x, niektóre Synology i Buffalo.

Nie wiem czy to normalne, że odtwarzane DSD nie wychodzą "po cyfrze" - tylko po wyjściu analogowym (być może mój DAC w przedwzmacniaczu "nie rozumie" DSD)

 

To tyle tytułem uzupełniania, trochę Pioneer jeszcze musi poprawić w firmware - ale mimo to uważam, że w tej klasie cenowej to bardzo dobry wybór - ja jestem zadowolony :)

 

Tragiczny jest ten wyświetlacz...........

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 31 Grudnia 2014 przez AL

[jaro99]

Tragiczny jest ten wyświetlacz...........

 

No AMOLED to nie jest... ;)

Generalnie na czytanie z odległości 2-3m to niezależnie w jakiej technologii by nie był - byłby za mały... :)

 

Pioneer mógłby tak napisać firmware żeby wyświetlanie było zmienialne tj, tylko tekst (większy, bez okładki, bez danych o formacie), tylko okładka (na całym ekranie) i mix...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

 

 

Jak coś kupujesz w EU to nie idzie przez cło ... Płacisz cenę sklepową i kropka.

Kupowałem parę rzeczy w GB, DE, IT - żadnych problemów.

 

Naliczanie JAKICHKOLWIEK opłat za towar z UE jest rozbojem w biały dzień.

Niemniej - jestem w stanie w coś takiego uwierzyć, bo to przecież polski bantustan...

 

 

Pod warunkiem, że ktoś boi się PC Audio ... Z PC można wyciągnąć więcej.

 

Też nie rozumiem idei odtwarzaczy strumieniowych. PC robi dokładnie to samo za kilka razy mniejsze pieniądze, zapewniając jednocześnie dużo wyższą uniwersalność i elastyczność oraz kilkaterabajtów przestrzeni dyskowej, tak potrzebnej do owocnej współpracy z Rosjanami... ;)

Jeśli ktoś używa np. kombajnu JRMC na ekranie Full HD 50 cali, to komfort użytkowania jest "trochę" inny niż wpatrywanie się w ekranik tego Pionka.

A jak komuś ekran przy słuchaniu muzyki przeszkadza to można wyłączyć i sterować tabletem czy nawet telefonem.

Komputer jest tylko transportem. Od nas zależy,jaki DAC i jaki konwerter podepniemy - nie jesteśmy skazani na DAC strumieniowca. Można wybierać i przebierać...

W dodatku - komputer jest ZA DARMO, bo kazdy w domu już go ma a integracja PC z systememaudio jest bajecznie łatwa nawet dla laika.

Po co płacić 2000 zeta za coś, co najgłupszy śmieciowy laptop (który w dodatku zaoferuje nam zasilanie bateryjne) zrobi dużo lepiej i bardziej komfortowo - tego nie pojmuję.

Ale to zapewne tendencja, żeby mieć w systemie kolejny piękny i błyszczący klocek... co kto lubi. Ja nad ładne klocki przedkładam ładny dźwięk.

Oczywiście nie mam bólu d*** że ktoś kupuje sobie strumieniowca - wolny kraj, ale nie pojmuję motywacji.

To tak samo, jak TV grający niby filmy z USB - no tak, niby gra, ale wciąż problemy z kompatybilnością formatów z napisami z polską czcionką... a podłącz kompa z AllPlayerem do TV - masz to samo, co te niby "smart" odbiorniki proponują, za to dużo łatwiej, bez stresu, bez kłopotu, z natychmiastowym dostępem do plików, ze 100% kompatybilnością z każdym formatem dźwięku czy obrazu.

Ale to tylko moje takie noworoczne rozmyślania... przecież sam noszę zegarek, choć dużo dokładniejszy mam w komórce.:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

Myślenie, że byle komputer/laptop może być dobrym źródłem jest błędem. To najgorszy rodzaj transportu.

 

Dopiero odpowiednie przygotowanie PC pod kątem audio robi z niego najlepszy transport.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paavloff]

<br />Myślenie, że byle komputer/laptop może być dobrym źródłem jest błędem. To najgorszy rodzaj transportu.<br /><br />Dopiero odpowiednie przygotowanie PC pod kątem audio robi z niego najlepszy transport. <br />

 

To też fakt laptop to najsłabszy transport IMO .

<br />W dodatku - komputer jest ZA DARMO, bo kazdy w domu już go ma a integracja PC z systememaudio jest bajecznie łatwa nawet dla laika.<br />Po co płacić 2000 zeta za coś, co najgłupszy śmieciowy laptop (który w dodatku zaoferuje nam zasilanie bateryjne) zrobi dużo lepiej i bardziej komfortowo - tego nie pojmuję.<br />

 

Znam ludzi którzy po 8 ,10 godzinach pracy na komputerze w domu od niego chcą odpocząć dlatego min wolą odtwarzacz.Ja lubię jak Piopio dłubać przy PC mnie to kręci ,ale co kto lubi.Streamer mam jako punkt odniesienia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 31 Grudnia 2014 przez paavloff

[il Dottore]

 

Dopiero odpowiednie przygotowanie PC pod kątem audio robi z niego najlepszy transport.

 

co masz na myśli? Zasilanie? Laptop leci na baterii - nie ma lepszego zasilania w audio niż bateria.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

Komputer pod kontrolą systemu Daphile nie jest już komputerem - to komputer zamieniony w streamer. I obsługa jest dokładnie taka jak streamera np. Linna, Lumina i innych.

 

 

 

co masz na myśli? Zasilanie? Laptop leci na baterii - nie ma lepszego zasilania w audio niż bateria.

Niestety rozwiązania stosowane w laptopach nie zapewniają jakości jakiej potrzebuje audio. Laptop pracujący na bateriach wcale nie jest dobrym źródłem. Bateria, baterii nierówna ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BeatX]

Jak to?

Piopio no bez przesady..

Zaraz się okaże, że są baterie zwykle i audiofilskie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

Komputer pod kontrolą systemu Daphile nie jest już komputerem - to komputer zamieniony w streamer. I obsługa jest dokładnie taka jak streamera np. Linna, Lumina i innych.

Niestety rozwiązania stosowane w laptopach nie zapewniają jakości jakiej potrzebuje audio. Laptop pracujący na bateriach wcale nie jest dobrym źródłem. Bateria, baterii nierówna ...

 

Nie bardzo pojmuję Twój wpis.

Jakieś konkrety?

Co to znaczy, że "bateria baterii nierówna"? Że są białe i czarne? Że podają różne napięcia? To każdy wie.

Ale koniec końców każda bateria (niezależnie od jej koloru) robi dokładnie taką samą robotę co ultralinearny zasilacz. Więc może jakieś konkrety?

Bo jeśli prąd z baterii nie odpowiada zapotrzebowaniu układów komputera to komputer po prostu nie działa i jest po herbacie. To znaczy że bateria jest popsuta.

Dobra, dość o bateriach. Załóżmy najgorsze: oto komputer zasilany znienawidzoną impulsową wtyczką. Nieważne że takie same zasilacze impulsowe siedzą w audiofilskich Linnach (oczywiście podparte voodoo - legendą). Mamy więc tragiczny impulsowy chiński zasilacz - i co z tego???

Przecież w transmisji asynchronicznej to konwerter (czy DAC) jest masterem a komputer - urządzeniem slave i transmisja zachodzi (nadmiarowo i na żądanie) pod dyktando master clocka w konwerterze czy w przetworniku.

W rezultacie jitter... nie daje się zmierzyć, co potwierdzają testy poważnych pism typu Stereophile i to w odniesieniu do budżetowych konwerterów.

No OK, ale jeśli konwerter czy DAC działa na zasilaniu USB, to jego układy (w tym i master clock) dostają z kompa "brudny i niedobry" prąd z impulsowego zasilacza... na to też jest rada - można zastosować odcięcie linii zasilającej USB poprzez zasilacz AQVox czy USB ULPS Tomanek, które podają super dietetyczny i kaloryczny strumień elektronów wprost na wrażliwe układy konwertera czy DAC.

Czemu więc mam się przejmować zasilaczem komputera i zastanawiać czy jego bateria jest równa czy równiejsza?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 31 Grudnia 2014 przez il Dottore

[Piopio]

Odpowiedzią na to wszystko jest test odsłuchowy, który powie prawdę. Po prostu. Ci, którzy spróbowali wiedzą, że mam rację.

Mam nadzieję, że to zakończy dyskusję bo głupotą jest dyskutować o czymś czego się nie słuchało.

 

A swoją drogą - skoro zasilacz ma wpływ na konwerter i DAC to dlaczego nie ma wpływu na PC ?

 

BeatX - poczytaj sobie forum na

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - tam są różne wątki o bateriach ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )