Pioneer N-50(A) -nowy multiformatowy odtwarzacz z wyświetlaczem graficznym wysokiej rozdziel. Czyli w co się tu gra?

[Larus]

BTW najnowszego modelu N70-A (a więc zapewne i w niższych modelach podobnie), Stereoplay zmierzył jitter tego cudeńka i o ile Coax i USB są na naprawdę dobrym poziomie, to jitter po sieci okazuje się tragiczny. No ale gdyby nie pomiar to pewnie nikt by o tym nie wiedział... :P Niezła lipa. Reszta jednak na bardzo dobrym poziomie wg Niemców.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 3 Marca 2015 przez Larus

[szaman777]

Może tylko po DLNA. Ciekawe czy tak samo odtwarza po Airplay, a to mnie najbardziej interesuje.

Nie pocieszyłeś mnie tym testem. Mógłbyś dać linka do pełnego artykułu czy to tylko papierowe wydanie?

Czy jest jakiś streamer z airplay godny polecenia? Może być droższy ale w ramach rozsądku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

A ile to jest w ramach rozsądku ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szaman777]

Ile? To się okaże czy sprzęt zachwyci i spowoduje irracjonalne wyciąganie ciężko zarobionych banknotów.

 

body{zoom:125%!important;}

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BanalnyX]

...jitter po sieci okazuje się tragiczny

Nie wiem, jak to było mierzone, ale każda karta sieciowa Ethernet posiada bufor wejściowy, gdzie dane są składane "do kupy" przed wysłaniem do procesora sieciówki... Dlatego zastanawiam się czy podawane wartości rzędu 2000ps mają jakiekolwiek znaczenie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Larus]

Jasne, ale test J-Test polega na pomiarze spreparowanego sygnału 11,025 kHz na samym końcu łańcucha, czyli na wyjściu analogowym. Widocznie ten bufor/reclocker jest marny.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 4 Marca 2015 przez Larus

[szaman777]

Może trochę to będzie offtop ale porobiłem wczoraj testy na jitter przy pomocy tracku "Jitter demonstration track (L+R)" z płyty "Stereophile Test CD 2".

Niestety jako odbiornik posiadam tylko Denon CEOL N8 + MA BX5.

 

Ale co się okazuje!

 

Po USB jitter jest niesłyszalny. Ja w każdym razie go nie słyszę.

Natomiast po airplay słychać go i to bardzo!

Jako nadajnik użyłem komputera i iPada. iPad wypadł delikatnie lepiej ale bardzo daleko od doskonałości. Podłączając go jednak przez usb do odtwarzacza, jitter stał się kompletnie niesłyszalny.

Wnioskuję stąd, że wysoki jitter to może po prostu cecha streamingu bezprzewodowego (niezależnie czy to DLNA czy Airplay).

Dodam, że Denon jest podłączony do sieci kablem a komputer i iPad przez wifi. Niestety nie mam chwilowo możliwości podłączyć kablem komputer do routera a warto by było zobaczyć czy eliminując z sieci sygnał wifi (a także usb) jitter nadal byłby słyszalny.

Przypuszczam, że podobną przyczynę miał wysoki jitter w powyższym teście N-70A.

 

Jeszcze gwoli ścisłości: track, którego użyłem do testów to nic innego jak czysty jak łza sygnał o częstotliwości 11kHz. Sprawdziłem to na Audacity.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[moshica]

Ja na szczęście szukałem streamera z tą funkcjonalnością do odczytu flac, który miał zastąpić CD, ich gromadzenie i przerzucanie na tackę playera. Być może do streamingu po sieci są lepsze (wspomniany jitter), ale do odczytu swojej płytoteki, nie mogę póki co narzekać, jest bardzo dobrze z jakością...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krzych L]

Może trochę to będzie offtop ale porobiłem wczoraj testy na jitter przy pomocy tracku "Jitter demonstration track (L+R)" z płyty "Stereophile Test CD 2".

Niestety jako odbiornik posiadam tylko Denon CEOL N8 + MA BX5.

 

Ale co się okazuje!

 

Po USB jitter jest niesłyszalny. Ja w każdym razie go nie słyszę.

Natomiast po airplay słychać go i to bardzo!

Jako nadajnik użyłem komputera i iPada. iPad wypadł delikatnie lepiej ale bardzo daleko od doskonałości. Podłączając go jednak przez usb do odtwarzacza, jitter stał się kompletnie niesłyszalny.

Wnioskuję stąd, że wysoki jitter to może po prostu cecha streamingu bezprzewodowego (niezależnie czy to DLNA czy Airplay).

Dodam, że Denon jest podłączony do sieci kablem a komputer i iPad przez wifi. Niestety nie mam chwilowo możliwości podłączyć kablem komputer do routera a warto by było zobaczyć czy eliminując z sieci sygnał wifi (a także usb) jitter nadal byłby słyszalny.

Przypuszczam, że podobną przyczynę miał wysoki jitter w powyższym teście N-70A.

 

Jeszcze gwoli ścisłości: track, którego użyłem do testów to nic innego jak czysty jak łza sygnał o częstotliwości 11kHz. Sprawdziłem to na Audacity.

 

Czy mógłbyś proszę udostępnić gdzieś w sieci zripowany plik z tej płyty (albo lepiej całą płytę)?

 

Byłbym zobowiązany a ja zobowiązuje się napisać co słyszę po n-70 (ten sam streamer z upgreadowanym DACkiem wewnąrez) odsłuchiwanym przez USB (port dysków), USB (port do podłączenia komputera), LAN, i WiFi.

 

Bardzo to mnie ciekawi. Moje odsłuch prowadzone od 3 miesięcy na n-70 wskazują, że to bardzo dobry odtwarzacz sieciowy. Muzyka stramowana poprzez WiFi wydaje się być trudna do odróżnienia od tej po USB. Stereoplay oceniał brzmienie n-70 właśnie w trybie streamera po LANie (tak zdaje się sugerować google translate) na 63 punkty (dla materiału 16 bit 44,1 khz) a to trochę więcej niż uznane DACki z średniej pułki i tylko 1 punkt mniej niż tanie DACki z wyższej półki (tj. jeden punkt mniej niż nad m51). Metodologia badania DACków przeze Stereoplay zakłada z kolei podłączanie DACka do systemu referencyjnego (w tym dobrego transportu) aby go ocenić brzmieniowo. Te 63 punkty za brzmienie n-70 (i odpowiednio zdaje się 60 punktów za brzmienie n-50a w trybie streamera /wwięcej np. niż droższy CA Stream Magic 6/) to więc w mojej ocenie rewelacyjny wynik. Ja też mogę potwierdzić, że jak wcześniej pisałem na forum uznaję n-70 w trybie streamer za lepszy od REGI DAC mk1.

 

Zainteresowanych z warszawy zapraszam na odsłuch n-70 w moim systemie (krell s550, kef r900 i nowy nabytek - kable głośnikowe velum).

 

Jako że jestem audiofilem słabo umocowanym towarzysko z innymi audiofilami może powyższe zaproszenie do mnie dałoby mi podstawę (przy późniejszej okazji) posłuchać innych Waszych systemów w warszawie, porównania systemów / komponentów, itp. itd.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 5 Marca 2015 przez Krzych L

[szaman777]

Ja u siebie przy swojej marnej budżetówce przy słuchaniu muzyki też wyraźnej różnicy w streamingu a usb nie słyszę. W teście z sygnałem 11kHz różnica wychodzi na wierzch. Stąd zapewne wziął się jitter >2000nsek w teście Stereoplay. Taki jitter jest już niestety słyszalny.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szaman777]

Uzupełniłem swoje testy:

 

1. UPnP/DLNA z wykorzystaniem MinimServer - sygnał bez zakłóceń jak z usb!

2. Airplay z iTunes, SonicMax Pro, Vox - słychać jitter (pojedyncze piki w mniej więcej równych odstępach czasu.

3. Airplay z Airfoil, Porthole - słychać jitter naprawdę okrutnie losowo i szybko, dźwięk wręcz zamienia się w rodzaj buczenia czy szumu.

 

Naprawdę jestem ciekaw jak to wygląda w Pioneerze. Z dzisiejszego uzupełnienia testów wynika, że to apple'owski AirPlay wprowadza najwięcej zamieszania. Przynajmniej w moim systemie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Larus]

Też bym chętnie wszedł w posiadanie tego testowego utworu Stereoplay :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Larus]

OK, sprawa wygląda następująco. To jest sygnał testowy 11 kHz, ale nie ciągle ten sam. Na początku mamy czyste 11 kHz -10dBFS (od 12s), potem od 22s mamy sztucznie wygenerowany jitter na poziomie 10ns (to jest 10 tys ps), a od 37s z powrotem czysty sygnał 11 kHz. Czyli na dobrym sprzęcie powinna być wyraźnie rozróżnialna różnica w brzmieniu między 22s a 37s, gdzie jitter powinno być słychać (bo jest on już w nagraniu). Ja dysponuję tylko połączeniem USB i tę różnicę słychać, aczkolwiek czysty ton również nie brzmi idealnie (na moje ucho albo na mój sprzęt).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 5 Marca 2015 przez Larus

[szaman777]

Masz rację. Ten sygnał jest podzielony na trzy części oddzielone mikro pauzami.

Na moim odtwarzaczu nie słyszę różnicy pomiędzy każdą z nich, dlatego nie pisałem o tym wcześniej. I w sumie nie wiedziałem, że się czymś różnią.

Natomiast podtrzymuję to co słyszę i co opisałem w poprzednich postach.

 

Co do nieidealnego brzmienia tonu, sprawdź na jakimś edytorze audio. Ja na Audacity widzę równe ząbki. Nie wydaje mi się możliwe by sam sygnał (a przynajmniej jego pierwsza część) był skopany.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krzych L]

OK, sprawa wygląda następująco. To jest sygnał testowy 11 kHz, ale nie ciągle ten sam. Na początku mamy czyste 11 kHz -10dBFS (od 12s), potem od 22s mamy sztucznie wygenerowany jitter na poziomie 10ns (to jest 10 tys ps), a od 37s z powrotem czysty sygnał 11 kHz. Czyli na dobrym sprzęcie powinna być wyraźnie rozróżnialna różnica w brzmieniu między 22s a 37s, gdzie jitter powinno być słychać (bo jest on już w nagraniu). Ja dysponuję tylko połączeniem USB i tę różnicę słychać, aczkolwiek czysty ton również nie brzmi idealnie (na moje ucho albo na mój sprzęt).

U mnie jest tak po teście samplera Stereophile z nagraniem jittera.

 

Po wszystkich źródłach jest tak samo (wi-fi, USB dysk i USB komputer) - ciagly piszczacy sygnał o stałej wysokości, w 22iej sekundzie i 37ej sygnał ma przerwę ale wraca zaraz do normy. Słuchałem cicho bo sygnał przeraźliwy możliwe ze pomiędzy 22 i 37 jest drobna różnica w modulacji.

 

Tam gdzie różnica jest olbrzymia to podłączenie Wi-Fi air play (appla) gdzie sygnał jest jest przeraźliwie znieksztalcony. Wi-Fi DNLA jest idealnie (w obu przypadkach uzywalem tego samego softweru streamingowego i nastaw przyłączając jedynie się z połączenia air play na dnla). Apple się popisał.

 

A teraz najgorsze - po dobrym skonfigurowaniu mojego laptopa (wydanie sterownikow pioneera i foobara) na potrzeby dzisiejszych testow stwierdzam ze muzyka jednak brzmi lepiej przez port USB komputer (versus to samo nagranie symfonii Mozarta w wykonaniu Scotish Chamber Orchestra 24 bity 88 kHz przez USB dysk/streaming). Z komputera dźwięk jest bardziej nasycony/pełny.

 

Potwierdza mi się wiec konkluzja recenzji z polskiego audio video co do n-70 (ze połączenie przez USB komputer jest o klasę lepsze). Szkoda ze nie jest tak dobrze po wszystkich zrodlach! Potwierdzam ze przy każdym połączeniu jest dobrze. Przy USB komputer dźwięk jest bardzo dobry. Jitter nie słyszalny po każdym źródle.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 5 Marca 2015 przez Krzych L

[szaman777]

Tam gdzie różnica jest olbrzymia to podłączenie Wi-Fi air play (appla) gdzie sygnał jest jest przeraźliwie znieksztalcony. Wi-Fi DNLA jest idealnie (w obu przypadkach uzywalem tego samego softweru streamingowego i nastaw przyłączając jedynie się z połączenia air play na dnla). Apple się popisał.

Raczej się nie popisał. :(

Dobrze wiedzieć, że w N-70A jest ten sam problem i jest on spowodowany Airplay.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

Potwierdza mi się wiec konkluzja recenzji z polskiego audio video co do n-70 (ze połączenie przez USB komputer jest o klasę lepsze).

 

A gdyby tak użyć lepszego komputera dźwięk jeszcze by zyskał i niczym się nie różnił od brzmienia drogich DAC.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szaman777]

Przejrzałem sobie Twoją ofertę. Postawiłem dla testu Daphile na maszynie wirtualnej i fajnie to działa. Można tym sterować aplikacją na smartfonie. Nawet te nieszczęsne okładki się wyświetlają. Jest WiMP HIFI. Tylko to wszystko ma jedną wadę. Nie ma airplay i dlna. Aby puścić coś bezprzewodowo z komputera właściwego i tak jest potrzebny streamer w rodzaju właśnie N-50A.

 

body{zoom:125%!important;}

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krzych L]

A gdyby tak użyć lepszego komputera dźwięk jeszcze by zyskał i niczym się nie różnił od brzmienia drogich DAC.

 

To jeszcze kilka danych z testowania systemu.

 

Do okazionalnego słuchania płyt CD, których prawnie nie słucham w postaci krążków, mam wpięty w system odtwarzacz Blue Ray Pioneer BDP 150 (nowy kosztował na allegro 400PLN). Podłączony jest on zwykłym kablem koaksialnym (dobrze ekranowany, metalowe pozłacane wtyki, gruby cena w EURO RTV AGD ok 70 PLN) do Pioneera N-70a oraz zwykłym kablem chinch (pozłacane wtyki, gruba koszulka, koszt w EURO RTV AGD 25 PLN) do wzmacniacz KRELL s550.

 

Potestwoałem jitter test track na bdp150 - nie ma jittera ani po koaksialu ani po chinch'u.Ten blue ray ma też funkcje sieciowe podepnę go wieczorem pod sieć i zobaczę czy jest słyszalny jitter (BDP 150 czyta pliki z sieci [LAN] i z dysków podpiętych pod port USB (jest transportem).

 

Pierwszy raz porównywałem dziś, na materiale muzycznym (klasyka i jazz), Pioneera bdp 150 do Pioneera n-70 (10x droższy; podpięty pod wzmacniacz kablami według cen zakupu 30x droższymi a według cen katalogowych pewnie 100x droższymi (tj. silencable wizzard xlr)) i .... Brzmienie z n-70 powalająca różnica do bdp-150 (porównanie połączenia po xlr i chinach'ach). Sygnał znacznie bardziej dynamiczny.

 

To jednak było wyłącznie pierwsze wrażenie. Sygnał przez xlr był bowiem na moje ucho 7 decybeli głośniejszy (bez korekt głośności nie chciało się słuchać bdp 150).

 

Krell s550 ma jednak korektę poziomu sygnału (+/- 6 decybeli) w odniesieniu do poszczególnych źródeł. Po dodaniu +6 decybeli do wejścia analogowego chinch pod które podpięty jest bdp 150 i odjęciu -1 decybela z wejścia xlr pod które podpięty jest n-70 (korekta jest tylko w korytażu +/- 6 a różnica była większa niż 6 decybeli) różnice jakości brzmienia dobrze zrealizowanych nagrań flac 16 bit 44 khz z obu źródeł były małe (test robiłem rano w pośpiechu więc jest na razie powierzchowny).

 

Muszę powiedzieć, że ten wstępny test mnie mocno zdziwił (system brzmiał w obu przypadkach bardzo dobrze a róznice brzmienia zródeł były mało oczywiste). Albo pioneer bdp 150 to rewelacyjny odtwarzacz (kilka razy powyżej swojej klasy cenowej; trudno w to jednak mi uwierzyć), albo ja jestem głuchy, albo sprzęt, którego używam nie nadaje się do pokazania różnicy w klasie źródła dźwięku ;-0

 

Wieczorem dam pogłębioną relację z testów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 6 Marca 2015 przez Krzych L

[Piopio]

A po co Ci airplay i dlna przy Daphile ? To komputer z Daphile odtwarza muzykę. A nim sterujemy za pomocą smartfona/tabletu albo innego komputera. Daphile jest przy okazji serwerem DLNA.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szaman777]

Po to np. by puścić sobie muzykę z iTunes. Po to by puścić ścieżkę dźwiękową filmu, który akurat oglądam na laptopie/tablecie. Tego się nie da zrobić z daphile, chyba, że o czymś nie wiem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

Fakt. Do tego Daphile nie został stworzony.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BanalnyX]

Albo pioneer bdp 150 to rewelacyjny odtwarzacz...

Ja używam bliźniaczego Pionieera BDP-170 i bardzo sobie chwalę. Przede wszystkim za uniwersalność i funkcjonalność, bo co do jakości nie mam porównania. Nie mam też ochoty na przeprowadzanie jakichś testów, także dzięki za ciekawe info Krzychu L. :-)

 

Bez wątpienia N-70 to urządzenie wyższej klasy, ze znacznie lepszym DACem, ale nie zdziwiłbym się gdyby podzespoły wejść/wyjść cyfrowych były podobne lub wręcz identyczne. Producenci mają tendencję do standaryzowania pewnych elementów, nie ważne czy urządzenie kosztuje kilkaset złotych czy parę tysięcy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krzych L]

Ja używam bliźniaczego Pionieera BDP-170 i bardzo sobie chwalę. Przede wszystkim za uniwersalność i funkcjonalność, bo co do jakości nie mam porównania. Nie mam też ochoty na przeprowadzanie jakichś testów, także dzięki za ciekawe info Krzychu L. :-)

 

Bez wątpienia N-70 to urządzenie wyższej klasy, ze znacznie lepszym DACem, ale nie zdziwiłbym się gdyby podzespoły wejść/wyjść cyfrowych były podobne lub wręcz identyczne. Producenci mają tendencję do standaryzowania pewnych elementów, nie ważne czy urządzenie kosztuje kilkaset złotych czy parę tysięcy.

Jest wesoło.

 

Po powrocie do domu celem zweryfikowania ustaleń z porannych szybkich odsłuchów, po spokojnym odsłuchu, muszę powiedzieć, że poranne raporty są trafne.

 

Porównanie źródeł po kablach analogowych xlr - pioneer n-70 i chinch pioneer bdp-150 wskazuje (różnica cen wraz z kablami 12x), że muszę być głuchy bo nie może być że różnice są tak małe (główne różnice to zmiany dźwięku wprowadzane przez systemy up-samplingu i hi-bit pioneera n-70 których nie ma w bdp-150 a które to systemy dzwięk zmieniając nie koniecznie go poprawiają). Różnice w jakości dźwięku są mało znaczne po zrównaniu poziomów głośności.

 

Mój system choć może do szczytu hi endu nie należy trudno też go uznać za low end. Zastawiam się więc co jest nie tak że nie ma istotniejszej różnicy i wychodzi na kaprawość mojego aparatu słuchowego (zmiany musiały nastąpić gwałtownie bo słyszałem zmiany dzwięjku po wymianie kolumn B&W604s3 na kef r900 i wzmaka z rotela rb/rc 1070 na anthema 225 i anthema 225 na krella s550). Przed dokonaniem jakichkolwiek dalszych zmian w systemie udaję się do laryngologa;-))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 6 Marca 2015 przez Krzych L

[tomter]

Ciekawa polityka Pioniera, wszystkie odtwarzacze brzmią na tym samym poziomie. Akurat wczoraj porównywałem u kolegi odtwarzacz bdp-150 z dac Hegla HD20 i tu w jakości brzmienia była różnica ogromna na korzyść Hegla. Wyszły wszystkie mankamenty Pioniera słaba dynamika, dźwięk przygaszony , wokale jakieś mocno wycofane. Dziwna sprawa , że tak chwalony N70 nie gra lepiej od bdp-150?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krzych L]

Ciekawa polityka Pioniera, wszystkie odtwarzacze brzmią na tym samym poziomie. Akurat wczoraj porównywałem u kolegi odtwarzacz bdp-150 z dac Hegla HD20 i tu w jakości brzmienia była różnica ogromna na korzyść Hegla. Wyszły wszystkie mankamenty Pioniera słaba dynamika, dźwięk przygaszony , wokale jakieś mocno wycofane. Dziwna sprawa , że tak chwalony N70 nie gra lepiej od bdp-150?

Ciekawa polityka Pioniera, wszystkie odtwarzacze brzmią na tym samym poziomie. Akurat wczoraj porównywałem u kolegi odtwarzacz bdp-150 z dac Hegla HD20 i tu w jakości brzmienia była różnica ogromna na korzyść Hegla. Wyszły wszystkie mankamenty Pioniera słaba dynamika, dźwięk przygaszony , wokale jakieś mocno wycofane. Dziwna sprawa , że tak chwalony N70 nie gra lepiej od bdp-150?

 

Powiedz proszę w jakim systemie (źródło, amplifikacja, kolumny, kable) porównywałeś i jak był karmiony w sygnał hegel (spdif/usb). Skomentuj też czy dobrze zakładam, że nie było różnicy w poziomie (głośności) sygnału, która mogla być pomylona z różnicą jakości dzwięku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 7 Marca 2015 przez Krzych L

[tomter]

Odtwarzalismy muzę z dysku po USB. Wzmacniacz Elektrcompaniet kolumny Triangle i jakieś kabelki z wyższej półki, nie pytałem o nazwę. To nie różnica w głośności Hegel grał po prostu dwa razy lepiej pod każdym względem. Porównanie było na zasadzie przełączania źródła we wzmacniaczu. Sam byłem zaskoczony klasą brzmienia Hegla.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

Obawiam się, że była różnica w poziomach głośności ... ;-)

Wyrównaliście przed odsłuchem poziomy głośności Pioneera i Hegla ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomter]

Co ty z tą glosnoscia? :-) Hegel zagrał 2 razy lepiej w każdym aspekcie , bas ,średnie tony ,wysokie tony, to tak jakbyś nagle zdjął koc z kolumn.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

Każdy test należy zacząć od wyrównania poziomów głośności. Zadziwiające jak głośność wpływa na odbiór.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )