Skocz do zawartości
IGNORED

Wybór konwertera USB-SPDIF.


dankam
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

<br />Niedawno czytałem, że w zależności od rodzaju scalaka konwertery w różnym stopniu obciążają USB kompa jeśli chodzi o pobór prądu, więc kabelki USB, oddzielne zasilanie mogą mieć znaczenie. <br />
Tylko jakie? Wg mnie jeśli spełniają standardy usb to żadne. Zasilanie to osobna sprawa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Przemysław_51508
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak w rzeczywistości transportem jest jego część np. karta kontrolera USB lub karta z SPDiF.

 

Karta kontrolera USB nie jest transportem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Karta kontrolera USB nie jest transportem.

Jest tylko kolejnym gniazdem usb.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Przemysław_51508
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo nie ma przycisku play.

 

Wg mnie jeśli spełniają standardy usb to żadne.

 

Wszystkie poprawnie skonstruowane konwertery grają tak samo.

 

Zasilanie to osobna sprawa.

 

Właśnie tak trzeba rozważać system - jako wiele osobnych spraw.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
<br />Właśnie tak trzeba rozważać system - jako wiele osobnych spraw. <br />
Jak najbardziej tylko jedne mają wpływ na dźwięk, inne mogą mieć wpływ na dźwięk ale niekoniecznie jesteśmy w stanie to wychwycić, a spora część ma wpływ na dźwięk bo tak twierdzi marketingowiec a za nim Ci co w to uwierzyli;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Przemysław_51508
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Jak najbardziej tylko jedne mają wpływ na dźwięk, inne mogą mieć wpływ na dźwięk ale niekoniecznie jesteśmy w stanie to wychwycić, a spora część ma wpływ na dźwięk bo tak twierdzi marketingowiec a za nim Ci co w to uwierzyli;)

Przecież to nie jest magia, konwerter ma za zadanie przekształcić z języka komputerowego 0/1 na prąd rozumiany przez odbiornik w DAC. I nie może przekształcić błędnie, bo ramka będzie niezrozumiała dla DAC. Mamy wtedy zgodność bitową. Mało tego, można przecież nagrać przekonwertowany sygnał przez jego ponowne wpuszczenie do kompa przez kartę dźwiękową i sprawdzenie poprawności bit po bicie.

 

Później mamy zgodność czasową. Ja akurat nie usłyszałem tego magicznego jittera, porównując konwerter nadążający i asynchron, ale zakładam, że w skrajnych przypadkach różnica może się pojawić. Tą zgodność czasową załatwia się właśnie konwerterami z własnymi zegarami, czyli asynchroniczne.

Oczywiście dochodzi jeszcze przepuszczanie syfu z kompa po zasilaniu z USB, tylko czy to wpływa na dźwięk poprzez poprawę wysokich, niskich, średnich, czy sceny? Raczej szum, ale to tylko moje zdanie.

Ot i cała magia.

 

Naskrobane wirtualnie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie poprawnie skonstruowane konwertery grają tak samo.

 

No właśnie, z racji mobilności, minimalnego rozmiaru i ceny zainteresował mnie ostatnio Matrix USB-SPDIF -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) który tak został opisany:

“O ile w przypadku V-Linka, a tym bardziej jeszcze lepszych konwerterów, możemy mówić o ekspolzji dość dużego, czy czasem wręcz zamaszystego dźwięku, tak tu, mamy bardziej wrażenie jego implozji. Przekaz traci już trochę na czytelności, zwłaszcza na skrajach pasma, pogarsza sie przestrzeń, przez co wzmocniony zostaje pierwszy plan i średnica”. Drugie źródło: "W przypadku Matriksa brzmienie było nieco ocieplone, z wyraźnie faworyzowaną średnicą i wyższym basem. Może nie było to bardzo rozdzielcze granie, konwerter pokazywał muzykę nieco kameralnie, raczej pierwszoplanowo, bez głębi, bez szerokiej sceny, ale było to bardzo przyjemne w odbiorze"

 

Czy ktoś ze znawców tematu mógłby w sposób techniczny wyjaśnić, która cecha konstrukcyjna Matrixa może wpływać na takie odczucia?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Quadral Signum 90, Denon DRA-800H

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No właśnie, z racji mobilności, minimalnego rozmiaru i ceny zainteresował mnie ostatnio Matrix USB-SPDIF -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) który tak został opisany:

“O ile w przypadku V-Linka, a tym bardziej jeszcze lepszych konwerterów, możemy mówić o ekspolzji dość dużego, czy czasem wręcz zamaszystego dźwięku, tak tu, mamy bardziej wrażenie jego implozji. Przekaz traci już trochę na czytelności, zwłaszcza na skrajach pasma, pogarsza sie przestrzeń, przez co wzmocniony zostaje pierwszy plan i średnica”. Drugie źródło: "W przypadku Matriksa brzmienie było nieco ocieplone, z wyraźnie faworyzowaną średnicą i wyższym basem. Może nie było to bardzo rozdzielcze granie, konwerter pokazywał muzykę nieco kameralnie, raczej pierwszoplanowo, bez głębi, bez szerokiej sceny, ale było to bardzo przyjemne w odbiorze"

 

Czy ktoś ze znawców tematu mógłby w sposób techniczny wyjaśnić, która cecha konstrukcyjna Matrixa może wpływać na takie odczucia?

Chcesz, moge Ci sprzedać, leży na półce.

Konwerter synchroniczny. Żadna cecha jego nie gra aż tak. Porównywałem do:

1. M2Tech hiface.

2. WaveIO.

 

Rożnice, jeśli są, tylko do wychwycenia przy szybkim przełączaniu.

 

U mnie został WaveIO, ze wzgledu na możliwość upakowania w ładnym audiofilskim pudełeczku z dużą ilością pierwszego sortu audiofilskiego powietrza w środku.

 

Naskrobane wirtualnie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy konwertery z własnym zasilaniem będą pracować po USB tylko na dwóch drutach?Chodzi mi o to czy do przesyłu danych potrzebna jest masa-trzeci drut w USB.No i oczywiście czy w ten sposób byłaby jakaś tam izolacja galwaniczna konwertera od strony komput. jakby tej masy nie trzeba było w ogóle podpinać.

To że tzw izolacja galwaniczna jest na wyjściu konwertera przez transformator-pomijamy w zagadnieniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy konwertery z własnym zasilaniem będą pracować po USB tylko na dwóch drutach?

nie

czy do przesyłu danych potrzebna jest masa-trzeci drut w USB

tak

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, z racji mobilności, minimalnego rozmiaru i ceny zainteresował mnie ostatnio Matrix USB-SPDIF -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , który tak został opisany:

“O ile w przypadku V-Linka, a tym bardziej jeszcze lepszych konwerterów, możemy mówić o ekspolzji dość dużego, czy czasem wręcz zamaszystego dźwięku, tak tu, mamy bardziej wrażenie jego implozji. Przekaz traci już trochę na czytelności, zwłaszcza na skrajach pasma, pogarsza sie przestrzeń, przez co wzmocniony zostaje pierwszy plan i średnica”. Drugie źródło: "W przypadku Matriksa brzmienie było nieco ocieplone, z wyraźnie faworyzowaną średnicą i wyższym basem. Może nie było to bardzo rozdzielcze granie, konwerter pokazywał muzykę nieco kameralnie, raczej pierwszoplanowo, bez głębi, bez szerokiej sceny, ale było to bardzo przyjemne w odbiorze"

 

Czy ktoś ze znawców tematu mógłby w sposób techniczny wyjaśnić, która cecha konstrukcyjna Matrixa może wpływać na takie odczucia?

 

Artykuł sponsorowany (znaczy recenzja)

Czytałem ją :)

To jest jak czytanie "Faktoida" - tyle samo prawdy się dowiesz.

Każdy konwerter "gra" tak samo, bo co on ma niby zmieniać w dźwięku?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena, nazwa, pochodzenie, itp. przymioty mocno zmieniają percepcję u wielu osób.

 

Naskrobane wirtualnie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Czyli "idealny" konwerter, niezależnie czy w Dac-u czy oddzielnie, zniweluje wszystkie inne niedogodności związane z budową PC czy też transmisją danych po USB?

 

Idealny tak. Aczkolwiek słowo "idealny" jest w tym wszystkim słowem kluczowym. Bo coś takiego nie istnieje w realnym świecie. Można się tylko zbliżać do tego założonego ideału.

 

Poza tym w tym wszystkim, nie można zapominać o elemencie najistotniejszym, o przetworniku cyfrowo-analogowym, jak kto woli o DACu.

 

Bo jeden będzie ekstremalnie nieodporny na jakość dostarczanego do niego cyfrowego sygnału audio, a drugi wiele zniesie w pogięciu przebiegu prostokątnego będącego analogowym odwzorowaniem tegoż cyfrowego sygnału audio.

 

Inaczej się zachowa przetwornik NOS oparty o najprostszą drabinkę R2R coś pokroju TDA1543, a inaczej ESS9018 Sabre z technologią Hyperstream na swoim wejściu.

 

Temu pierwszemu to się brzmienie zmienia już od samego patrzenia na niego, a już nie daj Boże kichnąć w okolicy (Żartuję oczywiście, ale do tego się to sprowadza w praktyce :) A ten drugi zniesie naprawdę wiele w wykrzywionym sygnale przychodzącym i wyłowi z niego sensownie informację do dalszej obróbki.

 

Co ja się kiedyś namęczyłem, żeby wywołać efekt zmiany brzmienia w ES9018 w odpowiedzi na kiepski sygnał cyfrowy na wejściu, przy włączonym hyperstream na maxa. Wreszcie mi się udało, tak popsułem sygnał, że dźwięk wreszcie zaczął przerywać co 3 sekundy. Ale to tyle co mi się udało wymęczyć.

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z przyjemnością czytam wątek - i powiem DZIĘKI

- SlawekR - dobra robota - absolutnie nie przestawaj nieść kaganka wiedzy -

zdaje się, że kiedyś inżynierowie składali nawet podobną do lekarskiej przysięgę - że będa nauczać lud :)

 

A z mojej strony mała prywata - czy mógłbyś stworzyć wontas o "iDSD Micro"

- jak się zachowuje z kompem - z plikami 44.1 - czy wart tych 2 kafli...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W podobnej cenie do iDSD Micro to

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

może być lepsze ? firma z większym doświadczeniem w konstruowaniu interfejsów i konwertuje w locie PCM do DSD

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Mikha'el
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W podobnej cenie do iDSD Micro to

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

może być lepsze ? firma z większym doświadczeniem w konstruowaniu interfejsów i konwertuje w locie PCM do DSD

 

Być może jest lepszy - ale IFI jest na rynku i słuchają go żywi ludzie - i chętnie posłucham kogoś kto ma na codzień -

jak się spisuje???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Karta kontrolera USB nie jest transportem.

 

Bo nie ma przycisku play.

...

 

Nie dlatego. A dlatego, że karta ta nie transportuje cyfrowego sygnału audio, więc nie jest transportem dla takiego sygnału, z punktu widzenia DACa.

 

z przyjemnością czytam wątek - i powiem DZIĘKI

- SlawekR - dobra robota - absolutnie nie przestawaj nieść kaganka wiedzy -

zdaje się, że kiedyś inżynierowie składali nawet podobną do lekarskiej przysięgę - że będa nauczać lud :)

 

A z mojej strony mała prywata - czy mógłbyś stworzyć wontas o "iDSD Micro"

- jak się zachowuje z kompem - z plikami 44.1 - czy wart tych 2 kafli...

 

iDSD Micro to taki szwajcarski scyzoryk, ma tak rozbudowaną funkcjonalność, że głowa mała. To z zalet użytkowych. Z zalet dźwiękowych, oferuje brzmienie z gatunku tzw. bezpiecznych, jest jednocześnie rozdzielcze ale i niemęczące. Czy wart tych 2 tys? to jest pytanie z gatunku filozoficznych. I dość trudno na nie odpowiedzieć, bo nie ma odniesienia do zbyt wielu analogicznych produktów na rynku. Ba nie ma odniesienie do żadnego podobnego produktu i podobnym podejściu do brzmienia i cech użytkowych. Piszę oczywiście o takich prawdziwych sprzętach, realnie dostępnych. No może jeden zbliżony produkt by się znalazł, to Chord Hugo, no ale cena... bez jaj. W tym kontekście iDSD Micro kosztuje adekwatnie do swoich możliwości.

 

W zasadzie mam tylko jedną uwagę na "nie", w stosunku do tego iFi, moment przejścia z sygnału źrodłowego PCM na DSD, generuje dość charakterystyczny trzask, co mi się niespecjalnie podoba. Ale to tyle uwag natury techniczno-brzmieniowej.

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piękne dzięki za słowo o ifi -

a jeszcze jedno - masz może jakie słuchawki powyżej 300 ohm - da rade je napędzać???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

piękne dzięki za słowo o ifi -

a jeszcze jedno - masz może jakie słuchawki powyżej 300 ohm - da rade je napędzać???

 

W tym momencie podłączam do niego HD800, pędzi je jak złoto. A one jak wiadomo, mają 300 ohm. I to w trybie ECO i Normal, tryb turbo to już wręcz za mocna artyleria. Wzmacniacz ma barwę neutralną, minimalnie po lekko ocieplonej stronie. W sam raz do większości słuchawek. Więc o to bym się raczej nie martwił.

 

Podłączałem jeszcze LCD-2, a dziś być może uda się podłączyć AKG k812.

 

Generalnie wzmacniacz, jeśli miałbym z czymś porównywać, to barwowo jest zbliżony do Violectrica V200. A co jest dość dziwne, bo wcześniejsze konstrukcje iFi, które miały w sobie TPA6120 brzmiały raczej zimnawo. A czego tutaj nie uświadczy.

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałem dziś o ten konwerter iFi iLink w The Listening Suite.

No i d*** - panowie mi powiezieli,że oni są poważnym salonem audio i już nie mają iFi w ofercie. :(

Także mogę to teraz kupić tylko przez irlandzką stronę www iFi bez możliwości przeprowadzenia testów. Niefajnie.

Sławku - czy naprawdę jest sens inwestować w ten nowoczesny konwerter w sensie jakiejś tam dramatycznej poprawy brzmienia czy raczej pozostać przy MF 192?

Pytam bo moje dotychczasowe doświadczenia z i iFi (iDAC) są bardzo zniechęcające. W skrócie - dziesięcioletni Apogee go znokautował i przemielił na proszek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy naprawdę jest sens

 

wszystkie twoje zmartwienia rozwiąże rumuńska Hydra Z

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytam bo moje dotychczasowe doświadczenia z i iFi (iDAC) są bardzo zniechęcające. W skrócie - dziesięcioletni Apogee go znokautował i przemielił na proszek.

 

Słuchałem IFI na Audioszole i grało to równo, całkiem rozsądnie, ale jak przełączyłem taki pstryczek coś się zaczęło dziać z basami, bo nagle bas jak dzika bestia wyskoczył i powiedzmy przyćmił, to co było przed chwilą. Pewnie ten Apogee nie ma takiego bajeru. I coś tam było przełączanego jeszcze - holografia, czy 3D, ale nie zaryzykowałem, co by jeszcze większego zwierza nie wypłoszyć.

Jeśli chodzi o sproszkowanie - to urządzenie do końca pozostało w jednym kawałku, mimo że czuć było w powietrzu ścierające się potężne żywioły, ale o dziwo proszku i tak nie było, ale jak to przenośnia, to ja bym nawet mówił o dustcie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem IFI na Audioszole i grało to równo, całkiem rozsądnie, ale jak przełączyłem taki pstryczek coś się zaczęło dziać z basami, bo nagle bas jak dzika bestia wyskoczył i powiedzmy przyćmił, to co było przed chwilą. Pewnie ten Apogee nie ma takiego bajeru. I coś tam było przełączanego jeszcze - holografia, czy 3D, ale nie zaryzykowałem, co by jeszcze większego zwierza nie wypłoszyć.

Jeśli chodzi o sproszkowanie - to urządzenie do końca pozostało w jednym kawałku, mimo że czuć było w powietrzu ścierające się potężne żywioły, ale o dziwo proszku i tak nie było, ale jak to przenośnia, to ja bym nawet mówił o dustcie.

 

Ten co ja słuchałem - zwykły iDAC nie miał basu w ogóle w porównaniu z Apogee.

Gdzieś w necie napisano że iDAC to tani DAC... i tak samo gra. :)

I mieli rację.

Oczywiście nie była to żadna gazetowa recenzja - te gazetowe jak przeczytałem to miałem wrażenie że pisane są z jakiegoś świata równoległego.

Ktoś porównywał iDAC do flagowca AMR i mu wyszło że to PRAWIE to samo. Jezu... nad Panem Recenzentem garbate aniołki musiały unosić się całą chmarą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez il Dottore

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Pytałem dziś o ten konwerter iFi iLink w The Listening Suite.

No i d*** - panowie mi powiezieli,że oni są poważnym salonem audio i już nie mają iFi w ofercie. :(

 

No jeśli salon tak "poważnie" CI odpowiedział, to faktycznie jest bardzo poważny. I ciekawe jak poważnie będzie wyglądał bez klientów. Aż zajrzałem na stronę tego "poważnego" salonu i faktycznie sprzedaje tam same poważne rzeczy i marki. A choćby w dziedzinie okablowania. Współczuję więc takich "poważnych salonów" w okolicy. A niektórzy mówią, że to w Polsce panuje bantustan w tej kwestii.

 

Także mogę to teraz kupić tylko przez irlandzką stronę www iFi bez możliwości przeprowadzenia testów. Niefajnie.

Sławku - czy naprawdę jest sens inwestować w ten nowoczesny konwerter w sensie jakiejś tam dramatycznej poprawy brzmienia czy raczej pozostać przy MF 192?

Pytam bo moje dotychczasowe doświadczenia z i iFi (iDAC) są bardzo zniechęcające. W skrócie - dziesięcioletni Apogee go znokautował i przemielił na proszek.

http://www.audiostereo.pl/granie-tanie-nieslychanie-test-przetwornika-da-ifi-idac_106163.html

 

A wracając do meritum. Przetwornik z linka jest po prostu kiepski. To tania konstrukcja, na równie tanim, klasy popularnej, zintegrowanym z analogiem przetworniku. I nie ma się co nad nim nawet rozwodzić, ale nie można wyciągać wniosków na temat jednego produktu, na podstawie innego. A już szczególnie jak różnią się zasadniczo i bezwzględnie. Co i tak nie zmienia faktu, że jeśli sadziłbym się na samodzielny konwerter USB/Spdif/I2S, to raczej nie kupiłbym iFi tylko coś innego. Choćby wspomnianego już wcześniej Gustarda. Niby chińczyk, ale zrobiony zgodnie z regułami sztuki. Albo Audiophileo albo jeszcze coś innego. Już jest tego sporo, a będzie jeszcze więcej.

 

Ten co ja słuchałem - zwykły iDAC nie miał basu w ogóle w porównaniu z Apogee.

Gdzieś w necie napisano że iDAC to tani DAC... i tak samo gra. :)

..

 

No i dokładnie tak jest. To jest wewnętrznie przetwornik klasy popularnej, mocno budżetowa kostka i cudów nie należy się po niej spodziewać. Można kupić równie dobrze chinola za 60$ praktycznie w identycznej aplikacji. I będzie dawać dźwięk zbliżony. Niestety, ale ten DAC to taka typowa konstrukcja na nałapanie kasy, jadąc na marce. Ale już IDSD Micro to całkiem inna para kaloszy. Też jeszcze nie hiper cudo, ale przynajmniej 2 konwertery cyfrowo-analogowe dość jakościowo neutralne, pracujące w dual mono i z porządnym konwerterem USB na wejściu. I to wszystko nie najgorzej zasilone z akumulatora.

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jeśli salon tak "poważnie" CI odpowiedział, to faktycznie jest bardzo poważny. I ciekawe jak poważnie będzie wyglądał bez klientów. Aż zajrzałem na stronę tego "poważnego" salonu i faktycznie sprzedaje tam same poważne rzeczy i marki. A choćby w dziedzinie okablowania. Współczuję więc takich "poważnych salonów" w okolicy. A niektórzy mówią, że to w Polsce panuje bantustan w tej kwestii.

 

Polska, porównując z Irlandią to jest ZAGŁĘBIE jeśli chcesz kupić dobry sprzęt.

Z dobrych salonów audio jest praktycznie tylko Clooney, rynek second hand marniutki...

Listening Suite to druga liga w stosunku do Clooneya ale są świetnie położeni tuż trzy Grafton St., to tak jakby w Polsce ktoś miał salon audio na Rynku w Krakowie.

Efekt jest taki, że przed Świętami sklep był zczyszczony do gołego. Gramofonów im zabrakło. :)

 

A wracając do meritum. Przetwornik z linka jest po prostu kiepski. To tania konstrukcja, na równie tanim, klasy popularnej, zintegrowanym z analogiem przetworniku. I nie ma się co nad nim nawet rozwodzić, ale nie można wyciągać wniosków na temat jednego produktu, na podstawie innego. A już szczególnie jak różnią się zasadniczo i bezwzględnie. Co i tak nie zmienia faktu, że jeśli sadziłbym się na samodzielny konwerter USB/Spdif/I2S, to raczej nie kupiłbym iFi tylko coś innego. Choćby wspomnianego już wcześniej Gustarda. Niby chińczyk, ale zrobiony zgodnie z regułami sztuki. Albo Audiophileo albo jeszcze coś innego. Już jest tego sporo, a będzie jeszcze więcej.

 

Audiophileo chodzi za mną już od dawna. Uważasz że Gustard będzie z tej samej ligi?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś w necie napisano że iDAC to tani DAC... i tak samo gra. :) I mieli rację.

 

Tylko Audiobyte.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Audiophileo chodzi za mną już od dawna. Uważasz że Gustard będzie z tej samej ligi?

 

Trudno na to pytanie odpowiedzieć wprost. Nie miałem go w rękach, to nie będę bajek wypisywał. Jedno co mogę powiedzieć, póki jeszcze mogę powiedzieć ;), to to że jest zrobiony "po bożemu", z wszelkimi regułami sztuki i trudno się tam czegoś czepić. Do tego oparty jest o najnowsze dostępne rozwiązania. Jeśli jest na poziomie chociaż takim jak konwerter który mam w swoim DACu na Sabre, a którego zdjęcie wcześniej zamieszczałem jako przykładowe, to złego słowa o nim nie powiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jest trochę na temat Gustarda U12, wypowiadają się m.in. posiadacze Audiophilleo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.