Modyfikacje komputera do celów audio

[soundchaser]

A czemu ISO ? ISO zawiera prawie zawsze dodatkową ścieżkę multi, która zajmuje 3 razy tyle co stereofoniczna.

Można szybko wyciągnąć ścieżkę stereo i pozbyć się ciążącego balastu - to po pierwsze.

ISO zawiera często ścieżki , które są spakowane koderem DST, to on jest winny za brak kompatybilności - to po drugie.

 

Dokładnie. U mnie podczas odtworzenia pliku .iso w JRiverze jest jakaś dziwna degradacja jakości.

Po przekonwertowaniu do flac jest lepiej.

[Piopio]

soundchaser

Pożycz ode mnie cały zestaw. Porównasz ze swoim PC.

[ayran]

ISO DSD jst aberracją licencyjną. Nie istniałoby gdyby nie PS3. Przyszłością są pliki DSD.

[ayran]

Świetny kabel usb, w sumie obowiązkowy przy pcaudio. Jest mniej podbarwień.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

Świetny kabel usb, w sumie obowiązkowy przy pcaudio. Jest mniej podbarwień.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Na to czekałem! W końcu przełom w audio! BIORĘ! ;)

A ta recka warta jest oprawienia w ramki i powieszenia na ścianie... poezja Mistrza! :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

Czym jest kabel USB? To po prostu dwa biegi kabli w ekranach (razem cztery kable – tyle jest końcówek we wtyczkach USB) – jednym przesyłany jest sygnał, a drugim napięcie zasilające 5 VDC. Co to oznacza? Ano, że pole elektromagnetyczne jednego zakłóca sygnał w drugim. Oznacza także dość duże drgania takiej struktury, szczególnie przy maksymalnym, przewidzianym dla USB poborze prądu, który wynosi 500 mA, czyli 0,5 A! Poza tym, jak czytamy w materiałach firmowych, a co rozumiemy też instynktownie, komputer generuje mnóstwo szumu wysokoczęstotliwościowego, wysyłanego razem z napięciem zasilania na zewnątrz. Szum ten wpływa na umieszczony blisko linii zasilającej kabel sygnałowy, indukując w nim swoje odbicie. Walczy się z tym przez ekranowanie biegów. Jest to jednak tylko półśrodek. Acoustic Revive ma znacznie lepszy pomysł jak to ominąć.

 

Tak swoją drogą czy ktoś pomyślał żeby zamiast jednego kabla ethernet puszczać 8 kabli jednożyłowych? To byłby przełom w budowie sieci LAN.

 

Gorszy kabel (konwerter, przetwornik USB) rozmywa scenę dźwiękową. To chyba najmocniejsza sygnatura złego dźwięku po USB. Nie jest to rozmywanie tego rodzaju, jakie znamy ze słabszych kolumn, ale coś głębszego – zachodzi coś w rodzaju dyfuzji, jakby nagle dźwięk podstawowy, to co opisuje kontury dźwięku zostało rozpylone i jego krawędzie zaczęły się swobodnie rozchodzić po pomieszczeniu. Daje to znacznie mniej stabilny, często bardzo niewyraźny kontur dźwięku. Nie ma również mowy o głębokości sceny – wszystko jest spłaszczone i mało dynamiczne.

[Przemysław_51508]

<br />Świetny kabel usb, w sumie obowiązkowy przy pcaudio. Jest mniej podbarwień.<br /><br />

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) <br />

Mistrzu robi świetną robotę. Gdybym miał większy "poziom świadomości audiofilskiej" to ten kabel był by u mnie.

 

<br />Nie mam streamera, mam malinę jak w sygnaturce. Chodzi mi głównie o to że zamiast windowsa można zastosować specjalne do tego celu przygotowanego linuksa, zamiast usb można zastosować spdif i takie rozwiązanie nie różni się od koncepcji streamera a daje możliwość stosowania różnego softu, z obsługiwanymi formatami także nie mam problemu.<br />

Dankan mógł byś bardziej szczegółowo opisać swój zestaw jak by było możliwe to z linkami do podzespołów i systemu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

Wątek znów stał się wyśmiewaniem pewnych rozwiązań i osób.

Szczególnie, że nikt nie wspomniał o kablu USB jako modyfikacji.

Czy to standard dyskusji w zakładce PC Audio ?

[Przemysław_51508]

Na razie nikt sensownie nie wyjaśnił działania karty ppa usb która nie wiem dlaczego stała się głównym tematem wątku. Co do wyśmiewania kabli usb zawsze ktoś może walczyć z tym dając jakieś poważne argumenty przemawiające za sensownością stosowania audiofilskich kabli usb wtedy wyśmiewanie się skończy.

[soundchaser]

Co do wyśmiewania kabli usb zawsze ktoś może walczyć z tym dając jakieś poważne argumenty przemawiające za sensownością stosowania audiofilskich kabli usb wtedy wyśmiewanie się skończy.

 

Jaki może być poważny argument poza tym, że ktoś słyszy różnicę między tanim, a drogim kablem USB?

Wyśmiewanie przez tych, którzy tego nie słyszą nigdy się nie skończy... nie bądź naiwny. ;-)

[Przemysław_51508]

<br />Jaki może być poważny argument poza tym, że ktoś słyszy różnicę między tanim, a drogim kablem USB?<br />

Dla mnie takim argumentem było by wyjaśnienie dlaczego zmiany powstają po zmianie kabla usb. A sam fakt czy ktoś słyszy czy nie to sprawa mniej istotna z tego choćby względu że nawet to nie zostało udowodnione w teście ABX. Może nie jest to test idealny ale dla mnie to minimum by można było stwierdzić że zmiany są słyszalne a nie wydumane.

[rambo54]

Na razie nikt sensownie nie wyjaśnił działania karty ppa

Kilka razy było wymienione jak ta karta działa,

Działa tak samo jak jej baza za 20zł na której jest zrobiona.

Ma przysmarkany niechlujnie dodatkowy zegar, pracuje na zasilaniu PCI i jest rekiliwą w rękach uzależnionych od AudioVoodoo i ich konkwistatorów z niebieskim znaczkiem branża.

 

Jej wpływ na brzmienie, słyszą tylko Ci którzy nie potrafią nawet użyć prostego multimetru, i zmierzyć skąd karta bierze zasilanie(zasilanie karty i zasilanie zegara), bo wtedy ich słomiana wiara spłonęła by szybciej niż się zatliła.

Dam Ci Przemysławie dobrą radę, bo zakładasz kolejny wątek, który jest wodą na młyn dla userów którym grają takie karty, dla userów którym grają kable USB, userów którym grają zasilacze od netbooków, userom którym grają modyfikacje BIOS w płytach głównych, itd itd itd

 

Przeanalizuj sobie dokładnie ten pojawiający w kółko schemat, i bądź łaskaw wyciągnąć jakieś wnioski, i nie katuj już kolejnym wątkiem.

Prośba taka

[dd6]

dla mnie to minimum by można było stwierdzić że zmiany są słyszalne a nie wydumane

 

A dla mnie minimum, żeby coś podważać, to posiadanie osobistych doświadczeń w temacie. Inaczej jest to bezwartościowa paplanina.

[soundchaser]

Dla mnie takim argumentem było by wyjaśnienie dlaczego zmiany powstają po zmianie kabla usb

 

Dalej jesteś naiwny. Nie czytałeś wątków o innych kablach? Tych, które naprawdę wpływają na brzmienie?

Przecież są wśród nas tacy, którzy nie słyszą w ogóle żadnych różnic i non-stop negują wpływ jakichkolwiek kabli na brzmienie,

piszą o audio-voodoo, o wyobraźni, ciągle szydzą, ironizują z tych co słyszą.

Były próby wyjaśnienia merytorycznego, ale żadna z nich nie przekonała sceptyków.

Oni mają jeden żelazny argument - ślepe testy, w których audiofile nie potrafią wykazać różnic. Koniec, kropka.

[dd6]

Dla tego powinno się oddzielać wątki do dyskusji czysto teoretycznych od takich z praktycznymi poradami. Inaczej robi się nieprzyjemna przepychanka i trolling. Ale dla wielu użytkowników nie posiadających własnego sprzętu i doświadczeń trolling jest celem samym w sobie, niestety.

[Przemysław_51508]

<br />Jej wpływ na brzmienie, słyszą tylko Ci którzy nie potrafią nawet użyć prostego multimetru, i zmierzyć skąd karta bierze zasilanie(zasilanie karty i zasilanie zegara), bo wtedy ich słomiana wiara spłonęła by szybciej niż się zatliła.<br />Dam Ci Przemysławie dobrą radę, bo zakładasz kolejny wątek, który jest wodą na młyn dla userów którym grają takie karty, dla userów którym grają kable USB, userów którym grają zasilacze od netbooków, userom którym grają modyfikacje BIOS w płytach głównych, itd itd itd<br />

Masz racje sensowna dyskusja z ludźmi dla których jedyny m argumentem jest ja słyszę więc jest nie ma sensu. A darmowa reklama voodoo też kłóci się z moimi poglądami. Dlatego zamykam wątek.

[rambo54]

Chodziło o to że forum ma ogromną czytelność i powielanie tych audio PC bzdur na bazie urojeń słuchowych skutkuje tym że Ci mniej obeznani czytacze wydają potem kasę na bezpieczniki , karty USB, drogie kable LAN zamiast kupić lepsze kolumny czy DAC.

 

Piszę to jako user sprzętu Audio za ponad 40 000zł siedzący nie pół roku w PC Audio jak nasz ubliżający wszystkim branżysta, tylko dobre 10 lat + doświadczenie ze studia nagrań i kompozycji muzyki gdzie bazą też był PC.

[Przemysław_51508]

Chodziło o to że forum ma ogromną czytelność i powielanie tych audio PC bzdur na bazie urojeń słuchowych skutkuje tym że Ci mniej obeznani czytacze wydają potem kasę na bezpieczniki , karty USB, drogie kable LAN zamiast kupić lepsze kolumny czy DAC.

 

Piszę to jako user sprzętu Audio za ponad 40 000zł siedzący nie pół roku w PC Audio jak nasz ubliżający wszystkim branżysta, tylko dobre 10 lat + doświadczenie ze studia nagrań i kompozycji muzyki gdzie bazą też był PC.

Wiem o co Ci chodzi z drugiej strony głupota niektórych wypowiedzi jest dobrą antyreklamą voodoo. Właściwie po to założyłem ten wątek by pokazać na jakich podstawach działa cała ta maszynka do dojenia.

[soundchaser]

Właściwie po to założyłem ten wątek by pokazać na jakich podstawach działa cała ta maszynka do dojenia.

 

Ale wszyscy wiemy jak działa ten mechanizm (maszynka do dojenia).

Nie zmienia to jednak faktu, że pewne rzeczy mają wpływ na brzmienie, a inne nie mają.

Trzeba tylko potrafić je oddzielić, a nie przyjmować skrajne postawy: jedni słyszą wszystko, razem z podkładkami pod kable i bezpiecznikami włącznie, a dla drugich wszystko gra tak samo.

[Przemysław_51508]

<br />Trzeba tylko potrafić je oddzielić, a nie przyjmować skrajne postawy: jedni słyszą wszystko, razem z podkładkami pod kable i bezpiecznikami włącznie, a dla drugich wszystko gra tak samo. <br />

Daleki jestem od tego by popadać w skrajność. Moim zdaniem żeby "oddzielić ziarno od plew" powinno się wiedzieć z przynajmniej pobieżnie jaki jest mechanizm działania danego elementu i jego wpływu na inny oraz skalę tego wpływu (jeśli istnieje). Wtedy życie staje się prostsze.

[Piopio]

Prościej jest samemu wypróbować. A nie z góry zakładać, że to audio voodoo.

[Przemysław_51508]

Może i prościej ale ja wolę uniknąć efektu placebo.

[Piopio]

A jak udowodnisz, że dwa DACi różnią się brzmieniem pomiędzy sobą ?

[rambo54]

Poproszę żonę branżysty :))

[soundchaser]

A jak udowodnisz, że dwa DACi różnią się brzmieniem pomiędzy sobą ?

 

Idąc tą drogą można też zadać pytanie: jak udowodnić, że dwie karty USB różnią się brzmieniem między sobą?

[Przemysław_51508]

A jak udowodnisz, że dwa DACi różnią się brzmieniem pomiędzy sobą ?

Nie potrzebuję dowodów na różnice miedzy dac to słychać bez większego problemu choć nie są to jakieś "opady szczęki". Pewnie próbujesz pokazać jakąś analogię miedzy dac a urządzeniem uznawanym przeze mnie za voodoo. Ale mimo wszystko nie jest tym samym porównanie miedzy dacami, konwerterami itp. a branie do testowania urządzeń o których działaniu ma świadczy tylko test odsłuchowy sprzedawców czy też klientów i nic ponad to.

[Piopio]

Na słuch ;-)

Chodziło mi, że Przemysław rozróżnia DACi na słuch ale transportów już nie. Dlatego jestem ciekaw jak udowodni naukowo, że DACi różnią się brzmieniem.

 

Nie potrzebuję dowodów na różnice miedzy dac to słychać bez większego problemu choć nie są to jakieś "opady szczęki".

A czym rożni się porównywanie transportów ? Dlaczego dowód na słuch w przypadku DAC jest akceptowany a w przypadku transportów nie ?

[Przemysław_51508]

<br />Chodziło mi, że Przemysław rozróżnia DACi na słuch ale transportów już nie. Dlatego jestem ciekaw jak udowodni naukowo, że DACi różnią się brzmieniem.<br />

Czy masz jakieś wątpliwości co do działania dac i tego że wiele elementów takiego dac może być zrobiona popranie lub nie ale nigdy w ten sam sposób co może przekładać się na brzmienie lub nie i najważniejsza spraw sekcja analogowa a tu już zaczyna się życie tego co słyszymy czyli dźwięku. Mam tak samo traktować podajnik danych jak dac. Raczej nie zrobię tego. Jeśli komputer działa prawidłowo poda te dane tak samo jak nawet najbardziej wypasiony komputer zasilany hiper ultralinearnym zasilaczem.

[Piopio]

Dane będą te same. Ale zakłócenie inne.

[Przemysław_51508]

Tak tylko pytanie czy w poprawnie wykonanym dac ma prawo to być słyszalne. Moim zdaniem nie dlatego że komputer nie jest jedynym źródłem zakłóceń i likwidując tylko jedno źródło zakłóceń mamy dalej system któremu byle ładowarka będzie przeszkadzać.