Faza (bądż przeciwfaza) płyt CD

[bum1234]

Drogi Bumie, tylko niestety cały czas błądzisz;-) Ewidentnie słychać jak wraz z wygrzewaniem kabla zmienia się jego dźwięk. Jeśli nie doświadczyłeś tego zjawiska, to ja niestety nic na to poradzić nie mogę... To jest rzekłbym pewnego rodzaju audiofilskie upośledzenie;-)

 

Wyobraźnia nie ma granic ;)

 

 

przyciśnięcie go powoduje zmiany w dżwięku, raz na plus a raz na minus :)

 

 

W zależności od humoru słuchacza.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[robeeert]

W zależności od humoru słuchacza.

 

jak nie wiesz o czym piszę, po co się wypowiadasz?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bum1234]

Ależ wiem. O złudzeniach słuchowych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Jak ktoś uważa, ze podciśnienie daje taki sam efekt słyszalny jak nadciśnienie, to rzeczywiście trudno rozmawiać o efektach słyszalnych. Pozostaje jedynie temat o złudzeniach.

Tak to bywa, jak ktoś traktuje dźwięk jako elektryczną, pojedyńczą sinusoidę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bum1234]

Predkosci grupowe zawróciły ci w głowie :)

 

Własciwie powinienem napisać "namieszały" zamiast "zawróciły" :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bona68]

Dawno mnie tu nie było na tym forum, ale jak widzę magiel i skakanie sobie do gardeł trwają w najlepsze!:-)

Dlaczego nawet najbardziej ciekawy wątek i merytoryczna dyskusja musi zostać sprofanowana przez kliku dyżurnych trolli, którzy w każdym temacie na siłę próbują udowadniać innym, że jak "Oni" nie słyszą to inni też nie powinni?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pelot]

Dokładnie tak jest jak Kolega napisał, liczy się tylko interes ekonomiczny, to banał, lecz tzw audiofile za nic w świecie nie potrafią tego zrozumieć i wciąż szukają jakości w coraz to nowszych produktach, które są coraz gorzej realizowane na każdym poziomie, patrząc z poziomu makro.

 

Wysoka jakość dźwięku wymaga działań, które są często określane jak dłubanina, a tej nikomu nie chce się wykonywać, z względu na zerową opłacalność, niektórzy uważają też takie działania za zwykłe frajerstwo.. Dokładnie tak jak piszesz ,ale nie jest to regułą, ja w odpowiedzi na zaistniały stan rzeczy , wróciłem do analogu i starych realizacji , oczywiście że nie ma tu nowości .

 

Sorka coś mi poszło nie tak .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Cytrus]

(...)Jest to nic innego jak publiczne wytykanie komuś braku dobrych manier, a to nie świadczy dobrze o piszącym te słowa. (...)

 

Tomkly,

Tak. Wiem. Z mojej strony to totalna hamówa, lecz popełniona nie w afekcie. To werbalne Nagasaki spowodowane było i jest niezgodą na notoryczne kłamanie w żywe oczy.

Być może Ciebie, jako "człeka obeznanego z praw arkanami" taka postawa mniej już razi, lecz ja nie znoszę tego organicznie.

Tak mnie już Mamusia nauczyła. ;)

Pozdrawiam wakacyjnie z miejsca, gdzie internet jest 3 wioski dalej a poziom szumu tła pozwala komarowi przelatywać z rykiem startującego Jumbo 747...

Ps.

Smakosz to miłośnik Kwiatu Jabłoni i Bieszczadzkiej Perły. Ja wolę IPY, RISY i inne Barolo :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Tak. Wiem. Z mojej strony to totalna hamówa, lecz popełniona nie w afekcie.

 

Ciesz się że kolega zadzwonił i edytowałem do kropki tekst.

 

Z mojej strony, nie mogę się z takimi ludźmi którzy nie kontrolują co mówią spotykać.

 

Temat uważam za zamknięty i nie wart w ogóle rozpoczęcia!

 

 

EOT

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Cytrus]

Ciesz się że kolega zadzwonił i edytowałem do kropki tekst.

 

Z mojej strony, nie mogę się z takimi ludźmi którzy nie kontrolują co mówią spotykać.

 

To brzmi jak oksymoron. Jak, na ten przykład radzisz sobie w łazience?

 

Temat uważam za zamknięty i nie wart w ogóle rozpoczęcia!

 

Sam zacząłeś mi dokuczać, więc proszę miej pretensje teraz tylko do siebie…

Ukłony

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bum1234]

To brzmi jak oksymoron. Jak, na ten przykład radzisz sobie w łazience?

Zwłaszcza przed lustrem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bart-azazel]

1. tak fortepian jest obowiazkowy dla wszystkich, przynajmniej tak mialem kiedys w szkole

2. Tak pawelek jest diebelnie zdolny a do tego fajny kumpel ;]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Cytrus]

Tak pawelek jest diebelnie zdolny

 

Przyznam szczerze, że dawno już nie byłem na jego koncercie. Trzeba to będzie nadrobić. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[purple2]

Czym jest faza? Fale dźwiękowe są cykliczne, co oznacza, że składają się z serii regularnych powtórzeń. Faza określa w jakim miejscu, cyklu znajduje się dana fala. Fazę mierzymy w stopniach, gdzie 360 stopni określa jeden pełny cykl, 180 stopni – połowę cyklu...

 

Kiedy pojawiają się problemy z fazą? Głównym zmartwieniem będą sytuacje, kiedy chcemy zmiksować ze sobą dwie fale (dwa sygnały, dwie ścieżki). W momencie, jeśli dwie fale są przesunięte w czasie względem siebie (czyt. ich cykle nie nakładają się na siebie), mamy do czynienia ze znoszeniem się niektórych częstotliwości. Często prowadzi to do „pustego”, cienkiego oraz sprawiającego wrażenie „poruszania się” – dźwięku. Jak duży będzie stopień znoszenia się częstotliwości, zależy od charakteru sygnału i skali przesunięcia fal względem siebie...

 

Najbardziej ekstremalny przypadek obserwujemy wtedy, gdy dwie identyczne fale są przesunięte względem siebie o 180 stopni. Odtwarzając obie te ścieżki jednocześnie, na takim samym poziomie głośności, usłyszymy… ciszę, czyli pełne zniesienie się wszystkich częstotliwości.

 

Bardzo istotną rzeczą jest to, że istnieje spora różnica między fazą, a biegunowością sygnału. Producenci interfejsów czy przedwzmacniaczy mikrofonowych lub innego sprzętu, często umieszczają na panelach swoich urządzeń guzik oznaczony symbolem (Ø) albo podpisany ‘phase invert’, ‚phase reverse’ lub po prostu ‚phase’. Nie służy on jednak do korekcji fazy, a do odwrócenia biegunowości sygnału i jego wciśnięcie sprawi, że fragmenty pozytywne(+) fali zamienią się na negatywne(-) i vice-versa. Stworzy on tylko lustrzane odbicie fali i nie ma to nic wspólnego z kwestią przesunięcia czasowego. Faza dotyczy przesunięć w czasie!

 

Jak wygląda faza w praktyce? Prosty test – otwórzcie sobie nową sesję w Waszym DAW i zaimportujcie dowolną ścieżkę – może to być partia wokalu, miks bębnów czy nawet miks stereo całego utworu. Następnie stwórzcie na kolejnej ścieżce kopię zaimportowanego śladu i przesuńcie ją o kilka milisekund względem pierwszej ścieżki i odtwórzcie całość. Rezultat – dziwny, „pustawy” dźwięk, jakby ze studni… Gitarzystom może się on jednak wydać dość znajomy – jednym z popularnych efektów gitarowych jest phaser, który robi z sygnałem dokładnie to, o czym tu rozmawiamy – tworzy kopię podanego sygnału i przesuwa ją delikatnie w czasie.

 

 

Kolejny przykład „fazowania się” sygnału zaobserwujemy, kiedy odtworzymy jakiś utwór przez monitory i założone słuchawki i ustawimy tak poziomy, aby słyszeć z obu tych źródeł – przedziwne uczucie…

 

Dzieje się tak, ponieważ źródło dźwięku dociera do nas w pewnym odstępie czasowym – najpierw słyszymy dźwięk ze słuchawek, bo są bliżej naszych uszu, a potem, dosłownie milisekundy później – z monitorów – oto najprostszy przykład przesunięcia fazowego.

 

Przesunięcia fazowe są kwestią silnie związaną z czasem docierania sygnału do naszych uszu i dlatego nasz mózg postrzega te niespójności w ten, a nie inny sposób.

 

Jakie zastosowanie w studiu nagrań ma wiedza o fazie? Załóżmy, że chcemy nagrać gitarę akustyczną na dwa mikrofony. Cierpliwie je pozycjonujemy, sprawdzamy, czy każdy z nich brzmi zadowalająco w danej pozycji i zaczynamy nagrywanie. Potem odtwarzamy sygnał z obu mikrofonów i nagle słyszymy znajomy nam, pusty i „wędrujący dźwięk”, który w niczym nie przypomina tego, który słyszeliśmy z poszczególnych mikrofonów przed nagraniem. Co się stało? Otóż zapomnieliśmy o kwestii fazy. Jeśli pierwszy mikrofon ustawiony był, powiedzmy w odległości 30cm od gitary, a drugi – 50cm, dźwięk instrumentu dotarł do obu mikrofonów w różnym czasie – najpierw do tego ustawionego bliżej, rzecz jasna. Oto kwestia fazy podczas nagrań.

 

Nie tylko na tym etapie doświadczymy problemów z fazą – oprócz nagrywania, napotkamy na problemy fazowe podczas miksu...

 

Perkusja:

Jeżeli nie dołożymy starań do dokładnego ustawienia wszystkich mikrofonów (nie tylko pod względem brzmienia, ale i relacji fazowych), to skończymy z fatalnym, niewyraźnym i zamulonym dźwiękiem, któremu będzie brakowało niskich częstotliwości, „kopa”, „mięsa”, „strzału”, energii i życia. Kluczową kwestią w takiej sytuacji nagraniowej jest przede wszystkim odpowiednia relacja fazowa między overheadami a mikrofonami bliskimi/punktowymi. W tym przypadku nieuniknione będą opóźnienia między nimi, bo przecież znajdować się będą w różnych odległościach od bębnów, ale nie oznacza to, że musimy z góry zakładać porażkę. Bo nie chodzi tu o to, aby sygnał w OH i powiedzmy werblu zaczynał się w tym samym czasie (jest to niewykonalne z uwagi na różną odległość mikrofonów od źródła), ale o to, aby kierunek wykresu fali z obu kanałów był ten sam.

Za każdym razem, jak wykres fali wędruje na jednym z nich do góry, drugi musi się z nim pokrywać. Aby uzyskać możliwie najlepsze współbrzmienie ze wszystkich kanałów, należy tak manipulować pozycją (i odległością) mikrofonów, aby relacje fazowe wszystkich śladów się zgadzały. Dla ułatwienia, możemy nagrać fragment, uważnie posłuchać, spojrzeć na wykresy fali wewnątrz programu, ewentualnie poprawić pozycje mikrofonów i nagrać jeszcze raz – aż do skutku. Trzeba pamiętać też, że to, co widzimy na nagranych ścieżkach wewnątrz DAW nie zawsze będzie się do końca pokrywało z rzeczywistością, dlatego ostatecznym sędzią musi tu być słuch. Niektórym, a zwłaszcza początkującym, wychwycenie niezgodności fazowych w nagraniach wielomikrofonowych może sprawić problem...

 

Żródło: znane.

Mareczku, Twoja metoda nagrywania dotyczy mixowania sinusów z generatora a nie naturalnych źródeł dźwięku typu struna gitary czy naciąg bębna, ponieważ tego typu źródła dźwięku generują transjenty, których kolejne cykle są niepowtarzalne i widmo ich wymaga zastosowania szerokopasmowych mikrofonów małomembranowych, natomiast w studiach nagrań powszechnie stosuje się wąskopasmowe mikrofony, które przy dużej gęstości transjentów powodują wrażenie ciągłego sygnału harmonicznego ścinając ich zbocza narastające, a synchronizacja fazy o której mówisz polega na minimalizacji zniekształceń liniowych, z którymi nie ma problemów w szerokopasmowych mikrofonach małomembranowych, poza tym, sposób wielomikrofonowego nagrywania perkusji jest niezgodny z fizjologią słuchu człowieka ponieważ człowiek ma dwoje uszu i wystarczą dwa kanały-mikrofony do uzyskania pełnej przestrzeni fazowej, filozofia dźwięku realizatorów nagrań ma się nijak do struktury dźwięku i fizjologii ludzkiego słuchu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Radmruś]

Witam grzecznie

Proszę w miarę możliwości o wybranie opcji HD . Zjawiska fazowe z łatwością można usłyszeć nawet na tak niskobudżetowym sprzęcie ...

Trzeba być naprawdę ignorantem by bagatelizować umiejętność poprawnej pracy z mikrofonem.

Ciekawie się prezentuje 3 minuta filmu ;-) i ładnie pozdrawiam

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Renia239]

Czy oprócz listy wytwórni z postu 1-ego można zidentyfikować płytę jak została nagrana czy w neutral czy w przeciw fazie ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Radmruś]

Czy oprócz listy wytwórni z postu 1-ego można zidentyfikować płytę jak została nagrana czy w neutral czy w przeciw fazie ?

BARDZO ŁATWO ... Dźwięki nagrane przeciw fazie w odsłuchu z różnicy międzykanałowej słychać równie głośno a czasem głośniej aniżeli na frontach kanału L i P . Czasem doświadczam tego w oglądaniu filmów, zdążają się małe wpadki z dźwiękiem.

Zazwyczaj są to króciutkie momenty lub niepoprawnie wstawione " łatki " z efektami specjalnymi... Jeżeli Renia239 dysponuje w miarę dobrym wzmacniaczem to zachęcam do eksperymentów.

W muzyce raczej takie wypadki są czymś incydentalnym, ale też się zdążają. Znajdzie się kilka "rodzynków " w śród najlepszych. Możliwe, że w niedługim czasie nagram coś ciekawego, odkryłem dwa ciekawe przypadki na winylu... Pewnie na nośnikach CD jest tego o wiele więcej... Proszę sobie wyobrazić, że zdążyło się pewnemu zespołowi podczas nagrania mała kłótnia, chyba gdzieś za szybą albo na zapleczu ;) I takie drobne incydenty zazwyczaj subtelnie a czasem bardziej dosadnie, ludzkie ucho wyłapie w przeciw fazie. Co prawdo troszkę zjechałem z tematu ale.... faza czy przeciw faza ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )