Obowiązkowe dla fanów poprawności politycznej.

[jar1]

Gdyby homoseksualizm wśród ssaków był normalnościa, były by jedynie ubocznym ogniwem ewolucji i dawno by wyginęły. Tyle w temacie zmian ewolucyjnych...

 

Oznacza to również to, ze gdyby było inaczej nie byłoby teraz żadnych "poprawności pojęciowych" i nie byłoby żadnego tematu "normalności."

To dzięki normalności mogą istnieć "osobliwości" .

[kostropaty]

Na przykład: matka, dorosła córka i synek.

Matka, ciotka i dwóch synów.

Matka, babcia i dwoje dzieci.

 

a dwie lesbijki i adoptowane dzieciaki?

[jar1]

Nie ma znaczenia, dziecko bez któregoś z rodziców zawsze jest i będzie sierotą. Tego faktu nie zmini ani babcia, ani druga "mama czy tata"

[Bobcat]

Porównanie o tyle trafione, że pokazuje jak można naginać różne definicje w imię partykularnych interesów.

 

Patrz mój przykład z bobrem.

 

Natomiast tego naginania interesów nie postrzegałbym w kategoriach ujemnych. Jest to dobrze wykonana praca w interesie własnych wyborców. A że czasem śmieszna? No cóż...

[toptwenty]

a dwie lesbijki i adoptowane dzieciaki?

dwie panie wychowujące dwoje dzieci to nie jest normalne :)

Nie ma tu słowa o lesbijkach. Uogólniłeś bez sensu.

 

Znam mnóstwo rodzin, w których nie ma ojca, są dzieci i jest sporo starszych i młodszych pań. Ciekawe, że To Ci do głowy nie przyszło.

[kostropaty]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Użytkownik shane63 dnia 31.07.2015 - 13:39 napisał

 

no własnie, to czemu ,zwłaszcza w PL, odmawia się parom homo wychowywania dzieci? bo są gorsze z tautologii? za Odrą,gdzie mieszkałem, moimi sąsiadkami były 2 les.wychowywały 2 dzieci. normalność, ale w Niemczech.

 

 

dwie panie wychowujące dwoje dzieci to nie jest normalne :)

 

 

 

tak to w całości wyglądało, lepiej? ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[toptwenty]

dwie panie wychowujące dwoje dzieci to nie jest normalne :)

A jedna pani? A jeden pan? A dwóch panów (tatuś i wujo)?

 

A trzy panie? U sąsiadów jest matka i dwie ciotki + dwoje dzieci. Lepszej rodziny nie widziałem.

 

O co Ciebie idzie?

[kostropaty]

udajesz głupiego czy nie rozumiesz o co się mnie rozchodzi?

[toptwenty]

Kto napisał to zdanie: "dwie panie wychowujące dwoje dzieci to nie jest normalne :)?

 

Wykazałem Ci, że w/w zdanie w tej formie nie ma sensu. A więc, kto tu kogo udaje?

[il Dottore]

po pierwsze, pary homo nie są zboczencami

 

A kim są niby? Normalnymi ludźmi? Od kiedy?

No proszę, daj spokój, przecież to forum dla inteligentnych ludzi.

 

[misiomor]

Rozwiązanie jest proste - wychowanie przez dwie panie normalne nie jest, jednak czasem się zdarza w sposób naturalny. Państwo jednak nie powinno takich rzeczy promować, oddając z premedytacją dzieci w takie warunki.

[toptwenty]

Państwo jednak nie powinno takich rzeczy promować

Pozwalać i nie zakazywać, to nie znaczy promować.

[il Dottore]

podważasz oficjalne orzeczenia WHO?

 

Oczywiście, że podważam!!!

Pod naciskiem homoseksualnego lobby (ile milionów dolarów w to włożono - historia milczy) odbyło się GŁOSOWANIE(!!!) w wyniku którego eksperci WHO przewagą JEDNEGO GŁOSU zdecydowali o usunięciu homoseksualizmu z ICD czyli Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych.

I tak oto, z dnia na dzień, homoseksualizm przestał oficjalnie być zboczeniem a stał się odmianą normy. Coś jak rude włosy. Jeden ma rude włosy a drugi pakuje koledze w odbyt... ot, takie tam drobiazgi.

Ale jest ważna rzecz... u podstaw naszej łacińskiej cywilizacji leży grecka logika dwuwartościowa. Ta logika zakłada istnienie prawdy obiektywnej. A skoro istnieje prawda to musi istnieć i fałsz. Idąc dalej: skoro istnieje norma to odstępstwo od niej nosi nazwę zboczenia. Zdaniem klasyków filozofii greckiej prawda leży tam, gdzie leży i nasze życie winno polegać na POSZUKIWANIU PRAWDY.

Mamy zatem aktywnie dążyć do odkrycia, gdzie leży prawda. Nie można GŁOSOWAĆ, co jest prawdą, gdyż prawda leży tam, gdzie leży a nie tam gdzie chce większość, żeby leżała.

Głosowanie takie stoi w absolutnej sprzeczności z podwalinami naszej cywilizacji, które zakładają istnienie prawdy jako bytu obiektywnego a nie zależnego od wyniku głosowania.

Dlatego werdykt przekupionych "ekspertów" mam głęboko w miejscu które tak pederaści uwielbiają.

 

czemu ,zwłaszcza w PL, odmawia się parom homo wychowywania dzieci?

 

Odmawia się im, bo nie wszystkie rządy straciły jeszcze rozum do tego stopnia, by oficjalnie pozwalać na gwałcenie dzieci przez zboczeńców.

 

Natomiast TEGO homoseksualistę stworzyła właśnie natura

 

Garbatego też. Jedno i drugie można leczyć.

[misiomor]

Pozwalać i nie zakazywać, to nie znaczy promować.

Pozwalać i nie zakazywać to np. nie nasyłać pracowników socjalnych na dom gdzie dziecko jest wychowywane przez matkę i babcię bo ojciec i dziadek umarli.

 

Natomiast oddawanie dziecka do adopcji parze homoseksualnej przez państwowych urzędników to jest właśnie promowanie.

[TomekL3]

Kto napisał to zdanie: "dwie panie wychowujące dwoje dzieci to nie jest normalne :)?

 

Wykazałem Ci, że w/w zdanie w tej formie nie ma sensu. A więc, kto tu kogo udaje?

Zapomniał dodać - lesbijki.

[toptwenty]

Natomiast oddawanie dziecka do adopcji parze homoseksualnej przez państwowych urzędników to jest właśnie promowanie.

Nie zgadzam się z tym poglądem.

 

Promowanie byłoby wtedy, gdyby urzędnicy zachęcali pary lesbijskie do adopcji kosztem par hetero. Są sytuacje, kiedy alternatywą dla adopcji przez lesbijki jest pozostawanie w domu dziecka.

 

Zapomniał dodać - lesbijki.

No własnie, ale szedł w zaparte.

[misiomor]

Promowanie byłoby wtedy, gdyby urzędnicy zachęcali pary lesbijskie do adopcji kosztem par hetero.

Na zachodzie, w krajach uznających homo-"małżeństwa" z prawem do adopcji, jeżeli takiej parze zachce się adopcji, są na uprzywilejowanej pozycji, bo urzędnicy bojąc się oskarżenia o dyskryminację potraktują ich preferencyjnie.

 

Są sytuacje, kiedy alternatywą dla adopcji przez lesbijki jest pozostawanie w domu dziecka.

U nas tego nie ma, dlatego że do adopcji dzieci bez "wad prawnych" (typu dysfunkcyjny rodzic ale z prawami rodzicielskimi) ustawiają się kolejki normalnych małżeństw, wręcz casting trzeba wygrać. Znajomi przechodzili przez to jakiś czas temu. A nasze państwo niechętnie pozbawia takich indywiduów praw rodzicielskich, bo jeżeli taki/taka ma owe prawa w momencie skończenia przez dziecko 18 lat, ma ono względem niego obowiązek alimentacyjny, a więc jest szansa że odciąży chronicznie niewydolny system socjalny.

[shane63]

przyjmując, ze mam wybór, to wolę być wychowany w rodzinie sir Eltona Johna niz w polskiej katolickiej rodzinie

[Bobcat]

Wiadomo, że Doktorek uważa się za mądrzejszego od całej reszty światowej medycyny, z WHO włącznie. Jako przedstawiciel tejże medycyny powinien wiedzieć, jak się takie schorzenie (przekonanie o własnej wyższości nad całym światem) nazywa.

 

Gadanina o "podstawach naszej cywilizacji" jest typowym bełkotem kogoś, kto nie ma nic do powiedzenia, ale na obwieszczenie tego potrzebuje wielu słów. Filozofia od czasów Platona i jego bytów absolutnych zrobiła kilka(set) kroków do przodu, czego niektórzy zdają się nie zauważać i tkwią w mentalnej starożytności.

 

Natomiast stwierdzenie, że "prawdy się nie głosuje" jest ulubionym narzędziem wszystkich tyranów, dyktatorów i zamordystów uważających się za posiadaczy monopolu na prawdę. Służy ono tłumieniu wolności obywatelskich i wszelkie napuszone pustosłowie jest li tylko zasłoną dymną.

[il Dottore]

przyjmując, ze mam wybór, to wolę być wychowany w rodzinie sir Eltona Johna niz w polskiej katolickiej rodzinie

 

Nikt w to nie wątpi... :)

Wesołej zabawy! :)

[misiomor]

Filozofia od czasów Platona i jego bytów absolutnych zrobiła kilka(set) kroków do przodu, czego niektórzy zdają się nie zauważać i tkwią w mentalnej starożytności.

Jakby co poniektórzy głosiciele takich mądrości potrafili chociaż porządnie zreferować myśli filozofów starożytnych, można by nie wybuchnąć śmiechem na coś takiego. Prawdziwi filozofowie, z dorobkiem w dziedzinie, odnoszą się do starożytnych myślicieli z szacunkiem.

[Bobcat]

Gdzież bym śmiał wobec Geniusza Wszechnauk za jakiego się uważasz.

[il Dottore]

Filozofia od czasów Platona i jego bytów absolutnych zrobiła kilka(set) kroków do przodu,

 

No i zamiast Platona mamy... Hartmana. :) Kaliber (mówiąc delikatnie) mało porównywalny. ;)

Ja bym to nazwał regresem a nie żadnym postępem.

 

[misiomor]

A z drugiej strony popiera kazirodztwo... Niezłych mamy obecnie myślantów, nie to co starożytni...

[toptwenty]

urzędnicy bojąc się oskarżenia o dyskryminację potraktują ich preferencyjnie.

To jest oczywiście przegięcie w drugą stronę.

 

do adopcji dzieci bez "wad prawnych" (typu dysfunkcyjny rodzic ale z prawami rodzicielskimi) ustawiają się kolejki normalnych małżeństw,

Dzieci "bez wad prawnych" ale z wadami rozwojowymi czekają w domach dziecka latami.

[misiomor]

Dzieci "bez wad prawnych" ale z wadami rozwojowymi czekają w domach dziecka latami.

Nawet byłem kiedyś w takiej placówce, prowadzonej przez zakonnice, do której wypychał takie beznadziejne przypadki PRL-owski system domów dziecka.

[Bobcat]

No i zamiast Platona mamy... Hartmana. :) Kaliber (mówiąc delikatnie) mało porównywalny. ;)

Ja bym to nazwał regresem a nie żadnym postępem.

 

Hartman więcej znaczy w polskiej filozofii niż Ty w polskiej (oraz irlandzkiej) medycynie. Bardzo to zabawne, gdy jakiś prowincjonalny klawicymbał ocenia wirtuozów.

 

A z drugiej strony popiera kazirodztwo... Niezłych mamy obecnie myślantów, nie to co starożytni...

 

Przecież Platon był gejem.

[misiomor]

Przecież Platon był gejem.

Jeżeli nawet, to nie za to go cenimy.

[il Dottore]

Bardzo to zabawne, gdy jakiś prowincjonalny klawicymbał ocenia wirtuozów.

 

Wirtu.. kogo??? :)

Nie popadaj w śmieszność z tym propagatorem kazirodztwa. :)

[Bobcat]

Wirtu.. kogo??? :)

Nie popadaj w śmieszność z tym propagatorem kazirodztwa. :)

 

Nazwisko Hartman jest znane szeroko. O Tobie nikt poza tym Forum nie słyszał. Więc znaj swoje miejsce w szyku.

 

Twierdzenie jakoby Hartman propagował kazirodztwo jest nadużyciem celowo stosowanym przez intelektualnie prymitywne prawackie hejterstwo, które nie potrafi rozróżnić propagowania od stwierdzenia, że ludzkość kiedyś zmieni zdanie w przedmiotowej sprawie.

 

Nie on pierwszy w historii wygłasza tezy, które w jego czasach są obrazoburcze, a po latach stają się standardem. Kto tkwi w umysłowym skansenie ten tego nie zrozumie.