monitory wszechczasów,TOP 20

[soundchaser]

14 minut temu, rochu napisał:

A znają się raczej ci co mają z tym do czynienia na co dzień a nie czytacze forów czy pisemek audio.

Wbrew temu co napisałeś czytanie forów (zwłaszcza zagranicznych) jest bardzo przydatne. To zupełnie inny poziom dyskusji niż na polskich, w sensie takim, że tam więcej trafnych i wiarygodnych informacji.
W poszukiwaniu dla siebie optymalnego systemu audio zdecydowałem się na aktywne monitory studyjne. Przetestowałem sporo modeli, wypożyczając za kaucją z salonów. Często nawet zamawiali dla mnie, bym mógł je sprawdzić. Jednak te, które teraz mam, kupiłem w ciemno, korzystając z okazji na rynku wtórnym, bo zaufałem temu, co przeczytałem o nich na forach. Zresztą miałem możliwość wyboru - zostawić Adamy A77X, albo wymienić je na Event Opale.
Zostawiłem te drugie i mam pewność, że to wybór mojego życia. To jest mój hi-end.
Adamy kupił mój kolega, który zajmuje się masteringiem i produkcją płyt.

Taka trochę dygresja, a trochę moja bufonada i megalomania.
Można to też nazwać snobizmem. ?
 

[rochu]

A ja nie potrzebuję hi-endu.

Gram na monitorach zupełnie nie znanych szerszemu ogółowi (i dobrze), ściągniętych za kilka stówek z e-baya.

Właśnie kupiłem trzecią parę, zanim ktoś się zorientuje co są warte ; )

[soundchaser]

Trzecią parę? W celu odsprzedania ich z odpowiednią marżą?

[Huberto1984]

W dniu 11.08.2019 o 20:20, xetras napisał:

Słuchałeś może Quested V3110 ?

Nie, nie sluchalem. Monitorow za ponad £10k sluchalem tylko 2, dlatego napisalem, ze z tego co ja sluchalem ?

[soundchaser]

12 minut temu, rochu napisał:

A ja nie potrzebuję hi-endu.

Gram na monitorach zupełnie nie znanych szerszemu ogółowi (i dobrze), ściągniętych za kilka stówek z e-baya.

To jest właśnie Twój hi-end.
Wyselekcjonowałeś te monitory spośród dziesiątek innych, z którymi miałeś do czynienia i te są najlepsze?

To jest hi-end.

[Wuelem]

7 minut temu, Huberto1984 napisał:

Słuchałeś może Quested V3110 ?

Firma Quested ma monitor pasywny - spora rzadkość, bo obecnie niemal bez wyjątku do studia oferuje się zestawy aktywne. Cena nie jest wysoka, a osiągnięcia zapewne dużo lepsze niż domowe, zniekształcające konstrukcje. Zamierzam sprawdzić ten ich monitor, bo to ginący gatunek. Z ciekawości - głośnik niskośredniotonowy ma 8 cali i całość zestrojona na osiąganie wysokiego SPL.

***

Dla niektórych komfort (jego poziom zawsze jakoś koreluje z ceną/kosztem) to konieczność samodzielnego zmagania się z naprawą, w razie jak coś się zepsuje (wyroby DIY). Jak sądzę większość ludzi woli po prostu oddać lub wysłać do naprawy. Kiedy ustalimy taki wstępny warunek wejścia w świat hi-end, to dyskusja powinna nabrać nieco realniejszego charakteru. Hi-end jest dla ludzi, którzy mają pieniądze z pracy innych osób (oczywiście co do zasady i przyjmując w uproszczeniu). Może dlatego nie muszą tak skrupulatnie liczyć każdej złotówki, dolara czy innego euro. Stać ich na najlepsze i z tego korzystają. Bez wyrzeczeń. I bez bezsensownych porównań.

Już samo to, że nie oni (producenci hi-end) się porównują do innych, tylko aspirujący (np. DIY-owcy) spoglądają na to, co ci pierwsi stworzyli. Jak się do nikogo nie porównujesz, to jesteś w grupie najlepszych. Jak zajmujesz się podpatrywaniem innych - sam wiesz, że daleka droga i dużo przed Tobą.

Dźwiękowy hi-end jest dość prosto zdiagnozować: to co słychać ma bez reszty przykuć uwagę. Mniejsza o to z powodu jakich cech. Ale najzwyczajniej ma nikogo nie pozostawić obojętnym. Nikogo, kto ma zwykłe życiowe doświadczenie i nieco większe od średniej uwrażliwienie na muzykę.

 

[przemak]

10 minut temu, Wuelem napisał:

Firma Quested ma monitor pasywny - spora rzadkość, bo obecnie niemal bez wyjątku do studia oferuje się zestawy aktywne. Cena nie jest wysoka, a osiągnięcia zapewne dużo lepsze niż domowe, zniekształcające konstrukcje. Zamierzam sprawdzić ten ich monitor, bo to ginący gatunek. Z ciekawości - głośnik niskośredniotonowy ma 8 cali i całość zestrojona na osiąganie wysokiego SPL.

Ten H108 ciekawy jest, tylko jaka jest częstotliwość podziału? Nie znalazłem. Pytam w aspekcie tego wysokiego spl, małe ns10 mają większą kopułkę... 

Edytowane 12 Sierpnia 2019 przez przemak

[Chicago]

6 godzin temu, Meloman napisał:

Ale czy posiadanie kasy jest obecnie miarą człowieczeństwa?

Właściwie, to należałoby odpowiedzieć, że tak. Społeczeństwo, które się bogaci, to dobre społeczeństwo i dobrze zarządzane. Społeczeństwo żle zarządzane biednieje i głupieje. Ale i tak najważniejsza jest świadomość.

[Huberto1984]

2 godziny temu, rochu napisał:

A ja nie potrzebuję hi-endu.

Gram na monitorach zupełnie nie znanych szerszemu ogółowi (i dobrze), ściągniętych za kilka stówek z e-baya.

Właśnie kupiłem trzecią parę, zanim ktoś się zorientuje co są warte ; )

Rochu, to za dwa-trzy lata otworzysz klub-konkurencje dla Sansui ? tylko trzeba "legende" marki zbudowac I bedzie cacy. ?

[przemak]

12 godzin temu, babatular napisał:

co to jest HI-END - to JAKOŚĆ Dźwięku i Wykonania na najwyższym poziomie. Jeśli nie ma jednego z tych aspektów to to nie jest HI-END.

Tak sobie myślę, że to ładnie brzmi, ale... Czy może być np. jakość dźwięku na najwyższym poziomie przy jednocześnie obciętym mocno paśmie przenoszenia? Bo wątek jest o monitorach hiend, czyli małych zestawach, i te monitory Quested mnie zaciekawiły... To jak? Najwyższa jakość dźwięku jak na monitory? Bo pasmo do 40Hz? Czyli najwyższa jakość dźwięku i wykonania w konkretnej grupie produktów, z zastrzeżeniami a nie w ogóle? Najlepsze w średnicy za to bez dołu to hiend? Już nie chcę wspominać o subwooferach. Ale czy wtedy dobrze wykonany i bardzo drogi kuchenny radiobudzik też będzie hiendowym sprzętem grającym? 

[babatular]

7 godzin temu, Chicago napisał:

Właściwie, to należałoby odpowiedzieć, że tak. Społeczeństwo, które się bogaci, to dobre społeczeństwo i dobrze zarządzane. Społeczeństwo żle zarządzane biednieje i głupieje. Ale i tak najważniejsza jest świadomość.

To chyba biedniejemy bo w Polsce społeczeństwo jest durne i bezmyślne. Zresztą nie tylko w Polsce. Może 30% ma trochę oleju w głowie. Reszta to bezmyślne bezmózgowie. Łatwo sterowalni idioci. Czasy dzisiaj popaprane bo ludzie niby się bogacą ale za to ewidentnie głupieją.

 

[rochu]

6 godzin temu, Huberto1984 napisał:

Rochu, to za dwa-trzy lata otworzysz klub-konkurencje dla Sansui ? tylko trzeba "legende" marki zbudowac I bedzie cacy. ?

Raczej nie. Jeżeli już będę się ich pozbywał to sprezentuje je komuś.

Kolumny są przejściowe zanim podejmę decyzję co dalej - czy dokupić kolumny Linna i je aktywizować czy też pójść inną drogą.

Inna sprawa ten stan przejściowy trwa już 2 lata  i jakoś nie jest mi z nim źle?

[babatular]

6 godzin temu, przemak napisał:

Tak sobie myślę, że to ładnie brzmi, ale... Czy może być np. jakość dźwięku na najwyższym poziomie przy jednocześnie obciętym mocno paśmie przenoszenia? Bo wątek jest o monitorach hiend, czyli małych zestawach, i te monitory Quested mnie zaciekawiły... To jak? Najwyższa jakość dźwięku jak na monitory? Bo pasmo do 40Hz? Czyli najwyższa jakość dźwięku i wykonania w konkretnej grupie produktów, z zastrzeżeniami a nie w ogóle? Najlepsze w średnicy za to bez dołu to hiend? Już nie chcę wspominać o subwooferach. Ale czy wtedy dobrze wykonany i bardzo drogi kuchenny radiobudzik też będzie hiendowym sprzętem grającym? 

Ile masz płyt z muzyką gdzie zejście jest poniżej 40Hz. No ile ? 

 Dla ułatwienie szukaj płyt gdzie jest: kontrafagot, fortepian, cymbały i organy.

Pozostaje jeszcze kwestia jaki trzeba mieć pokój by te 20-30Hz usłyszeć, a nie buczenie.

Edytowane 13 Sierpnia 2019 przez babatular

[rochu]

8 godzin temu, soundchaser napisał:

To jest właśnie Twój hi-end.
Wyselekcjonowałeś te monitory spośród dziesiątek innych, z którymi miałeś do czynienia i te są najlepsze?

To jest hi-end.

Pudło.

Pierwszą parę kupiłem 20 lat temu i kurzyła się na półce w moim biurze.

Gdy kupiłem sobie w to miejsce PianoCrafta, wziąłem kolumienki do domu i osłuchałem je z czymś lepszym niż budżet. Uznałem, że jakiś potencjał jest a potem okazało się, że kolumny w obudowie zamkniętej z 20cm wooferem całkiem mi pasują do tego co mam.

Żadnej selekcji nie było, prócz tego, że wcześniej osłuchałem z moim Linnem kilka innych dostępnych zestawów. Po prostu przypadkowo się zgrały.

 

To żaden hajend a tym bardziej mój hajend.

Po prostu na razie mi pasuje i gra satysfakcjonująco a nie mam teraz głowy do szukania czegoś innego.

[xajas]

Ile masz płyt z muzyką gdzie zejście jest poniżej 40Hz. No ile ?  

Pozostaje jeszcze kwestia jaki trzeba mieć pokój by te 20-30Hz usłyszeć, a nie buczenie.

 

 

Wspmniane monitory siegaja efektywnie do f3 = ok. 48Hz (niezle)

Poszukiwane Fs = 1.4kHz

 

 

Przy ktorej czestotliwosci „bucza“ twoje zestawy w twoim pomieszczeniu? Czy probowales to kiedykolwiek zmierzyc, by stwierdzic, ktora z tych „buczacych“ czestotliwosci jest de facto najbardziej upierdliwa? I czy przypadkiem te najbardziej niezrownowazone, upierdliwe czestotliwosci nie leza w zasiegu mniejszych monitorow (>60Hz).

To uogulnione dyskutowanie o „dudnieniu“ bez uwzglednienia zakresu czestotliwosci (w relacji do mozliwosci zestawu glosnikowego i wielkosci pomieszczenia), w ktorym wystepuje jest bez sensu. Rownie dobrze mozesz powiedziec wszystkie auta sa takie same, bo wszystkie maja 4 kola

[soundchaser]

7 godzin temu, przemak napisał:

Ale czy wtedy dobrze wykonany i bardzo drogi kuchenny radiobudzik też będzie hiendowym sprzętem grającym? 

No nie, bo nie zapewnia najważniejszego kryterium - hi-endowego brzmienia.

[xajas]

BTW.

 

Maly przyklad apropos „dudnienia“

Wczoraj porownywalem dwie proste aplikacje do pomiaru RTA.

Pomiar dwoch monitorow (Sonus Faber) wspomaganych subwooferem (Peerles 10“) w pomieszczeniu 8x5,7m za pomoca White Noise.

 

Mimo duzego pomieszczenia i uzycia subwoofera, te najbardziej upierdliwe „dudnienie“ wystepuje przy 65Hz i wyzszych czestotliwosciach. Czyli to tak propagowaneb uzycie mniejszych zestawow glosnikowych jako srodek zapobiegajacy „dudnieniu“ jest w tym wypadku bez sensu.

 

 

 

 

 

 

[przemak]

2 godziny temu, babatular napisał:

Ile masz płyt z muzyką gdzie zejście jest poniżej 40Hz. No ile ? 

 Dla ułatwienie szukaj płyt gdzie jest: kontrafagot, fortepian, cymbały i organy.

Pozostaje jeszcze kwestia jaki trzeba mieć pokój by te 20-30Hz usłyszeć, a nie buczenie.

Po pierwsze praktycznie wszystkie, nikt nie tnie równo na 40Hz, bardziej 36-38. Po drugie pisałem ogólnie, te monitory mają jak widać 48, także ten. Po trzecie i najważniejsze nie chodzi o cyferki tylko o fakt, który niniejszym niejako potwierdzasz, pisząc, że według ciebie hi end to pasmo ograniczone do 40Hz, nie musi być więcej i to jest ok. 

1 godzinę temu, xajas napisał:

Wspmniane monitory siegaja efektywnie do f3 = ok. 48Hz (niezle)

Poszukiwane Fs = 1.4kHz

Tak myślałem. To ja bym usłyszał tą calową kopułkę ciętą na 1,4k przy 200W ze wzmacniacza ?

[Huberto1984]

2 godziny temu, babatular napisał:

To chyba biedniejemy bo w Polsce społeczeństwo jest durne i bezmyślne. Zresztą nie tylko w Polsce. Może 30% ma trochę oleju w głowie. Reszta to bezmyślne bezmózgowie. Łatwo sterowalni idioci. Czasy dzisiaj popaprane bo ludzie niby się bogacą ale za to ewidentnie głupieją.

 

Tu 100% zgody. Zawsze sie zastanawialem, czy tylko ja widze, ze "modelki" skarza na miliony za gwalt Ronaldo I jemu podobnych a na Czeska maja wywalone ? widac domniemany gwalt I utraty moralne spowodowane przez Ronaldo sa warte wiecej niz gwalt "Czeska". Zyjemy w swiecie gdzie normalnosc nie jest normalna a mowienie o normalnosci jest rasiznem, gdzie sex mozna uprawiac od 16 roku zycia a ogladac od 18. 

W ubieglym roku Gucci musial wycofac sweter/golf z produkuji i przeprosic caly swiat, bo sweter byl rasistowski. Zwykly kurde sweter z nakladanym na twarz do poziomu oczu "golfem" w kolorze czarnym i czerwonym wycieciem na usta. 

W Polsce jeszcze tego nie ma az tyle co w USA czy UK, ale ludzie beda skarzyc pracodawcow i firmy o co sie tylko da, zeby wyciagnac kase za darmo a pozniej beda narzekac,ze przepisy sa glupie. A takie sa przez glupich ludzi, glupio je interpretujacych. Wiekszosc ludzi jest glupia to I rzad jest glupi, bo niby jak ma byc inaczej. Najlepszy obecnie przyklad z UK I brexit. 

3 godziny temu, rochu napisał:

Raczej nie. Jeżeli już będę się ich pozbywał to sprezentuje je komuś.

Kolumny są przejściowe zanim podejmę decyzję co dalej - czy dokupić kolumny Linna i je aktywizować czy też pójść inną drogą.

Inna sprawa ten stan przejściowy trwa już 2 lata  i jakoś nie jest mi z nim źle?

Wiadomo jak jest Rochu. Mam nadzieje, ze potraktowales moj wpis z przymrozeniem oka. ?

[babatular]

4 godziny temu, xajas napisał:

 

Wspmniane monitory siegaja efektywnie do f3 = ok. 48Hz (niezle)

Poszukiwane Fs = 1.4kHz

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Przy ktorej czestotliwosci „bucza“ twoje zestawy w twoim pomieszczeniu? Czy probowales to kiedykolwiek zmierzyc, by stwierdzic, ktora z tych „buczacych“ czestotliwosci jest de facto najbardziej upierdliwa? I czy przypadkiem te najbardziej niezrownowazone, upierdliwe czestotliwosci nie leza w zasiegu mniejszych monitorow (>60Hz).

To uogulnione dyskutowanie o „dudnieniu“ bez uwzglednienia zakresu czestotliwosci (w relacji do mozliwosci zestawu glosnikowego i wielkosci pomieszczenia), w ktorym wystepuje jest bez sensu. Rownie dobrze mozesz powiedziec wszystkie auta sa takie same, bo wszystkie maja 4 kola

No tak się składa, że przez zupełny przypadek (bo przecież wybitne dzieła audio wstawia się do przypadkowych pokoi)   zrobiłem pomiary przed adaptacja akustyczną i zrobiłem pomiary pomieszczenia po adaptacji akustycznej. Więc powiedzmy że mam pełną świadomość gdzie były problemy i gdzie są nadal ( bo idealnie "płaskiej odpowiedzi częstotliwościowej" pomieszczenia w zakresie niskich fs niestety nie udało się zrobić).

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemak]

5 godzin temu, xajas napisał:

Wspmniane monitory siegaja efektywnie do f3 = ok. 48Hz (niezle)

Poszukiwane Fs = 1.4kHz

Ale doczytałem, to jest o aktywnych, a nie pasywnych...

5 godzin temu, soundchaser napisał:

No nie, bo nie zapewnia najważniejszego kryterium - hi-endowego brzmienia.

Dlaczego? Jak na radiobudzik? Tu też jest hajendowe brzmienie "jak na monitory", bo nikt ich z Ardenami, everestami czy czymtam nie porównuje przecież...

[xajas]

27 minut temu, babatular napisał:

No tak się składa, że przez zupełny przypadek (bo przecież wybitne dzieła audio wstawia się do przypadkowych pokoi)   zrobiłem pomiary przed adaptacja akustyczną i zrobiłem pomiary pomieszczenia po adaptacji akustycznej.

Chetnie poznamy wyniki tych pomiarow. Takie porownanie "przed" i "po" jest najbardziej pouczajace jesli chodzi o rozpoznanie, ktore srodki adaptacji w jakim stopniu wplynely na jaki parameter akustyczny (w tym wypadku najbardziej interesujacy jest przebieg pasma czestotliwosci i  Reverb/RT60/Waterfall)

 

PS.

Nie bardzo pojalem. ktore dziela audio sa wybitne a czyje pokoje przypadkowe

Edytowane 13 Sierpnia 2019 przez xajas

[Chicago]

Co trzeba zrobić, żeby na spokojnie, bez zmyślanek, podać listę 20-tu top monitorów wszech czasów? Ja dwudziestu par nie mogę podać, ponieważ znam pewnie max. z osiem, może dziesięć par, z czego większość zapewne nie będzie wszechczasowa. Ale pewnie ze trzy, cztery typy mógłbym wymienić...???

[soundchaser]

22 minuty temu, przemak napisał:

Dlaczego? Jak na radiobudzik? Tu też jest hajendowe brzmienie "jak na monitory", bo nikt ich z Ardenami, everestami czy czymtam nie porównuje przecież...

Ale musi kosztować powyżej 30 tys. PLN, bo poniżej tej ceny hi-endu się NIE ZŁOŻY. ?

Teraz, Chicago napisał:

Co trzeba zrobić, żeby na spokojnie, bez zmyślanek, podać listę 20-tu top monitorów wszech czasów?

Ja podam tylko jedne: Event Opal. ?

[przemak]

1 minutę temu, soundchaser napisał:

Ale musi kosztować powyżej 30 tys. PLN, bo poniżej tej ceny hi-endu się NIE ZŁOŻY. ?

Nie widzę problemu z ceną.

[babatular]

3 godziny temu, przemak napisał:

Po pierwsze praktycznie wszystkie, nikt nie tnie równo na 40Hz, bardziej 36-38. Po drugie pisałem ogólnie, te monitory mają jak widać 48, także ten. Po trzecie i najważniejsze nie chodzi o cyferki tylko o fakt, który niniejszym niejako potwierdzasz, pisząc, że według ciebie hi end to pasmo ograniczone do 40Hz, nie musi być więcej i to jest ok. 

Tak myślałem. To ja bym usłyszał tą calową kopułkę ciętą na 1,4k przy 200W ze wzmacniacza ?

Tak napisałem ?, że hI-end to pasmo od 40Hz wzwyż ? No moge tylko powiedzieć po raz "N"-ty - przeczytaj spokojnie, w skupieniu i z uwagą podana przeze mnie definicję.   Naprawdę nie wiem już jak tu prowadzić rozmowę, skoro oprócz braku umiejętności czytania, zrozumienia paru linijek tekstu dochodzi jeszcze problem "urojeń". No jak tu prowadzić z Wami jakąkolwiek dyskusję.

58 minut temu, xajas napisał:

 

 

PS.

Nie bardzo pojalem. ktore dziela audio sa wybitne a czyje pokoje przypadkowe

Trudno. No nic na to nie poradzę.

6 godzin temu, soundchaser napisał:

No nie, bo nie zapewnia najważniejszego kryterium - hi-endowego brzmienia.

 

55 minut temu, soundchaser napisał:

Ale musi kosztować powyżej 30 tys. PLN, bo poniżej tej ceny hi-endu się NIE ZŁOŻY. ?

Ja podam tylko jedne: Event Opal. ?

Miło mi że się jednak ze mną zgadzasz. Rozumiem, że sobie policzyłeś te ceny detaliczne.

14 godzin temu, przemak napisał:

 Ale czy wtedy dobrze wykonany i bardzo drogi kuchenny radiobudzik też będzie hiendowym sprzętem grającym? 

Jeśli będzie beznadziejnie brzmiał to nie będzie. Przykro mi że Cię rozczarowałem.

[babatular]

"Godzinę temu, soundchaser napisał:

Ale musi kosztować powyżej 30 tys. PLN, bo poniżej tej ceny hi-endu się NIE ZŁOŻY. ?

Ja podam tylko jedne: Event Opal."

 

Chociaż z drugiej strony myślisz że za 31 tys PLN już będziesz miał tego upragnionego Hi-END'a ?

Edytowane 13 Sierpnia 2019 przez babatular

[przemak]

22 minuty temu, babatular napisał:

Tak napisałem ?, że hI-end to pasmo od 40Hz wzwyż ? No moge tylko powiedzieć po raz "N"-ty - przeczytaj spokojnie, w skupieniu i z uwagą podana przeze mnie definicję.   Naprawdę nie wiem już jak tu prowadzić rozmowę, skoro oprócz braku umiejętności czytania, zrozumienia paru linijek tekstu dochodzi jeszcze problem "urojeń". No jak tu prowadzić z Wami jakąkolwiek dyskusję.

Przeczytaj w skupieniu co sam napisałeś. Napisałeś w odpowiedzi na mój post, że w muzyce nie ma nic poniżej 40Hz - w związku z tym monitory mogą być hiend. Jeżeli ograniczenie pasma do 40Hz jest nieakceptowalne dla zestawów hiend, to nie ma monitorów hiend i kasujemy ten wątek. Chyba, że monitory hiend mogą nie odtwarzać całego pasma, ale wtedy właśnie twoja definicja wymaga modyfikacji.

I nie jest to dyskusja o cyferkach (czy 40 czy 50 czy 35Hz) tylko o fakcie węższego pasma i/lub niskiego SPL zestawów typu monitor. Definicja musi je jakoś uwzględniać.

[xajas]

29 minut temu, babatular napisał:

Trudno. No nic na to nie poradzę.

OK, to teraz zrozmailem, twoje Audio jest wybitne a pokoj podobnie jak pomiary przypadkowy

[Chicago]

High-endowy wzór? Można chyba tak powiedzieć, patrząc na to pomieszczenie.

 

Drugi świat?

 

Istnieje trzeci świat high-endowy...???

Edytowane 13 Sierpnia 2019 przez Chicago