Skocz do zawartości
IGNORED

Codzienność IV RP czyli pod butem i knutem Prezesa :)


Rekomendowane odpowiedzi

No i po Top Gear!

Nie powiem, że już po Clarksonie, Mayu i Hamsterze. Sądzę, że nie ma kwestii, czy ekipa Top Gear ruszy z nowym programem, tylko - gdzie i kiedy?

Top Gear ma prowadzić kto inny ale komu się będzie chciało to oglądać?

Co było przyczyną ostatecznej klęski Clarksona? Otóż - stek z frytkami!

 

"Jakie są szcze­gó­ły zda­rze­nia?

 

Po­szło o brak cie­płe­go po­sił­ku po dniu zdję­cio­wym. Clark­son za­żą­dał steku z fryt­ka­mi, na co usły­szał w od­po­wie­dzi, że ho­te­lo­wa kuch­nia jest już za­mknię­ta i nie ma szans na cie­pły po­si­łek. We­dług ra­por­tu, Tymon zo­stał ob­rzu­co­ny wy­zwi­ska­mi, w tym na­zwa­ny był "le­ni­wym Ir­land­czy­kiem", a w końcu Clark­son przy­pu­ścił na niego "atak fi­zycz­ny", który trwał około 30 se­kund.

 

Z ra­por­tu Kena Ma­cQu­ar­rie­go wy­ni­ka:

 

- 4 marca na­gry­wa­nie w stu­diu od­by­wa­ło się w Sur­rey, pre­zen­te­rzy udali się tego sa­me­go wie­czo­ru do North York­shi­re

 

- in­cy­dent miał miej­sce przed ho­te­lem Si­mon­sto­ne Hall Hotel, gdzie pra­co­wał wów­czas Oisin Tymon

 

- atak fi­zycz­ny trwał około 30 se­kund i zo­stał prze­rwa­ny przez na­ocz­ne­go świad­ka

 

- Oisin Tymon nie pod­jął „dzia­łań od­we­to­wych”

 

- słow­ny atak kie­ro­wa­ny był w Oisi­na Ty­mo­na wię­cej niż raz – za­rów­no w cza­sie sa­me­go star­cia, jak i na­stęp­nie we­wnątrz ho­te­lu – i za­wie­ra­ło naj­moc­niej­sze in­wek­ty­wy i groź­by zwol­nie­nia z pracy. Wy­zwi­ska były gło­śne, sły­szal­ne w czę­ści ja­dal­nej, a nawet w po­ko­jach./.../"

 

Clarksonowi najwyraźniej gwiazdorski status pomieszał zmysły i uznał on, że "leniwy Irlandczyk" ma mu przynieść w zębach stek z frytkami. Kuchnia zamknięta? To otworzyć! Pan Clarkson żąda steku!

Inna sprawa, że to dupa nie producent, naprawdę leniwy Irlandczyk. Powinien zadbać o takie szczegóły, zatrzymać personel kuchenny w pracy, płacąc mu odpowiednią stawkę i krótko mówiąc - dopilnować swojej roboty.

Ja, gdy zapieprzam cały dzień, to też bym dostał szału, gdybym usłyszał, że nie można opędzlować nic na ciepło po robocie. ;)

 

Całość tutaj:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Mnie tam Top Gear ani ziębi ani grzeje.

Trochę lecieli na jedno kopyto. Może w nowej stacji mocniej dadzą do pieca?

Piszę w liczbie mnogiej, gdyż przewiduję że May i Hammond pójdą z Clarksonem.

Oni sami nic nie znaczą i dobrze o tym wiedzą.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Amerykańska czy australijska edycja Top Gear, to dno, muł i wodorosty.

Trzech mało zabawnych klaunów próbujących naśladować oryginalnych anglików... nie idzie tego nawet oglądać, po prostu żenada i tragedia.

Orangutan, Ślimak czy Chomik, prowadzili w przeszłości czy też nadal prowadzą jakieś tam "własne" programy i też żaden się nie umywa do Top Gear.

Nie ma opcji, żeby w Top Gear ktoś ich zastąpił i nie ma opcji, żeby w Top Gear któregoś z nich zabrakło.

To jest system naczyń połączonych, tak jak składy topowych kapel czy obsada kultowych filmów.

Wyobrażacie sobie Stonesów bez Jaggera? Albo braci Mroczek w obsadzie filmu Psy na przykład? No właśnie, ja też nie.

 

Nawiązując zaś do afery z tym tam producentem, to nie roztrząsając szczegółów uważam, że niepotrzebnie zrobiono taki szum wokół sprawy.

Dał mu w pysk, no to dał. Mógł mu oddać albo go pozwać, ale po co było robić z gówna aferę i mieszać w to wyższe kierownictwo BBC to nie wiem.

Zemścić się chciał? No to się zemścił. Clarkson ma konta nabite na cztery życia do przodu i już nie musi pracować, a Pan Producent?

Co teraz będzie produkował? Programy dla dzieci czy reklamy żarcia dla kotów?

Nie twierdzę absolutnie, że nieporozumienia w pracy należy wyjaśniać pięściami, ale też dorośli faceci nie powinni odstawiać takiej dziecinady,

że a teraz się obrażę i wszystkim pokażę. No to pokazałeś gościu, nie ma co. Mam nadzieję, że jesteś teraz z siebie dumny.

Bo popularny, to z pewnością jesteś, mając tylko w samej Anglii przynajmniej milion fanów, którzy podpisali petycję w obronie Clarksona.

Teraz pewnie każdy z nich na tylnym zderzaku ma przyklejoną twoją facjatę z imieniem i nazwiskiem, a w pubach twoja podobizna robi za tarcze do lotek...

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Nie twierdzę absolutnie, że nieporozumienia w pracy należy załatwiać pięściami, ale też dorośli faceci nie powinni odstawiać takiej dziecinady,

 

To nie dziecinada.

Clarkson był jego przełożonym. Mógł leniwego Irlandczyka opieprzyć ale grzecznie,bez inwektyw, mógł go nawet zwolnić.

I już - nikt by nie płakał.

Ale nie miał prawa gościowi wymyślać ani go walić w ryj bo nie dostał papu.

Tym się różni UK od krajów dzikich, że tam mieszkają ludzie CYWILIZOWANI i obowiązują NORMY ZACHOWAŃ.

A jeśli ktoś się zachowuje jak cham i prostak to choćby nie wiem jak był medialny - kończy jak cham i prostak.

Na marginesie a nie między przyzwoitymi ludźmi.

Zasady są ważniejsze od nawet najbardziej dochodowego programu, bo to one czynią nas cywilizowanymi ludźmi a nie te programy.

Lord Hall to doskonale rozumie i chwała mu za to.

Proste.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Nie wiem, nie było mnie przy tym, więc nie będę stawał po żadnej stronie.

Masz absolutną pewność, że poszło tylko o papu i Clarkson bez uprzedzenia strzelił gościa w ryj?

Bo ja śmiem powątpiewać w taką wersję wydarzeń. Było pewnie tak, że od słowa do słowa wywiązała się kłótnia w wyniku której doszło do rękoczynów.

Zgaduję że Pan Pokrzywdzony Producent nie zapieprzał cały dzień na planie, nie był zjebany jak koń po westernie ani głodny jak wilk też na pewno nie był,

bo zdążył się nażreć w trakcie kręcenia materiału siedząc sobie wygodnie w klimatyzowanej hotelowej restauracji popijając zimne piwko do obiadku.

Ciebie by nie rozwścieczyło, gdyby teraz taki zadowolony z siebie dupek radośnie oświadczył, że dla Ciebie zostało tylko to czego inni przez cały dzień nie zeżarli,

a kucharz nie zdążył do kosza na śmieci wyrzucić? Na pewno też byś wpadł w szał i powiedział głośno oraz dosadnie co o takim producencie myślisz.

Tamten mu odpyskował, co jeszcze bardziej go rozjuszyło i w końcu strzelił go w papę. Sam byś na jego miejscu zrobił zapewne to samo. No tak czy nie?

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Tak ale to odgrzewane kotlety. Z nowych odcinków ani śladu. :)

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

To nie dziecinada.

Clarkson był jego przełożonym. Mógł leniwego Irlandczyka opieprzyć ale grzecznie,bez inwektyw, mógł go nawet zwolnić.

I już - nikt by nie płakał.

Ale nie miał prawa gościowi wymyślać ani go walić w ryj bo nie dostał papu.

Tym się różni UK od krajów dzikich, że tam mieszkają ludzie CYWILIZOWANI i obowiązują NORMY ZACHOWAŃ.

A jeśli ktoś się zachowuje jak cham i prostak to choćby nie wiem jak był medialny - kończy jak cham i prostak.

Na marginesie a nie między przyzwoitymi ludźmi.

Zasady są ważniejsze od nawet najbardziej dochodowego programu, bo to one czynią nas cywilizowanymi ludźmi a nie te programy.

Lord Hall to doskonale rozumie i chwała mu za to.

Proste.

 

Niebywałe, ale zgadzam się z Dottore.

 

Na pewno też byś wpadł w szał i powiedział głośno oraz dosadnie co o takim producencie myślisz.

Tamten mu odpyskował, co jeszcze bardziej go rozjuszyło i w końcu strzelił go w papę. Sam byś na jego miejscu zrobił zapewne to samo. No tak czy nie?

 

Na pewno?! Nie każdy reaguje agresją, kto inny poszedł by po prostu do innej knajpy.

 

Dał mu w pysk, no to dał. Mógł mu oddać albo go pozwać, ale po co było robić z gówna aferę i mieszać w to wyższe kierownictwo BBC to nie wiem.

 

Primo, nie każdy pięściami musi (chcieć) reagować na agresję/pięści.

Drugie primo, pozwać można i nie jest wykluczone, że tak się stanie. Ale w przypadku Clarksona to pewnie byłoby najwygodniejsze rozwiązanie - cywilny procesik, jakaś grzywna peanuts do zapłacenia, luzik.

Po trzecie, zaatakowany gościu wybrał najbardziej skuteczną z jego punktu widzenia strategię odwetową i wykazał się po prostu inteligencją, bo ugodził w wizerunek medialny Clarksona - coś, co jest dla niego najdroższe (bo wszystko inne może sobie kupić).

Powrót po dłuższej przerwie...

To nie dziecinada.

Clarkson był jego przełożonym. Mógł leniwego Irlandczyka opieprzyć ale grzecznie,bez inwektyw, mógł go nawet zwolnić.

I już - nikt by nie płakał.

Ale nie miał prawa gościowi wymyślać ani go walić w ryj bo nie dostał papu.

Tym się różni UK od krajów dzikich, że tam mieszkają ludzie CYWILIZOWANI i obowiązują NORMY ZACHOWAŃ.

A jeśli ktoś się zachowuje jak cham i prostak to choćby nie wiem jak był medialny - kończy jak cham i prostak.

Na marginesie a nie między przyzwoitymi ludźmi.

Zasady są ważniejsze od nawet najbardziej dochodowego programu, bo to one czynią nas cywilizowanymi ludźmi a nie te programy.

Lord Hall to doskonale rozumie i chwała mu za to.

Proste.

 

Niestety te wszystkie zasady przestają działać w zetknięciu z muzułmanami więc nie wszystko jest tam ok.

"... Mój pogląd na islam jest taki, że NIE jest to tak naprawdę religia. Według mnie jest to totalitarna ideologia polityczna z elementami religii..." ---- WWW.EUROISLAM.PL

Masz absolutną pewność, że poszło tylko o papu i Clarkson bez uprzedzenia strzelił gościa w ryj?

 

Poszło tylko o papu, w każdym razie nic nie wiadomo by leniwy Irlandczyk obracał panią Clarksonową czy coś w tym rodzaju.

Nie dopilnował nakarmienia gwiazdy stekiem z frytkami i dostał za to w zęby.

Clarkson musi mieć polskie geny bo jak Polak głodny - to zły! :)

 

Sam byś na jego miejscu zrobił zapewne to samo. No tak czy nie?

 

Nie. Ani w Polsce ani na Wyspach nikomu w ryj w robocie nie dałem.

Nigdy też nie byłem świadkiem podobnie skandalicznych zachować.

Owszem - były awantury,bo jak się pracuje w stresie to stres musi znaleźć gdzieś ujście.

Ale żeby dać komuś w zęby bo czegoś nie dopilnował? Nie - nigdy nawet o czymś takim nie słyszałem.

Zresztą - ja z cateringiem nie miałem nigdy problemu, bo znajomy Wietnamczyk - właściciel baru - cierpiał na migreny.

Więc w razie głoda wystarczyło zadzwonić i taksówkarz zaraz przywoził psa czy kota w potrawce - wszystko za friko. :)

Pewno, że nie taki wypas jak stek Clarksona ale darowanemu psu czy kotu nie zagląda się w zęby! :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Piszę to jako fan "Top Geara" i Clarksona, uważam, że "Top Gear" bez Clarksona jest bez sensu. ale... Jak zachował się w ten sposób, oberwał za to słusznie, zachował się jak ostatni cham, prostak i bufon.

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

Matka Kurka ujawnia kolejne tajemnice WOŚP - wydymany rekord! Nie ma 53 baniek, jest tylko 39 Złotych Melonów.

O, Jurku nieszczęsny! :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie-daj%C4%99-Owsiakowi.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Za to oni dają do pieca na maxa - siebie warci ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zaatakowany gościu wybrał najbardziej skuteczną z jego punktu widzenia strategię odwetową i wykazał się po prostu inteligencją,

bo ugodził w wizerunek medialny Clarksona - coś, co jest dla niego najdroższe (bo wszystko inne może sobie kupić).

Przecież od lat wszyscy mają Clarksona za chama i prostaka, to w co niby ten gościu ugodził?

Podejrzewam, a nawet jestem pewien, że znakomitej większości widowni programu czy fanów Jeremiego

albo to wszystko kalafiorem wisi, albo maja ubaw po pachy z typa, któremu maskę sklepał.

Naprawdę sądzisz, że ktokolwiek, kto ogląda ten program, szczerze (a nie tylko pod publiczkę) potępił Clarksona?

Bo ja śmiem wątpić jakoś. Oczywiście pogadać i pooburzać się dla zasady sobie można, ale generalnie wszystkim to lata.

Tym bardziej, że największe stacje telewizyjne na świecie już zacierają ręce, żeby przejąć Top Gear

albo przynajmniej zgarnąć trójkę prowadzących i wyprodukować inny program w podobnej konwencji i z ich udziałem.

Dlatego jedyne w co ugodził poszkodowany, to własne kolano. Z której strony by nie spojrzeć, tylko sobie zrobił kuku.

Już widzę jak wszyscy się rozpędzają, żeby z nim teraz pracować, a Clarksonowi to powiewa kto go zatrudni, byle kasa się zgadzała.

Zresztą podejrzewam ma jej tyle, że sam mógłby wyprodukować jeden czy dwa sezony, które zarobią dla niego krocie.

Ostrożnie się szacuje, że BBC zarabia na Top Gear od 50 do 150 milionów funtów rocznie.

Zajebistym posunięciem było wywalić tyle kasy przez okno, żeby zrobić dobrze jakiemuś beczącemu siusiumajtkowi.

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Ta, jasne :)

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Zajebistym posunięciem było wywalić tyle kasy przez okno, żeby zrobić dobrze jakiemuś beczącemu siusiumajtkowi.

 

Nie, żeby zrobić dobrze...itd, tylko W IMIĘ ZASAD!

Lord Hall podsumował to wspaniale: "For me a line has been crossed. There cannot be one rule for one and one rule for another dictated by either rank, or public relations and commercial considerations."

Premier Rządu Jej Królewskiej Mości również dał wyraz swojemu przekonaniu, że to właśnie PRZESTRZEGANIE ZASAD czyni różnicę między Wielką Brytanią a jakimś bantustanem:

 

Prime Minister David Cameron said he believed that "if you do something wrong at work there can be consequences" and that "aggressive and abusive behaviour is not acceptable in the workplace".

 

Teraz łapiesz? Pewnie nigdy nie pracowałeś w cywilizowanym kraju i po prostu nie rozumiesz, że niektóre zachowania w miejscu pracy po prostu nie mają prawa mieć miejsca. Są zasady których trzeba bronić za wszelką cenę i te miliony funtów strat nigdy by nie zrekompensowały uszczerbku na prestiżu szacownej BBC, gdyby owa instytucja zechciała dalej pracować z Clarksonem. Nie czynię Ci żadnych zarzutów, po prostu pracując w Polsce nie dostrzegasz pewnych oczywistości, które obowiązują w krajach cywilizowanych.

Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

W imię tych samych zasad odwrócili się dupą i głupa grali jak długo się dało,

kiedy Hitler zrobił wjazd do Polski i nieniepokojony przez nikogo równał ją z ziemią?

Czy wtedy nie byli w pracy?

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

W imię tych samych zasad odwrócili się dupą i głupa grali jak długo się dało,

kiedy Hitler zrobił wjazd do Polski i nieniepokojony przez nikogo równał ją z ziemią?

Och, sorry, przecież wtedy nie byli w pracy.

 

Rząd Wielkiej Brytanii jest teraz i wtedy był rządem Wielkiej Brytanii.

I jego powinnością jest dbać o interesy Wielkiej Brytanii a nie Polski.

Piszesz o "odwracaniu się"? To za mało! Przed wojną Wielka Brytania prowadziła w Moskwie rozmowy o ew. współpracy wojskowej przeciw Hitlerowi i w trakcie negocjacji dała Stalinowi wolną rękę do przejścia przez teren Polski czyli de facto do inwazji i okupacji naszego kraju! Są na to dokumenty. Nie mieli też skrupułów by potem wplątać nas w wojnę z Niemcami, zamordować Sikorskiego ani by potem sprzedać nas w Jałcie.

Bo są rządem brytyjskim, nie polskim.

O interes Polaków winien dbać POLSKI rząd. Sam sobie odpowiedz, czy i jak dba. Ten przedwojenny też.

Zrozum, że polityka i dyplomacja nie są dla amatorów. To cyniczna gra i jesli jest frajer do wydymania - to się go dyma! Pojęcie honoru, którym wycierał sobie mordę Beck w ogóle nie ma prawa istnieć w polityce. Nie ma honoru, nie ma lojalności - nic z tych rzeczy! Są tylko interesy. Na ogół brudne.

Kto to pojmie - ten wygrywa. Polacy pojąć nie chcielii dlatego przegrali II Wojnę Światową.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Piszesz o "odwracaniu się"?

Nie.

Piszę o zasadach, którymi ponoć Brytyjczycy się kierują na przykład przy podejmowaniu decyzji

o zdjęciu z anteny najpopularniejszego i najbardziej dochodowego programu w historii angielskiej telewizji.

Telewizja to biznes, a w biznesie liczy się forsa, nie jakieś tam zasady. Telewizję robi się dla oglądalności, a nie zasad.

Gdyby w BBC kogokolwiek obchodziły jakiekolwiek zasady, to nie pokazywaliby przez 24h/dobę wraku Mercedesa w którym zginęła Diana.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Nie.

Piszę o zasadach, którymi ponoć Brytyjczycy się kierują na przykład przy podejmowaniu decyzji

o zdjęciu z anteny najpopularniejszego i najbardziej dochodowego programu w historii angielskiej telewizji.

Telewizja to biznes, a w biznesie liczy się forsa, nie jakieś tam zasady. Telewizję robi się dla oglądalności, a nie zasad.

Gdyby w BBC kogokolwiek obchodziły jakiekolwiek zasady, to nie pokazywaliby przez 24h/dobę wraku Mercedesa w którym zginęła Diana.

 

Otóż jak widzisz - zasady jednak tam obowiązują. M. in. taka zasada, że BBC nie może zatrudniać człowieka łamiącego w sposób ordynarny prawo w miejscu pracy.

 

Ale dość o Claksonie, mamy kolejnego bohatera, przyłapanego w USA. Mocne! Mocne i szczere - albo prawda, albo kasa! :)

 

 

No i Stokrotka wdeptana w ziemię przez ś.p. Lecha Kaczyńskiego

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

"Wypraszanie gości, przerywanie audycji, przepychanki słowne, celowe prowokacje a nawet – słynny już - rzut długopisem. Czym jeszcze zaskoczy nas Monika Olejnik, nazywana pierwszą damą polskiego dziennikarstwa? Jeśli w końcu zdamy sobie sprawę, że jej programy to nie publicystyka, ale rodzaj coraz popularniejszego post-dziennikarstwa, łączącego w sobie elementy talk show i „Celebrity Splash” – wiele rzeczy stanie się jasne."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czasami odnoszę wrażenie, że ta gwiazda zachowuje się tak, jakby przyjmowała sproszkowane lekarstwo nosem. I nie ma się co dziwić, przecież nosi kiecki i szpilki, jak jeden były senator.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.