Skocz do zawartości
IGNORED

Codzienność IV RP czyli pod butem i knutem Prezesa :)


Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, Zyzol napisał:

Gołosłowie.

Jednozdaniowe. Natomiast Twoje na temat Klicha miało rozmiar galaktyki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Żałosne popłuczyny dawnej 10-milionowej Solidarności pełniące obecnie rolę PiS-owskiego ORMO.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
11 minut temu, Bobcat napisał:

Jednozdaniowe. Natomiast Twoje na temat Klicha miało rozmiar galaktyki.

Przecież ty nawet tej galaktyki o Klichu nie przeczytałeś. Z obawy, że twój światoPOgląd szlag trafi. A poza tym to za trudna dla ciebie materia. Inaczej podjąłbyś dyskusję w inny sposób.

Edytowane przez Zyzol
28 minut temu, Zyzol napisał:

światoPOgląd

Po takim pisaniu poznaje się etatowego trolla PiS.

29 minut temu, Zyzol napisał:

Przecież ty nawet tej galaktyki o Klichu nie przeczytałeś.

Znam te brednie na pamięć.

7 minut temu, sly30 napisał:

Odpowiedzialni za Smoleńsk są ludzie pisu i sam Lech Kaczyński.

Dodałbym - też. To było wielkie POPiS-owe osiagnięcie.

23 godziny temu, jezz napisał:

Nie umawiam się z mężczyznami.??

A jak idziesz z kumplem na piwo to też dla ciebie randka? ?

1 minutę temu, Bobcat napisał:

Po takim pisaniu poznaje się etatowego trolla PiS.

No, specjalista jesteś...

2 minuty temu, Bobcat napisał:

Znam te brednie na pamięć.

A ja myślałem, że te swoje brednie przepisujesz z kartki albo z monitora. No cóż nie doceniłem cie niestety. 

2 minuty temu, Zyzol napisał:

A ja myślałem, że te swoje brednie przepisujesz z kartki albo z monitora. No cóż nie doceniłem cie niestety. 

Bełkot o Klichu nie ja wkleiłem. Więc to nie są moje brednie.

1 godzinę temu, Zyzol napisał:

żeby nie być gołosłownym przytoczę, co napisał o skutkach kierowania przez niego tym resortem specjalistyczny portal Altair.

To łaskawie przytocz jeszcze co napisał o dowodzeniu Siłami Powietrznymi przez Błasika.

25 minut temu, sly30 napisał:

Tusk i rząd mają się do tej wizyty nie wtrącać

SLD się wtrąciło, bo wysłało tym samym samolotem swojego byłego Miinistra ON, a powinien był on zaprotestować!

2 minuty temu, Bobcat napisał:

Bełkot o Klichu nie ja wkleiłem. Więc to nie są moje brednie.

Jakieś nowe szczepionki dostałeś? Dające odporność na fakty?

7 minut temu, Zbig napisał:

To łaskawie przytocz jeszcze co napisał o dowodzeniu Siłami Powietrznymi przez Błasika.

Sam sobie poszukaj, wątpię abyś nie potrafił. Niepotrzebnie wyjeżdżasz z gen. Andrzejem Błasikiem w obronie Klicha. Przecież to Klich był jego przełożonym i tolerował jego błędy. Nie zmienia tej oceny fakt, że prezydentem i zwierzchnikiem Sił zbrojnych był Kaczyński. To tylko znowu dowodzi, że Klich się do tej funkcji absolutnie nie nadawał.

3 minuty temu, toptwenty napisał:

SLD się wtrąciło, bo wysłało tym samym samolotem swojego byłego Miinistra ON, a powinien był on zaprotestować!

"W składzie delegacji udającej się na uroczystości do Katynia początkowo pod numerem 5. był Pan Bogdan KLICH, Minister Obrony Narodowej. Ostatecznie u boku pana prezydenta resort obrony reprezentował Stanisław Jerzy Komorowski, wiceminister obrony narodowej. 16 kwietnia wiceminister Komorowski został pochowany na warszawskich Powązkach. Nad jego grobem przemawiał minister Bogdan Klich.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Widać przestraszył się własnych poczynań.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
39 minut temu, Zyzol napisał:

Dodałbym - też. To było wielkie POPiS-owe osiagnięcie.

Nie musisz Zyzol tak na wyprzódki pchać się PiSowcom w d..., twoje zasługi z pewnością już zostały docenione.

Jestem Europejczykiem.

 

Jerzy Szmajdziński był byłym Ministrem ON, którego SLD upchnęło do samolotu. Zabył, a?

Głupiś, czy o drogę pytasz?

25 minut temu, Zyzol napisał:

Widać przestraszył się własnych poczynań.

 

Zamiast wsiąść i polecieć, Pan Jerzy powinien zaprotestować, ponieważ była mgła, a SLD zna się na wszystkich mglistych sprawach.

Nie przesadzajmy Panowie i nie posuwajmy się do skrajności. Burdel za Klicha był i ministrem był fatalnym, ale za lotnictwo, w tym za wyszkolenie pilotów odpowiadał Błasik nad którym rozpięty był parasol ochronny PiS trzymany przez Kaczyńskiego i ludzi z jego kancelarii. Sam tu wklejałem artykuł w którym opisane było podejście do zdymisjonowania Błasika i natychmiastowa reakcja w postaci stwierdzenia Szczygły, że Kaczyński będzie go bronić jak niepodległości.

Jestem Europejczykiem.

 

8 minut temu, slawek.xm napisał:

nawet po tym wątku widać, że Antosiowi roboty do końca życia nie braknie 

Ani lekarzom roboty z Antosiem.

Edytowane przez Jaro_747

Jestem Europejczykiem.

 

8 godzin temu, Piękny Stefan napisał:

A jak idziesz z kumplem na piwo to też dla ciebie randka? ?

Ale ty nie jesteś moim kumplem więc porównanie zupełnie nie trafione..

Poza tym popatrz, znów Smoleńsk rozgrzał umysły do czerwoności.

Nieważne, że chyba wczoraj Duda wygrał wybory.

Piszesz o piwie a potem @Jaro_747 ci napisze, że pieprzysz i niczym.

Musisz być w temacie.?

 

Edytowane przez jezz
7 godzin temu, Zbig napisał:

Ja nie potrzebuję niczego szukać bo dobrze wiem jak było.  To Ty wykrzywiasz rzeczywistość cytując stronnicze opinie wynajętych lobbystów. 

Jesteś następnym dyskutantem, który nawet nic nie przeczytał, a wszystko wie lepiej. Nie zacytowałeś żadnych żadnych tekstów źródłowych na poparcie swoich subiektywnych wywodów, a mnie zarzucasz stronniczość. To jest zaślepienie, a nie rzeczowa dyskusja.

7 godzin temu, Zbig napisał:

Pozujesz tu na speca od wojskowości a mylisz role cywilnej kontroli nad armią z dowodzeniem.  Nie Klich tolerował błędy Błasika tylko Błasik oszukiwał Klicha w kwestii wdrożenia zaleceń po katastrofie CASY.  Obciążanie Klicha za katastrofę CASY to już w ogóle jakiś żart, on był wtedy ministrem obrony od 2 miesięcy. 

Poniższy cytat dowodzi, że Klich miał wiedzę o złej sytuacji w lotnictwie i nic nie robił, aby temu przeciwdziałać. 

"Okres ministerium Bogdana Klicha to czarna seria katastrof w lotnictwie wojskowych wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych (wyjąwszy Wojska Specjalne). Choć fakty są powszechnie znane, wymieńmy je: Styczeń 2008 - katastrofa samolotu CASA, 20 ofiar śmiertelnych (zginęła większość wyższych oficerów ze ścisłego dowództwa Sił Powietrznych); Luty 2009 - Katastrofa śmigłowca Mi-24D, 1 ofiara śmiertelna; Marzec 2009 - katastrofa samolotu Bryza, 4 ofiary śmiertelne; Wreszcie 10 kwietnia 2010 - katastrofa Tu-154M, 96 ofiar śmiertelnych z Prezydentem Rzeczypospolitej wraz z Małżonką i całym kierownictwem Sił Zbrojnych RP na czele. W każdym z pierwszych trzech przypadków Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych stwierdziła jednoznacznie, że jedną z istotnych przyczyn katastrofy były błędy pilotów wynikające ze złego wyszkolenia.

Minister Bogdan Klich ponosi współodpowiedzialność polityczną za najtragiczniejszą katastrofę w historii polskiego lotnictwa - tragedię pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010. Istnieje szereg świadectw, że piloci w 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego nie byli szkoleni właściwie, że proces szkolenia w tej elitarnej jednostce za czasów ministerium p. Klicha uległ dramatycznemu załamaniu. Tylko tytułem przykładu przytoczmy tu fakt, że ostatnie szkolenie pilotów pułku na symulatorze lotów Tu-154 we Wnukowie odbyło się pod koniec 2008 roku. Nowy kontrakt na remonty i przeglądy Tu-154 w Samarze wynegocjowany przez MON już za czasów ministerium p. Klicha nie przewidywał możliwości takich szkoleń. Owszem, piloci 36. Pułku szkolili się na symulatorach, ale Embraera, w Szwajcarii. Embraera, bo minister Klich wbrew wszelkiej logice forsował nabycie tych samolotów (do sprawy tej w dalszym toku uzasadnienia jeszcze wrócę). Wypadek samolotu CASA, który zdarzył się w początkach ministerium p. Klicha powinien być ostatnim dzwonkiem alarmowym. Niestety, p. minister Klich był głuchy. Po katastrofie, wydano szereg instrukcji i zaleceń. Co z tego, jeśli instrukcje te pozostały na papierze. Teoria nie mogła zostać przekuta w praktykę, gdy brakowało paliwa na intensywne szkolenie. Żyjąc w oderwaniu do realiów Bogdan Klich wierzy w moc dokumentów. Co jest na papierze, jest w rzeczywistości. Niestety, tak nie jest. Ujawnione przypadki oszczędzania na paliwie w Brygadzie Lotnictwa Marynarki Wojennej i 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego pokazują, jak wiele można zrobić dla oszczędności i jak niewiele potrzeba, by doprowadzić do tragedii. Rzecz nie sprowadza się wyłącznie do oszczędzania na paliwie. Ile zniesie papier pokazuje przypadek fałszowania dokumentów dotyczących szkoleń w 56. Kujawskim Pułku Śmigłowców Bojowych.

Minister Klich był ślepy na rzeczywistość i bronił się przed prawdą, pomimo tego, ze był informowany o dramatycznym załamaniu w procesie szkolenia personelu latającego. Znana jest notatka szefa szkolenia Sił Powietrznych gen. Czabana, który stwierdził: W ocenie Pionu Szkolenia na koniec 2008 personel latający żadnej z jednostek nie był wyszkolony na właściwym poziomie. Jako powód gen. Czaban podał braki paliwa uniemożliwiające wykonanie odpowiedniej liczby zadań szkoleniowych. Kiedy treść notatki została ujawniona jedyne, do czego zdolny był minister Klich to nakłonienie gen. Czabana, by publicznie zaprzeczał stwierdzeniom z własnej notatki. Na kolejne katastrofy minister Klich reagował początkowo stwierdzeniami, że poległym żołnierzom niestety zabrakło żołnierskiego szczęścia. Po katastrofie smoleńskiej dał wyraz szokującego samozadowolenia ze stanu Sił Zbrojnych RP, za który odpowiada, stwierdzając, ze gdyby w polskim państwie obowiązywały takie procedury, jak w Siłach Zbrojnych, to do katastrofy nigdy by nie doszło. Dziś minister Klich zaczyna dostrzegać przebłyski prawdy, ale nadal trwa w stanie samozadowolenia. Ostatnio publicznie stwierdził, że (...) rolą ministra obrony narodowej, podobnie, jak każdego innego ministra jest kształtowanie dobrego prawa i wydawanie dobrych decyzji. I p. minister sądzi, ze kształtuje dobre prawo i wydaje dobre decyzje, a pogarszający się stan Sił Zbrojnych pozostaje bez związku z jego godną pochwały aktywnością."

Nie masz pojęcia, jak powinna wyglądać cywilna kontrola nad armią, a jedynie posługujesz się jedynie czymś, co w twoim przypadku jest pustym sloganem. Cywilna kontrola w przypadku Klicha to nieporozumienie, zwrot czysto teoretyczny. Jak minister z przypadku, bez znajomości spraw wojska, z wykształcenia psychiatra w ogóle mógł ją skutecznie sprawować. Praktyka dowiodła, że nie mógł.

Nawet jeżeli uznałoby się, że jako minister nie ponosi on odpowiedzialności za katastrofę samolotu  CASA, to rodzi się pytanie, co po niej minister Klich zrobił dla bezpieczeństwa lotów ? I tu znowu rzeczywistość pokazała,że nic!

7 godzin temu, Zbig napisał:

Zresztą Klich chciał wtedy Błasika zdymisjonować i kto go bronił, no kto?

Wiadomo kto. Lech Kaczyński tego też nie da się zanegować. Tylko trzeba pamiętać,ze wówczas trwała walka o wpływy między obozem rządowym (PO) i prezydenckim (PiS), gdzie interes państwa został zepchnięty na margines. Tylko trzeba pamiętać, że Macierewicz umiał postawić się Dudzie, a Klich nie potrafił przyjąć podobnej postawy wobec Kaczyńskiego. Klich nie miał nawet osobowości do sprawowania tej funkcji.

"Co najmniej od końca listopada 2008 niezbędna była rewizja przyjętych założeń w polityce obronnej. Do tego potrzebna była tęga głowa i silny charakter ministra obrony. Pan minister wielokrotnie na posiedzeniach Komisji Obrony Narodowej szczycił się tym, że posiadł arcana sztuki wojennej i krytykował posłów opozycji za to, że w ich zgłębianiu mu nie dorównują. Carl von Clausewitz, na którego klasycznym dziele O Wojnie wychowały się i wychowują setki tysięcy oficerów we wszystkich armiach świata, w księdze ósmej analizując związki między wojną a polityką, gabinetem rządowym, ministrem wojny i wodzem naczelnym ostro polemizuje z poglądem, że minister wojny powinien się znać na sprawach wojskowych: Wspaniała, tęga głowa i silny charakter - pisał - to zasadnicze cechy dobrego ministra wojny. Braki w znajomości spraw wojskowych można z łatwością uzupełnić.

Minister Klich jest dokładnym przeciwieństwem opisanego przez Clausewitza dobrego ministra wojny. Mniema, że posiadł w wysokim stopniu wiedzę mu zbędną i dawał wielokrotnie dowody, że brak mu cech na jego stanowisko niezbędnych. Polski nie stać na systematyczne osłabianie swoich zdolności obronnych przez ministra, który nie ma ani tęgiej głowy, ani silnego charakteru. I dlatego wnosimy do Wysokiej Izby o udzielenie panu ministrowi Klichowi wotum nieufności."

 (cytaty z:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Klich)

"Po katastrofach samolotów, nie piszę tu o Smoleńsku, minister obrony Bogdan Klich, z zawodu psychiatra, nie zrezygnował z posady. Czy jest drugi kraj w Unii Europejskiej, gdzie po takich wydarzeniach minister nie poniósł odpowiedzialności politycznej? Ba, dalej jest czynnym politykiem PO. Ten przypadek można by pomnożyć wiele razy. I tym samym pokazać obraz tego środowiska, tak jak go widzi wielu Polaków. To główny powód bardzo sceptycznego stosunku wyborców do największej partii opozycyjnej. A gdyby nie spore umiejętności Schetyny w grach politycznych, byłoby jeszcze gorzej, choć bez starej czołówki zapewne dużo lepiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tę ostatnią opinię też pewnie uznasz za stronniczą, ponieważ mówi ona prawdę o PO.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
18 minut temu, Zyzol napisał:

Jak minister z przypadku, bez znajomości spraw wojska, z wykształcenia psychiatra w ogóle mógł ją skutecznie sprawować

Polska być dziwny kraj, gdzie raz lekarz, raz pacjent stoi na czele MON

 

8 godzin temu, toptwenty napisał:

Jerzy Szmajdziński był byłym Ministrem ON, którego SLD upchnęło do samolotu. Zabył, a?

Głupiś, czy o drogę pytasz?

 

8 godzin temu, toptwenty napisał:

Zamiast wsiąść i polecieć, Pan Jerzy powinien zaprotestować, ponieważ była mgła, a SLD zna się na wszystkich mglistych sprawach.

Te wpisy świadczą, że ty mądry na pewno nie jesteś. Nawet jak styl trolla, który tu prezentujesz. Nie rozumiem tylko czemu w obrzydliwy sposób wykorzystujesz do swoich manipulacji nazwisko tragicznie zmarłego polityka.

Edytowane przez Zyzol
Godzinę temu, jezz napisał:

Ale ty nie jesteś moim kumplem więc porównanie zupełnie nie trafione..

No na szczęście nie jestem. Ciekaw jestem tylko jak przebiega u ciebie proces wyjścia na piwo skoro "nie umawiasz się z mężczyznami".

Godzinę temu, jezz napisał:

Piszesz o piwie a potem @Jaro_747 ci napisze, że pieprzysz i niczym.

Musisz być w temacie.?

 

Piwo to nic?

Jak śmiesz!

9 godzin temu, Jaro_747 napisał:

Nie musisz Zyzol tak na wyprzódki pchać się PiSowcom w d..., twoje zasługi z pewnością już zostały docenione.

Bawi mnie twoja paranoiczna zajadłość w dezawuowaniu każdej mojej wypowiedzi. Czy nie widzisz własnej śmieszności, kiedy na moją ocenę, że współodpowiedzialność ponosi PO i PiS, reagujesz tak idiotycznym wpisem. 

14 minut temu, Piękny Stefan napisał:

Ciekaw jestem tylko jak przebiega u ciebie proces wyjścia na piwo skoro "nie umawiasz się z mężczyznami".

Po pierwsze, piwo przychodzi do mnie.

Po drugie, co być może jest dla ciebie zaskoczeniem, na piwo można też umawiać się z dziewczynami.

To nie jest skomplikowany proces. Podobnie jak zamiatanie, wiec jakoś sobie radzę.

A teraz chyba czas na przypomnienie ci jakiegoś cytatu?

18 minut temu, Piękny Stefan napisał:

Piwo to nic?

Jedno to nic, tyle co nic.

20 minut temu, Piękny Stefan napisał:

Jak śmiesz!

Powiedział Piękny i skoczył na browarka.

9 godzin temu, Jaro_747 napisał:

Nie przesadzajmy Panowie i nie posuwajmy się do skrajności. Burdel za Klicha był i ministrem był fatalnym, ale za lotnictwo, w tym za wyszkolenie pilotów odpowiadał Błasik nad którym rozpięty był parasol ochronny PiS trzymany przez Kaczyńskiego i ludzi z jego kancelarii. Sam tu wklejałem artykuł w którym opisane było podejście do zdymisjonowania Błasika i natychmiastowa reakcja w postaci stwierdzenia Szczygły, że Kaczyński będzie go bronić jak niepodległości.

Nad Błasikiem był jeszcze Klich. A skoro Kaczyński czołgał go, jak kapral poborowego i Klich nie umiał się temu przeciwstawić, to znaczy, że ta ten stołek zwyczajnie nie nadawał się. Za to w TVN 24 i innych mediach Klich był ministrem całą gębą.

Szczygło to też ciekawa figura była. W czasach kiedy był szefem MON w wojsku nazywano go Rydzem-Szczygłym. W mediach pisano o nim, że zostawił armię bez butów dla żołnierzy i z generałami bez doświadczenia. Tylko trzeba pamiętać, że przed nim w tym samym rządzie ministrem ON był weteran tajnych służb, przepraszam,  korespondent wojenny w Afganistanie Radosław Sikorski. Szczygło, jako wybitny fachowiec oczywiście, trafił do BBN. Tam dzielnie wspierał go gen. Polko.

To wszystko daje obraz odpowiedzialności POPiS-u.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.