Ostrzegam przed (..........) określenie nieuprawnione.

[arkadowski]

Problem zaczął się wtedy, gdy nie zostały zwrócone pieniądze. Forum i opinie na Forum nie są złem samym w sobie. Wręcz przeciwnie.

Skoro miejsce to "ściąga" ludzi zainteresowanych danym tematem to nie ma się co dziwić, że ludzie poza zachwytami dzielą się tez takim "syfem".

 

Kolegę parantulla jak cenię za czesto trafne opinie, w tym temacie kompletnie nie rozumiem. Wielokrotnie napiętnował (słusznie) wszelkiej maści naciągaczy - naganiaczy, którzy sprzedawali z jednego konta swój sprzęt, a na drugim fikcyjnym dokonywali opisów jaki to dany sprzet nie jest wspaniały.

 

Teraz nagle staje w obronie człowieka, którego działania (z różnych powodów) nie do końca są jasne i na pewno nie są fair.

Dziwne to, bo brak konsekwencji, tym bardziej w napiętnowaniu cwaniaków i oszustów.

 

Co do wypowiedzi Kolegi ajacz'a. Dbając o klienta powinno się go informować, że dany producent nie działa do końca właściwie na rynku. To obowiązek, bo jak rozumiem zwrócicie w pełni pieniądze w przypadku awarii sprzętu po np. roku, gdy wyjdzie na światło dzienne, że HA już zbankrutował?

Niestety Panowie "z branży", ale nie tylko brzmienie i kasa sie liczy, istnieje coś takiego jak przyzwoitość i…kij ma dwa końce.

Dlaczego o tym kiju wspominam? Bo rzetelny producent nie powinien kombinowac, tylko skierowac po swój produkt do sklepu/dystrybutora.

W ten sposób buduje się właściwe relacje producent-sprzedawca-klient. Tutaj nie ma co czarować, HA działa w dziwny sposób, podbierając Wam klientów na swój własny produkt (nie dziwne to?), rżnie klienta w nieładny sposób…a na koniec jak wyjdzie syf publicznie, robi się z HA "poszkodowanego".

Nie nam (postronnym) oceniać co powinien zrobić rzeczywisty poszkodowany, ale tak Forum, Forumowicze jak i sprzedawcy powinni w tym przypadku napiętnować HA za zachowanie, a nie go jeszcze bronić.

Oczywiście daleki jestem od mieszania jakości brzmienia i klasie wyrobów z podjętym publicznie tematem. To nie łączy się w żaden sposób. Ale co z tego, że produkt jakościowo dobry, skoro kompletnie niepewny jest producent jako firma.

Coś nie "halo" tak w relacjach z klientem jaki i z Wami Panowie "branża". HA powinien zasugerowac ładnie i dobitnie, że po swoje kolumny zaprasza do sklepu. Mógłby (to już wyższa szkoła sprzedaży) zasugerować zainteresowanemu-kupującemu, że skontaktuje go z danym sklepem i jako producent powiadomi sprzedawce o kliencie.

Miałoby to posmak high-endu, czegoś co nie stosuje się codziennie. Efekt końcowy? Klient traktowany jest na poziomie, sklep zarabia, zarabia producent. A jak się skończyło? Kasy nie ma, sprzedawca na sklepie nadal "buja się" z kolumnami HA, producent winny kasę a sprzęt na magazynie…i nikt nie chce już kupować bo ludzie czytając takie wpisy, unikaja tematu HA.

[Aksamit]

Klient traktowany jest na poziomie, sklep zarabia, zarabia producent. A jak się skończyło? Kasy nie ma, sprzedawca na sklepie nadal "buja się" z kolumnami HA, producent winny kasę a sprzęt na magazynie…i nikt nie chce już kupować bo ludzie czytając takie wpisy, unikaja tematu HA.

Biorąc pod uwagę stosowane marże na poziomie 50% nie dziwi mnie kupowanie bezpośrednio od producenta. Ze strony kupującego działanie zupełnie logiczne i zrozumiałe. Rozumiem też skowyt branży dealerskiej bo nagle wysycha jedno ze źródeł przychodów. Pieniądze to jednak nie wszystko. Wolałbym zapłacić trochę więcej ale ze świadomością, że nie wspieram nieuczciwego producenta a daję zarobić temu, który szanuje mnie pod każdym względem.

[arkadowski]

Proponuję zawęzić ten temat do wniosków i opinii o samym zachowaniu strony "winnej". Nie mieszać się wzajemnie błotem, nie mieszać Forum i Właściciela Forum z tym wszystkim, a na pewno też nie wieszać psy na sprzedawcach za to, że mają HA na stanie. Natomiast branża powinna pomyśleć powaznie, że ktos ją też delikatnie pisząc "rwie" na kasę, podbierając klientów.

Cos nie halo.

 

Na koniec mojego udzielania sie w tym temacie podam przykład. Byłem zainteresowany sprzętem firmy X, skontaktowałem się prosząc o informację co do mozliwości i sposobu zakupu w PL. Dostałem grzecznie odpowiedź, że w PL nie działa ich dystrybutor, ale zapewnią mi mozliwość zapoznania sie z ich produktem i ew. zakupem. Podałem namiary na siebie i…na drugi dzień dostałem telefon z Czech. Dowiedziałem się, że są sprzedawcami i dostali namiar na mnie jako klienta. Umozliwią mi:1 odsłuch u nich, lub 2 dostarcza sprzęt z mozliwością wypozyczenie/zakup. Jeśli wypozyczenie, dostanę DEMO, jeśli mi się spodoba produkt w dniu kiedy przyjedzie kurier po ich DEMO, dostanę nowa zapakowaną sztukę zakupową.

 

Mam pytanie - mozna?

[jello]

Problem zaczął się wtedy, gdy nie zostały zwrócone pieniądze. Forum i opinie na Forum nie są złem samym w sobie. Wręcz przeciwnie.

Skoro miejsce to "ściąga" ludzi zainteresowanych danym tematem to nie ma się co dziwić, że ludzie poza zachwytami dzielą się tez takim "syfem".

 

Kolegę parantulla jak cenię za czesto trafne opinie, w tym temacie kompletnie nie rozumiem. Wielokrotnie napiętnował (słusznie) wszelkiej maści naciągaczy - naganiaczy, którzy sprzedawali z jednego konta swój sprzęt, a na drugim fikcyjnym dokonywali opisów jaki to dany sprzet nie jest wspaniały.

 

Teraz nagle staje w obronie człowieka, którego działania (z różnych powodów) nie do końca są jasne i na pewno nie są fair.

Dziwne to, bo brak konsekwencji, tym bardziej w napiętnowaniu cwaniaków i oszustów.

 

Co do wypowiedzi Kolegi ajacz'a. Dbając o klienta powinno się go informować, że dany producent nie działa do końca właściwie na rynku. To obowiązek, bo jak rozumiem zwrócicie w pełni pieniądze w przypadku awarii sprzętu po np. roku, gdy wyjdzie na światło dzienne, że HA już zbankrutował?

Niestety Panowie "z branży", ale nie tylko brzmienie i kasa sie liczy, istnieje coś takiego jak przyzwoitość i…kij ma dwa końce.

Dlaczego o tym kiju wspominam? Bo rzetelny producent nie powinien kombinowac, tylko skierowac po swój produkt do sklepu/dystrybutora.

W ten sposób buduje się właściwe relacje producent-sprzedawca-klient. Tutaj nie ma co czarować, HA działa w dziwny sposób, podbierając Wam klientów na swój własny produkt (nie dziwne to?), rżnie klienta w nieładny sposób…a na koniec jak wyjdzie syf publicznie, robi się z HA "poszkodowanego".

Nie nam (postronnym) oceniać co powinien zrobić rzeczywisty poszkodowany, ale tak Forum, Forumowicze jak i sprzedawcy powinni w tym przypadku napiętnować HA za zachowanie, a nie go jeszcze bronić.

Oczywiście daleki jestem od mieszania jakości brzmienia i klasie wyrobów z podjętym publicznie tematem. To nie łączy się w żaden sposób. Ale co z tego, że produkt jakościowo dobry, skoro kompletnie niepewny jest producent jako firma.

Coś nie "halo" tak w relacjach z klientem jaki i z Wami Panowie "branża". HA powinien zasugerowac ładnie i dobitnie, że po swoje kolumny zaprasza do sklepu. Mógłby (to już wyższa szkoła sprzedaży) zasugerować zainteresowanemu-kupującemu, że skontaktuje go z danym sklepem i jako producent powiadomi sprzedawce o kliencie.

Miałoby to posmak high-endu, czegoś co nie stosuje się codziennie. Efekt końcowy? Klient traktowany jest na poziomie, sklep zarabia, zarabia producent. A jak się skończyło? Kasy nie ma, sprzedawca na sklepie nadal "buja się" z kolumnami HA, producent winny kasę a sprzęt na magazynie…i nikt nie chce już kupować bo ludzie czytając takie wpisy, unikaja tematu HA.

Problem zaczął się wtedy, gdy nie zostały zwrócone pieniądze. Forum i opinie na Forum nie są złem samym w sobie. Wręcz przeciwnie.

Skoro miejsce to "ściąga" ludzi zainteresowanych danym tematem to nie ma się co dziwić, że ludzie poza zachwytami dzielą się tez takim "syfem".

 

Kolegę parantulla jak cenię za czesto trafne opinie, w tym temacie kompletnie nie rozumiem. Wielokrotnie napiętnował (słusznie) wszelkiej maści naciągaczy - naganiaczy, którzy sprzedawali z jednego konta swój sprzęt, a na drugim fikcyjnym dokonywali opisów jaki to dany sprzet nie jest wspaniały.

 

Teraz nagle staje w obronie człowieka, którego działania (z różnych powodów) nie do końca są jasne i na pewno nie są fair.

Dziwne to, bo brak konsekwencji, tym bardziej w napiętnowaniu cwaniaków i oszustów.

 

Co do wypowiedzi Kolegi ajacz'a. Dbając o klienta powinno się go informować, że dany producent nie działa do końca właściwie na rynku. To obowiązek, bo jak rozumiem zwrócicie w pełni pieniądze w przypadku awarii sprzętu po np. roku, gdy wyjdzie na światło dzienne, że HA już zbankrutował?

Niestety Panowie "z branży", ale nie tylko brzmienie i kasa sie liczy, istnieje coś takiego jak przyzwoitość i…kij ma dwa końce.

Dlaczego o tym kiju wspominam? Bo rzetelny producent nie powinien kombinowac, tylko skierowac po swój produkt do sklepu/dystrybutora.

W ten sposób buduje się właściwe relacje producent-sprzedawca-klient. Tutaj nie ma co czarować, HA działa w dziwny sposób, podbierając Wam klientów na swój własny produkt (nie dziwne to?), rżnie klienta w nieładny sposób…a na koniec jak wyjdzie syf publicznie, robi się z HA "poszkodowanego".

Nie nam (postronnym) oceniać co powinien zrobić rzeczywisty poszkodowany, ale tak Forum, Forumowicze jak i sprzedawcy powinni w tym przypadku napiętnować HA za zachowanie, a nie go jeszcze bronić.

Oczywiście daleki jestem od mieszania jakości brzmienia i klasie wyrobów z podjętym publicznie tematem. To nie łączy się w żaden sposób. Ale co z tego, że produkt jakościowo dobry, skoro kompletnie niepewny jest producent jako firma.

Coś nie "halo" tak w relacjach z klientem jaki i z Wami Panowie "branża". HA powinien zasugerowac ładnie i dobitnie, że po swoje kolumny zaprasza do sklepu. Mógłby (to już wyższa szkoła sprzedaży) zasugerować zainteresowanemu-kupującemu, że skontaktuje go z danym sklepem i jako producent powiadomi sprzedawce o kliencie.

Miałoby to posmak high-endu, czegoś co nie stosuje się codziennie. Efekt końcowy? Klient traktowany jest na poziomie, sklep zarabia, zarabia producent. A jak się skończyło? Kasy nie ma, sprzedawca na sklepie nadal "buja się" z kolumnami HA, producent winny kasę a sprzęt na magazynie…i nikt nie chce już kupować bo ludzie czytając takie wpisy, unikaja tematu HA.

Część dystrybutorów na te samej zasadzie dyma swoich dealerów. Taki to już styl. To nie bajka Disneya.

[arkadowski]

Biorąc pod uwagę stosowane marże na poziomie 50% nie dziwi mnie kupowanie bezpośrednio od producenta. Ze strony kupującego działanie zupełnie logiczne i zrozumiałe. Rozumiem też skowyt branży dealerskiej bo nagle wysycha jedno ze źródeł przychodów. Pieniądze to jednak nie wszystko. Wolałbym zapłacić trochę więcej ale ze świadomością, że nie wspieram nieuczciwego producenta a daję zarobić temu, który szanuje mnie pod każdym względem.

 

Tylko skoro cena ustalona jest na dany rynek na takim poziomie, to jestem przekonany, że na 100% konsultowane to jest pomiędzy producentem a sprzedawcami.

I obowiązkiem producenta jest zapewnienie sprzedawców, że nawet klient kontaktujący się bezposrednio z nim, nie kupi sprzętu poniżej ustalonej kwoty.

Dobrym zwyczajem powinno być nawet w ramach handlowej "wysokiej kultury sprzedaży" ustalić ze sprzedawcą z danego terenu poziom % upustu, ustalić ten upust z klientem i…przenieść rozmowę już na poziom sklep-klient.

Tworzy to jak pisałem powyżej pewną kulturę wzajemnych relacji i powaznego traktowania wszystkich 3 stron.

Żyjemy w kraju, gdzie jak widac takie rzeczy sa na poziomie stratosfery, a szkoda.

Jeśli klient miałby świadomość, że uzyskany rabat jest na poziomie tym, co uzyska w sklepie- nie będzie kombinował. I nie będzie kombinacji pomiedzy stronami "kto kogo ma wykręcić".

Nie wspomne o tym, że sklep też musi zarobic. Koszty utrzymania sa ogromne, wpada klient i marudzi "mały asortyment", ale jak trafia do dobrego salonu, gdzie ma wszystko podane jak na tacy, to chce za pół ceny, nie licząc sie z kosztami ponoszonymi przez sklep. A te sa Panowie czasem ogromne, poza zasiegiem rozumienia przecietnego Kowalskiego. Często przewyższają koszty miesięczne kompletny zestaw dobrej klasy sprzet HiFi i to naprawde wysokiej klasy HiFi.

[Arku]

Obecnie nie wiadomo czy takowa firma istnieje bo na stronie nie ma nawet numeru NIP!

 

Moznato sobie sprawdzić

tu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i tu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

REGON 070347657

NIP 5470293226

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[arkadowski]

Moznato sobie sprawdzić

tu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i tu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

REGON 070347657

NIP 5470293226

 

To nie stanowi o rzetelności firmy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

Kolegę parantulla jak cenię za czesto trafne opinie, w tym temacie kompletnie nie rozumiem. Wielokrotnie napiętnował (słusznie) wszelkiej maści naciągaczy - naganiaczy, którzy sprzedawali z jednego konta swój sprzęt, a na drugim fikcyjnym dokonywali opisów jaki to dany sprzet nie jest wspaniały.

Teraz nagle staje w obronie człowieka, którego działania (z różnych powodów) nie do końca są jasne i na pewno nie są fair.

Dziwne to, bo brak konsekwencji, tym bardziej w napiętnowaniu cwaniaków i oszustów.

Kolega wskaże ten fragment mojej wypowiedzi w której kogokolwiek tak bronię, to chętnie się ustosunkuję.

Póki co stwierdzam jedynie fakt, że 2/3 uczestników wątku strojąc się w piórka Ligi Sprawiedliwych

załatwia tutaj własne gówniane interesiki stosując nieczyste zagrywki i pieprząc zawzięcie o zasadach i uczciwości,

a to że sami klepią kolumny za kasę albo mają różne układy z tym czy innym dystrybutorem kolumn fabrycznych,

to taki tam tylko przypadek i zwykły zbieg okoliczności...

[arkadowski]

Kolega wskaże ten fragment mojej wypowiedzi w której kogokolwiek tak bronię, to chętnie się ustosunkuję.

Póki co stwierdzam jedynie fakt, że 2/3 uczestników wątku strojąc się w piórka Ligi Sprawiedliwych

załatwia tutaj własne gówniane interesiki stosując nieczyste zagrywki i pieprząc zawzięcie o uczciwości.

Tak odczytałem Twoje następujące zdania:

"Prawie cała zakładka DIY momentalnie się tutaj zleciała, ale gdzie tam, to żadna ukryta konkurencja…"

"16 stron plucia w wykonaniu mniej lub bardziej ukrytej konkurencji konstruktora".

 

Oczywiście ślepy tez nie jestem i czytam Twoje słuszne opierdzielanie "drugiej strony". Tyle tylko, że siła argumentów kazałaby unikać okładania pięściami tych, co sie buntują na takie zachowanie producenta i kompletne nie stawanie w obronie HA za to jak się zachował.

 

Co do reszty Twojej wypowiedzi - nawet nie będę polemizował z oczywistymi sprawami i faktami, które poruszasz. Tutaj pełna z Toba zgoda, to co często dzieje się na Forum nie jest normalne.

Ale widocznie to nie wina Forum, a ludzi dostających tak proste narzędzia jak klawiatura, dostęp do sieci i miejsce do wypowiadania się.

Korzystają z tego jak widać czasami przeginając.

 

Wracając jednak do głównego tematu, HA zasłuzył jak widac na napiętnowanie. Nie za produkty (to nie jest tematem naszej dyskusji, ktoś kto łączy te dwa tematy w jeden jest śmieszny), a zachowanie.

Zreszta jak widać temat jest dosyć złozony, bo pokazuje jedno-tutaj każdy każdego chce skubnąć na ile się da. Producent omija sklepy, sklepy oszukuja klienta, klient kombinuje poza sklepem, a producent oszukuje wszystkich i siebie samego, ze tak można funkcjonowac na rynku ;)

 

 

Pozdrawiam

 

Podsumowanie:

[Arku]

To nie stanowi o rzetelności firmy.

 

A napisałem gdzieś, że stanowi???

[ZenekXXX]

To dlaczego wypożyczaliście kolumny od Pana Harpii a nie ze sklepu który je sprzedaje to mnie dziwi nie wiem liczyliście na lepsze zejscie z ceny nie za bardzo rozumiem.Jest dystrybutor który absolutnie nie powinien sprzedawać czy też wypożyczać swojego towaru ,od tego są sklepy.

 

Proszę się zapoznaĆ z wpisem na stronie producenta, o możliwości wypożyczenia do odsłuchu. dlatego..

[arkadowski]

A napisałem gdzieś, że stanowi???

 

Nie :) Tak jak ja nie napisałem, że chodziło Ci o rzetelnośc. Tylko dodałem ze swojej strony, że to nie stanowi o jej rzetelności.

Czasami warto przyjąć jakieś zdanie dopisujące do wypowiedzi jako coś pozytywnego, nie przyjmowac z góry, że może był negatywny podtekst :)

 

Proszę się zapoznaĆ z wpisem na stronie producenta, o możliwości wypożyczenia do odsłuchu. dlatego..

 

I to jest własnie błąd. Nie, nie Twój. Błąd sprzedawców, że nie wymuszą na producencie pewnych zasad sprzedaży, błąd producenta, że nie prowadzi (jeśli już się zdecydował) sprzedaży/odsłuchu na pewnym poziomie.

Ale możemy tak przewałkowac jeszcze 100 stron tego tematu, najważniejsze byś po 1 otrzymał zwrot pieniędzy, po 2 by HA zmienił swoje podejście do klienta. Przydałby mu sie dobry doradca marketingowy. No cóż, ale szkoda dobrego produktu, szkoda by zniknął z rynku. Niestety nie trzeba się znac na wszystkim, warto czasem mniej zarobić, by miec więc na przyszłość stawiając na fachowe rozwiązania (mn. w dziedzinie strategii sprzedaży, kontaktu z klientem i w temacie dystrybucji.)

[Silver_85]

,,A jesteście świadomi praktyk, jakie stosuje Harpia? Chodzi o długi

ja tych kolumn bym nie kupił, ta firma strzeliła sobie w stopę.,,

 

Moja odpowiedź do klienta zamieszczona na naszym fanpagu

 

Powiem tak mnie interesuje produkt finalny czyli kolumny i ich brzmienie a wg mojej wiedzy są to znakomite kolumny i to nie podlega dyskusji (to oczywiście moje zdanie) aby się przekonać trzeba je po prostu odsłuchać ,a to co Pan Harpia robi poza tym mnie nie interesuje każdy człowiek ma swoje wzloty i upadki ,powtarzam mnie interesuje produkt a ten jest znakomity zresztą większość klientów ma do czynienia ze sklepem a nie z producentem a tu problemu nigdy nie było sprzedaje sprzęt ponad 20 lat i nigdy nie było problemu.Więc Zapraszam na odsłuch do Zielonej Góry i jestem przekonany że zmieni Pan zdanie.

 

A jak wygląda kwestia reklamacji? Czy nawet uszkodzeń ze strony użytkownika? Czy naprawy wykonujecie na własną rękę czy produkt trafia na serwis do producenta? W tym przypadku do Harpi.

 

Pozdrawiam

[ajacz]

A jak wygląda kwestia reklamacji? Czy nawet uszkodzeń ze strony użytkownika? Czy naprawy wykonujecie na własną rękę czy produkt trafia na serwis do producenta? W tym przypadku do Harpi.

 

Pozdrawiam

 

 

Jak w każdej tego typu firmie na ogólnie przyjętych zasadach gwarancja 24miesiace ,wysyłka do dystrybutora lub przez sklep ,choć muszę powiedzieć ze nie było do tej pory potrzeby korzystania z serwisu przez klientów

[cichom]

Jak w każdej tego typu firmie na ogólnie przyjętych zasadach gwarancja 24miesiace ,wysyłka do dystrybutora lub przez sklep ,choć muszę powiedzieć ze nie było do tej pory potrzeby korzystania z serwisu przez klientów

 

W kolumnie głośnikowej nie ma za bardzo co się zepsuć. Szczególnie gdy przetworniki i elementy w zwrotnicy są dobrej jakości, a klient nie robi dyskoteki.

[Iceman007]

Zaczyna się już wybielanie na całego i przerzucanie winy na użytkowników forum :-) Za kilka wpisów albo stron wyjdzie, że wszystkiemu są winni forumowicze bo za mało kupowali kolumn od Jurka i to przez nich znalazł się w tak trudnej sytuacji i powinni solidarnie przeprosić oraz wspomóc go w tej trudnej chwili wszak trzeba wykazać się zrozumieniem i wesprzeć małego polskiego producenta walczącego ostatkiem sił z wielkimi korporacjami wobec których stoi na z góry straconej pozycji. A ZenekXXX z tego co wiadomo połowy kasy mimo deklaracji, że będzie miał w poniedziałek nie otrzymał i tyle w temacie.

[Axolotl]

Dobrym zwyczajem powinno być nawet w ramach handlowej "wysokiej kultury sprzedaży" ustalić ze sprzedawcą z danego terenu poziom % upustu, ustalić ten upust z klientem i…przenieść rozmowę już na poziom sklep-klient.

 

Aby cokolwiek z kimkolwiek ustalać najpierw trzeba ową "kulturę sprzedaży" posiadać.

Niestety przypadek Pana J. z firmy "Harpia" wcale nie jest odosobniony w naszym krajobrazie.

W tym kraju oszustwo , złodziejstwo czy jak to dowolnie inaczej nazwiemy, należy do "sportów narodowych" i jest nawet powszechnie uważane jako ... "zaradność".

Jak sprzedawca czy wykonawca nie wydyma klienta i vice versa to można powiedzieć , że interes się nie powiódł.

Taka jest właśnie smutna rzeczywistość biznesowa w naszym kraju.

Tutaj mamy tylko klasyczny przykład kogoś, kto dał się przysłowiowo "złapać za rękę" i będąc pod presją opinii publicznej stara się gasić pożar , który jest już biznesowym pogorzeliskiem.

Trochę za późno na jakiekolwiek działania bo wizerunek firmy ucierpiał poważnie a i zszargane nazwisko dalej pójdzie za człowiekiem.

Ja nie mogę tylko zrozumieć jak można się tak zeszmacić i zniszczyć dorobek całego życia ?

Dla mnie jest to niepojęte ... tym bardziej ,że chodzi przecież tylko o kilka tys. pln .

Co to jest dla firmy uważającej się ( przynajmniej na tym forum ) za lidera w branży audio w Polsce .

[Iceman007]

Co ciekawe to administracja i moderacja banuje coraz więcej osób w tym wątku. Teraz dostał bana kolega SVART a pojawiać się zaczyna coraz więcej obrońców "modelu biznesowego" firmy Harpia. Ciekawe ile mi się uda jeszcze popisać ? Jak zamilknę to wiedźcie, że coś się dzieje :-)

[plastik1989]

Zaczyna się już wybielanie na całego i przerzucanie winy na użytkowników forum :-)

Oczywiście, że tak. Widać to chociażby po tym jak kolejno blokowani są użytkownicy piszący w tym wątku.

 

Ciekawi mnie, czy osoby które zostały zakablowane w tym wątku i/lub otrzymały punkty karne przez Moderatora Paltona zostały już odblokowane, a ich punkty cofnięte? Skoro w/w moderator nie miał prawa moderować w tym wątku z uwagi na jego zaangażowanie w sprawę i ryzyko podejmowania nie obiektywnych decyzji, możemy rozumieć, że wszystkie Jego akcje podjęte w tym wątku zostały cofnięte?

[modrzew47]

Co ciekawe to administracja i moderacja banuje coraz więcej osób w tym wątku

Kto został zbanowany?

[jello]

Banujom.... o , jezu jak bez litości banujom... ratunkuuuuu.

[hifibloke]

i potem dziwic sie, ze ludzie wola isc do salonu po te kolumny produkowane w Chinach....

[EmilioE]

Ale masakra, Panie!

Co jak co, ale tego się nie spodziewałem.

A fajne te kolumny Harpii były...

[dd6]

a to co Pan Harpia robi poza tym mnie nie interesuje każdy człowiek ma swoje wzloty i upadki

 

 

Tak się zastanawiam jakim cudem dystrybutor może ręczyć, że na przykład każda kolumna jest zrobiona równie solidnie, chociażby z tych samych wysokiej jakości elementów, jeśli producent ma nieuczciwe podejście do klientów? A może dystrybutora to nie interesuje?

 

Mnie przeraża takie pozbawione etyki podejście do robienia interesów. Wiem, że to powszechne, ale na szczęscie nie ma obowiązku się w tym taplać.

[Iceman007]

ZenekXXX jak tam doszła reszta kasy ?

[ZenekXXX]

ZenekXXX jak tam doszła reszta kasy ?

 

nie

[pogromca]

ciekawy temat

[AL]

nie

 

a to ci niespodzianka ( przepraszam za czarny humor )

[rastafian]

To jest niepojęte. Firma, która ciula 2kzl przez tyle czasu. Ewidentnie to jest bankrut. Pewnie działalność znowu zawieszona jak wcześniej w historii Harpii bywało.

 

Proponuje aby administrator forum założył konto dla poszkodowanego Zenka a użytkownicy będą wpłacać pieniądze do momentu zebrania brakującej kwoty.

Sam proponuje 100zl.

 

Proszę o podpiecie tematu jako przestrogi dla innych osób.

[bubusia]

No coz, jednak pan HA to zwykla..........., takich tylko sad rusza, ja juz bym na twoim miejscu nie chcial tej kasy, masz dowody, sam sie przyznal, chyba mozna cos z tym zrobic

 

A forum chyba nie powinno tolerowac obecnosci takich postaci?