Skocz do zawartości
IGNORED

Kable TOSLINK czy warto inwestować ?


muda44

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli nie optyk, to czym innym można odseparować masy urządzeń?

 

Wiele dobrych DAC'ów ma transformator separujący.

 

Takie trafo separujące mają też źródła, np. wiele konwerterów usb -> spdif

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Jeśli nie optyk, to czym innym można odseparować masy urządzeń?

 

Kolega dd podał bardzo dobry pomysł, jeszcze można po Wi-Fi ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

fd94750303c0e40c60b609e7365a43f1.jpg

I żaden inny w złotym oplocie ze szkła i w ładnych koszulkach niczego nie zmieni, to tylko pobożne życzenia naiwniaków. Czyszczenie tego kabla okazyjnie z kurzu też nie ma sensu, bo czystszego dźwięku z tego tytułu nie będzie :)

I żaden inny w złotym oplocie ze szkła i w ładnych koszulkach niczego nie zmieni, to tylko pobożne życzenia naiwniaków

O... troll się zapędził do zakładki high-end a.... sio !!!

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

I żaden inny w złotym oplocie ze szkła i w ładnych koszulkach niczego nie zmieni, to tylko pobożne życzenia naiwniaków. Czyszczenie tego kabla okazyjnie z kurzu też nie ma sensu, bo czystszego dźwięku z tego tytułu nie będzie :)

Co to za kabel ?

Z jakim i na czym go porównywałeś ?

Co to za kabel ?

Z jakim i na czym go porównywałeś ?

 

hehehe...a z czym on mógł porównywać? Na oczy tego kabla nie widział, podobnie jak i innych. Ale wie o audio dużo...ze zdjęć... :-)))

czy to High End to nie wiem

 

Silent WIRE

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a tutaj ViaBlue, wygląd High End cena Hi Fi :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Sklep

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chciałbym sprawdzić jak duża jest przewaga COAX nad SPDIF. Znacie jakieś miejsce z pomiarami porównawczymi wyjścia analogowego dobrego DAC (np. Mytek), przy podawaniu danych z COAX vs TOSLINK?

Na swoim wideo blogu Redaktor szumu wykazuje jaki wpływ na parametry ma jakość przewodu. Najlepiej wypada przewód od lamki. A dzieje się to dlatego że oprócz zer i jedynek wysyłane są raporty (to nie jest fachowa nazwa). Mam oba wyjścia w cd i nie słyszę różnicy, na pewno słyszę pomiędzy cyfrowym a analogowym na korzyść cyfrowego. Żeby było śmiesznie to w cd są audiofilskie bajery a w wzmacniaczu takich bajerów nie ma.

Co to za kabel ?

Z jakim i na czym go porównywałeś ?

Kabel światłowodowy jak każdy inny przenosi impulsy światła z nadajnika do odbiornika. Dla odbiornika są ważne 2 stany jest światło, nie ma światła, o ile zachowana jest ciągłość światłowodu ten warunek zostaje spełniony. Do zastosowań audio 2.0 PCM wystarczy plastikowy, ponieważ górny limit prędkości zostaje narzucony przez standard S/PDIF ograniczony do 125 Mbit/s, a to bardzo niewiele w porównaniu do możliwości technologii światłowodowej, ale co zrobić trzeba było przecież wypchnąć HDMI :)

Hdmi zostało wymyslone w innym celu- po to, by zastąpić euro. Czy jest jakikolwiek sprzęt wyłącznie audio mający złącze hdmi?

 

Co do kabelka pokazanego przez malikali i jego zdania, to się z nim zgadzam. Plastikowy światłowód nie jest wąskim gardłem tego typu przesyłu danych, tzn nie na takie odległości jak mamy w przeciętnym zestawie, moze powyżej kilkunatu metrów, ale nie 1-2m.

>Gerard

Aaa... to pewnie dlatego firmy sprzedające hi-endowe akcesoria wymyślają takie farmazony w opisach cudownosci w działaniu ich wytworów. (Bo żadne laboratorium nie jest w stanie wykazać jakiegokolwiek wpływu na dźwięk np podstawek do kabli czy pólkulek drewnianych przylkejanych do ściany ;-) Zastanawia mnie jednak, że wielu oszołomionych tymi kwiecistymi opisami zapiera się, że slyszy różnice. Żenada

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

to pewnie dlatego firmy sprzedające hi-endowe akcesoria wymyślają takie farmazony w opisach cudownosci w działaniu ich wytworów. (Bo żadne laboratorium nie jest w stanie wykazać jakiegokolwiek wpływu na dźwięk np podstawek do kabli czy pólkulek drewnianych przylkejanych do ściany ;-) Zastanawia mnie jednak, że wielu oszołomionych tymi kwiecistymi opisami zapiera się, że slyszy różnice

 

Ja widzę problem nieco inaczej. Wysokie ceny, które pojawiły się w segmencie hi-end w ciągu ostatnich lat przyciągają rozmaitych szarlatanów, chcących szybkiego i łatwego zarobku. W konsekwencji całej branży przykleja się etykietkę naciągaczy. Są rozmaite rozwiązania i trzeba je weryfikować w postaci odsłuchowej, to jest jedyna droga. Pomiary laboratoryjne niewiele dają i to wiemy już od dawna. Generalnie pomiary najprostszych parametrów nie dają odpowiedzi skąd biorą się różnice w brzmieniu, a tych głębiej ukrytych zależności nie udało się odkryć i opisać. Ja osobiście sądzę, że wynika to z inżynierskiego zaniechania niż z braku możliwości współczesnej techniki pomiarowej. W każdym razie nie wiem jak zmierzyć na przykład różnice we wpływie na dźwięk absorberów Synergistic MiG vs. G-FLEX. Natomiast ucho jest przyrządem znacznie bardziej czułym, gdyż różnica pomiędzy brzmieniem urządzenia postawionym na każdym z tych absorberów jest kolosalna.

>Gerard

Aaa... to pewnie dlatego firmy sprzedające hi-endowe akcesoria wymyślają takie farmazony w opisach cudownosci w działaniu ich wytworów. (Bo żadne laboratorium nie jest w stanie wykazać jakiegokolwiek wpływu na dźwięk np podstawek do kabli czy pólkulek drewnianych przylkejanych do ściany ;-) Zastanawia mnie jednak, że wielu oszołomionych tymi kwiecistymi opisami zapiera się, że slyszy różnice. Żenada

 

Przepraszam i nie jest to lekceważenie z mojej strony

jako odpowiedz na Twoje pytanie podpisuje się pod wypowiedzią tomkly

 

Tak szybko bo odkręciłem z 500 śrubek w suszarce Siemens która ma 3 lata i była już raz serwisowana teraz spróbuje ja, jak się nie uda to leci na śmietnik, w tym roku wysłałem do serwisu parę urządzeń kuchennych zaraz pogwarancyjnych firmy WMF i jedno wyrzuciłem bo serwis zażyczył sobie prawie dwa razy tyle co kosztuje nowy, miałem do nich zadzwonić i ich zje.... ale zapominam, mam pismo z wycena od tych idiotów, kiedyś muszę skopiować i puścić w internet

miało być szybko ale sie zbulwersowałem

..... Frania wróć

idę skręcać

Ależ ja nie czepiam się całego hi-endu, tylko tej "otoczki", która nie mając absolutnie żadnych podstaw- ani fizycznych, ani logicznych, żerując na naiwności nawiedzonych hi-enderów (których nawiasem mówiąc, więcej jak gdzie indziej ;-), wciskają im kit, przedstawiając teorie totalnie od czapy!

To, że są wyroby klasy nieporównywalnie wyższej od przeciętnego hi-fi nie ulega nalmniejszej wątpliwości i temu nie przeczę. Ceny, niestety, też mają nieporównywalne i wcale nie chodzi o jakieś magiczne rozwiązania, lecz choćby o bardzo wyśrubowane toletancje komponentów. Co do estetyki- też nie przeczę, choć osobiście wolę bardziej stonowane rozwiązania. Dla mnie np gramofon ma wyglądać jak gramofon, a nie urządzenie obcych służące do wiwisekcji ;-))

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Ceny, niestety, też mają nieporównywalne i wcale nie chodzi o jakieś magiczne rozwiązania, lecz choćby o bardzo wyśrubowane toletancje komponentów. Co do estetyki- też nie przeczę, choć osobiście wolę bardziej stonowane rozwiązania. Dla mnie np gramofon ma wyglądać jak gramofon, a nie urządzenie obcych służące do wiwisekcji ;-))

 

Tu akurat się z Tobą całkowicie zgadzam. Odnoszę wrażenie, że znaczna część producentów celuje w szejków bądź rosyjskich oligarchów, tu mam na myśli estetykę;-) A związana z tym barokowym przepychem jest kosmiczna cena.

Odnoszę wrażenie, że znaczna część producentów celuje w szejków bądź rosyjskich oligarchów, tu mam na myśli estetykę;-)

 

No cóż ARC jest dedykowany do innego lobby, mógłbyś mi wyjaśnić którego ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

No cóż ARC jest dedykowany do innego lobby, mógłbyś mi wyjaśnić którego ;)

 

Stare produkty ARC są tak brzydkie że aż w swojej prymitywnej prostocie ładne;-) Cechują się natomiast bardzo rozsądną relacją ceny do dźwięku. W przypadku nowej rodziny Galileo, choć niewątpliwie dźwiękowo jest to krok naprzód, widać niestety że włoski inwestor zmienia filozofię działania marki.

Jutro, przecież bedzie Wigilia.

Do tego lampki, koniecznie ze stabilizatorem i kondycjonerem;-)

 

A wracając do toslinka, szczytem bezczelnosci był widziany przeze mnie opis na stronie producenta (niestety, nie pamiętam którego) zrobiony metodą kopiuj-wklej z przewodu coax, gdzie klient mógł się dowiedzieć o zbawiennym wpływie złoconych końcówek na przesyłany sygnał oraz gęstego ekranu na minimalizowanie zakłóceń. Zrozumiem np technologię długich kryształów w kablu z ofc, jednak jak jakiś oszołom wciska mi kit wraz z "magiczna" cegłą z betonu z tajnymi dodatkami do polozenia na wzmacniacz to po prostu bierze mnie cholera.

Kazdy i tak kupi coś co wniesie radość a niekiedy rozczarowanie, jedni wolą białe drudzy czarne, zgody nigdy nie będzie.

A ja serdecznie dziękuje ze to Forum istnieje, można pogadać, podpytać, pożartować, pokłócić ;-)

 

Wesołych Świąt

Zdecydowanie Warto !

(w porównaniu do coaxiala)

 

Choć kwota tej inwestycji to będzie coś koło 5..35 pln zależnie od długości i materiału ;) (plus za opakowanko wg. uznania)

 

Jaka jest jego przewaga na coxailem ? tylko jedna: separacja galwaniczna - czyli mniejsze szumy i brumy, materiał

z którego kabelek jest nie ma znaczenia, póki działa - prędkość światła.

 

po przesiadce z coaxiala podłączonego do kompa (strasznie karta graf. zakłócała), słyszę do 23 bitów (wcześniej koło 21bit) na kostkach analog devices = +12db ;) (nie mam sprzętu Hi End w złocie)

 

Wesołych!

Nie rozumiem? Jakie szumy? Ani po Coax ani po SPDiF-e u mnie coś takiego nie występuje? Musicie z jakiś padak słuchać.

 

Wesołych Świąt

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Szumy i brumy po coaxialu? Nie słyszałem. Może mam jakiś felerny sprzęt, bo sygnał albo jest u mnie bez zakłóceń, albo go nie ma (jak wypnę przewód) . Podobnie dla toslinka, lecz tu nawet jak zbliżę końcówkę do amplitunera i zaswiecę w odbiornik, pojawia się dźwięk. Przewód toslink musiałem wymienić kiedyś na lepszy (taki za całe 29,90), bo tani był do kitu. "Grał" co prawdatak samo, ale słabo siedział w złączu ;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.