Skocz do zawartości
IGNORED

LEMMY NIE ŻYJE !


wachi40

Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ian ‘Lemmy’ Kilmister

 

1945 -2015

 

Born to lose, lived to win.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/124504-lemmy-nie-%C5%BCyje/
Udostępnij na innych stronach

Kiedy na początku grudnia szedłem na koncert Motörhead do Oslo-Spektrum pomyślałem,że być może jest to jedna z ostatnich szans aby zobaczyć Lemmy'ego na żywo.Po koncercie pomyślałem,że może nie powinien był ruszać w tą trasę....ostatnią trasę...Czasem myśli bywają prorocze.Jeszcze kilkanaście dni temu stał na scenie przede mną i krzyczał swoje Ace Of Spades...

[*]

l'enfant sauvage

rano biłem się z myślami czy w samochodzie słuchać cd czy radio... no i padło na trójkę, o leci motorhead, fajnie, zrobiłem głośniej a po zakończeniu utworu powiedzieli co powiedzieli czyli cios prosto w pysk... Lemmy chorował ale jeszcze niedawno w teraz rocku pisali że jest w dobrej formie...

 

kolejny klasyk odszedł

 

[*]

 

nie pozostaje nic innego:

 

"play Motörhead loud, play Hawkwind loud, play Lemmy’s music LOUD.Have a drink or few."

 

Lemmy chorował ale jeszcze niedawno w teraz rocku pisali że jest w dobrej formie...

Podobno zaatakował go niezwykle agresywny nowotwór, o którym dowiedział się 2 dni przed śmiercią. :(

 

Nie był w dobrej formie,na koncercie rzucił:"czego chcecie?dajcie mi spokój,jestem już stary"-tak do końca nie wiadomo-w kierunku publiki czy może tych z tyłu sceny bo takie można było odnieść niestety wrażenie jakby ktoś go tam na siłę wypchnął.

Nie ma takiego nowotworu co zabija w dwa dni.

l'enfant sauvage

oj szkoda chłopa, ale swoje przeżył

polecam film o Nim

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Udało mi się widzieć Motora 4 razy , ostatni raz w lipcu. Forma Lemmiego była prawde mówiąc słaba ,ale warto było.

Wielka strata i wciąz nie mogę sobie tego uświadomić.

 

Cieszmy się tym co nagrał.

Nie ma takiego nowotworu co zabija w dwa dni.

 

Pewnie, że nie ma. Drążył Go długo, przecież źle się czuł ostatnio, tyle że dowiedział się o nim na 2 dni przed śmiercią.

Tak piszą w necie.

Gość Junior_AudioMix_Konin

(Konto usunięte)

Może wiedział dawno, ale... żył tak jak żył i nie przejmował się.

Bardzo się wzruszyłem i płakałem jak oglądałem taki filmik z koncertu z Teksasu bodajże, kiedy przerwali na początku "Metropolis" i... wyszedł o lasce i powiedział, że... "bardzo chce ale nie może..."

To był cios.

Płakałem jak głupi przed monitorem i bałem się włączyć znów.....

Motorhead never die!

Lemmy wiedział zapewnie o chorobie od dawna. Nie chciał po prostu słyszeć tych wszystkich wyrazów współczucia i czytać o sobie artykułów pt Niezniszczalny Lemmy Motorhead umiera na raka.

Dla mnie to absolutna legenda.

Lemmy wiedział zapewnie o chorobie od dawna. Nie chciał po prostu słyszeć tych wszystkich wyrazów współczucia i czytać o sobie artykułów pt Niezniszczalny Lemmy Motorhead umiera na raka.

Dla mnie to absolutna legenda.

 

to bardzo prawdopodobny przebieg wydarzeń.

 

Przy osiągach typu flaszka jacka danielsa codziennie odkąd skończył 30 lat to należy pogratulować dociągnięcia do 70tki

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jestem w szoku! Po każdej takiej wiadomości zdaję sobie sprawę z tego, że mi też już niewiele zostało...

 

też jak sądzę mam bliżej niż dalej niemniej Tobie, wszystkim i sobie również życzę podejścia jakie prezentował Lemmy:

 

"Śmierć jest nieuchronna, czyż nie? Uświadomisz to sobie, gdy osiągniesz mój wiek. Nie martwię się o nią. Jestem na nią gotowy. Kiedy będę odchodził, chcę robić to, co robię najlepiej. Gdybym umarł jutro, nie mógłbym narzekać. Było dobrze."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

k**wa ,śniły mi się wypadąjace zęby dwa dni temu. Lemmy urodził się 24 grudnia tak jak ja. To jest absurdalne z tymi zębami ale tak było.Nie byłem fanem motorhead za młodu tylko slayer itd.ale ace of spades to była druga ostra płyta jakiej słuchałem w życiu.I wryła mi sie w łeb jak nic innego.

 

To nie było ace of spades tylko iron fist.

Grundig High Fidelity

Bodajże w 2005 lub 2006 roku był w Polsce. Ze względu na pracę zdarzyło mi się go bardzo przelotnie poznać. Pamiętam go jako sympatycznego gościa i baaardzo niewyraźnie mówiącego ;-) R.I.P.

Smuga cienia spowija..;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.