Co ma realny wpływ na brzmienie systemu?

[Kamil Ełk]

Czasem się zastanawiam czy ludzie mogą znacząco różnić się w odbiorze, pojmowaniu tego samego dzwięku ale odbieranym estetycznie różnie i z różnym naciskiem na różne aspekty, czy znacząco inaczej pojmują mózgi to samo.

 

Nie miałem dotychczas dużo zmian sprzętu, najwięcej zmieniałem źródeł a słychać było różnice na budżetowym sprzęcie (arcam9 + dynaudio 42) ogólnie mówiąc, gdyby nie było słychać różnic to bym nie wymieniał i tak pierwszy marantz cd 67, potem cd 63 modyfikowany, rotel rcd 971 który był lepszy technicznie ale słychać się nie dało bo beznamietny, arcam 7se dynamiczny i dość chudo grający, rozjaśniony, DAC stream magic 6 precyzyjne efekciarstwo (kilkukrotnie droższy od tego co wczesniej) i wróciłem do marantzów, potem DVD philips dvp 9000s najlepszy od wcześniejszych źródeł a 300 zł kosztował, no i arcam 23t z lepszym wzmacniaczem wyszło więcej z niego, najprecyzyjniejszy lampa zrobił resztę. I tak na bazie swojego doświadczenia skoro ja słyszałem to na budżetówce to czy ludzie mają na tyle gorszy sprzęt razem z akustyką i porównują źródła o podobnym charakterze gry że nie słyszą róznic, inaczej sobie tego wytłumaczyć nie mogę.

Zmiana kond. w zwrotnicy do tweetera- miałem róznice na poziomie róznic między lampami sterującymi. Teraz to już obawiam się wymieniać cokolwiek z klamotów ze względu na nieprzewidywalne róznice wokół których trzeba by tańczyć by doprowadzić do kompromisu do zaakceptowania.

Nie słyszałem u siebie różnic w IC ale głośnikowe już tak, choć nie takie jak po wymianie kondensatorów czy lamp.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szpakowski]

Czasem się zastanawiam czy ludzie mogą znacząco różnić się w odbiorze, pojmowaniu tego samego dzwięku ale odbieranym estetycznie różnie i z różnym naciskiem na różne aspekty, czy znacząco inaczej pojmują mózgi to samo.

 

Nie tyle co mogą się różnić lecz różnią się znacząco!

Mózg ludzki uczy się rozpoznawać dźwięki ale najpierw musi je poznać i "nauczyć się". Niestety trwa to jakiś czas.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szpakowski]

różnią się znacząco!

 

Z tym wiąże się jeszcze jeden problem związany z forum a mianowicie kwestia wiarygodności poszczególnych użytkowników.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

 

 

Z tym wiąże się jeszcze jeden problem związany z forum a mianowicie kwestia wiarygodności poszczególnych użytkowników.

 

Tylko jak sprawdzić tą wiarygodność?Przecież nie przez klocki, które wymienia w "o mnie" ;-)

A to jest na forum niestety główny wyznacznik wiarygodności...

[szpakowski]

Tylko jak sprawdzić tą wiarygodność?Przecież nie przez klocki, które wymienia w "o mnie" ;-)

A to jest na forum niestety główny wyznacznik wiarygodności...

 

Niestety masz rację ...

 

Dla mnie jedynym wyznacznikiem jest spotkanie się w określonym gronie na odsłuchach a następnie podzielenie się z uczestnikami swoimi odczuciami.

Na takiej podstawie mogę określić na ile dana osoba jest dla mnie wiarygodna.

 

To co ktoś ma w "o mnie" "coś" mówi ale to jest jedynie takie "cośtam cośtam" ;-)

Można mieć hajenda w opisie i mieć gówniane pojęcie o "dobrym dźwięku"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Niestety masz rację ...

 

Dla mnie jedynym wyznacznikiem jest spotkanie się w określonym gronie na odsłuchach a następnie podzielenie się z uczestnikami swoimi odczuciami.

Na takiej podstawie mogę określić na ile dana osoba jest dla mnie wiarygodna.

 

To co ktoś ma w "o mnie" "coś" mówi ale to jest jedynie takie "cośtam cośtam" ;-)

Można mieć hajenda w opisie i mieć gówniane pojęcie o "dobrym dźwięku"

 

Dokładnie...

[Huberto1984]

Albo być zwyczajnym trollem :) po odłączeniu sie części użytkowników na inne forum to nawet chyba większość to trolle albo nowi tutaj (bądź tez klony klonów) :D

 

 

Niestety masz rację ...

 

Dla mnie jedynym wyznacznikiem jest spotkanie się w określonym gronie na odsłuchach a następnie podzielenie się z uczestnikami swoimi odczuciami.

Na takiej podstawie mogę określić na ile dana osoba jest dla mnie wiarygodna.

 

To co ktoś ma w "o mnie" "coś" mówi ale to jest jedynie takie "cośtam cośtam" ;-)

Można mieć hajenda w opisie i mieć gówniane pojęcie o "dobrym dźwięku"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szpakowski]

Albo być zwyczajnym trollem :) po odłączeniu sie części użytkowników na inne forum to nawet chyba większość to trolle albo nowi tutaj (bądź tez klony klonów) :D

 

Teoria Klonów?

Rzeczywiście tam jest bardziej "przejrzyście".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[luk1985]

szkoda ze w ankiecie podciągnąłeś pod jedno bezpieczniki i kondycjonery :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marian.ch]

 

Niestety 99% forumowiczów nie wie jaki to jest dobry dźwięk,

dlatego przerzucają sprzęt w nieskończoność ku uciesze sprzedawców którzy mogą wciskać im wraz ze sprzętem różne bzdury w postaci pseudo-naukowych teorii w które sami chyba już wierzą.

Pójdę dalej - 99% ludzkości w ogóle nie posiada sprzętu stereo ( mikro wieże, boomboxy itp. pomijam)...no może lekko przesadziłem. Audio-stereo należy do produktów niszowych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szpakowski]

Zwłaszcza młodym ludziom nie trzeba nic więcej jak telefon i słuchawki. Płyta CD ... po co? ... niedługo będzie: a co to? ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

Płyta CD ... po co?

Dobre pytanie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Funnykris]

 

Dobre pytanie.

W sumie... Już dawno powinny przyjąć się płyty SACD/HDCD/DVD-A ale się nie przyjęły. Tak samo teraz muzyka na BRay. Można na taką płytę wrzucić masę treści oprócz muzyki w hires. Teledyski wywiady itd. Sam kupuję CD najczęściej ale taki postęp bym zrozumiał.

A co do tematu. Realny wpływ na brzmienie mają głównie głośniki i wzmacniacz. DAC/CD też ale już mniejszy. Dziś byle BR ma wbudowany DAC 192khz 24bit i dobrą jakość dźwięku. Mówię o sprzętach do tysiąca. Pioneer np ma całkiem dobre sekcje analogowe.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Huberto1984]

Źródło jest bardzo ważne. Może mniej w tańszych systemach.

 

Płyta... Moje dzieci słuchają płyt codziennie. 8 letnia córka sama zmienia je w odtwarzaczu a jak nic nie gra to pyta dlaczego muzyka przestała grać.

 

Oczywiście słucha/ogląda też YouTube, ma słuchawki jak dla dziecka przyzwoite, w obudowie zamkniętej, ale umie rozróżnić dobry dźwięk od kiepskiego.

 

Patrząc na obecne trendy to właśnie młodzi ludzie kupują najwięcej winyli i młodzieży jest najwięcej w sklepach muzycznych, przynajmniej tu gdzie ja mieszkam.

 

Dzieci będą wiedziały to co im przekazemy. Jak dla kogoś cd to badziew to i dziecko tak będzie myślało... Do czasu aż samo wyrobi sobie zdanie jeśli będzie miało okazję posluchac dobrej płyty w optymalnym systemie. To zapewne nie stanie się w domu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

Jak dla kogoś cd to badziew...

Nikt nie mówi, że CD-Audio to badziew. Panuje za to błędne przekonanie, że pliki to badziew, choć niczym płycie CD-Audio nie ustępują.

 

...będzie miało okazję posluchac dobrej płyty w optymalnym systemie.

Problem w tym, że wyniku błędnego przekonania o wyższości CD-Audio nad plikami raczej na razie nie ma co liczyć na okazję posłuchania plików w równie optymalnym systemie, co posłuchać można CD-Audio.

 

Wartości sentymentalne, typu posiadanie w domu półki z płytami, a w każdym książeczka pomijam, bo za to i ja chętnie zapłacę. Ale gram i tak z osobiście wykonanych rip-ów bo zdaję sobie sprawę, że ich jakość jest identyczna jak w przypadku CD-Audio, funkcjonalność nieporównywalna.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Huberto1984]

Z tego co piszesz wychodzi, ze nie ma rownie dobrych systemow "plikowych" co cd...wiec wybor zrodla jest chyba prosty :) Po co mi w teorii lepszy dzwiek, jesli slucham go "w praktyce" a nie czytajac o nim z ksiazki czy internetu.

 

Do tego jestes paserem, przestepca itd ripujac plyty :) Dobra zart... nie chce mi sie o tym dyskutowac, bo takich tematow bylo dziesiatki :) trzeba cos nowego wymyslic... ide popracowac.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

...wiec wybor zrodla jest chyba prosty.

Nie do końca. Większość systemów (np. mój) za słaba jest aby dać odczucie niedostatku z powodu braku źródła plików o odpowiedniej jakości.

Po co mi w teorii lepszy dzwiek, jesli slucham go "w praktyce"...

...ale właśnie w praktyce problem braku optymalnego systemu do odtwarzania plików większość konsumentów nie dotyczy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yankes]

Czasem się zastanawiam czy ludzie mogą znacząco różnić się w odbiorze, pojmowaniu tego samego dzwięku ale odbieranym estetycznie różnie i z różnym naciskiem na różne aspekty, czy znacząco inaczej pojmują mózgi to samo.

 

Nie miałem dotychczas dużo zmian sprzętu, najwięcej zmieniałem źródeł a słychać było różnice na budżetowym sprzęcie (arcam9 + dynaudio 42) ogólnie mówiąc, gdyby nie było słychać różnic to bym nie wymieniał i tak pierwszy marantz cd 67, potem cd 63 modyfikowany, rotel rcd 971 który był lepszy technicznie ale słychać się nie dało bo beznamietny, arcam 7se dynamiczny i dość chudo grający, rozjaśniony, DAC stream magic 6 precyzyjne efekciarstwo (kilkukrotnie droższy od tego co wczesniej) i wróciłem do marantzów, potem DVD philips dvp 9000s najlepszy od wcześniejszych źródeł a 300 zł kosztował, no i arcam 23t z lepszym wzmacniaczem wyszło więcej z niego, najprecyzyjniejszy lampa zrobił resztę. I tak na bazie swojego doświadczenia skoro ja słyszałem to na budżetówce to czy ludzie mają na tyle gorszy sprzęt razem z akustyką i porównują źródła o podobnym charakterze gry że nie słyszą róznic, inaczej sobie tego wytłumaczyć nie mogę.

Zmiana kond. w zwrotnicy do tweetera- miałem róznice na poziomie róznic między lampami sterującymi. Teraz to już obawiam się wymieniać cokolwiek z klamotów ze względu na nieprzewidywalne róznice wokół których trzeba by tańczyć by doprowadzić do kompromisu do zaakceptowania.

Nie słyszałem u siebie różnic w IC ale głośnikowe już tak, choć nie takie jak po wymianie kondensatorów czy lamp.

Akustyka miejsca odsłuchowego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

Akustyka miejsca odsłuchowego.

I to nie ta naciągana różnymi ustrojami ale taka prawdziwa natywna dobra akustyka. Oczywiście ustroje pomagają, ale jak natywna akustyka jest d.d. to jest już wstęp do audiofilskiego dramatu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yankes]

I to nie ta naciągana różnymi ustrojami ale taka prawdziwa natywna dobra akustyka. Oczywiście ustroje pomagają, ale jak natywna akustyka jest d.d. to jest już wstęp do audiofilskiego dramatu.

Słuchałem muzyki ze sprzętu za gruby hajs i było kiepsko....słuchałem dobrego budżetowego zestawu i w dobrych,akustycznie warunkach i było super.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

Słuchałem muzyki ze sprzętu za gruby hajs i było kiepsko....słuchałem dobrego budżetowego zestawu i w dobrych,akustycznie warunkach i było super.

Też się z tym spotkałem. Pisałem o tych przypadkach na forum.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yankes]

Też się z tym spotkałem. Pisałem o tych przypadkach na forum.

Istnieje złoty środek?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

Istnieje złoty środek?

Złota akustyka pomieszczenia ;-). To rozwiązuje większość problemów i można się bawić w audio że hej. Zazdrość kolegów nas odwiedzających zapewniona ;-).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fafarskid]

Kable

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yankes]

Złota akustyka pomieszczenia ;-). To rozwiązuje większość problemów i można się bawić w audio że hej. Zazdrość kolegów nas odwiedzających zapewniona ;-).

Bawię się tak kilkadziesiąt lat i trudno mi znaleźć ten złoty środek ....nieustanna pogoń za króliczkiem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

Bawię się tak kilkadziesiąt lat i trudno mi znaleźć ten złoty środek ....nieustanna pogoń za króliczkiem.

Bo króliczka nie da się złapać ze względu na jego silne oddziaływanie psychologiczne. Zwłaszcza jak mamy jakieś problemy z akustyką. W bardzo dobrej akustyce króliczka łapie się z grubsza szybko choć potem hobby nakazuje podświadomie gonić dalej i to często gonić bez sensu. Zauważ że nawet ci co deklarują zadowolenie z uzyskanych efektów dźwiękowych po jakimś czasie robią się nerwowi i zaczynają się zastanawiać "co by tu jeszcze spieprzyć panowie" ;-).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Фома]

Bo króliczka nie da się złapać ze względu na jego silne oddziaływanie psychologiczne. Zwłaszcza jak mamy jakieś problemy z akustyką. W bardzo dobrej akustyce króliczka łapie się z grubsza szybko

Króliczka nie łapie sie" Lechu bo się nie da. Sens jest inny.

choć potem hobby nakazuje podświadomie gonić dalej i to często gonić bez sensu.

To nie podświadomość, nic niczego nie nakazuje. Sensem jest sama pogoń. Rzeczy, wrażenia są ulotne i zmienne. Znikają i pojawiają się często w zmiennym charakterze. W ciągłym ruchu. Sensem jest ich doświadczanie nie łapanie ; )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

Sensem jest sama pogoń.

Zgadzam się, ale należy dążyć do pogoni z sensem a nie takiej bez sensu ;-).

Sensem jest ich doświadczanie nie łapanie

Doświadczanie oczywiście też oparte na doświadczeniach z sensem ;-).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Фома]

Ech.. chodzi o pogoń samą w sobie". Nie ma sensu jako np powodu. "dla czego" Szukanie sensu może być pułapką. Np Obsesja".

Umiar i dystans jak najbardziej wskazany

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

 

Bo króliczka nie da się złapać ze względu na jego silne oddziaływanie psychologiczne. Zwłaszcza jak mamy jakieś problemy z akustyką. W bardzo dobrej akustyce króliczka łapie się z grubsza szybko choć potem hobby nakazuje podświadomie gonić dalej i to często gonić bez sensu. Zauważ że nawet ci co deklarują zadowolenie z uzyskanych efektów dźwiękowych po jakimś czasie robią się nerwowi i zaczynają się zastanawiać "co by tu jeszcze spieprzyć panowie" ;-).

 

Pięknie napisane..."spieprzyć" :-)))