Skocz do zawartości
IGNORED

Wraca stalinowska komuna-Prezydent Duda pozbawił Polaków prawa dysponowania własnością prywatną!


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

Państwo powinno przejmować tylko te nieruchomości, których właściciele się nie zgłosili? Odbudować na własny koszt, poczym bez szemrania oddać gdy tylko właściciel się zjawił? Sam bym się zgłosił dopiero wtedy.

Gdyby właściciel miał prawo w każdej chwili przyjść, i odzyskać nieruchomość, wtedy nie byłoby kontrowersji. W takim przypadku można by stwierdzić że nie zgłosił się wcześniej z chytrości bądź niedbalstwa i obciążyć go kosztami niezbędnych remontów.

 

Jeżeli jednak "nagrodą" za zgłoszenie się właściciela były szykany a może nawet więzienie, wtedy nie-zgłoszenie się nie jest winą właściciela tylko państwa.

państwo zabierało siłą kamienice mające właścicieli i będące w dobrym stanie.

 

Tak. W imię wyższych celów. W sytuacji, gdy 90% substancji mieszkaniowej była zniszczona - trzeba było ludziom zapewnić jakikolwiek dach nad głową. Wbrew temu, co sądzą lumpen-liberałowie ekonomia jest nauką społeczną, a nie tylko prymitywnym bilansowaniem słupków liczbowych.

 

Należało oddać właścicielom, a oni ustaliliby "cenę rynkową"? Przy ówczesnym niedobrze mieszkań?

 

Ty to na serio piszesz?

 

"nagrodą" za zgłoszenie się właściciela były szykany a może nawet więzienie,

 

Znasz takie przypadki? Zgłaszał się i słyszał "nie". To wszystko.

Jeśli chodzi o odzyskiwanie kamienic to jest to patologia, fałszerstwa i oszustwa.

I znikoma mniejszość to ludzie którym się zwrot należy.

A polityka miast była wbrew temu co pisze sly30 praktycznie taka sama: to własność prywatna, miasto nie jest stroną (sprzedaliśmy kamienicę i papa) - odpimpajcie się.

I zostawali lokatorzy - zazwyczaj biedni i powiedzmy mniej zaradni na przeciw bandziorom bez zahamowań, ale z kasą i zapleczem prawnym.

A system sprawiedliwości nie chciał się do tego dotykać, takie sprawy potrafiły się ciągnąc latami - psuły statystyki - kiepskie statystyki - nie ma premii, nie ma awansów...

 

Oczywiście od każdej reguły są wyjątki, od tej też..... Czyli uczciwy nowy właściciel trafiał na cwaniaków lokatorów...

Ale problem był i jest i nie jest znikomy...

 

A co do stanu budynków - po to pani Blida wymyśliła wspólnoty mieszkaniowe żeby państwo się mogło pozbyć od lat nie remontowanych budynków bez wydawania złotówki.

 

Także zamiast histeryzować warto zdjąć klapki z oczu, być mniej cool i poszerzyć swoją wiedzę o temacie.....

 

 

A czym całkowicie innym jest wynajmowanie mieszkań. I problemy z nieuczciwym najemcą...

Tak. W imię wyższych celów.

Wiesz kiedy przestały obowiązywać de iure komunistyczne (uchwalone w imię owych wyższych celów) przepisy o dokwaterowywaniu lokatorów posiadaczom tzw. nadmetrażu? Otóż stało się to w 1994r. po tym, jak na mocy tych przepisów pewien dziennikarz dokwaterował się Millerowi do mieszkania.

P.S. Z jednym się zgadzam system tworzenia prawa od 1989 jest kaleki - włącznie z kaleką konstytucją. I nie sądzą, żeby nowa ekipa miała odpowiedniej klasy fachowców żeby to zmienić.... Poprzednie były tym po prostu nie zainteresowane, samo środowisko tez nie jest, bo złe prawo to duże pieniądze do zarobienia...

A czym całkowicie innym jest wynajmowanie mieszkań. I problemy z nieuczciwym najemcą...

W polskim systemie jest właśnie tak, że takie przepisy chroniące "słabszych" wykorzystują głównie ci, którzy umieją się dobrze rozpychać łokciami. Plakietki parkingowe dla niepełnosprawnych najlepszym przykładem. Większość parkujących na tych miejscach to spasione byki w nowych niemieckich limuzynach. Załatwili sobie "na babcię" i intensywnie korzystają. Za to prawdziwy niepełnosprawny jest zniechęcany biurokracją przy wydawaniu owych plakietek, przerobione w rodzinie, jest z tym więcej biurokratycznego zachodu niż korzyści dla kogoś kto chciałby używać uczciwie i okazjonalnie.

Jeśli chodzi o bieżące sprawy to bardziej niepokojące jest swoiste 2-obywatelstwo księży w sutannach.

Czy to Watykaniec czy Polak ? A może jeszcze jakiś inny obywatel ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tiaaa

Skoro preambułę to i pewnie resztę mamy co paręnaście lat zmieniać.

Mi tam akurat taka zawikłana pasuje.

Ale może trzeba dobitnie - jednoznacznie. Tylko po co tak się spieszyć do rocznicy i obchodów 13 kwietnia 2016 roku ?

 

O co mi chodzi?

Naród to nie tylko tradycja katolicka. Obywatel (rodzinnie, genetycznie, sąsiedzko) jest ważniejszy niż wierny.

W tym ostatnim wypadku wiara i naród mogą stać w konflikcie.

 

Coś tak jak fides et ratio ( sorry może źle przytaczam, łaciny mnie nie uczono - wiara i rozum da się rozdzielić).

Byle wiara nie zaślepiła rozumu.

O - i tyle !

 

Konstytucja z 2 kwietnia 1997 roku to piękny kompromis. IMHO.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

przepisy chroniące "słabszych" wykorzystują głównie ci, którzy umieją się dobrze rozpychać łokciami.

 

Skoro prawo jest tak skonstruowane i na dodatek nie egzekwowane to co się dziwić. Za granicą branie plakietki inwalidzkiej "na babcię" od razu wychodzi na jaw i jest tak "oceniane" przez sądy, że nikomu się nie opłaca tego robić.

Skoro prawo jest tak skonstruowane i na dodatek nie egzekwowane to co się dziwić. Za granicą branie plakietki inwalidzkiej "na babcię" od razu wychodzi na jaw i jest tak "oceniane" przez sądy, że nikomu się nie opłaca tego robić.

Dlatego w takich warunkach należy się 10 razy zastanowić zanim wprowadzi się państwową regulację w jakiejś sprawie.

 

Ochrona lokatorów przed eksmisją ma zdecydowanie złe skutki społeczne w postaci chociażby zniechęcania obywateli do konstruktywnej działalności, z wynajęcia mieszkania robi się pole minowe.

 

Poza tym jest coś odrażającego w robieniu komuś dobrze metodą kukułczego jaja - państwo nie potrafi zorganizować budownictwa socjalnego, więc zmusza obywatela - frajera który się nawinął do świadczeń rzeczowych na korzyść niezaradnego (w najlepszym przypadku) lokatora.

 

To zresztą jest pochodną ogólnego klimatu roszczeniowości, eksmitowani traktują np. mieszkanie w dobrym punkcie miasta jako należny przywilej, i nie zgodziliby się na przeprowadzkę do lokalu socjalnego zbudowanego na tańszym gruncie dalej od centrum.

Dlatego w takich warunkach należy się 10 razy zastanowić zanim wprowadzi się państwową regulację w jakiejś sprawie.

 

Gdzie indziej sobie z tym poradzono. Tylko w Polsce "nie da się".

 

Ochrona lokatorów przed eksmisją ma zdecydowanie złe skutki społeczne

 

Przyzwolenie na dowolną, niczym nie ograniczoną gangsterkę przy eksmisjach jeszcze gorsze.

W pl wszystko mozliwe. Facet wynajał cześc domu po czym przestał płacić . Dla większych jaj zamontował oddzielne drzwi i wymurował sobie oddzielającą scianę od natrętów ( właścicieli). Niemozliwe ? Mozliwe niestety....Właściciel mieszkania czy domu w pl nie ma żadnych praw w takim przypadku ;-).

Grundig High Fidelity

Gdzie indziej sobie z tym poradzono. Tylko w Polsce "nie da się".

Zrób tak żeby się dało, wtedy pogadamy. Na razie jest jak jest.

 

Przyzwolenie na dowolną, niczym nie ograniczoną gangsterkę przy eksmisjach jeszcze gorsze.

Od kiedy przywrócenie właścicielowi kontroli nad jego własnością jest gangsterką? Gangsterka to jest kiedy prawo usiłuje "krew wypić a dziurki nie zrobić", a właściciel buntuje się przeciwko narzuconemu kukułczemu jaju.

 

Osobiście jestem przekonany, że ustanowienie prostych zasad najmu lokali - na zasadzie "do tanga trzeba dwojga", z minimalnymi regulacjami, opartych na dobrowolności umów - raz dwa zwiększyłoby podaż lokali do wynajęcia, i obniżyłoby ceny wynajmu na tyle, że miasto byłoby stać wręcz na rynkowy wynajem mieszkań dla niezaradnych potrzebujących. Może nie w najlepszych lokalizacjach, ale właściciele sami oferowaliby miastu lokale do wynajęcia w niskich cenach.

O tym piszę.....

Szkoda tylko, że osoby, które "jęczą" i komentują nie zwróciły uwagi na jedną informację - podpisał coś, co przygotował sejm poprzedniej kadencji...kto wcześniej rządził? Jednocześnie jest jeszcze jedna rzecz - nikt nie zagłosował przeciwko. Więc dlaczego znowu przedstawia się to w ten sposób? Nikt przeciwko, zaczy chyba tyle, że wszyscy byli "za", prawda?

Od kiedy przywrócenie właścicielowi kontroli nad jego własnością jest gangsterką?

 

Doskonale wiesz co mam na myśli, więc bądź łaskaw nie udawać naiwniaka.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Poza tym: co to znaczy "stali się właścicielami zgodnie z prawem"? Przejmowali będącą w doskonałym stanie kamienicę, która w 1945 roku była (staraniem hitlerowców) wypaloną ruiną. Nie ponieśli ani grosza kosztów w przywróceniu kamienicy do stanu sprzed II wojny.

Ale też jednocześnie nie mogli czerpać dochodów ze swojej własności przez ponad pół wieku.

PIS niestety ma ciągoty i metody komunistyczne. Liczy się tylko populizm a że tych bez kasy i własności u nas jest dużo więcej, to grają pod nich. Proste.

Pamiętacie ,, mieszkania za złotówkę'' które wymyślił i wprowadził w życie PIS? To dopiero był skandal.

Na jednym osiedlu mamy dwie rodziny. Jedna całe życie oszczędzała, odkładała żeby kupić swoje cztery ściany a druga miała to gdzieś. Cała kasa szła na życie, żadnych oszczędności. I naraz mają to samo co Ci oszczędzający, bo pisaki nakazały spółdzielniom( czyli grupie mieszkańców) dać im za darmo to za co nigdy nie płacili. Piękny populistyczny gest za który zapłacili ponownie Ci którzy zapłacili za mieszkania, członkowie spółdzielni. I teraz spółdzielnie zamiast czerpać dochód z własnej własności w postaci czynszu musiały oddać ją za darmo. To dopiero jest złodziejstwo i zbijanie poparcia poparcia na rozdawnictwie nie swojej kasy.

Komuniści zawsze koncentrują się na tym żeby zabierać, gnębić kapitalistów - wyzyskiwaczy itd. Obsesyjnie próbują dzielić tort, zamiast zadbać żeby był jak największy.

 

Skutki są opłakane. Przykładem może być właśnie chory stan rynku mieszkań na wynajem w Polsce, gdzie lokatorzy mają status chronionego kukułczego jaja.

 

W Polsce mamy sporo ludzi zaradnych i umiejętnych w sprawie budowania domów i dbania o nie. To ci, którzy codziennie muskają i układają wszystkie ździebełka w swoich przydomowych ogródkach jak są na kiepskiej emeryturze. Ich energia i umiejętności zwyczajnie się marnują, bo ile można dbać o własny domek. Jestem pewien że spora część z nich byłaby zdolna do wybudowania kamienicy czy dwóch i dbania o owe kamienice, pod warunkiem czerpania z nich dochodu rzecz jasna. No ale jeżeli zaraz okaże się że lokatorzy nie płacą (skoro de facto nie muszą) a do kamienicznika przychodzi rachunek z elektrowni i wodociągów, każdemu się odechce.

 

W rezultacie rynek jest jaki jest, a jedynym sposobem na mieszkanie dla nie-cwaniaka jest 35-letnia kredytowa pętla na szyi. Z oczywistą szkodą dla takich rzeczy jak np. mobilność siły roboczej.

A co z "czyszczeniem" kamienic z ludzi, mających tam mieszkania, których byli właścicielami?

 

Ale o czym ty piszesz? Jeśli ktoś jest właścicielem, ma księgę wieczystą, to nikt nie ma prawa odebrać mu tej własności. I to jest święte prawo w każdej demokracji, a nawet w większości krajów niedemokratycznych. Problem w Polsce polega na relikcie komuny, gdzie chory reżim zawłaszczył prywatne domy, mieszkania i rozdawał je uznaniowo ludziom! I teraz mamy kibel, bo wiele osób gdzieś tam mieszka wiele lat i uważa, że to ich własność! Ale nigdy tego nie kupili, nie dostali np w spadku, nie mają aktu notarialnego, ani wpisu do księgi wieczystej. Właścicielem jest ktoś inny i tylko prawowity właściciel może dysponować swoją własnością.

 

Natomiast relacje między właścicielami i najemcami/użytkownikami regulują stosowne umowy np najmu. Przecież właściciel nie jest zainteresowany w tym by płacącego czynsz najemcę wyrzucić na bruk. Natomiast jeśli płacić przestaje to właściciel powinien mieć prawo szybko usunąć takiego najemcę i nie może być sparaliżowany i szantażowany przez chore prawo. To perfidnie wykorzystują teraz złodzieje, celowo nie płacący czynszu, bo mogą, bo prawo im na to pozwala i ich chroni.

 

Bywa, że właściciel ma inny plan i mimo, że najemca czynsz płaci, to jednak chce się go pozbyć, ale o tym decyduje umowa najmu i jej zapisy, oraz procedura rozwiązania umowy. Kaźda umowa najmu musi mieć zapisy o czasie trwania i sposobach rozwiązania. Niestety ale każdy najemca musi mieć świadomość, że nie jest właścicielem. Musi liczyć się z zapisami umowy najmu. A jeśli chce mieć pewność, że nigdy nikt go nie usunie z lokalu, to musi mieć dany lokal na własność. Musi go kupić. Musi mieć wpis do księgi wieczystej.

Nie może być tak, że ktoś nie płaci, nie ma już ważnej umowy najmu i okupuje czyjąś własność!!

 

Co ciekawe samo państwo polskie uważa, że jeśli ktoś nie płaci za daną usługę np woda, gaz, prąd, cieplik itd, to usługodawca ma prawo zakończyć dostawy, czyli brutalnie odcina gaz czy prąd i niepłacący nie ma żadnych praw. Bo tak powinno być.

Ale już to samo chore państwo polskie odnawia tych samych praw właścicielom nieruchomosci!!

Ci nie mogą pozbyć się uciążliwego najemcy. Państwo polskie może, obywatele już nie.

 

Ci którzy bronią tu takiego prawo, to albo złodzieje okradający innych, prawowitych właścicieli, albo osoby bez wyobraźni, nie rozumiejące problemu. Próbują bronić chorego prawa na podstawie ułamka niejasnych prawnie przypadków ale gdyby ktoś okupował ich np drugie mieszkanie to pierwsi darli by ryja jaka to im się dzieje krzywda! Jakie bezprawie ich spotkało.

 

Sytuacje na rynku mieszkaniowym są absurdalne. Często dotyczą ludzi starszych, którzy nie płacą czynszu, bo nie mają za co. Mieszkanie jest doprowadzone do rujny ale prawowity właściciel nie ma ani czynszu, ani nie może odzyskać niszczejącego mieszkania. I co ciekawe, większość tych starszych osób ma rodziny, dzieci, wnuki, często dobrze sytuowane, posiadające domy itd. I ich rodziny nie zajmują się nimi, nie płacą za nich czynszu, nie biorą ich do siebie. Paranoja polega na tym, że rodziny nie ponoszą żadnych wydatków związanych z tymi starszymi osobami, a zmuszony do tego jest, obcy, prawowity właściciel mieszkania!!

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Problem w Polsce polega na relikcie komuny, gdzie chory reżim zawłaszczył prywatne domy, mieszkania i rozdawał je uznaniowo ludziom! I

A co innego niby zrobił PIS w ustawie mieszkań za złotówkę?

Właścicielami tych mieszkań w KW była spółdzielnia i pisaki nakazały je rozdać najemcom, żeby sobie zbić polityczny kapitał.

 

Sytuacje na rynku mieszkaniowym są absurdalne. Często dotyczą ludzi starszych, którzy nie płacą czynszu, bo nie mają za co. Mieszkanie jest doprowadzone do rujny ale prawowity właściciel nie ma ani czynszu, ani nie może odzyskać niszczejącego mieszkania. I co ciekawe, większość tych starszych osób ma rodziny, dzieci, wnuki, często dobrze sytuowane, posiadające domy itd. I ich rodziny nie zajmują się nimi, nie płacą za nich czynszu, nie biorą ich do siebie. Paranoja polega na tym, że rodziny nie ponoszą żadnych wydatków związanych z tymi starszymi osobami, a zmuszony do tego jest, obcy, prawowity właściciel mieszkania!!

Niestety tak właśnie jest.

Jeśli pisaki faktycznie chciałyby uzdrowić tą sytuację, to powinni wybudować setki tysięcy mieszkań komunalnych i tam wyprowadzić tych ludzi.

Etapy rozwoju kapitalizmu:

 

Etap 1.

Pierwszy milion dolarów trzeba ukraść.

 

Etap 2.

Święte prawo własności!!!

 

A co z prawem własności tamtego, któremu kradło się wspomnianą sumę? Dlaczego owe prawo ma obowiązywać dopiero od drugiego etapu?

Oczywiście, bo państwo może dowolnie dysponować swoimi zasobami lokalowymi, które zresztą są ogromne. Ale nie może dysponować zasobami prywatnych właścicieli.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Bobcat.

 

Komu i kto w naszym przypadku coś ukradł?

Na razie podaliśmy tylko przykłady gdzie pisaki kradną i rozdają nie swoje, żeby się przypodobać większości bez kasy.

Etapy rozwoju kapitalizmu:

 

Etap 1.

Pierwszy milion dolarów trzeba ukraść.

 

Etap 2.

Święte prawo własności!!!

 

A co z prawem własności tamtego, któremu kradło się wspomnianą sumę? Dlaczego owe prawo ma obowiązywać dopiero od drugiego etapu?

 

Co to za bzdury są? Kto ukradł jest złodziejem i podlega prawu karnemu. Święte prawo własności zawsze było i powinno być święte.

Jeśli na dowolnym etapie komuś coś skradziono, to podlega on ochronie prawnej. A złodziej jest zawsze złodziejem.

Komuniści zawsze z obsesyjną wręcz nienawiścią traktowali własność prywatną. Mieszkania (i domy) prywatne złe, kwaterunkowe z rozdzielnika dobre.

 

Taki system ma nawet pewne zalety, przykładowo człowiek posiadający lokal na własność będzie mniej chętny do przeprowadzki w miejsce gdzie akurat jest najbardziej potrzebny do pracy.

 

Problem w tym, że obecny system łączy tak jakby wady obu rozwiązań. Jak ktoś ma kwaterunek czy inne "prawo do lokalu", zwłaszcza w centrum miasta, to trzyma się go kurczowo, bo jak zrezygnuje to wyląduje na bez-przywilejowym rynku. Jak ktoś nie ma kwaterunku, musi brać wieloletni kredyt "przywiązujący" go do konkretnego miejsca na lata, bo frajerów gotowych wynająć mieszkanie jak na lekarstwo.

Co to za bzdury są?

 

Bzdury? Nie ja jestem autorem powiedzenia, że "pierwszy milion dolarów trzeba ukraść".

To muszę ciebie zmartwić. Znam wiele osób, które dorobiły się tego miliona, a nawet więcej i nie musiały nic kraść. Fakt, że trwało to wiele lat ale jednak można. Twierdzenie takie samo jak każde inne i tak samo jak inne ma się do rzeczywistości. Czasem się sprawdza, czasem nie.

W pl wszystko mozliwe. Facet wynajał cześc domu po czym przestał płacić . Dla większych jaj zamontował oddzielne drzwi i wymurował sobie oddzielającą scianę od natrętów ( właścicieli). Niemozliwe ? Mozliwe niestety....Właściciel mieszkania czy domu w pl nie ma żadnych praw w takim przypadku ;-).

Zwykły szarak - frajer może nie ma żadnych praw w takiej sytuacji. Jeżeli jednak w posiadanie domu wejdzie bank za długi, wtedy eksmisje potrafią wyglądać dość dramatycznie, i żaden Ikonowicz się nie zjawia.

Gdzie indziej sobie z tym poradzono. Tylko w Polsce "nie da się

Zrób tak żeby się dało, wtedy pogadamy. Na razie jest jak jest.

 

Panowie koło też zaraz będziecie odkrywać ? Bez urazy, żartuję.

Polska to nie rafa samotnie dryfująca w kosmosie.

Są rozwiązania niemieckie, francuskie, skandynawskie - taki wielki wstyd "ściągnąć" ?

 

Podobnie z chuliganami stadionowymi, przez lata odkrywamy koło i płaczemy że się nie da, Jak po sąsiedzku ( w Europie ) mamy sprawdzone rozwiązania... Tylko skopiować....

 

I...... da się !!!! ;P

 

Jeśli to takie proste to czemu się tego nie robi ??? A z tego samego powodu z jakiego nie łapie się ryb w "czystej" wodzie

 

I jeszcze jedno jedni piszą o gangsterach zwanych czyścicielami, inni o wynajmie mieszkań.

Ci pierwsi byli praktycznie bezkarni - z tym się chyba wszyscy zgodzą ???

 

Wynajem mieszkania jest zawsze ryzykiem, w Polsce, Stanach, Europie zach.

I zapewniam, a prawie całe swoje dorosłe życie spędziłem za granicą, że afery i wojny lokator - właściciel są wszędzie.

Jak jedni mają za dużo praw - ci drudzy są oszukiwani, jak drudzy ci pierwsi.

Od tego jest kodeks cywilny, od tego są umowy wynajmu, weksle, kaucje, itd.

Nie mówię że jest dobrze, bo nie jest....Ale nie jest tragicznie...

 

Ale znowu kolejne pomieszanie pojęć w wątku. Bo czym innym jest pozbycie się lokatora z mieszkania które wynajmujemy za pieniądze.

A czym innym jest sytuacja gdzie ktoś wszedł w posiadanie kamienicy z lokatorami mieszkającymi tam powiedzmy od zakończenia wojny.

Państwo, oddaje, sprzedaje - umywa ręce.... A przez lata brało czynsz... Fakt czasami ludzie sami sobie są winni i nie dopilnują pewnych spraw...

 

Kolego HQ150:

Jeśli pisaki faktycznie chciałyby uzdrowić tą sytuację, to powinni wybudować setki tysięcy mieszkań komunalnych i tam wyprowadzić tych ludzi

To dlaczego mówiąc Twoim językiem POpaprańcy nic nie zrobili przez 8 lat w tym kierunku ??? Pis miał to zrobić przez 2 m-ce, Czyli ile milionów mieszkań powinno wybudować PO przez 8 x 12 miesięcy ???

 

A co do mieszkań za złotówkę - ja wiem że hejt antypisowski jest modny, samodzielne myślenie nie jest i nigdy nie będzie (żadna władza nie lubi jak obywatel myśli, bo jeszcze wymyśli że władza jest beeeee) Ale często sprzedając te mieszkania za przysłowiową złotówkę - ratowano je.

Bo w ten sposób lokator nabywał prawo własności i mógł inwestować bez obaw, że przyjdzie właściciel i powie mu: spi......

Poza tym wcześniej też były podobne akcje za 10% , wykup mieszkań spółdzielczych, itd.

 

A musisz wiedzieć iż budynek to nie tylko mieszkanie to tzw. części wspólne Klatki schodowe, dachy, różnego rodzaju instalacje....

A to nie raz było w katastrofalnym stanie, a sprzedaż mieszkań i utworzenie wspólnoty zdejmuje z państwa jakąkolwiek odpowiedzialność i zobowiązania... Jeśli miasto ma we wspólnocie jakieś mieszkania to oczywiście % partycypuje w kosztach - ale już nie jest to 100%

 

A jeśli sprzeda 100% mieszkań - baba z wozu koń nie płaci...

 

A i z tego powodu - katastrofalnego stanu części wspólnych - części mieszkań nie chciał nikt nawet za..... złotówkę...

 

Reasumując za dużo rożnych tematów w jednym wątku - moim zdaniem

 

I sorki za post kobyłę...

Gdzie indziej sobie z tym poradzono. Tylko w Polsce "nie da się".

A konkretnie gdzie niby sobie z tym poradzono ?

ZTCW to jest dokładnie odwrotnie.

No, ale jesteśmy w UE więc skoro w UE mają takie przepisy to musi zapewne oznaczać ,że są "lepsiejsze" niż polskie.

Więc jak małpa bezmyślnie należy go skopiować.

Więc jak małpa bezmyślnie należy go skopiować.

 

jak małpa umie tylko kopiować to niech kopiuje.... Tylko

 

Mądra małpa umie przenieść sprawdzone rozwiązania na lokalny rynek. W małpim to się nazywa dostosowanie i przynosi często dużo bananów.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.