Skocz do zawartości
IGNORED

Tani CD i najlepszy na swiecie DAC


_MD_

Rekomendowane odpowiedzi

O to miałem na myśli, a czy mimo buforowania wypalanie jest tak samo precyzyjne ?

 

Bufor jest konieczny aby zachować ciągłość i nie przerywać zapisu. Wraz z rozwojem nagrywarek pamięć podręczna była zwiększana co znacznie zmniejszyło odsetek wywalanych do kosza płyt.

 

dużo odtwarzaczy stacjonarnych ma problem z takimi nagraniami powyżej 16X ,

praca na ciągłym maksymalnym doczytywanie informacji, przerywanie, zniekształcenia lub całkowita cisza.,

 

Będąc szczerym, poza dosłownie kilkoma wyjątkami taki odtwarzacz nadaje się do naprawy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bufor jest konieczny aby zachować ciągłość i nie przerywać zapisu. Wraz z rozwojem nagrywarek pamięć podręczna była zwiększana co znacznie zmniejszyło odsetek wywalanych do kosza płyt.

 

 

 

Będąc szczerym, poza dosłownie kilkoma wyjątkami taki odtwarzacz nadaje się do naprawy.

 

Podaj adres, mam tu takiego jednego dziada, jak wczytuje to jakby miał zaraz odlecieć,

żartuje oczywiście z tym podawaniem adresu ;-)

 

no nic, w błędzie czy tez nie ale dalej będę sobie żył i trzymał się wersji ze prędkość nagrywania ma wpływ na jakość wypalania

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oboje Panowie macie racje ...

 

If the bumps have shallow edges rather than nice sharp, crisp edges, the CD player extracts a very jittery signal with ambiguous timing references. Depending on how well designed the player is, a jittery output can often throw the rest of the data decoding system into a state of unreliability, leading to a higher error rate and thus a greater number of uncorrected errors.

 

So, matching media and burning speed is critical. However, burning at very fast speeds is inherently less accurate than burning at low speeds. Precision will certainly fall as the speed increases — it's a necessary consequence of the physics of the burning process. Within reasonable limits, this reduced precision in the way the pits are burned isn't a problem for data discs because of the enhanced error protection they employ. Consequently, error checks on data discs will generally confirm that there is no significant increase in error rates when burned at high speeds when the media and burner are up to the task.

 

Ciag bitow to ciag bitow ... powolne nagrywanie powoduje tylko ze te bity na plycie sa lepiej nagrane. Ale plyta jest identyczna.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Bufor jest konieczny aby zachować ciągłość i nie przerywać zapisu. Wraz z rozwojem nagrywarek pamięć podręczna była zwiększana co znacznie zmniejszyło odsetek wywalanych do kosza płyt.

 

 

 

Będąc szczerym, poza dosłownie kilkoma wyjątkami taki odtwarzacz nadaje się do naprawy.

 

Mnie się wydaje że problem prędkości nagrywania był ważny kiedyś. 10-15 lat temu. Obecnie optymalną prędkością do nagrywania jest x16. Ja nagrywam często x24 i żaden z moich odtwarzaczy nie ma problemu z odczytem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oboje Panowie macie racje ...

 

 

 

Ciag bitow to ciag bitow ... powolne nagrywanie powoduje tylko ze te bity na plycie sa lepiej nagrane. Ale plyta jest identyczna.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To jest lepiej nagrana, czy jest identyczna? Jedno zaprzecza drugiemu.

 

Wypalanie nosnika z wieksza prędkością może spowodowac powstanie błędów w trakcie wypalania. Może - nie musi.

Błędnie wypalona płyta jest do d…kosza. Żyjemy w czasach, kiedy dobrych nosników nie ma tak znowu dużo.

Zaleca się wypalanie płyt z mniejszą prędkością by ograniczyć mozliwosć powstania błędów. Kolejną rzeczą jest fakt, że niewielkie nawet niedokładności w przypadku (szczególnie tych "wrazliwych" napędów) skutkuje tzw. ślizganiem się i jedynie próbą prawidłowego odczytania danych. Zazwyczaj bez skutku pozytywnego dla uzytkownika. Jaki wniosek? Samemu mozna na to pytanie odpowiedzieć.

Szybciej nie znaczy wcale lepiej. Wolniej znaczy nie mniej, nie więcej tylko dokładniejsze "wypalenie" na nośniku danych. A to daje pewną gwarancję (większą zapewne niż w trybie szybkim), że nośnik zostanie poprawnie zapisany i odtworzony w czytnikach już mających za sobą długi przebieg lub posiadający "gorszej jakości" mechanizm i lasser.

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napęd w komputerze może być kiepskiej jakości, bo czyta on dane "do skutku" - nawet jak pojawią się jakieś błędy (a pojawiają się zawsze), to operacja odczytu będzie powtarzana tak długo, aż sumy kontrolne po obu stronach nie będą zgodne. W napędzie Cd-audio nie ma takiej możliwości, bo odczyt ścieżki audio odbywa się w czasie rzeczywistym z prędkością odtwarzania (x1)

Z tego by wynikało że najlepszą jakość da zrzucenie płyt CD na komputerze (np. do flac), bo będzie wszystko zrzucone zgodnie z sumami kontrolnymi, więc idealnie jak w oryginale. Odtwarzanie natomiast przez odtwarzacz CD może wnieść zniekształcenia. Flac rządzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest lepiej nagrana, czy jest identyczna? Jedno zaprzecza drugiemu.

 

Nie, nie zaprzecza ... chodzi o to ze przy mniejszych predkosciach jest tak jak piszesz, czyli jakosc bitu (fizycznie rowka w CD, odleglosci, narastanie etc.) jest lepsza niz przy wiekszych ... nie oznacza to, ze plyty te maja inne dane. Przy dobrych nagrywarkach dane sa te same.

 

Consequently, error checks on data discs will generally confirm that there is no significant increase in error rates when burned at high speeds when the media and burner are up to the task.

 

However, Red Book-standard audio CDs work in a different way, have a much lower error protection capability and rely on the spacing between the bumps and the angle of their edges to retrieve and decode the data properly. High-speed burning makes the problem much harder to resolve, and hence most experienced mastering engineers prefer to copy discs at relatively low speeds.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest lepiej nagrana, czy jest identyczna? Jedno zaprzecza drugiemu.

Płyta poprawnie nagrana (bez komuniatu błąd zapisu oraz po pomyślnej weryfikacji) JEST identyczna z danymi źródłowymi/obrazem.

 

Zaleca się wypalanie płyt z mniejszą prędkością by ograniczyć mozliwosć powstania błędów

 

Płyty przeznaczone do dużych prędkości a w zasadzie tylko takie dzisiaj leżą na półkach sklepowych, najczęściej generują więcej błędów C1 przy prędkościach x4 niż przy x16 czy x32.

Wolniej znaczy nie mniej, nie więcej tylko dokładniejsze "wypalenie" na nośniku danych.

 

Folia na płytach CD dużych prędkości jest bardzo cienka, zbyt powolne wypalanie powoduje że pity i landy przestają mieć ostre i regularne krawędzie, robią się za to "kafary", coś jak przy spawaniu cienkiej blachy zbyt dużym prądem. Właśnie to powoduje większą częstotliwość powstawania błędów korygowalnych oraz może (wcale nie musi) przysporzyć więcej kłopotu niektórym odtwarzaczom. Tutaj dochodzi jeszcze kwestia samej nagrywarki i tego jak skalibruje przed zapisem moc lasera, nie mniej jest to dzisiaj raczej reguła że dzieje się j.w.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakladajac ten temat, nie spodziewalem sie ze on wzbudzi tyle emocji :)

 

Płyta poprawnie nagrana (bez komuniatu błąd zapisu oraz po pomyślnej weryfikacji) JEST identyczna z danymi źródłowymi/obrazem.

 

 

 

Płyty przeznaczone do dużych prędkości a w zasadzie tylko takie dzisiaj leżą na półkach sklepowych, najczęściej generują więcej błędów C1 przy prędkościach x4 niż przy x16 czy x32.

 

Folia na płytach CD dużych prędkości jest bardzo cienka, zbyt powolne wypalanie powoduje że pity i landy przestają mieć ostre i regularne krawędzie, robią się za to "kafary", coś jak przy spawaniu cienkiej blachy zbyt dużym prądem. Właśnie to powoduje większą częstotliwość powstawania błędów korygowalnych oraz może (wcale nie musi) przysporzyć więcej kłopotu niektórym odtwarzaczom. Tutaj dochodzi jeszcze kwestia samej nagrywarki i tego jak skalibruje przed zapisem moc lasera, nie mniej jest to dzisiaj raczej reguła że dzieje się j.w.

 

@opteron wydaje mi sie, ze masz wiedze techniczna odnosnie czytnikow CD. Chcialbym Cie zapytac o kilka rzeczy:

- zgadzasz sie, ze (caly czas mowie tylko o torze cyfrowym) nie warto inwestowac w odtwarzacz CD za duze pieniadze, jesli chce sie korzystac tylko z toru cyfrowego?

- znasz moze odtwarzacze audio CD, ktore kreca plyty z predkosciami wyzszymi niz x1 oraz posiadaja funkcje korekcji bledow?

 

Chcialbym wyjasnic, dlaczego pomyslalem akurat o takiej konfiguracji. Zastanawialem sie, czy z technicznego punktu widzenia takie polaczenie ma sens ... bo jesli faktycznie tanie odtwarzacze audio CD maja korekcje bledow etc. to z punktu widzenia audio-finansow lepiej jest kupic dobry wzmacniacz oraz DAC, do ktorego CYFROWO bedziemy podpinac sredniej klasy sprzet (ale nie smieciowy!) ... w koncu ciag bitow zawsze powinien byc taki sam.

 

W moim przypadku pomyslalem zeby do DAC podlaczyc odtwarzacz CD oraz modul bluetooth z AptX ... wszystko CYFROWO.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"w koncu ciag bitow zawsze powinien być taki sam."

do ceku możesz w tym samym czasie dojechać wieloma samochodami, bez problemu ale każdy będzie miał inny komfort jazdy. Cel osiągnięty ale tu chodzi o komfort.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"w koncu ciag bitow zawsze powinien być taki sam."

do ceku możesz w tym samym czasie dojechać wieloma samochodami, bez problemu ale każdy będzie miał inny komfort jazdy. Cel osiągnięty ale tu chodzi o komfort.

 

Prosze sie nie obrazic, ale do mnie w ogole nie trafiaja takie argumenty. Prosze mi technicznie wyjasnic dlaczego tak jest.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Płyta poprawnie nagrana (bez komuniatu błąd zapisu oraz po pomyślnej weryfikacji) JEST identyczna z danymi źródłowymi/obrazem.

 

 

 

Płyty przeznaczone do dużych prędkości a w zasadzie tylko takie dzisiaj leżą na półkach sklepowych, najczęściej generują więcej błędów C1 przy prędkościach x4 niż przy x16 czy x32.

 

Folia na płytach CD dużych prędkości jest bardzo cienka, zbyt powolne wypalanie powoduje że pity i landy przestają mieć ostre i regularne krawędzie, robią się za to "kafary", coś jak przy spawaniu cienkiej blachy zbyt dużym prądem. Właśnie to powoduje większą częstotliwość powstawania błędów korygowalnych oraz może (wcale nie musi) przysporzyć więcej kłopotu niektórym odtwarzaczom. Tutaj dochodzi jeszcze kwestia samej nagrywarki i tego jak skalibruje przed zapisem moc lasera, nie mniej jest to dzisiaj raczej reguła że dzieje się j.w.

 

W wielu przypadkach minimalna prędkość to x4. Ja używam x16 i x24. Przy nowoczesnej nagrywarce i x24 nie ma ani błędów C1 ani tym bardziej C2. Temat w zasadzie jest dość oczywisty i był milion razy wałkowany na forum.

Napędy potrafią różnić się od siebie drastycznie. Tani odtwarzacz to tani odtwarzacz. Pewnego poziomu się nie przeskoczy. Jak ktoś uważa że do super przetwornika wystarczy tani napęd to pewnie tego przetwornika nie widział na oczy a już na pewno nie słuchał. Korzystając z własnych doświadczeń ze sprzętem budżetowym uważa że napęd nie ma znaczenia. Tymczasem im wyżej z jakością tym więcej zmiennych odpowiada za dźwięk. Dlatego powyżej pewnego poziomu (tejże jakości) jakość napędu ma kolosalne znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- zgadzasz sie, ze (caly czas mowie tylko o torze cyfrowym) nie warto inwestowac w odtwarzacz CD za duze pieniadze, jesli chce sie korzystac tylko z toru cyfrowego?

 

Cały zintegrowany odtwarzacz CD czy "transport" to nie sam czytnik aby tak generalizować. O ile w XXI wieku ludziom udaje się zwykle dość dobrze odczytać 35 letnią płytę CD (to nie lot na marsa, pomijam odtwarzacze które ledwo chodzą) to z przesyłaniem sygnału w stanie możliwie niezakłóconym do przetwornika bywa już różnie. W transporcie największy nacisk powinno się kłaść na zegar główny, sposób zasilania oraz ewentualnej izolacji przed zakłóceniami z zewnątrz wcz., nie mniej ważnym jest sposób w jaki jest zbudowane wyjście cyfrowe oraz jego rodzaj. W integrach CD można przesyłać sygnał do DAC-a po i2s, ale jeżeli używamy zewnętrznego przetwornika to sprawa się komplikuje gdyż najbardziej popularnym sposobem transmisji jest spdif (chociaż audio analogue uwielbia przesyłać w integrach sygnał między czytnikiem CDROM a płytą główną po spdif właśnie, mimo że ma do dyspozycji kontroler PATA). Wyjścia cyfrowe w tanich odtwarzaczach są często bardzo słabe, można podpatrzyć na stronie Łukasza Fikusa zrzuty takiego sygnału z oscyloskopu - idzie się czasem zdziwić. Do tego dochodzi rodzaj odbiornika po stronie przetwornika np. bardzo dobrym pomysłem jest stosowanie buforowanego wejścia asynchronicznego które teoretycznie powinno załatwić problem jittera a więc wpływu transportu na dźwięk. Audiofile jednak bardzo sceptycznie podchodzą do takich rozwiązań gdyż znika "magia" zabawy w kabelki, podkładki itp. Nie przeszkadza im to jednak mimo wszystko słuchać np. kabli USB gdzie dane przesyłane są pakietowo, równie dobrze można doszukiwać się wpływu koloru nośnika DVD na kolor ubrania głównego bohatera filmu, ale dobry audiofil i tak dorobi do tego stosowną teorię aby jednak "coś" usłyszeć.

 

- znasz moze odtwarzacze audio CD, ktore kreca plyty z predkosciami wyzszymi niz x1 oraz posiadaja funkcje korekcji bledow?

 

Każdy odtwarzacz CD posiada korekcję błędów (standard redbook tego wymaga). Jeżeli chodzi o te które potrafią czytać płyty z wyższymi prędkościami to wcześniej przytoczyłem kilka przykładów primare (CD21, 31...), audio analogue (większość), h/k 970, 990, do tego dochodzą popularne niegdyś pioneery DV300/393 i im podobne z ogromnym buforem na blisko 10s grania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze sie nie obrazic, ale do mnie w ogole nie trafiaja takie argumenty. Proszę mi technicznie wyjasnic dlaczego tak jest.

Nie potrafię wytłumaczyć dlaczego słyszę różnicę między napędami cyfrowymi. Musiałbym laryngologa zapytać dlaczego nasze uszy wychwytują różnice :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma swojego hopla

tak zbaczając z tematu:

a kto bogatemu zabroni (Audiofilizm to nie jest hobby dla ubogich..tak tak Panowie - biedni nie jesteśmy, inaczej na nasze zabawki by nas nie było stać, a martwilibyśmy się jak utrzymać rodzinę do 1-go (o ile w ogóle jest praca..). Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że forum Audiostereo.pl skupia finansową elitę naszej Ojczyzny (która przynajmniej środki materialne pożytkuje artystycznie :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

youtube.com/watch?v=azHdFUdMtqc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam Panowie skoro napęd cdrom ma lepszą korekcję błędów to ciekawi mnie dlaczego nie mogę zgrać na dysk pewnej oryginalnej płyty, którą cd Yamahy CDS700 wczytuje w 3 sekundy i nie ma problemu z jej odtwarzaniem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napęd CDROM będzie próbował wiele razy zawsze gdy napotka błąd niekorygowalny, jeżeli jest ich wiele to taka płyta może się zgrywać i wiele dni. Odtwarzacze które muszą robić to w locie po prostu rzucają syf do DAC-a.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak zbaczając z tematu:

a kto bogatemu zabroni (Audiofilizm to nie jest hobby dla ubogich..tak tak Panowie - biedni nie jesteśmy, inaczej na nasze zabawki by nas nie było stać, a martwilibyśmy się jak utrzymać rodzinę do 1-go (o ile w ogóle jest praca..). Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że forum Audiostereo.pl skupia finansową elitę naszej Ojczyzny (która przynajmniej środki materialne pożytkuje artystycznie :)

 

Hipoteza nie do udowodnienia. Można być przeciętnie majętnym czy ubogim, a umieć oszczędzać na sprzęt.

Niejedna oszczędna, bystra oso ba ma w domu więcej niż bogacz bez zmysłu gospodarności.

Chyba, że piszesz o hiendzie, tam rzeczywiście raczej tylko bogacze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały zintegrowany odtwarzacz CD czy "transport" to nie sam czytnik aby tak generalizować. O ile w XXI wieku ludziom udaje się zwykle dość dobrze odczytać 35 letnią płytę CD (to nie lot na marsa, pomijam odtwarzacze które ledwo chodzą) to z przesyłaniem sygnału w stanie możliwie niezakłóconym do przetwornika bywa już różnie. W transporcie największy nacisk powinno się kłaść na zegar główny, sposób zasilania oraz ewentualnej izolacji przed zakłóceniami z zewnątrz wcz., nie mniej ważnym jest sposób w jaki jest zbudowane wyjście cyfrowe oraz jego rodzaj. W integrach CD można przesyłać sygnał do DAC-a po i2s, ale jeżeli używamy zewnętrznego przetwornika to sprawa się komplikuje gdyż najbardziej popularnym sposobem transmisji jest spdif (chociaż audio analogue uwielbia przesyłać w integrach sygnał między czytnikiem CDROM a płytą główną po spdif właśnie, mimo że ma do dyspozycji kontroler PATA). Wyjścia cyfrowe w tanich odtwarzaczach są często bardzo słabe, można podpatrzyć na stronie Łukasza Fikusa zrzuty takiego sygnału z oscyloskopu - idzie się czasem zdziwić. Do tego dochodzi rodzaj odbiornika po stronie przetwornika np. bardzo dobrym pomysłem jest stosowanie buforowanego wejścia asynchronicznego które teoretycznie powinno załatwić problem jittera a więc wpływu transportu na dźwięk. Audiofile jednak bardzo sceptycznie podchodzą do takich rozwiązań gdyż znika "magia" zabawy w kabelki, podkładki itp. Nie przeszkadza im to jednak mimo wszystko słuchać np. kabli USB gdzie dane przesyłane są pakietowo, równie dobrze można doszukiwać się wpływu koloru nośnika DVD na kolor ubrania głównego bohatera filmu, ale dobry audiofil i tak dorobi do tego stosowną teorię aby jednak "coś" usłyszeć.

Jeżeli ktoś tego nie przeczytał do końca, to jest okazja naprawić błąd:-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

CXN, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak zbaczając z tematu:

a kto bogatemu zabroni (Audiofilizm to nie jest hobby dla ubogich..tak tak Panowie - biedni nie jesteśmy, inaczej na nasze zabawki by nas nie było stać, a martwilibyśmy się jak utrzymać rodzinę do 1-go (o ile w ogóle jest praca..). Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że forum Audiostereo.pl skupia finansową elitę naszej Ojczyzny (która przynajmniej środki materialne pożytkuje artystycznie :)

no bez przesady ile jest osob majac sprzet za 100 czy 200 tys to nie forum posiadaczy drogich samochodow :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.