Audio mity

[triode]

ten --nieliniowy model--

ta--silna interakcja--

 

to sam wymyśliłeś czy ktoś ci pomógł?

 

..a jak na ten przykład słucham leżąc w łóżku to owa interakcja i nieliniowy model:występują czy też nie?

[Lech36]

Umiejętności poszczególnych osób są bardzo zróżnicowane.

Tak, wykazała to sesja u Lutka ;-).

Nawiasem mówiąc, mnie bodźce wzrokowe przeszkadzają w odbiorze muzyki i słucham z zamkniętymi oczami, również na koncertach w filharmonii. Słyszę wtedy więcej.

Też lubię tak słuchać. Przyjemność jest większa i lepiej działa wyobraźnia.

[.:Gerard:.]

Słowem- kluczem w tym zjawisku jest autosugestia.

 

Ale jak długo może trwać autosugestia ?

jeżdżąc trabantem w końcu trzeba się kapnąć ze to nie BMW

[BeatX]

Ale jak długo może trwać autosugestia ?

 

Do czasu, aż ktoś nie zwróci uwagi.

[dd6]

jeżdżąc trabantem w końcu trzeba się kapnąć ze to nie BMW

 

Może, ale tylko głupi kupuje BMW. Za taka kasę to mógłbym kupić żonie wczasy, a za resztę pić piwo do końca życia!

[.:Gerard:.]

Do czasu, aż ktoś nie zwróci uwagi.

 

Kiedyś pisałem jak przyniosłem dwa razy droższy CD Player, podłączyłem i pierwsze co, "ale różnica, ale schodzi na basie,"

jeden utwór, drugi,... , w końcu myślę, coś nie tak, przełączam na stary i okazuje się ze to nowe ach gra jak klucha, odesłałem

 

Może, ale tylko głupi kupuje BMW. Za taka kasę to mógłbym kupić żonie wczasy, a za resztę pić piwo do końca życia!

 

Rozumiem ....

[bum1234]

ten --nieliniowy model--

ta--silna interakcja--

 

to sam wymyśliłeś czy ktoś ci pomógł?

 

..a jak na ten przykład słucham leżąc w łóżku to owa interakcja i nieliniowy model:występują czy też nie?

 

Nie kpij z czegoś czego nie rozumiesz. Poszperaj trochę, poczytaj, pomyśl ... Na pewno będziesz miał z tego większą korzyść niż z docinków i słuchania kolejnych sieciówek.

[triode]

Nie kpij z czegoś czego nie rozumiesz. Poszperaj trochę, poczytaj, pomyśl ... Na pewno będziesz miał z tego większą korzyść niż z docinków i słuchania kolejnych sieciówek.

wiesz co:w życiu nie spotkałem takich idiotyzmów!

równie prawdziwe są objawy nerwicy natręctw.

jak się napatrzysz w sieci-to potem na forum takie objawienia.

[bum1234]

wiesz co:w życiu nie spotkałem takich idiotyzmów!

równie prawdziwe są objawy nerwicy natręctw.

jak się napatrzysz w sieci-to potem na forum takie objawienia.

 

Czytam tylko oryginalne prace. Podałbym ci żródła, ale nie ma to sensu, bo itak nie zrozumiesz. Stare wyświechtane przysłowie mówi: nie rzucaj pereł przed wieprze. W twoim wypadku sprawdzi się znakomicie.

[triode]

Czytam tylko oryginalne prace. Podałbym ci żródła, ale nie ma to sensu, bo itak nie zrozumiesz. Stare wyświechtane przysłowie mówi: nie rzucaj pereł przed wieprze. W twoim wypadku sprawdzi się znakomicie.

Takie teksty nie robią na mnie żadnego wrażenia,z banalnej przyczyny:w branży,w której ja pracuję wyłożysz się na wiedzy z poziomu przyzakładowej OHP(starsi pamiętają co to było).

 

więc opowiem ci anegdotę.........z Agory.........

grupę osób zaproszono na odsłuch zestawu hi-end--90% z nich ,w trakcie odsłuchu widziało duchy.

...czego i tobie życzę!

Jeżeli cokolwiek sensownego słyszałeś-to zrozumiesz.

PS.

Gdzie są te bazy danych opisujące:

-średniego audiofila

-średni audiofilski zestaw

-średnią audiofilską muzykę

-średnie audiofilskie pomieszczenie

 

Gdzie jest superkomputer ,który znajdzie owe interakcje?

[BeatX]

Kiedyś pisałem jak przyniosłem dwa razy droższy CD Player, podłączyłem i pierwsze co, "ale różnica, ale schodzi na basie,"

jeden utwór, drugi,... , w końcu myślę, coś nie tak, przełączam na stary i okazuje się ze to nowe ach gra jak klucha, odesłałem

 

Czytałem takie historie wiele razy :)

Ja już wspomniałem kilku osobom, że trochę nie ogarniam jak większość audio-maniaków sama robi sobie pod górkę przy wyborze sprzętu.

Napiszę jak wyglądałoby szukanie/wybieranie sprzętu w przyszłości przeze mnie.

Załóżmy, że zaczynam ze zbieractwem kompletnie od zera, ale mam już obecną wiedzę i jakieś tam doświadczenie.

Słucham jedynie z plików, bo tak lubię i tak mi jest fajnie :)

Więc kupuję O2+ODAC (1000 pln) ponieważ mam pewność że to jest sprzęt dający całkowicie transparentny sygnał audio i zero problemów z przetwornikiem, a przy okazji O2 to niemal doskonały wzmacniacz słuchawkowy.

Można tak przerobić to combo, że wyjście RCA line out będzie pracowało w funkcji przedwzmacniacza do regulacji poziomu głośności końcówki mocy, albo aktywnych kolumn głośnikowych.

Zostaje 9000 pln do wydania na kolumny, więc umawiam się na całodniowe odsłuchy do jakiegoś sklepu z instrumentami muzycznymi i sprzętem profesjonalnym.

Zabieram ze sobą laptop, podłączam do niego O2+ODAC a do tego combo po kolei wszystkie aktywne kolumny głośnikowe jakie są w asortymencie sklepu w cenie do 9000 pln i słucham jak grają, po czym wybieram ten model - którego dźwięk najbardziej przypadł mi do gustu.

I to jest koniec moich poszukiwań.

Nie trzeba nic kombinować z dobieraniem przetwornika pod synergię całego systemu.

Nie muszę nic kombinować ze wzmacniaczami i kabelkami aby wstrzelić się w synergię całości - bo aktywna kolumna głośnikowa czy ma wzmacniacze które idzie odróżnić po dźwięku czy nie, to w tym wypadku nie ma znaczenia, bo ona gra jako kompletne urządzenie, które wybieram po końcowym dźwięku jaki tworzy suma brzmienia zastosowanych elementów w jej wnętrzu.

Nie jest tak prościej, niż walczyć z każdym elementem toru po kolei siedząc w pasywnych systemach głośnikowych?

Tylko że takie założenie całkowicie wyklucza zbieractwo/kolekcjonerstwo i sezonową wymianę sprzętów pod pretekstem szukania lepszego dźwięku.

Takie rozwiązanie jest dla kogoś, kto chce zacząć słuchać muzyki a nie sprzętu, a tutaj nie oszukujmy się - większość jara zmiana sprzętu niż słuchanej płyty.

Założenie jak moje, daje praktycznie od razu dźwięk jakiego szukamy.

No ale nie każdemu może przypasować taki suchy, studyjny sound - co rozumiem.

Jak się szuka muzykalności przez duże M, to niestety zostaje żonglerka sprzętem i wieczne dobieranie kabelków, czy tam lamp elektronowych :)

[J.Jerry]

Zupełnie nie rozumiem, jak można podłączyć nowy kabel i nie słyszeć różnicy...ostatnio zrobiłem dwa kable i odczułem różnicę w brzmieniu mimo, że rozsądek podpowiadał, co innego.

[BeatX]

Bo u Ciebie na kable działa antentka od routera :)

[sly30]

Zupełnie nie rozumiem, jak można podłączyć nowy kabel i nie słyszeć różnicy...ostatnio zrobiłem dwa kable i odczułem różnicę w brzmieniu mimo, że rozsądek podpowiadał, co innego.

 

To jest jeszcze nic! Jak można nie podłączać żadnych kabli i wiedzieć, że nie wnoszą żadnych zmian.... :-)))

[J.Jerry]

Może jedni słyszą różnicę tam gdzie jej nie ma, a inni jej nie słyszą, kiedy ona jest.

[BeatX]

Jak można nie podłączać żadnych kabli i wiedzieć, że nie wnoszą żadnych zmian

 

Bo jak się podłączało dotychczasowe i nie przyniosły one żadnych zmian, to ile trzeba kopać ścianę nogą żeby w końcu zajarzyć że w ten sposób nie zburzy się jej?

[biniek]

Roznice w nagraniu na roznych kablach slyszeli tu wszyscy

[Lech36]

Roznice w nagraniu na roznych kablach slyszeli tu wszyscy

Pisali że słyszeli. Praktyka na razie pokazuje co innego choć akurat nie dotyczyła kabli tylko wzmacniaczy.

[biniek]

Roznice sa tak ewidentne ze slychac je na glosniku smartfona

[.:Gerard:.]

@BeatX, Kazdy ma swoja taktykę, ale chcąc być szanowanym trzeba szanować drugiego

Nie wiem jak większość, ja mam od kilkunastu lat kolumny, osiem lat miałem przerwę od nich ale to inna historia, są trudne do wysterowania sprzętowo i przed przerwa musiałem wspomagać system procesorem dźwięku,

po przerwie się zaparłem, dlatego robiłem zmiany sprzętu ze względu na ciągły brak dynamiki,

nawet końcówki ponad 200W nie dały rady ich napędzać

kolumny 300W 4Ohm, podpinając wiele systemów wydaje się wszystko fajnie, tylko już jestem z nimi osłuchany i dobrze wiem kiedy jest slaby punkt,

dam Ci przykład, dla wielu muzyka klasyczna, "to piłowanie po uszach" podłącz do mocnego głośnika basowego malej mocy wzmacniacz, zagra tylko jak ?

 

Sprzętowo w końcu usiadłem na pupie, zamieniłem kolejność i teraz jestem w trakcie wymiany wszystkich kabli a potem serwer muzyczny, to będzie na dłuższy czas spokój

 

P.S, miałeś sczeszcie ze po odsłuchu w sklepie zagrało w domu tez dobrze,

[bum1234]

Takie teksty nie robią na mnie żadnego wrażenia,z banalnej przyczyny:w branży,w której ja pracuję wyłożysz się na wiedzy z poziomu przyzakładowej OHP(starsi pamiętają co to było).

 

więc opowiem ci anegdotę.........z Agory.........

grupę osób zaproszono na odsłuch zestawu hi-end--90% z nich ,w trakcie odsłuchu widziało duchy.

...czego i tobie życzę!

Jeżeli cokolwiek sensownego słyszałeś-to zrozumiesz.

PS.

Gdzie są te bazy danych opisujące:

-średniego audiofila

-średni audiofilski zestaw

-średnią audiofilską muzykę

-średnie audiofilskie pomieszczenie

 

Gdzie jest superkomputer ,który znajdzie owe interakcje?

 

I co wynika z tego co napisałeś? Nic.

 

Szkoda czasu na przepychanki słowne, bo to przecież jest jedyny cel twoich wpisów. Usiłujesz ośmieszyć moją osobę i w ten sposób obronić się przed czymś co nieuchronnie nadchodzi.

Tym czymś jest świadomość, żę dajesz się nabierać jak przedszkolak.

 

To jest jeszcze nic! Jak można nie podłączać żadnych kabli i wiedzieć, że nie wnoszą żadnych zmian.... :-)))

 

A ja zupełnie nie rozumiem jak doirzały człowiek, mający kilka krzyżyków na karku może dawać wodzić się za nos jak nieopierzony smarkacz ;)))

 

Roznice w nagraniu na roznych kablach slyszeli tu wszyscy

 

Tyle, że te różnice nie są zasługą kabla, tylko sposobu przeprowadzenia eksperymentu.

[.:Gerard:.]

Jeszcze jedno,

złożenie systemu,

gdy kolumny są "liniowe", to bez dobrej elektroniki nie ruszą, tzn. nie będą wydajne przy niskich poziomach głośności,

gdy są "przesterowane" to niskie mogą być nie spójne a przy mocy zniekształcać

 

przyznajcie się, czy wasze systemy są "równie dynamiczne" przy każdym poziomie głośności,

jeżeli tak macie to pierwszy stopień sukcesu osiągnięty

[biniek]

 

 

I co wynika z tego co napisałeś? Nic.

 

Szkoda czasu na przepychanki słowne, bo to przecież jest jedyny cel twoich wpisów. Usiłujesz ośmieszyć moją osobę i w ten sposób obronić się przed czymś co nieuchronnie nadchodzi.

Tym czymś jest świadomość, żę dajesz się nabierać jak przedszkolak.

 

 

 

A ja zupełnie nie rozumiem jak doirzały człowiek, mający kilka krzyżyków na karku może dawać wodzić się za nos jak nieopierzony smarkacz ;)))

 

 

 

Tyle, że te różnice nie są zasługą kabla, tylko sposobu przeprowadzenia eksperymentu.

Eksperyment byl prawidlowy oprocz kabli nie bylo zadnych innych zmiennych

[bum1234]

Eksperyment byl prawidlowy oprocz kabli nie bylo zadnych innych zmiennych

 

Parę wpisów wcześniej napisałem z czego wynikała różnica. Powtórz eksperyment z parą kabli o tej samej długości. A potem z parą kabli tego samego typu, ale różnej długości. Reszta zestawu taka jak poprzednio.

[biniek]

No to w takim razie cecha roznicujaca brzmienie jest dlugosc kabli. Jakby nie bylo ma wplyw na brzmienie ;)

[bum1234]

No to w takim razie cecha roznicujaca brzmienie jest dlugosc kabli. Jakby nie bylo ma wplyw na brzmienie ;)

 

Owszem. Ale warunki też specyficzne - pojedynczy głośnik bez zwrotnicy.

[triode]

co nieuchronnie nadchodzi.

...pochlebiasz sobie

. Usiłujesz ośmieszyć moją osobę

.......tego akurat nie muszę.....

Szkoda czasu na przepychanki słowne

...w takim razie policz swoje posty....o niczym.

[sly30]

 

 

Bo jak się podłączało dotychczasowe i nie przyniosły one żadnych zmian, to ile trzeba kopać ścianę nogą żeby w końcu zajarzyć że w ten sposób nie zburzy się jej?

 

Ale co ty tam podłączałeś za kable? Rożne kolory tego samego chińskiego kabelka ze szpulki. Miałeś kiedykolwiek jakieś sensowne kable? Nie miałeś. Taka prawda. Poza tym trzeba mieć jeszcze do czego to podłączać.

[Gość]

Zostaje 9000 pln do wydania na kolumny, więc umawiam się na całodniowe odsłuchy do jakiegoś sklepu z instrumentami muzycznymi i sprzętem profesjonalnym.

na tym etapie zakonczylismy dyskusję

to wytłumacz nam wszystkim jaki sens jest kupować aktywne monitory , które w danej cenie najlepiej dla Ciebie odtwarzają dźwiek, ustawić je w domu i stwierdzic ,że graja do dupy bo brakuje im basu , br dudni a to wszystko ma wpływ na całe pasmo. Po co katowac siebie takim dźwiekiem tylko po to by za chwile uciekac do zestawu słuchawkowego, bo tam jest neutralność i w miare liniowe przetwarzanie?

 

Ze słuchawek nie usłyszysz innego basu jak pneumatyczny , nie poczujesz masażu na ciele nie uslyszysz ostatniej oktawy fortepianu inaczej jak tylko w harmonicznych, pełnopasmowe kolumny sa drogie i jesli chcesz miec system bezkompromisowy to musisz pogodzic sie z duzym wydatkiem lub pogodzić sie z ułomnościa Twojego systemu

ludzie za określone cechy dźwieku sa zdolni zapłacic duża kasę , bo zalezy im na tym by uslyszec w nagraniu wszystko co zostało zarejestrowane w najlepszej mozliwej jakości

dla jednych jest to głupota dla drugich norma i warto o tym pamiętać

[Gość]

dla wielu muzyka klasyczna, "to piłowanie po uszach"

 

Dlaczego?