Audio mity

[Фома]

Słychać je tylko na przejrzystych i rozdzielczych systemach. Z odpowiednimi kablami oczywiście.

akurat rozdzielczość i przejrzystość nie ma nic do rzeczy

[bum1234]

A co ma.? Wyobraźnia i studiowanie recenzji?

[malikali]

Tak apropos kartek, to już kiedyś pisałem, że odcienie, które różnią się w sposób oczywisty przy bezpośrednim porównaniu, nie są do odróżnienia w takiej procedurze jaka jest proponowana do audio: czyli widzimy najpierw jedną kartkę, a potem drugą.

 

.

Ja w tym wątku udowodniłem, że można to zrobić kwestia czasów przełączeń.

[hafis]

Tak apropos kartek, to już kiedyś pisałem, że odcienie, które różnią się w sposób oczywisty przy bezpośrednim porównaniu, nie są do odróżnienia w takiej procedurze jaka jest proponowana do audio: czyli widzimy najpierw jedną kartkę, a potem drugą.

Dla smaku i zapachu działa, dla zmysłu słuchu nie chce. Wot zagadka.

 

zeby cokowliek porownac warunki zewnętrzne muszą być identyczne czyli natezenie swiatla to samo (i akustyka oraz rozmiar pokoju te same) sam przedmiot nie musi a w przypadku porownan audio nawet nie jest (choc Wy uwazacie ze jest)

odległość (czyli punkt odniesienia) też nie

kartke mozesz trzymac w przeciwległym koncu pokoju i to bedzie sluchanie po cichu lub 10cm przed oczami i to bedzie słuchanie glosno

nie udawaj ze tego nie rozumiesz

 

bardziej obrazowo mozesz uzyc lornetki i sobie przyblizac lub oddalac tak jak podgłasniać i sciszać

ale zmiana natężenia sprawi juz ze warunki zewnetrzne beda zupełnie rozne

Jeszcze raz: izofona.

[dd6]

Dla smaku i zapachu działa, dla zmysłu słuchu nie chce. Wot zagadka.

 

 

 

I dla wzroku też nie chce, ot zagadka.

 

Ja w tym wątku udowodniłem, że można to zrobić kwestia czasów przełączeń.

 

 

Bardzo możliwe, ale w przypadku audi nie da się tego zrealizować, bo zawsze trzeba posłuchać przez pewien czas. Taka jest specyfika audio.

[biniek]

.

Ja w tym wątku udowodniłem, że można to zrobić kwestia czasów przełączeń.

 

co udowdoniles ze dwa rozne nagrania na roznych sprzetach roznia sie brzmieniem?

to i bez testów mozna stwierdzić :)

 

zeby cos wykazac trzeba uzywac tych samych nagran ale myslalem ze takie podstawy to zna kazdy

Edytowane 20 Czerwca 2016 przez biniek

[Фома]

A co ma.? Wyobraźnia i studiowanie recenzji?

 

 

Tym bardziej, nie

[twonk]

Słychać je tylko na przejrzystych i rozdzielczych systemach. Z odpowiednimi kablami oczywiście.

 

No i widzisz - po raz pierwszy w pełni się z Tobą zgadzam. ;-D

Edytowane 20 Czerwca 2016 przez twonk

[hafis]

 

I dla wzroku też nie chce, ot zagadka.

 

 

Chce, chce i jest elementem analizy sensorycznej.

[.:Gerard:.]

No i widzisz - po raz pierwszy w pełni się z Tobą zgadzam. ;-D

 

 

I ja, idę przyklepać :-)

[jar1]

I ja, idę przyklepać :-)

Nie zdążysz, bo wiedza oparta na pamięci krótkotrwałej jest tak samo krótkotrwała.

[hafis]

Nie zdążysz, bo wiedza oparta na pamięci krótkotrwałej jest tak samo krótkotrwała.

Nie myl pamięci ze sklerozą.

Edytowane 20 Czerwca 2016 przez hafis

[.:Gerard:.]

Jeszcze niedawno nic nie słyszał, żadnych różnic nawet systemów,

zaczyna, a z wypowiedzi wynika ze nawet wie kiedy najlepiej wychwycić,

a jak zobaczyłem "przejrzystych i rozdzielczych systemach" to się rozkleiłem ;-)

 

Bum-ie, ostatnia linijka z powyżej to żarcik ;-)

Jestem tez uparty, może kiedyś będzie okazja to podjadę z kablem zasilającym,

a to ze po tylu testach nigdy nie słyszałeś to nie mam pojęcia,

przypuszczam tylko ze wszystkie kable które testowałeś najwyraźniej nic nie wnosiły.

[Bumpalump]

 

Na dziś nadal mózg jest znacznie bardziej czuły i zaawansowany niż sprzęty pomiarowe.

Kolega coś pomylil. Sprzęt pomiarowy jest wielokrotnie bardziej czuly

[patrick]

i o czym bedzie swiadczyc wynik jesli wyrównane będą brzmieć identycznie a wcześniej jeden ze sprzętów podobał nam się bardziej jak byl ustawiony i ciszej i głośniej?

nie widzisz absurdu tej sytuacji?

To wyrównaj wg tego "lepszego" :P

[malikali]

Bardzo możliwe, ale w przypadku audi nie da się tego zrealizować, bo zawsze trzeba posłuchać przez pewien czas. Taka jest specyfika audio.

Większe odstępy czasowe pomiędzy próbkami utrudniają lub wręcz uniemożliwiają porównanie w przypadku audio również. Oczywiście nikt nie broni skoro ktoś chce się godzinami wsłuchiwać w kabel, a potem drugi i sobie dodatkowo utrudniać. Podobnie jak zauważyłeś sprawa tyczy się niewielkich różnic w odcieniach kolorów już po niewielkim odstępie czasowym jest problem, co innego bardzo szybka zmiana odcieni.

[jar1]

Większe odstępy czasowe pomiędzy próbkami utrudniają lub wręcz uniemożliwiają porównanie w przypadku audio

Tylko w przypadku sklerozy u słuchającego, jak juz wcześniej zauważono.

[patrick]

Przy takim nastawieniu do tematu większej liczby klientów tylko patrzeć jak branża zacznie sprzedawać powietrze w spraju do zastosowań audio. Przecież nie wszystko zostało wyjaśnione a dopóty dopóki tak jest warto wszystko przetestować bo może to być akurat to czego nam potrzeba by zbliżyć się do audio nirwany.

Taka postawa tylko nakręca biznes voodoo.

BTW :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[.:Gerard:.]

Ja nie potrafię tylko sobie wyobrazić jak można na słuch wyrównać poziom głośności dwóch różnych urządzeń

 

np.

przychodzi do mnie kolega, włączamy bodajże płytkę z Gladiator-a

kolega mówi, "....ale u ciebie są te skok z cichego na głośny,"

i teraz jak, w gorszym sprzęcie trzeba by zrobić +dB żeby wyrównać sie z (głośnym poziomem)

a ja się pytam, co z (cichym poziomem) ?

[patrick]

jedna para była spreparowana - był to ten sam kabel, ale różnił się koszulką. Byli tacy testerzy, którzy pięknie opisywali różnice pomiędzy tak samo zbudowanymi kablami ;)

 

Czyli wg audiofilskiej logiki (coś jak "demokracja socjalistyczna") wyraźnie zarysował się wpływ koszulki :D

[.:Gerard:.]

Ale ja opóźniony w myśleniu jestem, bo to chodzi o dorównanie

gdyby było od najcichszego poziomu to by wtedy było wyrównanie.

 

;-)

 

Czyli wg audiofilskiej logiki (coś jak "demokracja socjalistyczna") wyraźnie zarysował się wpływ koszulki :D

 

A skąd Bum wiedział ze to audiofil ?

[BeatX]

Ja nie potrafię tylko sobie wyobrazić jak można na słuch wyrównać poziom głośności dwóch różnych urządzeń

 

To jest akurat bardzo proste.

Wystarczy mieć sampel jakiegoś instrumentu, operującego najlepiej na średnich tonach (np. werbel), wybrzmiewającego powiedzmy 3sek.

Zapuszczasz tą próbkę zapętlając ją np. w Foobar i regulujesz poziom głośności testowanych przetworników co chwila przełączając raz jedno źródło - raz drugie, aż na słuch stwierdzisz że poziom głośności jest jednakowy (na ucho) :)

Taki zabieg jak dotąd wystarczał u mnie, aby wymięknąć przy odróżnieniu odsłuchiwanych przetworników po dźwięku.

 

Pisałem o tym wielokrotnie i wrzuciłem załącznik pliku werbel.wav który sam używam do regulacji poziomu głośności na słuch.

 

Tylko w przypadku sklerozy u słuchającego, jak juz wcześniej zauważono.

 

Wcześniej też zaóważono, że kable "grają", ale ostatecznym i jedynym dowodem na to jest klasyczne: "bo ja słyszę" :)

[arkadowski]

pliku werbel.wav (…) aby wymięknąć przy odróżnieniu odsłuchiwanych przetworników po dźwięku.

Tak…bo muzyka to jedynie werbel, do tego zapętlony. Wolny żart.

Czesto przesluchując jakiś utwór (cały) na różnym sprzecie łapiemy się na tym, że tylko w jednym, małym niuansie i to jedynie w konkretnym miejscu gra inaczej.

No ale jak słucha się 3 sekundowy werbel…nie mam więcej pytań. Krótko i na temat "na bogato" te testy porównawcze.

Śmiać się czy płakać…

Edytowane 20 Czerwca 2016 przez MrArkowski

[BeatX]

Muzyka, to nie kabel - wiadomo.

Ale tu chodzi o regulację poziomu głośności testowanych urządzeń.

Po Twojemu: regulację poziomu głośności odtwarzanej muzyki w testowanych urządzeniach.

Co za techniczna ignorancja, omg :D

[.:Gerard:.]

To jest akurat bardzo proste.

Wystarczy mieć sampel jakiegoś instrumentu, operującego najlepiej na średnich tonach (np. werbel), wybrzmiewającego powiedzmy 3sek.

Zapuszczasz tą próbkę zapętlając ją np. w Foobar i regulujesz poziom głośności testowanych przetworników co chwila przełączając raz jedno źródło - raz drugie, aż na słuch stwierdzisz że poziom głośności jest jednakowy (na ucho) :)

Taki zabieg jak dotąd wystarczał u mnie, aby wymięknąć przy odróżnieniu odsłuchiwanych przetworników po dźwięku.

 

Pisałem o tym wielokrotnie i wrzuciłem załącznik pliku werbel.wav który sam używam do regulacji poziomu głośności na słuch.

 

 

 

Wcześniej też zaóważono, że kable "grają", ale ostatecznym i jedynym dowodem na to jest klasyczne: "bo ja słyszę" :)

 

Niesprawiedliwe to jest, bo wyrównujesz z najwyższym punktem

wyrównuje się od dołu, a ze urządzenie nie potrafi wybrzmieć "muzykalnie" to właśnie to jest ta słabość

[BeatX]

No to co za problem :)

Regulujesz sobie do poziomu urządzenia, które Twoim subiektywnym zdaniem gra lepiej na danym poziomie głośności i jazda :)

Edytowane 20 Czerwca 2016 przez BeatX

[.:Gerard:.]

Eee tam, to jakby traktorem jechał 50km/h równolegle ze sportowym autem, potem chwalił, jechaliśmy równo ;-)

[malikali]

No ale jak słucha się 3 sekundowy werbel…nie mam więcej pytań. Krótko i na temat "na bogato" te testy porównawcze.

Śmiać się czy płakać…

Czyli co testy porównawcze bee?

[arkadowski]

Muzyka, to nie kabel - wiadomo.

Ale tu chodzi o regulację poziomu głośności testowanych urządzeń.

Po Twojemu: regulację poziomu głośności odtwarzanej muzyki w testowanych urządzeniach.

Co za techniczna ignorancja, omg :D

Ignorantem to jestes Ty. Sam napisałeś wyraźnie:

"aby wymięknąć przy odróżnieniu odsłuchiwanych przetworników po dźwięku." w kontekście 3 sekundowego wycinka dźwięku werbla.

Czytam te wypociny usilnie udowadniające jakies tam "tezy" i założenia - i jedno pewne. Nie dość, że od dnia zarejestrowania Twoje słyszenie i piekne opisy jak to róznie wszystko brzmi zmieniło się na kompletne niesłyszenie, po aż po dosłowne stworzenie sobie z tego niesłyszenia misji specjalne. Ze skrajności w skrajność.

 

Z audiofilskich opisów rodem a'la Pacuła po kompletny szamanizm niesłyszenia i zaklinania wszystkiego dookoła.

I Ty śmiesz innych nazywac ignorantami? Ale byś naprawdę raz zechciał wstać sprzed monitora i po prostu wypozyczyć porządny sprzęt, może bys do czegoś doszedł ze zrozumieniem tego o czym piszesz.

Na razie ignorancją jest udowadniać coś w oparciu o kompletnie nieznajomość podejmowanego tematu.

Bo inaczej nie mozna nazwać tego co tutaj wyprawiasz, jak na razie to oparłeś się o jakieś tam sobie wybrane wzmacniacze słuchawkowe i robisz z siebie znawce tematu wszystkiego innego.

Sorry, na wzmacniaczach słuchawkowych świat się nie zaczyna i nie kończy. Poza tym jest jeszcze setki tysięcy konfiguracji czegoś innego.

A i w temacie wzmacniaczy słuchawkowych i DAC'ów. Już podawałem - różnice są słyszalne i kolosalne.

Wystarczyło u mnie wpiąć MF M1HPA i obok Beyerdynamic by grało INACZEJ. Wystarczyło włączyć D33 i obok Peachtree Audio by wraz ze wzmacniaczem stereo i kolumnami zagrało to inaczej. Niuanse, dosłownie zmiany na poziomie wychwycenia po wielokrotnych odsłuchach jednego i drugiego.

Prosty przykład, wokal Gilmour'a na Peachtree Audio był w niektórych momentach, szczególnie przy kończeniu słowa bardziej suchy niż kiedy to samo słuchalismy na D33.

Tylko skąd możesz o tym wiedziec? I to jest ignorancja - nie sprawdzisz, nie posłuchasz - a klepiesz swoje.

I nie, nie da się z marszu sprawdzić różnic między DACiem X, a Y. Ale p długich odsłuchach i znajomości jak brzmi dany utwór po zmianie w torze jakiegoś elementu zmieniają się pewne niuanse. Może być ich kilka, może mniej, może więcej…a może dosłownie wcale, poza naszymi zdolnościami odbioru.

Ale ignorancją jest to, że w zyciu ktoś kto nie leciał samolotem twierdzi po zobaczeniu zdjęcia samolotu "to nie prawda, maszyna tak cięzka nie może unieść się w powietrze.

Ale jego ignorancja świata nie pozwala mu na to, by ruszyć 4 litery, pojechać na lotnisko, kupić bilet i polecieć.

Zaszył się w swojej wiejskiej chatce i plecie cały czas to samo "to nie ma prawa latać".

I to jest IGNORANCJA.

Edytowane 20 Czerwca 2016 przez MrArkowski

[.:Gerard:.]

Czyli co testy porównawcze bee?

 

Nie be, jak ktoś chce sprawdzić dla siebie swój sprzęt, to warto od prawidłowej dupy strony,

albo ktoś kto chce kupić sprzęt może się oszukać i kupić gorszy, a tego chyba nikt z nas nikomu nie życzy.

Edytowane 20 Czerwca 2016 przez .:Gerard:.