Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

Gdyby mój filmik (wprawdzie tendencyjny, ale jednak jakiś, wobec braku kontrargumentów) pokazał jakiekolwiek różnice, moglibyśmy dyskutować o ty, czy i jak to słychać. Jeżeli jednak nie ma różnic, to ich nie ma. I owszem, można nadal między identycznymi plikami słyszeć różnice, tylko wtedy warto wiedzieć, skąd to się bierze.

 

Zdaje się, że ten Twój teścik to miał być dowód na to, że między transportami CD nie ma różnic.

Przyznam, że faktycznie jest mocno tendencyjny. ;-)

 

na słuchu w żadnym wypadku nie można polegać i miernik jest 100x bardziej wiarygodny

 

W ogóle zainstalujmy sobie do uszu jakieś audiofilskie mierniki i będziemy wszystko słyszeć 100 X lepiej.

Wtedy to już faktycznie wystarczy kuchenny boombox, a nie żaden hi-end. ;-)

Edytowane przez soundchaser

I znowu strzelasz gola do własnej bramki.

Gdzie ja pisałem o kablach???

Dla Ciebie pojęcie zasilania zaczyna się i kończy na kablu zasilającym.

 

Oni wszyscy tak mają. Gniazdko w ścianie, wtyczka, kabelek, kąąądycjoner, bezpiecznik - OTO ZASILANIE jest!

Ten "aspekt" (ulubione słówko jednego ze znanych bajkopisarzy) jest NAJWAŻNIEJSZY.

Acha byłbym zapomniał - jeszcze bardzo ważną jest "osobna i wydzielona" linia 230V "dedykowana" tylko dla audio...

Swoją drogą warto by wreszcie rozprawić się z i z tym MITEM.

Edytowane przez iro III

Swoją drogą warto by wreszcie rozprawić się z i z tym MITEM.

 

Dokładnie !

 

To przecież Twoja specjalność "udowadniać", że wszystko gra tak samo.

 

O, przepraszam - jedynie 2 różne realizacje CD na kuchennym playerze grają inaczej. ;-)

Ale wiesz co jest najistotniejsze? Nikt ze słyszących się nawet nie odniósł do tego, a to jest bardzo twardy dowód na to, że cyfra nie gra

No bo skoro "zaśmiecony" PC przez kabel za parę zł przesyła sygnał bezbłędnie, to czy może być coś gorszego w oczach słyszących?

 

Normalne, bardzo zainteresowani i dopytujący interlokutorzy znikają w strategicznych momentach, żeby za jakiś czas pojawić się jak gdyby nigdy nic.

nagrywamy.com

Zdaje się, że ten Twój teścik to miał być dowód na to, że między transportami CD nie ma różnic.

Przyznam, że faktycznie jest mocno tendencyjny. ;-)

Ten test udowodnił, że cyfrowy dźwięk wychodzący z „zaśmieconego” komputera w roli cyfrowego transportu jest absolutnie nie zmieniony (bit-perfect); jeśli Twoje audiofilskie transporty tego nie potrafią, to może wywal je na śmietnik (tzn. do punktu selektywnej zbiórki odpadów, na śmietnik nie wolno, ale są nawet firmy, które za darmo przyjeżdżają po takie graty).

Edytowane przez mtu

Wyświetl postUżytkownik iro III dnia 17.11.2017 - 15:20 napisał

Swoją drogą warto by wreszcie rozprawić się z i z tym MITEM.

 

Dokładnie !

 

To przecież Twoja specjalność "udowadniać", że wszystko gra tak samo.

 

Nic jak zwykle - ZERO

Tu nie chodzi tyle o udowodnienie, że "wszystko...." a o bezsens, wręcz idiotyzm takiej elektrycznej MAGII

Edytowane przez iro III

Ten test udowodnił, że cyfrowy dźwięk wychodzący z „zaśmieconego” komputera w roli cyfrowego transportu jest absolutnie nie zmieniony (bit-perfect)

 

A skąd wiesz, że z "zaśmieconego"? Widać to na tym teście?

 

jeśli Twoje audiofilskie transporty tego nie potrafią, to może wydal je na śmietnik

 

Nie martw się...dawno sprzedałem. Nie zwykłem wyrzucać na śmietnik coś, co można sprzedać.

Poza tym to nie były żadne audiofilskie, tylko budżetowe.

 

Normalne, bardzo zainteresowani i dopytujący interlokutorzy znikają w strategicznych momentach, żeby za jakiś czas pojawić się jak gdyby nigdy nic.

 

Zrób podobny test z transportami CD, najlepiej z takimi, które faktycznie zmieniają brzmienie.

Ciekaw jestem czy wtedy też otrzymasz 2 identyczne pliki.

Wypadałoby się wtedy zastanowić dlaczego dwa wykresy są identyczne, mimo iż transporty wysyłają inne sygnały (powtarzam - jeśli to faktycznie słychać uszami).

Wtedy dopiero padnie mit o wiarygodności tego typu pomiarów. ;-)

Olać wszystkich sceptyków i wtedy ten wątek stanie się jednym wielkim kółkiem wzajemnej adoracji, o co przecież sceptykom od początku chodzi.

Możesz to nazwać „wzajemną adoracją”, ale ja tu np. rozmawiałem o różnicach brzmienia różnych wzmacniaczy słuchawkowych z tymi samymi słuchawkami; temat idealnie pasujący do wątku: czy to mit, czy prawda? Wnioskiem z tego tematu (i ciekawą nauką dla mnie) było, że na brzmienie (charakterystykę przenoszenia) duży wpływ może mieć dopasowanie impedancji słuchawek i wzmacniacza.

 

A skąd wiesz, że z "zaśmieconego"? Widać to na tym teście?

Tak, widać, że pracuje tam jednocześnie kilka obciążających zasoby programów.

A skąd wiesz, że z "zaśmieconego"? Widać to na tym teście?

 

 

 

Nie martw się...dawno sprzedałem. Nie zwykłem wyrzucać na śmietnik coś, co można sprzedać.

Poza tym to nie były żadne audiofilskie, tylko budżetowe.

 

 

 

Zrób podobny test z transportami CD, najlepiej z takimi, które faktycznie zmieniają brzmienie.

Ciekaw jestem czy wtedy też otrzymasz 2 identyczne pliki.

Wypadałoby się wtedy zastanowić dlaczego dwa wykresy są identyczne, mimo iż transporty wysyłają inne sygnały (powtarzam - jeśli to faktycznie słychać uszami).

Wtedy dopiero padnie mit o wiarygodności tego typu pomiarów. ;-)

NIe szanujesz się Sound. Oprócz tego, że niektóre z twoich wpisów są rażąco chamskie, co oczywiście świadczy o tobie niepochlebnie to jeszcze wszem i wobec głosisz (oczywiście poprzez treść swoich wpisów), że kompletnie nie tyle nawet, że nie wiesz ale nie jesteś w stanie nawet ego pojąć. Film został poprzedzony kilkukrotnym obszernym wyjaśnieniem a ty jak muszka pamiętasz zaledwie kilka postów wstecz. Zero kultury, zero wiedzy, zero pojemności biologicznego dysku.

dlaczego dwa wykresy są identyczne, mimo iż transporty wysyłają inne sygnały

Pisząc „wykres” chodzi ci o tę wizualizację fali dźwiękowej w programie do edycji dźwięku?

Cy Ty naprawdę nie jesteś w stanie pojąć, że to jest właśnie cyfrowy sygnał?

 

Jeszcze mógłbym pojąć, że piszesz coś takiego o sygnale analogowym, że jego wizualizacja może np. być mało dokładna; ale tu mamy do czynienia z sygnałem cyfrowym — oprogramowanie do obróbki dźwięku pokazało, że dosłownie każda próbka przesłanego sygnału była identyczna co do bita. To jest matematyka na poziomie szkoły podstawowej: 0 = 0, 1 = 1...

...i usłyszałem jeszcze, że Przemak ma miły głos.

Uwazaj zebys nie ulegl sile jego sugestii, bo przestaniesz slyszec swoj bezpiecznik.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

I proszę bez śmichów chichów.

 

A propos kabli,

pozwolę sobie powtórzyć pytanie bo chyba umknęła mi Twoja odpowiedź,

 

Napisano 14.11.2017 - 13:48

Użytkownik LTD12 dnia 14.11.2017 - 09:07 napisał

Faktycznie ostatnio słuchając płyty "wydawało" mi się, że to gra Jarrett ( na wszelki wypadek nie sprawdziłem i nie przeczytałem na okładce, a gdyby to był ... strach pomyśleć). :)

 

 

Czy to dowód na to, że tylko po zastosowaniu odpowiednich kabli sieciowych można rozpoznać kto gra?

Tak się składa, że wczoraj na smartfonie słuchałem koncertu z Kolonii i też nie miałem problemu z rozpoznaniem kto gra. Może dlatego, że nie miałem w systemie tak słabego elementu jak kabel sieciowy.:)

Pisząc „wykres” chodzi ci o tę wizualizację fali dźwiękowej w programie do edycji dźwięku?

Cy Ty naprawdę nie jesteś w stanie pojąć, że to jest właśnie cyfrowy sygnał?

 

Jeszcze mógłbym pojąć, że piszesz coś takiego o sygnale analogowym, że jego wizualizacja może np. być mało dokładna; ale tu mamy do czynienia z sygnałem cyfrowym — oprogramowanie do obróbki dźwięku pokazało, że dosłownie każda próbka przesłanego sygnału była identyczna co do bita. To jest matematyka na poziomie szkoły podstawowej: 0 = 0, 1 = 1...

Przecież było to napisane w ciągu ostatniego tygodnia ze sto razy a on nadal nie rozumie na czym polega sygnał cyfrowy. Ciśnie się tylko jedno określenie na taką postawę ale netykieta (a bardziej regulamin ) nie pozwalają dosadnie tego nazwać.

Czy jeśli na słuch słychać różnicę w brzmieniu dwóch plików muzycznych np. pod względem barwy, czy innego słyszalnego niuansu, to program jest w stanie to pokazać?

Zdaje się, że pisałeś coś o ignorancji? Dwa identyczne pliki co do bita nie mają prawa różnić się czymkolwiek.

 

Swoją drogą miałem nieprzyjemność kiedyś rozmawiać z pewnym użytkownikiem który twierdził, że kopie płyt są gorsze.

Zaleciłem temu użytkownikowi pewien eksperyment.

 

"Proszę sobie w notatniku napisać tak "jeśli ten tekst się nie zmieni to znaczy, że jestem ignorantem" i kopiować to z płyty na płytę do momentu aż się nie znudzi :)

Bez odbioru."

 

Ty sound też musisz sobie taki eksperyment zrobić, może jak wykonasz n-tą kopie to załapiesz czym jest technika cyfrowa, bo na zmianę tekstu raczej bym nie liczył :)

Edytowane przez malikali

Zdaje się pisałeś coś o ignorancji? Dwa identyczne pliki co do bita nie mają prawa różnić się czymkolwiek.

 

Swoją drogą miałem nieprzyjemność kiedyś rozmawiać z pewnym użytkownikiem który twierdził, że kopie płyt są gorsze.

Zaleciłem temu użytkownikowi pewien eksperyment.

 

"Proszę sobie w notatniku napisać tak "jeśli ten tekst się nie zmieni to znaczy, że jestem ignorantem" i kopiować to z płyty na płytę do momentu aż się nie znudzi :)

Bez odbioru."

 

Ty sound też musisz sobie taki eksperyment zrobić, może jak wykonasz n-tą kopie to załapiesz czym jest technika cyfrowa, bo na zmianę tekstu raczej bym nie liczył :)

Heh, odpowiedzi i przykłady dla Sounda są coraz prostsze, jakbyśmy zaniżali wiek odiorcy tego co piszemy. Twój przykład to jest z pewnością już dla dzieci z klasy podstawowej a Sound i tak będzie trwał z uporem bo mu się coś zacięło.

Pisząc „wykres” chodzi ci o tę wizualizację fali dźwiękowej w programie do edycji dźwięku?

Cy Ty naprawdę nie jesteś w stanie pojąć, że to jest właśnie cyfrowy sygnał?

 

Jeszcze mógłbym pojąć, że piszesz coś takiego o sygnale analogowym, że jego wizualizacja może np. być mało dokładna; ale tu mamy do czynienia z sygnałem cyfrowym — oprogramowanie do obróbki dźwięku pokazało, że dosłownie każda próbka przesłanego sygnału była identyczna co do bita. To jest matematyka na poziomie szkoły podstawowej: 0 = 0, 1 = 1...

 

Czy wszyscy sceptycy mają taki problem z prostym myśleniem?

 

Chłopie - załóżmy, że dwa transporty CD różnią się jednak brzmieniem, chociaż wiem, że w Twojej głowie nie mieści się takie sformułowanie już z założenia.

Ale przestaw chociaż na chwilę ten swój techniczny mózg i postaraj się wyobrazić sobie taką sytuację, która w świecie ludzi słyszących jest normalnym zjawiskiem i dlatego operują takimi terminami jak np. jeden transport brzmi lepiej niż drugi.

Więc jeśli założymy, że jeden transport wpływa na ostateczne brzmienie inaczej niż drugi, to przecież można przeprowadzić analogiczny test jaki zrobił Przemak, prawda?

Więc otrzymujemy co? wykresy dwóch fal dźwiękowych - jedna pochodząca z transportu A, a druga - z transportu B.

I teraz wystarczy porównać te dwie fale, by stwierdzić czy one się różnią, czy nie.

Jeśli one się różnią, to mamy odpowiedź na pytanie, czy transport wpływa na brzmienie, a jeśli nie różnią się, to należy sobie teraz sprawdzić, czy te transporty różnią się brzmieniem na słuch. Jeśli nie słyszymy żadnej różnicy, to znaczy że faktycznie te dwa transporty nie mają wpływu, a jeśli słyszymy jednak różnicę, to mamy dowód na to, że pomiar jest niewiarygodny.

 

CZY JEST TO ZROZUMIAŁE?

Czy wszyscy sceptycy mają taki problem z prostym myśleniem?

 

Chłopie - załóżmy, że dwa transporty CD różnią się jednak brzmieniem, chociaż wiem, że w Twojej głowie nie mieści się takie sformułowanie już z założenia.

Ale przestaw chociaż na chwilę ten swój techniczny mózg i postaraj się wyobrazić sobie taką sytuację, która w świecie ludzi słyszących jest normalnym zjawiskiem i dlatego operują takimi terminami jak np. jeden transport brzmi lepiej niż drugi.

Więc jeśli założymy, że jeden transport wpływa na ostateczne brzmienie inaczej niż drugi, to przecież można przeprowadzić analogiczny test jaki zrobił Przemak, prawda?

Więc otrzymujemy co? wykresy dwóch fal dźwiękowych - jedna pochodząca z transportu A, a druga - z transportu B.

I teraz wystarczy porównać te dwie fale, by stwierdzić czy one się różnią, czy nie.

Jeśli one się różnią, to mamy odpowiedź na pytanie, czy transport wpływa na brzmienie, a jeśli nie różnią się, to należy sobie teraz sprawdzić, czy te transporty różnią się brzmieniem na słuch. Jeśli nie słyszymy żadnej różnicy, to znaczy że faktycznie te dwa transporty nie mają wpływu, a jeśli słyszymy jednak różnicę, to mamy dowód na to, że pomiar jest niewiarygodny.

 

CZY JEST TO ZROZUMIAŁE?

Czyli ciągle jak grochem o ścianę. A co ty na to, że sygnał cyfrowy audio to nie jest jakiś tam pomiar niuansów lecz zwykła matematyka, w której nie ma miejsca na błąd pomiarowy? CZY TO JEST ZROZUMIAŁE?

 

jedna pochodząca z transportu A, a druga - z transportu B

Czy ty własnie napisałeś, że z transportu wychodzi analogowy sygnał audio (fala dźwiękowa). Nie znasz się na niczym. Na niczym.

Edytowane przez Bunk

Jeśli one się różnią, to mamy odpowiedź na pytanie, czy transport wpływa na brzmienie, a jeśli nie różnią się, to należy sobie teraz sprawdzić, czy te transporty różnią się brzmieniem na słuch.

 

Manipulatorze - jak wykresy się różnią jest OK...

Jednak gdy są identyczne... Oj! To źle - należy teraz sprawdzić

Tak wygląda pokręcona "logika"

 

Miałeś w ogóle kiedykolwiek w zasięgu ręki taki Haj transport?

Porównywałeś go z jakimkolwiek słabym transportem?

Nie mówiąc nawet o ślepych testach, Ty nigdy nie robiłeś takich nawet "na słuch", więc o czym tu ględzisz i w kółko klepiesz?

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Nie lubię się powtarzać, ale czasami...

 

 

To forum publiczne, każdy może się wypowiadać.

Nie na każdy post musimy odpowiadać.

Wystarczy odrobina kultury osobistej, żeby zrozumieć, że ktoś może nie chcieć "rozmawiać"

Więc jeśli założymy, że jeden transport wpływa na ostateczne brzmienie inaczej niż drugi, to przecież można przeprowadzić analogiczny test jaki zrobił Przemak, prawda?

Więc otrzymujemy co? wykresy dwóch fal dźwiękowych - jedna pochodząca z transportu A, a druga - z transportu B.

I teraz wystarczy porównać te dwie fale, by stwierdzić czy one się różnią, czy nie.

Tak, skoro masz jakieś dwa transporty cyfrowe i twierdzisz, że z tego samego źródła dają one inny cyfrowy dźwięk, to przeprowadź taki test — albo poproś o to przemaka.

 

Dopóki takiego testu nie zademonstrujesz temat uważam za zamknięty.

Edytowane przez mtu

Nie lubię się powtarzać, ale czasami...

Jednakże możemy. A kultura jak tutaj to widać jak na dłoni, szwankuje głównie po stronie sprzedawców obwoźnych i wysyłkowych oraz ich klientów.

Manipulatorze - jak wykresy się różnią jest OK...

Jednak gdy są identyczne... Oj! To źle - należy teraz sprawdzić

Tak wygląda pokręcona "logika"

Hehe, no przecież jak są identyczne to jest niezgodne z ogólnie przyjętym twierdzeniem słyszących, że różnić się muszą i już :)

Bo..." ja słyszę, że wszystko ma wpływ" i koniec kropka.

Hehe, no przecież jak są identyczne to jest niezgodne z ogólnie przyjętym twierdzeniem słyszących, że różnić się muszą i już :)

Bo..." ja słyszę, że wszystko ma wpływ" i koniec kropka.

Bo 1000101100 po zamianie bezpiecznika w DACu daje wszakże ciągle 1000101100 ale DAC już wyczuwa tę nutkę piękna i wydali bardziej punktowy bas.

Niektórzy przestrzegali mnie przed jakąkolwiek polemiką z tymi ortodoksyjnymi sceptykami.

A to ludzie o dużym poziomie wiedzy technicznej i na szczęście elastyczni w myśleniu oraz otwarci na odsłuchowe testy praktyczne.

 

Niestety Panowie sceptycy-technicy muszę stwierdzić, że nie da się rozmawiać z ludźmi o takim podejściu do tematu jak Wy.

A to jest niestety chore podejście, oparte tylko o nic nie znaczące w większości przypadków pomiary i wykresy.

Wiedzę techniczną i tę naukową też należy łączyć z PRAKTYKĄ ODSŁUCHOWĄ. Tylko wtedy można dojść do jakichś wiarygodnych wniosków.

A Wy z góry wykluczacie coś tam, bo wykres tak mówi...bardzo błędne podejście do tematu.

W dodatku ta ciągła impertynencja, arogancja, bufonada, personalne docinki i ślepa wiara w tylko swoje racje...

Taki poziom prezentujecie i dlatego nie ma tutaj kto mądrzejszy ode mnie z Wami dyskutować, tylko ten głupi ignorant sound pozostał,

po którym można jechać jak po łysej kobyle, bo usłyszał bezpiecznik.

Wstyd Panowie sceptycy...wstyd - takie zachowanie na poziomie rynsztoka przestaje mi się podobać.

 

Powinniście zastanowić się nad swoim tu zachowaniem, a zwłaszcza liderzy od chamstwa i ataków personalnych: Iro i Bunk.

Reszta z małymi wyjątkami nie jest wcale lepsza.

 

Pozdrawiam i dziękuję za "mile" spędzony czas.

Edytowane przez soundchaser

Więc otrzymujemy co? wykresy dwóch fal dźwiękowych - jedna pochodząca z transportu A, a druga - z transportu B.

 

Brnij tak dalej a daleko zajdziesz.

Pewnie mi nie uwierzysz ale z transportu CD - nie wychodzi "fala dźwiękowa"

W którym momencie pojawia się "fala dźwiękowa"?

Nie powiem! Bo i tak napiszesz, że 'bełkot".

 

Niestety Panowie sceptycy-technicy muszę stwierdzić, że nie da się rozmawiać z ludźmi o takim podejściu do tematu jak Wy.

 

Więc - to proste - "ić sobie ztont"

Do zobaczenia w zakładce Muzyka.

A to ludzie o dużym poziomie wiedzy technicznej i na szczęście elastyczni w myśleniu oraz otwarci na odsłuchowe testy praktyczne.

Czy to ci koledzy, którzy podkładają piłki od squasha bo jest "teoria", że przepływ prądu rzędu miliamperów powoduje "mikrodrgania"? Gratulacje, fajnych masz mentorów.

 

Powinniście zastanowić się nad swoim tu zachowaniem, a zwłaszcza liderzy od chamstwa i ataków personalnych: Iro i Bunk.

Wypraszam sobie. Zwyczajnie nie lubię kłamstwa, tylko tyle i aż tyle.

Jeżeli w każdej swojej wypowiedz twierdzisz, że na słuchu w żadnym wypadku nie można polegać

Znowu czegoś nie zrozumiałeś, na słuchu można polegać tylko test porównawczy (tylko porównawczy) musi się odbyć zgodnie z procedurami żeby wyeliminować zjawiska pozatechniczne oszukujące nasz słuch.

i miernik jest 100x bardziej wiarygodny tzn. lepszy, to musze w końcu spróbować

Spróbuj, ale też z głową a nie po audiofilsku (byle jak) ;-).

 

No przecież bez tego kabla nie ma zasilania.

Dlaczego, możesz wypruć ze ściany 1-2 m przewodu i podłączyć bezpośrednio do trafa/zasilacza w Twoich sprzętach. Wyeliminujesz wtedy ten podły kabel pomiędzy sprzętem a gniazdkiem i skrócisz drogę zasilania poprawiając w sposób powalający na kolana brzmienie ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Wiedzę techniczną i tę naukową też należy łączyć z PRAKTYKĄ ODSŁUCHOWĄ.

No więc Twoja praktyka odsłuchowa, z pozoru sprzeczna z wiedzą techniczną, tłumaczona jest naukowo jako zjawisko psycho-akustyczne. Coś nie pasuje? Tylko wyciągane przez Ciebie wnioski.

 

...załóżmy, że dwa transporty CD różnią się jednak brzmieniem...

Nie jest to możliwe. Dlatego nawet jeżeli wraz ze zmianą transportu zmieniło się brzmienie, trzeba poszukać, jaka zmiana nastąpiła przypadkowo wraz ze zmianą transportu (np. Przemysław położył na wzmacniaczu komórkę).

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.