Audio mity

[soundchaser]

38 minut temu, przemak napisał:

Czyli masz opanowane to i to i wiesz, o czym piszesz?

No trochę...od lat fotografuję i obrabiam fotki w programach graficznych.
Kiedyś zajmowałem się reklamą audio-video i foto.

[malikali]

1 godzinę temu, soundchaser napisał:

Kuźwa...sceptycy to się na wszystkim "znajom". Na audio, na fizyce, na psychoakustyce, na technice, na samochodach...a teraz widzę, że nawet na formatach fotograficznych. Prawdziwi ludzie Renesansu.

Nie sądzę aby padły tutaj jakieś tajniki fotografowania, a rozmowa była po prostu o formatach plików, a tyle wie nawet średnio zaawansowany amator zdjęć posiadający aparat, który zapisuje do RAW :)

[billy idol]

1 minutę temu, malikali napisał:

Nie sądzę aby padły tutaj jakieś tajniki fotografowania,

Nie wiem jak wy , ale ja jakoś tak to widze    :>

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Godzinę temu, porlick napisał:

Ty jesteś najzagorzalszym promotorem owych tez. Zwłaszcza o jednakowym graniu

???
Coś Ci się pomyliło. Ja tylko uzmysławiam tu czytającym, że sceptycy PRAWIE wszystko traktują zero-jedynkowo - ludzki słuch, kable, wszystkie klocki oprócz głośników...
Czyli dla nich PRAWIE wszystko jest jednakowe.

6 minut temu, malikali napisał:

Nie sądzę aby padły tutaj jakieś tajniki fotografowania

Szkoda, że ten offtop nie rozwinął się. Byłem ciekaw jak sceptycy zaczną się w tym temacie wymądrzać. ;-)

[malikali]

4 minuty temu, soundchaser napisał:

Coś Ci się pomyliło. Ja tylko uzmysławiam tu czytającym, że sceptycy PRAWIE wszystko traktują zero-jedynkowo - ludzki słuch, kable, wszystkie klocki oprócz głośników...
Czyli dla nich PRAWIE wszystko jest jednakowe.

Oczywiście to kłamstwo z Twojej strony powtórzone tyle razy, że już mi się zbiera na wymioty. Jeden cytat kto tak twierdzi?

[billy idol]

1 minutę temu, malikali napisał:

Jeden cytat kto tak twierdzi?

to jeszcze nei wiesz jak potrafi manipulawac ?

 

była kiedys taka dyskusja , ze poprawny wzmacniacz nei powinien mieć swojego brzmienia i mieć płaska charakterystyke z każdymi kolumnami

 

sam widzisz jakie wyciągnał z tego "wnioski"

 

dziwie sie ze nie szkoda wam czasu

[soundchaser]

Jakie kłamstwo Malikali?
Kable nie grają, DACi nie grają, wzmacniacze nie grają, słuch wszyscy mają taki sam...
Napisałem nieprawdę?

[porlick]

9 minut temu, malikali napisał:

Jeden cytat kto tak twierdzi?

Pewnie zaraz wyskoczy, że ja tak napisałem. Owszem, napisałem, że w pomiarach na obciążeniu REZYSTANCJĄ większość wzmacniaczy ma prawie identyczne charakterystyki. 

Edytowane 22 Lutego 2019 przez porlick

[soundchaser]

Prawie wszystko co piszecie na temat słyszenia/niesłyszenia, czy braku wpływu niektórych klocków na dźwięk to ewidentne kłamstwo bez żadnego pokrycia. Te Wasze pomiary na wejściach, czy wyjściach mają być na to dowodem? ;-)

[przemak]

31 minut temu, soundchaser napisał:

No trochę...od lat fotografuję i obrabiam fotki w programach graficznych.
Kiedyś zajmowałem się reklamą audio-video i foto.

Nienie. Żeby powiedzieć, że fotografia jest łatwiejsza/trudniejsza od np. pomiarów audio trzeba się znać i na fotografii i na rzeczonych pomiarach. Sama fotografia nie wystarczy ;) 

[malikali]

4 minuty temu, soundchaser napisał:

Kable nie grają, DACi nie grają, wzmacniacze nie grają, słuch wszyscy mają taki sam...

Zacytuj gdzie tak wyczytałeś i o tym że:

20 minut temu, soundchaser napisał:

sceptycy PRAWIE wszystko traktują zero-jedynkowo - ludzki słuch, kable, wszystkie klocki oprócz głośników...

 

5 minut temu, porlick napisał:

Pewnie zaraz wyskoczy, że ja tak napisałem. Owszem, napisałem, że w pomiarach na obciążeniu REZYSTANCJĄ wszystkie wzmacniacze mają prawie identyczne charakterystyki. 

Ale wiesz i tak to nie ma znaczenia bo...

W dniu 19.02.2019 o 20:40, soundchaser napisał:

Tu nie chodzi o herce. ;-)

 

 

[porlick]

A, tak- o HECĘ!

[soundchaser]

Wasza manipulacja sięga już zenitu...i te wklejki Malikali. ;-)

13 minut temu, malikali napisał:

Tu nie chodzi o herce. ;-)

Co Ci nie pasuje w tym wyjętym z kontekstu moim wpisie?

[porlick]

Pewnie hertze...

Chyba, że chodziło Ci o harce ;-)

[soundchaser]

15 minut temu, malikali napisał:

Zacytuj gdzie tak wyczytałeś

Wam mam cytować, którzy doskonale wiecie gdzie i kiedy taką "wiedzę" przekazywaliście?
Czytającym to forum też to cytowanie zbędne, bo jeśli przeczytali te bzdury, to z pewnością zapamiętali, a jeśli nie pamiętają gdzie te bzdury pisaliście, to Malikali - kolekcjoner cudzych wpisów - pomoże. ;-).

[porlick]

Znów wykręt.

Podpowiem- nie znajdziesz, bo tego nie ma.

[soundchaser]

7 minut temu, porlick napisał:

Pewnie hertze...

Ja pier..lę.
A nie widziałeś jak sami sceptycy spolszczają?
To tylko kolejny dowód na Waszą próżność...wyśmiewać nawet takie rzeczy.
Czy Wy jesteście naprawdę dorośli, czy może leczycie tu swoje jakieś kompleksy, ale zachowujecie się jak dzieci?

Edytowane 22 Lutego 2019 przez soundchaser

[porlick]

Jednostek fizycznych, jak hertz, czy ohm, się nie powinno spolszczać. 

Edytowane 22 Lutego 2019 przez porlick

[soundchaser]

3 minuty temu, porlick napisał:

Podpowiem- nie znajdziesz, bo tego nie ma.

Znów jak dzieciak odpowiadasz. Ile Ty masz lat?
Ile lat jesteś na tym forum, a ile ja? Komu chcesz wodę z mózgu zrobić?
Przecież ludzie czytają i widzą, że piszecie ciągle o braku  wpływu na brzmienie tego, co wpływ ma.

[porlick]

4 minuty temu, soundchaser napisał:

Ja pier..lę.

Nooo.

[porlick]

Tu żeś utrafił.

[soundchaser]

3 minuty temu, porlick napisał:

Jednostek fizycznych, jak hertz, czy ohm, się nie powinno spolszczać. 

To czemu sceptycy spolszczają?
Wiesz, że ośmieszasz się w tym momencie?

[porlick]

Czemu SIĘ???

Co ja jestem odpowiedzialny za WSZYSTKICH???

Znowu bezsensownie uogólniasz. Opanuj się, chłopie. 

9 minut temu, soundchaser napisał:

Przecież ludzie czytają i widzą, że piszecie ciągle o braku  wpływu na brzmienie tego, co wpływ ma.

Ok, dajmy na to, że zmiana np przewodu spowoduje mierzealne zmiany, ale na którym miejscu po przecinku???

(W dB)

 

Ludzie czytają też Twoje wpisy o "grajacym" bezpieczniku.

Nie wstyd Ci za to ?

[soundchaser]

10 minut temu, porlick napisał:

Ok, dajmy na to, że zmiana np przewodu spowoduje mierzealne zmiany, ale na którym miejscu po przecinku???

(W dB)

Dobranoc. Tylko nie śnij o kablach. ;-)

[porlick]

4 minuty temu, soundchaser napisał:

Dobranoc. Tylko nie śnij o kablach. ;-)

Typowo- głupia emotka i komentarz, zamiast choć nikłej próby zrozumienia tematu, a jutro reset i od nowa bzdury...

Edytowane 22 Lutego 2019 przez porlick

[szaman777]

9 godzin temu, bogdan_ napisał:

Zacznijmy od tego, że źródło musi być wysokiej klasy i mieć znacznie lepsze parametry w formacie DVD-Audio jak w CD. Ty masz Yamaszkę, nie wiem którą ale nawet jeśli to najlepsza dvd-s2700 to zbyt cienki model do takich porównać.

Czy jeżeli użyję Mac’a o wartości powiedzmy 15k+ zł jako źródła to już jest wysoka klasa?

Czy powinienem kupić takiego za 30k?

Oczywiscie soft nie ma tu znaczenia. ;)

Osobiście widzę w tych źródłach głównie taką zaletę, że mimo braku pasywnego chłodzenia wentylatory w makach w przypadku pracy jako źródło audio są całkowicie niesłyszalne, procesor ma znikome obciązenie. Nawet mikrofon przytulony do obudowy ich pracy nie łapie.

 

Nie da się tego powiedzieć o źródłach opartych na płytach CD za podobną kwotę gdzie pracę obracającego się krążka CD słychać a nawet jeżeli nie slychac to ten sam mikrofon przytulony do napędu ją wychwytuje. 

 

 

 

[billy idol]

32 minuty temu, porlick napisał:

Co ja jestem odpowiedzialny za WSZYSTKICH???

Ale ... co jest ciekawe

Otóż to  .... "słyszący" własnie ,  nie rozpoznali w Poznaniu brzmienia 2 róznych wzmacniaczy z 2 róznych jakże odległych półek cenowych

No to kto  sie ośmieszył i poległ ? Techniczni ? No chyba nie , przecież test odbywał sie najczulszym urządzeniem pomiarowym .... słuchem

Edytowane 22 Lutego 2019 przez billy idol

[.:Gerard:.]

Godzinę temu, billy idol napisał:

Ale ... co jest ciekawe

Otóż to  .... "słyszący" własnie ,  nie rozpoznali w Poznaniu brzmienia 2 róznych wzmacniaczy z 2 róznych jakże odległych półek cenowych

No to kto  sie ośmieszył i poległ ? Techniczni ? No chyba nie , przecież test odbywał sie najczulszym urządzeniem pomiarowym .... słuchem

 

Co z czym bylo porównywane ?

Zmieniałem tzw. "drabinkowo"  wzmocnienie,  czym mocniejszy wzmacniacz tym słyszalna poprawa, dla nisko-średnio czy wysoko tonowego głośnika nie ma tak znaczenia, ale niskotonowe zjadły wzmacniacz 60W na kanał, przy 60-70% mocy we wzmacniaczu odcinało zasilanie, technicy gały zrobią a ja mam ten wzmacniacz Pionnera w garażu, jakby ktos chciał mi cos innego dowieść, Jeżeli ktoś chce ze mną dyskutować, ze przy poziomie np. 20% potrzeba tylko 1W to niech sie lepiej zastanowi

 

Czy któryś z Was podłączał do 100W głośnika, malej mocy wzmacniacz i sprawdzał co sie dzieje ?

 

Pokażcie wykresy z waszych pomieszczeń, co wasze systemy potrafią, w dupie z uchem, wykresy obnażą Wasze mądrości, ja wtedy bez problemu przedstawie moje, nie potraficie tego przedstawić, to przystanie się wymądrzać o technice, na wykresie widać wszystko, wyłóżmy wasze prawdy w końcu na tacy, Przedstawcie charakterystykę i czas pogłosu w całym pasmie, pieprzenie o mchu i paproci zostawcie kolegom

 

 

Edytowane 23 Lutego 2019 przez .:Gerard:.

[.:Gerard:.]

1 godzinę temu, billy idol napisał:

 

 

I jeszcze jedno, gonią Was z Hi-endu jak kundli, ja Audiofil i inni tutaj napierniczają sie z Wami "fer", wiec proszę o więcej szacunku

Osobiście czuje Wasz szacunek, mimo mocniejszych wymian, ale co do niektórych tutaj piszących przesadzacie

 

 

Edytowane 23 Lutego 2019 przez .:Gerard:.

[porlick]

Godzinę temu, .:Gerard:. napisał:

Zmieniałem tzw. "drabinkowo"  wzmocnienie,  czym mocniejszy wzmacniacz tym słyszalna poprawa, dla nisko-średnio czy wysoko tonowego głośnika nie ma tak znaczenia, ale niskotonowe zjadły wzmacniacz 60W na kanał, przy 60-70% mocy we wzmacniaczu odcinało zasilanie, technicy gały zrobią a ja mam ten wzmacniacz Pionnera w garażu, jakby ktos chciał mi cos innego dowieść, Jeżeli ktoś chce ze mną dyskutować, ze przy poziomie np. 20% potrzeba tylko 1W to niech sie lepiej zastanowi

Co wg Ciebie znaczy % wzmocnienia? Czy to przeliczona skala z pokrętła głośności?

Jesli tak, to nie ma to nic wspólnego z  procentowym obciazeniem wzmacniacza, gdzie 100% to pełna, katalogowa moc- np u Ciebie 60W.

1. We wzmacniaczach potencjometr głośności nie ma charakterystyki liniowej, tylko logarytmiczną, wiec i głośność nie przyrasta proporcjonalnie do kąta przekręcenia gały.

2. Wzmacniacz ma stały wspolczynnik wzmocnienia- sygnał wejściowy jest wzmacniany okresloną ilość razy, czyli np x50. W zależności od poziomu sygnału wejsciowego pełne wzmocnienie dla typowego sygnału liniowego 0,25V masz z gałą na max, ale jak podasz sygnał z cd (wg norm max 2,5V) pelną moc wzmacniacz odda już z gałą na połowie skali, bo o wiele silniejszy sygnał wzmocnisz tyle samo razy. Dalej wzmacniacz wchodzi w przesterowanie, więc nic dziwnego, że zabezpieczenie Ci go wyłączyło- ciesz się, że tak się skończył Twój nieprzemyślany eksperyment.

I tak- przy normalnym, niegłośnym słuchaniu 1W na kanał wystarczy- chyba, że masz głośniki o b. niskiej skuteczności. Ten parametr pewnie też nie bardzo kojarzysz z głośnością, a szkoda, bo natężenie dźwięku zależy od niego nie mniej, jak od mocy wzmacniacza.

1 godzinę temu, .:Gerard:. napisał:

technicy gały zrobią

Chyba ze zdziwienia, że ktoś, kto chce ich zagiąć, nie wie o takich podstawach!