Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

Stara szkoła dźwięku to podobnie jak w projektowaniu aut. Pół wieku temu kolumny projektowali ludzie dla ludzi. Robiła to nauka, technologia i doświadczenie. Liczył się dobry, przyjemny dźwięk. Wszystko dla ucha. Dźwięk miał przenosić nas w świat muzyki, każdy się ścigał o jak najlepsze efekty i jakość dźwięku, żeby jak najlepiej przekazać ducha muzyki. 

Dziś kolumny projektują komputery i księgowi. Dziś dźwięk jest czysty i liniowy. Ma być laboratoryjny, jeden do jednego, realny a przez to pozbawiony duszy. Bas zamiast nas otulać ma być punktowy i szybki, jak najszersza scena i dokładność zamiast efektów, żeby można było poczuć się jak byśmy byli w studiu przy nagrywaniu muzyki.

Na szczęście udaje się to jeszcze połączyć wzmacniaczami lampowymi i tak dalej, ale czasami zabawa ta kosztuje krocie

Taka prawda, że kilkadziesiąt lat temu dźwięk oceniał i poprawiał do skutku projektant a dziś urządzenia pomiarowe i trzeba ufać, że jest super, bo jest idealnie liniowy itd. 

Dziś sami coś poprawiamy w zwrotnicy, wymieniamy elementy aż usłyszymy ten efekt, czasami nieświadomie coś psujemy, ale okazuje się, że teraz brzmi o wiele lepiej, jakby z duszą. Tego właśnie brakuje dzisiejszemu sprzętu, przynajmniej temu poniżej 10 tysiecy zł za element. 

Mi osobiście udało się to osiągnąć po zmianie cewki drutowej na taśmową. Cewka w torze nisko średnio tonowego. Była mała różnica w oporności, te taśmowe miały chyba 0,14 ohm mniej, może właśnie to dodało tego efektu i nieświadomie poprawiłem o klasę dźwięk. 

Nie wiem, czy dobrze się wypowiedziałem, pewnie brakuje jeszcze kilku słów, ale poeta nie jestem

Edytowane przez raiwan
5 minut temu, raiwan napisał:

Liczył się dobry, przyjemny dźwięk.

Hmm, to tylko fantazje.

Altusy, Yamaha czy JBL wcale nie miały takiego dźwięku. 

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

1 hour ago, raiwan said:

żeby można było poczuć się jak byśmy byli w studiu przy nagrywaniu muzyki.

O to to! Idealnie mi sie wspasowuje w opinie znajomego z duzo wiekszym "stazem", ktorego poprosilem o odsluch. Jakos zawsze siadam z daleka od kolumn, a on przysunal sie bardzo blisko (mimo ze to dosc spore paczki) i zazartowal, dlaczego wole miec zespol przed soba zamiast grac razem z nimi 🙂

2 godziny temu, raiwan napisał:

Mi osobiście udało się to osiągnąć po zmianie cewki drutowej na taśmową

Audiomity w pełnej krasie.

nagrywamy.com

3 hours ago, raiwan said:

laboratoryjny, jeden do jednego, realny a przez to pozbawiony duszy

Nie duszy, tylko zniekształceń.

Ale w koncu mozna usłyszec co, tak naprawde, wyprodukowali nam inżynierowie dźwięku. 😛

4 minuty temu, maxijazz napisał:

Nie duszy, tylko zniekształceń.

Ale w koncu mozna usłyszec co, tak naprawde, wyprodukowali nam inżynierowie dźwięku. 😛

Jacy inżynierowie? Lepie lub gorzej zrealizowany home recording obecnie

4 godziny temu, raiwan napisał:

Była mała różnica w oporności, te taśmowe miały chyba 0,14 ohm mniej

Przy zbliżonej oporności cewka taśmowa mogła mieć większą indukcyjność za tym głośnik od góry filtrowany był niżej i pewnie zaczął pracować w zakresie gdzie miał niższe thd; ot cała tajemnica nie darcia ryja i audiofilskiego grania obcego koledze Przemakowi

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Generalnie najlepiej stroić sprzęt, a w szczególności kolumny "pod siebie". Ale proszę zwrócić uwagę np. na linię basu. Często przyjemny, zróżnicowany bas, taki trochę misiowaty, jak niektórzy pamiętają z dawnych lat, jest uznawany przez tzw. ekspertów jako rozlazły i nieprecyzyjny, a nawet nienaturalny. Można zauważyć w opisach sprzętu takie eufemizmy np. "bas krótki, nienarzucający się", może to oznaczać de facto byle jaki albo nawet go prawie nie ma. Więc taki odbiorca treści, nie mający zbyt dużego doświadczenia, ma kompletny mętlik w głowie czytając takie opisy. Ma mu się podobać brzmienie, które mu się nie podoba. A wtedy droga do audionervosy i niezrozumiałych zakupów otwarta 🙂 

Może o to chodzi?

Edytowane przez paww
9 godzin temu, raiwan napisał:

Dziś kolumny projektują komputery i księgowi. Dziś dźwięk jest czysty i liniowy. Ma być laboratoryjny, jeden do jednego, realny a przez to pozbawiony duszy. Bas zamiast nas otulać ma być punktowy i szybki, jak najszersza scena i dokładność zamiast efektów, żeby można było poczuć się jak byśmy byli w studiu przy nagrywaniu muzyki.

Chyba o to chodzi w HiFi. Jak nie pasuje to są różne dziadowskie wzmacniacze lampowe przecież. Tam masz duszy 2 rzędu od groma. A i inne też się plątają. Ostateczne spełnienie osiągniesz kupując patefon z tubą.

Edytowane przez Misio38

Byś mógł mnie obrazić, najpierw muszę cenić Twoje zdanie.

Stara szkoła dźwięku to podobnie jak w projektowaniu aut. Pół wieku temu kolumny projektowali ludzie dla ludzi. Robiła to nauka, technologia i doświadczenie. ….
Dziś kolumny projektują komputery i księgowi. Dziś dźwięk jest czysty i liniowy. Ma być laboratoryjny, jeden do jednego, realny a przez to pozbawiony duszy. Bas zamiast nas otulać ma być punktowy i szybki,…

Pol wieku temu, auto mialo 100KM z 2000ccm, spalalo 12 litrow, nie mialo klimatyzacji i ABS, zaplon nastawialem co 10.000km, zawory co 25.000, przeguby smarowalem co 20.000km, a progi zabezpieczalem co kilka lat, bo w przeciwnym wypadku przerdzewialy by w 3 lata.
I na taki cud „nauki, technologi i doswiadczenia“ musialem oszczedzac 10 lat!
Dzisiaj kupuje 10x lepszy za roczna pensje.


Pol wieku temu, oszczedzalem pol roku na takie ustrojstwa jak ponizej, i uwazalem ze sa super!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dzisiaj wydaje na miesiac wiecej na jedzenie niz na ustrojstwo Audio, ktore brzmi znacznie lepiej niz te powyzsze „cuda“


Pol wieku temu czekalem rok na maly kolorowy telewizor Sony Trinitron (kosztowal mnostwo kasy).
Dzisiaj dostane znakomity telewizor 50“ za 400€.
To jes 5x wyjsc do knajpy!


Ten twoj „otulajacy“ bas sprzed pol wieku, to wielkie peaki i brak basu tam, gdzie go potrzebujesz. Tam cie nic nie otula. Ale moze ty tak lubisz.


A dzisiejszy dzwiek nie jest ani laboratoryjny, ani „liniowy“. Dzisiejszy dzwiek jest taki, jak ja lubie, bo mam na to srodki, metody, sprzet, ktory pozwala mi go tak ksztaltowac jak ja chce i lubie, a nie tak, jak „fabryka dala“

Tyle na temat

Stara szkoła dźwięku
….
Pół wieku temu kolumny projektowali ludzie dla ludzi. Robiła to nauka, technologia i doświadczenie.
….
Dziś kolumny projektują komputery i księgowi.



Cale szczescie, ze mamy komputery i ksiegowych, bo inaczej dalej musieli bysmy jezdzic takim zlomem jak powyzej i sluchac takiego audio jak powyzej

Long speech short:

Wypisujesz bzdury  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
17 minutes ago, xajas said:

A dzisiejszy dzwiek niejestani laboratoryjny, ani „liniowy“, tylko taki, jak ja lubie, bo mam na to srodki, metody, sprzet, ktory pozwala mi go tak ksztaltowac jak ja chce i lubie, a nie tak jak „fabryka dala“

To jak myslisz, co powoduje, ze ludzie placa za kilkudziesiecioletnie JBLe po 50-100K PLN?

Podejrzewam, ze oldtimerami malo kto jezdzi na zakupy czy do pracy, ale frajda jest z przejazdzki w wolny dzien i ladna pogode jest przeogromna. Tyle, ze ja nie mam juz na takie zabawy czasu ani sily, auto traktuje jako narzedzie.

No i sam dobrze okresliles - Ty lubisz taki, ja lubie inny. Cenie sobie odsluch u innych ich nowoczesnych konstrukcji, ale zakladajac ze nie przepinam kabli to w domu mam tylko starocie.

12 godzin temu, przemak napisał:
15 godzin temu, raiwan napisał:

Mi osobiście udało się to osiągnąć po zmianie cewki drutowej na taśmową

Audiomity w pełnej krasie.

Dlaczego? Wymiana cewki z drucianej na taśmową o takiej samej indukcyjności ale o dużo mniejszej rezystancji będzie "mniejszym" audiomitem niż wymiana przewodu głośnikowego.

Jakiś czas temu przeprowadziłem pewną analizę, z której wynika że rezystancja drutu pomiędzy wzmacniaczem, a cewką drgającą przetwornika, w jakimś mierzalnym zakresie będzie oddziaływała z parametrami TS przetwornika niskotonowego powodując zmiany charakterystyki przenoszenia zestawu. Oczywiście wielkość zmian będzie uzależniona od wielu zmiennych niemniej jednak nie jest to jakiś audiomit "w pełnej krasie". Raczej jeden z tematów "na pograniczu" słuchu czyli z tych mniej spektakularnych 😉 

Wybaczcie, że odsyłam chętnych do innego forum ale nie bardzo chce mi się przepisywać tej krótkiej analizy -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez MariuszZ.
Godzinę temu, MariuszZ. napisał:

Dlaczego? Wymiana cewki z drucianej na taśmową o takiej samej indukcyjności ale o dużo mniejszej rezystancji będzie "mniejszym" audiomitem niż wymiana przewodu głośnikowego.

Może za mało zacytowałem:

16 godzin temu, raiwan napisał:

teraz brzmi o wiele lepiej, jakby z duszą

 

16 godzin temu, raiwan napisał:

może właśnie to dodało tego efektu i nieświadomie poprawiłem o klasę dźwięk

 

nagrywamy.com

Fakrycznie trudno mówić o poprawianiu dźwięku o klasę w takim przypadku bez względu jak kto definiuje klasy ale czasem dodatkowe 5Hz dolnego pasma przenoszenia przy słuchaniu jakiegoś koncertu organowego może stanowić jakiś mały przyczółek do podjęcia walki na argumenty w kwestii pozycjonowania klasy dźwięku po wymianie cewki filtra LF w XO. 

Mimo wiary, że dyskusją taka jest możliwa nie podejmuję się oddając pole walkowerem. Może taki dr Andrzej Lipiński mógłby próbować powalczyć. Ma wiedzę i doświadczenie i nieżle nawija makaron na uszy. W tej pogadance od drugiej minuty o cewkach 😉

 

Z tym pół wieku chodziło mi o sposób tworzenia kolumn. Ten sprzęt z młodości, który słyszałem to dziś miałby jakieś maksymalnie 30 lat. Nie mogę sobie przypomnieć co to była za marka, ale do dziś nie słyszałam lepszego basu. Dobrze też wspominam Technics i Jamo z tamtych lat. 

Auta z lat 75 - 85 były już niezawodne. Klimatyzacja w autach była montowana w latach 50tych... Przypomnijmy sobie Mercedesa, chyba misia? Jest jakiś współczesny niezawodny samochód? Stare szroty, czyli auta, które przejechały ponad milion kilometrów (słynna Toyota)... Dzisiejsze padają po 200... Do tego te wygodne szerokie kanapy... Rdzewialy bo nikt nie dbał, nie było też takich farb jak dziś. Tak samo auta się psuły bo mało kto je serwisował. Kto w Polsce jeździł do mechanika? Kto kupował Oryginalne części za kwotę większą niż średnia pensja w tamtych latach? Prawie nikt i stąd się tak psuły. To nie była wina aut. 

Miałem Suzuki Swift który rozpędzał się od 0 do 100 w 8,7 sekund. Miał silnik 1.6 i niecałe 100 koni. Palił średnio 6 do 7 litrów na 100 km przy prędkości 120 do 140... I to auto z lat 90 tych. Nie do za rżnięcia silnik. Jedyne co robiłem to zmiana oleju... 

Znajomemu poszła chłodnica i silnik się przegrzał kilka razy aż zgasł. Po wymianie żadnej różnicy, palił. Dalej mało i brał zero oleju. Nie ma dziś auta z  takimi osiągam i wytrzymałym silnikiem. Do tego było bardzo wygodne, siedziało się z wyprostowanymi nogami a z tyłu pasażer miał bardzo dużo miejsca. Jak na małe auto (miałem. Sedana) to było bardzo dużo miejsca. 

 

Edytowane przez raiwan

Tak sobie grzebnalem w wyszukiwarce - temat sprzed blisko 12 lat ale jak widac niewiele sie zmienilo, ewentualnie te stare sa jeszcze starsze, a te nowe sa juz... nie takie nowe 😄 

A porownanie z samochodami mimo, ze latwe do operowania niekoniecznie bedzie trafne, bo auta sie zuzywaja a kolumny nie(zbyt), natomiast w audio bardziej chodzi o estetyke dzwieku niz walory uzytkowe.

Dźwięk zrobił się bardziej wyrazisty i czytelny a dzięki temu poprawiła się reszta. Wokal bardziej przyjemny, pozornie przestrzeń i stereo. Są to minimalne zmiany, ale przy i tak już dobrym dźwięku to duży efekt. 

Niekiedy, żeby osiągnąć taki efekt trzeba kupić wyższy model kolumn więc tak to określiłem. 

Kilka razy i kilka dni zmieniałem cewki, żeby sprawdzić, czy to tylko moja wyobraźnia i kiedy jest lepiej. Nie raz się zapomniałem i pogubiłem w tym jakie są teraz podłączone i za każdym razem zdecydowanie lepiej było na taśmowej. Zrobiłem specjalnie połączenie na złączkach, żeby móc to powtarzać. 

Mimo to i tak się cieszę, że mogłem komuś poprawić humor 😉

Edytowane przez raiwan
  • Administratorzy
W dniu 17.06.2024 o 19:14, raiwan napisał:

Stara szkoła dźwięku to podobnie jak w projektowaniu aut. Pół wieku temu kolumny projektowali ludzie dla ludzi. Robiła to nauka, technologia i doświadczenie. Liczył się dobry, przyjemny dźwięk. Wszystko dla ucha. Dźwięk miał przenosić nas w świat muzyki, każdy się ścigał o jak najlepsze efekty i jakość dźwięku, żeby jak najlepiej przekazać ducha muzyki. 

Dziś kolumny projektują komputery i księgowi. Dziś dźwięk jest czysty i liniowy. Ma być laboratoryjny, jeden do jednego, realny a przez to pozbawiony duszy. Bas zamiast nas otulać ma być punktowy i szybki, jak najszersza scena i dokładność zamiast efektów, żeby można było poczuć się jak byśmy byli w studiu przy nagrywaniu muzyki.

Na szczęście udaje się to jeszcze połączyć wzmacniaczami lampowymi i tak dalej, ale czasami zabawa ta kosztuje krocie

Taka prawda, że kilkadziesiąt lat temu dźwięk oceniał i poprawiał do skutku projektant a dziś urządzenia pomiarowe i trzeba ufać, że jest super, bo jest idealnie liniowy itd. 

Dziś sami coś poprawiamy w zwrotnicy, wymieniamy elementy aż usłyszymy ten efekt, czasami nieświadomie coś psujemy, ale okazuje się, że teraz brzmi o wiele lepiej, jakby z duszą. Tego właśnie brakuje dzisiejszemu sprzętu, przynajmniej temu poniżej 10 tysiecy zł za element. 

Mi osobiście udało się to osiągnąć po zmianie cewki drutowej na taśmową. Cewka w torze nisko średnio tonowego. Była mała różnica w oporności, te taśmowe miały chyba 0,14 ohm mniej, może właśnie to dodało tego efektu i nieświadomie poprawiłem o klasę dźwięk. 

Nie wiem, czy dobrze się wypowiedziałem, pewnie brakuje jeszcze kilku słów, ale poeta nie jestem

kiedyś niejszy wpływ miał księgowy w proces projektowy ...

teraz 90% produktów jest nakierowana na maksymalizacje zysku. 

 

 

https://www.audiostereo.pl/subskrypcja/

Gość

(Konto usunięte)
W dniu 17.06.2024 o 23:12, maxijazz napisał:

Ale w koncu mozna usłyszec co, tak naprawde, wyprodukowali nam inżynierowie dźwięku. 😛

Tam dopiero jest korekcja . Teraz trend będzie taki . Bez żadnej regulacji . Urządzenie będzie profilowane na podsrawie zaświadczeń od laryngologa i wypełniomej ankiety przez admina systemu audio , jako płatna osługa. Urządzenia usera , czyli audiofila będą wyglądały tak.

image.png.501cd8566333b66ae12ec66ffee29f66.png

To taka wersja podstawowa. Opcja przewiduje obudowy drewniane i wykonane na zamówienie i nie koniecznie w standardzie 19'.

Tam dopiero jest korekcja . Teraz trend będzie taki . Bez żadnej regulacji . Urządzenie będzie profilowane na podsrawie zaświadczeń od laryngologa i

Sadzac po nicku (rocznik 1959?) goraco polecam programik Mimi i odpowiedni sprzet (np. Focale, Beyerdynamic,..), umozliwiajacy przejecie wynikow takich badan jako indywidualne profile

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To sie dowiesz, czym sie rozni audio z przed pol wieku temu od audio „projektowanego przez komputery i cietego przez ksiegowa“

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Administratorzy
1 minutę temu, xajas napisał:


Sadzac po Nicku (rocznik 1959?) goraco polecam programik Mimi i odpowiedni sprzet (np. Focale, Beyerdynamic,..) umozliwiajacy przejecie wynikow takich badan jako indywidualne profile

https://mimi.io/mimi-hearing-test-app

ja robiłem test ze swoim ojcem to byłem mega zdziwiony, że nie słyszał połowy tego co ja. 

Powiem lepiej. Niektóre kolumny które testowałem w domu jemu odpowiadały a dla mnie były tragiczne które pakowałem po pierwszych 15 minutach do odesłania. Finalnie doszliśmy do tego samego oraz korekcja dźwięków w słuchawkach jakie dostał na urodziny poprawiły ogólny zakres odsłuchu. 

sory za offtop 

ps. tematykę o autach przeniosłem do tematu "4 kółka" 

 

 

 

https://www.audiostereo.pl/subskrypcja/

kiedyś niejszy wpływ miał księgowy w proces projektowy ...
teraz 90% produktów jest nakierowana na maksymalizacje zysku. 
 

No i co? Czy te telwizory i wzmacniacze nakierowane na maksymalizacje zysku sa gorsze, niz te sprzed kilkudziesieciu lat?

Powtorze moje pytanie:

Wolisz jezdzic 30 lat starym autem niz nowoczesnym?
Wolisz ogladac stary lampowy telewizor niz dzisiejsze olbrzymie OLEDy?
Wolisz sluchac stare Elizabetki i Technicsy, niz dzisiejsze audio?

Jakos nikt nie ma odwagi odpowiedziec na te pytania i wszyscy ciagle odwracaja kota ogonem, wyjezdzajac z tym bezsensownym argumentem o „ksiegowej“

BTW.

Mozemy, wyeliminowac „ksiegowa“ z tego procesu zignorowac temat kosztow produkcji i zaczac projektowac i sprzedawac OLEDy za 4000€. Jestem ciekaw, ktory Kowalski bedzie z tego zadowolony i je zakupi
  • Administratorzy
1 minutę temu, xajas napisał:

Wolisz jezdzic 30 lat starym autem niz nowoczesnym?
Wolisz ogladac stary lampowy telewizor niz dzisiejsze olbrzymie OLEDy?
Wolisz sluchac stare Elizabetki i technicsy niz dzisiejsze audio?

1. Dla flexu i chęci posiadania classic samochodu tak. Dla niezawodności nowe auto.

2. Wolę oledy

3. Dzisiejsze audio. 

 

3 minuty temu, xajas napisał:

Mozemy, wyeliminowac „ksiegowa“ z tego procesu i zaczac projektowac i sprzedawac OLEDy za 4000€. Jestem ciekaw, ktory Kowalski bedzie z tego zadowolony i je zakupiemoji6.png

z tv jest inaczej. Bo technologia co roku idzie mocno do przodu i dlatego też tv 1-2-3 letnie są coraz tańsze i zmiana co 3 lata tv na nowy jest ogromnym przeskokiem. Kiedyś tv co kosztowały po 25-40 tysięcy aktualnie nawet troche nei są jakościowo tak samo dobre jak aktualne za 1000 zł 

 

 

https://www.audiostereo.pl/subskrypcja/



Technologia idzie wszedzie do przodu, nie tylko w TV, w Audio tez, tylko ze wiekszosc Kowalskich tego jeszcze nie pojela. Alb nawet nie wie co jest mozliwe, albo nie jest w stanie tego opanowac/wykorzystac.

  • Administratorzy
7 minut temu, xajas napisał:

emoji106.png

Technologia idzie wszedzie do przodu, nie tylko w TV, w Audio tez, tylko ze wiekszosc Kowalskich tego jeszcze nie pojela. Alb nawet nie wie co jest mozliwe, albo nie jest w stanie tego opanowac/wykorzystac.

proste. Płacz i wieczna gadanie "kiedyś to było" jest bezsensowne. 

 

 

https://www.audiostereo.pl/subskrypcja/

9 minut temu, Espectro napisał:

proste. Płacz i wieczna gadanie "kiedyś to było" jest bezsensowne. 

 

Nie w tym rzecz. 

Moim zdaniem:

Nie każdemu pasuje kierunek w jakim poszło "nowoczesne" audio. To jest malsymalna rozdzielczość i nawałnica detali. 

Właściwe wszystkie nowe drogie systemy grają w taki sposób i dość podobnie. 

Z popularnych jedynie chyba NAD gra już ciepło i "analogowo". 

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.