Audio mity

[soundchaser]

11 minut temu, przemak napisał:

I ja i @Chicago piszemy o słuchaniu. Słyszenie to twoja interpretacja.

Chyba raczej nie, tylko Twój, jak zwykle, brak precyzji wypowiedzi, co zmienia sens i powoduje Twoim zdaniem niezrozumienie czytającego:

"Ja miałem na myśli co innego, to, że słyszenie/słuchanie  jest ciągle badanym zjawiskiem i jedynym wnioskiem jest to, że na tej podstawie żadnych wniosków "pomiarowych" wyciągnąć się nie da"

Post nr #49684

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 8 Września 2019 przez soundchaser

[xetras]

3 godziny temu, soundchaser napisał:

Jak to nie mają? A cała branża tych Waszym zdaniem "naciągaczy" w audio to co?

"Nemo ivdex cavsa sva" to starożytna zasada.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porlick]

Nie znam łaciny, ale chyba zamiast każdego v powinno byc u.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 8 Września 2019 przez porlick

[soundchaser]

5 minut temu, Chicago napisał:

Jak musisz wypić nawet dwa piwa dziennie, to niestety jest alkoholizm - nic na to nie poradzę ?

Jakbym miał wypijać codziennie co najmniej ćwiartkę wódki to tak.
Piwo to trochę coś innego, ze względu na to, że to "rozcieńczony" alkohol.
Działa na organizm inaczej niż wódka.
Ale to dobry temat na bocznicę. ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

3 godziny temu, przemak napisał:

 [...]Problem polega na tym, że to wszystko jest beletrystyka. Zmiany w stanie wiedzy naukowej wymagają wiarygodnego obalenia dotychczasowych ustaleń.

Tymczasem w obecnej dyskusji jakoś zapomina się, że "granie" kabli, izolacji itp. to nie jest obecny stan wiedzy, wręcz przeciwnie. Nie wykluczając, że tak może być, ja akceptuję takie hipotezy, dlaczego nie. Tylko w takim razie oczekuję dowodu. I tu odnoszę się do cytatu @slawek.xm- to są wszystko tezy. Nie ma natomiast żadnego dowodu. DOWODU nie ma, kropka.

Aktualny stan jest jaki jest, jak ktoś go chce zmienić, proszę o dowody, wyniki eksperymentów, pomiary itp. Same nawet ciekawe hipotezy to za mało, to nie są dowody. Udowodnienie tezy należy do stawiającego tę tezę, dopóki nie ma dowodu, teza jest tylko ciekawostką. 

Dzięki przynajmniej za to, co pozwoliłem sobie wytłuścić. Dla mnie kiedy się to udowodni - już nie jest ani ciekawe ani zagadkowe.

Wolę świat z zagadkami. ?

2 godziny temu, porlick napisał:

Czyżby na pierwszym obrazku oglądały znaczki Harmonix'a???

(Te na ścianę, do poprawy akustyki.)

'food stamps' to chyba "kartki żywnościowe". 

Zapewne "zbieracz ekstremalny" wygląda tak, jak to kiedyś kabaret O.T.T.O. śpiewał w wiązance z list przebojów. To odnośnie tego 1. obrazka.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

15 minut temu, Sine Metu napisał:

Swoją drogą, alkohol po wysiłku fizycznym jest bardzo niewskazany.

Pierdoły opowiadasz. Poza tym piwo to nie jest taki sam alkohol jak wódka.
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Sine Metu]

Niektórzy są zabezpieczeni, bo tam mają naukę.

[Chicago]

5 minut temu, soundchaser napisał:

Jakbym miał wypijać codziennie co najmniej ćwiartkę wódki to tak.

Tak jest - jak do buzi, to nie zdrada - mówi żona mężowi, która właśnie obrobiła laske koledze męża ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemak]

6 minut temu, soundchaser napisał:

Jakbym miał wypijać codziennie co najmniej ćwiartkę wódki to tak.
Piwo to trochę coś innego, ze względu na to, że to "rozcieńczony" alkohol.

Jest akurat odwrotnie, wódka to zagęszczony, bo destylowany alkohol. Niestety, co do alkoholizmu to @Chicago ma rację.

12 minut temu, soundchaser napisał:

Chyba raczej nie, tylko Twój, jak zwykle, brak precyzji wypowiedzi, co zmienia sens i powoduje Twoim zdaniem niezrozumienie czytającego:

"Ja miałem na myśli co innego, to, że słyszenie/słuchanie  jest ciągle badanym zjawiskiem i jedynym wnioskiem jest to, że na tej podstawie żadnych wniosków "pomiarowych" wyciągnąć się nie da"

Post nr #49684

Ja wiem, co piszę. Ty natomiast nie czytasz, tylko interpretujesz moje posty. To, że nieprzychylnie, to wiem, ale tu ważne jest, że to dokładnie te same różnice jak między słyszeniem a słuchaniem ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

10 minut temu, porlick napisał:

Nie znam łaciny, ale chyba zamiast każdego v powinno byc u.

Brawo! Dzięki wujkowi google znów błysnąłeś wiedzą. ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

42 minuty temu, soundchaser napisał:

 tak dobrze znasz psychikę audiofilów? To z autopsji? 

Jasne...jestem audiofilem, nie żonglerem klamotów i sprzętofilem ?

[soundchaser]

3 minuty temu, Chicago napisał:

Tak jest - jak do buzi, to nie zdrada - mówi żona mężowi, która właśnie obrobiła laske koledze męża ?

A Ty abstynent jesteś? 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porlick]

3 minuty temu, soundchaser napisał:

Pierdoły opowiadasz. Poza tym piwo to nie jest taki sam alkohol jak wódka.

To podobno najczęstsze tlumaczenie się alkoholików.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

1 minutę temu, porlick napisał:

To podobno najczęstsze tlumaczenie się alkoholików.

Poczytaj trochę o piwie. To nie boli...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

2 godziny temu, porlick napisał:

I w tym przypadku wykonanie testu roznicowego z nagrań sygnałów "po listwie i ścianie" rozwiałoby wszelkie watpliwosci.

Choć podejrzewam, że taki sygnał różnicowy byłby białym szumem -60 dB, czyli nieco powyzej S/N wzmacniacza.

Mam tezę, że zbyt szybko (przez listwę) gasła energia  - piszę potocznie bo nie mam pojęcia, czy termin "dobroć" (Q) byłby jakąś metaforą tych doświadczeń.

Zmiana o tyle, że zmniejszył "ją" . Może to było w jakimś dużym pomieszczeniu ? Nie przypuszczam, żeby miał tak wyciszony pokój żeby wychwycić uchem zmiany na tak niskim poziomie, który sugerujesz; ale na tyle męczyło go, że dawał ogłoszenie o odsprzedaży wzmacniacza. 

Wtedy przez to, jak nagłe zdziwienie  mnie ogarnęło, zapamiętałem te kolejne posty, ale to już kilka lat temu było.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Sine Metu]

Jakbym miał wypijać codziennie co najmniej ćwiartkę wódki to tak.
Piwo to trochę coś innego, ze względu na to, że to "rozcieńczony" alkohol.
Działa na organizm inaczej niż wódka.
Ale to dobry temat na bocznicę.

Litr piwa to jest 4 units czyli odpowiednik 100 ml gorzały.
A jak mocne to i 9 units czyli odpowiednik 225 ml gorzały.

Tak że ten.

[soundchaser]

7 minut temu, przemak napisał:

ale tu ważne jest, że to dokładnie te same różnice jak między słyszeniem a słuchaniem ?

Jasne. Tu Ci wygodnie napisać, że między słyszeniem, a słuchaniem nie ma różnic.
W poprzednich postach różnica już jest...bo tak Ci wygodniej.
To jest główna przyczyna tego, że
 

11 minut temu, przemak napisał:

nieprzychylnie

komentuję Twoje posty. Bo po prostu manipulujesz w takim celu, by zawsze "mieć rację".

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Sine Metu]

'food stamps' to chyba "kartki żywnościowe".

Kartki generalnie ograniczają możliwość ZAKUPU większej ilości deficytowych towarów.
Natomiast bony mają pewną wartość materialną - czyli jedzenie za friko.

[Chicago]

13 minut temu, soundchaser napisał:

A Ty abstynent jesteś? 

Szkoda życia na bycie abstynentem. Mój tato nim jest, ale ja go nie naśladuję ?

W lecie piję browar, a w zimie wino. Na wiosnę koks, a w jesieni weed. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

3 minuty temu, Sine Metu napisał:

Litr piwa to jest 4 units czyli odpowiednik 100 ml gorzały.
A jak mocne to i 9 units czyli odpowiednik 225 ml gorzały.

Tak że ten.

To tylko papierowe wyniki...jak w tych audio pomiarach sceptyków - nic nie znaczące.
Nie ma znaku równości tutaj.
Załóż wątek na bocznicy. Takiego jeszcze nie było. ?
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

47 minut temu, soundchaser napisał:

Nie ja nie zrozumiałem, tylko Ty wyraziłeś się tak, że inaczej tego zrozumieć się nie da.
Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś i jak można odebrać Twój wpis.

Żeś pojechał : "Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś i jak można odebrać Twój wpis."

To, co wytłuściłem jest niewykonalne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

3 godziny temu, Chicago napisał:

Podnoszenie zjawiska zakupów audio gadżetów przez garstkę maniaków domowego stereo do rangi pandemii grypy hiszpanki, to hipokryzja do kwadratu, spuchnięta żyła i sraczka w jednym.

Czy ktoś tu podnosi zjawisko ogólno-światowo, czy choćby ogólno-krajowo?

Nic właśnie, zjawisko podnoszonym jest tu na forum o audio, w odpowiednim do tego miejscu.

Tak wiec "błyskotliwe" Twe porównania...pozostają wyłącznie folklorystyczno-błyskotliwymi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Sine Metu]

Pierdoły opowiadasz. Poza tym piwo to nie jest taki sam alkohol jak wódka.
 

Jeszcze nie słyszałem alkoholika który mówiłby inaczej.

[soundchaser]

4 minuty temu, Chicago napisał:

Szkoda życia na bycie abstynentem. Mój tato nim jest, ale ja go nie naśladuję ?

W lecie piję browar, a w zimie wino. Na wiosnę koks, a w jesieni weed. 

A ja piję piwo...tylko piwo. I uważam, że ono działa na zdrowie w ograniczonych ilościach.
Nikt mi nie wmówi, że jest inaczej, bo od lat czuję się świetnie i nie choruję na nic.
To pewnie zasługa ruchu, ale też piwa, które ma właściwości nie tylko lecznicze, ale też profilaktyczne.
Książki o tym napisano...NAUKOWO UDOWODNIONE. ?
Ale jeśli ktoś ma zastrzeżenia do mojej teorii, to tak...jestem piwoholikiem, ale nie alkoholikiem, bo to nie to samo. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porlick]

19 minut temu, soundchaser napisał:

Tu Ci wygodnie napisać, że między słyszeniem, a słuchaniem nie ma różnic.

Przecież caly czas pisze, że to nie to samo.

A roznica jest- taka, że słyszałeś trąbkę, a USŁYSZAŁEŚ saksofon.

Wszystko dlatego, że słyszałeś, ale nie słuchałeś.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 8 Września 2019 przez porlick

[soundchaser]

6 minut temu, Sine Metu napisał:

34 minuty temu, soundchaser napisał:

Pierdoły opowiadasz. Poza tym piwo to nie jest taki sam alkohol jak wódka.
 

Jeszcze nie słyszałem alkoholika który mówiłby inaczej.

Obracasz się w tym środowisku? Współczuję. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

35 minut temu, porlick napisał:

Nie znam łaciny, ale chyba zamiast każdego v powinno byc u.

Na kamieniu tak ryli - "Nikt nie jest sędzią we własnej sprawie"  (U i V to był ten sam znak u Rzymian).

Wracając do tematu - dowody powinny być obiektywne spoza grona zainteresowanych branżowo. Gust, moda i jej kreatorzy to nie artyści a manipulatorzy - dlatego replikowałem @soundchaser. Rozwój rynku sprzętowego czasem zachodzi w dobrym kierunku ale często też błądzi na manowce, zwłaszcza w czasach coraz szczuplejszych kolumienek.. 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

2 minuty temu, porlick napisał:

Przecież caly czas pisze, że to nie to samo.

Wręcz przeciwnie. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

3 godziny temu, soundchaser napisał:

Im jest obojętna ta cała Wasza tu pisanina i te Wasze wygłupy na forum, że coś nie gra, bo tak mówi nauka. Oni mają to w dupie, bo dla nich liczy się tylko to, że słyszą i mają kasę.

Taaaaak? Czy aby na pewno?

Już nie raz widziałem przejawy tej "obojętności", nawet dziś udzielono mi bana na wątek "o najlepszej sieciówce do źródła cyfrowego" - jak myślisz, z "obojętności i mieniu czegokolwiek w dupie" to wynika, czy też w wqurwu autora za polemikę i "rozwalanie" (nie, nie wątku!) wyimaginowanego świata?

Codzienne urąganie na "prześladowania", epitety od zrytych beretów, biedaków i głuchych do nawiedzonych misjonarzy, to też objaw obojętności jak mniemam?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[radmorek]

Wygląda na to, że audiofil, to takie skrzyżowanie elephantusa i galleria mellonella czyli wszystko słyszy ale ch... wie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )