Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli podchodzisz do odsłuchu sceptycznie, nie usłyszysz życzeniowo tego, czego nie da się usłyszeć. Jesteś wolny od nastawienia, że coś zagra inaczej, więc MUSI zagrać rzeczywiście inaczej, żebyś zauważył różnicę

 

Całe życie w ten sposób podchodziłem do testowania, a Ty i inni niesłyszący z uporem maniaków wmawiacie słyszącym, że im wydaje się, że coś słyszą. Dlaczego? Bo Wam to się wydaje...na podstawie nie słuchu, tylko bzdurnych pomiarów, czy wykresów dumnie nazwanymi "naukową wiedzą".

Czujesz bezsens Waszego sposobu myślenia i w ogóle rozumowania?

Zacytuję tutaj Waszego Kolegę Iro, co to obraził się na mnie, bo ukazałem głupotę jego wypowiedzi:

 

JASNOWIDZ !

i inni niesłyszący z uporem maniaków wmawiacie słyszącym, że im wydaje się

To zdanie wygłaszane "z uporem maniaka" przez "słyszącego". Nikt Was (słyszących) do niczego nie zmusza tylko mówi tylko jak przeprowadzić porównanie możliwie obiektywnie. Dlaczego to Was tak denerwuje/irytuje ?

 

Czujesz bezsens Waszego sposobu myślenia i w ogóle rozumowania?

Na pewno czuć jest bezsens Twojego rozumowania oparty tylko na kwestii "ja słyszę". Ale co słyszysz ?

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Jakoś nie czuję bezsensu rozumowania, wręcz przeciwnie, to Twoje wypowiedzi są takie.

Jeszcze raz- dla przypomnienia, bo chyba do Ciebie jeszcze nie dotarło- jeśli sygnał elektryczny po zmierzeniu w dwóch konfiguracjach jest identyczny, to i głośnik zagra dokładnie tak samo. M.in do tego służą pomiary, żeby wykazać bezsens zakupu vodoogadżetów. Może dlatego amatorzy tego typu bzdur nie lubią pomiarów? A może dlatego, że pomiary wykazują ich naiwność? No chyba, że są za glupi, by je zrozumieć.

Edytowane przez porlick

. Nikt Was (słyszących) do niczego nie zmusza tylko mówi tylko jak przeprowadzić porównanie możliwie obiektywnie. Dlaczego to Was tak denerwuje/irytuje ?

 

Achhhhh...gdyby tak można było widzieć, choćby podejrzeć porównywane ... ale WY okrutni, bez serca, bez ducha!!! WY tego zabraniacie...każecie słuchać tylko uchem...a tylko uchem się nie da... samo ucho bez oka ...jest takie bezbronne, takie ułomne - to "nas" tak denerwuje/irytuje!!!

Widzę - wiem - SŁYSZĘ!!!

jeśli sygnał elektryczny po zmierzeniu w dwóch konfiguracjach jest identyczny, to i głośnik zagra dokładnie tak samo.

O ile nie wtrąci się do tego zjawisko akustycznej filtracji grzebieniowej. Jak się wtrąci to audiofil wykryje zmiany/różnice i zacznie o nich pisać kwieciście na forum.

 

A może dlatego, że pomiary wykazują ich naiwność?

Albo marketingowy motyw działania na forum ;-).

 

No chyba, że są za glupi, by je zrozumieć.

To też jest bardzo prawdopodobne ;-).

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Tak myślałem, że jakakolwiek dyskusja ze sceptykami nie ma sensu...nawet po 1200 stronach jedyne co potrafią to grać w ping-ponga.

Co by się nie napisało, to dziecinne odbijanie piłeczki jak w przedszkolu w stylu: "a nie...bo ty".

Tak myślałem, że jakakolwiek dyskusja ze sceptykami nie ma sensu.

Tak myślałem, że jakakolwiek dyskusja ze słyszącymi nie ma sensu ;-). Nie ma sensu bo nie chcą zrozumieć zjawisk fizycznych związanych z ich hobby.

 

Co by się nie napisało, to dziecinne odbijanie piłeczki jak w przedszkolu

Myślisz że "przedszkole" reprezentują sceptycy ? Jesteś w błędzie :-).

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Jest jednak roznica- my piłeczkę odbijamy za pomocą twardych argumentów, Wy- nie.

 

Nie twardych, a raczej usztywnionych i naciąganych.

Edytowane przez soundchaser

 

 

Czyżbym coś pisał o tej platformie? Ach pamięć już nie ta. ;).

Poproszę o podpowiedź (może na pw, żeby nie "drażnić" tych co słyszą, że ta platforma nie ma żadnego wpływu )

 

Faktycznie, pisałeś o:

 

.... rzeczy, które dodane do naszego systemu audio, często ku naszemu zdumieniu, zmieniają nasz system. Ukazują "inne oblicze",

Taki audio facelifting :)

 

To kącik dla tych, którzy chcieliby opisać swoje "spotkania" z rzeczami, które często lekceważąco nazywane audio-voodoo są wyśmiewane razem z osobami, które je opisują.

 

Ostatnie moje spotkanie to - Quantum Noise Resonator. Urządzenie, które po wpięciu do sieci "obok" systemu audio zmieniło ....

Postaram się, zapewne dość nieporadnie, opisać jakie usłyszałem zmiany. Dźwięki ciche, w tle, pozostając w dalszym ciągu w tle nabrały wyrazistości - to określane jest chyba jako poprawa micro dynamiki. ...

 

Ponieważ jestem pod nadzorem moderacji i nie wiem czy temat zostanie zaakceptowany, kontynuacja o tym dziwnym urządzeniu w następnych postach.

 

... a gdyby - zapraszam MIŁOŚNIKÓW. :)

 

A produkt nadwynalazcy z Krakowa nazywa się QRS. QRS czy QNR - skróty podobne, działanie też - oba nie działaja ;)

 

Więc rezultat ten sam.

 

ale przepraszam za pomyłkę.

Gość LTD12

(Konto usunięte)

działanie też - oba nie działaja ;)

 

Pomyłka to drobnostka, ale ta "wiedza" - powala;).

Tym razem nawet nie widziałeś NA ZDJĘCIU, a jasno, wyraźnie i stanowczo,zero zawahania - nie działa.

 

Proponowałem łodzianom spotkanie i sprawdzenie reakcji ich systemów (kilka spotkań się odbyło). Specjalnie dla ciebie zrobię wyjątek i mimo tego, że nie jesteś z Łodzi jestem gotów ciebie odwiedzić ( może tym razem ;) ). Oczywiście przyjadę z QNR.

Jak nierozgarniętemu dziecku, tłumaczę:

było pytanie co chciałem uzyskać zgłaszając chęć udziału w testach...

To teraz odpowiedz doroslemu rozgarnietemu:

Ale czy posiadanie przez Ciebie chęci ma wystarczyć do uznania wyniku, który spodziewasz się uzyskać?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Pomyłka to drobnostka, ale ta "wiedza" - powala;).

Tym razem nawet nie widziałeś NA ZDJĘCIU, a jasno, wyraźnie i stanowczo,zero zawahania - nie działa.

 

Proponowałem łodzianom spotkanie i sprawdzenie reakcji ich systemów (kilka spotkań się odbyło). Specjalnie dla ciebie zrobię wyjątek i mimo tego, że nie jesteś z Łodzi jestem gotów ciebie odwiedzić ( może tym razem ;) ). Oczywiście przyjadę z QNR.

No to już wiemy co to za fascynat z ciebie. Wzmacniacz marketingowy. I co. Sprzedałeś już ten kwantowy rezonator ?

Edytowane przez Bunk

Jeszcze raz- dla przypomnienia, bo chyba do Ciebie jeszcze nie dotarło

 

Dotarło

To do was "nie dotarło" - że użyje tego zwrotu - ze uprawia troling-marketing , i żadne przegadywanki z nim nie maja sensu

"... w kawiarniany gwar jak tornado jazz się wdarł, i ja też .... chciałem grać ... "

Gość LTD12

(Konto usunięte)

No to już wiemy co to za fascynat z ciebie. Wzmacniacz marketingowy. I co. Sprzedałeś już ten kwantowy rezonator ?

 

No to się uśmiałem.

:))

 

Nie znasz się ani na marketingu ani na handlu obwoźnym.

:))

Pewno hejt jest twoim zawodem.

Ale różnicę pomiędzy sinusem, trójkątem i prostokątem o tej samej częstotliwości potrafisz wskazać na słuch

A dlaczego miałbym nie wskazać, trójkąt czy prostokąt to bardzo złożony harmonicznie sygnał (przeciwieństwo sinusa).

 

należy zajmować się tylko różnicami w porównaniu bezpośrednim w czasie rzeczywistym bo sygnał muzyczny jest przebiegiem złożonym

Można sobie chcieć wyłącznie naturalnego pochodzenia złożeń w sygnale, ale notorycznie będą do posłuchania kwadraty (z przesterowania).

Niechby może UE wymusiła podawać na okładkach albumów CD, jaki jest maksymalny poziom sygnału...

No to się uśmiałem.

:))

 

Nie znasz się ani na marketingu ani na handlu obwoźnym.

:))

Pewno hejt jest twoim zawodem.

Sprzedałeś już choć jeden? Ustrzeliłeś ofiarę?

A dlaczego miałbym nie wskazać, trójkąt czy prostokąt to bardzo złożony harmonicznie sygnał (przeciwieństwo sinusa).

Wiem że wskażesz i to w abx 10/10.

Można sobie chcieć wyłącznie naturalnego pochodzenia złożeń w sygnale, ale notorycznie będą do posłuchania kwadraty (z przesterowania).

Trzeba używać sprzętu w taki sposób żeby kwadraty z przesterowania nie występowały. Te pochodzące z materiału studyjnego też już nie są na płycie "kwadratami". Zadbali o to w studiu. Zresztą kwadrat w naturze raczej nie jest spotykany.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

A czy Wy macie jakiekolwiek argumenty???

"Ja słyszę" ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

O!, hejter i myśliwy.

 

A na biznesie też się nie znasz

Ty za to z pewnością znasz się na audio, jeżdżąc po ludziach z kwantowym rezonatorem (?!)

 

 

Pomyłka to drobnostka, ale ta "wiedza" - powala;).

Tym razem nawet nie widziałeś NA ZDJĘCIU, a jasno, wyraźnie i stanowczo,zero zawahania - nie działa.

 

Proponowałem łodzianom spotkanie i sprawdzenie reakcji ich systemów (kilka spotkań się odbyło). Specjalnie dla ciebie zrobię wyjątek i mimo tego, że nie jesteś z Łodzi jestem gotów ciebie odwiedzić ( może tym razem ;) ). Oczywiście przyjadę z QNR.

 

Dziękuję. Nie skorzystam. Ta propozycja nie różni się dla mnie niczym od propozycji skoku z 10 piętra na beton, w celu sprawdzenia jaki będzie rezultat. W jednym i drugim wypadku jest on do przewidzenia i to ze stuprocentowa pewnościa ;)

 

 

Pomyłka to drobnostka, ale ta "wiedza" - powala;).

Tym razem nawet nie widziałeś NA ZDJĘCIU, a jasno, wyraźnie i stanowczo,zero zawahania - nie działa.

 

Proponowałem łodzianom spotkanie i sprawdzenie reakcji ich systemów (kilka spotkań się odbyło). Specjalnie dla ciebie zrobię wyjątek i mimo tego, że nie jesteś z Łodzi jestem gotów ciebie odwiedzić ( może tym razem ;) ). Oczywiście przyjadę z QNR.

 

Żebym zrozumiał dobrze - proponujesz komuś wizytę gratisową i niezobowiązującą u niego w innym mieście z jakimś urządzeniem?

nagrywamy.com

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Żebym zrozumiał dobrze - proponujesz komuś wizytę gratisową i niezobowiązującą u niego w innym mieście z jakimś urządzeniem?

 

O nie.

Proponuję bum1234.

Ze względu na dawne wzajemne uprzejmości, proponuję gratisową, zupełnie niezobowiązującą do czegokolwiek, z możliwością późniejszego nieskrępowanego wyśmiewania tego urządzenia, o ile będzie to wypływało z pełnego i uczciwego przekonania.

Oczywiście w innym przypadku wszystkie "konsekwencje" bum bierze na klatę. ;)

O nie.

Proponuję bum1234.

Ze względu na dawne wzajemne uprzejmości, proponuję gratisową, zupełnie niezobowiązującą do czegokolwiek, z możliwością późniejszego nieskrępowanego wyśmiewania tego urządzenia, o ile będzie to wypływało z pełnego i uczciwego przekonania.

Oczywiście w innym przypadku wszystkie "konsekwencje" bum bierze na klatę. ;)

 

Rozumiem, czyli proponujesz komuś wizytę gratisową i niezobowiązującą u niego w innym mieście z jakimś urządzeniem. Jesteś jakoś zainteresowany wynikiem wizyty?

nagrywamy.com

A co jest ważniejsze od tego co się słyszy? Wyniki badań, pomiary, z których wynika że nie powinno być słychać?

Nie ma nic ważniejszego...nawet jeśli to jest iluzja, to największą wartość dla słuchacza przedstawia to, co sam słyszy,

a nie rzekoma "nauka", która twierdzi inaczej.

 

Tutaj się z Tobą zgodzę, bo ja, jak i zapewne każdy z nas ma swoje dziwactwa. Jednemu to samo piwo bardziej smakuje z butelki, drugiemu ze szklanki. W audio bardzo ważną rzeczą jest dla mnie solidność połączeń. To jest z pewnością bardzo istotne, ale ja mam takiego bzika, że jeśli co najmniej trzy razy nie upewnię się że wtyki np. kabli RCA nie są porządnie wciśnięte w swoje gniazda, to sygnał audio może być narażony na jakieś zakłócenia i w moim łbie uroi się to naprawdę. Wtyk nie może się wysunąć nawet o milimetr, bo nie będzie czysto grała muzyka. Dlatego właśnie jestem sceptykiem. Autosugestia i potęga ludzkiej psychiki jest tak silna, że gdybym wierzył w takie bzdury, że jakaś maść na kable poprawi mi wokale, to pewnie bym to usłyszał. Na szczęście wolę użyć maści na złagodzenie bólu w karku, przez co mogę bardziej skupić się na dźwięku. Dyskomfort fizyczny to kiepski dźwięk i żaden gadżet tego nie poprawi.
Gość LTD12

(Konto usunięte)

Ty za to z pewnością znasz się na audio, jeżdżąc po ludziach z kwantowym rezonatorem (?!)

 

Dziękuję za uznanie.

 

Rozumiem, czyli proponujesz komuś wizytę gratisową i niezobowiązującą u niego w innym mieście z jakimś urządzeniem. Jesteś jakoś zainteresowany wynikiem wizyty?

 

??

Sądziłem, że już odpowiedziałem.

 

Widocznie niezbyt poprawnie formułuję myśli.

To inaczej, nie oczekuję żadnych wyników.

"Ja słyszę" ;-).

To mocny argument z ust kogoś, kto potrafił za małolata Hey Jude zaśpiewać.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.