Audio mity

[januss73]

Precyzja jest potrzebna tylko przy porównywaniu które ma wykryć różnice w dźwięku. Przy normalnym słuchaniu bez porównywania już nie.

Wiem. Żartowałem. Tylko biorąc pod uwagę, że już przy paru centymetrach przesunięcia poucinają się jakieś częstotliwości, przy porównywaniu niuansów na granicy lub poniżej percepcji, porównanie nie ma sensu i tym razem pisze bez żartu, bez wkręcenia łba w imadło.

[przemak]

 

 

Wykres ten dotyczy tylko wrażenia głośności. To wrażenie wpływa też na inne ale wykresu na to jak na razie nie ma. Fortepian podczas koncertu gra tak cicho jak i głośno - te różne poziomy "trafiają" na różne krzywe wrażeniowe.

 

Jakie jest natężenie dźwięku (min, max, średnie?) podczas grania na żywo na fortepianie np. nokturnów Chopina? Jakie natężenie dźwięku przyjmuje się za średnie dla domowych odsłuchów tego nagranego fortepianu (do którego "dociągasz" skraje pasma)?

 

A nieważne, patrzysz na to z punktu widzenia audiofila a przy realizacji nagrań sprawa jest prostsza. Słuchasz i korygujesz i uzyskujesz taką barwę tego nieszczęsnego fortepianu jaką chcesz uzyskać. A ponieważ słuchasz ciszej to uzyskujesz taką jaką chcesz uzyskać przy słuchaniu ciszej. I w związku z tym nie ma to żadnego przełożenia na rzeczywiste brzmienie fortepianu. Reszta później.

[Gość]

A jak oceniacie realizacyjnie Luminescence Zawadzkiego...?

[Lech36]

Wiem. Żartowałem. Tylko biorąc pod uwagę, że już przy paru centymetrach przesunięcia poucinają się jakieś częstotliwości, przy porównywaniu niuansów na granicy lub poniżej percepcji, porównanie nie ma sensu i tym razem pisze bez żartu, bez wkręcenia łba w imadło.

Przyjrzyj się tym trzem wykresom pomiaru kolumn wykonanymi przy różnych ustawieniach mikrofonu i programu pomiarowego. Zauważ na tych charakterystykach głębokie peaki (nawet do prawie -30 dB) w dół o bardzo wąskim zakresie oddziaływania. Myślisz że nie będzie to miało wpływu na odsłuch ? Zauważ że jeden z tych dołków na dole znika po stosunkowo niewielkiej zmianie pozycji mikrofonu rejestrującego. Spotkałem się z takim selektywnym dołkiem w praktyce. Zmienia on brzmienie bardzo wyraźnie. Ten z którym się spotkałem był prawdopodobnie efektem błędu w zwrotnicy, choć był to fabryczny zestaw (łącznie ze zwrotnicą) wysokiej klasy DIY przebadany przez Klang&Ton. Na wyższych częstotliwościach jest takich peaków przy znacznie mniejszych zmianach położenia mikrofonu (uszu) więcej. Zjawisko jest bardzo gęste, ale może mieć kluczowe znaczenie na niuanse o których piszą audiofile.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 16 Lutego 2018 przez Lech36

[Zwykły Drut]

Przyjrzyj się tym trzem wykresom pomiaru kolumn wykonanymi przy różnych ustawieniach mikrofonu i programu pomiarowego. Zauważ na tych charakterystykach głębokie peaki (nawet do prawie -30 dB) w dół o bardzo wąskim zakresie oddziaływania. Myślisz że nie będzie to miało wpływu na odsłuch ? Zauważ że jeden z tych dołków na dole znika po stosunkowo niewielkiej zmianie pozycji mikrofonu rejestrującego. Spotkałem się z takim selektywnym dołkiem w praktyce. Zmienia on brzmienie bardzo wyraźnie. Ten z którym się spotkałem był prawdopodobnie efektem błędu w zwrotnicy, choć był to fabryczny zestaw (łącznie ze zwrotnicą) wysokiej klasy DIY przebadany przez Klang&Ton. Na wyższych częstotliwościach jest takich peaków przy znacznie mniejszych zmianach położenia mikrofonu (uszu) więcej. Zjawisko jest bardzo gęste, ale może mieć kluczowe znaczenie na niuanse o których piszą audiofile.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ucho to nie mikrofon pomiarowy, nie słucha z odległości 1m na osi głośnika i ma inną charakterystykę kierunkową niż ten mikrofon, fala dźwiękowa jest kulista, zatem ten wymóg nieruchomej głowy słuchacza dołączcie do audio-mitów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 16 Lutego 2018 przez Zwykły Drut

[Lech36]

Ucho to nie mikrofon pomiarowy, nie słucha z odległości 1m na osi głośnika i ma inną charakterystykę kierunkową niż ten mikrofon, fala dźwiękowa jest kulista, zatem ten wymóg nieruchomej głowy słuchacza dołączcie do audio-mitów.

Nie wiem czy te pomiary z w/w linku były robione z 1m. Możliwe że tak. Pomiar jest robiony po to żeby zobrazować pewne zjawiska, które w normalnym słuchaniu codziennym też mają wpływ na odbiór tylko nie przykładamy do tego takiej wagi jak podczas wsłuchiwania się w różnice. Te zjawiska wynikają z nakładania się wielu fal dochodzących z różnych kierunków, tych bezpośrednich i odbitych. Nie słyszysz delikatnych zmian brzmienia siedząc przed swoim sprzętem w wyniku ruszania głową ? Musisz nieć kiepski sprzęt z niemieckiej wystawki ;-).

Wymóg nieruchomej głowy występuje tylko przy porównaniach i ma związek głównie ze zjawiskiem akustycznej filtracji grzebieniowej. W ten sposób eliminuje się wpływ tego zjawiska. Widać wpływ tego zjawiska na pomiarach monitorów zaprezentowanych wyżej.

[Zwykły Drut]

Nie słyszysz delikatnych zmian brzmienia siedząc przed swoim sprzętem w wyniku ruszania głową ? Musisz nieć kiepski sprzęt z niemieckiej wystawki ;-).

Wymóg nieruchomej głowy występuje tylko przy porównaniach i ma związek głównie ze zjawiskiem akustycznej filtracji grzebieniowej. W ten sposób eliminuje się wpływ tego zjawiska. Widać wpływ tego zjawiska na pomiarach monitorów zaprezentowanych wyżej.

Słyszę, słyszę, ale są nieistotne w odbiorze, jak i sam wymóg nieruchomości przy porównaniach. Mogę porównywać z kuchni obierając kartofle;-)

[soundchaser]

Nie słyszysz delikatnych zmian brzmienia siedząc przed swoim sprzętem w wyniku ruszania głową ?

Wymóg nieruchomej głowy występuje tylko przy porównaniach i ma związek głównie ze zjawiskiem akustycznej filtracji grzebieniowej

 

Słuchając muzyki mając głowę w tzw. słodkim punkcie, to nawet minimalne jej przesunięcie spowoduje słyszalną zmianę brzmienia,

ale raczej pod kątem zmiany sceny, czy zaburzenia równowagi w obu kanałach stereofonicznych. Nie przeszkodzi to nam jednak usłyszeć różnice między np. dwoma różnymi masterami tej samej płyty.

Więc nie ma co demonizować tego problemu, Lechu. Zmiany w brzmieniu będą możliwe do wyłapania, nawet jeśli nie umieścimy głowy w imadle. ;-)

[Przemysław_51508]

Więc nie ma co demonizować tego problemu, Lechu. Zmiany w brzmieniu będą możliwe do wyłapania, nawet jeśli nie umieścimy głowy w imadle. ;-)

Zwłaszcza wtedy ;)

[soundchaser]

Zwłaszcza wtedy ;)

 

Pisałem jakiego typu to będą zmiany, ale chyba mimo to nie będziesz miał problemu z odróżnieniem pierwszego tłoczenia od skopanego remastera?

[bum1234]

Kolejna erupcja głupoty:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porlick]

Spóźniłeś się- wątek już wyczyszczony, za wykazanie głupoty i oszustwa w samych założeniach tego czegoś dostałem bana i ostrzezenie, bo "hi-end rządzi się swoimi prawami" i logika oraz nauka nie mają tam wstępu.

Edytowane 16 Lutego 2018 przez porlick

[Lech36]

Więc nie ma co demonizować tego problemu, Lechu.

Niczego nie demonizuję, tylko audiofile ekscytują się usłyszanymi minimalnymi zmianami porównując jeden sprzęt do drugiego i później w ramach fabularyzacji opisu podbarwiają go tekstami w stylu jakie to powalające na kolana zmiany usłyszeli a te usłyszane w rzeczywistości drobne zmiany mogą być efektem tych opisanych wyżej zjawisk w efekcie braku precyzji przy przeprowadzaniu odsłuchowego testu porównawczego. Nic więcej.

Zmiany w brzmieniu będą możliwe do wyłapania, nawet jeśli nie umieścimy głowy w imadle.

Imadło może się przydać osobom które nie potrafią utrzymać w normalny sposób głowy w jednej pozycji (dotyczy to tylko porównań). Ten pomysł zaprezentowany kiedyś przez jednego z audiofilów, nie piszących już na tym forum, był bezgranicznie głupi i przypominanie go źle świadczy o osobie która go przypomina ;-).

Edytowane 16 Lutego 2018 przez Lech36

[soundchaser]

Ten pomysł zaprezentowany kiedyś przez jednego z audiofilów, nie piszących już na tym forum, był bezgranicznie głupi i przypominanie go źle świadczy o osobie która go przypomina ;-).

 

Ja tylko pamiętam, że Ty o tym ciągle pisałeś, co właśnie wydawało mi się bezgranicznie głupie.

Więc może skup się na pisaniu mądrych rzeczy, a nie przypominaniu tych głupich, tym bardziej, że czytając Twoje pierwsze wpisy o tym imadle odnosiło się wrażenie, że podchodzisz do tego bardzo poważnie. ;-)

Edytowane 16 Lutego 2018 przez soundchaser

[iro III]

Kolejna erupcja głupoty:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Taaa, tam było więcej wpisów, niektóre bardzo, bardzo MOCne.

Szczególnie te, które zahaczyły o to (jak zwykle), jakoby bez sprawdzenia u siebie nie można nic "zaocznie" (co oni z tymi oczkami maja w hobby gdzie się słucha?...). Paru się tym nie po raz pierwszy zresztą skompromitowało...

Pojawiły się wiec adekwatne odpowiedzi...zadziałała moderacja...

Moderacja objaśniła, że: zakładka Haj jest jak Klubowa i nie można w niej żadnych przeciwnych zdań ujawniać i basta, na konto przelano punkty warning...i szlusssss...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 16 Lutego 2018 przez iro III

[Lech36]

Słyszę, słyszę, ale są nieistotne w odbiorze, jak i sam wymóg nieruchomości przy porównaniach.

Niektórzy twierdzą że zmiany są znaczne, albo np. powalające na kolana ;-)

Niektórzy też twierdzą że nie trzeba wyrównywać poziomów głośności przy porównywaniu :-).

 

Ja tylko pamiętam, że Ty o tym ciągle pisałeś, co właśnie wydawało mi się bezgranicznie głupie.

To było wymyślone złośliwie przez 'SzuB'-a i często używane przez niego i innych w celu dyskredytacji adwersarza. Ciekawe dlaczego zapamiętałeś akurat mnie. W moim wypadku to były tylko riposty na złośliwości ;-).

[porlick]

Lechu, powinieneś raczej napisać odwrotnie, bo jak niechluje nie wyrównają głośności, wtedy zmiany są rzeczywiście rzucające na kolana i ewidentne :-)

 

Nie przejmuj się, SC ma bardzo wybiórczy umysł I zapamiętuje tylko to, co jemu wygodne.

Edytowane 16 Lutego 2018 przez porlick

[soundchaser]

Ciekawe dlaczego zapamiętałeś akurat mnie.

 

Bo pisałeś o tym tak często, że zacząłem wierzyć iż ta bzdura wyszła od Ciebie. ;-)

Czyli przypominanie tego nonsensu również źle świadczy o Tobie.

[Lech36]

Lechu, powinieneś raczej napisać odwrotnie, bo jak niechluje nie wyrównają głośności, wtedy zmiany są rzeczywiście rzucające na kolana i ewidentne

Jak się nie wyrówna głośności to zmiany nie mogą też rzucić na kolana chyba jeden sprzęt gra z wypadkowym SPL np 105dB a drugi z wypadkowym 95dB to wtedy "zmiany" są rzeczywiście powalające ;-)

 

Bo pisałeś o tym tak często, że zacząłem wierzyć iż ta bzdura wyszła od Ciebie. ;-)

Czyli przypominanie tego nonsensu również źle świadczy o Tobie.

Wiem, wiara jest u Ciebie bardzo mocna. Oczywiście chodzi o audio wiarę ;-).

Nigdy pierwszy nie przypominam tego nonsensu, zawsze jest to efekt użycia tego argumentu przez adwersarzy.

Edytowane 16 Lutego 2018 przez Lech36

[soundchaser]

Nigdy pierwszy nie przypominam tego nonsensu, zawsze jest to efekt użycia tego argumentu przez adwersarzy.

 

Zgadza się, jednakowoż jak sam przyznałeś:

 

przypominanie go źle świadczy o osobie która go przypomina ;-).

Edytowane 16 Lutego 2018 przez soundchaser

[Lech36]

Zgadza się, jednakowoż jak sam przyznałeś:

 

Użytkownik Lech36 dnia 16.02.2018 - 12:36 napisał

 

przypominanie go źle świadczy o osobie która go przypomina ;-).

Myślisz że nie mam prawa do riposty? Nie przypominam żebym kiedyś użył tego określenia pierwszy. Możesz mi przypomnieć te zdarzenia ?

[soundchaser]

Nie przypominam żebym kiedyś użył tego określenia pierwszy.

 

A gdzie ja napisałem tak? Powtarzasz głupoty innych i czujesz się bezkarnie i dumnie,

ale jak ktoś inny przypomni jakąś głupotę, to piszesz, że to źle o nim świadczy.

No po prostu hipokryzja na maxa.

[Lech36]

ale jak ktoś inny przypomni jakąś głupotę, to piszesz, że to źle o nim świadczy.

No to może przypomnij mi jakąś inną głupotę którą napisałem, oczywiście poza tekstami sarkastycznymi, które wynikają z odporności niektórych osób na merytoryczne tłumaczenie różnych zjawisk występujących w audio.

[soundchaser]

No to może przypomnij mi jakąś inną głupotę którą napisałem, oczywiście poza tekstami sarkastycznymi, które wynikają z odporności niektórych osób na merytoryczne tłumaczenie różnych zjawisk występujących w audio.

 

A przykład naśmiewania się z imadła, czy innych gadżetów to mało?

Moje wspomnienie o imadle też miało charakter sarkastyczny, ale oczywiście źle o mnie to świadczy,

o Tobie nie...dalej nie czaisz, że jesteś hipokrytą i manipulantem?

 

Z pewnością nie...no to żyj sobie dalej z tym pozytywnym mniemaniem o sobie.

Megalomani tak mają.

 

Z mojej strony koniec tej dyskusji, którą niepotrzebnie ciągniesz, tylko po to by zamydlić innym oczy i postawić jak zawsze na swoim, zamiast przyznać się do kolejnej manipulacji,

Edytowane 16 Lutego 2018 przez soundchaser

[Lech36]

Z mojej strony koniec tej dyskusji, którą niepotrzebnie ciągniesz, tylko po to by zamydlić innym oczy i postawić jak zawsze na swoim, zamiast przyznać się do kolejnej manipulacji,

Przypomnij mnie do jakiej manipulacji mam się przyznać ?

[soundchaser]

Lechu - ostatni raz pozwalam Ci robić z siebie głupa.

 

Powtarzasz głupoty innych i czujesz się bezkarnie i dumnie,

ale jak ktoś inny przypomni jakąś głupotę, to piszesz, że to źle o nim świadczy.

No po prostu hipokryzja na maxa.

 

Naprawdę nie rozumiesz? Przecież Ty taki rozumny jesteś...

Powtarzanie głupot innych źle o kimś świadczy - Twoje słowa.

A Ty w kółko powtarzasz różne głupoty innych i jest OK...o Tobie to źle nie świadczy.

 

5-ty raz mam Ci tłumaczyć prostą rzecz, a Ty dalej będziesz udawał, że Twój mózg tego nie ogarnia?

[Lech36]

A Ty w kółko powtarzasz różne głupoty innych i jest OK...o Tobie to źle nie świadczy.

Jeszcze raz, przypomnij mi te pisane przeze mnie głupoty.

[iro III]

Lechu, na takim "poziomie" polegniesz!

 

I nie zdołasz wytłumaczyć, że napisanie czegoś tam (nawet głupoty) w odpowiednim kontekście...

ekhmmm - to jeszcze trzeba ten kontekst znać, wyczuwać...

[Lech36]

I nie zdołasz wytłumaczyć, że napisanie czegoś tam (nawet głupoty) w odpowiednim kontekście...

ekhmmm - to jeszcze trzeba ten kontekst znać, wyczuwać...

Znajdzie się ten kontekst i przytoczy jak będzie trzeba ;-). Jak polegnę to też tragedia nie będzie. W końcu obrona przed trollingiem nie jest prosta i czasem trzeba odpuścić ;-).

[soundchaser]

Jeszcze raz, przypomnij mi te pisane przeze mnie głupoty.

 

Ile razy mam Ci przypominać? Już przynajmniej 3 razy to robiłem,

a Ty po prostu udajesz głupka.

Nic na to nie poradzę.

 

obrona przed trollingiem

 

Sam uprawiasz trolling aż huczy.

 

Miłej zabawy. ;-)

 

EOT.

Edytowane 16 Lutego 2018 przez soundchaser