Audio mity

[szaman777]

6 godzin temu, billy idol napisał:

ale lekarstwem jest ignorowanie

Jedynym

Nie każdy może. ;)

 

@malikali Dałem śmiech na te "teorie", ale to jest bardzo smutne w gruncie rzeczy. Kiedyś takie wywody głoszono w zakładach zamkniętych szczególnej troski, a teraz można z powodzeniem na nich zarabiać. Świat się kończy. :(

 

Kable ethernet kierunkowe, grają (!) to jest po prostu straszne.

41 minut temu, malikali napisał:

W przypadku C-Stream Ethernet różnica była na tyle wyraźna, że postanowiliśmy umieszczać na jednej z wtyczek małą czarną kropkę. Tam powinno się znajdować źródło sygnału. Jeśli więc kabel zostanie użyty do podłączenia odtwarzacza, wtyk z kropką powinien być podłączony do odtwarzacza, a bez kropki do routera. Różnice, jakie zmiana kierunkowości wnosi do dźwięku są podobne do tych, jakie słyszeliśmy przy kablach analogowych i cyfrowych. Zmiany dotyczą timingu, rytmiczności i koherencji.

No przecież to wariat pisze. Podobny poziom do tych co uważają się za Napoleonów, Jezusów.

[iro III]

Koherencja...zwykła SPÓJNOŚĆ (tylko czego?) jest taka ...mało szlachetna?

Niniejszym koherentnie udaję się na odpoczynek.

Już nic głupszego, nawet od tutejszych wyczynowców dziś się nie dowiem.

Edytowane 24 Lutego 2019 przez iro III

[szaman777]

Pakiety tcp są bardziej spójne. Przytulają się do siebie. :D

[Lebera]

Dość ciekawa ta "bitwa".

Podziwiam Waszą "daterminacje".

[Gość]

3 godziny temu, iro III napisał:

Po salonach nie chodzę, tam tylko modne słupki, wysmukłe, dają się przewrócić popchnięte jednym, najmniejszym palcem.

Iro...nie wtrącaj do wątku gigantomanii bo mamy 21 wiek...

Godzinę temu, malikali napisał:

W przypadku C-Stream Ethernet różnica była na tyle wyraźna, że postanowiliśmy umieszczać na jednej z wtyczek małą czarną kropkę

Rewelacja ;-)))

[M-K]

Przecież kablowi guru twierdza ze SUPRA zamula... ? Czyli co... prawidłowo wyprodukowany kabel... zamula ?

hm...

[Lebera]

2 minuty temu, M-K napisał:

Przecież kablowi guru twierdza ze SUPRA zamula... ? Czyli co... prawidłowo wyprodukowany kabel... zamula ?

hm...

Wszystko zależy od systemu, jak również od gustu.

[malikali]

46 minut temu, szaman777 napisał:

No przecież to wariat pisze. Podobny poziom do tych co uważają się za Napoleonów, Jezusów.

Ja bym powiedział, że cwany marketingowiec. Ludzie tworzący te artykuły mają za zadanie reklamować towar i potwierdzać głęboką wiarę w cudowne właściwości kabli. Moim zdaniem najgorsza rzecz się dzieje wtedy, jak ktoś daje się urobić i swoim przeświadczeniem o nieomylności że tak powiem zaraża inne osoby albo robi to celowo, no a potem taki wzmocniony mit ma już na tyle siły że zbiera większe żniwa.

[szaman777]

Tylko właśnie takie działanie jest w gruncie rzeczy przerażające.

My tu zdajemy sobie sprawę, że to jest bełkot. Jak zwał tak zwał.

A może robią nas w konia w innej dziedzinie, na zupełnie innej płaszczyźnie dalekiej od audio i tam nie zdajemy sobie z tego sprawy?

Można być oczytanym, wykształconym czy mieć duże doświadczenie w wielu gałęziach życia ale uniwersalnej wiedzy na temat wszystkiego nigdy nie będziesz miał. I takie indywidua piszące głupoty o kablach LAN, piszą gdzieś o czymś innym i święcie im wierzymy...

 

A może autor musiał bo to jego praca i pije teraz by zapomnieć.

Edytowane 24 Lutego 2019 przez szaman777

[M-K]

20 minut temu, Lebera napisał:

Wszystko zależy od systemu, jak również od gustu.

Wybacz ale w tym momencie to się juz kupy nie trzyma :D

[Gość]

nastepna teoria spiskowa?

[Lebera]

7 minut temu, M-K napisał:

Wybacz ale w tym momencie to się juz kupy nie trzyma :D

Audio hobby.

Stety lub niestety, mocno skomplikowane zajęcie.

[billy idol]

17 minut temu, szaman777 napisał:

A może robią nas w konia w innej dziedzinie, na zupełnie innej płaszczyźnie dalekiej od audio i tam nie zdajemy sobie z tego sprawy?

W zasadzie to w każdej dziedzinie tak jest - to fakt

ale nie kazdy "mit" kosztuje nasz jakąs kase

np wiara w płaska ziemie jest darmowa  :D

no chyba że ktoś chce dopłynąć do krańca ziemi , to wtdey są koszty - ale to sie tyczy garstki

podobnie wiara w "ufo" - poza pamiątkami , ale te moze kupowac tez "niewierzący  - jest darmowa

 

najgorsze chyba są "mity"  które odbijaą sie na naszym zdrowiu i życiu

Edytowane 24 Lutego 2019 przez billy idol

[bogdan_]

4 godziny temu, malikali napisał:

I testu kabli na YouTube :D

"Test został przeprowadzony z wykorzystaniem wzmacniacza Creek Evolution 5350 oraz odtwarzacza CD Creek evolution 2. Każdy utwór został zarejestrowany w dwóch wersjach z częstotliwością próbkowania 48000Hz oraz 32 bitową głębią zapisu: z zasileniem wzmacniacza kablem marki KáCsa oraz w drugiej wersji zwykłym kablem. Test prezentuje różnice brzmieniowe w obu przypadkach. Należy zwrócić uwagę iż różnice są subtelne i należy rozważać je w mikroskali najlepiej na słuchawkach."

Takie testy to tylko w realu należy robić. Jakość z komputera co by nie robić jest kiepska. Zresztą wstawiajacy dodał:

,,W obliczu prezentowania testu za pośrednictwem kanału YouTube gdzie dźwięk poddany jest kompresji stratnej nie należy traktować tego materiału jako w pełni oddającego różnicę pomiedzy dwoma testowanymi przypadkami. Dopiero odsłuch na żywo umożliwia wyrobienie sobie pełnego poglądu na temat testowanego kabla. "Jakość" dźwięku w tym przypadku znacznie przewyższa jakość uzyskiwaną z wykorzystaniem zwykłego kabla zasilającego na testowanym systemie. Zakres "poprawy" pozostawiam do samodzielnej oceny.''

[malikali]

7 minut temu, bogdan_ napisał:

Takie testy to tylko w realu należy robić. Jakość z komputera co by nie robić jest kiepska. Zresztą wstawiajacy dodał:

A co to znaczy, że jakość z PC jest kiepska? A druga sprawa testy w takim wydaniu "a teraz gra" nie mają sensu w ogóle :)

Edytowane 24 Lutego 2019 przez malikali

[soundchaser]

32 minuty temu, malikali napisał:

Ludzie tworzący te artykuły mają za zadanie reklamować towar i potwierdzać głęboką wiarę w cudowne właściwości kabli. Moim zdaniem najgorsza rzecz się dzieje wtedy, jak ktoś daje się urobić i swoim przeświadczeniem o nieomylności że tak powiem zaraża inne osoby albo robi to celowo, no a potem taki wzmocniony mit ma już na tyle siły że zbiera większe żniwa.

To jest normalne. To jest ich praca. Wszędzie tak działa marketing, nie tylko w temacie audio. Czyż nie jesteśmy w jakiś sposób oszukiwani prawie we wszystkich dziedzinach życia? Mnie też śmieszą te recenzje, bo choć uznaję wpływ kabli na dźwięk, to zdaję sobie sprawę, że te opisy są mocno przesadzone i mają na celu wzmocnienie oddziaływania na psychikę potencjalnego odbiorcy.
Dlatego ja nigdy nie sugerowałem się tymi recenzjami, tylko opierałem swoje wybory na podstawie odsłuchu. Zapewniam Was, że tak postępuje ogromna większość audiofilów. Oni sami muszą sprawdzić i nie sugerują się tym co piszą marketingowi recenzenci. Najbardziej podatna jest inna grupa, o której kiedyś pisałem - to bogaci ludzie mający naturę snobów, a nie mający pojęcia o audio - im można wmówić wszystko. Dla samej tylko próżności i chęci zaimponowania swoim znajomym kupią wszystko, co im zaproponuje bystry sprzedawca. Tych możecie żałować. Ale czy słusznie? Przecież nie dzieje im się żadna krzywda. Nie zbiednieją jak kupią sobie za koszmarne pieniądze zestaw hi-end, połączony drogimi kablami, który będzie słabo grał, ale za to jaką będą mieli satysfakcję z samego posiadania i wszyscy będą im zazdrościć. ;-)

[malikali]

12 minut temu, soundchaser napisał:

Dlatego ja nigdy nie sugerowałem się tymi recenzjami, tylko opierałem swoje wybory na podstawie odsłuchu. Zapewniam Was, że tak postępuje ogromna większość audiofilów. Oni sami muszą sprawdzić i nie sugerują się tym co piszą marketingowi recenzenci.

Sugestia nie polega tylko na tym co piszą recenzenci. Jedno pytanie, skąd dowiedziałeś się o graniu bezpieczników?

[soundchaser]

10 minut temu, malikali napisał:

Jedno pytanie, skąd dowiedziałeś się o graniu bezpieczników?

Dość tych pytań, mających na celu ponowne nakręcanie się.
 

[malikali]

Bo niewygodne, prawda? :)

Edytowane 24 Lutego 2019 przez malikali

[soundchaser]

Nie, bo po pierwsze pisałem już o tym kilka razy, a Ty też o to pytałeś,
a po drugie moja odpowiedź spowoduje znów Twoją "błyskotliwą" ripostę, a do tego przyłączą się też inne trolle w stylu Billy Idol.
Ja wiem, że uwielbiasz jak Ci się daje pożywkę do wygłupów, ale myślę, że czas z tym skończyć, ponieważ do niczego dobrego to nie doprowadzi oprócz niepotrzebnych inwektyw.

Edytowane 24 Lutego 2019 przez soundchaser

[szaman777]

52 minuty temu, soundchaser napisał:

Dlatego ja nigdy nie sugerowałem się tymi recenzjami, tylko opierałem swoje wybory na podstawie odsłuchu.

 

Po co testować na słuch kable LAN? To jest absurd czystej wody.

 

To są kable telekomunikacyjne o jasno sprecyzowanych normach i zastosowaniu. Ten tam wyżej z artykułu cytowanego przez kolegę @malikali ponoć spełnia kat. 7 normy TIA/EIA 568A czyli jest w stanie przesłać dane z prędkością maksymalną 10Gbitów. Jest to kategoria tzw. przyszłościowa.

Dane lecą w ramkach w OBIE strony. Nie ma to nic wspólnego z audio. Możesz tym przesłać cokolwiek. Równocześnie przesyłać dane z forum audiostereo.pl, piosenkę Martyniuka i wysyłać komuś maila. To wszystko jest paczkowane, adresowane i przesyłane/odbierane. Każda ramka ma sumę kontrolną i w razie błędu jest wysyłana ponownie. "Dźwięk" tam jest tylko jednym z elementów.

Przesył muzyki w formacie DSD512 to ok. 50Mbitów/s. Kabel masz z możliwością przesyłu 10Gbitów. Zakładając, że router ma 1Gbitowe łącze, a streamer tylko 100Mbitowe masz nadal ogromny margines. Te dane i tak są paczkowane i adresowane i nie ma tu miejsca na żadne testowanie słuchem!

Przesył muzyki CD-Audio nawet bez żadnej kompresji bezstratnej to trochę ponad 1Mbitów/sek.

Czyli możesz przesyłać sobie z routera do streamera powiedzmy 50 płyt na raz i naraz je swoim nadludzkim słuchem słuchać (zakładając, że DAC ma 50 konwerterów D/A ;) ) i jeszcze zostanie miejsce na przesył innych rzeczy.

Tu nie ma miejsca na żadne testowanie na słuch i kierunkowość oznaczaną kropką!

[xajas]

to byla racjonalna odpowiedz. Niestety dzialka audio nie kieruje sie racjonalnymi argumentami i zawsze znajdzie nieracjonalne argumenty portwierdzajace istnienie roznic. Najbardziej wiarygodnym jest „a ja slysze“. Nie mozesz argumentowac przeciw i wygrac z takim nastawieniem.

Edytowane 24 Lutego 2019 przez xajas

[Gość]

W prasie nie ma w ogóle negatywnych opinii jakichkolwiek sprzętów audio

A.Kisel np

chcac skrytykowac ze szczętem konstrukcję kolumn uciekał sie do felietonu ukrytego na przedostatniej stronie z innym tytułem i treścia poczatkowo niezwiazana z recenzowanymi wczesniej kolumnami

hipokryzja do kwadratu, ale pokazująca dokładnie jak nalezy podchodzić do recenzji w prasie fachowej

[konradskala]

12 minut temu, xajas napisał:

Dlaczego wszystkie testy (kabli i innyvh dupereli) zawsze wypadaja tak pozytywnie

Nie tylko kabli i innych dupereli, ale dosłownie wszystkiego. Znajdź choć jedną nieprzychylną recenzję kolumn, wzmacniacza, CD-ka DAC-a, czegokolwiek żeby wprost napisali, że jest złe. Mało tego - tam są jeszcze przyznawane nagrody, wyróżnienia i rekomendacje.

Nie jestem na bieżąco w gazetkami, ale naście lat temu miałem w rękach numer jakiegoś magazynu hi-fi gdzie dosłownie wszystkie wyróżnione urządzenia i zestawy - od kina domowego po słuchawki - pochodziły od jednego i tego samego dystrybutora.

Edytowane 24 Lutego 2019 przez konradskala

[szaman777]

19 minut temu, xajas napisał:

Najbardziej wiarygodnym jest „a ja slysze“. Nie mozesz argumentowac przeciw i wygrac z takim nastawieniem.

Tyle, że słyszenie kabla LAN jest tożsame ze słyszeniem puszki z herbatą.

[xajas]

To jest Twoje zdanie :-)

[Gość]

uch tera to wdepłes waść :)

[szaman777]

To nie jest moje zdanie. To jest uniwersalna wiedza. By to pojąć inaczej niż na wiarę trzeba niestety wiedzieć czym jest Ethernet, TCP, TCP/IP, znać normy i standardy. 

Jeżeli tylko zgłębi się tę niełatwą w sumie wiedzę kończy się "ja słyszę".

[malikali]

28 minut temu, soundchaser napisał:

Ja wiem, że uwielbiasz jak Ci się daje pożywkę do wygłupów, ale myślę, że czas z tym skończyć, ponieważ do niczego dobrego to nie doprowadzi oprócz niepotrzebnych inwektyw.

Inwektyw? Wypraszam sobie. To do niczego nie prowadzi z Twoimi wymijającymi odpowiedziami, jak zawsze. Przypomniało mi się jak wałkowaliśmy już kiedyś niewygodne pytania i tak jakoś przez 4 -5 stron zleciało zanim odpowiedziałeś, a to nie ma to nic wspólnego z "uwielbianiem". Po prostu jesteś męczący :)

[malikali]

11 minut temu, .:Gerard:. napisał:

Ale żeś się czepił, ile potrzeba Mbit do otwierania się strony internetowej ? Mimo tak szybkiego łącza dlaczego otwierają się różnie ?

Otwieranie stron www jest bardziej uzależnione od czasów odpowiedzi na ping z racji ilości zapytań na serwer. Ilość małych plików też ma duże znaczenie.

Edytowane 24 Lutego 2019 przez malikali