Audio mity

[Lech36]

46 minut temu, iro III napisał:

Podaję przepis na dzisiejszą Trójkę.

Nie słucham Trójki, za niska jakość techniczna, ale to chyba teraz stacja sterowana z PiS. W końcu paru dziennikarzy musiało ją zdaje się opuścić po przywłaszczeniu sobie Polski przez PiS.

[soundchaser]

19 godzin temu, malikali napisał:

Ten oczyszczacz na pewno zmieni przecież to rezystor i cewka wpięta w tor, ale raczej to degraduje, a nie oczyszcza. Wmówić można wszystko, że tak jest lepiej, zupełnie jak w przypadku kabli węglowych.

Rozumowanie kompletnie z dupy wzięte.
Sceptyk sam przyznaje (nieprawdopodobne!!!), że "voodoo gadżet" wnosi zmiany, ale na wszelki wypadek wyciąga z dupy wniosek, że brzmienie degraduje.
Sam nie słyszał, ale wie lepiej jaką zmianę ten gadżet powoduje, w dodatku uznaje, że wszyscy inni muszą też tak słyszeć I jeszcze nie jest pewien, bo pisze "raczej"...pewnie w oparciu o tę niezwykle istotną w tym przypadku "wiedzę naukową". ?

Kuriozum!

 

[iro III]

8 minut temu, Lech36 napisał:

Nie słucham Trójki, za niska jakość techniczna

To trzeba słuchać nie plikowo a analogowo FM.

Nie słuchasz, OK, ale nie wydawaj chybionych, ogólnikowych "chybów".

Z upolitycznieniem (trudno, taki czas) radzę sobie - oddzielając ostrym cięciem autorskie audycje muzyczne od reszty.

23 godziny temu, Jacchusia napisał:

Nawet ostatnio w radiowej Trójce słyszałem, że Polacy zaczynają _słyszeć_ - coś w tym musi być ?

Dla "niewtajemniczonych", nie znających kontekstu - chodziło o docenienie frekwencji i zachwytów od uczestników regularnych przesłuchań, wybranych nowych płyt (lub wznowień) na "żywo" i w całości (to jest też podkreślane) w świetnej akustycznie sali im. Agnieszki Osieckiej na "HAJ Endowym" sprzęcie, najczęściej z winylowego nośnika.

(przesadą jest tu określenie na wyrost, ogólne "Polacy" - raczej słuchacze MUZYCZNEJ Trójki.)

[soundchaser]

6 minut temu, iro III napisał:

Z upolitycznieniem (trudno, taki czas) radzę sobie - oddzielając ostrym cięciem autorskie audycje muzyczne od reszty.

Poza kilkoma audycjami, np. Salon polityczny Trójki, ale tylko prowadzonym przez pisiora - Lisickiego i wiadomości, to nie ma aż takiej strasznej propagandy. Nawet Za i Przeciw jest w miarę obiektywny.

[Lech36]

Teraz, iro III napisał:

To trzeba słuchać nie plikowo a analogowo FM.

FM z założenia nie ma szans, tam jest jakość techniczna mp3 charakterystyczna dla bitrate 192 kbps (linie przesyłowe do nadajnika) z pasmem ograniczonym do 14-15 kHz i dynamiką na poziomie ca 55 dB. Najlepsza jakość w radiofonii to internet radio, ale też nie każda stacja tylko wybrane. Trójka w internecie ma jeszcze słabszy bitrate niż w przesyle do nadajnika FM (chyba 128), ale może nie ma innych ograniczeń związanych już samą emisją.

[iro III]

22 minuty temu, soundchaser napisał:

Sceptyk sam przyznaje (nieprawdopodobne!!!), że "voodoo gadżet" wnosi zmiany, ale na wszelki wypadek wyciąga z dupy wniosek, że brzmienie degraduje.

No jak powiększysz R (oporność) druta o rząd wielkości - to oczywiste, że ZMIANA będzie ale co się polepszy???

6 minut temu, Lech36 napisał:

FM z założenia nie ma szans, tam jest jakość techniczna mp3 charakterystyczna dla bitrate 192 kbps (linie przesyłowe do nadajnika) z pasmem ograniczonym do 14-15 kHz i dynamiką na poziomie ca 55 dB.

Ależ BEŁKOT mierniczego - ?????????

Na poważniej już - nie jeden raz słyszałem u siebie od różnych gości ...w momencie gdy nagle pojawiał się głos prowadzącego audycję - ...to radio gra???!!! ...myślałem, że to z CD....(no, ale to pewnie byli ci Polacy, którzy nie słyszą)

Edytowane 7 Października 2019 przez iro III

[soundchaser]

1 minutę temu, iro III napisał:

ZMIANA będzie ale co się polepszy???

Mnie nie pytaj, bo ja nie sprawdzałem. Ja tylko zwróciłem uwagę na kuriozalny sposób rozumowania Kolegi Malikali,
który sam nie słyszy, przyznaje, że zmiana musi być, ale zaocznie stawia diagnozę, że pogarsza brzmienie i jeszcze wyciąga kolejny wniosek, że wszystkim się wydaje, że jest lepiej. ?

[Lech36]

4 minuty temu, iro III napisał:

Ależ BEŁKOT mierniczego - ?????????

Ten "bełkot" wynika z posiadania wszystkich źródeł emisji radiowej (wszystkie czynne), FM, DAB+, internet radio. Można porównać. Już nieco wyżej od FM stawiam DAB+ mimo że to też bitrate 128 kbps, ale z kodekiem AAC+ który jest jak wiadomo wydajniejszy od MP3, jak niektórzy twierdzą nawet do 3 razy. 

[iro III]

11 minut temu, Lech36 napisał:

FM z założenia nie ma szans

Hi Hi

WINYL też z "założenia" nie ma szans...

4 minuty temu, soundchaser napisał:

wyciąga kolejny wniosek, że wszystkim się wydaje, że jest lepiej. ?

Nie doczytałeś (jak zwykle) - miał na uwadze nie "wszystkich", jeno audiofilów wyczynowych.

[Lech36]

Teraz, iro III napisał:

WINYL też z "założenia" nie ma szans...

U mnie nie, ale to bardzo ciekawy historyczny nośnik też teraz już cyfrowy w źródle rejestracji.

[iro III]

2 minuty temu, Lech36 napisał:

bardzo ciekawy historyczny nośnik też teraz już cyfrowy w źródle rejestracji.

Tym ciekawszy, że jednak podlega nadal, wymogom innego masteringu koncowego pod ten właśnie nośnik, co nawet przy identycznej jakości materiału "matki" choćby w całości i od początku cyfrowej - daje efekt, niechby tylko w postaci braku loudness war.

[porlick]

16 minut temu, soundchaser napisał:

Mnie nie pytaj, bo ja nie sprawdzałem. Ja tylko zwróciłem uwagę na kuriozalny sposób rozumowania Kolegi Malikali,
który sam nie słyszy, przyznaje, że zmiana musi być, ale zaocznie stawia diagnozę, że pogarsza brzmienie i jeszcze wyciąga kolejny wniosek, że wszystkim się wydaje, że jest lepiej. ?

Po pierwsze- znowu bezczelnie wkładasz komuś w usta, czego nie napisał.

Po drugie- jeśli przyjąć jakość źródłową (nagranie) za 100%, to każda zmiana, strata, czy zniekształcenie po drodze do ucha sluchacza obniża tę jakość. Cudów nie ma, nie da się polepszyć jakości, można ją jedynie mniej lub bardziej zdegradować. Niektorym to się może nawet podobać, ale ZAWSZE zmiany sygnału obniżają wierność względem oryginału.

Edytowane 7 Października 2019 przez porlick

[soundchaser]

1 minutę temu, porlick napisał:

każda zmiana, strata, czy zniekształcenie po drodze do ucha sluchacza obniża tę jakość

Tłumaczenie wygodne sceptykom. Jeśli coś oczyszcza brzmienie, to nie obniża jakość, tylko poprawia.

Proste.

3 minuty temu, porlick napisał:

Po pierwsze- znowu wkładasz komuś w usta, czego nie napisał.

Ty kłamiesz. Ja nazwałem po imieniu dokładnie to, co napisał Twój partyjny kolega.

[Lech36]

1 minutę temu, iro III napisał:

Tym ciekawszy, że jednak podlega nadal, wymogom innego masteringu koncowego pod ten właśnie nośnik, co nawet przy identycznej jakości materiału "matki" choćby w całości i od początku cyfrowej - daje efekt, niechby tylko w postaci braku loudness war.

Ograniczenia czarnej płyty były przedstawiane w jakimś wątku. Między innymi na podstawie wytycznych do do produkcji z polskiej tłoczni.  

[iro III]

1 minutę temu, Lech36 napisał:

Między innymi na podstawie wytycznych do do produkcji z polskiej tłoczni.  

...z polskiej tłoczni ...lat 80.?   ?

[przemak]

29 minut temu, iro III napisał:

Ależ BEŁKOT mierniczego - ?????????

Na poważniej już - nie jeden raz słyszałem u siebie od różnych gości ...w momencie gdy nagle pojawiał się głos prowadzącego audycję - ...to radio gra???!!! ...myślałem, że to z CD....(no, ale to pewnie byli ci Polacy, którzy nie słyszą)

Ale co, kwestionujesz dość oczywisty fakt, że nadajnik FM dostaje sygnał z internetu z kompresją stratą? Radio lepiej brzmi przez masakrator  na sumie a nie przez modulacje FM. Gdzieś tu ktoś podawał tabelki, jakością przesyłu do nadajników. 

[soundchaser]

18 minut temu, iro III napisał:

Nie doczytałeś (jak zwykle) - miał na uwadze nie "wszystkich", jeno audiofilów wyczynowych

A kto inny słyszy te rzeczy? Przecież tylko audiofile, albo inni z dobrym słuchem.
Skąd w takim razie sceptyk Malikali wie co słyszy audiofil, skoro sam nie słyszy, a tutaj wiedza naukowa jest zbędna?

[Lech36]

1 minutę temu, iro III napisał:

...z polskiej tłoczni ...lat 80.?   ?

Produkują współcześnie, możesz zamówić produkcję.

[iro III]

1 minutę temu, przemak napisał:

Radio lepiej brzmi

Nic nie kwestionuję, chodzi mi tylko o ten fragment, wyżej cytowany, nic więcej. ?

[przemak]

2 minuty temu, iro III napisał:

...z polskiej tłoczni ...lat 80.?   ?

Wszystko jedno. Dla dzisiejszych produkcji wszystkie wytyczne na winyl to jest to, czego NIE WOLNO robić, żeby dało się nagrać ?

[iro III]

3 minuty temu, soundchaser napisał:

kąd w takim razie sceptyk Malikali wie co słyszy audiofil,

Jak to skąd???!!! Mało tego tu na forum???? Masz umiejętność czytania? Sam sprawdź.

[przemak]

1 minutę temu, iro III napisał:

Nic nie kwestionuję, chodzi mi tylko o ten fragment, wyżej cytowany, nic więcej. ?

Masakrator jest i w streamie. I jeszcze trzeba zrobić ankietę, które chłopaki najlepiej ustawili nadajnik (i po kiego Ch... w nim grzebali) ?

[iro III]

8 minut temu, przemak napisał:

Dla dzisiejszych produkcji wszystkie wytyczne na winyl to jest to, czego NIE WOLNO robić, żeby dało się nagrać

Współczesne, polskie - kilka mam: z Mystic Prod, Audio Cave, Obuh Rec, Gad Rec., Bi-Ma.

Nie bardzo wiem czego nie wolno, co wolno - ale wszystkie one brzmią doskonale,

Edytowane 7 Października 2019 przez iro III

[malikali]

56 minut temu, soundchaser napisał:

Rozumowanie kompletnie z dupy wzięte.
Sceptyk sam przyznaje (nieprawdopodobne!!!), że "voodoo gadżet" wnosi zmiany, ale na wszelki wypadek wyciąga z dupy wniosek, że brzmienie degraduje.

Odnosiłem się do tego konkretnego przypadku, a Ty sobie dopowiedziałeś już ogólniki - jak zwykle. Może tobie poprawia to winszuję, ja uważam, że takie wtykanie filtrów w puszki, kable to kpina.

[soundchaser]

1 minutę temu, malikali napisał:

Odnosiłem się do tego konkretnego przypadku, a Ty sobie dopowiedziałeś już ogólniki - jak zwykle

Jakie ogólniki manipulatorze? Ja też odniosłem się do tego konkretnego przypadku.

Słabo Ci wychodzi ta manipulacja...jak zwykle. ?

[malikali]

39 minut temu, soundchaser napisał:

Mnie nie pytaj, bo ja nie sprawdzałem. Ja tylko zwróciłem uwagę na kuriozalny sposób rozumowania Kolegi Malikali,
który sam nie słyszy, przyznaje, że zmiana musi być, ale zaocznie stawia diagnozę, że pogarsza brzmienie i jeszcze wyciąga kolejny wniosek, że wszystkim się wydaje, że jest lepiej. ?

 Tym co gra lepiej wierzą w zmiany "kwantowe" tego ustrojstwa, a inni widzą zwykły filtr, który producent tego badziewia ukrył pod stertą koszulek i otulin, żeby taki podatny gość jak Ty uwierzył w "kwantowe działanie"  ?

[przemak]

15 minut temu, iro III napisał:

Nic nie kwestionuję, chodzi mi tylko o ten fragment, wyżej cytowany, nic więcej. ?

I widzę że się nie zrozumieliśmy, pisząc radio miałem na myśli ogólnie, i z plików i z eteru, po prostu w stosunku do cd, jak pisałeś. 

8 minut temu, iro III napisał:

Współczesne, polskie - kilka mam: z Mystic Prod, Audio Cave, Obuh Rec, Gad Rec., Bi-Ma.

Nie bardzo wiem czego nie wolno, co wolno - ale wszystkie one brzmią doskonale,

Nie musisz wiedzieć, jeżeli brzmią dobrze to oni wiedzą, wystarczy ?

Aczkolwiek lubiący winyl mogliby się choć pobieżnie zapoznać z odwiecznym ograniczeniami i wymaganiami formatu. 

[soundchaser]

9 minut temu, malikali napisał:

 Tym co gra lepiej wierzą w zmiany "kwantowe" tego ustrojstwa, a inni widzą zwykły filtr, który producent tego badziewia ukrył pod stertą koszulek i otulin, żeby taki podatny gość jak Ty uwierzył w "kwantowe działanie"  ?

Powtarzasz się i wciąż wyciągasz wnioski z dupy wzięte. Chyba z autopsji, bo sam kiedyś wierzyłeś, a nie słyszałeś.
Dlatego nie mieści Ci się w głowie, że ktoś inny może nie kierować się wiarą, tylko po prostu słuchem. ?

22 minuty temu, iro III napisał:

Nie bardzo wiem czego nie wolno, co wolno - ale wszystkie one brzmią doskonale,

12 minut temu, przemak napisał:

Aczkolwiek lubiący winyl mogliby się choć pobieżnie zapoznać z odwiecznym ograniczeniami i wymaganiami formatu.

Ograniczenia winyla w stosunku do pliku cyfrowego chyba każdy zna. Nie oznacza to, że bezkrytycznie trzeba preferować brzmienie cyfrowe, skoro w wielu przypadkach ten "ułomny" winyl brzmi po prostu lepiej niż cyfra.

To byłaby sugestia. ?

 

[malikali]

10 minut temu, soundchaser napisał:

Powtarzasz się i wciąż wyciągasz wnioski z dupy wzięte. Chyba z autopsji, bo sam kiedyś wierzyłeś, a nie słyszałeś.
Dlatego nie mieści Ci się w głowie, że ktoś inny może nie kierować się wiarą, tylko po prostu słuchem. ?

Dodatkowa cewka pomiędzy zaciskami, a kablem głośnikowym na pewno poprawia brzmienie oczywiście... ? Pozwolisz jednak, że będę miał inne zdanie w tym temacie.

[soundchaser]

5 minut temu, malikali napisał:

Pozwolisz jednak, że będę miał inne zdanie w tym temacie.

Ależ możesz mieć inne zdanie, byle nie było ono głupie i opierało się na wrzucaniu wszystkich do jednego worka.
Ja też nie wierzę w działanie tego typu ustrojstw i nawet nie będę sprawdzał, bo już dawno wyrosłem z tego, a poza tym
ja już naprawdę nie mam czego poprawiać w swoim brzmieniu.
Tylko spróbuj zrozumieć innych. Nie wszyscy od razu muszą ulegać sugestii i słyszeć poprawę. Może niektórzy słyszą degradację.