Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, porlick napisał:

Czyli cofamy się do średniowiecza i jest fajnie? A jak coś nie halo, założymy amulecik, odczynimy uroki i zagra? No bez jaj...

Jest jeszcze gorzej, bo wychodząc poza tematykę Forum, jako dalszy kierunek rozwoju ludzkości przedstawia się bonobo.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

19 minut temu, porlick napisał:

A jak coś nie halo, założymy amulecik, odczynimy uroki i zagra? No bez jaj...

Czemu nie. Przecież chodzi o wrażenia płynące ze słuchania muzyki, a nie z rozumienia zjawisk psychoakustycznych czy fizyki zjawisk elektroakustycznych. Ważne, żeby mieć fun ponad te wszystkie kablowe awantury. 

42 minuty temu, porlick napisał:

Czyli cofamy się do średniowiecza i jest fajnie?

Już się cofnęliśmy. Krok w tył - czy kabel sieciowy RJ45 może powodować zmiany w brzmieniu sygnału nim transmitowanego? Czy zasilacz liniowy do routera może coś w sygnale zmieniać? I parę innych kwiatków typu kable zasilające, bezpieczniki czy te generatory pola, nie chce mi się wszystkich wymieniać? Nie może. A zmienia. Czyli czary. A tych, co mówią, że to czary, pali się na stosie.

nagrywamy.com

40 minut temu, porlick napisał:

Chcesz, to się oszukuj- ja wolę działać pragmatycznie.

A fun będę miał RZECZYWISTY, nie wyobrażony.

Nie mam problemów z rzeczywistym cieszeniem się muzyką i nawet gdyby pomagał w tym jakikolwiek inny czynnik wyobraźni to akceptuję to. 

Mi nie przeszkadza, że ktoś słyszy więcej tam, gdzie ja nic nie słyszę bo fizyka nie pozwala. Jak pan Pacuła wypisywał niestworzone rzeczy w swoich recenzjach to się uśmiecham. Jak koledzy wygrzewają kable to zastanawiam się skąd czerpią pomysły? Nie oceniam ? Mam ten etap daleko za sobą.

Zauważyłem, że muzyki przyjemnie się słucha, gdy w głowie nie ma wątpliwości płynących z systemowych niedoróbek. Ekran na kablu zasilającym? Czemu nie, chyba nie zaszkodzi. Interkonekt z lepszej jakości wtykami na lepszej miedzi? Też nie zaszkodzi. Wibroizolatory? Czemu nie. To, że ktoś wymienia kable zasilające na "lepsze" bo jakaś grupa użytkowników, że furutech czy oiyade dadzą więcej wartości do muzyki dodanej zamiast zainteresować się uwolnić pętli masowych czy innych źródeł zakłóceń do tylko i sprawy tej osoby. Wolny kraj, wolny rynek, wolność słowa ... co mi do tego. 

20 minut temu, porlick napisał:

i nie pozwalaaj oszukiwać, bo możesz współwinny.

Współwinny czego? Czy ktoś wydał swoje pieniążki na swoje marzenia i cieszy się muzyką? Bez jaj? 

Edytowane przez MariuszZ.
edit
16 minut temu, MariuszZ. napisał:

Współwinny czego?

Totalnego ogłupienia towarzystwa audiofili.

Z drugiej strony, za późno- TO już się stało. Wystarczy popatrzeć, jak branża audionaciągaczy robi ich w bambuko. Już śp. Juhn Dunlavy na przełomie wieków powiedział, że w audio mija epoka inżynierów, a nadchodzi szarlatanów- jego słowa sprawdziły się w całej rozciągłości. Niestety.

Edytowane przez porlick
12 minut temu, MariuszZ. napisał:

Jak pan Pacuła zaakceptował niestworzone rzeczy w swoich recenzjach to się uśmiecham.

A ja nie toleruję, gdy branża dla pieniędzy klientów robi w ch.a.

13 minut temu, MariuszZ. napisał:

Czy ktoś wydał swoje pieniążki na swoje marzenia i cieszy się muzyką?

Nie, ale ten ktoś wydał pieniądze na poprawę brzmienia systemu, a żadnej zmiany nie otrzymał.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Wystarczy poczytać o

24 minuty temu, MariuszZ. napisał:

Jak pan Pacuła zaakceptował niestworzone rzeczy w swoich recenzjach to się uśmiecham.

A ja nie. Przygotowuje rynek dla oszustów w branży. Dla mnie w audio jest nikim. (Łagodnie rzecz ujmując.)

Swoimi recenzjami voodoogadżetów sprowadził ich poziom do rynsztoka.

Edytowane przez porlick
9 minut temu, szymon1977 napisał:

Nie, ale ten ktoś wydał pieniądze na poprawę brzmienia systemu, a żadnej zmiany nie otrzymał.

No jak nie otrzymał? Kupił co chciał. To czy uległ marketingowi, czy kolega namówił, czy zaspokaja chomika co komu do tego? Liczy się co usłyszał. Nie co słychać. W czym problem? Mi to nie przeszkadza i Tobie nie powinno (tak mi się wydaje). Forum nie sprzyja zapobieganiu takim zakupom. Z jednej strony branża i ich recenzenci, z drugiej spolaryzowane środowisko. To walka z wiatrakami. Nałóż na to hejt i kpiny jednych z drugich. Wystarczy odpuścić. Można pogadać o wszystkim bez zbędnych wstawek o średniowieczu i zabobonach. Fajnie by było ... 

9 minut temu, MariuszZ. napisał:

Można pogadać o wszystkim bez zbędnych wstawek o średniowieczu i zabobonach. Fajnie by było ... 

No to czekam na merytoryczne argumenty- jak wg nauki działa "wygrzewanie" przewodów, te wszystkie oczyszczacze kwantowe, itp. Jak zmierzyć działanie podstawek pod przewody, na jakiej zasadzie fizyki opiera się "zasada ostatniego metra", itp.

Jestem gotów stanąć do debaty. A wyznawcy audiovoodoo?

Czy będzie jak z Dudą w TVNie???

Edytowane przez porlick
22 minuty temu, MariuszZ. napisał:

No jak nie otrzymał?

 

32 minuty temu, szymon1977 napisał:

...wydał pieniądze na poprawę brzmienia systemu, a żadnej zmiany nie otrzymał.

 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

2 godziny temu, przemak napisał:

Nie sądzę. Myślenie boli. Dużo łatwiej jest nie myśleć. Nawet kumaci ludzie tu na forum głupoty wypisują że aż zęby bolą, a skonfrontowani z oczywistymi faktami kierują się w stronę osobistych wycieczek i innych wymówek, jakby stwierdzenie "masz rację" było czymś strasznym. U mnie lądują w KFie, ale ci o których piszesz czytają obie strony "sporu" (o fakty!), a że prawda i myślenie boli to jest jak jest. Coraz gorzej. Przykładów mnóstwo. 

Oczywiście masz rację, przykładów bezmyślności jest zdecydowanie najwięcej, a Ci kumaci o których piszesz to najczęściej interesy i kolesiostwo ot cała tajemnica wiary. Kumaci wiedzą bardzo dobrze, że z faktami nie dadzą rady co więc pozostaje? Ano wycieczki ad personam o których wspomniałeś.

8 minut temu, porlick napisał:

No to czekam na merytoryczne argumenty- jak wg nauki działa "wygrzewanie" przewodów

Tylko po co? Ty posługujesz się wiedzą i pomiarami. Koledzy od wygrzewania wrażeniami słuchowymi. Nie znają Twojego języka, a Ty ich wrażeń słuchowych. Wystarczy to zaakceptować. Nie ma szans na debatę bo nie ma wspólnego języka. Co z tego, że ktoś stosujący podstawki pod przewody napisze Ci, że stosuje je żeby odizolować przewód od podłogi, która jest źródłem wibracji, które to metalowym przewodem lepiej przewodzącym drgania niż powietrze mogą lepiej przenikać do wnętrza na przykład odtwarzacza CD, gramofonu czy wzmacniacza lampowego, które to nie lubią takich pasożytniczych drgań mogących powodować zakłócenia skoro Ty pewnie zażądasz pomiarów, dowodów itd. Pomiarów? Od audiofila? Jak rozmawiać? 

Ty nie rozumiesz, że niepokój wynikający z myśli, że jakieś drgania mogą zakłócać pracę mojego CDka są bardziej degradujące jakość muzyki niż same drgania. I dzielnie walczysz o swoje racje. Ja to rozumiem ale nie mam nic przeciwko podstawkom pod kable, tym bardziej że nie degradują jakości muzyki. Nawet jak nie pomagają to nie szkodzą, a liczy się samopoczucie ich właściciela.

 

 

4 minuty temu, MariuszZ. napisał:
28 minut temu, porlick napisał:

No to czekam na merytoryczne argumenty- jak wg nauki działa "wygrzewanie" przewodów

Tylko po co? Ty posługujesz się wiedzą i pomiarami. Koledzy od wygrzewania wrażeniami słuchowymi.

A  zatem wygrzewanie kabli to zjawisko fizyczne czy psychoakustyczne?

9 minut temu, malikali napisał:

Oczywiście masz rację, przykładów bezmyślności jest zdecydowanie najwięcej, a Ci kumaci o których piszesz to najczęściej interesy i kolesiostwo ot cała tajemnica wiary. Kumaci wiedzą bardzo dobrze, że z faktami nie dadzą rady co więc pozostaje? Ano wycieczki ad personam o których wspomniałeś.

Właśnie niekoniecznie interesy, tylko niemożność czy niechęć przyznania się do błędu. Taka zwykła, ludzka. Tym śmieszniej, że wszystko czarno na białym... 

nagrywamy.com

Teraz, malikali napisał:

A  zatem wygrzewanie kabli to zjawisko fizyczne czy psychoakustyczne?

Wg mojej wiedzy i nauk jakie pobierałem w szkole wygrzewanie kabli nie ma nic wspólnego z poprawą ich właściwości sonicznych, tym bardziej nic wspólnego z poprawą właściwości energetycznych w kontekście domniemanych zmian struktury przewodnika. Słyszenie zmian może mieć podłoże psychoakustyczne, psychologiczne, akustyczne w przypadku prób odsłuchowych bez uwzględnienia miejsca odsłuchu, pory dnia itd. 

Dla mnie to nieistotne co powoduje zmiany, bo mnie to nie dotyczy ale jeżeli ktoś ich doświadcza i nie boi się o tym pisać to czytam. Nie przeszkadza mi to. Nie zamierzam negować czy kpić. Akceptuję ten stan mając swoje poglądy (odmienne) na to jak to się dzieje, że "wygrzany" kabel zagrał inaczej. 

13 minut temu, malikali napisał:

A  zatem wygrzewanie kabli to zjawisko fizyczne czy psychoakustyczne?

Przecież to można sprawdzić, wystarczy mieć jeden przewód dopiero poskręcany i drugi używany.

W trakcie usuwania konta.

misjonarze mają krótką pamięć ?

swego czasu linkowałem do wątku kolegi z audiomaniaków,który zmierzył wygrzewanie kabli.

tak na marginesie,w przypadku niektórych lamp możecie to zobaczyć.

sama nazwa jest zapożyczona ze świata lamp.

Godzinę temu, triode napisał:

swego czasu linkowałem do wątku kolegi z audiomaniaków,który zmierzył wygrzewanie kabli.

tak na marginesie,w przypadku niektórych lamp możecie to zobaczyć.

sama nazwa jest zapożyczona ze świata lamp.

I tu jest pies pogrzebany- jest zjawisko fizyczne, całkowicie i naukowo wytłumaczalne- jak wygrzewanie lamp, gdzie z początku zachodzi proces formowania się warstw na elektrodach, kasowanie naprężeń, układanie się elementów w wysokiej temperaturze, itd. Tymczasem przez "analogię" jest on przeniesiony przez kogoś, kto słyszał, że dzwonią, ale nawet nie w kościele, tylko w szkole na przerwę, do rejonu, gdzie kompletnie nie ma zastosowania i nie występuje, czyli do przewodów, a  grupa bezmyślnych ludzi, zamiast powiedzieć "sprawdzam", łyka ciemnotę, jak żaba muł.

To samo jest np z naskorkowoscią, która w częstotliwościach akustycznych nie występuje, czy tlumiącym działaniem kolców- tak, o takich głupotach tech można przeczytać. Bzdura goni bzdurę, a nikt z obozu "słyszących" nawet nie ma zamiaru zweryfikować tych "prawd wiary".

Taka podpowiedź- w jakiej temperaturze zachodzi wygrzewanie się lamp, a w jakiej "wygrzewanie" przewodów i przy przekroczeniu ilu stopni zachodzą pierwsze zmiany w miedzi (wg metalurgii)?

Edytowane przez porlick
9 minut temu, porlick napisał:

I tu jest pies pogrzebany- jest zjawisko fizyczne, całkowicie i naukowo wytłumaczalne- jak wygrzewanie lamp, gdzie z początku zachodzi proces formowania się warstw na elektrodach, kasowanie naprężeń, układanie się elementów w wysokiej temperaturze, itd. Tymczasem przez "analogię" jest on przeniesiony przez kogoś, kto słyszał, że dzwonią, ale nawet nie w kościele, tylko w szkole na przerwę, do rejonu, gdzie kompletnie nie ma zastosowania i nie występuje, czyli do przewodów, a  grupa bezmyślnych ludzi, zamiast powiedzieć "sprawdzam", łyka ciemnotę, jak żaba muł.

To samo jest np z naskorkowoscią, która w częstotliwościach akustycznych nie występuje, czy tlumiącym działaniem kolców- tak, o takich głupotach tech można przeczytać. Bzdura goni bzdurę, a nikt z obozu "słyszących" nawet nie ma zamiaru zweryfikować tych "prawd wiary".

Taka podpowiedź- w jakiej temperaturze zachodzi wygrzewanie się lamp, a w jakiej "wygrzewanie" przewodów i przy przekroczeniu ilu stopni zachodzą pierwsze zmiany w miedzi (wg metalurgii)?

a ty uważasz,że piny lampy to z czego są? z jakiegoś innego metalu/przewodnika?

na pinach widzisz dokładnie to samo.

 

pleciesz te suchary w koło macieju.

1 godzinę temu, MariuszZ. napisał:

Wg mojej wiedzy i nauk jakie pobierałem w szkole wygrzewanie kabli nie ma nic wspólnego z poprawą ich właściwości sonicznych, tym bardziej nic wspólnego z poprawą właściwości energetycznych w kontekście domniemanych zmian struktury przewodnika. Słyszenie zmian może mieć podłoże psychoakustyczne, psychologiczne, akustyczne w przypadku prób odsłuchowych bez uwzględnienia miejsca odsłuchu, pory dnia itd. 

A to ciekawe co piszesz, a zatem co takiego robi z kablami wygrzewacz Nordost CBID-1?

Edytowane przez malikali
2 minuty temu, malikali napisał:

Nordost CBID-1

Jak to co robi? Wygrzewa. Inną sprawą pozostaje co to znaczy i co zmienia. Dla Ciebie nic. Audiovoodu. Dla kogoś innego kabel po "wygrzaniu" (nawet jak nic się z nim nie zmieniło) jest kablem gotowym do podłączenia do systemu. Nawet jeżeli to tylko aspekt psychologiczny, bo ktoś wierząc, że coś poprawił ma spokój ducha i słucha mu się lepiej to co w tym złego? Ktoś zarobił, ktoś jest szczęśliwy i naprawdę nic mi do tego. Chętnie bym normalnie porozmawiał z posiadaczem takiego cuda. Bez kpiarskiego zacięcia. Mogłoby to być interesujące i ciekawe doświadczenie. 

3 godziny temu, MariuszZ. napisał:

Mi nie przeszkadza, że ktoś słyszy więcej tam, gdzie ja nic nie słyszę bo fizyka nie pozwala.

Spróbuj zdefiniować; "słyszeć więcej".

Od lat zadaję tu pytania o naturę muzyki i aspekty, które są zmieniane przez używanie do jej reprodukcji urządzeń technicznych. 

 

 

Gość

(Konto usunięte)
23 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

Od lat zadaję tu pytania o naturę muzyki i aspekty, które są zmieniane przez używanie do jej reprodukcji urządzeń technicznych. 

i od lat, zamierzasz usłyszeć czytając?

może zacznij od zadania właściwego pytania?

49 minut temu, triode napisał:

a ty uważasz,że piny lampy to z czego są? z jakiegoś innego metalu/przewodnika?

na pinach widzisz dokładnie to samo.

 

pleciesz te suchary w koło macieju.

Możesz rozwinąć temat? 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.