Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

24 minuty temu, MariuszZ. napisał:

Wychodzi zatem na na to, że tam po tym ekranie płynie sygnał audio i dodatkowo zakłócenia jeżeli się zaindukują przy zbliżeniu sieciówki.

.....

Warto mieć w głowie również fakt, że każda "szpileczka" w spektrum zakłóceń, która dostanie się do IC będzie podlegała intemodulacji z sygnałem audio i nawet jak nie będzie tych szpileczek słychać to w wyniku ogromnej ich ilości globalnie podniesiemy poziom szumu zmniejszając zakres dynamiczny na wyjściu zestawu. 

Twój test pokazał, że zetknięcie interkonektu z sieciówką poskutkowało powstaniem brumu 50Hz oraz jego odbić 100 i 200Hz. A u mnie za szafką RTV kłębią się kable od hi-fi, TV, xbox i KD (to osobny system): brumu nie słychać wcale, szum z odległości 30cm gdy dam Volume na maxa (max to godz 16:00, a satysfakcjonująca głośność około 9:30-10:00).

Ps 

Kiedyś trafiłem na allegro urządzenie wkładane do samochodowego gniazda zapalniczki, które zabezpieczać miało przed korozją: brak mi wiedzy aby wykazać, że to nie działa - czy dla Ciebie to wystarczający dowód, że działa?

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

56 minut temu, szymon1977 napisał:

Kiedyś trafiłem na allegro urządzenie wkładane do samochodowego gniazda zapalniczki, które zabezpieczać miało przed korozją: brak mi wiedzy aby wykazać, że to nie działa - czy dla Ciebie to wystarczający dowód, że działa?

Wszystko jest kwestią wyobraźni, której Ci ewidentnie brakuje. Ty wkładasz urządzenie do gniazda zapalniczki i oczekujesz, że auto nie skoroduje. Ja widzę raczej styki gniazda zabezpieczone włożonym urządzeniem i uważam, że jest możliwe, iż styki gniazda tak szybko nie skorodują. Dowodów mógłbym szukać ale po co ich szukać tam, gdzie sprawy są oczywiste. 

Godzinę temu, szymon1977 napisał:

Twój test pokazał, że zetknięcie interkonektu z sieciówką poskutkowało powstaniem brumu 50Hz oraz jego odbić 100 i 200Hz. A u mnie za szafką RTV kłębią się kable od hi-fi, TV, xbox i KD (to osobny system): brumu nie słychać wcale, szum z odległości 30cm gdy dam Volume na maxa (max to godz 16:00, a satysfakcjonująca głośność około 9:30-10:00).

To, że nie słyszysz brumu nie znaczy wcale, że nie ma on wpływu na jakość muzyki. Szum słyszysz? Boże dopomóż. Na bołersach? Dla mnie znaczy to tylko tyle, że szum ma bardzo wysoki poziom i zapewne ogranicza możliwości systemu w zakresie S/N co przekłada się na czytelność detali, wybrzmień, pogłosu zaszytego w nagraniu czyli wszystkich dźwięków, których obwiednia zbliża się do poziomu szumu. U mnie przy max wysterowaniu końcówek mocy jest grobowa cisza z uchem centymetr od jednej czy drugiej membrany. 

Czasami wystarczy zadbać o odpowiedni porządek w kablach, czasami o lepszy ekran czy odpowiednio niską rezystancję przewodu masowego IC. Jeżeli słyszysz szum to znaczy, że możesz z tego co masz jeszcze wycisnąć trochę jakości bez dwóch zdań. 

@MariuszZ.

Są systemy zabezpieczające np. rurociągi gazowe przed korozją tz. "Stacje ochrony katodowej". Poczytaj i przeanalizuj czy cokolwiek,  włożone do gniazda zapalniczki może choć zbliżyć się zasadą działania i ochronić samochód przed korozją.

...


Co prawda ja muszę przylepić ucho do dual concentric-a, by usłyszeć jakiś szum, gdy wzmacniacz rozkręcony na max. 
Ale umówmy się, kto słucha z 30cm kolumn? Szczególnie jak wzmak prawie na max. 
O jakiej czytelności detali piszesz? 
Poczytaj jaki jest poziom "tła" w miarę wygłuszonego pokoju, zwykłego pokoju w bloku, ile decybeli to już głośno, jaką ma dynamikę np. vinyl i jaki ma stosunek S/N. Po przeanalizowaniu według Twoich założeń meloman z gramofonem właściwie połowy nie słyszy. 
Rozumiem, że chyba chodzi Ci o tz. "czarne tło", tylko kto i na jakim sprzęcie/warunkach go nie ma?  

Edytowane przez Kalasanty Ciaputko
8 godzin temu, yayacek napisał:


Tezę należy udowodnić. Jeżeli doświadczasz przykładowo lewitacji i opowiadasz o tym fakcie na wszystkich forach to by uznać opowieść za wiarygodną musiałbyś to udowodnić. Musiałbyś się poddać badaniom na okoliczność unoszenia się samoistnego.
Możesz twierdzić, że słyszysz głosy z przyszłości, ale dopóki tego nie udowodnisz będziesz uznawany za mieszkańca 'domu bez klamek' niestety.
Właśnie dlatego testy ślepe są tak miarodajne. To jest właśnie badanie na okoliczność danego zjawiska i na zdolność percepcji danego zjawiska.
Słyszysz niby zmianę kabla zasilającego. Pięknie, ale to należy udowodnić. Oczywiście nie udowodnisz nam tego na forum, ale możesz dla swojego samopoczucia poprosić kolegów z Twego otoczenia by pomogli Ci przejść przez test złożony przykładowo z 20 prób.
Może właśnie dlatego audiofile odbierani są jako niestabilni umysłowo bo wmawiają wszystkim, że są w stanie uszami wyłapać różnice których nie ma, które nie istnieją lub które nie wychodzą na pomiarach. Nie są też zdolni do poddania się ślepym testom - odmawiają twierdząc, że to już nie ich problem. Oni słyszą i basta.
 

Fajnie. Dłuższy, sensowny, kulturalny wpis i bez rechotu. Doceniam i szanuję.

Myślę, że widzę w czym jest problem. Ty traktujesz każdy opis rzeczywistości jako tezę, którą należy udowodnić. Ja tego tak nie widzę. 

Trzymając się tematyki kablowej. Dla mnie tezą jest sformułowanie producenta kabla - nasz kabel brzmi fantastycznie, albo - to najbardziej detaliczny kabel na rynku. Tego typu sformułowania mogą być poddane weryfikacji i najczęściej są weryfikowane przez użytkowników. Użytkownik opisuje swoje wrażenia z użytkowania tego kabla i może tezę producenta potwierdzić lub jej zaprzeczyć. Tu jest ta różnica - producent stawia tezę ogólną, o cechach aspirujących do obiektywności, natomiast użytkownik opisuje rzeczywistość, swoje subiektywne, jednostkowe wrażenia. 

Nie trzymając się tematyki kablowej. Producent jabłek twierdzi - nasze jabłka są słodkie i smaczne. To jest teza. Konsumenci mogą potwierdzić - tak, są słodkie, lub nie - nie są słodkie. To jest subiektywny opis rzeczywistości jaki mają jedząc to jabłko.

Idąc Twoim tokiem rozumowania - użytkownicy musieliby potwierdzać każdy swój opis rzeczywistości w ślepych testach, w każdym przypadku - wpływu kabla, smaku jabłka, bo jeśli nie, to ich słowa byłyby kwestionowane. Jeżeli zaproszę 20 kolegów i dam im w ślepym teście do zjedzenia jabłka, i wyjdzie, że jabłko, które uznaję za słodkie dla 12 z nich nie jest słodkie, to mam przestać czuć smak słodkiego? Wmówić sobie, że mój odbiór rzeczywistości jest błędny i jabłko, którego smak czuję nie jest taki jak go odbieram, bo takie jest zdanie większości? Uznać się za niestabilnego umysłowo? To byłaby dopiero jakaś schizofrenia, prawda? 

Idąc moim tokiem rozumowania - mam prawo do swojego odbioru rzeczywistości i jej opisu niezależnie od zdania innych, bo jest to mój, subiektywny odbiór - nie muszę niczego udowadniać kiedy mówię, że to jabłko jest dla mnie słodkie, albo ten kabel muli brzmienie. Nie aspiruję do stawiania tezy ogólnej, czyli kable X mulą, a kable Y ocieplają. Nie zależy mi żeby kogoś do swojego zdania przekonać, otrzymać potwierdzenie, że mówię prawdę. To jak ktoś inny odbierze mój opis rzeczywistości jest wyłącznie jego sprawą. Dla mnie faktem jest to, co odbieram, o czym piszę i to mi wystarcza. Dla kogoś innego moja opinia może być błędna. Nie mam z tym problemu i uznaję jego prawo do odmiennego zdania, byle wyraził je w nieobraźliwy sposób. Nie pozwolę jednak na to żeby kwestionować moje prawo do wyrażania zdania.

I stąd jest nasze niezrozumienie. 

 

20 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

włożone do gniazda zapalniczki może choć zbliżyć się zasadą działania i ochronić samochód przed korozją.

Nie zrozumiałeś mnie chyba. Ja napisałem o stykach w gniazdku zapalniczki. 

21 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Poczytaj jaki jest poziom "tła" w miarę wygłuszonego pokoju, zwykłego pokoju w bloku, ile decybeli to już głośno, jaką ma dynamikę np. vinyl i jaki ma stosunek S/N. Po przeanalizowaniu według Twoich założeń meloman z gramofonem właściwie połowy nie słyszy. 
Rozumiem, że chyba chodzi Ci o tz. "czarne tło", tylko kto i na jakim sprzęcie/warunkach go nie ma?  

Wiem o czym napisałem i nie muszę czytać nic ponad to co już przeczytałem, no chyba że masz jakiś ciekawy materiał to chętnie. Poziom tła? W jakiej skali? Na jakim mierniku? W jakim zakresie częstotliwości? Ogólnie wielu hobbystów odwołuje się do ogólnie dostępnych mierników SPL, gdzie możemy zobaczyć nawet 30dB SPL ale to jest jakiś dziwnie zważony szum głównie w zakresie niskich częstotliwości, które nie mają problemów z przenikaniem przez ściany i podłogi pomieszczeń.

Szum podobnie jak krzywa FM w naszych pomieszczeniach jest kształtowany i dla 30Hz poziom szumu (tła) może być 45 dB SPL, a dla 10kHz 5 dB SPL. Różnica poziomu szumu 40dB (teoretycznie różnice mogą być jeszcze większe). Zatem zakres maskowania jest różny na różnych częstotliwościach i nie należy uogólniać, że poziom tła coś zamaskuje. Warto być precyzyjnym w tych analizach.

Na zachętę kilka cytatów z

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Fielder pokazuje w swoim artykule pomiary dla drugiej skrajności, określające, jak głośne mogą być pasaże muzyczne w miejscach na żywo, rejestrując wartości nawet 130 dB SPL. Używając 0 dB SPL jako poziomu szumów, dla najcichszych pomieszczeń, jakie możemy zbudować, liczba ta przekłada się na tę samą wartość liczby 130 dB dla zakresu dynamicznego. Oznacza to, że jesteśmy po prostu ograniczeni zakresem dynamiki przetwornika DAC wynoszącym 120 dB, co daje nam 20 bitów efektywnego zakresu dynamiki."

"Okazuje się więc, że mimo wszystko potrzebujemy dźwięku o wysokiej rozdzielczości (tj. >16 bitów), jeśli chcemy mieć pewność, że nasz kanał dystrybucji, czyli nagrane próbki cyfrowe, nie doda więcej szumu niż reszta łańcucha. Żadne magnetofony nie mogą mieć zastosowania."

Zachęcam do zapoznania się i analizy. 

Wniosek jest taki, że dobrze przygotowane pomieszczenie nie musi ograniczać zakresu dynamicznego naszych sprzętów. To raczej nagranie, sprzęt i jego na przykład wysoki poziom szumu (u niektórych słyszalny) będzie ograniczał słyszalny zakres dynamiczny muzyki. 

 

 

tło (Medium).jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
2 godziny temu, MariuszZ. napisał:

Czasami wystarczy zadbać o odpowiedni porządek w kablach, czasami o lepszy ekran czy odpowiednio niską rezystancję przewodu masowego IC. Jeżeli słyszysz szum to znaczy, że możesz z tego co masz jeszcze wycisnąć trochę jakości bez dwóch zdań. 

Czasem wystarczy poczytać amerykański portal ASR żeby nie brodzić w audio legendach 😉.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

18 minut temu, Lech36 napisał:

Czasem wystarczy poczytać amerykański portal ASR żeby nie brodzić w audio legendach 😉.

Nie wystarczy. Nie można oceniać sprzętu tylko po pomiarach. 

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

14 minut temu, Piopio napisał:

Nie wystarczy. Nie można oceniać sprzętu tylko po pomiarach. 

Dlaczego nie można? Przecież to urządzenia techniczne są.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

6 minut temu, MariuszZ. napisał:

Ja napisałem o stykach w gniazdku zapalniczki.

Sory, ale to już bzdety. Ochrona styków zapalniczki w samochodzie przed korozją 🤭.

Nie kontynuuję, ja zostanę w swoim a Ty w swoim świecie 😉.

 

31 minutes ago, spokojnie said:

Wmówić sobie, że mój odbiór rzeczywistości jest błędny i jabłko, którego smak czuję nie jest taki jak go odbieram, bo takie jest zdanie większości? Uznać się za niestabilnego umysłowo? To byłaby dopiero jakaś schizofrenia, prawda?

Nosz to samo mówię tym, którzy nie widzą różowych jednorożców. O, tu jest jeden. A tu drugi przeleciał.

Tak sobie żartuję 🙂 (troszeczkę 😉)

12 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Sory, ale to już bzdety. Ochrona styków zapalniczki w samochodzie przed korozją 🤭.

No nie wiem, może to kabriolet 🤣

2 godziny temu, MariuszZ. napisał:

Ty wkładasz urządzenie do gniazda zapalniczki i oczekujesz, że auto nie skoroduje.

Mam prośbę: następnym razem przeczytaj zanim skomentujesz.

2 godziny temu, MariuszZ. napisał:

...szum ma bardzo wysoki poziom i zapewne ogranicza możliwości systemu w zakresie S/N co przekłada się na czytelność detali, wybrzmień, pogłosu...

Nic nie zrozmiałeś: na godz 9:30-10:00 też jest grobowa cisza, a gdybym słuchał na 16:00, to w miejscu odsłuchu także jest grobowa cisza, a to wszystko pomimo kłębka nieaudiofilskich kabli z czterech systemów. Nie słychać to Twoim zdaniem bardzo wysoki poziom?

-----

Godzinę temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Co prawda ja muszę przylepić ucho do dual concentric-a, by usłyszeć jakiś szum, gdy wzmacniacz rozkręcony na max. 

U mnie to samo, co mu opisałem. Ale on nie przyszedł tu po to by rozmawiać, tylko by wciskać swoje.

-----

39 minut temu, MariuszZ. napisał:

"...rejestrując wartości nawet 130 dB SPL.

...jesteśmy po prostu ograniczeni zakresem dynamiki przetwornika DAC wynoszącym 120 dB, co daje nam 20 bitów efektywnego zakresu dynamiki."

A jesteś świadom, że jak przekręcisz tak gałkę Volume żeby usłyszeć najcichsze 0dB, to najgłośniejsze 130dB na zawsze pozbawi Cię zmysłu słuchu? A wiesz z jaką dynamiką realizowana jest muzyka? A wiesz, że przy typowej głośności 75-80dB  zakres dynamiki zostanie ograniczony przez zmysł słuchu, bo najcichsze dźwięki wylecą poniżej progu słyszenia około 0dB? Twoje posty pokazują, że połowa wiedzy jest gorsze od braku wiedzy.

95faea3cf346cbd65506e23aa0fa06b9.jpg

 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

4 minuty temu, Lech36 napisał:
21 minut temu, Piopio napisał:

Nie wystarczy. Nie można oceniać sprzętu tylko po pomiarach. 

Dlaczego nie można? Przecież to urządzenia techniczne są.

Zawsze jest niepewność, że pomiary nie oddają rzeczywistości. Prosty przykład z pomiarami prezentowanymi na ASR. Mierzy się często wzmacniacze przy ograniczonym paśmie pomiarowym 22kHz BW. Pomiary takie nie odzwierciedlają rzeczywistości tylko jej wycinek, gdyż nie uwzględniają wagi harmonicznych spoza zakresu pomiarowego gdy chcemy na przykład określić nieliniowość dla 8kHz. Zważymy tylko dwie harmoniczne w tym zakresie co nie odda realnego obrazu sytuacji. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) do analizy o co kaman.

W tym wątku jest też ciekawostka jak trafo separujące ogranicza zakłócenia w torze audio. Może jest to krok do wyjaśnienia dlaczego japońskie Sansuje alfa tak fajnie grają. Podobno większość z nich zasilana jest poprzez trafa obniżające napięcie zasilania z 230 do 110VAC. Pełnią one poniekąd rolę separacyjną 😉

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
21 minut temu, Lech36 napisał:

Dlaczego nie można? Przecież to urządzenia techniczne są.

Barwy nie można pomierzyć. 

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

6 minut temu, szymon1977 napisał:

Twoje posty pokazują, że połowa wiedzy jest gorsze od braku wiedzy.

Ty dyskutuj z argumentami i artykułem Amira, a nie z poziomem mojej wiedzy. Zaczynasz trollować więc nie będę Cię karmił. Pa

9 minut temu, MariuszZ. napisał:

Mierzy się często wzmacniacze przy ograniczonym paśmie pomiarowym 22kHz BW. Pomiary takie nie odzwierciedlają rzeczywistości tylko jej wycinek, gdyż nie uwzględniają wagi harmonicznych spoza zakresu pomiarowego gdy chcemy na przykład określić nieliniowość dla 8kHz. Zważymy tylko dwie harmoniczne w tym zakresie co nie odda realnego obrazu sytuacji. 

Dla mojego zmysłu słuchu powyżej 18kHz panuje absolutna cisza - sugerejsz, że nie tylko pomiar 32kHz, ale nawet 64kHz jest istotny? 

5 minut temu, MariuszZ. napisał:

Ty dyskutuj z...

Skoro uważasz za istotne dźwięki na poziomie -50dB, to z Tobą dyskutować nie ma o czym.

6 minut temu, Piopio napisał:

Barwy nie można pomierzyć. 

Nie jest za to problemem pomierzenie czy jest różnica w barwie.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Nie ważne co słyszysz. Robiąc pomiar oczekujemy rzetelnych wyników do analizy. Nie słuchamy wykresów. Te tylko analizujemy. Nieliniowość urządzenia pomierzonego z pasmem 22kHz i 45kHz będzie się różniła. Jeżeli tego nie rozumiesz to nie poradzę. Pa.

7 minut temu, Piopio napisał:

Barwy nie można pomierzyć. 

Jak to nie można, można. 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

6 minut temu, MariuszZ. napisał:

Nie ważne co słyszysz. Robiąc pomiar oczekujemy rzetelnych wyników do analizy. Nie słuchamy wykresów. Te tylko analizujemy. Nieliniowość urządzenia pomierzonego z pasmem 22kHz i 45kHz będzie się różniła.

Ja jestem odbiorcą dźwięku a nie urządzenie pomiarowe. Skoro różnice wychodzą przy 45kHz a granica ludzkiego słuchu około 20kHz, to dźwięki należy uznać za identyczne.

6 minut temu, MariuszZ. napisał:

Jeżeli tego nie rozumiesz to nie poradzę. Pa.

 

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

17 minut temu, Lech36 napisał:

Jak to nie można, można. 

Jak ? Byłem na koncercie w NOSPR i był wykład o dźwiękach. Fizyk opowiadał, że różne instrumenty brzmią inaczej wydając ten sam dźwięk. To oczywiste.  Dla urządzenia pomiarowego będzie to dźwięk o tej samej częstotliwości. 

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Teraz, Piopio napisał:

Fizyk opowiadał, że różne instrumenty brzmią inaczej wydając ten sam dźwięk. To oczywiste.  Dla urządzenia pomiarowego będzie to dźwięk o tej samej częstotliwości. 

Analiza spektrum od razu odpowie Tobie i pokaże szczegóły a to że podstawa będzie taka sama to oczywiste. W sprzęcie dąży się do neutralności, przynajmniej powinno się dążyć, więc w tym przypadku spektrum ma być jak najbardziej wolne od wszelkiego rodzaju artefaktów w przeciwieństwie do instrumentów w których harmoniczne tworzą ich brzmienie. Sprzęt to nie instrument, chociaż czytając to forum można nabrać wątpliwości, nawet kabel sieciowy potrafi robić za instrument. 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

6 minut temu, Piopio napisał:

Jak ? Byłem na koncercie w NOSPR i był wykład o dźwiękach. Fizyk opowiadał, że różne instrumenty brzmią inaczej wydając ten sam dźwięk. To oczywiste.  Dla urządzenia pomiarowego będzie to dźwięk o tej samej częstotliwości. 

Ten sam dźwięk w częstotliwości podstawowej ale z różnymi harmonicznymi, które towarzyszą dźwiękowi podstawowemu, inaczej to by trąbka, skrzypce, fortepian grały tak samo i byśmy ich nie rozróżniali.

10 minut temu, Piopio napisał:

Jak ? Byłem na koncercie w NOSPR i był wykład o dźwiękach. Fizyk opowiadał, że różne instrumenty brzmią inaczej wydając ten sam dźwięk. To oczywiste.  Dla urządzenia pomiarowego będzie to dźwięk o tej samej częstotliwości. 

Np. do gitary elektrycznej to się wprost dodaje różne zniekształcenia, aby dźwięk tej samej gitary brzmiał wg uznania artysty w danym utworze, gitarzyści taki przełączany nogą w czasie koncertu panel z różnymi efektami nazywają "stopą". 

Godzinę temu, spokojnie napisał:

Idąc Twoim tokiem rozumowania - użytkownicy musieliby potwierdzać każdy swój opis rzeczywistości w ślepych testach, w każdym przypadku - wpływu kabla, smaku jabłka, bo jeśli nie, to ich słowa byłyby kwestionowane.

Oczywiście że tak. Ba, tak się właśnie dzieje.
Koncerny medyczne testują leki na ochotnikach - i to jest tzw. ślepy test. Ochotnik nie wie czy zażywa nowoczesny lek czy placebo. Jeśli po okresie testowym ochotnik przyjmujący (jak się później okazało) placebo twierdzi, że świetnie się czuje i odczuwa zmianę a wyniki medyczne tego nie potwierdzają to znaczy, że jego odczucia są gówno warte (za przeproszeniem).
Jeśli sensor smaku twierdzi, że jabłko jest kwaśne a tester twierdzi, że jabłko jest słodkie to ewidentnie tester jest w błędzie.
Każde kategoryczne stwierdzenie wymaga potwierdzenia - nie tyczy polityków.
Każda teza wymaga udowodnienia.
Każdy ślepy test daje obiektywny wynik.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

15 minut temu, Piopio napisał:

...różne instrumenty brzmią inaczej wydając ten sam dźwięk. To oczywiste.  Dla urządzenia pomiarowego będzie to dźwięk o tej samej częstotliwości.

Nie.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

24 minuty temu, paww napisał:

Np. do gitary elektrycznej to się wprost dodaje różne zniekształcenia,

Czasem nawet bardzo dużą ilość zniekształceń, sam kiedyś dla kolegi robiłem przystawkę typu "Fuzz".

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Oczywiście macie Panowie rację. Pozostaje dalej pytanie jak zmierzyć barwę odtwarzanego dźwięku. Jakoś nie spotkałem takiego parametru w opisie sprzętu. 

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

1 minutę temu, Lech36 napisał:

Czasem nawet bardzo dużą ilość zniekształceń, sam kiedyś dla kolegi robiłem przystawkę typu "Fuzz".

Też w młodości robiłem i to nie jedną 🙂 

1 minutę temu, Piopio napisał:

Oczywiście macie Panowie rację. Pozostaje dalej pytanie jak zmierzyć barwę odtwarzanego dźwięku. Jakoś nie spotkałem takiego parametru w opisie sprzętu. 

Trzeba by chyba zrobić analizę widma, dla pojedynczego instrumentu to pewnie się da ale dla całej grupy instrumentów to będzie tyle nakładających się widm, że chyba nic czytelnego może z tego nie wyjść. Może ktoś kiedyś coś takiego robił?

7 minut temu, Piopio napisał:

Pozostaje dalej pytanie jak zmierzyć barwę odtwarzanego dźwięku. Jakoś nie spotkałem takiego parametru w opisie sprzętu. 

Bo tzw "barwa" to wypadkowa nie tylko wielu parametrów fali dźwiękowej, ake też ich zmian w czasie. Nie jest natomiast problemem zmierzyć, czy "barwy" dwóch urządzeń się różnią, bo jeśli test różnicowy pokarze brak różnic, to "barwy" muszą być identyczne.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.