Audio mity

[bogdan_]

W dniu 18.04.2025 o 18:06, Lech36 napisał:

I nie słyszysz wad winylu

Słyszę wady winylu, tak samo jak i wady CD, chociaż są zupełnie inne. W sumie to ja najcześciej słucham dostatecznej jakości bo używam słuchawek Bowersa a na porzadny sprzęt stacjonarny niewiele jest czasu.

W dniu 18.04.2025 o 18:44, iro III napisał:

Jeden z Naj audio mitów, nadal żyje.

Myślisz pewnie o "kanonicznych schodkach"?

To nie tak, włączam na CD muzykę klasyczną i mnie nie wciąga, wyłączam.  Na gestym formacie jest inny odbiór, nic mi nie przeszkadza i mam ochotę słuchać - okazuje się że na dobrej jakości mi się bardzo podoba.

[szymon1977]

33 minuty temu, bogdan_ napisał:

To nie tak, włączam na CD muzykę klasyczną i mnie nie wciąga, wyłączam.  Na gestym formacie jest inny odbiór, nic mi nie przeszkadza i mam ochotę słuchać - okazuje się że na dobrej jakości mi się bardzo podoba.

To weź sobie teraz ten gęsty format skonwertertuj do wav, flac, 44,1/16, mp3/320, załaduj wszystko 10x do jednej playlisty, włącz odtwarzanie losowe, i spróbuj rozpoznać na ucho jaki format gra. Tylko bez okłamywania samego siebie tekstami "powiedziałem, że to hi-res, ale coś mi tu nie pasowało, wiedziałem że to mp3".

Edytowane 20 Kwietnia przez szymon1977

[tsa]

8 minut temu, szymon1977 napisał:

Tylko bez okłamywania samego siebie

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 20 Kwietnia przez tsa

[bogdan_]

Godzinę temu, szymon1977 napisał:

To weź sobie teraz ten gęsty format skonwertertuj do wav, flac, 44,1/16, mp3/320, załaduj wszystko 10x do jednej playlisty, włącz odtwarzanie losowe, i spróbuj rozpoznać na ucho jaki format gra. Tylko bez okłamywania samego siebie tekstami "powiedziałem, że to hi-res, ale coś mi tu nie pasowało, wiedziałem że to mp3".

Ciekawsze jest porównanie SACD i tego samego w 24/88.2 , bardzo zbliżone parametry zapisu. Robiłem takie ślepe próby na znajomych żeby sprawdzić czy mają takie same odczucia jak ja i co lepiej gra. Ten sam materiał na tym samym DAC.

[szymon1977]

3 godziny temu, bogdan_ napisał:

Ciekawsze jest porównanie SACD i tego samego w 24/88.2

A skąd wiesz, czy porównywane formaty zawierają to samo nagranie?

[iro III]

47 minut temu, szymon1977 napisał:

A skąd wiesz, czy porównywane formaty zawierają to samo nagranie?

Nagranie, raczej zawsze to samo (jak inny "take" zazwyczaj jest opisane) 🙂

Tobie chodzi o inny mastering tego samego nagrania.

Nie powiem, że to błąd...to Twoja działka, wytykać błedy, a (jak wszycy wiedzą) Ty się "nigdy nie mylisz"...🤫

[szymon1977]

1 godzinę temu, iro III napisał:

Nie powiem, że to błąd...to Twoja działka, wytykać błedy, a (jak wszycy wiedzą) Ty się "nigdy nie mylisz"...🤫

Czasem się mylę... ale nie tym razem: album może i ten sam, ale jak mastering inny, to nagranie z pewnością nie to samo. W sumie miał odpowiedzieć kolega proponujący "ciekawsze porównanie", a nie Ty czy ja.

[iro III]

Godzinę temu, szymon1977 napisał:

ale jak mastering inny, to nagranie z pewnością nie to samo

Błąd.

Nagranie jest zawsze jedno i to samo,to co raz zostało nagrane* i ten materiał może być (i jest) później na wiele sposobów miksowany/masterowany/ remasterowany.

*Może być w studio i często tak bywa, że jest kilka podejść do jednego nagrania, bywa to również wydawane jako bonusy po nazwami alternate mix, demo, take1, take x itp. ...ale my nie o tym, nie o tym.

Bardzo sporadycznie bywa i tak, że jakiś materiał jest po latach na nowo nagrywany od poczatku, to są jednak wyjątki...ale my nie o tym, nie o tym.

 

[tsa]

1 godzinę temu, szymon1977 napisał:

ale jak mastering inny, to nagranie z pewnością nie to samo.

 

 

 

 

Muzyka rockowa jest zapisywana jako pojedyncze monofoniczne "ślady" każdego instrumentu

I potem siada nad tym realizator i je razem "skleja" i dodaje efekty stereo

 

A po 10 latach siada ponownie i "skleja" je inaczej , ale korzysta z tych samych "śladów"

Albo robi unsampling i wciska je jako SACD  po 200 zł zamiast po 50

 

😎

 

 

[szymon1977]

20 minut temu, iro III napisał:

Błąd

 Nie, słowo użyte w znaczeniu potocznym.

 

[tsa]

Teraz, szymon1977 napisał:

Nie, słowo użyte w znaczeniu potocznym.

W języku  Polskim , rozróżniamy te pojęcia

 

"inny"

 

"inaczej"

 

 

[szymon1977]

3 minuty temu, bogdan_ napisał:

sam konwertowałem studyjnym programem .

Ok.

[raiwan]

Teraz moje pytanie. Jak słyszycie wady cd, vinylu, bd? Przecież to trzeba mieć co najmniej oryginalne taśmy najwyzej drugiej kopii prosto ze studia i wysokiej klasy szpule, żeby móc wyciągnąć wady cd i vinyla 🙂

Z czym porównujecie te nośniki? Z podrasowanymi lub ripowanymi plikami dodatkowo ulepszanie przez Dac? 

[tsa]

25 minut temu, raiwan napisał:

Przecież to trzeba mieć co najmniej oryginalne taśmy najwyzej drugiej kopii prosto ze studia i wysokiej klasy szpule,

Juz ze 3 dekady nagrywa sie w studio od razu na dysk

 

A co do starszych nagrań, to zapewne - strzelam bo ja bym tak zrobił  - poszczególne ślady zostały "przegrane" na dysk

[xetras]

34 minuty temu, raiwan napisał:

Jak słyszycie wady cd, vinylu, bd?

Którego utworu?

Weź choćby Yours Truly 2095

Brzmi jak paździerz ale na LP płynie i gra.

Rozkminiali wielokrotnie czemu Jeff Lynne (albo Reinhold Mack) nie lubi werbla (snare drum) i robi go tłustym. Podobnie z tym całym sosem syntezatorowym i nakładkami bębnów w ELO ...

Masakra z gangreną ale na winylu gra.

[raiwan]

To od razu słychać kiedy ktoś ma ulepszony i zmieniony wokal. Szkoda, że w ogóle  takie coś dziś wypuszczają. To są kawałki na raz. Jak ktoś potrafi śpiewać i ma głos to takie utwory słucha się latami i po latach.

Powinno być jakaś norma, że wszystkie ulepszone sztucznie utwory i wokale powinny być jakoś oznaczone jakaś literka i tak samo wszystkie wytwory AI tak samo, powinna być jakaś info bo nie każdy zdaje sobie sprawę co jest fałszywe, zwłaszcza dzieci, które mają jeszcze duża wyobraźnię 

[przemak]

8 minut temu, raiwan napisał:

To od razu słychać kiedy ktoś ma ulepszony i zmieniony wokal. Szkoda, że w ogóle  takie coś dziś wypuszczają. To są kawałki na raz. Jak ktoś potrafi śpiewać i ma głos to takie utwory słucha się latami i po latach.

Powinno być jakaś norma, że wszystkie ulepszone sztucznie utwory i wokale powinny być jakoś oznaczone jakaś literka i tak samo wszystkie wytwory AI tak samo, powinna być jakaś info bo nie każdy zdaje sobie sprawę co jest fałszywe, zwłaszcza dzieci, które mają jeszcze duża wyobraźnię 

Trzeba dać napis ;) 

 

[przemak]

22 minuty temu, przemak napisał:

Trzeba dać napis 😉

A na poważnie - ludzie tu słyszą kable, wtyczki, podstawki pod przedłużacz i pierdzielą o "naturalności i wierności", a nie słyszą autotuna czy że ktoś fałszuje.

[marcinmarcin]

Godzinę temu, xetras napisał:

Masakra z gangreną ale na winylu gra.

U mnie z Tidala jest to jak najbardziej sluchalne. Ale kiedyś ELO nie mogłem słuchać ze streamu.

[xetras]

Może coś poprawili. Mi głównie chodzi o te ciastowate bębny że to masakra. Mieli 32 ślady na stole w monachijskiej piwnicy to mieli na czym lepić.

Edytowane 20 Kwietnia przez xetras
Dopisek

[Pseudodrummer]

Godzinę temu, raiwan napisał:

Powinno być jakaś norma, że wszystkie ulepszone sztucznie utwory i wokale powinny być jakoś oznaczone jakaś literka i tak samo wszystkie wytwory AI tak samo,

Jezu,jeszcze wejdzie jakaś norma,że każdy user ma mieć oznaczone IQ,albo wartość systemu audio w PLN i koniec forum będzie.....
Nikt z nikim nie będzie chciał rozmawiać...

[xetras]

20 minut temu, xetras napisał:

Może coś poprawili. Mi głównie chodzi o te ciastowate bębny że to masakra. Mieli 32 ślady na stole w monachijskiej piwnicy to mieli na czym lepić.

O, znalazłem.

Bębny niczym parowóz.

Czyli jak parowóz to musi być i tłusto i obficie. No bo skoro orkiestra to i rozmach potrzebny do tego, "orkiestrowy".

 

[Pseudodrummer]

2 godziny temu, raiwan napisał:

Z czym porównujecie te nośniki?

Z własnym wyobrażeniem.
Tak najlepiej działa.
🙂

 

2 godziny temu, raiwan napisał:

Z podrasowanymi lub ripowanymi plikami dodatkowo ulepszanie przez Dac?

Też można,tylko trzeba wątek założyć,celem ustalenia zeznań i potwierdzenia własnego przekonania,które jest przed porównaniem już w zasadzie ukształtowane.
To proste.
🙂
Ewentualnie w wątku trzeba użyć siły swojego intelektu,[albo fragmenty jakiejś dobrej recki] aby obronić swoje założenia przed niedowiarkami.
Jakoś to idzie,i po paru latach jest się ekspertem.
😃

 

2 godziny temu, raiwan napisał:

Teraz moje pytanie. Jak słyszycie wady cd, vinylu, bd

Ja nie słyszę.
Może dlatego,że słucham muzyki  a nie wad?
Nie wiem.
 

[fan64]

12 godzin temu, raiwan napisał:

Teraz moje pytanie. Jak słyszycie wady cd, vinylu, bd? Przecież to trzeba mieć co najmniej oryginalne taśmy najwyzej drugiej kopii prosto ze studia i wysokiej klasy szpule, żeby móc wyciągnąć wady cd i vinyla 🙂

Pytanie w jakim stanie są te oryginalne taśmy mające 50-60 lat nawet trzymane w tzw,idealnych warunkach.Był kiedyś w A/V sprzed 10-12l {?} wywiad z Kanadyjskim inżynierem który poruszył ten temat,powiedział wprost przenieśienie zapisu analogowego do formatów cyfrowych to jedyna szansa na uratowanie zapisanej tam muzyki.Każdy kolejny to tylko potęguje proces degradacji aż nic nie zostanie.

[raiwan]

W młodości, ładne ponad 20 lat temu, moje taśmy w aucie były nagrywane kilka razy jak nie więcej, przesłuchiwane godzinami, leżały w aucie non stop w upalne lato na pełnym słońcu, w zimie w mrozie do 30 stopni... Nie pamiętam, żeby była jakaś degradacja dźwięki czy jakości wówczas. Były to zwykle kasety w cenie 5 do 10 zł w tamtych czasach. Może delikatne zmiany były, na pewno się zużywały, ale nie tak, że dźwięk zanikał, czy jakieś zniekształcenia powstawały. 

Oryginalne taśmy były używane raz do kopii, które są przetrzymywane w super dla nich warunkach. Chyba raczej za dużo z tej jakości nie straciły 

[jurek1]

15 godzin temu, tsa napisał:

Muzyka rockowa jest zapisywana jako pojedyncze monofoniczne "ślady" każdego instrumentu

Mogą być stereofoniczne.

[StachMuszel]

14 godzin temu, tsa napisał:

Albo robi unsampling i wciska je jako SACD

Raczej to nie jest upsampling, bo materiał "matka" jest zawsze min. 96 lub 192/24.

[ro35]

12 godzin temu, xetras napisał:

13 godzin temu, raiwan napisał:

Jak słyszycie wady cd, vinylu, bd?

Którego utworu?

Weź choćby Yours Truly 2095

Brzmi jak paździerz ale na LP płynie i gra.

a wkrótce będzie można sobie porównać oficjalnie cd i "winyl z cd" klasyki gatunku czy specjalna edycja "Brothers In Arms" 😉

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ja to sobie kupie

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemak]

5 minut temu, StachMuszel napisał:

Raczej to nie jest upsampling, bo materiał "matka" jest zawsze min. 96 lub 192/24.

Sory ale jesteś kolejnym miszczem bajkopisarzem. Nie, nie jest tak. Ogromna ilość nagrań powstała z pojedynczą częstotliwością próbkowania i nic nie zrobisz.

[StachMuszel]

58 minut temu, przemak napisał:

Sory ale jesteś kolejnym miszczem bajkopisarzem. Nie, nie jest tak. Ogromna ilość nagrań powstała z pojedynczą częstotliwością próbkowania i nic nie zrobisz.

Bardzo proszę o powstrzymanie się od osobistych wycieczek. 

Czytaj ze zrozumieniem, nie napisałem 96 "i" 192/24 tylko "lub". Oczywistym jest, że nagrania są realizowane tylko z jedną częstotliwością próbkowania, np. 96 lub 192/24. Jak można było pomyśleć, że jest inaczej!?

Edytowane 21 Kwietnia przez StachMuszel