High Endowe okulary

[747]

psychiatrą

 

Kolega sam sobie wystawił opinię co do jakości swojego słuchu..

[jullioo]

 

i jak tu zdjąć okulary?

[rafal735r]

Gagacek szczęściarzu, okularów nie nosisz to o takowym problemie g. wiesz ;P

 

Ale filmik szkoleniowy jak to z tą ścianą robiłeś to mógłbyś wrzucić, razem byśmy się pośmieli.

 

Profilaktycznie wrzucę ci w saloniku (pewnie tam nie zaglądasz ale gdyby?) jedną żółtą kartkę, strasznie mnie zagotowałeś tym swoim wpisem ;)

Jak masz taki duży ubytek wzroku powinno być totalnie na opak, sluch tak powinien ci wyostrzyc jak dla nietoperza.

[Piotr Zalewa]

Tylko sobie nie zacznijcie oczu wykłuwać. Wygrzewanie mózgu trwa dłużej niż kabli.

[ASURA]

Jak masz taki duży ubytek wzroku powinno być totalnie na opak, sluch tak powinien ci wyostrzyc jak dla nietoperza.

 

Proponuję posłuchaj sobie swojego systemu w kasku motocyklisty, słuch na pewno Ci się wtedy poprawi.

[Gość NEWNEW]

Słuchajcie, teraz na poważnie. Ja też słucham zawsze w okularach. Nie wiem na czym to polega, ale słucha mi się wtedy lepiej. Jakby zaostrzały się wrażenia lokalizacyjne. Prawdopodobnie jest to jakieś powiązanie receptorów w mózgu, bez okularów widzę w sposób zamazany i od razu przekłada się to na mniej konturową percepcję dźwięku. Może to autosugestia, ale takie zjawisko w moim przypadku występuje. Psychiatry bym w to nie ubierał, prędzej zapytałbym o zdanie neurologa, co może być łącznikiem pomiędzy dwoma zmysłami.

[kostropaty]

też jestem okularnikiem, przystępuję do badań :)

byle nie coś we ten deseń :)

 

Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączący oko bezpośrednio z d*pą.

Kiedy ukłuli pacjenta igłą w d*pę, w jego oku pojawiła się łza.

Kiedy wbili tą samą igłę w oko, pacjent się zes*ał

[ASURA]

Słuchajcie, teraz na poważnie. Ja też słucham zawsze w okularach. Nie wiem na czym to polega, ale słucha mi się wtedy lepiej. Jakby zaostrzały się wrażenia lokalizacyjne. Prawdopodobnie jest to jakieś powiązanie receptorów w mózgu, bez okularów widzę w sposób zamazany i od razu przekłada się to na mniej konturową percepcję dźwięku. Może to autosugestia, ale takie zjawisko w moim przypadku występuje. Psychiatry bym w to nie ubierał, prędzej zapytałbym o zdanie neurologa, co może być łącznikiem pomiędzy dwoma zmysłami.

 

Rozwiazanie problemu jest banalne, cały dzionek chodzisz w jednych tych samych okularach i mózg się adoptował, ja chodzę zarówno w okularach jak i bez zależy jaka strefa patrzenia jest przeze mnie używana. Kiedyś używałem okularów o płynnej ogniskowej ale:

 

po pierwsze znajdź fachowca co je dobrze wstawi w ramki (nosiłem parę różnych tego typu okularów i tylko raz optyk się dobrze wstrzelił) Szkła muszą być dokładnie spozycjonowane względem każdej gałki ocznej i zbieżność widzenia każdej odległości musi być dokładnie taka jak zwężają lub rozszerzają się między sobą gałki oczu;

 

druga sprawa ich używanie ma działanie klaustrofobiczne (widzimy tylko ostro tylko na wprost siebie i czym bliżej tym węższe mamy pole widzenia) Przy czytaniu tekstu z bliska musiałem głowę przesuwać żeby kolejne litery widzieć ostro. Teraz mam parę różnych okularów i jest ok jak się właściwe na daną okazję włożyć. Bardzo to jednak upierdliwe jak masz parę futerałów w kieszeni.

 

Wracając do tematu jak co jakiś czas zmienia się okulary na nosie to dalej dla mózgu są one "ciałem obcym" które zaburza opływające wokół fale akustyczne.

 

Kto nie zrozumiał trudno, nie tylko są zmiany wzroku w kierunku krótko lub dalekowidztwa stąd takie wymyślne okulary niektórzy zmuszeni są używać aby nie odczuwać dyskomfortu.

[jullioo]

No dobra Panowie, a gdyby tak soczewki kontaktowe??

[ASURA]

No dobra Panowie, a gdyby tak soczewki kontaktowe??

 

Szczerze i do "Bulu" (komorowskiego) bo przerabiałem zarówno kontakty zwykłe jak i o zmiennej ogniskowej.

 

Nie pier....

 

To samo jest jak ludziom operują jaskrę po wymianie soczewki własnej na plastikową oczy świecą Ci się jak cyborgowi a jednak widać ciut lepiej niż z jaskrą ale dale do d...

 

Popytaj takich "cyborgów" na forum jak się im widzi :)

[jezz]

Tak że w momencie zakładania szkieł odczuwam minimalny dyskomfort w słuchaniu.

Może rozwiązaniem tego problemu nie są hajendowe okulary ale jakiś dobry aparat słuchowy?

[jullioo]

No to nie ma rady, jeśli nie pomagają żadne okulary, to pozostaje jedynie aparat słuchowy')))))

Tylko, żeby nikt ne ważył się traktować tego osobiście!!!!!!

Nie zawieram żadnych osobistych podtekstów!!!!!

[ASURA]

Może rozwiązaniem tego problemu nie są hajendowe okulary ale jakiś dobry aparat słuchowy?

 

Odpowiedź poniżej krytyki, Ty wiesz co Ty proponujesz? "Głupich" dobrych słuchawek nie potrafią zrobić a Ty proponujesz aparat dla ludzi z naprawdę duzymi wadami słuchu które tylko w nikłym stopniu im są w stanie zaprotezować uszkodzony narzad

[jezz]

Odpowiedź poniżej krytyki, Ty wiesz co Ty proponujesz? "Głupich" dobrych słuchawek nie potrafią zrobić a Ty proponujesz aparat dla ludzi z naprawdę duzymi wadami słuchu które tylko w nikłym stopniu im są w stanie zaprotezować uszkodzony narzad

Nie widzę w mojej propozycji nic złego. Jak widzisz z wiekiem psuje się wzrok. I pewnie inne różne organy. Nawet te audiofilskie.

[iro III]

druga sprawa ich używanie ma działanie klaustrofobiczne (widzimy tylko ostro tylko na wprost siebie i czym bliżej tym węższe mamy pole widzenia) Przy czytaniu tekstu z bliska musiałem głowę przesuwać żeby kolejne litery widzieć ostro

 

Takie efekty przy szkłach tzw. progresywnych nie powinny trwać dłużej niż kilka dni, po tym czasie mózg powinien adaptować się bez problemu.

Używam takich soczewek od pół roku, podobne "trudności" przy czytaniu tekstu trwały ...jeden dzień.

 

PS. a temat "wpływu" szkieł na nosie audiofila...typowo audiofilny...

[ASURA]

Takie efekty przy szkłach tzw. progresywnych nie powinny trwać dłużej niż kilka dni, po tym czasie mózg powinien adaptować się bez problemu.

Używam takich soczewek od pół roku, podobne "trudności" przy czytaniu tekstu trwały ...jeden dzień.

 

Tyle teorii ale jak masz dobrze dobrane szkła i czekasz miesiąc aż ci je we Francji wyszlifują (jest problem ze szkłami z korekcją małego astygmatyzmu, dla innych takiej wady się nie zauważa a mnie jednak przeszkadza,tak mam i tyle!) To efekt jest taki że i owszem dal masz szeroko na lewo i prawo ale czym bliżej to tym bardziej wchodzisz w szczelinę ostrego widzenia i dochodzisz do punktu 40cm gdzie szerokość ostrego pola w tak wyszlifowanym "kanale ostrego widzenia" jest na szerokość jednej czcionki. Tyle ze starcia z progresami na razie; inne ciekawsze zonki może później opiszę-może to się przyda tym chętnym na te "cymesy" :)

[YunnanTEA]

Miałem ten problem. Było to w czasch gdy słuchałem muzyki w małym pokoju. Zestaw ustawiony na dłuższej ścianie i do membran głośników miałem z 1,5 metra. Kolumny to duże 3 drożne monitory z bass refleksem z przodu. Przy głośnym słuchaniu czułem na sobie ruch powietrza z BR. I wtedy zdejmowałem okulary. Czyłem jakiś dyskomfort. Po zdjęciu okularów następowało absolutne zespolenie z muzyką. Adrenalina live.

 

PS: uprzedzę pytania o zestaw: CD Onkyo, tapeTechnics, wzmacniacz Onkyo, kolumny Technics.

[wit-told]

bez okularów widzę w sposób zamazany i od razu przekłada się to na mniej konturową percepcję dźwięku. Może to autosugestia,

Tomaszu, ja to jak położę się spać bez okularów, to mam niewyraźne sny;-)

 

Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączący oko bezpośrednio z d*pą.

Kiedy ukłuli pacjenta igłą w d*pę, w jego oku pojawiła się łza.

Kiedy wbili tą samą igłę w oko, pacjent się zes*ał

No życie, Panie;-)

 

To tak jak z pewną muchą:

 

Rosyjscy naukowcy wyrwali muszce jedną nóżkę i powiedzieli - Idź!

Mucha poszła.

Wyrwali drugą i powiedzieli - Idź!

Mucha szła..

I tak dalej. Po wyrwaniu ostatniej nogi i wydaniu komendy mucha się nie poruszyła.

Naukowcy odnotowali:

Po wyrwaniu ostatniej nogi mucha ogłuchła;-)

[Piotr Zalewa]

Rozwiazanie problemu jest banalne, cały dzionek chodzisz w jednych tych samych okularach i mózg się adoptował, ja chodzę zarówno w okularach jak i bez zależy jaka strefa patrzenia jest przeze mnie używana

Zamówienie takich samych oprawek do wszystkich okularów wchodzi w grę?

[Ricardozamora]

Niezły żart ten temat. Że też niektórzy się złapali... :-)

[ASURA]

Zamówienie takich samych oprawek do wszystkich okularów wchodzi w grę?

 

Nie wchodzi, inne pole widzenia jest potrzebne do prowadzenia samochodu a inne do robienia dokładnych rzeczy. Sprawę rozwiązuje w szlifowywanie kolejnych soczewek w soczewkę główną, ja w jednym szkle mam w każdych okularach dwie szlifowane soczewki, jest opcja wszlifowania trzeciej. Ale jest duże prawdopodobieństwo że nawet z takim patentem można się podobnie jak w progresywnych szkłach wyłożyć jak długi np. schodząc ze schodów. Sprawa jest banalna, na dole szkła mamy szlif do bliży i schodząc po schodach patrząc pod nogi widzimy wtedy mocno rozmazany obraz czegoś co jest schodami .

Jedynie zsuwając się po czymś "mocnym" po schodach mieli byśmy pełen komfort widzenia schodów i z 40cm widzieli byśmy każdy pyłek na schodach ;)

[Gość kennijczyk]

Nie potrzebne okulary są w ogóle! :D Wystarczy ręka!

 

https://www.youtube.com/watch?time_continue=45&v=OydqR_7_DjI

[ASURA]

Nie potrzebne okulary są w ogóle! :D Wystarczy ręka!

 

https://www.youtube.com/watch?time_continue=45&v=OydqR_7_DjI

 

He he, Leonardo Davinci już takowe wynalazki używał i nazywało się to wtedy camera obscura. Można "protezować" się inaczej np. używając mocne światło w pomieszczeniu w którym się przebywa. Źrenica oka się zawęża a ostrość widzenia (głębia) się poprawia i teraz o 20-tej akurat używam przytłumionego światła a i tak ono ma 45-100 luxów zależnie w którym miejscu od sweet spota siedzę. Odpalam górne oświetlenie i mam wtedy 300 luxów na stole a Jak dłubię przy elektronice to mam ponad 3000luxów na blacie. Tak że coś o tym wiem jak sobie pomagać żeby nie męczyć wzroku. Na dodatek widmo światła mam RA98 i omijam z daleka oświetlenie LED-owe jako szkodliwe dla wzroku.

[RAFKO_Dystrybucja]

Kolego, Twoje problemy wynikają nie z okularów, a z niewłaściwego stroju odsłuchowego. Ale są w tym kraju ludzie, którzy znaleźli rozwiązanie

http://sklep.rms.pl/koszulka-t-shirt-prawdziwego-audiofila-rms-pl

 

Jej budowa - zoptymalizowana pod kątem słuchania muzyki ma za zadanie maksymalnie poprawić odbiór dźwięku. W tym celu umieściliśmy na plecach oraz piersi logo RMS.pl. Unikalny opatentowany kształt loga zapewnia jeszcze lepsze uderzenie najniżej jak to tylko możliwe schodzącego, a zarazem kontrolowanego basu. Struktura haftu, która znakomicie pochłania i rozprasza fale dźwiękowe zapewnia absolutny brak zapiaszczenia wysokich tonów oraz wysuniętą do granic możliwości średnicę z aksamitnym wokalem.

[Piotr Zalewa]

omijam z daleka oświetlenie LED-owe jako szkodliwe dla wzroku

Jakies dane na ten temat?

[ASURA]

Jakies dane na ten temat?

 

Oko ma specjalizowane "pręciki" które działają na określoną długość fali. LED-owe oświetlenie ma w widmie światła tylko 3 piki o bardzo wąskim zakresie widma. W oku wtedy pracują tylko pręciki wyspecjalizowane na te 3 wąskie zakresy będąc non stop przeciążona, reszta pręcików sobie w oku leży bykiem i nijak nie może pomóc. Po jakimś czasie te obciązone na maxa pręciki zaczynają obumierać.

Kolejna sprawa światło Led-owe ma bardzo duży kontrast, oko ludzkie męczy się przy tego typu świetle stawiającego ostre cienie (duży kontrast) Mleczne oprawki za dużo nie pomagają. W sumie wzrok jest non stop zmęczony.

 

Za parę lat będziemy mieli parę nowych jednostek chorobowych w okulistyce, nie zawsze nowsze znaczy lepsze.

[Piotr Zalewa]

Pytam, bo w paru miejscach mam LEDy. Ale to głównie tam, gdzie nie przebywa się zbyt długo. Musze sprawdzic lampki biurkowe u dzieci.

[ASURA]

Z LED-ami wkurza mnie jeszcze jedno a mianowicie dawana na pudełkach efektywność zamienności ze zwykłej żarówki która podaje że wystarczy aby mieć tą samą siłę światła co zwykła żarówka żarnikowa wystarczy kupić żarówkę o 1/5 mocy tej drugiej.

Wkurzyłem się i zrobiłem swego czasu luksomierzem takie porównanie z naszymi żarówkami żarnikowymi Piła i na pudełku LED-ow powinno być oznaczenie że nie 5x wydajniejsza ale tylko 3x. Przy żarówkach halogenowych (w zwykłych bańkach) o 20% większej wydajności ten wspólczynnik na LED-ach powinien był być zamieszczany jako jeszcze niższy!!!

 

Ludzie kupując i wymieniając żarówki żarnikowe na LED-owe już na dzień dobry robią sobie krzywdę bo zakładają za słabe żarówki i mają po prostu ciemniej w mieszkaniu!

 

Ja dalej obstaję przy świetlówkach tylko że przy tych specjalistycznych z RA powyżej 90 i temperaturą barwową 6500K czyli światłem najbardziej zbliżonym do dziennego. Niestety łatwiej dostać t.z.w. rury np u Philipsa niż wkręcane na gwint E27. Te ostatnie kupuję w sklepie fotograficznych ale trzeba uważać na Chińszczyznę bo często nie trzyma podanych na pudełku parametrów.

[malikali]

Oko ma specjalizowane "pręciki" które działają na określoną długość fali. LED-owe oświetlenie ma w widmie światła tylko 3 piki o bardzo wąskim zakresie widma

Podajesz złe informacje 3 piki to mają właśnie świetlówki.

[ASURA]

LEDY jak na razie ze swoim RA max 82 i temperaturą barwową (proszę przypomnij) daleko w polu.

 

Ja mam np. coś takiego http://www.lighting.philips.pl/prof/profesjonalne-zrodla-swiatla/fluorescent-lamps-and-starters/swietlowki-tl-d/master-tl-d-90-graphica/928044795081_EU/product

 

Ustaw przy LED-ach dobrze balans bieli :)))