Skocz do zawartości
IGNORED

Kto wymyślił HIGH END i komu ta dziedzina jest potrzebna


djedryk

Rekomendowane odpowiedzi

nie bardzo wiesz co to jest.

filozofie nie czepiaj się definicji, przestrzeń fazowa to synonim stereofonii fazowej, dźwięk jest impulsowy czyli transjent ma swój początek w czasie, czyli fazę, a ten początek w czasie następuje różnie dla prawego i lewego ucha, czyli transjent dociera do słuchacza z pewnym przesunięciem czasowym dla prawego i lewego ucha, które analizuje mózg ludzki, jeżeli transjent będzie zniekształcony przez tor czyli jego zbocze zostanie ścięte np przez wąskopasmowy tor to dotrze on do ucha z opóźnieniem czasowym w porównaniu z pierwotnym sygnałem i zostanie błędnie odczytany przez ośrodek słuchu, dlatego mówi się o przestrzeni fazowej bo faza transjentu wywołuje u słuchacza wrażenia przestrzenne

Widzisz...mnie również...ale jak mi banda sprzedawców wciska, że tylko hiendowe urządzenia mają prawo do "właściwego" grania to mnie szlag trafia...bo nie jest to prawdą...

 

A to łatwo zweryfikować na przykładzie dobrych kabli. Wystarczy w dobrym systemie posłuchać najpierw drutów za 5 zł, a potem podłączyć set wybitnych kabli. Nie będzie żadnych wątpliwości.

Niestety tej jakości nie chcą dawać darmo :-) No nie chcą i już! :-)

 

A co to jest mylny błąd?

 

Kiedy chcesz skłamać, jak zawsze - a przypadkiem powiesz prawdę?

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

filozofie nie czepiaj się definicji, przestrzeń fazowa to synonim stereofonii fazowej, dźwięk jest impulsowy czyli transjent ma swój początek w czasie, czyli fazę, a ten początek w czasie następuje różnie dla prawego i lewego ucha, czyli transjent dociera do słuchacza z pewnym przesunięciem czasowym dla prawego i lewego ucha, które analizuje mózg ludzki, jeżeli transjent będzie zniekształcony przez tor czyli jego zbocze zostanie ścięte np przez wąskopasmowy tor to dotrze on do ucha z opóźnieniem czasowym w porównaniu z pierwotnym sygnałem i zostanie błędnie odczytany przez ośrodek słuchu, dlatego mówi się o przestrzeni fazowej bo faza transjentu wywołuje u słuchacza wrażenia przestrzenne

 

Ty znowu o transjenach. Nie używaj pojęć, których nie rozumiesz, bo przestrzeń fazowa to zupełnie co innego. Z filozofią raczej nie ma nic wspólnego.

 

Na marginesie, nie wiem skąd brałeś swoje 10 mikrosendund "rozdielczości czasowej" bo eksperymenty dowodzą, że nie przekracza ona kilku milisekund.

 

A to łatwo zweryfikować na przykładzie dobrych kabli. Wystarczy w dobrym systemie posłuchać najpierw drutów za 5 zł, a potem podłączyć set wybitnych kabli. Nie będzie żadnych wątpliwości.

 

Ano nie będzie. Różnic też ;)

Gość

(Konto usunięte)

 

 

A to łatwo zweryfikować na przykładzie dobrych kabli. Wystarczy w dobrym systemie posłuchać najpierw drutów za 5 zł, a potem podłączyć set wybitnych kabli. Nie będzie żadnych wątpliwości.

Niestety tej jakości nie chcą dawać darmo :-) No nie chcą i już! :-)

 

 

Słabo szukasz... ;-)

 

Jak odtworzysz poniższe DVD z realizmem jaki jest na nim zawarty pogadamy o kabelkach ...

 

http://m.youtube.com/#/watch?list=PLA4B5406FD908E836&v=LhoX6lFrjvA

 

Tak powinni nagrywać live...moc, pogłos...realizm...a nie dociąganie mocy systemem...

Ty znowu o transjenach. Nie używaj pojęć, których nie rozumiesz, bo przestrzeń fazowa to zupełnie co innego. Z filozofią raczej nie ma nic wspólnego.

 

Na marginesie, nie wiem skąd brałeś swoje 10 mikrosendund "rozdielczości czasowej" bo eksperymenty dowodzą, że nie przekracza ona kilku milisekund.

 

 

Bum wprost nie mogę się doczekać Twojej teorii na ten temat, a Twoje kilka milisekund dotyczy złożonej fali akustycznej dobiegającej do jednego ucha, natomiast moje 10 mikrosekund dotyczy czoła fali akustycznej dobiegającej do prawego i lewego ucha, wartość 10 mikrosekund podał mi dr Żera z ZEPW, nie kompromituj swojego dyplomu?

Bum wprost nie mogę się doczekać Twojej teorii na ten temat, a Twoje kilka milisekund dotyczy złożonej fali akustycznej dobiegającej do jednego ucha, natomiast moje 10 mikrosekund dotyczy czoła fali akustycznej dobiegającej do prawego i lewego ucha, wartość 10 mikrosekund podał mi dr Żera z ZEPW, nie kompromituj swojego dyplomu?

 

Podaj link do jakiejś sensownej pracy, to pogadamy.

Wielokrotnie juz wklejałem, ale to jak w studnię bez dna.

Więc jeszcze raz:

"The blind trials of the present work provide quantitative proof of this by assessing

the discernability of time misalignment between signals from spatially displaced speakers. The

experiment found a displacement threshold of d≈2 mm corresponding to a delay discrimination of τ≈6 μs."

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak powinni nagrywać live...moc, pogłos...realizm...

 

Ale nie problem w nagraniu ani w mocy - tylko w odtworzeniu równo wszystkich parametrów mikro i makro, detali i przestrzeni - a tego bez kabelkoow nie zrobisz niestety. Bez nich, tak naprawdę - nie wiesz jak gra w detalach, wiesz co :-)

 

Różnic też ;)

 

To wiemy - głusi nie słyszą :-) im się wszystko zlewa i gra tak samo. Dobrze oczywiście :-)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Gość

(Konto usunięte)

Ale nie problem w nagraniu ani w mocy - tylko w odtworzeniu równo wszystkich parametrów mikro i makro, detali i przestrzeni - a tego bez kabelkoow nie zrobisz niestety. Bez nich, tak naprawdę - nie wiesz jak gra w detalach, wiesz co :-)

 

Kabelki też mam... :-)

To wiemy - głusi nie słyszą :-) im się wszystko zlewa i gra tak samo. Dobrze oczywiście :-)

 

Głusi na pewno nie słyszą. Czy osoby obdarzone zdrowym słuchem słyszą te różnice - nie jest to takie oczywiste.

Ale jedno jest pewne - naiwniacy z pewnością je słyszą ;)

Brawo ty :-) odwaliłeś szychtę powtarzania wciąz tego samego.

Możesz być zadowolony. A że do niczego to nie prowadzi....

To ci nie przeszkadza. Ważna jest misja - żeby broń boże nikt nie kupował hajenda.

Bo po co to komu? Na co? Spod koca też gra :-)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Na marginesie, nie wiem skąd brałeś swoje 10 mikrosendund "rozdielczości czasowej" bo eksperymenty dowodzą, że nie przekracza ona kilku milisekund.

 

Bum, Twoja niekompetencja staje sie już legendarna.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Brawo ty :-) odwaliłeś szychtę powtarzania wciąz tego samego.

Możesz być zadowolony. A że do niczego to nie prowadzi....

To ci nie przeszkadza. Ważna jest misja - żeby broń boże nikt nie kupował hajenda.

Bo po co to komu? Na co? Spod koca też gra :-)

 

Zamiast napisać coś konkretnego, odpowiadasz standardowo, czyli tłumacząc na dosłowny - "bum, idź do laryngologa, jesteś gluchy ....."

 

Czy to coś zmienia? Nic. Potwierdza tylko niemożość normalnej dyskusji z "koneserami "dźwięku".

 

Kupować może sobie każdy co tam mu się żywnie podoba i mnie nic do tego.

 

Bum, Twoja niekompetencja staje sie już legendarna.

 

Oj nie przesadzaj. Skompromitowałeś się już dostatecznie w związku z twierdzeniem Gabora.

w związku z twierdzeniem Gabora

 

Podaj jeszcze parę mądrych nazw. a będzie tak wiarygodny jak oszuści sprzedający staruszkom lecznicze magnesy. Jak tam nauka logiki, jakieś postępy? Poziom gimnazjum już przerobiłeś?

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Podaj jeszcze parę mądrych nazw. a będzie tak wiarygodny jak oszuści sprzedający staruszkom lecznicze magnesy. Jak tam nauka logiki, jakieś postępy? Poziom gimnazjum już przerobiłeś?

 

Zanim zaczniesz w ten sposób pisać spójrz na własne wpisy. Wynika z nich, że w te nieszczęsne magnesy z pewnością byś uwierzył.

 

Co do logiki, bo litościwie nie zacytuję twoich, łagodnie mówiąc potknięć

dziękuje za wyczerpujące wyjaśnienia, pozdrawiam

 

Ja też się od Ciebie nie doczekałem wyjaśnień co to jest norma high-end, i przez jaką instytucję została ustanowiona.

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Podpowiem cytując Grzegorza7:

 

wymyślił ją Stefan z marketingu. Miejsce, w którym pracuje sprawia, że treść normy jest nieistotna ;)

Norma hi end brzmi: parametry niewiarygodnie dobre, cena niewiarygodnie wysoka, oczywiście do tego dochodzą niewiarygodnie zaawansowane technologie ;-)

 

Na poważnie, to oficjalnie tego nie ma. To tylko umowna nazwa, jak TU widać, czasem o humorystycznym zabarwieniu (zwłaszcza na Allegro :-)

Często to filozofia, nie technika. Norm można szukać, jak kwiatu paproci.

 

(Zdaję sobie sprawę, że po tym wpisie będę musiał częściej się rozglądać i staranniej zamykać drzwi ;-)

Podpowiem cytując Grzegorza7:

 

wymyślił ją Stefan z marketingu. Miejsce, w którym pracuje sprawia, że treść normy jest nieistotna ;)

Bum widzę, że nieźle się bawisz? to na studiach elektronicznych tak Cie nauczyli dowcipkować? a o Teorii Obwodów nie słyszałes przypadkiem? to tam właśnie zawarte są normy hi-end, warunkiem przenoszenia transjentów jest wide frequency response i constant phase response

Bum widzę, że nieźle się bawisz? to na studiach elektronicznych tak Cie nauczyli dowcipkować? a o Teorii Obwodów nie słyszałes przypadkiem? to tam właśnie zawarte są normy hi-end, warunkiem przenoszenia transjentów jest wide frequency response i constant phase response

 

Myślę, że odrobinę przesadzasz. To o czym piszesz ma oczywiście znaczenie. Jeśli ten nieszczęsny hi-end potraktujesz jako wzorzec, który nie może odkształcać sygnału w żaden sposób i musi być urządzeniem zbliżonym do ideału, bez względu na to, czy to słychać czy nie, to rzeczywiście trzeba dbać o najdrobniejsze szczegóły.

Kłopot polega na tym, że są urządzenia uchodzące za hi-endowe, które nie są w taki sposób budowane. I jest ich wcale nie mało - liczy się przede wszystkim efekt wizualny i dorobiona legenda.

 

Przejrzałem prace cytowaną przez Jara1. Są to znane problemy, występujące np. przy projektowaniu wielodrożnych kolumn. Jest małe ale - do testu użyto specyficznego przebiegu i wcale nie ma gwarancji, ze w realnych warunkach, czyli przy sygnale pochodzącym z normalnego materiału muzycznego osiągnięto by podobny rezultat.

 

Szerokie pasmo i stałość fazy to pięknie sformułowane warunki - w gruncie rzeczy dosyć oczywiste, ale cóż z tego, skoro obecnie dostępny materiał muzyczny nie jest przygotowywany tak by te warunki spełnić.

 

Norma oczywiście nie istnieje, a teoria obwodów stanowi podstawę technik stosowanych przy projektowaniu układów elektronicznych, ale jest niestety często zupełnie ignorowana. Nie chodzi mi oczywiście o audiofilów, ale o producentów sprzętu, wśród których można dopatrzyć się takich przypadków.

skoro obecnie dostępny materiał muzyczny nie jest przygotowywany tak by te warunki spełnić.

 

jakość domowego hi-endu nie budzi moich obaw natomiast właśnie ten dostepny materiał muzyczny czyli studio nagrań i jego personel jak najbardziej, myślę, że panowie po studiach reżyserii dźwięku na artystycznych uczelniach nie bardzo przejmują się hi-endem i audiofilami?

Przejrzałem prace cytowaną przez Jara1. Są to znane problemy, występujące np. przy projektowaniu wielodrożnych kolumn. Jest małe ale - do testu użyto specyficznego przebiegu i wcale nie ma gwarancji, ze w realnych warunkach, czyli przy sygnale pochodzącym z normalnego materiału muzycznego osiągnięto by podobny rezultat.

 

Może poproś kogoś, by ci przeczytał i przetłumaczył a nie twórz własnych "dziadów" . Może Goździkowa? :)

jakość domowego hi-endu nie budzi moich obaw natomiast właśnie ten dostepny materiał muzyczny czyli studio nagrań i jego personel jak najbardziej, myślę, że panowie po studiach reżyserii dźwięku na artystycznych uczelniach nie bardzo przejmują się hi-endem i audiofilami?

 

Nie ma się co dziwić. Liczy się średnia. A niestety nie jest ona zbyt wysoka. Większość nagrań to tzw. bum-cyk-cyk opartt na jednym akordzie. Więc nikomu nie zależy na jakości, Jest dostępna tylko w niszach, a i tak rozpiętośc dynamiczna najlepszych nagrań to kilkanaście dB.

 

Może poproś kogoś, by ci przeczytał i przetłumaczył a nie twórz własnych "dziadów" . Może Goździkowa? :)

 

Myślę, że powinieneś koniecznie ją zapytać o RFI.

...człowiek rozróżnia przesunięcia czasowe dźwięku do 10 mikrosekund ...

Uspokoiłeś mnie.

Właśnie dłubałem zegar o jitter`ze poniżej 100ps...

 

Trochu ja pożeglował przez weekend.

Zjawiska falowe, aż mi niedobrze było...

 

Nadrabiam lekturę i ciesze się.

Zwłaszcza zwolennicy kabli powołują się na liczby !

Pada 10 mikrosekund, padło 50kHz pasma toru audio... porusza się jakieś czoła fali...

 

No, fajnie...

Gość

(Konto usunięte)

Wszystko jasne. Jeśli ktoś ma gówniany sprzęt, to żadnych efektów przestrzennych nie usłyszy. Pomijając już wytrenowanie własnego słuchu.

Dlatego "niesłyszący"nie sa w stanie zrozumieć okresle, dźwięk oderwany od kolumn czy znikanie kolumn. Bo w życiu nigdy tego nie uświadczyli.

 

 

I niestety...dla handlarzy i zaklinaczy węży...ci co doświadczyli i cały czas mają...siedzą, leżą czy stoją...nie wydali na sprzęt bajońskich sum...

Bo najlepiej to złożyć b. dobrze grający system, nie wydając równowartości domu - to łatwiejsze, choć też nie zawsze i nie każdemu się udaje;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.