kabel zasilający w cenie 500-600 pln czy wartko kupić do wzmacniacza

[bum1234]

to zupełnie jak sieciówki ale te szczególne przypadki to 33% uzytkowników AS ;)

 

Nie. To nie ma związku z ilością użytkowników deklarujących słyszenie tych, czy innych efektów. Jest to spowodowane wyłącznie przez budowę i konfigurację urządzeń. ;)

[biniek]

Nie. To nie ma związku z ilością użytkowników deklarujących słyszenie tych, czy innych efektów. Jest to spowodowane wyłącznie przez budowę i konfigurację urządzeń. ;)

jeśli założysz że deklaracja o słyszeniu mija się z prawdą to tak

ja nie widzę powodów dlaktorych miałbym nie wierzyć ludziom w to co słyszą

[bum1234]

jeśli założysz że deklaracja o słyszeniu mija się z prawdą to tak

ja nie widzę powodów dlaktorych miałbym nie wierzyć ludziom w to co słyszą

 

Nie robię takiego założenia. I wbrew pozorom wcale nie kwestionuję słyszenia różnych rzeczy. Jestem tylko ostrożny ze wskazywaniem przyczyn pojawiania się różnych efektów brzmieniowych. Słyszenie nie jest prostym procesem i nie da się go oddzielić od pozostałych procesów, które przecież nieustannie w naszych mózgownicach się kłębią.

I w tym jest zasadniczy problem i źródło nieporozumień ;)

[Makgajwer]

to zupełnie jak sieciówki ale te szczególne przypadki to 33% uzytkowników AS ;)

 

Ja uważam że w praktyce usłyszy ponad 99%, tylko warunek dobry sprzet, niekoniecznie bardzo drogi.

[biniek]

pewnie masz racje ale niestety lub stety na audio forum ludzie mają sprzęty z róznych przedziałów cenowych i co dla niektórych jest oczywistościa dla innych abstrakcją - stąd spory, trolling i nieporozumienia

[BeatX]

Bardzo proszę Autora wątku, aby sam zadbał o formę dyskusji. Jeśli zauważa, że niektórzy dyskutujący piszą wyłącznie w celu psucia dyskusji a nie wnoszą żadnej wiedzy do tematu, proszę korzystać z funkcji Ban w wątku.

Proszę o niezgłaszanie wypowiedzi na panel, jeśli jedynym powodem jest wyrażenie we wpisie innej opinii od własnej.

Moderator nie jest cenzorem merytorycznym.

Moderator postrzega wpis poprzez pryzmat regulaminu i netykiety.

 

Czyżby czyjeś audiofilskie uczucia religijne zostały obrażone, bo napisało się coś co podważa tą wiarę - i poszedł donos, tak aby ukrócić praktyki pisania nie zgodnie z linią audiofilskiej teorii grania wszystkiego?

Nikt nikogo nie obraził, nie złamano zasad regulaminu a jednak jakiś audiofilski fanatyk złożył donos moderacji, bo w wątku pytającym o wpływ kabli sieciowych na dźwięk napisano że nie mają żadnego wpływu na dźwięk.

Znajdzie się odważny, który przyzna że doniósł na mnie czy na bum1234 moderacji, że piszę że kabelki sieciowe nie "grają"? ;)

[biniek]

przedszkole Beatx

dajcie juz spokój bo wszedzie awantura jest

[bum1234]

pewnie masz racje ale niestety lub stety na audio forum ludzie mają sprzęty z róznych przedziałów cenowych i co dla niektórych jest oczywistościa dla innych abstrakcją - stąd spory, trolling i nieporozumienia

 

Problem w tym, że abstrakcja cenowa nie ma wpływu na to co jest wewnątrz urządzenia, natomiast ma niestety duży wpływ na świadomość niektórych posiadaczy co prowadzi do różnego rodzaju nieporozumień.

Ktoś napisał mądrze, że w sprzęcie tzw. budżetowym mamy części za 200 PLN a w tzw. hi-endowym za 300 PLN. I to wszystko jeśli chodzi o zawartość ocenianą pod względem ceny. Istota leży nie w cenie, a w jak to się często błędnie określa w "topologii" czyli w rozwiązaniach układowych.

[biniek]

nie wszystko sprowadza siędo uzytych czesci i bebechów bo aplikacje mogła być złe lub dobre - za te dobre które mają uznanie zwykle płaci się więcej dlatego nakład finansowy uzytych częsci nie zawsze jest wykładnikiem

[bum1234]

nie wszystko sprowadza siędo uzytych czesci i bebechów bo aplikacje mogła być złe lub dobre - za te dobre które mają uznanie zwykle płaci się więcej dlatego nakład finansowy uzytych częsci nie zawsze jest wykładnikiem

 

O tym pisałem. Natomiast związek między ceną a jakością projektu jest dosyć luźny. Magia nazwiska bez wątpienia działa, to prawda. Ale audio nie jest aż tak skomplikowaną dziedziną, by trzeba było do niej anagażować jakichś wybitnych specjalistów. Obecny poziom technologii jest taki, że jeśli wykorzysta się z głową to co np. napisane jest w notach aplikacyjnych, wystarcza to do złożenia porządnego urządzenia.

 

Różne opowieści o nadzwyczajnych właściwościach i precyzji hi-endowego sprzętu to bajeczki, bo średniozaawansowany sprzęt pomiarowy jest znacznie bardziej precyzyjny mimo braku podstawek antywibracyjnych, rodowanych wtyków i kabli o superwymyślnych geometriach przenoszących prąd zasilający o częstotliwości 50 Hz.

[bogdan_]

Ktoś napisał mądrze, że w sprzęcie tzw. budżetowym mamy części za 200 PLN a w tzw. hi-endowym za 300 PLN. I to wszystko jeśli chodzi o zawartość ocenianą pod względem ceny. Istota leży nie w cenie, a w jak to się często błędnie określa w "topologii" czyli w rozwiązaniach układowych.

 

Co ty bredzisz, dobre gniazdo sieciowe i kawałek przewodu do podłączenia transformatora to już prawie 300zł . Topologia jest najważniejsza ale na gównianych częściach nie da się uzyskać bardzo dobrego dźwięku, nie ma takiej mozliwości.

[bum1234]

 

 

Co ty bredzisz, dobre gniazdo sieciowe i kawałek przewodu do podłączenia transformatora to już prawie 300zł . Topologia jest najważniejsza ale na gównianych częściach nie da się uzyskać bardzo dobrego dźwięku, nie ma takiej mozliwości.

 

A co to jest dobre gniazdo sieciowe? Rodowany furutech? A kawałek przewodu? Z platyny?

:D

[triode]

o wpływ kabli sieciowych na dźwięk napisano że nie mają żadnego wpływu na dźwięk.

na jakiej podstawie tak twierdzisz:

 

-przeczytałeś w sieci

 

-kolega ci powiedział

 

-coś sobie ubzdurałeś

 

Tytułem przypomnienia-kable przewodzą prąd,grają dla takich wirtualnych tygrysów co to nie zbliżyli się nawet do czegoś co ze swadą opisują.

[BeatX]

przedszkole Beatx

dajcie juz spokój bo wszedzie awantura jest

 

Bo to jest forum, na którym można pisać tylko że wszystko gra i ma słyszalny wpływ na dźwięk.

AS to mocno stronnicze forum, które wprowadza nowicjuszy w tym hobby w błąd i naraża na niepotrzebne wydatki.

Jakakolwiek dyskusja odnośnie wpływu kabli na dźwięk i jak napiszesz że nie wpływają - to jakieś dorosłe dziecko doniesie moderacji żeby ta zbanowała delikwenta, autora stwierdzenia że kable nie grają.

I Ty mi wmawiasz, że to JA robię przedszkole??

 

Panuje tutaj wolność słowa, czy można pisać tylko zgodnie z linią poglądów zakonu audiofilskich iluminatów?

[biniek]

 

 

Bo to jest forum, na którym można pisać tylko że wszystko gra i ma słyszalny wpływ na dźwięk.

AS to mocno stronnicze forum, które wprowadza nowicjuszy w tym hobby w błąd i naraża na niepotrzebne wydatki.

Jakakolwiek dyskusja odnośnie wpływu kabli na dźwięk i jak napiszesz że nie wpływają - to jakieś dorosłe dziecko doniesie moderacji żeby ta zbanowała delikwenta, autora stwierdzenia że kable nie grają.

I Ty mi wmawiasz, że to JA robię przedszkole??

 

Panuje tutaj wolność słowa, czy można pisać tylko zgodnie z linią zakonu audiofilskich iluminatów?

To jest forum dla audiofilow jesli sie nie zgadzasz z glosem wiekszosci to nikogo nie nawrocisz i pogodz sie z tym

Zwlaszcza zakladka hifi w ktorej uzytkownicy odpowiedzili juz sobie na pytanie za co warto placic a za co nie.

Jesli masz misje i potrzebe nawracania to pisz w starcie bo tutaj tylko klotnie prowokujesz i kazdy ma Cie dosc (z wyjatkiem duzej mniejszosci)

[malikali]

na jakiej podstawie tak twierdzisz:

Ponieważ ~metr kabla zasilającego nie ma wpływu na napięcia za transformatorem i układem prostowniczym. Poza tym samo miejsce, gdzie jest podłączona sieciówka nie ma nic wspólnego z przenoszeniem sygnałów audio.

[triode]

słyszalny wpływ na dźwięk.

AS to mocno stronnicze forum, które wprowadza nowicjuszy w tym hobby w błąd i naraża na niepotrzebne wydatki.

..na jakiej podstawie tak twierdzisz?

[audiograde]

BeatX - albo ktoś jest audiofilem lub chce nim być, albo nie - i wtedy jest pytanie: co robi na tym forum?

 

Bredzi o ratowaniu portfeli nuworyszy? A sam nie wydał nawet kilkudziesięciu tysięcy na porządne audio i nie ma pojęcia co to jest?

 

Stary - dobra rzadkie są drogie - diamenty, stare wino, whisky - jakoś nie bulwersujesz się, że ktoś wydał kilka tysięcy dolarów na butelkę i wypił to w godzinę? Mimo, że nikt nie poniósł szczególnych nakładów na jej wyprodukowanie? Ona po prostu poleżała sobie kilkadziesiąt lat w piwnicy. Zero technologii i myśli stada naukowców. Co więcej - przed wojną też była w sklepach - i kosztowała jak każda inna wtedy.

 

Zbrodnia i robienie z ludzi idiotów nie? Przecież to taki sam kwas jak siara z biedronki za 9,90

 

Tylu idiotów wyrzuca kasę na śmietnik...licytują się wręcz... Debile.

A wystarczyłoby poczytać zbawców z audiostereo :-)

[bum1234]

BeatX - albo ktoś jest audiofilem lub chce nim być, albo nie - i wtedy jest pytanie: co robi na tym forum?

 

Bredzi o ratowaniu portfeli nuworyszy? A sam nie wydał nawet kilkudziesięciu tysięcy na porządne audio i nie ma pojęcia co to jest?

 

Stary - dobra rzadkie są drogie - diamenty, stare wino, whisky - jakoś nie bulwersujesz się, że ktoś wydał kilka tysięcy dolarów na butelkę i wypił to w godzinę? Mimo, że nikt nie poniósł szczególnych nakładów na jej wyprodukowanie? Ona po prostu poleżała sobie kilkadziesiąt lat w piwnicy. Zero technologii i myśli stada naukowców. Co więcej - przed wojną też była w sklepach - i kosztowała jak każda inna wtedy.

 

Zbrodnia i robienie z ludzi idiotów nie? Przecież to taki sam kwas jak siara z biedronki za 9,90

 

Tylu idiotów wyrzuca kasę na śmietnik...licytują się wręcz... Debile.

A wystarczyłoby poczytać zbawców z audiostereo :-)

 

Dobra rzadkie owszem, ale sieciówki? Przecież to tylko kawałek przewodu w fikuśnej koszulce. I co tu jest rzadkie? Warstwa rodu na wtyku? Czy też umysłowość naiwniaka, który w to wierzy?

 

..na jakiej podstawie tak twierdzisz?

 

Ponieważ jest to, pod względem technicznym kompletna bzdura ;)

[fox733]

To jest forum dla audiofilow j

Nie wprowadzaj w błąd.

 

 

Serwis Audiostereo.pl powstał na bazie forum dyskusyjnego dotyczącego szeroko rozumianej tematyki audio. Jest obecnie największym i najchętniej oglądanym magazynem internetowym zawierającym najświeższe informacje z branży, testy sprzętu, recenzje muzyczne, porady z zakresu audio, hi-fi, hi-end oraz video. W ramach serwisu audiostereo.pl internauci wymieniają się swoimi opiniami i dyskutują nie tylko na tematy związane bezpośrednio z ich pasją jaką jest sprzęt audiofilski. Audiostereo.pl to obszerne źródło wiedzy z zakresu profesjonalnego i amatorskiego audio, kina domowego oraz muzyki.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[daris666]

To nie jest forum audiofilów, tylko ludzi lubiących słuchać muzyki !

[biniek]

Widzisz w zakladce hifi jakies tematy o muzyce lub inne nie o sprzecie? Jestesmy na bocznicy czy w bardzo konkrentym watku o sprzecie?

[BeatX]

To jest forum dla audiofilow jesli sie nie zgadzasz z glosem wiekszosci to nikogo nie nawrocisz i pogodz sie z tym

 

Aha, czyli audiofil = brak rozsądku.

Bo jak podważysz te audiofilskie twierdzenia naukowymi dowodami (jak np. wpływ odtwarzaczy plików na dźwięk), to jak u fanatyka: "jesteś brzydki i nikt Cię nie lubi. Idź sobie"

 

Jesli masz misje i potrzebe nawracania to pisz w starcie bo tutaj tylko klotnie prowokujesz i kazdy ma Cie dosc (z wyjatkiem duzej mniejszosci)

 

Nie mam żadnej misji, pisałem już o tym.

Po prostu nie boję się pisać o swoich przekonania i poglądach, które są na tym forum źle odbierane bo podburzają wierzenia audiofilskie.

Ale skoro nie usłyszałem jakiegokolwiek wpływu jakiegokolwiek kabla z tych, które dotychczas przetestowałem (w tym i Nameless) to będę o tym pisał gdzie i ile mi się podoba Biniek.

No sorry, nie będę milknąć w tym temacie "bo nie wypada".

To jest forum techniczne, a nie religijne - na którym to można pisać wyłącznie o jednej odmianie wiary.

 

Zwróciłeś uwagę, że Ty raz za razem czepiasz się mnie jak gdzieś zabiorę głos w dyskusji w temacie audio-voodoo?

Mam wrażenie, że to raczej Ty masz misję nawrócenia mnie żebym nie obalał audiofilskich wierzeń religijnych :)

 

Stary - dobra rzadkie są drogie - diamenty, stare wino, whisky - jakoś nie bulwersujesz się, że ktoś wydał kilka tysięcy dolarów na butelkę i wypił to w godzinę? Mimo, że nikt nie poniósł szczególnych nakładów na jej wyprodukowanie? Ona po prostu poleżała sobie kilkadziesiąt lat w piwnicy. Zero technologii i myśli stada naukowców. Co więcej - przed wojną też była w sklepach - i kosztowała jak każda inna wtedy.

 

Akurat mi nic do tego kto co na co wydaje i ile wydaje :)

W przypadku takim jak piszesz po prostu wzruszyłbym ramionami i poszedł dalej.

Ale gdyby ten same koneser win zaczął dorabiać teorię, że kupił to wino bo dzięki jego unikalnej technologii odrasta mu łysina, to parsknąłbym śmiechem i reagował tak samo jak reaguje na audiofilskie teorie o kabelkach sieciowych i wszelkiej maści audio-voodoo :)

Ot taka mała różnica.

[triode]

Ponieważ jest to, pod względem technicznym kompletna bzdura ;)

..........oooooooooo!.......taka tęga głowa..

 

Weź się za to-dasz radę w try miga...lol.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[biniek]

Beatx jestes po prostu niemile widziany w tych tematach bo rozwalasz kazdy watek. Wstaw sobie w stopke ze niczego nie slyszysz albo zalozy temat popros moderacje o podpiecie i kazdy sie dowie ze nie slyszysz

Twoje zacietrzewienie mam wrazenie wynika z tego ze Ci zdaje ze ktos chce Cie cenzurowac. Uwierz ze wiekszosc ludzi ma to w dupie a jedna osoba na stoo skomentuje te Twoje wypociny i tak kazda dyskusja konczy sie klotnia

[BeatX]

biniek.. with all respect - zejdź ze mnie, ok? ;)

I nie mów mi co mam robić co i gdzie pisać :)

Na razie te kłótnie o których piszesz są pomiędzy Tobą, a mną i pomiędzy mną a kilkoma ortodoksyjnymi audiofilami.

 

Daj mi ignora i po sprawie, nie będziesz musiał czytać moich postów a ja skorzystam z wolności słowa tu panującej (lol) i będę pisał to, co myślę i dzielił się swoimi przekonaniami i doświadczeniami, jak my wszyscy.

[bum1234]

..........oooooooooo!.......taka tęga głowa..

 

Weź się za to-dasz radę w try miga...lol.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Z tobą nie da się rozmawiać z sensem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szwagier83]

BeatX wyraziles swoja opnie na temat kabli i masz na to pełne prawo ale pozwol innym ludziom przedstawic ich opnie i niech założyciel wątku wyciągnie z tego wnioski . Najlepiej jak sam wypożyczy i sie przekona czy będzie cos lepiej czy bo jesli jie pożyczy to sie nie przekona i koniec i kropka . Tutaj mozna gadać godzinami i pisac książki o tym a niesłyszących nie przekonasz jak i słyszących :)

Ja osobiście słyszę różnice ale kable musza być juz wyższej polki bo miałem sieciówki najstarsze w ofercie rożnych firm i nie słyszałem różnicy ale na duzo droższych była różnica

[BeatX]

Z tobą nie da się rozmawiać z sensem.

 

Dlatego ja nie reaguję na zaczepki kolegi triode w moim kierunku, bo już dawno zauważyłem że on nie chce poznać zdania drugiej strony i merytorycznie podyskutować, wymienić się argumentami technicznymi - tylko jak każdy fanatyk - ma swoją wizję, nie dopuszcza innej opcji do swojego światopoglądu a zaczepki np. w moim kierunku mają jedynie za zadanie ośmieszyć mnie i nic więcej.

 

Utwierdza mnie to coraz bardziej w przekonaniu, że rozmowa z wierzącymi audiofilami na poziomie technicznym jest bezsensowna, bo wierzący nigdy nie dopuści do siebie żadnego racjonalnego argumentu.

 

BeatX wyraziles swoja opnie na temat kabli i masz na to pełne prawo ale pozwol innym ludziom przedstawic ich opnie i niech założyciel wątku wyciągnie z tego wnioski . Najlepiej jak sam wypożyczy i sie przekona czy będzie cos lepiej czy bo jesli jie pożyczy to sie nie przekona i koniec i kropka.

 

Spoko :)

[triode]

Z tobą nie da się rozmawiać z sensem.

i vice versa!

 

Tylko po co zjawiasz się w takim wątku.?

Rozmieniasz swoje talenty na drobne?

 

Dlatego ja nie reaguję na zaczepki kolegi triode w moim kierunku, bo już dawno zauważyłem że on nie chce poznać zdania drugiej strony i merytorycznie podyskutować, wymienić się argumentami technicznymi - tylko jak każdy fanatyk - ma swoją wizję, nie dopuszcza innej opcji do swojego światopoglądu a zaczepki np. w moim kierunku mają jedynie za zadanie ośmieszyć mnie i nic więcej.

 

Utwierdza mnie to coraz bardziej w przekonaniu, że rozmowa z wierzącymi audiofilami na poziomie technicznym jest bezsensowna, bo wierzący nigdy nie dopuści do siebie żadnego racjonalnego argumentu.

 

 

 

Spoko :)

....weź mnie nie rozśmieszaj.