Skocz do zawartości
IGNORED

Czy ktoś słucha płyt sacd 2h I MULTICHANNEL


djedryk

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem ten8 i przyznaje się do tego, ze słucham SACD również w multichannel .

Przyznaje się również do uzależnienia od płyt Sacd i długonogich brunetek. Jak widzę taką w sklepie od razu chce ją mieć i zastanawiam się ile będzie mnie kosztować (oczywiście chodziło o płytę ;)

Jako miłośnik muzyki wielokanałowej również mam i słucham SACD 5.1.

 

Dlaczego w ogóle ten wątek znajduje się na Bocznicy? Bardziej odpowiednim dla niego miejscem wydają się być inne zakładki, zwłaszcza Hi-Fi, ale również Muzyka (przecież to są nagrania muzyczne) lub Kino Domowe (z uwagi na wielokanał).

Jako miłośnik muzyki wielokanałowej również mam i słucham SACD 5.1.

 

Dlaczego w ogóle ten wątek znajduje się na Bocznicy? Bardziej odpowiednim dla niego miejscem wydają się być inne zakładki, zwłaszcza Hi-Fi, ale również Muzyka (przecież to są nagrania muzyczne) lub Kino Domowe (z uwagi na wielokanał).

 

Muzyka i format multichannel jest dyskryminowany na tym forum i nie ma odpowiedniego działu na ten format.

Kilka razy umieszczałem tematy SACD i multichannel w dziale high end i niestety towarzystwo wzajemnej adoracji do tępienia formatów SACD i Multichannel zawsze rozpier..... każdy temat.

Ciekawe dlaczego ?? Chyba boli ich fakt że na ten format ludzie wydają i potrafią wydać 4 razy więcej a niektórzy 10 razy więcej od dobrego High Endu 2 kanałowego.

O pseudo High Endach nawet nie wspominam gdzie cały system dwu kanałowy kosztuje tyle co 1/2 końcówki mocy jednego kanału multichannelu.

Udało się narzucić konwenans, że muzyki słucha się w stereo. Można zapytać: co znaczy słowo "się"?

 

Prawdą jest, że nagrań muzyki w formacie 5.1 jest mniej niż mało.

Udało się narzucić konwenans, że muzyki słucha się w stereo. Można zapytać: co znaczy słowo "się"?

 

Prawdą jest, że nagrań muzyki w formacie 5.1 jest mniej niż mało.

Bo się, Jacku Kochany - nie sprawdził systemik.

Arton słuchał kiedyś...Podobno - wypas:)

 

Ja - ze dwa razy.

Mam dwoje uszu!:)

Niusia

System sie nie sprawdzil bo za drogo bylo. Plyty (na poczatku) nie dzialaly w dwie strony. Format jest martwy od dawna. Mam 'sporo' tego (wlasnie sprawdzilem) 90 2ch i 68 Multich. Juz nawet nie pamietam kiedy ostatnio kupilem SACD..... Ale dzwiek? Trzeba posluchac a nie teoryzowac jak wiekszosc tutaj. Mam dwa pomieszczenia jeden do stereo drugi do 5.1. Niestety coraz rzadziej slucham 5.1 byc moze z powodu ograniczonego repertuaru, niestety.

Z płytami sacd jest dokładnie tak jak z cd , są dobre realizacje i katastrofalne.To samo można powiedzieć o sprzęcie.Tylko po prostu ilościowa i jakościowa rozpiętość systemów jest niewielka. Dla mnie 2ch jest bliższy niż 5,1ch , ale to ze względu na to iż daaawno daaawno temu (kiedy żyły jeszcze dinozaury),mój Tata wystał dla mnie w kolejce Unitroskie SN50 i się zakochałem w odrywaniu uszu od blokowego zgiełku.

Od razu odpowiadam audiofilom dwukanałowym, którzy zarzucą , że 5.1 to sztucznie napompowany system - stereo też.

Mam prawie 100 SACD i wsrod tej liczby nie mam ani jednego ktory nie bylby co najmniej bardzo dobry. Zdecydowana wiekszosc to swietne realizacje. Faktem jest ze 90% to jazz i troche klasyki. Wiele z nich to bardzo wiekowe nagrania nawet z lat piecdziesiatych.

Bo się, Jacku Kochany - nie sprawdził systemik.

 

Który się nie sprawdził? Kwadrofonia - owszem. Ale niedługo potem wróciła tryumfalnie pod nazwą Dolby Surround (nazwa zmieniona celowo, aby nie wzbudzać reminescencji tamtej, chwilowej porażki).

 

Arton słuchał kiedyś...Podobno - wypas:)

 

Ja to mam i słucham w czasie teraźniejszym. Potwierdzam.

 

Mam dwoje uszu!:)

 

Typowy pseudo-argument, jakim szermują zwolennicy stereo. Owszem, masz dwoje uszu, jednakowoż tak stworzonych, że bez problemów i jednoznacznie wyróżniają dzięki tylne. Również boczne, górne i dolne. Masz również dwoje oczu, a widzisz trójwymiarowo.

 

Zdecydowana wiekszosc to swietne realizacje.

 

Pełna zgoda.

 

Plyty (na poczatku) nie dzialaly w dwie strony. Format jest martwy od dawna.

 

Działały w obie strony. Zarówno nagrane w systemie dyskretnym CD-4, jak i którymś z matrycowych (SQ, QS) mogły być odtwarzane na zwykłym gramofonie i słuchane w stereo. Martwe są wyżej wymienione standardy kwadrofonii. Obecne systemy dźwięku wielokanałowego Dolby i DTS świecą tryumfy i stały się ogólnoświatowymi standardami.

 

Miłośnikom muzyki wielokanałowej pragnę uprzejmie zwrócić uwagę na fakt istnienia oprócz SACD jeszcze innego nośnika, mianowicie Pure Audio Blu Ray;

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mówimy, że oferta SACD jest mniejsza niż mała. Tego za to są ogromne ilości: w skali świata 37 (słownie: trzydzieści siedem) tytułów. Jest to bezprecedensowy przyrost rynku, o ponad 50% w skali rocznej, albowiem jeszcze niedawno temu było tych tytułów 24.

 

Żarty na bok. Trzeba podkreślić wysoką jakość dźwięku Pure Audio CD, umożliwiają one zapis LPCM 5.1 lub DTS-HD MA 5.1 w standardzie 24/192. Słuchać ich można na zwykłym odtwarzaczu BD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Format jest martwy dla marketowego plebsu i dla rozpierdalaczy wszystkich wątków o SACD i multichannel.

Sporo płyt aktualnie wydają japonczycy, głownie stereo ale jest wsrod nich bardzo dużo płyt hybrydowych.

Niestety wydają tylko i wylacznie płyty ktorych materiał do tego się nadaje.

Najlepszy mastering wykonywany przez najlepszych realizatorów

nic nie da, jeżeli materiał jest kiepskiej jakości i nie przygotowany pod multichannel.

W dziale High End 90 % tematów to odgrzewane kotlety.

Wiekszosć to kretynizmy i idiotyzmy.

A każdy temat zwiazany z SACD i Multichannel jest rozpier... przez jednych i tych samych użytkowników gdyż zasmieca im i psuje obszr stereo.

Dobry system wielokanałowy kupujesz praktycznie na lata lub raz na całe życie.

System stereo szczególnie te drogie wymienia sie jak telefony komórkowe.

Tylko pytam sie po co ? Chyba po to aby sie pochwalić po raz nty jeszcze

Lepszym jeszcze droższym systemem stereo High End.

A tak naprawdę jest to ułamek 1/3 1/4 ceny systemu wielokanałowego.

Wieczna pogoń w stereo za infradzwiekami ktorych 99,99% osób nie słyszy.

Pozostali którzy słyszą do tego się kompletnie nie przyznają bo wstyd nie słyszeć i przyznać się do tego.

 

Ostatnio pojechałem odwiedzić kolegę na zachodzie i odsłuchać nowy nabytek ktory spodobał mu się na wystawie audio.

Przy okazji wziołem kolegę ktory jest ( był ) zagorzałym przeciwnikiem 5.1 (tylko stereo) aby mu zaprezentować jak ulomny jest system stereo w poŕównaniu do wielokanałowego.

Po pierwszym odsłuchu stereo byl w 7ym niebie i uswiadomilo go w 100% że system wielokanałowy może nie istnieć i stwierdził po co właściwie więcej kanałów jeżeli dwa kanały oparte o bardzo dobry system stereo

zapewnia wystarczająco dobry dzwięk i kompletnie nic więcej już nie potrzeba.

Czuł sie jeszcze bardziej dowartosciowany wyższością stereo nad 5.1

Kolega zapytał, skąd ty takiego kosmitę wytrzasnąłeś :-)

Po dłuższych odsłuchach stereo stwierdził że on nie ma potrzeby słuchać 5.1 bo ten

dzwięk go zupełnie do niczego nie przekonuje i nie jest mu potrzebny.

Niestety kolega stwiedził że i tak go nie zademonstruje gdyż system nie jest jeszcze skonfigurowany i podłączony gra aktualnie tylko w stereo.

A sala odsłuchowa jest w remoncie

Po chwili stwierdził znasz tego Fryca z ktorym bylismy na wystawie :-) ? Tak. No to kupił sobie po wystawie audio nowy system wielokanałowy i zapraszał

na odsłuchy.

Mnie sie nie chce teraz konfigurować i podlączać swojego systemu.

I w ogole nie ma warunkow do rozstawienia tylu głośników w salonie.

I zaznaczył ! To nie jest system ! 5.1 bo jedno z drugim ma niewiele wspolnego oprocz nazwy.

5.1 to kino domowe a multichannel to dzwiek dookólny.

 

Spakowalismy sie i pojechalismy.

 

 

Kolega wchodząc po schodkach do jaskini lwa zastał tyrannosaurusa rexa :-)

 

Pierwszy utwor i

Opad szczeny :-) cisza lekki szok po dlugiej ciszy zadał jedno pytanie ile kosztuje ten system z wycieraczkami, piaskowym odmierzaczu dzwieku (czasu) i tymi lodowkami :-)

Nie pytaj.

 

PS

Aha bezpieczniki w systemie skladającym sie z wielu kanałów też są bardzo ważne.

Kable głośnikowe przy mocach kilku kilowatów na kanał również.

Ale pisanie epopei o bezpieczniku to lekka przesada !

Kilkakrotnie wiekszy wplyw na lepszy odbior dzwięku i muzyki jest odpowiedni wypoczynek, miejsce i czas w ktorym sluchamy muzyki.

 

 

 

 

 

 

 

 

Jakby to wyglądało w wątku High End

 

 

 

Panowie co to oznacza "system się nie sprawdził"

Sporo płyt aktualnie wydają japonczycy, głownie stereo

 

Około 200 tytułów, wyłącznie stereo. Sprawdzone na miejscu, w Tokio, dzielnica Ginza, w największym i najbardziej prestiżowym na rynku japońskim sklepie muzycznych Yamano Gakki.

Nie wyłącznie gdyż kupiłem w multichannelu Rush.Rogera Watersa,Harrisonaa raczej powiedziałbym niewiele.

Niestety wyprodukowanie płyty w multichannelu kosztuje bardzo dużo i przy małych nakładach płyta by się nie wróciła ponieważ znaczącą podnosi cenę płyty SACD.

Stereo (SACD) głównie kupują maniacy 2 - kanałowych systemów i dla nich nawet lepiej że płyta nie jest hybrydą z multichannelem. ( A po co mi coś czego nie słucham ) oni mają lekki wstręt :-) do multichannelu.

Po drugie wiele odtwarzaczy z wyższych półek miały problemy z odczytem płyt hybrydowych i te w stereo lepiej były czytane.

EBAY

 

W Japonii to głównie SHM-SACD dużo tańsze niż allegro i szybciej pojawiają się nowości niż w Europie.

Ale te hybrydy wszystkie były chyba z UK

EBAY

Nie, cobym Ci w portfel zaglądał i pytał, ileś poświęcił:-)

 

Nie uwierzysz zapewne, ale w paryskich sklepach płyta CD - to płyta.

A i cena - taka sama.

 

Tak się, psiakośc porobiło wraz z winylowym boomem, panie ten tego - pac!:-)

 

Ps -"marketowy plebs i rozpierdalacz wątków"...

To zacne i wzniosłe było.

nie wnikam gdzie były tłoczone ale BD-Audio Amused To Death kupowałem w Japonii

ale chyba SACD to import z Japonii.

 

Niektóre płyty opłaca się kupować jak wchodzą na rynek ( po lekkim bumie ) ponieważ jak kończy się nakład przy dużym zainteresowaniu cena płyty idzie w górę.

R.W. np. potaniał nakład musiał być znacznie większy.

Ale kupno niektórych tytułów sacd po wyczerpaniu nakładu w normalnej cenie graniczy z cudem.

Działały w obie strony. Zarówno nagrane w systemie dyskretnym CD-4, jak i którymś z matrycowych (SQ, QS) mogły być odtwarzane na zwykłym gramofonie i słuchane w stereo. Martwe są wyżej wymienione standardy kwadrofonii. Obecne systemy dźwięku wielokanałowego Dolby i DTS świecą tryumfy i stały się ogólnoświatowymi standardami.

Bobcat

Czy ty w ogole czytasz ze zrozumieniem? O czym jest watek? O SACD. Kiedy kupowalem pierwsze plyty SACD (w tym takze Multi Channel) nie bylo hybrydowych plyt jeszcze (pierwsza SACD kupilem bodajze w 2000 roku a pierwszy odtwarzacz Sony chyba w 2001 (sam juz nie pamietam). Byly tez inne powody na poczatku dla ktorych SACD nigdy tak naprawde nie 'zaskoczylo' niestety.

Czy ty w ogole czytasz ze zrozumieniem? O czym jest watek?

 

Wydawało mi się, że nawiązujesz do starych winyli. Sorry za nieporozumienie. Bo SACD tak całkiem martwe nie są. Natomiast tamta kwadrofonia i jej systemy - tak.

Nie żebym się czepiał ale obydwie formy to przerost formy nad treścią.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Wydawało mi się, że nawiązujesz do starych winyli. Sorry za nieporozumienie. Bo SACD tak całkiem martwe nie są. Natomiast tamta kwadrofonia i jej systemy - tak.

Nie ma sprawy! Ale z punktu widzenia 'handlowego' to SACD ledwo zipie. Ciekaw jestem ile sie tego wydaje obecnie i jak to wyglada z podzialem na gatunki muzyczne?

Ciekaw jestem ile sie tego wydaje obecnie i jak to wyglada z podzialem na gatunki muzyczne?

 

Kupują tylko japańce i to jazz...tylko po to aby posłuchać monofonicznego Davisa na 5-7 tubach w 5 m2 ;)

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Nie wiem jakie są nakłady aktualnie wydawanych płyt Sacd ale praktycznie każdy tytuł wyprzedaje sie w całosci. ( chodzi o SHM )

Płyty są kierowane do określonego klienta dla ktorego cena nie gra roli a liczy sie tylko jakość.

Monofonicznym dzwiękiem można nazwać stereo w poŕównaniu do multichanelu.

Tradycyjny krążek zniknie tak jak plyta dvd czy jego następca BD.

Ludzie są za leniwi zeby iśc do sklepu wolą kupić abonament NC+ niż 1 - 2 filmy BD.

To samo dzieje sie z muzyką odwarzacze sieciowe, MP3 i plik zniszczył tradycyjny krążek.

Internet to okno na świat i wygoda ale przyczynił sie do upadku praktycznie każdego sklepu.

Wypożyczalnie video padły, sklepy muzyczne padły, sklepy audio padają jak muchy.

Jeżeli chcemu kupić artykuł nie pierwszej potrzeby zostaje net.

Ludzi w muzyce stawiają na wygodę szybki dostęp i mnogość tytułów a jakośc jest na ostatnim miejscu.

Kiedys robiłem testy i okazuję sie że ludzie wolą kupić za 2 razy taniej g.... w papierku niż artykuł dobrej jakości.

Co ciekawe nad przygotowaniem g.... w papieeku trzeba bylo poswiecic co najmniej 10 razy mniej czasu.

Gówno w papierku sprzwdawało sie kilkanascie lub kilkadziesiąt razy

lepiej niż produkt tylko 2 razy droższy a wielokrotnie lepszy.

A po przekroczeniu magicznej psychologicznej kwoty ludzi w ogole mie interesuje

czy produkt sie do czegoś nadaję.

Słucham również SACD 5.1.

Chciałem napisać, że muzyka jest z reguły na nich źle wydana.

Przyznałem kilka "polubień" djedryk`owi ale zaraz mi się od niego dostanie... ;-)

 

Nie mam na myśli jakości muzycznej. Ta jest z reguły OK.

Chodzi mi o wyreżyserowanie przestrzeni a ściślej ułożenia w niej pozornych źródeł, jak to się mówi.

Za często jest to efekciarstwo dla niezaznajomionych z układem muzyków na scenie...

 

Może słuchałem za mało dobrych wydawnictw, takie są niewątpliwie.

Słuchałem jednak wybitnych składów, gdzie instrument muzyka X słychać raz z lewej, za chwilę z prawej i lekko z tyłu... Przepraszam ale muzyk nie jest w stanie z taka prędkością przemieszczać się po scenie... tym bardziej w spokojnym nagraniu.

 

Po 5.1 spodziewał bym się oddawania nastroju jaka buduje sala w której odbywa się muzykowanie. Nie oczekuję zabawy reżysera gałkami lokalizacji pozornych źródeł.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.