Dynamika, a detaliczność dźwięku

29 Września 2016

Cholera...coraz bardziej mi się podoba... :-)

biniek · 29 Września 2016

No i słucham...jest gęsto, bardzo w partiach gitarowych połączonych z elektroniką, ale brzmi nieźle...wykop, drive, szybkość...scena poukladana, wszystko ma swoje miejsce perkusja sobie nieźle poczynia, stopa pięknie i szybko "kopie", elektronika z efektami tworzy potężną scenę w głąb... jest "ostro"...ale myślę, że takie brzmienie jest celowe w tego rodzaju rocka, w death metalu "darcie" gęby jest ostrzejsze ;-)...podobne do 30 Second To Mars...podoba mi się...szczególnie partie elektroniki i perkusji...

Pozdrawiam serdecznie A.

gratulacje i zazdro w takim razie :)

Pozdrawiam również!

a co do zespołu to dwie ostatnie płyty są bardzo dobre choć w porównaniu do wcześniejszej twórczości bardzo komercyjne

Płyta Sempiternal ma nieziemską realizację - byłem w studiu które miało oryginalne scieżki z tej sesji i werbel jest chyba najlepiej na swiecie nagrany :)

29 Września 2016

werbel jest chyba najlepiej na swiecie nagrany :)

Ooo...muszę posłuchać...U mnie werbel to podstawa...

awietek · 29 Września 2016

Ooo...muszę posłuchać...U mnie werbel to podstawa...

Moze ostatni album Killswitch Engage Ci sie spodoba. Szybka stopa i werbel ok :)

30 Września 2016

Moze ostatni album Killswitch Engage Ci sie spodoba. Szybka stopa i werbel ok :)

Chętnie się "zapoznam"...

Pozdro

**Mrok** · 30 Września 2016

Jeśli wybieram spokojny element systemu to podkreślane są detale, scena, ogólne piękno dźwięku ale traci na tym dynamika, drive, szybkość, pojawia się nuda przy szybszych utworach.

Tak czasami w wypadku tańszych rozwiązań. Dużo (a nawet b.dużo) zależy od jakości nagrań i wydajności zestawu. Jeśli ten ostatni gra z dużą swobodą, to efekt będzie marginalny. Nie zapominaj też o uszach. Zbytnie ich katowanie osłabia percepcję.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Muzyka zapisana na płycie CD z rozdzielczością 16-bitową ma zakres dynamiki ok. 96dB. Często jednak w wyniku kompresji dynamiki zakres ten wynosi zaledwie około 12dB."

To jest dobre. ;) I weź tu dobierz sprzęt. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**xetras** · 20 Czerwca 2017

Co do DR:

z tej muzy, którą słucham to najwięcej było dla klamry spinającej I część trylogii Carla Orffa "Trionfi"

Chodzi o "O Fortuna" - początek i koniec Carmina Burana (żal na kilkaset osób do losu).

Tam było szczytowo względem przeciętnej na poziomie kilkunastu.

A te wartości ze specyfikacji producentów (90-120 dB) dotyczą skrajnych poziomów i sygnałów testowych ( raczej nie muzycznych) chyba ?

W tym wątku chyba pasuje obrazek odnośnie kodowania w układzie słuchowym percepcji dynamiki:

[ z książki "Wykłady z psychoakustyki" ]

Tu : suma ( kiedy głośno) powstaje przez przyspieszenie impulsów

Stąd musi mieć ograniczenie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

S0nic · 20 Czerwca 2017

Ładnie słyszysz kable a teraz wrzuć zdjęcie swojego pomieszczenia :)

**xetras** · 20 Czerwca 2017

U siebie to marginalne - gdzie indziej bardziej.

Kto szuka ten znajdzie.

Małe i zagracone meblami - nieważne.

- polepszyłoby mi się gdyby łatwiejsze było to, że mniej słychać (np. za oknem z ulicy).

**bum1234** · 20 Czerwca 2017

"Muzyka zapisana na płycie CD z rozdzielczością 16-bitową ma zakres dynamiki ok. 96dB. Często jednak w wyniku kompresji dynamiki zakres ten wynosi zaledwie około 12dB."

12dB to jest bardzo dobry wynik. Często mamy kilka (1) dB np. 3 ;)

Kto nie wierzy, może sobie sprawdzić tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**xetras** · 20 Czerwca 2017

@ sonic 990 Masz:

Wymiana przewodów

Zgodnie z powyższym punktem oraz wspomnianym wcześniej "wygrzewaniem" przewody głośnikowe ulegają procesowi "starzenia". Dlatego warto je wymieniać co około 5 lat. Nie jest to termin krytyczny, gdyż zależy on od jakości miedzi, złączy, warunków pracy (tych w pokoju oraz elektrycznych).

Z:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zauważalność zmian zależy od nastroju, hałasu z ulicy, pory dnia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**audioburak** · 20 Czerwca 2017

Ponieważ stare Quedy wysypały mi się kiedyś czarnym pyłem z koszulki szukałem

innego rozwiązania i wreszcie mam spokój, bo trzeba kilkudziesięciu lat, żeby się

żyły o średnicy 0,5 mm utleniły do stopnia uniemożliwiającego komfortowe słuchanie.

Nawet pod względem psychicznej stabilności mojej oraz systemu ;-)))

A lepsza detaliczność nie istnieje z żadnymi innymi drutami.

**S4Home** · 21 Czerwca 2017

Wracając do początku wątku. Trochę mnie nie było. Coś w tym jest że w pewnych pieniądzach są pewne ograniczenia. W drugą stronę tak samo. Czyli wyglądasz więcej dostajesz zaledwie procent lepszy dźwięk. Jednak w budżecie którym się obracasz da się dobrać sprzęt na prawdę kompromisowy i wciągający na każdym kroku. Jednak trzeba wbrew pozorom sprawdzić więcej sprzętu niz w droższych systemach. Dlatego szukaj, sprawdzaj. Chodź nie daj się wciągnąć. Widzę po forum że wielu użytkowników odchodzi. Tych którzy kiedys dużo pisali sprawdzili dużo sprzętu, w końcu dla siebie coś odnaleźli. Wtedy warto przestać gonić królika.

Co do kabli, to zgadzam się z przedmowca. Mam w domu kable które grały u mnie jeszcze za czasów dzieciaka. Nadal zachowują swój standard. Nic się nie utlenilo i grają tak samo dobrze.