Skocz do zawartości
IGNORED

Interkonekt DIY


rafal735r

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Adam_85 napisał:

W większym / mniejszym stopniu cały czas to Wy robicie. Tłumaczycie zjawiska, ktore negujecie, których nie sprawdzacie dysponując ograniczoną wiedzą. Nie jesteście bardziej wiarygodni od osób, które piszą, że słyszą.. takie są fakty. Sami sobie przypisujecie ta elitarność. My co najwyżej stwierdzamy zmianę(dla nas samych przede wszystkim), czy wystepuje i czy jest korzystna czy nie. Wychodzi niestety Wasza ignorancja po raz kolejny.

Kable też są ciekawostka... Coz... Jak łatwo odwrócić rolę..

Towarzyszu, rozumiemy wasze zakłopotanie. Niestety, nie możemy znaleźć postów, w których tlumaczylismy zjawiska, ktore negujemy, podajcie jakiś cytat na naszą ignorancje ;) 

Krótko mówiąc nie jestem w partii, żeby zwracać się do mnie w liczbie mnogiej. Chcesz ze mną dyskutować, to że mną, tak jak ja z tobą, krytykując mnie na podstawie cytatów z moich wypowiedzi, a nie z wypowiedzi, które są głupie albo z którymi się nie zgadzasz, za to nie są moje. Ty też nie chciałbyś się przecież tłumaczyć z nie swoich postów, których nawet nie przeczytałeś. 

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak. Człowiek w domu nie ma prawa porównać sobie urządzeń audio. Najlepiej zapytać na forum pseudo guru. Pomierzą policzą i powiedzą co trzeba kupić...ale zaraz, wszystko tak samo gra...to co za różnica...

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 
Aqua LaVoce S2 DAC - sprzedam
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, rafa napisał:

No tak. Człowiek w domu nie ma prawa porównać sobie urządzeń audio. Najlepiej zapytać na forum pseudo guru. Pomierzą policzą i powiedzą co trzeba kupić...ale zaraz, wszystko tak samo gra...to co za różnica...

najlepsza Puenta -

Niech koledzy stworzą sobie temat osobny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, marcin32 napisał:

najlepsza Puenta -

Moja puenta jest troche inna: na tym forum kazdy chlopek-roztropek wierzy i twierdzi uparcie, ze wyniki jego testow sa bardziej wiarygodne niz wyniki testow i badan powaznych firm wydajacych miliony na wlasnie takie testy ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 minutes ago, xajas said:

Moja puenta jest troche inna: na tym forum kazdy chlopek-roztropek wierzy i twierdzi uparcie, ze wyniki jego testow sa bardziej wiarygodne niz wyniki testow i badan powaznych firm wydajacych miliony na wlasnie takie testy ;-)

Sam jesteś chłopek roztropek...

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 
Aqua LaVoce S2 DAC - sprzedam
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, iro III napisał:

Ty wierzysz, że słyszysz a nauka tego niestety nie potwierdza.

To, że "zjawisko występuje", umiesz poprzeć czymś więcej, niż tym...że "skoro słyszysz to występuje"??? Czymś naukowym, czymkolwiek naukowym, co za pomocą dostępnej nauki można by zweryfikować? I to mało.

Powtórzyć w kontrolowanych warunkach i wielokrotnie w celu uzyskania PEWNOŚCI.........................rzeczywiście nauka różni się od wiary...jednak by podważyć fakty naukowe nie wystarczy czyjaś wątpliwość, a szczególnie wątpliwość mająca korzenie w wierze.

(podpowiem, to mogłaby być przeprowadzona prawidłowo i w kontrolowanych warunkach, seria statystycznie istotnych "ślepych testów")

 

No niestety - to słyszący uparcie twierdzą że: w zależności od nieskończonej liczby (ilość możliwych kombinacji połączonych urządzeń i rodzajów wyprodukowanych dotąd kabli) przypadkowych połączeń  często 2+2=3,8795423 (subtelne zmiany) czasem 3,789 (wyraźne zmiany) innym razem 4,00345 (na granicy percepcji,) kiedy indziej 5 (szczęka opada! HighEnd!)

Wystarczy poczytać bajkowe opisy waszych doznań, często sprzecznych, mimo podobnych warunków i użytego sprzętu w tym samym pokoju...ale już nie kopmy leżącego... płasko na "płaskiej Ziemi"

...

Widać, nie przerabiałeś nigdy tematu od podstaw, albo zatrzymałeś się na wstępnym etapie. Zbierasz jakieś informacje i wg własnej logiki tylko próbujesz to składać. Jeżeli Twoim wyborem jest bierność to w niej tkwij i opowiadaj o tym w wątkach do tego przeznaczonych. To jest wątek o budowaniu i porównywaniu interkonektów, a nie wątek żali sceptyków o to jak ktoś śmie mówić o różnicach w sprzęcie audio.Rozumiem poczucie misji, ale utworzcie swoje wątki np: "Prawo ohma, a wpływ na dźwięk". Owocnego tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, xajas napisał:

Moja puenta jest troche inna: na tym forum kazdy chlopek-roztropek wierzy i twierdzi uparcie, ze wyniki jego testow sa bardziej wiarygodne niz wyniki testow i badan powaznych firm wydajacych miliony na wlasnie takie testy ;-)

Każdy ma prawo do swojej puenty. Szkoda, że nie wszyscy to rozumieją. Tak się składa, że jest wiele firm, które wierzą w to co robią. Ich celem jest zrobienie najlepszsego produktu, a nie oszukiwanie ludzi. Jak to mówią, ile ludzi tyle opinii. Trzeba potrafić spojrzeć szerzej. Myślę jednak, że powinien powstać wątek dedykowany sceptykom gdzie będą mogli spuścić trochę powietrza, dać ponieść się inwencji twórczej. Natomiast tematy przeznaczone do porównań, do opisów budowy itd pozostawić w spokoju. Wszędzie ten sam bałagan i próba zagadania strony. Ok, ale niech to się odbywa  w dedykowanych wątkach słychać / nie słychać / co słychać.

11 godzin temu, przemak napisał:

Towarzyszu, rozumiemy wasze zakłopotanie. Niestety, nie możemy znaleźć postów, w których tlumaczylismy zjawiska, ktore negujemy, podajcie jakiś cytat na naszą ignorancje ;) 

Krótko mówiąc nie jestem w partii, żeby zwracać się do mnie w liczbie mnogiej. Chcesz ze mną dyskutować, to że mną, tak jak ja z tobą, krytykując mnie na podstawie cytatów z moich wypowiedzi, a nie z wypowiedzi, które są głupie albo z którymi się nie zgadzasz, za to nie są moje. Ty też nie chciałbyś się przecież tłumaczyć z nie swoich postów, których nawet nie przeczytałeś. 

Bardzo mocno siebie nawzajem wspieracie, nie wiedziałem czy to już partia. Skoro mówisz, że nie to nie ma problemu, szanuje to. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Adam_85 napisał:

Tak się składa, że jest wiele firm, które wierzą w to co robią.

Dla przykładu - Dali i ich HajEnd za 60000zł?

Poczytaj szczegółowy pełen zachwytów opis, jednak ani słówka na temat wewnętrznego okablowania. ponoć to nie mniej ważne?

Niejeden wywód już słyszałem o tym.

Ale pewnie konstruktorzy Dali się nie znają na rzeczy, zapewne jakiś domorosły wyczynowiec wymieniając te wewnętrzne drutki z Casto na jakiś wypas za ciężkie kilo złotych zrobi z nich jeszcze "wyższą półkę" :)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, iro III napisał:

Dla przykładu - Dali i ich HajEnd za 60000zł?

Poczytaj szczegółowy pełen zachwytów opis, jednak ani słówka na temat wewnętrznego okablowania. ponoć to nie mniej ważne?

Niejeden wywód już słyszałem o tym.

Ale pewnie konstruktorzy Dali się nie znają na rzeczy, zapewne jakiś domorosły wyczynowiec wymieniając te wewnętrzne drutki z Casto na jakiś wypas za ciężkie kilo złotych zrobi z nich jeszcze "wyższą półkę" :)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Załóż stosowny wątek :-) To, że producent nie wspomina o czymś, nie znaczy, że nie przywiązuje do tego wagi. I pamiętaj cena nie zawsze jest wyznacznikiem, nie ulegaj presji marketingu.. Przed, którym wielu sceptyków tak bardzo się broni. Nawet doświadczone firmy mają wzloty i upadki w różnych przedziałach cenowych, więc proponuje podchodzić do tego typu rzeczy na chłodno.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)
59 minut temu, Adam_85 napisał:

Myślę jednak, że powinien powstać wątek dedykowany sceptykom gdzie będą mogli spuścić trochę powietrza, dać ponieść się inwencji twórczej

A ja myślę, że prościej będzie wszystkie wątki klubowe, i większość na forum temu podobnych opatrzyć niebieskim napisem BRANŻA...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, ziko369 napisał:

A co mają te powyższe dyskusje, w których brałeś udział...?

Mają to, że przychodzą sceptycy i próbują zamieszać w każdym wątku, który to się kłóci z ich światopoglądem w audio.. pozostawiając wątek sceptykom, wątek przestaje mieć jakikolwiek sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)
14 minut temu, Adam_85 napisał:

Mają to, że przychodzą sceptycy i próbują zamieszać w każdym wątku, który to się kłóci z ich światopoglądem w audio.. pozostawiając wątek sceptykom, wątek przestaje mieć jakikolwiek sens.

Adam...ja też mam różne kabelki, DIY i firmowe...i uważam, że każdy ma prawo do dyskusji, zawsze muszą być oponenci do dyskusji... chciałbyś żeby tylko były ochy i achy?

Do tego są wątki sponsorowane i sekty zwane na K... ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, ziko369 napisał:

Adam...ja też mam różne kabelki, DIY i firmowe...i uważam, że każdy ma prawo do dyskusji, zawsze muszą być oponenci do dyskusji... chciałbyś żeby tylko były ochy i achy?

Do tego są wątki sponsorowane i sekty zwane na K... ;-)

Każdy ma prawo do duskysji, ale jak ktoś ciągle chodzi i powtarza, że nic nie gra to mam pytanie. Po co jest na forum audio i po co uczestniczy akurat w wątkach diy? Ile można w kółko powtarzać jak to wszyscy robią wszystko źle(pomijam, że to są zarzuty bez pokrycia bo tego nie wiedzą) i promować tylko jeden tok myślenia, który kłóci się z praktyką wielu wielu ludzi na całym świecie? W wątkach diy często są ludzie, którzy mają pewną świadomość. Jak kogoś faktycznie chcelibyśmy uświadamiać to rozważyłbym na miejscu sceptyków grupę docelową. Jednak mi w tym wszystkim nie przeszkadza, że są sceptyczni... przeszkadza mi, że głoszą prawdy a nie weryfikują ich. Są bardziej pisarzami, niż diyowcami a chcą budować świadomość w zakładce DIY, że prawie nic w audio nie ma znaczenia. Dla takiej osoby jak ja, która zęby zjadła przez wiele lat czemu było źle, bez zmian, średnio, źle, średnio, bez zmian, źle, średnio, dobrze, znów średnio, znów źle itd Upraszczam w celu zwizualizowania. Cała zabawa przebiegała u mnie etapami, najpierw skupiałem się na kolumnach przez wiele lat, budowałem kolejne, jednak w którymś momencie uświadomiłem sobie, że kręcę się w kółko... później przyszedł czas na wzmacniacze, ale znów po jakimś czasie zacząłem kręcić się  koło własnego ogona. W między czasie miałem też niby dobre fabryczne do porównań. Później były źródła... później doszły tematy zasilań elektroniki, potem doszły tematy sposobu spinania mas, w między czasie różne rodzaje elementów, później tematy ekranowania, później tematy okablowania (solidcore, skrętka, różne średnice itd), w międzyczasie modyfikowałem kolumny, zwrotnice, okablowanie, później zrobiłem cvc itd w końcowym etapie miałem również przyjemność działać z różnymi gniazdami.. To wszystko w mega giga skrócie... przerabiałem wszystko od źródła do kolumn. To nie jest samo pasmo sukcesów, trzeba było ponieść wiele porażek, przekonać się o popełnianych przez siebie błędach itd. Tylko wybacz siedząc i rozmyślając nad prawem ohma do tego się nie dojdzie. Najważniejsze jest doświadczenie, później szukamy modelu, wzorca, teorii naukowej... w zależności od indywidualnych potrzeb. To jest oczywiście moja opinia, każdy ma prawo do własnej i do własnego doświadczenia. Ja kocham część praktyczną bo można sprawdzić, czy coś daje efekt. Tyle z mojej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to przypomina motoryzacyjne dyskusje; wypróbowany VW po 1/3 mln km

kontra nowa Panamera - jeden i drugi dowiezie w takim samym czasie więc tylko idioci kupują.

Podobnie dyskutanci w tym temacie używający kabli z perskiego po 2 zeta za IC i głośnikowych

2,5 mm z metra byle były jakoś oprawione, ale że nie mogą się do tego przyznać wymyślają

słuszne technicznie powody o tym, że te elementy toru nie mają wpływu i już.

Nawet są gotowi przewody doktorskie otwierać, zamiast wizyty u laryngologa,

czy choćby w salonie audio, bo ostatnio za odsłuch też tu i ówdzie trzeba zapłacić ;-)

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
59 minutes ago, Adam_85 said:

 bo można sprawdzić, czy coś daje efekt. Tyle z mojej strony.

Sprawdzać też trzeba umieć. I nie jest to takie proste jak się niektórym wydaje. Słowo "wydaje się" ma w audio bardzo duże znaczenie. Ale lepiej chować głowę w piasek i udawać że go nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Adam_85 napisał:

popracuj trochę doświadczalnie albo skończ pisać w kółko te same puste słowa, których nawet sam nie przerobiłeś.

Przecież procedury o który piszę to procedury doświadczalne, przeprowadzane na sygnale muzycznym w domenie słuchu. Przestań używać górnolotnych określeń a zacznij pisać merytorycznie i nie w stylu "wiem ale nie powiem" choć prawdę mówiąc więcej się po Tobie nie spodziewam po tylu postach.

14 godzin temu, rafa napisał:

Jeśli z obliczeń wychodzi ci że 2 + 2 to 5 to znaczy że gdzieś popełniasz błąd w obliczeniach.

Mnie zawsze wychodzi prawidłowy wynik. Wiesz dlaczego? Bo za każdym razem zastanawiam się jak wykonać daną czynność żeby dostać wiarygodny wynik.

14 godzin temu, rafa napisał:

Nie może być skoro podłączając poprzedni element wszystko wraca do stanu z przed zmiany. Można powtarzać wielokrotnie. To oczywiste.

Zacznij stosować test różnicowy, jeżeli wykryłeś różnicę w swój sposób i jest ona rzeczywista to taki test na pewno też ją pokaże.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, bum1234 napisał:

Sprawdzać też trzeba umieć. I nie jest to takie proste jak się niektórym wydaje. Słowo "wydaje się" ma w audio bardzo duże znaczenie.

Zgadzam się, ale nic nie robiąc na pewno się nie nauczymy ;-)

16 minut temu, Lech36 napisał:

Przecież procedury o który piszę to procedury doświadczalne, przeprowadzane na sygnale muzycznym w domenie słuchu. Przestań używać górnolotnych określeń a zacznij pisać merytorycznie i nie w stylu "wiem ale nie powiem" choć prawdę mówiąc więcej się po Tobie nie spodziewam po tylu postach.

Ty wiesz czego się spodziewać po mnie, ja wiem czego po Tobie, nic dodać nic ująć. Jeżeli słyszę różnicę, jestem w stanie wykazać ją w teście ABX, a test różnicowy pokaże różnice na granicy percepcji o czym to świadczy? Drogi kolego, to Ty ciągle piszesz z pułapu, na który trzeba mieć odpowiednie wykształcenie. Już o tym pisaliśmy. Oceniasz innych, nic nie wiedząc o ich systemie, o ich metodach porównawczych itd. Trzymasz się kurczowo metod, w które wierzysz. Jeżeli ja słyszę różnicę, a test różnicowy by jej nie wykazał to co? Teraz załóżmy, że milion pasjonatów audio słyszy tą różnicę i powiedzmy, że 70% popełnia błędy, które mogą przekłamywać wynik.. ale czekaj zostaje nam jeszcze te trzysta tysięcy.. Mało tego część opisywanych cech jest zbieżna.. Ktoś chciałby zapytać czemu nie wszystkie są zbieżne.. a no bo inny system, inne oddziaływanie pobliskich urządzeń, inaczej ekranowany system, inny sposób spięcia mas i ekranów itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Test do zrobienia dla sceptyków(w zasadzie nie tylko) z interkonektem rca. Zróbcie / pożyczcie kabel, który ma podpięty ekran z jednej strony. Podłącz go ekranem według zaleceń, odsłuchaj na wybranych 2-3 utworach i później obróćcie kabel ekranem tak aby był podpięty do drugiego urządzenia. Proponuje tak poobracać i odsłuchiwać 2-3 utwory np 5 - 10 razy. Sprawdźcie czy da się wypracować jakiś logiczny wniosek, że w jednym ułożeniu mamy jakąś szczególną cechę np przymulenie / wyszarzenie brzmienia. Można też zrobić interkonekt z ekranem oraz bez ekranu do porównania. Można też zrobić 2 interkonekty, jeden na przewodach 0,2mm2, drugi na 1mm2. Można wziąść też dwie takie same średnice i porównać linkę do drutu. Miłych testów dla tych, którzy robią coś więcej niż tylko piszą jak to nie warto cokolwiek robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Adam_85 napisał:

Test do zrobienia dla sceptyków(w zasadzie nie tylko) z interkonektem rca. Zróbcie / pożyczcie kabel, który ma podpięty ekran z jednej strony. Podłącz go ekranem według zaleceń, odsłuchaj na wybranych 2-3 utworach i później obróćcie kabel ekranem tak aby był podpięty do drugiego urządzenia. Proponuje tak poobracać i odsłuchiwać 2-3 utwory np 5 - 10 razy. Sprawdźcie czy da się wypracować jakiś logiczny wniosek,

Pierwszy sposób jest prawidłowy technicznie. Drugi to błąd z punktu widzenia zastosowania ekranu, równie dobrze w tym miejscu mógłby być taki zupełnie bez ekranu.

Czy usłyszysz różnice? Najczęściej zupełnie nie. Zależy to od tego w jakich warunkach te kable pracują. W warunkach domowych potrzeba by się mocno postarać, żeby stworzyć takie zakłócenia jak np. na estradzie czy w studiu nagraniowym - tam ekrany i połączenia XLR są koniecznością, w domku są audiofilska wydumką.

Audiofile (ci z DIY nie są wyjątkiem) podobnie jak socjaliści walczą heroicznie z problemami, które sami sobie stworzyli, bądź wymyślili, a które gdzie indziej nie są znane.

2 godziny temu, Adam_85 napisał:

Dla takiej osoby jak ja, która zęby zjadła przez wiele lat czemu było źle, bez zmian, średnio, źle, średnio, bez zmian, źle, średnio, dobrze, znów średnio, znów źle itd Upraszczam w celu zwizualizowania. Cała zabawa przebiegała u mnie etapami, najpierw skupiałem się na kolumnach przez wiele lat, budowałem kolejne, jednak w którymś momencie uświadomiłem sobie, że kręcę się w kółko... później przyszedł czas na wzmacniacze, ale znów po jakimś czasie zacząłem kręcić się  koło własnego ogona. W między czasie miałem też niby dobre fabryczne do porównań. Później były źródła... później doszły tematy zasilań elektroniki, potem doszły tematy sposobu spinania mas, w między czasie różne rodzaje elementów, później tematy ekranowania, później tematy okablowania (solidcore, skrętka, różne średnice itd), w międzyczasie modyfikowałem kolumny, zwrotnice, okablowanie, później zrobiłem cvc itd w końcowym etapie miałem również przyjemność działać z różnymi gniazdami.. To wszystko w mega giga skrócie... przerabiałem wszystko od źródła do kolumn.

Jestem pod wrażeniem, naprawdę musisz to lubić.

Tyle czasu poświęcone, skutki nie zawsze a częściej (jak sam napisałeś) niezadowalające...ale co kto lubi. Ja to szanuje, naprawdę!

....tylko czy lubisz tak samo MUZYKĘ? Czy na jej słuchanie w ogóle zostaje jakiś minimalny czas w takim "układzie"???

Jednak, jakby nie patrzyć - to wszystko z czym kombinujesz służy wyłącznie do odtwarzania muzyki...nie zapominasz o tym w ferworze "walki"?     ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Adam_85 napisał:

Oceniasz innych, nic nie wiedząc o ich systemie, o ich metodach porównawczych itd.

Piszemy o metodach porównawczych do tego pisania nie jest potrzebna wiedz o sprzęcie którego ktoś używa, zwłaszcza przy teście różnicowym. 

Godzinę temu, Adam_85 napisał:

Jeżeli ja słyszę różnicę, a test różnicowy by jej nie wykazał to co?

Pisałem już wcześniej o tym po wielokroć. Widzę że nie czytasz tego co piszę. Jeżeli test różnicowy nie wykaże słyszalnej różnicy to znaczy że w domenie słuchu nie ma różnicy. Jeżeli przy Twojej metodzie porównawczej mimo negatywnego wyniku tego testu różnicowego słyszysz jednak różnice to musisz przyczyn szukać poza samym sprzętem choć oczywiście sprzętu też nie można wykluczyć np. prozaiczne niewyrównanie poziomów wyjściowych. To chyba proste. Czynniki poza sprzętowe mogące wpływać na postrzeganie brzmienia były już też kilkakrotnie na forum omawiane.

Godzinę temu, Adam_85 napisał:

Zgadzam się, ale nic nie robiąc na pewno się nie nauczymy

Jak testy porównawcze będziesz robił po audiofilsku to też się niczego nie nauczysz.

53 minuty temu, Adam_85 napisał:

Test do zrobienia dla sceptyków(w zasadzie nie tylko) z interkonektem rca. Zróbcie / pożyczcie kabel, który ma podpięty ekran z jednej strony. Podłącz go ekranem według zaleceń, odsłuchaj na wybranych 2-3 utworach i później obróćcie kabel ekranem tak aby był podpięty do drugiego urządzenia. Proponuje tak poobracać i odsłuchiwać 2-3 utwory np 5 - 10 razy. Sprawdźcie czy da się wypracować jakiś logiczny wniosek, że w jednym ułożeniu mamy jakąś szczególną cechę np przymulenie / wyszarzenie brzmienia.

A co w takim przypadku wychodzi w teście różnicowym? "Przymulenie" musi być widoczne/słyszalne w takim teście (musi być odpowiedź na charakterystyce częstotliwościowej (test różnicowy od razu taką różnicę wykaże). Jeżeli nie jest, to za "odkryte" przymulenie odpowiada coś innego niż kierunek podpięcia przewodu z odłączoną jednostronnie masą. Oczywiście masa musi przechodzić do drugiego urządzenia drugim kablem lub oddzielnym kablem masowym.

18 minut temu, iro III napisał:

Drugi to błąd z punktu widzenia zastosowania ekranu,

Bez przesady z tym błędem choć oczywiście ekran powinie w taki przypadku być podłączony do wyjścia. Oczywiście tak jak wyżej napisałem masa musi przejść z jednego urządzenia do drugiego w taki czy inny sposób.
A tak przy okazji to jakie połączenie w układzie 2 lub więcej kanałowym jest poprawne, masa połączona na obu końcach kabli połączeniowych czy tylko jeden zrobiony z połączeniem na obu końcach a reszta tylko na jednym końcu?

18 minut temu, iro III napisał:

tam ekrany i połączenia XLR są koniecznością, w domku są audiofilska wydumką.

Przy połączeniach RCA kable bez ekranu się nawet w domu nie sprawdzą. XLR oczywiście może być bez ekranu. Oczywiście wejście i wyjście w sprzęcie musi być też typu symetrycznego.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, iro III napisał:

Pierwszy sposób jest prawidłowy technicznie. Drugi to błąd z punktu widzenia zastosowania ekranu, równie dobrze w tym miejscu mógłby być taki zupełnie bez ekranu.

Z ekranem jest tak jak być powinno. Testowałem z ekranem i bez. Zależy też jak mamy ustawioną elektroniką, na ile blisko mamy urządzenia, okablowanie z poza toru audio. Jednak z ekranu i tak bym nie rezygnował. Banał, który robi czasem dużą różnicę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Lech36 napisał:

Przy połączeniach RCA kable bez ekranu się nawet w domu nie sprawdzą

To wszyscy (chyba) wiedzą, jednak mam przekonanie, że kolega DIY w swych bojach z ekranem w przypadku RCA, ekran dodawał dodatkowy, poza oplotem który w takim połączeniu jest oczywisty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, iro III napisał:

Tyle czasu poświęcone, skutki nie zawsze a częściej (jak sam napisałeś) niezadowalające...ale co kto lubi. Ja to szanuje, naprawdę!

....tylko czy lubisz tak samo MUZYKĘ? Czy na jej słuchanie w ogóle zostaje jakiś minimalny czas w takim "układzie"???

Jednak, jakby nie patrzyć - to wszystko z czym kombinujesz służy wyłącznie do odtwarzania muzyki...nie zapominasz o tym w ferworze "walki"?     ;)

Jestem na tą chwilę bardzo zadowolony ze swojego systemu, a nie jest to wersja ekstremalna, choć taka jest w planie. Tor będzie w pełni zbalansowany. Co do słuchania muzyki, kocham muzykę i często słucham. Najgorsze lata całej zabawy mam za sobą. Teraz wiem, jak uzyskać brzmienie, które jest zadowalające dla mnie... Samo jednak nie przyszło.

27 minut temu, Lech36 napisał:

Piszemy o metodach porównawczych do tego pisania nie jest potrzebna wiedz o sprzęcie którego ktoś używa, zwłaszcza przy teście różnicowym. 

Kompletnie się z Tobą nie zgadzam. Nie masz pojęcia jak samo podpięcie masy wpływa na efekt końcowy. To też trzeba przepracować. Tym się różni teoria od praktyki.

29 minut temu, Lech36 napisał:

Pisałem już wcześniej o tym po wielokroć. Widzę że nie czytasz tego co piszę. Jeżeli test różnicowy nie wykaże słyszalnej różnicy to znaczy że w domenie słuchu nie ma różnicy. Jeżeli przy Twojej metodzie porównawczej mimo negatywnego wyniku tego testu różnicowego słyszysz jednak różnice to musisz przyczyn szukać poza samym sprzętem choć oczywiście sprzętu też nie można wykluczyć np. prozaiczne niewyrównanie poziomów wyjściowych. To chyba proste. Czynniki poza sprzętowe mogące wpływać na postrzeganie brzmienia były już też kilkakrotnie na forum omawiane.

Rozumiem, że przeprowadziłeś takich testów 1000, 10000 i masz to wszystko podparte wynikami do wglądu? Do tego zadbałeś o studyjne warunki, co żeby nie przekłamać czymś wyników? Proste to jest prostolinijne myślenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.