Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  189 członków

BMN Klub Kolumn
IGNORED

Klub kolumn BMN


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, raiwan napisał:

No na pewno ktoś miał inne kolumny przed bmn 🙂 to nikt nie wie, czy grają podobnie w stereo i są muzykalne jak poprzednie? Czy jednak czegoś tam brakuje poza szczegółami i precyzja? 

Może rzeczywiście o to chodzi, że jest większa precyzja i przez to wydają się mniej zgrane bo wszystko jest na swoim miejscu 

Chyba jako taka stereofonia jak to nazywasz i przestrzeń to przede wszystkim pomieszczenie i ustawienie samych kolumn. Można i wstawić kolumny za pół miliona w kiepski pokój i też nie będzie przestrzeni. Sam wzmacniacz czy źródło ma spory wpływ. Ostatnio testowałem stare odtwarzacze CD. Denon DCD-2700 vs Sony CDP-228ESD i między nimi była przepaść. Sony grał szybko i dynamicznie, ale kompletnie na wprost, gdzie denon budował scenę wszerz i w głąb. 

?👈

4 godziny temu, raiwan napisał:

No na pewno ktoś miał inne kolumny przed bmn 🙂 to nikt nie wie, czy grają podobnie w stereo i są muzykalne jak poprzednie? Czy jednak czegoś tam brakuje poza szczegółami i precyzja? 

Może rzeczywiście o to chodzi, że jest większa precyzja i przez to wydają się mniej zgrane bo wszystko jest na swoim miejscu 

Wypożycz, posłuchaj w swoim zestawie, to nic nie kosztuje, a tylko w taki sposób znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie.

Ja napisze że jest stereofonia, inny kolega że nie ma, a może jest pośrodku. To jest wróżenie z fusów, opieranie się na opiniach innych posiadaczy. Ja już BMN nie mam ale bardzo bardzo dobrze je wspominam.

Zwrotnica pierwsze do stopnia daje naturalną przestrzeń itd, ale może powodować przesunięcia w fazie czy coś takiego. Wymaga dużych zdolności projektowania i ogromnej wiedzy. Jeżeli zdobyły nagrodę te kolumny to ukłony w stronę producenta, jestem pod wrażeniem 🙂

Przepraszam ,jaki jest Twój cel w tych wpisach ?

13 lat na forum chyba już dawno powinno Ci uzmysłowić  że lata czytania nie dadzą tego co kilka dni słuchania w domowym systemie .

Pzdr 

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Czytając i pytając na forum można się upewnić co do swoich racji lub obaw. Bardzo często są trafne wypowiedzi z rzeczywistością. Dodam swoje odczucia i jak się pokryją z czyimiś to wiadomo, że to prawda i tak dalej. 

Ok widzę że to nie ten czas jeszcze . 

Ale zadałem też pytanie z czym i gdzie oraz jak ustawione były te BMNy

Broń Boże ich nie bronie ,może faktycznie grają słabo ja wiem że to nie mistrzostwo świata .

Grają dobrze , no ale jak znam życie nie dla wszystkich .

Zresztą jak wiele innych marek .Pzdr

Edytowane przez dedal75

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

20 godzin temu, raiwan napisał:

Zwrotnica pierwsze do stopnia daje naturalną przestrzeń itd, ale może powodować przesunięcia w fazie czy coś takiego. Wymaga dużych zdolności projektowania i ogromnej wiedzy. Jeżeli zdobyły nagrodę te kolumny to ukłony w stronę producenta, jestem pod wrażeniem 🙂

Myślę że jak w pokoju zamkniesz oczy i nie potrafisz dokładnie wskazać palcem gdzie stoi akurat kolumna, podczas grania oczywiście to jest już dobrze. Myślę że całkiem dobrze "znikają" w pomieszczeniu. Czego na przykład nie mogłem powiedzieć o innych. 

?👈

22 godziny temu, raiwan napisał:

Czytając i pytając na forum można się upewnić co do swoich racji lub obaw.

Porzuć obawy. Kolumny BMN mają dobrą prasę, jest cała grupa zadowolonych użytkowników, a kolumny które posiadam grają znakomicie. Znikają w pomieszczeniu, granie z nich jest muzykalne i dobrze "napowietrzone". Poczytaj opinie innych. Do brzmienia raczej nie znajdziesz krytycznych uwag poza drobnymi niuansami, które wynikają z kompromisów technicznych jakie przyjął konstruktor.

Oczywiście można mieć obawy o to jak zagrają "u mnie" bo każdy ma inne warunki lokalowe i środowiskowe, a BMNy niestety nie są kolumnami uniwersalnymi patrząc przez pryzmat zastosowanych przetworników czy litrażu obudowy. Szerokie spektrum stosowanych przetworników powoduje, że każdy model zagra nieco inaczej i nie ma innej drogi jak sprawdzić organoleptyczne czy to "zagada" u mnie.

23 godziny temu, raiwan napisał:

Zwrotnica pierwsze do stopnia daje naturalną przestrzeń itd, ale może powodować przesunięcia w fazie czy coś takiego

Kompromisy techniczne jak ten polegający na stosowaniu zwrotnicy pierwszego rzędu nie powodują, że kolumna przestanie grać "dobrze" i nie będzie nam się podobało. Brak zszycia czasowego może powodować jakieś anomalie na charakterystyce amplitudowo częstotliwościowej kolumn ale wszystko zależy od tego jak umiejscowisz kolumnę. Można ją nieco pochylić, można nieco podnieść tak by wyrównać w czasie (fazie) przetworniki i charakterystykę ale uwierz, naprawdę musiałbyś się wsłuchać w konkretne nuty muzycznego utworu by tych kilka dB mniej lub więcej w wąskim paśmie usłyszeć. 

Te drobne anomalie czasami mają swój urok. Granie kolumn o "delikatnym" podbarwieniu średnicy dla wielu będzie idealne. Nie każdy lubi słuchać "płaskich", wyrównanych jak stół charakterystyk tj. studyjnych monitorów bez życia i własnego charakteru. Kolumnom BMN to nie grozi.

Jeżeli jednak zależy Ci na tym by kolumny jak najmniej podbarwiały popatrz na konstrukcje BMN z przetwornikiem Seas CA18RNX, który praktycznie nie ma rezonansu cone breakup i teoretycznie jest idealny do cięcia pierwszym rzędem. 

Na OLX wisi oferta S3II za 3999zł. Wg mnie warto kupić i sprawdzić nawet gdybyś w odsprzedaży miał stracić parę groszy gdyby Ci nie podeszły. 

Jeżeli nie wiesz o co chodzi z kompromisami technicznymi przy projektowaniu zwrotnic popatrz na charakterystyki dosyć drogiego wooferka Seasa W18EX001 i 3x tańszego CA18RNX, które są używane w konstrukcjach BMN. Różnicę robi między innymi charakterystycznymi cechami opisanymi parametrami TS na czerwono obramowany "cone breakup".

Jeżeli tej szpili rezonansu nie wytniesz filtrem zwrotnicy to podbarwi on przełom średnich i wysokich tonów. Przy stosowaniu filtrów zwrotki o łagodnym zboczu (I -szy rząd) jak ma to miejsce w kolumnach BMN trzeba się z tym liczyć. Dodatkowo brak koherencji czasowej przetworników może dodatkowo nieco "pofalować" charakterystykę kolumn dodając barwy w okolicach częstotliwości podziału. Nie jest to karalne i wg mnie takie podejście powoduje, że kolumny mogą zagrać ciekawie i charakterystycznie, w sposób niepowtarzalny, a na pewno mniej nudny niż wzorcowo zaprojektowane kolumny studyjne. 

Warto posłuchać do czego zachęcam.

Pozdrawiam.

 

11.jpg

carnx.jpg

w18.jpg

No właśnie myślę o beszele na 22 cm seas excel, ale tam jest chyba specjalnie dołek w granicy podziału tak jak napisałeś, taki na wszelki wu jakby miało coś po falować. 

Te seas mają takie podbicie na wysokich 

9 minut temu, raiwan napisał:

No właśnie myślę o beszele na 22 cm seas excel

Z dwójek wziąłbym tańszy model i poprosił p. Bogdana o zaaplikowanie woofera od Seas`a CA22RNY (nie RNX). Nie ma ten przetwornik "cone breakup`a" jak wyższy model i ma o 3dB wyższą efektywność tj. 91 vs 88 dB/1W/1m. Nada się lepiej do lampy gdybyś kiedyś chciał i mniej podbarwi przez wzgląd na cone breakup. To wystarczająco dobry woofer jak na taką konstrukcję, a mniej problematyczny w aplikacji z użyciem prostej zwrotnicy I-go rzędu bez żadnych wodotrysków.

Oczywiście z droższego można spodziewać się lepszej jakości, mniej zniekształceń itd. ale warunkiem jest poprawna aplikacja co wymaga rzetelnych pomiarów, symulacji i obliczeń. Pogadaj z konstruktorem to pewnie Ci wszystko wyjaśni. 

 

CA22.jpg

w22.jpg

W dniu 9.11.2023 o 13:35, raiwan napisał:

No właśnie myślę o beszele na 22 cm seas excel, ale tam jest chyba specjalnie dołek w granicy podziału tak jak napisałeś, taki na wszelki wu jakby miało coś po falować. 

Te seas mają takie podbicie na wysokich 

     Srołki dołki... Podpiąłem swoje Bergesy 3 do NADa bee, seria 5 podajże swoimi głośnikowymi Wireworldami Mini Eclipse 8 na srebrzonych wtykach banan i następnie głośnikowymi Albedo Blue na srebrzonych widełkach - wszystko oryginalne, warunki i sprzęt ten sam - i za każdym razem BMNy zagrały inaczej... Przypadek ?

     Trzeba po prostu u siebie posłuchać na swoim sprzęcie !!! A i tak zmiana jakiegokolwiek przewodu wniesie do tegoż "toru" słyszalną zmianę brzmienia... Mało tego, wystarczy zmienić ustawienia kolumn, np. ze ściany wąskiej na szeroką i też nastąpi zmiana brzmienia... I konia z rzędem temu, co tego nie usłyszy !!!

     Oczywiście są tacy, co tego nie słyszą (tak często bywa) i słuchają na jutube "magików od dźwięków i przeróbek", no i potem mamy ałdjofili i innych szpecjalistuf od siedmiu boleści co to "doradzają"... Ma się rozumieć, ja siebie nie uważam ani za specjalistę, ani za znawcę, jednak jakiekolwiek porównanie zaczynam od wielogodzinnego grania, bez specjalnego wsłuchiwania się w dźwięki, a następnie porównuję brzmienie instrumentów używanych w orkiestrze, bo znam ich brzmienie z koncertów bez wzmacniaczy, samplerów, mikserów i innych przeróbek dźwiękowych, dopiero później oceniam, czy w pozostałych gatunkach muzyki, tzw.  "rozrywkowej" ogólne brzmienie podoba mi się, czy uważam je za inne. I tutaj już wkraczają nasze własne upodobania - niestety. Żebyśmy się zrozumieli to np. jeśli ktoś lubi granie "V", podobne, do słynnych w PRLu, Altusów (chociaż one z dobrym sprzętem grały inaczej), do tego słucha Rapu, czy Techno, to może fatalnie opisać brzmienie z Beszeli Pro, ale meloman, człowiek chodzący na koncerty i słuchający różnych gatunków muzycznych, w tym muzyki poważnej, czy klasycznej, jazzu przeczytawszy takową opinię będzie zniesmaczony, natomiast posłuchawszy "swojej muzyki" na tychże BMNach Beszelach Pro diametralnie zmieni zdanie... I takie są właśnie te opisy w Internecie - trzeba posłuchać i zastanowić się, czy nasz sprzęt najzwyczajniej wpasuje się w brzmienie z BMNami... I tyle.

Wypożyczyć, posłuchać u siebie, pożyczyć od znajomych różne kabelki i wyciągnąć wnioski... "Zabawa" jest przednia - warto !!!

W dniu 9.11.2023 o 13:35, raiwan napisał:

No właśnie myślę o beszele na 22 cm seas excel, ale tam jest chyba specjalnie dołek w granicy podziału tak jak napisałeś, taki na wszelki wu jakby miało coś po falować. 

Te seas mają takie podbicie na wysokich 

Rozumiem że masz prof zaadoptowane pomieszczenie że tak martwisz się tymi dolkami? 

?👈

Głośniki super, obudowa średnia a zwrotnica I rzędu...

Mam głośniki wstęgowe i pierwsze wrażenie po odsłuchu, że brak wysokich, mało szczegółów i powietrza. A to głośniki berylowe. Podbity wokal na średnicy jak u mnie, który mnie denerwuje i z którym walczyłem przez dwa lata. To już chyba znak rozpoznawczy Seas, przynajmniej tych ze sztywna membrana. 

Piękny jest bas, ale wydawało mi się, że rezonanse to idą na pierwszy plan i nie idzie się tym basem rozkoszować do końca, ale to było w małym pomieszczeniu. W małym pomieszczeniu identycznie miały też Focale 220, ale tam pierwsze co to zaurocza góra bardzo fajnie połączona ze średnica. 

 

Edytowane przez raiwan

Nie chce komuś zawracać głowy jeżeli nie porwały mnie te głośniki dlatego nie pożyczę na testy nowych. Chcę też być uczciwy dlatego wolę się pierw tu zapytać, może ktoś miał podobne odczucia 🙂 dla samych głośników warto kupić, one są już gwarantem dobrego dźwięku 

Edytowane przez raiwan
Godzinę temu, raiwan napisał:

Głośniki super, obudowa średnia a zwrotnica I rzędu...

Mam głośniki wstęgowe i pierwsze wrażenie po odsłuchu, że brak wysokich, mało szczegółów i powietrza. A to głośniki berylowe. Podbity wokal na średnicy jak u mnie, który mnie denerwuje i z którym walczyłem przez dwa lata. To już chyba znak rozpoznawczy Seas, przynajmniej tych ze sztywna membrana. 

Piękny jest bas, ale wydawało mi się, że rezonanse to idą na pierwszy plan i nie idzie się tym basem rozkoszować do końca, ale to było w małym pomieszczeniu. W małym pomieszczeniu identycznie miały też Focale 220, ale tam pierwsze co to zaurocza góra bardzo fajnie połączona ze średnica. 

 

Sporo chaosu... Zaznaczyłem kursywą, pogrubiłem i podkreśliłem Twój wpis, którego nie rozumiem. Jakie kolumny masz, a jakie opisujesz/porównujesz ? Zaczynam się gubić - XTZ? jaki model? Focale 220? - a które opisujesz - BMN? jaki model? - że podbity wokal, że piękny bas, że rezonanse... Tak grają w tym pomieszczeniu, przy innych ustawieniach i w innym pomieszczeniu zagrają inaczej... Zmień kabelki - też zagrają inaczej...

55 minut temu, raiwan napisał:

Nie chce komuś zawracać głowy jeżeli nie porwały mnie te głośniki dlatego nie pożyczę na testy nowych. Chcę też być uczciwy dlatego wolę się pierw tu zapytać, może ktoś miał podobne odczucia 🙂 dla samych głośników warto kupić, one są już gwarantem dobrego dźwięku 

Jednym z gwarantów dobrego dźwięku poza całym torem odsłuchowym (m.in. wzmak + źródła + DAC + wszelkie kabelki) oraz pomieszczeniem odsłuchowym są nasze upodobania (o zgrozo), a te są różne dla różnych gatunków muzyki i u każdego inne... Pewnie byś nie chciał, żeby kontrabas zagrał, jak wiolonczela, czy gitara basowa, albo perkusja i kocioł porównywalnie ??? Gwarantuję Tobie, że przy poprawnym ustawieniu kolumn BMN - nie tylko sama odległość - zmiana samych przewodów jest słyszalna, a słuchałem siedem różnych modeli - włączając te, bez nazwy, które ma kolega @Mikelas76. A muzykalność zawsze była bardzo dobra !

W dniu 6.11.2023 o 13:36, raiwan napisał:

Dziękuje za odpowiedź.

Takie efekty to ja w tańszych kolumnach mam na podobnych przetwornikach. Pytam się o muzykalność a nie dokładność bo o tym już czytałem. 

Zależy mi na fajnej grze, spójnej, zgrywajacych się idealnie kolumnach w stereo

Tego trochę brakuje w moich xtz. Mam wrażenie z że to wina wysokotonowych wstęgowych, ale jak wydaje mi się, że to jednak chyba taka gra seas excel, bardziej na jakość, dokładność i detale są 

Skoro nadal myślisz o BMN Beszele 2 PRO, to zapewniam Ciebie, że muzyka z nich będzie o wiele lepsza, niż fajniejsza !!! Zwłaszcza na amerykańskiej elektronice - szczegóły u Konstruktora. Jakiejkolwiek muzyki byś na nich nie posłuchał będzie zajefajniej niż myślisz i gacie będą mokre - gwarantuję - opad szczęki też !!! No chyba, że masz problem ze słuchem (nie wszystko słyszysz/różnicujesz) lub z pomieszczeniem i ustawieniem kolumn, tudzież słuchasz muzyki typu rap i techno z jutube przez dżeka z telewizorni (sic!) Chociaż też zagra super !!!

To jakaś prowokacja 🙂

Jak komus coś nie pasuje to przecież ,forum nie jest od tego by go do czegoś przekonywać .

Temu panu już dziękujemy 🥳

 

Edytowane przez dedal75

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Czy ktoś z posiadaczy BMN gra z winyli? Jeżeli tak to na czym gracie?

Zastanawiam się nad kupnem podstawowego zestawu do którego kupowałbym sporadycznie płyty, tylko te które w całości mi się podobają ale jakieś starsze klasyki.

20 godzin temu, LOBO_M napisał:

Czy ktoś z posiadaczy BMN gra z winyli? Jeżeli tak to na czym gracie?

Zastanawiam się nad kupnem podstawowego zestawu do którego kupowałbym sporadycznie płyty, tylko te które w całości mi się podobają ale jakieś starsze klasyki.

Chętnie podłącze się pod to pytanie. Jaki gramofon macie i jaki przedwzmacniacz gramofonowy najlepiej lampowy. (Ostatnio "odziedziczyłem" kolekcje winyli)

Wchodzicie Panowie w temat rzekę. Jest tyle możliwości i opcji. Ja radzę znajomym zazwyczaj pozostać przy streamingu i go modyfikować idąc w dobrą jakość... chyba że są na to środki bo to tak samo jak przy innych sprzętach. Z BMN zagra wszystko. Jak źródło jest dobrej jakości to tym lepiej. 

Jak ktoś szuka czegoś na lata i chce gwarancję to fajną opcją są nowe Technicsy, np SL-1200GREGS - szukać trzeba promocji. Do tego wymiana kabelka interkonektu na przynajmniej PAD Genesis, albo własna robota. Do tego wkładka jakaś, może np coś z Hany polecam, czy Nagaoki. Pre jak nie ma to tu szukałbym np Nuda od ahaja - kolega który buduje pre i są bdb jakościowo i cenowo.

Inną opcją są jakieś używki, ale gwarancji nie ma, zwłaszcza na gramofony...Micro Seiki czy Yamaha /kolegi oferty np: https://www.winyl.net/viewtopic.php?f=59&t=15809&start=525/

 

 

Nie ten przedział cenowy, ja dalej będę słuchał ze streamingu, a płyty będą od święta, bo na święta😉 i czasami do wina i świec. Dlatego szukam czego w przedziale najlepiej >1500. 
zastanawiam się tylko czy?

1. direct drive vs. Pasek

 2. Manual, półautomat, automat

 3. kupić coś za 100 i wymienić od razu wkładkę czy lepiej kupić coś za 2000 z lepszą wkładką

 4 na tapecie jest AT LP120X tyle że żonie się nie podoba, chce coś z drewnem 😂


Jak sprawdzą się wolnostojące 3 w pokoju 24m2 przy rozstawieniu na dłuższej ścianie? 

Które z tych modeli (S3 II czy inny) nie mają podbity wyższy środek, który odpowiada za krzyczenie, dzwonienie oraz akcentowanie ś, ć czyli sybilanty? 

3 godziny temu, LOBO_M napisał:

Nie ten przedział cenowy, ja dalej będę słuchał ze streamingu, a płyty będą od święta, bo na święta😉 i czasami do wina i świec. Dlatego szukam czego w przedziale najlepiej >1500. 
zastanawiam się tylko czy?

1. direct drive vs. Pasek

 2. Manual, półautomat, automat

 3. kupić coś za 100 i wymienić od razu wkładkę czy lepiej kupić coś za 2000 z lepszą wkładką

 4 na tapecie jest AT LP120X tyle że żonie się nie podoba, chce coś z drewnem 😂

Może coś takiego" https://www.olx.pl/d/oferta/gramofon-kopia-na-plyte-cd-CID99-IDN5QWO.html

Będzie wyglądał i grał 😉

 

A tak serio to żaden nowy w ww cenie nie da Ci tego co  w podobnej cenie vintage. Sam zaczynałem od gramofonu za 2400zł z wkładką, była to Yamaha półautomatyczna. Piękna, drewniana, idealna. Używki najlepiej osobiście odbierać ze sprawdzeniem, więc może coś fajnego z Twojej okolicy na początek? Może coś z Sansui

 np 

https://www.olx.pl/d/oferta/super-gramofon-sansui-sr-222mkv-japan-vintage-micro-seiki-piano-black-CID99-IDIsfVt.html

albo fajny komplecik:

https://www.olx.pl/d/oferta/pro-ject-2-xperience-sb-dc-CID99-IDVAvaZ.html

Porozmawiaj z Bogdanem z BMN - jest też dystrybutorem sprzętu, więc może coś Ci zaproponuje z Pro-Jecta nowego?

W dniu 15.11.2023 o 11:53, LOBO_M napisał:

Czy ktoś z posiadaczy BMN gra z winyli? Jeżeli tak to na czym gracie?

Zastanawiam się nad kupnem podstawowego zestawu do którego kupowałbym sporadycznie płyty, tylko te które w całości mi się podobają ale jakieś starsze klasyki.

Ja kilka razy w roku gram Naszym GS 424 "Adam" na starej/nowej wkładce MF-105. Nosiłem się z przeróbką, żeby zmienić oryginalne "sznurki" na jakieś lepsze kabelki tudzież dorobić gniazda i używać tych, które mam, ale jeszcze za to się nie zabrałem. Gramofon przeleżał kilkanaście lat w szafie i działa... Więc jest potencjał i pomysł na kolejną "zabawę"...

Już miałem kupić trzy różne Sansui, ale nie chcieli ich wysłać kurierem, a na Śląsk nie chciało mi się jechać w ciemno i nie drążyłem dalej tematu...

Kolega @Muzyk Marek ma dobrego Pioneera z drogą wkładką i ze cztery lata temu włączył do porównania z CDkiem płytę gramofonową Dire Straits i tę samą płytę CD i przełączał źródła. Musiałem naprawdę bardzo mocno wschłuchać się w najdrobniejsze szczegóły, żeby wychwycić z czego w danej chwili gra, a nie widziałem sprzętów..

Obecnie mam nowe gniazdo zasilające we wzmacniaczu, więc coś się dzieje... Oj dzieje...

Espectro
Ten odpowiedź został doceniony przez Espectro !

Marko Polo otrzymał(a) odznakę 'BMN Zasłużony klubowicz' i 1500 punktów.

4 godziny temu, nieolo napisał:


Jak sprawdzą się wolnostojące 3 w pokoju 24m2 przy rozstawieniu na dłuższej ścianie? 

Które z tych modeli (S3 II czy inny) nie mają podbity wyższy środek, który odpowiada za krzyczenie, dzwonienie oraz akcentowanie ś, ć czyli sybilanty? 

     Za krzyczenie odpowiada nie tylko sam głośnik, ale cały tor w sprzęcie, ustawienie kolumn i akustyka pomieszczenia także. Każda zmiana czegokolwiek może to wyeliminować - o ile to słychać, tudzież to nasilić... Ja na początku przy głośności "ponad godzinę 10" miałem podobny artefakt, że górna średnica wyskakiwała mi przed kolumny, zmiana zacisków głośnikowych już słyszalnie poprawiła tą niedogodność mojej Yamahy AX-892 (z oryginalnych zacisków), następnie zmiana przewodów głośnikowych i RCA wniosła dalszą poprawę, a obecnie wstawiłem gniazdo zasilające, złożyłem swój kabelek prądowy, testowałem też wcześniej inne na gnieździe z DACa i także nastąpiła dalsza poprawa. Wręcz można powiedzieć, że nie ma słychu po tych zmianach z wyskakującą średnicą, a wszystkie pasma mocno zyskały na wybrzmieniach instrumentów i ogólnej prezentacji muzyki.

Natomiast nigdy u mnie wysokotonowy Crescendo w moich BMN Berges 3 nie syczał, nie skrzypiał i nie przerysowywał najwyższych tonów. Jednak przy wyższej głośności górna średnica mocno "wychodziła przed szereg", co mnie denerwowało. Zmiana tych wszystkich przewodów spowodowała, że ta wybijająca się górna średnica zmalała, a całe pasmo wzbogaciło się, zyskało na rozdzielczości i wybrzmieniach... Skoro słyszysz u siebie te przerysowane ś, ć i inne sybilanty, popracuj nad zmianą ustawień swoich kolumn, pożycz od innych kabelki, powieś ze 3 obrazy i wstaw ze 4 kwiaty i przeanalizuj zmiany. Nie zawsze kolumny są temu winne, a wręcz najczęściej właśnie akustyka pomieszczenia, ustawienie kolumn, wzmacniacz/źródło i kabelki... A jeśli nie chcesz nic zmieniać u siebie, to "szpilka" powinna złagodzić powyższe niedociągnięcia brzmieniowe u Ciebie. Gra delikatniej, wręcz łagodnie, ale ma swój urok i charakter... Zapytaj Konstruktora - doradzi najlepiej.

Edytowane przez Marko Polo

Za podbicia, sybilanty i ogólny bałagan w dźwięku odpowiada w największym stopniu  akustyka . Pzdr

 

Edytowane przez dedal75

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.