Winyl z Biedronki

[Bezlitosna Niusia]

Mnóstwo nas!:-)

 

Pszyjdo, pszyjdo...

:-)

[Waluch]

Mnóstwo nas!:-)

 

Pszyjdo, pszyjdo...

:-)

 

a jak nie pszyjdo to przekonamy do słusznego !

[henjot]

a jak nie pszyjdo to przekonamy do słusznego !

 

Dla mnie im mniej, tym lepiej. Większy wybór.:-)

Moda minie i na rynku pojawi się wiele fajnych pozycji.

[tezet]

Moja rodzina już nawet nie pyta czy coś nie tak z winylem jak rozpakowuję nowy i zaczynam od mycia a nie słuchania, wszyscy się edukują jak żyć ze świrem :)

 

No więc siódmy! ;)

[henjot]

No więc siódmy! ;)

 

He he he... przyznał się Panie Adams.:-)

[dekoracja]

być może jak kto na handel płyty trzyma to i folia potrzebna. A u mnie jak z książką - ma wyglądać na używaną. Jak dzieckiem byłem to kolegi rodzice nawet pilota od VIDEA trzymali w folii. Ja mówię nie!

[Bezlitosna Niusia]

"...na handel", powiadasz...

Aż mi się nie chce z tobą gadać.

[henjot]

A u mnie jak z książką - ma wyglądać na używaną.

 

Jeżeli tylko ma wyglądać...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[witek_z]

Chciałem sprzedać coltrane myśląc że to ta sama jakość co tears for fears, (kumpel chciał wziąć ale się rozmyślił) własnie ten kumpel przychodzi i chce posłuchać jeszcze zapakowanego coltrana (myślę sobie kij ci w oko) i zabieram się do rozpakowania płyty a on trzęsąc się krzyczy: SSSSTTTOP, patrzę na niego o co mu cholera chodzi przecież nie chciał jej kupić, a ten mi mówi że nie tak się to robi, że trzeba żyletką delikatnie naciąć samą folię ochronną i w niej trzymać płytę. Patrzę na niego i zastanawiam się: z psychiatryka wyszedł czy co, albo: pogięło cię facet przecież to się wyrzuca a na płytę zakłada folię ochronną grubą.

Także jest Was ośmiu. :)

[Bezlitosna Niusia]

Kumpla uściskać siedem razy!!!:)

[witek_z]

Kumpla uściskać siedem razy!!!:)

Nie rozumie Was - przecież są dla ochrony płyty stosowne grube folie

[tadeo]

Za dużo tej zbędnej folii ,trzeba chronić środowisko .

[Gość rydz]

To ja wam powiem , nie dość że łazić koło vinyla trzeba , kopnąć w kalendarz kiedyś przyjdzie czas , to zostawimy spadkobiercom same kłopoty O !, taki vinyl ! hehe .:)

[henjot]

Za dużo tej zbędnej folii ,trzeba chronić środowisko .

 

Winyl to też "plastik", dlatego chroniąc środowisko zbieramy je skąd się da.:-)

[Waluch]

to zostawimy spadkobiercom same kłopoty

 

no tak, będą tygodniami zdejmowali folię z okładek :D

[henjot]

no tak, będą tygodniami zdejmowali folię z okładek :D

 

Będą mieli zajęcie, nie będą kłócili się o spadek.

[burz]

 

 

swoją drogą, co to są "pieczątki"?

 

Dopiszę się do wyjaśnienia: pieczątka, czyli zapieczętowana.

[Waluch]

nie będą kłócili się o spadek.

 

chyba ,że szybciej żona sprzeda płyty po cenach które poznała ode mnie (oby nie)

 

- kolekcja płyt Beatlesów, proszę bardzo , mąż mówił,że 20zł/szt

- te na czerwonych winylach z Japonii to po 25, bo wysyłka była droższa

[henjot]

mąż mówił,że 20zł/szt

- te na czerwonych winylach z Japonii to po 25, bo wysyłka była droższa

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

Taaaa...

I jak to Marek Raczkowski kiedyś narysował:

- Czemuście się rozwiedli?

- Ruszała moje płyty...

 

:)

[Gość rydz]

no tak, będą tygodniami zdejmowali folię z okładek :D

 

Prawda taka , mało komu będzie chciało się te setki - ba ! tysiące niekiedy sprawdzać / wyceniać i pierniczyć się z wystawianiem na aukcję .:)

Także jeżeli nie będzie komu płyt w rodzinie przejąć i słuchać , pójdą za bezcen do ludzi .

[dekoracja]

 

 

Jeżeli tylko ma wyglądać...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ile książek przeczytałeś w 2016?

 

Nie stękajcie tak bo wam żyłki pękną. Dla mnie płyty to nie jest jakaś kierwa religia tylko nośnik muzyki. Owszem lubię, ale DLA MNIE wyglądają wyjątkowo brzydko w jakiejkolwiek folii, która przecież służy do do fabrycznego pakowania lub właśnie handlowego zabezpieczenia. Jakoś nie widziałem u ludzi z olbrzymimi kolekcjami takiej praktyki, ale większość z nich to miłośnicy muzyki a nie audiofile.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[henjot]

Ile książek przeczytałeś w 2016?

 

Mniemam, że mogło być więcej niż Ty.

 

Moje książki 30 letnie wyglądają chyba lepiej niż używane. Nauczono mnie je szanować.

 

I wcale nie są dekoracją.

[bolo_senor]

No ja też z folią też się nie cackam , ale próbowałem. Za nerwowy jestem i ja + żyletka + precyzyjna robota - to mieszanka wybuchowa . Poza tym mógłbym przeciąć płytę na pół :) .

[pelot]

No tak , to ja ósmy , z podobnymi zboczeniami . Pamiętam jak w latach 80 dostawałem z USA nówki (co poniektórzy pamiętają ile wówczas były warte LP zachodnie , a nie było ich zbyt wiele w mojej płytotece) gdy po pewnym czasie folia zaczęła się rozdzierać , popadałem w czarną rozpacz.

[henjot]

No ja też z folią też się nie cackam , ale próbowałem. Za nerwowy jestem i ja + żyletka + precyzyjna robota - to mieszanka wybuchowa . Poza tym mógłbym przeciąć płytę na pół :) .

 

Bolo... przyznaj się, że trzęsą Ci się ręce.:-)... z niecierpliwości.:-)

[marekwj]

Wolę okładkę foliową niż poodciskane paluchy na czarnej matowej okładce płyty. Nieważne jak byś się starał mieć czyste i suche dłonie a i tak kiedyś odcisk zrobisz. Wtedy maże mnie szlak trafić. Na vinylu sobie to umyjesz,ale na papierze ( w dodatku czarny mat ) już gorzej.

[dekoracja]

 

 

Mniemam, że mogło być więcej niż Ty.

 

Moje książki 30 letnie wyglądają chyba lepiej niż używane. Nauczono mnie je szanować.

 

I wcale nie są dekoracją.

 

Możesz mniemać. A szacunek ma wiele form.

[bolo_senor]

Bolo... przyznaj się, że trzęsą Ci się ręce.:-)... z niecierpliwości.:-)

 

normalna delirka :)

zawsze zapominam najpierw flaszka później vinyl :) dobrze , że flaszkę vinyl i zagrychę w jednym sklepie można teraz kupić :D

[tezet]

No tak , to ja ósmy , z podobnymi zboczeniami . Pamiętam jak w latach 80 dostawałem z USA nówki (co poniektórzy pamiętają ile wówczas były warte LP zachodnie , a nie było ich zbyt wiele w mojej płytotece) gdy po pewnym czasie folia zaczęła się rozdzierać , popadałem w czarną rozpacz.

 

Tylko patrzeć jak zbierze się parszywa dwunastka ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )