Skocz do zawartości
IGNORED

Sprzęt audio - czarno na białym


plastik1989

Rekomendowane odpowiedzi

To prawda - jakbyś takim fajfusem dostał w łeb, to by ci nawet toruński cud nie pomógł.

Tu , nas wyznawców Papy Rydzyka, chroni specjalna opatrzność Boska i nie grozi na walnięcie amerykańskim fajfusem, chyba że ten desant hamerykańskich soldatów co nas nawiedził na tych tankach się rozbisurmani i nie będzie zmiłuj się.

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

O rety !.. naprawdę? Wyraźnie? Od kiedy to taki nietoperz z Ciebie:)

 

Zrób sobie w końcu tę akustykę i przestań o tym pisać gdyż świadomy audiofil powinien tę rzecz dawno mieć pozamiataną:)

Ale ja mam zrobioną akustykę na ile mogłem , nie zamierzam zmieniać kompletnie pomieszczenia w studio .

Większość mankamentów wyeliminowałem strojeniem głośników , reszta wymaga zbyt dużych nakładów finansowych i kompletnej przebudowy strukturalnej budynku .

Kolejne pomieszczenie zrobię od podstaw , łącznie z projektem wizualnym.

Osiągnąłem 90% możliwości pomieszczenia i mnie to wystarczy .

Prowadzę normalne życie i audio jest dla mnie tylko zabawą nic więcej , nie traktuję tego tak śmiertelnie poważnie jak Ty .

Wiem też , że mam jeszcze zbyt małą wiedzę , dlatego staram się uczyć i nie działać po omacku .

Cieszą mnie efekty osiągnięte małym nakładem . Nie jest sztuką zamówić i wydać kilkaset tysięcy złotych na pomieszczenie i system , mnie to nie kręci .

Jeżeli robię jakąś zmianę to chcę wiedzieć skąd ona się bierze i co daje .

 

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Proszę nie dogryzać koledze Chochli bo będę zgłaszał !

To nie było o Chochli tylko o systemie z Lebenem , 30 letnim Pioneerem i głośniczkami Chario w 10 metrowym pomieszczeniu .

Odpimpol się , dobra ?;)

 

Nie jest sztuką zamówić i wydać kilkaset tysięcy złotych na pomieszczenie i system , mnie to nie kręci .

 

Przypomnę Ci, że dyfuzory zrobiłem sam, nic nie zamawiałem. Te na rynku nie spełniały moich wymagań.

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

Przecież już to robisz... te Neotechii z kilometra:)

Dokładnie to robię :))) szkoda tylko , że te sznurówki grają lepiej niż kable na dziesiątki tysięcy w cenach zakupu .

Myślisz , że wywaliłem drogie kable , bo chciałem zaoszczędzić ?

Zrobiłem taki kabelek do Revoxa , ponieważ nie miałem IC na odpowiednim poziomie i nie chciałem podpinać kabla droższego dwa razy od źródła .

Na próbę podłączyłem do głównego żródła i szybciutko wymieniłem wszystkie kable .

Zmiana była ( oczywiście jak na kabel ) bardzo duża in plus , mówię o dźwięku .

Kabel POCC 7N z podwójnym ekranem i wtyki z takiego samego materiału są i tak nieosiągalne w nawet bardzo drogich firmowych kablach .

Chochla zresztą ja robię sobie kable , a Ty pakujesz kosmiczne kondensatory do tanich głośników zamiast kupić sobie inne lepsze głośniki ....to jest to samo tylko w innych dziedzinach ..nie mamy co się spierać .

 

 

Proszę nie dogryzać koledze Chochli bo będę zgłaszał !

 

Kolega mi zazdrości tych srebrno-złotych kabli, bo gdyby je miał, to poprzerabiałby je na obrączki i obdzieliłby swoje hrum hrum koleżanki:))

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

 

Przypomnę Ci, że dyfuzory zrobiłem sam, nic nie zamawiałem. Te na rynku nie spełniały moich wymagań.

No i dobrze , tylko ja nie mam ani ochoty ani ciepliwości tak jak Ty , nie wspominając już o ogromie pracy jaki trzeba w to włożyć .

Już pisałem , wolę pojeździć na rowerze ;)

Ja jestem teraz zadowolony z grania , mam holografię , złagodzone krawędzie dżwięku ;) , pełne pasmo , brak bumiącego basu i mnóstwo smaczków i szczegółów .

Czyli " dom " stoi na solidnych fundamentach , jest duży , bardzo ładny , wygodny , a kolor ścian zawsze mogę zmienić ;)

uleczenie mankamentów systemu nigdy

 

Proszę dopisać, - moim zdaniem wtedy będzie miało to walor rzeczywisty.

 

 

Moim jednak zdaniem, najbardziej zaawansowane kable są ważniejsze w systemie od tzw urządzeń technicznych.

Właściwej jakości kabel w ogóle dopiero umożliwia korzystanie z urządzeń, dopiero w ogóle umożliwia więc słuchanie muzyki.

 

Proszę w tym miejscu zastanowić się czym są owe urządzenia przed zmontowaniem w całość - jak nie garścią relatywnie dość tanich elementów, plus obudowa i zasilanie, które trzeba rozpatrywać rozdzielnie dla uczciwości opisu.

 

Układy scalone, inne półprzewodniki produkuje się seryjnie, również pozostałe elementy, z jakimiś specjalnymi wyjątkami, znowu oczywiście dotyczącymi najlepszych, obudowy, radiatory, wykonują automaty, wiec sytuacja jest oczywista, jakość tzw "urządzenia technicznego" jest tworzona w momencie projektowania, niestety najlepszy kabel trzeba do końca wykonywać "aktywnie", sprawdzając słuchem każdy jego element przed zmontowaniem, to różnica zasadnicza stwarzająca trudności, gdyż raczej nie ma tylu osób z kwalifikacjami, którzy zdolni byliby wykonać osobiście przewody dla wszystkich zainteresowanych, w sytuację wpisany jest więc strukturalny deficyt, co może generować spore ceny za produkt.

Właściwej jakości kabel w ogóle dopiero umożliwia korzystanie z urządzeń, dopiero w ogóle umożliwia więc słuchanie muzyki.

 

To jest taka oczywistość, że dziwię się że to jest negowane i forsuje się twierdzenie, że można łączyć " bele czym"

To jest taka oczywistość, że dziwię się że to jest negowane i forsuje się twierdzenie, że można łączyć " bele czym"

Dokładnie ja mam najdroższe kable z drukarki znaczy Entreqa. Różnica w stosunku do zwykłego kabla drukarkowego ogromna :)
Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Proszę dopisać, - moim zdaniem wtedy będzie miało to walor rzeczywisty.

 

Nie tylko moim , pisał o tym Umka , Moreno i kilka innych osób osłuchanych znacznie bardziej od mojej osoby .

Ja do tego doszedłem już chwilę temu .

Szlifowanie systemu kablami tak , rewolucja nigdy . Łatwiej i skuteczniej jest wymienić , poprawić głośniki niż wydawać cieźkie pieniądze na kable , podstawki i inne dodatki .

Jak ktoś twierdzi inaczej ..albo stracił " horyzont " albo coś " hoduje ";))

Miałem u siebie wiele drogich topowych kabli i żaden nie spowodał tak daleko idących zmian jak wymiana głośników , wzmacniacz czy źródła . Oczywiście zmiany są wyraźnie słyszalne , absolutnie tego nie neguję .

Tylko to przyprawa do głównego dania i z hamburgera nie zrobi cielęcej polędwicy .

Kolega mi zazdrości tych srebrno-złotych kabli, bo gdyby je miał, to poprzerabiałby je na obrączki i obdzieliłby swoje hrum hrum koleżanki:))

Pewnie, że zazdroszczę u mnie tylko miedziaszcze z lampki nocnej.

Czy zadbałeś o odpowiednio szerokie działanie ustrojów w swoim pokoju? Te difuzory mają dość duże kraciszcze więc ich działanie jest mocno ograniczone.

O basie i górze tyż trza pomyśleć.

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Dokładnie ja mam najdroższe kable z drukarki znaczy Entreqa. Różnica w stosunku do zwykłego kabla drukarkowego ogromna :)

A masz z wtykami z drewna Merbau ?

Jak nie , to nic nie wiesz ...

Nie tylko moim , pisał o tym Umka , Moreno i kilka innych osób osłuchanych znacznie bardziej od mojej osoby .

Ja do tego doszedłem już chwilę temu .

Szlifowanie systemu kablami tak , rewolucja nigdy . Łatwiej i skuteczniej jest wymienić , poprawić głośniki niż wydawać cieźkie pieniądze na kable , podstawki i inne dodatki .

Jak ktoś twierdzi inaczej ..albo stracił " horyzont " albo coś " hoduje ";))

Miałem u siebie wiele drogich topowych kabli i żaden nie spowodał tak daleko idących zmian jak wymiana głośników , wzmacniacz czy źródła . Oczywiście zmiany są wyraźnie słyszalne , absolutnie tego nie neguję .

Tylko to przyprawa do głównego dania i z hamburgera nie zrobi cielęcej polędwicy .

Nie znasz się, ja kupiłem piegi harmonixa i wszystkie ustroje poszły na stos!

Radio w kuchni podpiąłem Opusem i teraz mam przekaz jak na żywo z filharmonii.

 

A masz z wtykami z drewna Merbau ?

Jak nie , to nic nie wiesz ...

Merbau to chyba w warsztacie prawdziwy hajend jest z drzew sandalinu czyli padouk :)

Lakier dobierali najlepsi nieżyjący lutnicy, te wtyki grają nawet bez prądu a odzysk energii jest taki, że przez godzinę po odsłuchu się jeszcze lampy świecą.

Proszę dopisać, - moim zdaniem wtedy będzie miało to walor rzeczywisty.

 

Przecież wiadomo, że to jest zdanie danego usera wypowiadającego się w temacie - jak nie będzie jego, to o tym fakcie poinformuje. Naukowiec, a nie rozumie prostych zależności?

Parker's Mood

Chochla zresztą ja robię sobie kable , a Ty pakujesz kosmiczne kondensatory do tanich głośników zamiast kupić sobie inne lepsze głośniki ....to jest to samo tylko w innych dziedzinach ..nie mamy co się spierać .

 

Ha ha, lepsze głośniki? A kto by mi zaprojektowałby nową zwrotnicę prawidłowo? Może Szymon? Może lepiej poleciłbyś mi nowe kolumny i nie za 200 tys. dolców i nie ze śmieciem w środku. Słucham propozycji, przecież się uczę i widocznie nic nie pojmuję, bo nie jeżdżę rowerem:)

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Nie znasz się, ja kupiłem piegi harmonixa i wszystkie ustroje poszły na stos!

Radio w kuchni podpiąłem Opusem i teraz mam przekaz jak na żywo z filharmonii.

 

Merbau to chyba w warsztacie prawdziwy hajend jest z drzew sandalinu czyli padouk :)

Lakier dobierali najlepsi nieżyjący lutnicy, te wtyki grają nawet bez prądu a odzysk energii jest taki, że przez godzinę po odsłuchu się jeszcze lampy świecą.

Ja 1 szt . piega Harmonixa zastosowałem sobie na czole ;) bas jest od razu lepszy .

Do tego podkładka pod listwę zasilającą i jest " kupa hajenda".

 

wydawać cieźkie pieniądze

 

Kolega dobrze to uchwycił, rynek rzeczywiście jest tu bezwzględny i też polecam roztropność, jednak jak każdy z nas tworzę przekaz z swojego punktu widzenia, a zajmuję się na co dzień przekraczaniem niemożliwego, przedstawiam więc sytuację faktyczną, jednak niedostępną na rynku z względów o jakich wspominałem.

Dokładnie to robię :))) szkoda tylko , że te sznurówki grają lepiej niż kable na dziesiątki tysięcy w cenach zakupu .

zresztą ja robię sobie kable

 

Grzesiek, masz już wszystkie kable zrobione ?

.... najbliżej im ''brzmieniowo'' do ?

Z tego powodu najlepsze kable mogą kosztować 100 000 plus i to wcale nie jest jakaś specjalnie wysoka cena w stosunku do stopnia złożoności tej technologi.

 

Kabel głośnikowy gdzie w grę wchodzą jednak już znaczne ilości elementów składowych, kosztować by musiał wielokrotnie drożej.

 

 

O Bosze ale "naukowiec" nam się trafił.

Dziadku, drogi dziadku, nie chcemy jeszcze spać!

Opowiedz nam jeszcze jedną bajeczkę, CHCEMY BAJECZKI JEEEEEEESZCZE!!!

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

 

Ha ha, lepsze głośniki? A kto by mi zaprojektowałby nową zwrotnicę prawidłowo? Może Szymon? Może lepiej poleciłbyś mi nowe kolumny i nie za 200 tys. dolców i nie ze śmieciem w środku. Słucham propozycji, przecież się uczę i widocznie nic nie pojmuję, bo nie jeżdżę rowerem:)

Jeżu , przecież ja nie neguję Twoich poczynań ( choć ja tak drogich kondesatorów raczej nie zastostosowalbym ) .

Szymon to już napisał , ma racje .

Robisz co uważasz za stosowne i fajnie , że masz z tego frajdę .

Nie będę doradzał , bo nie słyszałem Twojego systemu i nie znam Twojego gustu .

Wiem natomiast , że poprawianie komponentów ma sens do pewnego poziomu .Powyżej para idzie w gwizdek .

Z Audi Bentleya nie zrobisz ..

Przecież wiadomo, że to jest zdanie danego usera wypowiadającego się w temacie

 

Dlaczego się czepiasz, czy Kolega Diogenes nie potrafi sam uzasadnić swoich twierdzeń - kategorycznych ???

Czy zadbałeś o odpowiednio szerokie działanie ustrojów w swoim pokoju? Te difuzory mają dość duże kraciszcze więc ich działanie jest mocno ograniczone.

Kolejne pudło Szymonie:) 120 cm na 120 cm i chyba 365 pól.Głębokość 20 cm najgłębszej komory. Gdy będę w domu policzę dokładnie. Ok?

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

 

Grzesiek, masz już wszystkie kable zrobione ?

.... najbliżej im ''brzmieniowo'' do ?

Do drogich Acrolinków...niestety ;) lub sieciówek AZ Absolute .

Nie mam jeszcze zasilających , ale właśnie zabieram się za rozbebeszenie Absoluta ;)

 

 

 

Dlaczego się czepiasz, czy Kolega Diogenes nie potrafi sam uzasadnić swoich twierdzeń - kategorycznych ???

Masz problem z doczytaniem ?

Przecież napisałem powyżej ...

Moim jednak zdaniem, najbardziej zaawansowane kable są ważniejsze w systemie od tzw urządzeń technicznych.

Właściwej jakości kabel w ogóle dopiero umożliwia korzystanie z urządzeń, dopiero w ogóle umożliwia więc słuchanie muzyki.

 

Proszę w tym miejscu zastanowić się czym są owe urządzenia przed zmontowaniem w całość - jak nie garścią relatywnie dość tanich elementów, plus obudowa i zasilanie, które trzeba rozpatrywać rozdzielnie dla uczciwości opisu.

 

 

 

o, o, o

 

I długo czekać nie kazał :)

Jeeeeeszcze!!!

Dlaczego się czepiasz, czy Kolega Diogenes nie potrafi sam uzasadnić swoich twierdzeń - kategorycznych ???

 

Dlatego, że notoryczne i maniakalne podkreślanie swojego zdania we własnym tekście 'swoim zdaniem' uważam za debilne.

Parker's Mood

Do drogich Acrolinków...niestety ;) lub sieciówek AZ Absolute .

 

 

 

 

 

jak to czytam to aż cały lotam w środku....

jest nadzieja że w niedalekiej przyszłości pożyczysz mi IC na odsłuch ? ;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.