Forumowy hejt - tolerować czy piętnować.

[hi_aro]

Zasadniczo nie wiedziałem gdzie umieścić ten wpis. W zakładkach audio nie pasuje, w końcu nie o audio. Pozostała kolorowa bocznica i jej kolorowi user-rzy ;)

 

Jakie są wasze opinie w temacie. Co jest hejtem w audio i jak się przejawia? Czy należy traktować hejt jako narodową przywarę i tolerować go? Czy może należy piętnować, ponieważ na żadnym forum nie jest tolerowany?

[Zbig]

Czy granice tolerancji w internecie powinny być takie same jak w tzw. realnym świecie, czy może inne?

[TomekL3]

A co jest granicą tolerancji w realnym świecie?

[adamm]

Chamstwo wszędzie będzie chamstwem

[xniwax]

wszędzie

 

W gronie Chamów co będzie chamstwem?

[fox733]

Nie, tam będzie normą, ale w gronie Chamów o tym nie wiecie:))

 

No właśnie, przesadziłem czy nie?

[xniwax]

Nie, witam w gronie...w związku z tym.

[TomekL3]

Nie, tam będzie normą, ale w gronie Chamów o tym nie wiecie:))No właśnie, przesadziłem czy nie?

Sama prawda fox :)

[slawek-r]

Tolerować negatywne zachowania? Nie ma najmniejszego powodu.

[caleb66]

I hate you

[argus]

I hate you

 

Zatem w podobnej konwencji - I f**k you.

No i ???

O to chodzi ???

[Jaro_747]

PiSowskie podpuszczanie. Za chwilę poleci ze skargą do moderacji.

[trebliG]

Czasami mam wrażenie, że ludziskom pozorna anonimowość w sieci odebrała sporo rozumu. Anonimowi są może ci nieźle opłacani fachowcy od czarnego PR, którzy wypuszczając co jakiś czas w siec starannie wypracowane fejki, mające jednym pomóc, drugim zaszkodzić, a większości namieszać we łbach. Oni doskonale wiedzą, jak sieć działa, toteż chowają się za serwerami w egzotycznych lokacjach, dziesiątkami przekierowań, zzombifikowanymi kompami niczego nieświadomych użytkowników itp. Ale reszta? Pisząca z komputerów w robocie i w domu, czasami z komórek? Na dobra sprawę nasze nicki służą tylko naszemu dobremu samopoczuciu, jeśli komuś kto umie się do tego zabrać, będzie na tym zależało, to namierzenie naszej prawdziwej tożsamości to tylko kwestia czasu i uporu. Dlatego wyobraźmy sobie ze każdy nasz wpis popełniony gdziekolwiek w sieci nagle zostaje opatrzony naszym imieniem, nazwiskiem, zdjęciem i namiarami rodziny i pracodawcy/kontrahentów. I co? Nadal ma ktoś ochotę na hejt?

[Gość Gosc]

No to teraz się zacznie:

http://wyborcza.pl/7,75398,21674074,roman-giertych-wygral-proces-z-faktem-ws-hejtu-w-komentarzach.html#BoxGWImg

[toptwenty]

Odpowiada portal - i słusznie.

[hi_aro]

Widać temat nie jest na tyle ciekawy i kontrowersyjny aby przyciągnąć uwagę i zapadł się daleko z listy TOP10.

 

Zauważyłem nową formę hejtowania. Właściwie mającą miejsce tylko tu na AS. Otóż, od pewnego czasu wątki w zakładce "Kluby" zostały przekształcone w mini-saloniki. Czyli dowolne kształtowanie treści klubu, banowanie niemalże bez ograniczeń. W sumie niby nic nadzwyczajnego.

 

Ale w jednym z klubów, jego gospodarz nawołuje do hejtowania innego klubu, w którym została zbanowany za hejt. Robi to otwarcie i bezkarnie. Takie nowa świecka tradycja. Co jest ciekawe, znajduje się zabłąkana marionetka i dokupuje sabotażu.

 

Sprawa jest czysta jak łza. Przecież gospodarz nie zgłosi swojego wpisu nawołującego do sabotażu, jako niezgodny z regulaminem:)

[Vlado]

Ale w jednym z klubów, jego gospodarz nawołuje do hejtowania innego klubu, w którym została zbanowany za hejt. Robi to otwarcie i bezkarnie. Takie nowa świecka tradycja.

 

Nie nowa - polska!

A cóż innego czynią "klasy polityczne", partie, religie, kościoły, business??? A co Ty sam czynisz tym wątkiem i wpisem? :-)

Bo chyba nie sugerujesz, aby moderacja trzymała za pysk tych, których akurat Ty i ci których bronisz, uważają za hejterów. Wszak za hejterów to oni Was również uważają.

Co zatem mi poradzisz? :-)))

[hi_aro]

@Vlado vel Vladomord

znasz moje zdanie o tworzeniu zamkniętych enklaw właśnie dlatego, że

polska!

mentalność jest taka, jaka jest.

 

Zauważ, że nie podaję linków do wątków, nie wskazuje konkretnych userów, a wskazuję na problem jako taki. Również w tym wątku nie było miejsca na wypisywanie konkretnych sytuacji, a wywołałem go w celu wskazania problemu jakim jest forumowy hejt. Zachowania, które podałem wcześniej są zalążkami pełzających rewolucji, które w konsekwencji doprowadzą ponownie do rozpadu tzw. koncepcji salonikowej.

 

Wszak za hejterów to oni Was również uważają.

tak wiem o tym, w dodatku gorszych od nich samych. Ale ja przynajmniej mam szczytną ideę, przynajmniej tak mi się wydaje:)

 

Co zatem mi poradzisz? :-)))

Tobie:) Masz swój rozum, nie potrzebujesz doradców.

[Vlado]

@Vlado vel Vladomord

znasz moje zdanie o tworzeniu zamkniętych enklaw właśnie dlatego, że

 

Moje zdanie i postawę jaką zająłem w sprawie zamkniętych enklaw, tworzonych pod ściśle określony cel założycieli, wszyscy zainteresowani poznali.

Jednak ja zauważyłem, że dążenie do tworzenia enklaw gwarantujących swobodę sprawowania w nich zarządzania, wybiega nie tylko ze strony branży - co jest zrozumiałym - ale również z poziomu piszących amatorów wielu marek i producentów audio.

Wobec powyższego, postanowiliśmy taka potrzebę zaspokoić w sposób pozwalający, naprawdę chcącym z tych enklaw skorzystać coś dla siebie, takowe stworzyć, minimalizując oczywiście jakikolwiek wpływ zewnętrzny ze strony moderacji, hejtu, branży, czy innych guru, przyzwyczajonych że każda taka poprzednia próba była cwaniackim humbugiem i polem dla ich spełnienia :-)

A teraz NIE!

Każdy Gospodarz Klubu jest jego suwerennym panem. Ale to właśnie od niego zależy jakim, ale również czym będzie jego KLUB! :-)) Taki Klub to nic innego jak własny brand swego założyciela. Na jaki poziom sie wykreuje? Jako co zostanie rozpoznany i zaszufladkowany przez czytelników (potencjalnych klientów) zalezy juz wyłacznie od wiedzy, umiejetności prowadzenia tkiego marketingu czy własnego mini forum jakimi są KLUBY.

My dajemy opiekę i bezpieczeństwo. Pracować musza sami. Za to wyłącznie na siebie, swoje biznesy i image.

Ps.

Bo zauważyłem, że przez Twoje wypowiedzi brzmi nagana kierowana do konkurencyjnych Klubów zakładanych przez branżę. A NIE POTRZEBNIE. Kluby własnie przede wszystkim są dla nich. Jak wykorzystają taki potencjał - zobaczymy wszyscy.

[hi_aro]

Niestety moje doświadczenie w zakresie tworzenia enklaw są zgoła odmienne. Mają w nich zastosowanie te same zasady co w "psychologii tłumu". Dodatkowo są idealnym miejscem do dokonywania powolnej lecz bardzo skutecznej indoktrynacji. Właśnie w każdym takim klubie jest przywódca z nieograniczonymi możliwościami kreowania formy. Ok jeżeli takowy gospodarz kieruje się ludzkimi zachowaniami i wartościami. Ale jeżeli jest kierowany z bocznego siedzenia mamy do czynienia przypadkam który przytoczyłem wcześniej i to jest dla mnie ta najgorsza patologia. Prowodyr i inicjator ataku, pisze wprost, "jestem tam zbanowany więc wy napiszcie" przy udziale gromkich braw ze strony "kliki". Znajduje się bezrefleksyjny wykonawca (dodatkowo techniczny ignorant) i zaczyna się wojenka.

Zauważ, że w takich sterowanym klubie nie ma łamistrajków, nie ma słowa "nie" wszyscy mówią tym samym głosem, a ci którzy mają inne zdanie są atakowania z iście zwierzęcą zaciekłością.

 

Z uwagi na bezkarność i wręcz potrzebę przypodobania się innym "członkom" klubu oraz prezesowi, już nawet nikt się z takimi zachowaniami nie ukrywa. Wcześniej byli sterowani poprzez PW, teraz piszą wprost i takie zachowanie jest dla mnie naganne.

[Vlado]

Dodatkowo są idealnym miejscem do dokonywania powolnej lecz bardzo skutecznej indoktrynacji. Właśnie w każdym takim klubie jest przywódca z nieograniczonymi możliwościami kreowania formy.

 

Ależ oczywiście że tak. Tylko że do Klubów Miłośników, user's wstępują z własnej woli. Nie z nakazu założycieli, moderacji, czy Władzy państwowej :-) Równie z własnej woli mogą w dowolnym momencie opuścić Klub. Indoktrynacja jest prowadzona w każdej organizacji zrzeszającej swój elektorat. W KAŻDEJ! I jest ona naturalną formą ujednolicenia grupy.

 

Ok jeżeli takowy gospodarz kieruje się ludzkimi zachowaniami i wartościami. Ale jeżeli jest kierowany z bocznego siedzenia mamy do czynienia przypadkam który przytoczyłem wcześniej i to jest dla mnie ta najgorsza patologia.

 

Nie. To nie jest patologia. Klub Miłośników danej marki lub Twórcy komponentów audio, jest tworem promującym, wspierającym i zrzeszającym ludzi, którzy te markę wspierają. Ich motywy są obojętne, jak i fakt, czy założycielem jest sam właściciel marki, czy inny dowolny jej przedstawiciel.

 

Prowodyr i inicjator ataku, pisze wprost, "jestem tam zbanowany więc wy napiszcie" przy udziale gromkich braw ze strony "kliki". Znajduje się bezrefleksyjny wykonawca (dodatkowo techniczny ignorant) i zaczyna się wojenka.

Zauważ, że w takich sterowanym klubie nie ma łamistrajków, nie ma słowa "nie" wszyscy mówią tym samym głosem, a ci którzy mają inne zdanie są atakowania z iście zwierzęcą zaciekłością.

 

Ale takim postępowaniem daje najlepszy wgląd w prawdziwy cel jaki przyświeca jego Klubowi. To czytają wszyscy, ponieważ zakładka KLUBY to zakładka otwarta, zatem opublikowane w niej wpisy (zachowania) pozostaną dla potomnych i obecnie zainteresowanych. I o to chodzi, bowiem to założyciele odpowiadają za swoje Kluby, nie moderacja, czy Właściciel AS.

 

Z uwagi na bezkarność i wręcz potrzebę przypodobania się innym "członkom" klubu oraz prezesowi, już nawet nikt się z takimi zachowaniami nie ukrywa. Wcześniej byli sterowani poprzez PW, teraz piszą wprost i takie zachowanie jest dla mnie naganne.

 

Maja do tego prawo w swych Klubach, a ocena moralna ich postępowania zostanie dokonana w świadomości czytelników (potencjalnych klientów) :-)

 

Ps.

Bo w tym jest istota dobrego pijaru i skutecznej reklamy, aby prowadzić je czysto. Niechaj każda sroczka nauczy się jak najlepiej i najskuteczniej eksponować i zachwalać własny ogon, miast jak to wśród polskich srok, czaić się dniami a często nocami na okazję, aby wpaść do gniazda innej sroki, której coś się udało. Zdemolować jej gniazdo, i nasrać ostentacyjnie przed odlotem. A odlatując wrzeszczeć jak to własnie owa napadnięta, swą pazernością i pewnie szachrajską przedsiębiorczością na to zasłużyła.

Wierzę, że to co jako moderacja oferujemy w zakładce KLUBY, potrafi prawidłowo wykorzystać choć część tych, którym polska zazdrość i zawziętość nie wypaliła całkiem rozsądku.

A już widać tych, którzy potencjał Klubów zauważyli ku własnej korzyści.

[hi_aro]

Całą Twoją wypowiedz odbieram jako sankcjonowanie hejterskich zachowań oraz stworzenie kulturowego precedensu w zakładce "Kluby". Ja z takim stanem się nie godzę i dlatego tyle punków mam:)

 

Czy zakładasz, że taka aprobata może doprowadzić do jeszcze większej draki, niż ta jaka miała miejsce w "Saloniku"?. Przecie te same osoby poklepują się. A co wypisują jest wszem dostępne. Albo czy zakładasz, że nowy user forum, zaczynający swoją przygodę w audio, czytając przytoczone przykłady pomyśli sobie, " Co tu się dzieje, kto to kontroluje?"

 

Powiem Tobie, że znam osobiście kilka osób z polskiej branży, którzy wręcz zakazali mi otwierania wątku klubowego ich marek, właśnie z powodu ciągłej hejterskiej patologii lub oceniania ich wyrobów na podstawie porn zdjęć.

 

A już widać tych, którzy potencjał Klubów zauważyli ku własnej korzyści.

Dobrze że masz tego świadomość.

[Vlado]

Całą Twoją wypowiedz odbieram jako sankcjonowanie hejterskich zachowań oraz stworzenie kulturowego precedensu w zakładce "Kluby". Ja z takim stanem się nie godzę i dlatego tyle punków mam:)

 

Nie jestem odpowiedzialny za Twoje subiektywnie kierowane odczucia. Punkty masz za łamanie Regulaminu Forum. No tak. Ale Ty również Regulamin interpretujesz subiektywnie :-)

 

Czy zakładasz, że taka aprobata może doprowadzić do jeszcze większej draki, niż ta jaka miała miejsce w "Saloniku"?. Przecie te same osoby poklepują się. A co wypisują jest wszem dostępne. Albo czy zakładasz, że nowy user forum, zaczynający swoją przygodę w audio, czytając przytoczone przykłady pomyśli sobie, " Co tu się dzieje, kto to kontroluje?"

 

I to również tylko Twoje subiektywne insynuacje i projekcja przekłamanej rzeczywistości, czego dowód podałeś w następnym zdaniu, w którym stwierdzasz:

 

Powiem Tobie, że znam osobiście kilka osób z polskiej branży, którzy wręcz zakazali mi otwierania wątku klubowego ich marek, właśnie z powodu ciągłej hejterskiej patologii lub oceniania ich wyrobów na podstawie porn zdjęć.

 

A to już całkowity odjazd od realiów zakladki KLUBY i zmian zasad prowadzenia wątków.

 

Te osoby z branży zakazały ci jakoby otwierania wątków w czasie, kiedy wreszcie założyciel Klubu ma prawo i narzędzia uniemożliwiające całkowicie prowadzenie jakiegokolwiek hejtu???! Kiedy otrzymał suwerenne prawo profilaktycznie zablokować WSZYSTKICH o których wie z doświadczenia, że hejt to ich podstawa bytu na forach, oraz tych hejtujacych w ramach konkurencji, oraz usuwać niepożądane wpisy i ich autorów przez wskazanie moderacji???

Cóż, jeśli to prawda, to życzę tym twoim "branżystom" sukcesów na rodzimym rynku audio :-))))) My na AS, już nic więcej dla branży za friko zrobić nie możemy :-)

 

- ...zaczynajacy przygode w audio powiadasz, zapyta kto w zakładce KLUBY to wszystko kontroluje?

Nie, nie zapyta - bo odpowiedź jest OCZYWISTA. Założyciele Klubów kontrolują to co dzieje się w tej zakładce. PIERWSZY RAZ na tym Forum, to nie uwikłana w branżę audio, moderatorsko-kolesiowska grupa dyktatorów, a sami suwerenni Uczestnicy tej zakładki.

Bo widzisz, nas dzisiejszych prowadzących te zakładkę NIC a NIC nie interesują branżowe układy, interesy, personalne nienawiści. Nas interesuje interes UŻYTKOWNIKÓW FORUM AS. I tylko to. Jedynym kto kontroluje to Forum jest jego WŁAŚCICIEL!!! Moderatorzy nie maja takich aspiracji, potrzeb i czasu.

Mnie nawet nie interesuje Twoja i Twojego kręgu userów prywatna wojna z "Szymonowym klanem" :-)

I jeszcze przypomnę.

Rozmawiamy tutaj wyłącznie o jednej wydzielonej zakładce KLUBY, która otrzymała nieco odmienne możliwości działania od pozostałych Zakładek merytorycznych. Tak jak nieco odmienne zasady panują tu na Bocznicy.

 

Uważam temat za wyczerpany ze swej strony. Twoje subiektywne żale budowane na bazie zajścia w Klubie, które wciąż opisujesz, uważam za nieistotne dla Forum AS.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Co jest hajtowaniem a co nie jest i gdzie jest granica to rzecz nieokreślona i płynna.Podobnie jest z chamstwem choć tu granice są chyba łatwiej zakreślone.To sprawa kultury osobistej.To co jest nowe za sprawą internetu to anonimowość.Anonimowość faktyczna a może wydumana.Ci sami ludzie w necie będą sobie ubliżać na całego a w realu,twarzą w twarz nigdy tego nie zrobią.To tak jak zachowania kierowców wobec innych kierowców.Któż z nas ( oczywiście osób niezwykle kulturalnych) nie ciskał wobec innych użytkowników dróg słów ogólnie uznawanych za niecenzuralne?

Być może internet wyzwala w nas jakieś ukryte pokłady złych emocji,które drzemią pod cienką warstwą kultury.Ale z drugiej strony taki wentyl bezpieczeństwa może być przydatny.Czy i jak z tym walczyć?Nie wiem.Z wynaturzeniami,z przegięciami pewnie trzeba walczyć.Ale ja widzę inny problem i chyba ważniejszy ( dla forum).Pisanie nie na temat,obok tematu czy zamiast tematu.Dopisywanie dygresji nie związanych lub luźno związanych z tematem.Z czego powstają dygresje do dygresji.Wszystko jedno świadomie czy nieświadomie.To skutecznie rozbija nawet najciekawsze wątki.TU widziałbym aktywniejszą rolę moderacji..

[Vlado]

Ale ja widzę inny problem i chyba ważniejszy ( dla forum).Pisanie nie na temat,obok tematu czy zamiast tematu.Dopisywanie dygresji nie związanych lub luźno związanych z tematem.Z czego powstają dygresje do dygresji.Wszystko jedno świadomie czy nieświadomie.To skutecznie rozbija nawet najciekawsze wątki.TU widziałbym aktywniejszą rolę moderacji..

 

To prawda. Takie działania na tym Forum są z reguły prowadzonym z premedytacja trollingiem. Jest kilku "mistrzów" tej taktyki na stałe teraz osadzonych na spam-forum, jednak jak oni wszyscy, piszących u nas spod swych klonów.

Ta taktyka służyła rozbijaniu niewygodnych tematów dyskusji ale i dawała doskonały efekt w atakach na moderacje Forum.

każde usuwanie takiego trollingu i karanie winnych, natychmiast wzniecało pospolite ruszenie "obrońców" wolności wypowiedzi w mediach. A moderatorzy zwalczający tę partyzantkę porównywani do najpodlejszych dyktatorów, psychopatów i wszelkiej innej menażerii :-)

Ale to prawda. Z tym należy walczyć skutecznie. Niestety u nas moderatorów śledzących wpisy na bieżąco nie ma. Cała zatem nadzieja w Was i zgłoszeniach na panel takiego trollingu.

[wojciech iwaszczukiewicz]

No i jeszcze jedno zjawisko.Wpisy ludzi,którzy nic nie dają od siebie a jedynie przepisują ( wklejają) teksty innych.Nawet bez własnego komentarza.Nie mają nic do powiedzenia a chcą zaistnieć.Takie posty można by kasować.Oczywiście nie dotyczy to sytuacji gdy chodzi np. o przekazanie jakiejś wiadomości.

[Vlado]

A to Wojciechu zagadnienie delikatniejsze.

Kwalifikowanie takich form wypowiedzi jako trolling przez moderatora, rodzi słuszne skojarzenia z cenzurą. Wśród nas, teraz aktywnych moderatorów, istnieje ogromna niechęć do ograniczania jakichkolwiek kreacji użytkowników.

Ja uznaje, że Forum jest dla jego uczestników i jeśli nie łamią głównych zasad Regulaminu i Netykiety, to nasza ingerencja w ich życie forumowe powinna być żadna. Dlatego proszę o wsparcie i zgłaszanie łamania Regulaminu, czynionego przez trolli z premedytacją. Ponieważ nic lepiej, niż wasze żądanie naszej reakcji, nie daje nam mandatu do karania forumowych kolegów.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Ja nie piszę o karaniu ale o likwidowaniu takich wklejek.

[hi_aro]

Od pewnego czasu obserwuję, dosyć ciekawe zjawisko. Otóż w kilku miejscach forum, pojawiają się opinie typu:

"można odpuścić koledze "X" jego hejtowanie, docinki, trolowanie przecież jest tak osłuchany", lub "ma taką obszerną wiedzę".

 

Trochę nie rozumiem takiej argumentacji. To tak jakby szukać linii obrony dla księdza pedofila?

 

Co Wy na to?

[cir]

jak widze kawa na ławe w dodatku w sposób obrazliwy- watek zamienił się w czysto personalny

wpisy niezgodne a nie niewygodne jak zawsze prosimy zgłaszać i tyle w temacie

koniec tematu