Skocz do zawartości
IGNORED

UHQCD czyli poprawianie płyty CD ciąg dalszy


Gość bartosz_55239

Rekomendowane odpowiedzi

A na tych swoich wersjach słyszysz chociaż na jakich instrumentach grają? I ilu ich w ogóle jest? Bo ja na Japanie słyszę.

 

Słyszę tylko na xrcd na jakich instrumentach grają i ilu ich jest. Na pozostałych wersjach nic nie słyszę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Który to kuźwa ten Skowroński...?!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten w okularach. ;-)

 

Plus Broadsword And The Beast - sprawa jak wyżej ze Stormwatch, a poza tym uwielbiam tę płytę.

 

Ja natomiast jeszcze darzę sympatią płytę z 1987 r. Crest of a Knave, za którą dostali w 1988 nagrodę Grammy za najlepszą płytę - uwaga - metalową. ;)

Nawet Metallica się z tego uśmiała, wydając w tym samym roku:...And Justice for All.

 

Śmiechu warte są te nagrody Grammy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Ja natomiast jeszcze darzę sympatią płytę z 1987 r. Crest of a Knave

 

Przyznam się, że tę płytę w całości słyszałem chyba tylko 2 razy i to dość dawno temu - znajomy miał ją na winylu, ale przy okazji ponownie posłucham - może akurat przypadnie mi do gustu :)

Tak czy owak, to, co chciałem mieć z ich dyskografii, już mam na półce, a nie czarujmy się:

Jethro Tull skończyło się na płycie Kill 'em All...

 

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam się, że tę płytę w całości słyszałem chyba tylko 2 razy i to dość dawno temu - znajomy miał ją na winylu, ale przy okazji ponownie posłucham - może akurat przypadnie mi do gustu :)

 

Crest of A Knave - (też mam na winylu) na prawdę warto posłuchać, mimo, że to już chude lata 80. to taki ostatni ich studyjny bardzo dobry materiał. nie jakieś "fafnaście" piosenek na płytę, tylko porządna liczba 7, doskonały "Budapest".

Są i ostrzejsze i szybsze kawałki np. opener "Steel Monkey" ...może z powodu tego "steel" w tytule dostali Grammy jako "Best heavy metal band"? :)

 

PS. jak już o JT ględzicie - czemu zapominacie o rewelacyjnych "Songach z lasu"?

W czasach kiedy poznawałem (jak to jest kiedy słyszy się pierwszy raz...?) płyty JT, dwa kolejne numery z "Lasu" - "Velvet Green" mnie śmiertelnie poranił a "The Whistler" dobił.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Crest of A Knave - (też mam na winylu) na prawdę warto posłuchać, mimo, że to już chude lata 80. to taki ostatni ich studyjny bardzo dobry materiał. nie jakieś "fafnaście" piosenek na płytę, tylko porządna liczba 7, doskonały "Budapest".

Są i ostrzejsze i szybsze kawałki np. opener "Steel Monkey" ...może z powodu tego "steel" w tytule dostali Grammy jako "Best heavy metal band"? :)

 

Na pewno nie omieszkam wrócić do tej płyty i potem się zobaczy, być może szarpnę się na zakup :)

 

PS. jak już o JT ględzicie - czemu zapominacie o rewelacyjnych "Songach z lasu"?

W czasach kiedy poznawałem (jak to jest kiedy słyszy się pierwszy raz...?) płyty JT, dwa kolejne numery z "Lasu" - "Velvet Green" mnie śmiertelnie poranił a "The Whistler" dobił.

 

Racja! :)

Na półce stoi, ale nie remix Stevena Wilsona :( , a wolałbym.

 

Moja pierwsza randka z JT?

Z grubej rury... ;)

Koledze kuzyn z Niemiec przysłał - wtedy u nas w sklepach nie było jeszcze zachodnich płyt ;) - winyl Bursting Out.

I poszłooo... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak już o JT ględzicie - czemu zapominacie o rewelacyjnych "Songach z lasu"?

 

Ja nie zapomniałem. Genialna płyta...jeszcze lepsza moim zdaniem od Heavy Horses.

Właściwie wszystkie do Heavy Horses są na bardzo wysokim poziomie muzycznym.

Nawet przekombinowana kopia Thick As a Brick - A Passion Play i bardziej komercyjna War Child.

 

Bursting Out

 

To z kolei jest jeden z moich ulubionych koncertów rockowych.

Zresztą na koncertach zawsze świetnie grali.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Song from the Wood' to dobra płytka - była jedną z moich ulubionych. No i jeszcze bardzo lubiłem 'Living in the Past' i choć jest to kompilacja, to jednak świetnie ułożona i zmiksowana. Koncert z Carnegie Hall otwierający drugą płytę jest niepowtarzalny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jeszcze bardzo lubiłem 'Living in the Past' i choć jest to kompilacja, to jednak świetnie ułożona i zmiksowana. Koncert z Carnegie Hall otwierający drugą płytę jest niepowtarzalny.

 

W "tamtym czasie" lekceważyłem tą płytę bo właśnie byłem przekonany, że to tzw. składanka wcześniej znanych z LP utworów + "tylko" (hi hi okazało się, że "jedyne" 18 minut) dwa koncertowe - a to rzeczywiście jest kompilacja ale - ze znanych wcześniej na LP wydanych to na niej jest (na 12 studyjnych) tylko 5, pozostałe pochodzą z singli. To doskonała pozycja w dyskografii.

 

przekombinowana kopia Thick As a Brick - A Passion Play i bardziej komercyjna War Child.

 

A passion play - w/g mnie nudna, męcząca, rozlazła - po prostu duża skucha.

War child - zupełnie inna bajka, jak ktoś nie zna a wydaje mi się, że "u nas" jakby mniej znana(?) - godna polecenia jak najbardziej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Facet z fujarką...

... zdominował wątek o pitach...

 

To chociaż powiedzcie, czy skoro poprawione wydania JT są lepsze to wynika to z głębszych pitów a może z mniej rozklapanych...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Facet z fujarką...

... zdominował wątek o pitach...

 

To chociaż powiedzcie, czy skoro poprawione wydania JT są lepsze to wynika to z głębszych pitów a może z mniej rozklapanych...

 

No nie, to już lepiej poopowiadać i powspominać faceta z fujarką, bo rozkminianie rodzajów plastiku czy głębokości pitów jezd gupie jak wiadro krzywych, zardzewiałych gwoździ.

 

Jest inny re-master - jest inne brzmienie, nima nowego-innego re-mastera nima róznic. O czym tu jeszcze ględzić?

Co, może, że "ja słyszę"? Nomalnie śmich na saloonie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.