Skocz do zawartości
IGNORED

Podstawki pod kable głośnikowe DIY


Rekomendowane odpowiedzi

Polecam empirycznie spróbować to nic nie kosztuje w zasadzie. Dyskusja nie ma sensu, można dyskutować jakie są źródła zmian ale nieustanne negowanie wszystkiego ...no cóż nic dziwnego że na audiostereo pozostało mało ludzi z doświadczeniem.

Nikt tu o cudach nie mówi, tylko o tym, że nie mamy tu wystarczająco kompetentnej osoby by wysuwać tezy, które miałyby być argumentem aby czegoś nie sprawdzac. Rozumiem, że bardzo byście chcieli.. ale to za mało.

Jak chcesz to możesz słuchać z opaska na oczach, nikt Ci przecież nie broni, będziesz miał pewność że wzrok nie płata Ci figli.

 

Jeśli chodzi o akumulator podłączony jednym końcem do obudowy to ja się czuje kompetentny bo ukończyłem osiem lat szkoły podstawowej gdzie nauczonao między innymi prawa Ohma.

Dlatego mogę spokojnie napisac że to bzdura.

Z tego co piszesz wynika że każdy może rzucić dowolną bzdurę typu "kable głośnikowe posmarowane smalcem grają lepiej" i niemasz z tym żadnego problemu, choć już, nie wiedza i wykszatałcenie a sama intuicja podpowiada że to nie ma sensu. Nie razi cie że ktoś pisze takie brednie gdyż używa argumentu że to ułsyszał. Ale potwornie cie razi że są osoby, które mimo że tego nie sprawdziły ośmielaja się mówic że to głupota...

Jesteśmy na forum DIY i taka sama odpowiedialność za jakość merytoryczną postów dotyczy tych co formułują jakieś tezy jak i na tych którzy je negują lub poddają w wątpliwość, bo ktoś o mniejszym doświadczeniu szuka tu wiedzy i porady.

Gdzie twoim zdaniem jest granica absurdu? Gdy ktoś napisze że wsadził głowę w otwór bass-refleks i było lepiej słychać? a może gdy ktoś napisze że przykręcił wzmacniacz do sufitu najkrótszym bokiem i nagle sporawiła sie scena? to będziesz to sprawdzał? Czy uznasz że to bzdura?.

Rozumiem że niektórzy poszukują czasem nieco po omacku drogi do lepszego dźwięku i nic w tym złego byle te działania miały jakiekolwiek podstawy merytoryczne. Czy gdy mechanik w warsztacie powie ci że jak zastosujesz drewniane podstawki pod kable zapłonowe to będzie znacząca porpawa to będziesz to sprawdzał? No nikt tak nie robi bo to bzdura. Jestem jak najbardziej za poszukiwaniem lepszych rozwiązań, za eksperymentowaniem ale te działania powinny mieć jakiekolwiek podstawy merytoryczne. Gdy ktoś sprawdza brzmienie kabli to zanim ogłosi że znalazł lepsze rozwiązanie powinien to zweryfikować po to by wykluczyć że się pomylił. Tak robią odpowiedzialni ludzie no chyba że ktoś ma interes by tworzyć teorie uzasadniające kupienie kabla za 100tyś pln albo ma straszne parcie na szkło.

no cóż nic dziwnego że na audiostereo pozostało mało ludzi z doświadczeniem.

 

Chyba raczej homeopatów.

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Jeśli chodzi o akumulator podłączony jednym końcem do obudowy to ja się czuje kompetentny bo ukończyłem osiem lat szkoły podstawowej gdzie nauczonao między innymi prawa Ohma.

Dlatego mogę spokojnie napisac że to bzdura.

 

aha, uważasz że uczniowie z podstawówki są gotowi do podejmowania tego typu tematów i powinniśmy im wręcz zawierzyć w takich tematach bo znają prawo ohma.. czasem się przydaje, ale nie doceniasz złożoności zagadnień, w których tu się poruszamy. Nie mając odpowiedniego wykształcenia, wiedzy oraz doświadczenia to możesz sobie po prostu popisać na forum.

 

Z tego co piszesz wynika że każdy może rzucić dowolną bzdurę typu "kable głośnikowe posmarowane smalcem grają lepiej" i niemasz z tym żadnego problemu, choć już, nie wiedza i wykszatałcenie a sama intuicja podpowiada że to nie ma sensu. Nie razi cie że ktoś pisze takie brednie gdyż używa argumentu że to ułsyszał. Ale potwornie cie razi że są osoby, które mimo że tego nie sprawdziły ośmielaja się mówic że to głupota...

 

Mierzysz bzdury poziomem swojej wiedzy i intuicji.. Chyba sam widzisz ile jest warta ta wypowiedź i jaki poziom kowersacji prowadzimy. Jeżeli nie masz tej podkładki w postaci wykształcenia, doświadczenia to skąd mamy wiedzieć czy Ty opowiadasz bzdury czy może ta druga osoba. Można to spróbować rozstrzygnąć na własnym podwórku jeżeli wiesz jak zrobić sobie taki wiarygodny test..

 

Jesteśmy na forum DIY i taka sama odpowiedialność za jakość merytoryczną postów dotyczy tych co formułują jakieś tezy jak i na tych którzy je negują lub poddają w wątpliwość, bo ktoś o mniejszym doświadczeniu szuka tu wiedzy i porady.

 

Super zdanie, tylko Twoja odpowiedzalność leży bo chcesz nam tłumaczyć świat zagadnieniami z podstawówki. Świat jest nieco bardziej złożony i prawa, w których się poruszamy.

 

Gdzie twoim zdaniem jest granica absurdu? Gdy ktoś napisze że wsadził głowę w otwór bass-refleks i było lepiej słychać? a może gdy ktoś napisze że przykręcił wzmacniacz do sufitu najkrótszym bokiem i nagle sporawiła sie scena? to będziesz to sprawdzał? Czy uznasz że to bzdura?.

 

Jak ktoś wspomniał, obrażasz inteligencję ludzi, którzy tu zaglądają. Pojedyńcze przypadki nie powinny generować zasady, że wszystkich wrzucamy do jednego worka. Już Ciebie pytałem, jak to wszystko co piszesz świadczy o Tobie? Może problem jest u Ciebie a nie u innych?

 

Rozumiem że niektórzy poszukują czasem nieco po omacku drogi do lepszego dźwięku i nic w tym złego byle te działania miały jakiekolwiek podstawy merytoryczne. Czy gdy mechanik w warsztacie powie ci że jak zastosujesz drewniane podstawki pod kable zapłonowe to będzie znacząca porpawa to będziesz to sprawdzał? No nikt tak nie robi bo to bzdura. Jestem jak najbardziej za poszukiwaniem lepszych rozwiązań, za eksperymentowaniem ale te działania powinny mieć jakiekolwiek podstawy merytoryczne. Gdy ktoś sprawdza brzmienie kabli to zanim ogłosi że znalazł lepsze rozwiązanie powinien to zweryfikować po to by wykluczyć że się pomylił. Tak robią odpowiedzialni ludzie no chyba że ktoś ma interes by tworzyć teorie uzasadniające kupienie kabla za 100tyś pln albo ma straszne parcie na szkło.

 

Tą podstawą merytoryczną jest prawo ohma? Jak wspominałem wolałbym, że jeżeli poruszamy się w takiej sferze, żeby wypowiadał się ktoś faktycznie wiarygodny. Chcesz nas uczyć szukania różnic, czy robienia interesów.. Widać, że nie do końca wiesz o czym piszesz, szkoda Twojego czasu i czasu innych.

Jeśli ktoś forsuje ideę, która przeczy prawu Ohma, jako fundamentalnej zasadzie elektrotechniki, to uczeń z podstawówki, który prawo Ohma ZROZUMIAŁ, jest od niego mądrzejszy.

Cały sprzęt, który ma niby być "poprawiany" tymi Waszymi voodoogadżetami działa w oparciu o prawo Ohma, a gdyby ono nie działało tak, tak jest to znane od wieków, i sprzęt by nie działał.

 

Skonstruujcie sobie sprzet grający z sieciówek, podstawek, desek pod przedłużacze, i innych pierdół, ja kupię standardowy w sklepie- zobaczymy, który zagra.

Jeśli ktoś forsuje ideę, która przeczy prawu Ohma, jako fundamentalnej zasadzie elektrotechniki, to uczeń z podstawówki, który prawo Ohma ZROZUMIAŁ, jest od niego mądrzejszy.

Cały sprzęt, który ma niby być "poprawiany" tymi Waszymi voodoogadżetami działa w oparciu o prawo Ohma, a gdyby ono nie działało tak, tak jest to znane od wieków, i sprzęt by nie działał.

 

Skonstruujcie sobie sprzet grający z sieciówek, podstawek, desek pod przedłużacze, i innych pierdół, ja kupię standardowy w sklepie- zobaczymy, który zagra.

 

Ok kup w sklepie i zapraszam do mnie na porównanie :-)

Może problem jest u Ciebie a nie u innych?

A Kolega autor wypowiedzi już siebie sprawdził pod względem wiedzy o problemach ze swoim audio hobby ;-)?

Niech Kolega napisze wreszcie coś merytorycznego, ale może już Kolega pisał tylko ja coś przegapiłem to uprzejmie proszę o jakieś linki. Może Kolega powtarzać byle była treść merytoryczna w domenie techniki.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Kolega napisze wreszcie coś merytorycznego

 

 

Może najpierw należałoby podać definicję "wypowiedzi merytorycznej".

 

Wg. mnie jest to wydanie opinii związanej bezpośrednio z tematem, mająca na celu przekazanie

odbiorcy pewnej informacji, własnych przemyśleń i wrażeń. Oddanie sedna sprawy, bez krytykowania czy poniżania kogoś.

Czy to jest prawda, czy fałsz to już nie leży w tej definicji, bo to jest zależne od sposobu rozumowania i własnego zdania

z nim związanym.

Nie powinno się też w wypowiedzi merytorycznej podkreślać wyższości własnych racji, dyskredytowania, czy wyśmiewania wypowiedzi innych,

uznawania ich za nieprawdziwe, tylko dlatego że są niezgodne z naszym punktem widzenia.

 

Niestety te granice są w naszych dyskusjach stale przekraczane...zarówno z jednej, jak i z drugiej strony.

Jednak głównymi prowodyrami tych przekroczeń są Koledzy sceptycy.

Koledzy sceptycy wychodzą z założenia, że prawo Ohma udowadnia sam fakt POWSTANIA SPRZĘTU AUDIO, a zdanie, jakoby coś mu przeczącego miało poprawić obwody działające na zasadach prawa Ohma to kpina z nauki i zdrowego rozsądku.

A Kolega autor wypowiedzi już siebie sprawdził pod względem wiedzy o problemach ze swoim audio hobby ;-)?

Niech Kolega napisze wreszcie coś merytorycznego, ale może już Kolega pisał tylko ja coś przegapiłem to uprzejmie proszę o jakieś linki. Może Kolega powtarzać byle była treść merytoryczna w domenie techniki.

 

Znów to robisz, jak już nie wiesz jak ugryźć temat to odkręcisz kota ogonem. Wybacz, ale nie jesteś autorytetem w dziedzinie i Twoje zdanie nie ma tu większego znaczenia niż pozostałych forumowiczów. Jedziesz na tym samym wózku co inni, ale próbujesz udawać, że tak nie jest :-) To już mam skakać z tego 10tego piętra na beton, jak mi to sugerowaliście ostatnim razem :-)? Twoja taktyka pisania ma na celu zmanipulować odbiorcę, że masz coś sensownego do przekazania... szkoda, że to tylko tak na niby... bo na koniec okazuje się, że tłumaczycie wszystko zagadnieniami z podstawówki. One są potrzebne, ale poruszając się tylko w takim zakresie świat byłby kilkadziesiąt lat wstecz.

 

Miłego.

Edytowane przez Adam_85

No właśnie sam pisałeś o linkach do akumulatora, czy doniczki, a nie chcesz się nimi pochwalić. Ja szukalem "zasady budowy instalacji elektroenergetycznych", "budowa instalacji uziemiających" i tego nie było. Gdzie mam szukać publikacji, czy prac naukowych o tych Twoich "uziomach"???

No właśnie sam pisałeś o linkach do akumulatora, czy doniczki, a nie chcesz się nimi pochwalić. Ja szukalem "zasady budowy instalacji elektroenergetycznych", "budowa instalacji uziemiających" i tego nie było. Gdzie mam szukać publikacji, czy prac naukowych o tych Twoich "uziomach"???

 

Po pierwsze, czemu pytasz, że moich? Przeczytaj najpierw co napisałem ze zrozumieniem. Wprowadzasz wszystkich w błąd, następny manipulant.

 

Ja również uważam, że to nie powinno robić różnicy

 

Taka podpowiedź bo widzę, że nie ogarniasz.. Nie sprawdziłem to się nie wypowiadam czy robi różnicę.. profesorem też nie jestem, więc tłumaczyć nauką nie zamierzam. Jakby ludzie powołujący się na wiedzę z podstawówki przejęliby wszystkie bardziej złożone dziedziny życia to byłby ciekawy świat.. wystarczy spojrzeć na to forum i na poziom tych dyskusji.

Edytowane przez Adam_85

Może najpierw należałoby podać definicję "wypowiedzi merytorycznej".

Widzę że musisz zacząć od najniższych podstaw. Na forum już pewnie było to wielokrotnie wyjaśniane.

 

Wybacz, ale nie jesteś autorytetem w dziedzinie i Twoje zdanie nie ma tu większego znaczenia niż pozostałych forumowiczów.

Twoje zdanie też jest bez znaczenia, ale na forum publicznym druga strona ma prawo do polemiki, zwłaszcza jak twórca swojego zdania nie ma merytorycznych argumentów na jego poparcie i potrafi tylko stwierdzić "ja słyszę" często nawet nie wiedząc co i dlaczego słyszy oraz jaki element całości jest za to słyszy odpowiedzialny.

 

One są potrzebne, ale poruszając się tylko w takim zakresie świat byłby kilkadziesiąt lat wstecz.

Myślisz że hobbyści audio pchają świat do przodu swoimi wierzeniami opartymi o voodoo? Oczywiście mogłoby tak być gdyby odkryte przez hobbystów efekty brzmieniowe znalazły potwierdzenia w badaniach naukowych na uczelniach i w instytutach technicznych, ale tych poważnych a nie tych wspierających marketing.

 

Nie sprawdziłem to się nie wypowiadam czy robi różnicę.. profesorem też nie jestem, więc tłumaczyć nauką nie zamierzam.

Ty nie musisz niczego tłumaczyć, Twoim zadaniem powinno być skierowanie tematu do dalszej analizy bo może urodzić się jakieś nowe prawo techniki, które może zrewolucjonizować światową naukę. Możesz zostać sławny a za sławą najczęściej idzie kasa. Nie zależy Tobie na tym?

 

Jakby ludzie powołujący się na wiedzę z podstawówki przejęliby wszystkie bardziej złożone dziedziny życia to byłby ciekawy świat.. wystarczy spojrzeć na to forum i na poziom tych dyskusji.

Mówisz o zamykaniu dyskusji stwierdzeniem "ja słyszę"?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Twoje zdanie też jest bez znaczenia, ale na forum publicznym druga strona ma prawo do polemiki, zwłaszcza jak twórca swojego zdania nie ma merytorycznych argumentów na jego poparcie i potrafi tylko stwierdzić "ja słyszę" często nawet nie wiedząc co i dlaczego słyszy oraz jaki element całości jest za to słyszy odpowiedzialny.

 

Ja się nie czuję ani nie próbuję być autorytetem. Ja się bawię w audio dla siebie, to moje hobby, które bardzo lubię. Za to Ty próbujesz weryfikować wiedzę innych jakbyś był Panem profesorem w dziedzinie fizyki / elektroniki - autorytetem, którym nie jesteś jak to już sobie kiedyś wyjaśniliśmy. Co ma być podstawą do weryfikacji prawidłowości Twojej wiedzy, jaką masz podstawę do weryfikacji wiedzy innych?

 

Myślisz że hobbyści audio pchają świat do przodu swoimi wierzeniami opartymi o voodoo? Oczywiście mogłoby tak być gdyby odkryte przez hobbystów efekty brzmieniowe znalazły potwierdzenia w badaniach naukowych na uczelniach i w instytutach technicznych, ale tych poważnych a nie tych wspierających marketing.

 

Myślę, że napisałem zupełnie coś innego, resztę sobie znów dopowiedziałeś. upraszczanie jakiejkolwiek dziedziny nauki skutkowałoby skromniejszą wiedzą i postępem w danej dziedzinie.

 

Ty nie musisz niczego tłumaczyć, Twoim zadaniem powinno być skierowanie tematu do dalszej analizy bo może urodzić się jakieś nowe prawo techniki, które może zrewolucjonizować światową naukę. Możesz zostać sławny a za sławą najczęściej idzie kasa. Nie zależy Tobie na tym?

 

Wybacz, ale przekraczasz granice zdrowego smaku po raz kolejny. Zajmij się lepiej swoim życiem, nic Ci do mojego.

 

Mówisz o zamykaniu dyskusji stwierdzeniem "ja słyszę"?

 

To Ty powiedziałeś. Ja mówię, że osoba bez odpowiednich kompetencji nie powinna być autorytetem danej dziedziny. Czyli Ty i koledzy nie jesteście tutaj od weryfikowania wiedzy innych bo nikt nie jest w stanie zweryfikować poprawności waszej wiedzy. Więc zastanówmy się co nam zostaje :-)

A typ, który jako pierwszy wydumał podstawki pod druty - dziś się śmieje do rozpuku i worami szmal do domu znosi.

 

Wam wmówić, że kozi sik wpływa na potęgę i wierność brzmienia - zaraz byście sobie zwierzątko kupili i starą skarpetką karmili.

 

 

Edytowane przez Bezlitosna Niusia

A co z tym akumulatorem podłączonym jednym przewodem robiącym za uziemienie? - jakieś praktyczne próby już były?

Na filmie "Psy".

W sumie to on nie może robić za uziemienie, więc pytanie co on będzie robił?

 

emc_emc jak byś mógł mnie oświecić.

A typ, który jako pierwszy wydumał podstawki pod druty - dziś się śmieje do rozpuku i worami szmal do domu znosi.

 

Wam wmówić, że kozi sik wpływa na potęgę i wierność brzmienia - zaraz byście sobie zwierzątko kupili i starą skarpetką karmili.

 

Nie masz swojego rozsądku słuchu itd? Ktoś kogoś do czegoś zmusza, kto tu komuś karze wierzyć na slowo... Błagam.

Edytowane przez Adam_85

Tak. Tu właśnie chodzi o brak rozsądku. Bo ze słuchem - każdy ma inaczej. Jak i ze wzrokiem: mam kumpla, który, gdy ja jeszcze tramwaju zza rogu nie widziałem, mówił - 'siódemka, jedziemy'. Ale ja noszę okulary!

Edytowane przez Bezlitosna Niusia

Tak. Tu właśnie chodzi o brak rozsądku. Bo ze słuchem - każdy ma inaczej. Jak i ze wzrokiem: mam kumpla, który, gdy ja jeszcze tramwaju zza rogu nie widziałem, mówił - 'siódemka, jedziemy'. Ale ja noszę okulary!������

 

Chodzi o to, Adamie, że Wy (podobno - nie mam powodu, by nie wierzyć) słyszycie absolutnie wszystko. W każdej konfiguracji, spacji i koagulacji ������.

I chwała Wam, i może nawet - zazdroszczę.

 

Tylko (nie bij, powiedz po ludzku) - czemu nikt z Was, nigdy, przenigdy, never i jamais - nie godzi się być za rozjemcę i "złotouchego" w ślepym teście. To tyle razy było wałkowane, że aż się rzygać (przepraszam) chce na samo brzmienie 'ślepy test'.

 

Smutne, żeście się aż tak dali wkręcić. Bo, gdy czytam dziś rano, że gostek ma klocki za pińcet, a chce kupić kabel za łosimset, bo mu to poprawi coś tam w brzmieniu - po prostu mi tego człowieka żal.

 

I, wiesz - bez nijakiej urazy. Robicie (Wy - Druciaki, Podstawczaki) to samo, co te durnie od płaskiej Ziemi.

 

Że o Nieszczepieniakach nie wspomnę.

 

Pozdrawiam. Jacek.

 

A! I żeby nie było niedomówień: klocków "za pińcet" - całe lata słuchałem. Czasem tak myślę, że grało to lepiej, niż dzisiejsze, z kilkoma zerami.

 

I tak ostatnio audiobooków słucham ������ na radyjku za pińć groszy!

 

Nie zrozum mnie źle, ale poruszasz tu całkiem sporo ważnych kwestii. Ja się bawię dla siebie, wszystkiego niestety nie słyszę. System pozwala i słuch pozwala wychwytywać pewne rzeczy, niech każdy się bawi po swojemu, ale takie udawanki, że tu sami tacy mądrzy w dodatku bez słuchania, oby chociaż wyższe wykształcenie było...

 

Pozdrowienia

Edytowane przez Adam_85

A! I żeby nie było niedomówień: klocków "za pińcet" - całe lata słuchałem. Czasem tak myślę, że grało to lepiej, niż dzisiejsze, z kilkoma zerami.

To może być prawda bo słuch z czasem się zmienia i nie tylko chodzi o zakres pasmowy.

 

Wybacz, ale przekraczasz granice zdrowego smaku po raz kolejny.

Dlaczego? Nie uważasz że każde odkrycie powinno być zweryfikowane i zbadane? Dziwne podejście do tematu, ale też tak można w końcu to tylko zabawa i nie wszyscy są ciekawi dlaczego coś się dzieje. Przy takiej postawie niestety należy się liczyć z tym że większa część wysiłku testowego pójdzie na marne.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Zajmij się lepiej swoim życiem, nic Ci do mojego.

Zajmuje się.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Wyższe wykształcenie z automatu rozumu nie daje! Vide - polscy (i nie tylko) politycy. Podobnie, jak broda nie czyni mędrcem. Rzeczona przedtem koza. Lub cap.

 

A o wykształceniu Twych interlokutorów to nawet nie gadaj, bo myślę(?

Edytowane przez Bezlitosna Niusia

Wyższe wykształcenie z automatu rozumu nie daje! Vide - polscy (i nie tylko) politycy. Podobnie, jak broda nie czyni mędrcem. Rzeczona przedtem koza. Lub cap.

 

A o wykształceniu Twych interlokutorów to nawet nie gadaj, bo myślę(?������), że pojęcia o Nich i ich szkołach nie masz żadnego.

Nieraz byś się moooocno zadziwił.

 

Również pozdrawiam. Jacek.

 

Jasne masz dużo racji, ale osoba z wyższym wykształceniem, szczególnie technicznym często posiada umiejętność szerszego spojrzenia, a to już jest coś. Nie próbuje rozwiązywać problemów na poziomie podstawowym, tylko interesują ją bardziej złożone modele / zagadnienia.

Edytowane przez Adam_85

Ja mówię, że osoba bez odpowiednich kompetencji nie powinna być autorytetem danej dziedziny.

Czy ja kiedyś twierdziłem że jestem autorytetem? Taki zarozumiały to ja nie jestem. Autorytetem w dziedzinie audio to może być np. Kolega 'przemak' i paru innych, ja raczej nie. Ale ocenić kto jest autorytetem a kto nie to do tego mam kwalifikacje ;-).

 

Ja się bawię dla siebie,

Jak opisujesz swoje zabawy na forum to już nie jest działanie tylko dla siebie.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Czy ja kiedyś twierdziłem że jestem autorytetem? Taki zarozumiały to ja nie jestem. Autorytetem w dziedzinie audio to może być np. Kolega 'przemak' i paru innych, ja raczej nie. Ale ocenić kto jest autorytetem a kto nie to do tego mam kwalifikacje ;-).

 

Próbujesz się kreować na autorytet. Widocznie nie jest to do końca świadome. Druga sprawa oni mogą być Twoimi autorytetami, ale gwarantuje Ci, że nie masz kwalifikacji do wybierania autorytetów bo musiałbyś mieć możliwość zweryfikować ich wiedzę. To się jednak wiąże z tym o czym wspominam wyżej.

 

Jak opisujesz swoje zabawy na forum to już nie jest działanie tylko dla siebie.

 

Nie Tobie to oceniać, inni forumowicze mają prawo do innego zdania :-) Próbujesz dominować wszystkie rozmowy, które Ci nie leżą i gdzie zostaje trochę pola... Nie masz do tego kompetencji - patrz pierwsza część mojej wypowiedzi oraz poprzednie. Takie są fakty. Wybiegasz mocno przed szereg nie mając zbyt wiele do zaoferowania. Zawsze możesz się kształcić dalej i budować swoją wiedzę i autorytet... ale na tym etapie chyba Twoje autorytatywne wypowiedzi są mocno nie na miejscu.

Edytowane przez Adam_85
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.