Skocz do zawartości
IGNORED

Podstawki pod kable głośnikowe DIY


DelphiX
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pliki każdy może znaleźć i posłuchać, i nawet zmierzyć różnice w audacity. Nie jest to trudne porównanie - przypomnę, e pliki sąna jednej płycie i odtwarzane są przez ten sam napęd i wszystko inne, nie ma w nich różnych jitterów i innych voodoo. I co - nie ma jakoś tych, którzy te "ewidentne" różnice są w stanie w kontrolowanych warunkach potwierdzić.

 

 

Jak porównałeś pliki były małe różnicę na tyle, że trudno oczekiwać ich usłyszenie. Jakby porównać zniekształcenia odtwarzaczy CD są one również na bardzo niskim poziomie, a mimo to uważa się za normalne, że grają inaczej. Współczesne przetworniki powinny bez trudu uzyskać odstęp od zakłóceń powyżej 80dB...to oznacza że różnicę muszą być minimalne. Dodatkowo kolumny i wzmacniacz mimo większych zniekształceń nie są w stanie zamaskować brzmienia odtwarzacza CD.

 

Cytujesz a nie czytasz. Jeżeli za każdym razem bez słuchania zaznaczasz to samo, to masz gwarantowane 50% trafień.

 

 

Chcesz powiedzieć, że wytypujesz losowanie 3 monet w odpowiedniej kolejności w co drugim losowaniu?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak porównałeś pliki były małe różnicę na tyle, że trudno oczekiwać ich usłyszenie. Jakby porównać zniekształcenia odtwarzaczy CD są one również na bardzo niskim poziomie, a mimo to uważa się za normalne, że grają inaczej. Współczesne przetworniki powinny bez trudu uzyskać odstęp od zakłóceń powyżej 80dB...to oznacza że różnicę muszą być minimalne. Dodatkowo kolumny i wzmacniacz mimo większych zniekształceń nie są w stanie zamaskować brzmienia odtwarzacza CD.

 

 

O to właśnie chodzi. W przypadku porównania tych kabli różnice są malutkie i całkowicie nieskorelowane z sygnałem - po prostu terkot. Jednocześnie matematycznie tylko tym jednobitowym nieskorelowanym z zawartością terkotem sięte dwa nagrania różnią, czyli dodając ten terkot do gorszego kabla uzyskujemy brzmienie lepszego i odwrotnie. Idąc dalej, ten terkot dodany do jakiegokolwiek sygnału muzycznego powinien zmieniać ten sygnał słyszalnie i "ewidentnie" - ktośna to idzie? Można zdalnie, przygotuję pliki ;)

 

Chcesz powiedzieć, że wytypujesz losowanie 3 monet w odpowiedniej kolejności w co drugim losowaniu?

 

 

Chę powiedzieć, że jeżeli za każdym razem będę mówił "reszka", to połowę prób zgadnę. Przy trzech próbach nie ma o czym mówić, to jakbyś badał preferencje wyborcze na grupie trzech nawet losowo wybranych respondentów ;)

 

Nie muszę rzucać monetą, mam z tego celujący od byłej pani minister ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez przemak

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli za każdym razem bez słuchania zaznaczasz to samo, to masz gwarantowane 50% trafień.

 

 

Przemak - toż to podstawy rachunku prawdopodobieństwa są.

Każda próba z osobna to faktycznie 50% szans na to, że np. ktoś "usłyszy" (trafi prawidłowo) zmianę.

Ale przy 3 próbach prawdopodobieństwo, że uda mu to się 3/3 wynosi 12,5%.

Przy 4 próbach prawdopodobieństwo, że zgadnie 4/4 wynosi poniżej 10%.

Czyli - prawdopodobieństwo, że ktoś strzela w 4 próbach, a nie faktycznie słyszy różnice

i trafi za każdym razem wynosi mniej niż 10%.

Więc jeśli ja np. tylko w 4 próbach za każdym razem trafnie zdam test, to masz ponad 90% prawdopodobieństwa, że naprawdę słyszę różnicę,

a nie strzelam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemak - toż to podstawy rachunku prawdopodobieństwa są.

 

 

Oczywiście, ale po pierwsze prawdopodobieństwo niejedno ma imię ;), np:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

można rozpatrywać różne strategie.

a po drugie to statystyka jest. A statystyka musi mieć jakąś próbę, a nie trzy "zgadnięcia".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a po drugie to statystyka jest. A statystyka musi mieć jakąś próbę, a nie trzy "zgadnięcia".

 

 

To też się zgadza. Tylko nawet jak trafię 20/20 to nigdy to nie będzie prawdopodobieństwo 100%, że nie zgadywałem, tylko faktycznie słyszałem.

4/4 to już wystarczająco duża próba, bo daje ponad 91% szans na to, że naprawdę słyszę. Każda następna trafna próba przybliża się do 100%, ale to przybliżenie jest coraz mniejsze, aż w końcu tak małe, że stopniowo coraz mniej przybliża się do tych 100% i nigdy do niego nie dojdzie.

Więc nawet jakbym trafił 100/100 to zawsze jakiś mądry sceptyk może powiedzieć, że i tak nie ma 100% pewności, że nie oszukiwałem. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] A statystyka musi mieć jakąś próbę, a nie trzy "zgadnięcia".

To prawda, nie mniej proponuję pewien eksperyment. Usiądź wieczorem z monetą i rzucaj seriami po 5 rzutów. Za każdym razem zanim spojrzysz na monetę wytypuj orła lub reszke i zapisz na papierze. Potem obok zapisz to co faktycznie wyrzuciłeś. Rano napisz nam, za którym razem udało się Tobie wytypować poprawną serię 5-ciu rzutów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Zwykły Drut
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To też się zgadza. Tylko nawet jak trafię 20/20 to nigdy to nie będzie prawdopodobieństwo 100%, że nie zgadywałem, tylko faktycznie słyszałem.

4/4 to już wystarczająco duża próba, bo daje ponad 91% szans na to, że naprawdę słyszę. Każda następna trafna próba przybliża się do 100%, ale to przybliżenie jest coraz mniejsze, aż w końcu tak małe, że stopniowo coraz mniej przybliża się do tych 100% i nigdy do niego nie dojdzie.

Więc nawet jakbym trafił 100/100 to zawsze jakiś mądry sceptyk może powiedzieć, że i tak nie ma 100% pewności, że nie oszukiwałem. ;-)

 

Dlatego musimy się tak przygotować, żeby mucha nie siadała!

 

To prawda, nie mniej proponuję pewien eksperyment. Usiądź wieczorem z monetą i rzucaj seriami po 5 rzutów. Za każdym razem zanim spojrzysz na monetę wytypuj orła lub reszke i zapisz na papierze. Potem obok zapisz to co faktycznie wyrzuciłeś. Rano napisz nam, za którym razem udało się Tobie wytypować poprawną serię 5-ciu rzutów.

 

Masz jeszcze jakieś propozycje podobnych głupich eksperymentów? Ja nie, ale może ktoś zechce skorzystać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie temat podstawek zakończony. Zrobiłem eksperyment z kabelkiem podłączonym z jednej strony do oscyloskopu, a z drugiej do niczego, był to kabel ekranowany. Rzeczywiście taki kabelek daje mniejszy sygnał jak wisi w powietrzu, więc warto mieć pod ręką kilka dobrej jakości podstawek, jeśli ktoś ma taki problem. Po podłączeniu z drugiej strony do generatora prostokąta o impedancji 75 Om już się nic z sygnałem nie dzieje, czy kabel leży, czy wisi w powietrzu...sprawdzałem na kilku kablach. Mój oscyloskop do najnowszych nie należy, generator też nie za dobry, więc jakaś nadzieja zawsze jest.

 

W przypadku porównania tych kabli różnice są malutkie i całkowicie nieskorelowane z sygnałem - po prostu terkot. Jednocześnie matematycznie tylko tym jednobitowym nieskorelowanym z zawartością terkotem sięte dwa nagrania różnią, czyli dodając ten terkot do gorszego kabla uzyskujemy brzmienie lepszego i odwrotnie. Idąc dalej, ten terkot dodany do jakiegokolwiek sygnału muzycznego powinien zmieniać ten sygnał słyszalnie i "ewidentnie" - ktośna to idzie? Można zdalnie, przygotuję pliki ;)

 

Przyszedł mi do głowy taki pomysł. W jaki sposób można zmienić brzmienie ale przy tym minimalnie wpłynąć zna niekształcenia i charakterystykę częstotliwości? Czy będzie to zmiana fazy, dodanie harmonicznych w górnym zakresie, czy inny sposób? Chodzi o to, aby zrobić to na 1-2 bitach, ale i tak prawie każdy ma usłyszeć różnicę na odpowiednim sprzęcie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście taki kabelek daje mniejszy sygnał jak wisi w powietrzu, więc warto mieć pod ręką kilka dobrej jakości podstawek

 

To może właśnie zawiesić go w powietrzu, zamiast wydawać pieniądze na jakieś podstawki?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z jednej strony do oscyloskopu, a z drugiej do niczego

 

Kabel głośnikowy jest praktycznie z obu stron zwarty. Gdyby był z tym jakikolwiek problem, przewody głośnikowe byłyby ekranowane od początku ich istnienia, jak ekranowane są przewody sygnałowe i nikt się nie dziwi. Poza tym bliskość "czegoś" może zakłócenia zwiększać albo zmniejszać, zależy, czym to coś jest i do czego jest podłączone.

Jeszcze potrzebny jest jakiś mastah od równania telegrafistów, jak jakaś firma kablarska uzasadnia zwiększoną pojemność swoich przewodów głośnikowych. Jak widać dobry bajer to jest to.

 

aby zrobić to na 1-2 bitach, ale i tak prawie każdy ma usłyszeć różnicę na odpowiednim sprzęcie.

 

IMO nie ma szans, ale pytaj tych, co słyszą różnice na płycie Cheskiego - plik różnicowy mogę podesłać, dodasz do czego chcesz ;)

 

To może właśnie zawiesić go w powietrzu, zamiast wydawać pieniądze na jakieś podstawki?

 

Warum einfach, wenn Mann diese Sachen kompliziert machen kann (albo jakoś tak) ;)

A tak BTW - nie możesz sobie zrobić podstawek pod kable głośnikowe, ale chyba jakoś to zniesiesz? ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie temat podstawek zakończony. Zrobiłem eksperyment z kabelkiem podłączonym z jednej strony do oscyloskopu, a z drugiej do niczego, był to kabel ekranowany.

 

Ot i po długich bojach antena (prętowa) została odkryta na nowo :-) przypominam że zwykle impedancja wyjściowa wzmacniacza jest niewielka.

 

Teraz zamiast oscyloskopu zrob inny - prostszy test. Przyłuż ucho do głośnika do którego idzie taki przewód, na końcu daj ten swoj rezystor (nie za duzy) i napisz czy coś usłyszysz - bo jeśli ten efekt ma mieć jakiekolwiek znaczenie znaczenie w audio to w takiej konfiguracji powinienes to uslyszec.

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem eksperyment z kabelkiem podłączonym z jednej strony do oscyloskopu, a z drugiej do niczego, był to kabel ekranowany.

Kabel musi z obu stron być obciążony przynajmniej takimi rezystancjami jakie wystąpią w rzeczywistości dla np. 1 kHz bo inaczej działa jak antena. Próbę z anteną radiową obrazującą temat proponowałem wcześniej, połączenie wolnego końca anteny przez mały rezystor do masy urządzenia i obserwacja odbioru radiowego ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie możesz sobie zrobić podstawek pod kable głośnikowe, ale chyba jakoś to zniesiesz? ;)

 

W zasadzie moje kable to jednocześnie interkonekty i głośnikowe, więc teoretycznie mógłbym, ale po co?

Kiedyś próbowałem różnych ich ułożeń, a nawet podwieszałem w powietrzu...zmian nie usłyszałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie moje kable to jednocześnie interkonekty i głośnikowe, więc teoretycznie mógłbym, ale po co?

Kiedyś próbowałem różnych ich ułożeń, a nawet podwieszałem w powietrzu...zmian nie usłyszałem.

 

No, ale mowa jest o głośnikowych, a Ty je masz w powietrzu w sumie. Można by spróbować srebro na górę i solid na dół, dużo tracisz ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kabel głośnikowy jest praktycznie z obu stron zwarty. Gdyby był z tym jakikolwiek problem, przewody głośnikowe byłyby ekranowane od początku ich istnienia, jak ekranowane są przewody sygnałowe i nikt się nie dziwi. Poza tym bliskość "czegoś" może zakłócenia zwiększać albo zmniejszać, zależy, czym to coś jest i do czego jest podłączone.

 

Jak napisałem wcześniej - kiedy podłączyłem kabel w miarę prawidłową było mu obojętne czy leży na blacie, czy wisi nad blatem. Kładłem na nim telefon - też nic. Jeszcze są kable do gramofonów z wkładkami MC...może jakiś użytkownik coś zauważył i gra na klockach. A kable głośnikowe może coś zbierają z otoczenia, ale nie mam teraz jak sprawdzić...kiedyś udało mi się złapać na wzmacniaczu jakąś stacje...gdybym miał wtedy wiedzę o podstawkach...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kable głośnikowe może coś zbierają z otoczenia, ale nie mam teraz jak sprawdzić...kiedyś udało mi się złapać na wzmacniaczu jakąś stacje...gdybym miał wtedy wiedzę o podstawkach...

Czemu nie spróbujesz ponownie, przecież to bardzo prosty test, odłącz kable głośnikowe od wzmacniacza i zobacz czy będziesz coś słyszał w głośnikach ;-). To jeden z tych testów których nie trzeba przeprowadzać bo wynik jest z góry wiadomy ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłuż ucho do głośnika do którego idzie taki przewód, na końcu daj ten swoj rezystor (nie za duzy) i napisz czy coś usłyszysz - bo jeśli ten efekt ma mieć jakiekolwiek znaczenie znaczenie w audio to w takiej konfiguracji powinienes to uslyszec.

 

Mam głośnik, podłączam przewód i mam coś w nim słyszeć? Przecież cały czas mam podłączone przewody do głośników...sprawdzam, nic nie słyszę...przewody bez podstawek.

 

Kabel musi z obu stron być obciążony przynajmniej takimi rezystancjami jakie wystąpią w rzeczywistości dla np. 1 kHz bo inaczej działa jak antena.

 

Jak się podłączy normalnie nic się nie dzieje.

 

Czemu nie spróbujesz ponownie, przecież to bardzo prosty test, odłącz kable głośnikowe od wzmacniacza i zobacz czy będziesz coś słyszał w głośnikach ;-). To jeden z tych testów których nie trzeba przeprowadzać bo wynik jest z góry wiadomy ;-).

 

Od tego trzeba było zacząć...wiadomo, że nic nie słychać i nawet nie słyszałem o takim przypadku, żeby głośniki zaczęły się odzywać po podłączeniu do nich luźnych przewodów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze są kable do gramofonów z wkładkami MC

 

Wkładka MC ma rezystancję rzędu 3ohm więc zachowuje się rawie jakby kabel był zwarty do masy. Jedyne co to sama wkładka jest podatna na zmienne pole magnetyczne bo w końcu to cewka jak w mikrofonie dynamicznym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mam głośnik, podłączam przewód i mam coś w nim słyszeć? Przecież cały czas mam podłączone przewody do głośników...sprawdzam, nic nie słyszę...przewody bez podstawek.

 

No to chyba mamy jasność że podstawki nie wpływaja wogóle na dźwięk w taki sposób jak to było pokazane na filmiku, czy się mylę?

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się podłączy normalnie nic się nie dzieje.

Dokładnie, tak jest prawidłowo.

Od tego trzeba było zacząć...wiadomo, że nic nie słychać i nawet nie słyszałem o takim przypadku, żeby głośniki zaczęły się odzywać po podłączeniu do nich luźnych przewodów.

Są na forum tacy co bez eksperymentu fizycznego nie wierzą że wiedza teoretyczna to prawda ;-). To wyżej to oczywiście tylko niewinny żart ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są na forum tacy co bez eksperymentu fizycznego nie wierzą że wiedza teoretyczna to prawda

 

No ale to zaleta jest jak dla mnie. Bez tego nadal bysmy wierzyli ze slonce krazy dookola ziemi, ktora jest plaska.

 

Wole 1 eksperymentatora niz 100 madrali teoretykow (ktorym to madrala sam czesto bywam niestety).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez avilla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wole 1000 eksperymentatorow niz 1 madrale teoretyka (ktorym sam czesto bywam niestety).

Nikt nie odbiera prawa do eksperymentu, ale efekt niektórych łatwo przewidzieć tylko na podstawie rozważań teoretycznych, np. to że nie powinniśmy sprawdzać czy umiemy latać ;-). Chyba że sprawdzenie odbędzie się z 1 m ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkładka MC ma rezystancję rzędu 3ohm więc zachowuje się rawie jakby kabel był zwarty do masy.

A impedancję?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No to chyba mamy jasność że podstawki nie wpływaja wogóle na dźwięk w taki sposób jak to było pokazane na filmiku, czy się mylę?

 

Pozdrawiam

 

Wreszcie obejrzałem filmik jeszcze raz od poczatku do końca, bo wcześniej sie zasugerowalem wpisami kolegow i tylko fragmencik zobaczyłem - mój bład.

 

No wiec wszystko jest ok. Gościu pokazuje że nieekranowany przewod staje sie antena i zbiera sygnały ktorych amplituda jest rozna w zaleznosci od tego czy leza na ziemi czy nie. Wyjasnia też że nie wyobraża sobie żeby interkonekt nie był ekranowany.

 

No i to jest fakt - tak zeczywiscie sie dzieje.

 

Tylko teraz jaka jest interpretacja wpływu tego co pokazuje.

 

Po pierwsze temat dotyczy interkonektow, czyli przewodow w ktorych napiecia sa znacznie niższe niż głośnikowych (tak ze dwa lub trzy rzedy wielkosci).

 

Po drugie tylko na potrzeby demonstracji nie podlaczył nic na wejsciu - po to aby pokazac zjawisko w ekstremalnej postaci. Jednak taki ustruj systemu w ktorym na wejsciu jest duza impedancja jest praktycznie rzadko spotykany (moze poza pickupumi od gitary elektrycznej ktore zdaje sie maja calkiem spora impedancje).

 

Po trzecie i ostatnie efekt może być zauważalny jedynie gdy używamy interkonektów bez ekranu i poziom sygnałow jest niewielki.

 

Tak wiec moj osobisty wniosek jest taki ze gdybym z jakis powodow chcial uzyc interkonektu bez ekranu do podlaczenia DACa do wzmaka to moze wtedy uzycie takich podstawek mialo by jakis efekt na odtwarzanie dzwiekow - efekt w postaci mniejszego szumu tj. Powstanie czarnego tla a moze nawet lepsze postrzeganie szerokosci i glebokosci sceny. Efekt pewnie nie byłby zauwazalny albo slabo zauwazalny gdybym interkonektem przesylal sygnal cyfrowy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat dotyczy interkonektow, czyli przewodow w ktorych napiecia sa znacznie niższe niż głośnikowych (tak ze dwa lub trzy rzedy wielkosci).

 

Góra jeden rząd, a i to rzadziutko. Standardowy poziom na wyjściu CD to dzisiaj 2V, a 2V na wyjściu wzmacniacza to 1W (na obu kolumnach). Rząd więcej, czyli 20V, to 2x50W.

 

gdybym z jakis powodow chcial uzyc interkonektu bez ekranu do podlaczenia DACa do wzmaka to moze wtedy uzycie takich podstawek mialo by jakis efekt

 

Problem w tym, że zasadniczo pokazane na filmie zjawisko powinno wyglądać odwrotnie - to znaczy większe zakłócenia powinny być w powietrzu niż na stole czy podłodze. Poza tym jeżeli dotykanie ręką nieekranowanego nieobciążonego kabla nie zmienia zakłóceń, to coś tu jest nie tak. Wszyscy mądrzy piszą o eksperymentowaniu, a takiego prostego testu jakoś nikt nie zrobił.

 

A czasem z drugiej strony ręka działa jak uziemienie ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W całym audio niestety pokutuje dogmat, że Ziemia jest płaska. Czy może nawet nie tyle Ziemia, co Masa.

Jest traktowana jak taka bezpostaciowa czarna dziura, którą się pogardliwie oznacza takim symbolem poziomej grubej kreski.

Projektujemy coś ?

No to pierdut !!

Gruba pozioma kreska. Resztę olał strumieniem środkowym.

W taki oto sposób, stworzyliśmy nowy byt, rodem z baśni o Ziemi będącej centrum Wszechświata:

 

STWORZYLIŚMY tak zwany "gorący przewód". "Gorącą Żyłę". MAGIĘ stworzyliśmy.

Raptem okazało się bowiem, że prąd, czy sygnał audio, płynie JEDNYM przewodem.

Napięcie płynie JEDNYM przewodem.

 

No i recepta na problemy wszelakie gotowe.

 

No i pojawiają się brumy, pętle masy, przydźwięki itp itp.

Aby to załatać, powstają wszelkiego typu poronione pomysły, takie jak Centralny Punkt Masy, (typu Że Ziemia jest środkiem Wszechświata), jakieś szyny masy, jakieś drzewa masy i tym podobne bzdury.

 

Powstają kable sygnałowe, w których sygnał płynie tylko jednym przewodem i tym podobne bzdury.

Faceta, który wymyślił standard RCA, to bym zamknął w więzieniu i wyrzucił klucze.

 

Wszystkim tym, którzy pozostają mentalnie w kloace Centralnej Wylewki Masy, Centralnego Punktu Masy, i tym podobnych, sugerowałbym się z akcesoriami dołączanmi do każdego najdurniejszego przyrządu pomiarowego. Otóż są w komplecie przewody pomiarowe. @@@DWA@@@ przewody pomiarowe.

To może stanowić dowód na to, że prąd płynie @@@DWOMA@@@ przewodami, a napięcie, zanim się je zmierzy, to musimy mieć coś, względem CZEGO je się mierzy. Czyli punkt odniesienia.

Ot, takie to proste. Ale mało kto o tym pamięta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie zgadzam się ze wszystkim oprócz dwóch szczegółów: prąd faktycznie płynie jednym przewodem, a napięcie nie płynie w ogóle ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby uświadomić sobie, o jakich zagrożeniach mówimy i jakie straszliwe skutki niesie nieumieszczanie kabli głośnikowych na podstawkach, powtórzyłem eksperyment Cardasa z kablem głośnikowym i oscyloskopem. Jak widać, zwinięty w kłębek kabel zbiera sporą ilość zakłóceń:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wygląda to okropnie, i rzeczywiście, w przypadku gitary (i o takim wyłącznie przypadku możemy w przypadku takich impedancji mówić) byłby to okropny brum, stąd nikomu do głowy nie przychodzi stosowanie jakichś nieekranowanych audiofilskich "interkonektów" do gitary. Napięcie jest rzeczywiście spore i wynosi 14mV. Tylko... to napięcie odkłada się na impedancji wejściowej oscyloskopu, wynoszącej 1M i zależnie od impedancji obciążenia i źródła to napięcie będzie różne. Tak naprawdę indukuje się tam prąd, i to on jest ważny, i wynosi on, jak łatwo wyliczyć, 1,4*10^-8 [A]. Ten prąd (zakładając, że będzie tak samo duży, co po zaterminowaniu drugiego końca kabla nie jest takie oczywiste, ale niech będzie) przepływając przez głośnik o impedancji/oporności 8 omów wydzieli na nim moc równą I^2*R czyli 1,6*10^-15 [W]. W stosunku do mocy, jaką zwykle zasilamy nasze zestawy, czyli jakieś 10W, jest to 140dB mniej. Rozumiem, że podstawki do kabli takie różnice wprowadzają i takie różnice są słyszalne ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Góra jeden rząd, a i to rzadziutko. Standardowy poziom na wyjściu CD to dzisiaj 2V, a 2V na wyjściu wzmacniacza to 1W (na obu kolumnach).

 

Zostawmy wzmacniacze i kable głośnikowe za soba - jak zostało udowodnione i opisane tam zakłocenia sa sporo ponizej 100 dB wiec uzycie podstawek wydaje sie bezzasadne.

 

Rzeczywiście na wyjściu CD (line level) w szczycie pewnie jest te 2V - ale juz cichsze fragmenty utworow lub cichsze instrumenty to raczej bedzie chyba rzad nizej. Przyznam sie szczerze że nie obserwowałem tego na oscyloskopie wiec jesli plote glupoty to mnie poprawcie.

 

No i tutaj te podstawki moga dac w ekstremalnych przypadkach słyszalne efekty, choc tego jeszcze nie przeliczałem ani nie sprawdzałem. Mam teraz remont i wszystkie graty leza w piwnicy :-(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.