Gramofon dobór wkładki

[darky]

Dzień Dobry.

Potrzebuję porady na temat wkładki MM do gramofonu Onkyo Integra CP-1057f.

Rozważam Shure m97xe bądź Ortofon 2M Red. Obecnie używam wzmacniacza Denon PMA-720AE,

gramofon chciałbym podłączyć do wejścia PHONO (obecnie używam Denon DP-300f z fabryczną wkładką MM

i wyłączonym zintegrowanym przedwzmacniaczem - działa OK)

Bardzo proszę o informację, czy z punku widzenia mechanicznego i technicznych parametrów wkładki będą działać

z gramofonem i wzmacniaczem prawidłowo? Jeżeli nie te, to będę wdzięczny za rekomendację w podobnym budżecie.

Instrukcja serwisowa w załączniku.

Dziękuję.

[Ra_mirez]

Wszystko będzie działać ok.

[darky]

Zastanawiam się ostatecznie nad SHURE m97xe bądź Goldring 2100. Trudna decyzja... :)

[Pantaleon]

Goldring 2100 to jakieś 750PLN.

W tej cenie (690PLN) zwróciłbym uwagę na Nagaoka MP110.

 

Kilka słów komentarza znajdziesz tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i tu:

 

Nie mam zbyt dużego doświadczenia "gramofonowego" ale ostatnio jestem na etapie usilnych poszukiwań i z kilkoma wkładkami do 1600PLN już się "zmierzyłem". MP110 zdecydowanie wybija się ponad przeciętność.

Wkładkę 2M Red Nagaoka rozszarpuje na strzępy. Póki co, do 1000PLN mój faworyt.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[julius-6]

Zgadzam sie, wolałbym 100xx Nagaoke niż 2m Red, jeśli chodiz o 2m Ortofona to dopiero od Blue zaczyna się granie, Goldringa sobie daruj już w ogole. Jest jeszcze fajna, ale dość jasna AT440, choć cięzko ją juz dostać

[Pantaleon]

Jest jeszcze fajna, ale dość jasna AT440, choć cięzko ją juz dostać

 

440tkę zastąpiła 540. Niestety jest droższa (1.250) a jej aplikacja dość ryzykowna. Dokładna, jasna, odciążona (efekt zastosowania szlifu MicroLine). IMO jeśli chodzi o AudioTechnikę to warte zachodu są AT100E (ok. 350) - jak dla mnie świetnie wypada np. z gramofonem Teac'a TN550, AT120EB (650) - "kultowa" konstrukcja, AT150SA (1599PLN) - jeden z moich faworytów do 2000 obok Nagaoki MP150.

 

Tak czy inaczej, do 1000PLN nie znalazłem konkurencji dla Nagaoki MP110.

[darky]

Oczywiście zapomniałem dodać, że słucham głównie rocka :) Dziękuję bardzo za pomoc i opinię.

Pozdrawiam

[Bartek Bartoszewski]

Dodam tylko że do twojej muzy polecam Shure V15 typ III lub lV . Kupujesz raz a porządnie , pózniej dobre igły nie są tak drogie jak do innych wkładek :)

[Łukasz_62438]

Ktoś gdzieś na naszym forum pisał o wkładkach Nagaoka, że producent podaje dziwnie krótki czas pracy igły - nie wiem, czy to prawda, ale np. ja zacząłem się zastanawiać nad innymi niż MP zamiennikami dla mojej AT440. (Która nota bene, gra cudnie już 2,5 roku chyba.)

[bolo_senor]

Ktoś gdzieś na naszym forum pisał o wkładkach Nagaoka, że producent podaje dziwnie krótki czas pracy igły

 

tak-200h (jak dobrze pamiętam)

[xawax]

Ponieważ mam wrażenie, że krótkiej żywotności wkładek Nagaoka towarzyszy pewna aura niedowierzania przywołuje źródło tych "pomówień"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na końcu instrukcji producenta dotyczącej nie tylko igły MP110, ale też wyższych modeli jest tekst, który ja rozumiem mniej więcej tak:

"Interwał wymiany wkładki zależy od warunków użytkowania. W warunkach domowych po czasie 150-200 godzin igła zaczyna się zużywać a jakość dźwięku pogarszać. Zaleca się wymieniać igłę tak szybko jak to możliwe, by jak najdłużej cieszyć się czystym dźwiękiem i nie uszkodzić rowków płyty"

 

O ile to jest zabieg pseudomarketingowy a o ile prawda muszą napisać użytkownicy, którzy zrobili na niej przebieg powyżej 200 godzin (BTW ciekaw jestem czy jest tu ktoś, kto ma jakiś swój sposób na dokładne liczenie godzin odsłuchu?).

 

Od niedawna też jestem w jej posiadaniu i na razie testuje ją na Technicsie SL-2000. Brzmieniowo podobna do Shura m97xe, ale czy o klasę lepsza to na razie mam wątpliwości. Może jeszcze za mało ograna. Choć obiektywnie to pierwsza wkładka, która przeszła u mnie test ścieżki a9 na płycie testowej Hi FI News (bias setting 300hz, +18dB). Na innych wkładkach przebieg sygnału na jednym z kanałów był dość mocno zniekształcony i nijak nie mogłem się tego pozbyć. Tutaj na oscyloskopie wygląda to całkiem nieźle, choć odsłuchowo pojawia się jednak pewne chrobotanie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bartek Bartoszewski]

Czekamy na dalsze testy bo nie jeden analogowiec ciekawy jest tej wkładki , nie mówiąc o czasie jej żywotności :)

[Gość rydz]

jest tu ktoś, kto ma jakiś swój sposób na dokładne liczenie godzin odsłuchu?).

 

Zapisywać ilość odsłuchanych płyt , przyjmijmy 40min płyta , 3 płyty = 2godż - 300 płyt = 200 godz . :)

[Bartek Bartoszewski]

W naszym zabieganym kraju to może być problem Rydzu :) . Pozdrawiam serdecznie .

[Bezlitosna Niusia]

Liczyłem podobnie, jak Krzysio i wyszło mi, że musiałbym zmieniać igłę po około dwóch miesiącach.

Albo zatem ktoś coś pomyrdał, albo kogoś w Nagaoce poyebao.

[Bartek Bartoszewski]

Liczyłem podobnie, jak Krzysio i wyszło mi, że musiałbym zmieniać igłę po około dwóch miesiącach.

Albo zatem ktoś coś pomyrdał, albo kogoś w Nagaoce poyebao.

:)

 

I Nagaoka by takiego bubla puściła ?

 

Łoj tam pewnie sztuczny ten diamond :))

 

I made in czajna .

[Bezlitosna Niusia]

Cholera ich wie, ale patrzajta :

200 godzin to 12000 minut. Płyta to +/- 40 minut, czyli 300 płyt.

U mnie 5 placków dziennie (jakiesik niedziele lub inne the days off - to już na okrągło).

Jakby nie liczyć - po 60 dniach trza opylić kilka płyt, aby nabyć nową igłę).

 

Mam to w dupie. Dalej będę mordował moją 440.

☺️

[Bartek Bartoszewski]

A jakie tt by kupił z fajną wkladeczką za parę godzin grania Nagaoki ?

 

Mam to w dupie. Dalej będę mordował moją 440.

A ja V15 i inne twory ubiegłej epoki , bo zamienniki dłużej pograją niż orginały nagiejoki :) .

[Bezlitosna Niusia]

Ano. Czyli jednak w Nagaoce oujeli.

[Bartek Bartoszewski]

Ona naga to raz dłużej raz krócej :D

 

Znaczy ma nagie oczy .

[bolo_senor]

(BTW ciekaw jestem czy jest tu ktoś, kto ma jakiś swój sposób na dokładne liczenie godzin odsłuchu?).

 

 

tak ponoć jeden z podmodeli garrarda zero miał licznik jak w magnetofonach

 

Znaczy ma nagie oczy

 

nie oczy , a oka :)

[Bezlitosna Niusia]

Oka są na rosole :)

[pat_69]

Zagadkowa sprawa z tym szybkim zużywaniem się igły w nagaoce, bo przecież taka informacja to marketingowy strzał w stopę. Z drugiej strony skoro specjalizują się na innych niż audio polach w precyzyjnej obróbce kamieni szlachetnych, czyli można przyjąć, że znają się na rzeczy, dlaczego robią gorszy od konkurencji produkt pod względem trwałości? Liczą, że walory soniczne zrekompensują krótszą żywotność i ekonomiczniej będzie i tak kupić dwie wkładki od nich niż jedną grającą na podobnym poziomie od konkurencji, co cenowo wyjdzie podobnie?

 

Tak czy inaczej MP-110 chyba się sprzedaje bo ludzie tak chwalą na forach, a skoro się sprzedaje... wszystko gra.

[witek_z]

bo to są sztuczne kamienie

[Roberto1785]

Nagaoka stosuje tzw. konglomerat diamentowy, możliwe więc, że zużywa się szybciej. Dodatkowo eliptyczne igły mają większy kontakt z rowkiem, większe tarcie, igły sferyczne kulają się w rowku jak bila we fliperach. Eliptyk mniej niszczy płytę, natomiast sam szybciej się wyciera. Moja nagaoka wytarła się po około 200 godzinach i nieodwracalnie uszkodziła audiofilske wydanie Dark Side Of The Moon (słychać cichutki, ciągły chrobot w cichych fragmentach i w przerwach i nie są to standardowe trzaski), mimo to polecam gorąco. Wkładka nie ma sobie równych w przedziale do 1000 PLNów. Warto też częściej wymienić dość drogą igłę (ok. 350 PLN).

[bolo_senor]

W dniu 28.07.2020 o 10:15, Roberto1785 napisał:

Nagaoka stosuje tzw. konglomerat diamentowy

z tego co czytałem to jest specjalny rodzaj piaskowca , konglomerat owszem - ale nie diamentowy , raczej krzemowy.

W dniu 28.07.2020 o 10:15, Roberto1785 napisał:

Dodatkowo eliptyczne igły mają większy kontakt z rowkiem, większe tarcie

tarcie jest w teorii mniejsze , bo nacisk rozkłada się na większą powierzchnie i ble ble ble  , także eliptyk niby mniej się zużywa

[Grzegorz Zet]

W dniu 4.10.2017 o 17:06, pat_69 napisał:

Zagadkowa sprawa z tym szybkim zużywaniem się igły w nagaoce, bo przecież taka informacja to marketingowy strzał w stopę. Z drugiej strony skoro specjalizują się na innych niż audio polach w precyzyjnej obróbce kamieni szlachetnych, czyli można przyjąć, że znają się na rzeczy, dlaczego robią gorszy od konkurencji produkt pod względem trwałości? Liczą, że walory soniczne zrekompensują krótszą żywotność i ekonomiczniej będzie i tak kupić dwie wkładki od nich niż jedną grającą na podobnym poziomie od konkurencji, co cenowo wyjdzie podobnie?

 

Tak czy inaczej MP-110 chyba się sprzedaje bo ludzie tak chwalą na forach, a skoro się sprzedaje... wszystko gra.

 

Zastanówmy się, ze zużywaniem czego łatwiej się pogodzimy, igły czy płyty, bo coś się ścierać musi 😉