Dylemat "następnego kroku"

[jankofski]

Witam serdecznie forumowiczów!

 

Jestem nowy i to mój pierwszy post:-)

Po spędzonych już dość wielu godzinach na różnych forach w poszukiwaniu cennych informacji, chciałbym prosić osoby lepiej zorientowane (sam jestem laikiem) o jakieś wskazówki dotyczące tego, w co najlepiej zainwestować, aby poprawić jakość dzwięku. Najlepiej chyba będzie, jeśli powiem na czym aktualnie słucham muzyki:-) Muzyka jest odtwarzana z komputera, odchodze powoli od ju tuba, bo często jakośc zamieszczonych tam plików jest mizerna jak na moje niewprawione ucho. Poza You Tubem jest Foobar i pliki flac. Karta dzweiękowa to Asus Xonar STX II, do niej po rca podłączony Marantz pm 5005, a do niego kolumny Heco Victa Prime 702. Dodatkowo słucham również na słuchawkach Sennheiser HD569 i AKG K240 MK2 (czy jakoś tak:-)).

Generalnie podoba mi sie jak to wszystko gra, ale mam głównie zastrzeżenia do jakości basu jaki się potrafi z tego wydobyć (głównie kolumny). W kolumnach zatkałem skarpetami bass refleksy, bo ponoć to coś pomaga:-)

Chciałbym również kupić odtwarzacz cd, który jakoś by sie komponował z tym co mam. Zastanawiam się, jaki byłby sensowny kolejny ruch, aby wydobywający się dzwięk był jeszcze przyjemniejszy, co jest aktualnie najsłabszym ogniwem? No i pytanie, czy to co mam nie gryzie się jakoś? Bo przyznam szczerze, kupowałem "na pałe". Ruch kolejny mógłby być gdzieś w granicach 1 tys. zł. (Wciąga to troche powiem szczerze, moja partnerka już patrzy na mnie jak na debila:-D)

Pomieszczenie to 3,50 x 4,60 ze skosem na dłuższej ścianie po jednej stronie. Zestaw jest na ścianie krótszej, bo inaczej sie nie da. Głośniki odsunięte od tylnej ściany o jakies 50 - 60 cm i od siebie na 2 m, a ja siedzę troche za blisko nich (kombinuje jak odsunąć się od nich, ale to wymaga czasu, bo ten...kobieta:-))

 

Co do dzwięku, to nie znam się na tyle, by opisać dokładnie co lubię i czego szukam, ale spróbuje. Na pewno bas niezbyt podkreślony, ale dobry, precyzyjny. Lubię dobrze słyszeć wysokie tony. Podoba mi się dzwięk jasny, detaliczny, przestrzenny, klarowny, precyzyjny, nierozmyty. Podam przykład Sennheiserów, na początku miałem wrażenie, że grają one po prostu źle, głównie przez takie odczucia przytłumienia dzwięku, jakby na jakąś częstotliwość ktoś narzucił kocyk (w porównaniu do wcześniejszych hyperx cloud II z welurowymi nausznicami), ale chyba już się powoli przyzwyczaiłem:-)

Czy ma ktoś jakiś pomysł poza "sprzedaj co masz i kup cos innego"? :-D

 

Pozdrawiam!

[piotrek7]

W kolumnach zatkałem skarpetami bass refleksy, bo ponoć to coś pomaga:-)

Niewątpliwie następnym krokiem powinno być odetkanie bass refleksów i umieszczenie skarpet w pralce. Tam ich miejsce :-)

[jankofski]

Skarpety oczywiście czyste włożyłem, aby uzyskać czysty bas...:-)

[sls]

Zastanawiam się, jaki byłby sensowny kolejny ruch, aby wydobywający się dzwięk był jeszcze przyjemniejszy, co jest aktualnie najsłabszym ogniwem?

Co byś nie zrobił może być źle, wydaje się że to są za duże kolumny do 16m2 do tego pod względem mocy najsłabszy wzmacniacz jaki można obecnie kupić... (pomijając wzmacniacze lampowe z klasy A).

 

Jak będziesz miał przynajmniej 2-5kPLN można pomyśleć o wymianie wzmacniacza na coś używanego większej mocy. Mocniejszy wzmacniacz powinien zdyscyplinować bas. Wypożycz jakiś wzmacniacz typu NAD 356, Marantz PM8005 i sprawdź jak zmienia to brzmienie. Jak dalej będzie problem z basem trzeba by pomyśleć o mniejszych kolumnach lub pozostaje jeszcze zmiana akustyki pomieszczenia co nie jest proste przy problemach z basem.

 

Można spróbować też wymienić kolumny na jakieś łatwe do napędzenia monitory z jednym głośnikiem 18cm.

[Adam 38]

nadziakiem c 356 chcesz zdyscyplinowac bas?

[p22a]

Można spróbować też wymienić kolumny na jakieś łatwe do napędzenia monitory z jednym głośnikiem 18cm.

 

 

A to o "trudności napędzenia" , decyduje ilość głośników ?

 

:>

[audioburak]

Fakt, że monitor z 18' powinien też wystarczyć na ten metraż a gdyby jeszcze miał 8 Ohm...

Tyle, że Heco niby mają 8 Ohm i powinny spokojnie grać z tym wzmacniaczem.

Zatkanie BR to dobry pomysł, jak basu za dużo, ale spróbuj jeszcze powalczyć z ich ustawieniem.

Dalej od ścian; szczególnie rogów i powinien się uspokajać.

[piotrek7]

Zatkanie BR to dobry pomysł, jak basu za dużo, ale spróbuj jeszcze powalczyć z ich ustawieniem.

Z drugą częścią wypowiedzi w pełni się zgadzam. Z pierwszą - nie. We wszystkich głośnikach, z którymi miałem do czynienia całkowite zatkanie BR powodowało, że bas stawał się bułowaty, tracił kontur i barwę. Na dłuższą metę nie dawało się tego słuchać. O wiele lepiej pokombinować z panelami akustycznymi

[tartuffe]

nadziakiem c 356 chcesz zdyscyplinowac bas?

 

...no fakt. Nie wiem czy tak do końca tym NADem zdyscyplinuje się bas. Choć może się podobać. Kwestia gustu. Natomiast podpinam się pod wątek, żeby nie tworzyć nowego.... też mam dylemat następnego kroku. Słucham właśnie na C 356 + kolumny Def Tech SM 65. I zastanawiam się czy zmiana tego NADa na model C 375 lub nowy C 368 (?) wniesie wymierną poprawę? Upatrzyłem sobie także Xindaka XA 6800 II (klasa A) i w polu widzenia miałem również Musicala M3si.....chodzi o to, żeby było selektywnie ale nie ostro...z fajnym basem i średnicą, no i generalnie lepiej, niż z C 356.... na którego aż tak nie narzekam. Gram z M Dacem jako pre, a C 356 wykorzystuję jako końcówkę.

PS

No chyba, że jakaś końcówka mocy... nie za droga, może być z drugiej ręki....podobała mi się niedroga MPWR Audiolaba. Ale nie wiem czy to byłby krok do przodu, poza tym słuchałem jej z M Daciem ale na innych głośnikach. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Może jakaś tania lampa...? Silver Luna, Yaqin MS 30L lub Xindak MT 3...?

Budżet max do 6000... ten Xindak 6800 (nowy) trochę przekracza ale może warto....

[sls]

nadziakiem c 356 chcesz zdyscyplinowac bas?

 

Wydajność prądowa NADa c356 jest na pewno większa niż niż PM 5005 moc zresztą też. Za te pieniądze za które można go kupić ciężko chyba o coś lepszego.

 

A to o "trudności napędzenia" , decyduje ilość głośników ?

 

:>

 

"Trudność napędzenia" danych kolumn wynika z przebiegu charakterystyki impedancji i efektywności kolumn. W 16 m2 niewielki monitor z 18cm głośnikiem zapewni wystarczająca ilość basu.

 

...no fakt. Nie wiem czy tak do końca tym NADem zdyscyplinuje się bas. Choć może się podobać. Kwestia gustu. Natomiast podpinam się pod wątek, żeby nie tworzyć nowego.... też mam dylemat następnego kroku. Słucham właśnie na C 356 + kolumny Def Tech SM 65. I zastanawiam się czy zmiana tego NADa na model C 375 lub nowy C 368 (?) wniesie wymierną poprawę? Upatrzyłem sobie także Xindaka XA 6800 II (klasa A) i w polu widzenia miałem również Musicala M3si.....chodzi o to, żeby było selektywnie ale nie ostro...z fajnym basem i średnicą, no i generalnie lepiej, niż z C 356.... na którego aż tak nie narzekam. Gram z M Dacem jako pre, a C 356 wykorzystuję jako końcówkę.

PS

No chyba, że jakaś końcówka mocy... nie za droga, może być z drugiej ręki....podobała mi się niedroga MPWR Audiolaba. Ale nie wiem czy to byłby krok do przodu, poza tym słuchałem jej z M Daciem ale na innych głośnikach. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Może jakaś tania lampa...? Silver Luna, Yaqin MS 30L lub Xindak MT 3...?

Budżet max do 6000... ten Xindak 6800 (nowy) trochę przekracza ale może warto....

Tania lampa to lampa byle jaka. Relatywnie tanie końcówki mocy robi Rotel.

[szpakowski]

Czy ma ktoś jakiś pomysł poza "sprzedaj co masz i kup cos innego"? :-D

 

Dla zdrowia psychicznego i portfela ... lepiej nie robić "następnego kroku" ;-)

[S4Home]

Skarpety oczywiście czyste włożyłem, aby uzyskać czysty bas...:-)

No to już nie wiem co może być.....

 

A tak na poważnie to :

Dla zdrowia psychicznego i portfela ... lepiej nie robić "następnego kroku" ;-)

Coś w tym jest. Przeczytałem dokładnie Twoje oczekiwania dźwiękowe. Oraz znam ten sprzęt. I ani wzmak ani kolumny nie grają jakbyś chciał. Marantz PM5005 to podstawowy model nie oszukujmy się "gra" po wciśnięciu Loudness. Z kolei Victy to także raczej delikatne granie. Owszem zatykając im bass reflex spowodowałeś lepsza kontrolę niskiego rejestru ale też mocno go obciąłeś. Kolumny też nie grają jasno i precyzyjnie jakbyś chciał.

 

Moim zdaniem powinieneś posłuchać Quantum 675. Tak dla czystej ciekawości. Ale PM5005 będzie do nich też średnio odpowiedni.

 

Jak masz nie daleko to zapraszam do nas na luźny odsłuch. Po prostu zobaczysz które brzmienie na którym sprzęcie jest Ci bliższe.

Piotrek

[jankofski]

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Po głębszym zastanowieniu się, faktycznie na razie sobie odpuszcze jednak kombinacje z kupowaniem innego sprzętu. Tak zafiksowałem się na myśleniu "o sprzęcię i jego modyfikacjach", że zapomniałem o tym, iż pomieszczenie w którym słucham jest kiepsko zagospodarowane i najpierw postaram sie w miarę możliwości pod kątem akustyki poporacować (przed chwilą zrobiłem pierwszy krok, powiesiłem zasłonę na okno:-)). Jakiś dywan jeszcze zorganizuje, kilka kwiatów i półki z książkami muszę przestawić:-) Ostatnio robiłem przemeblowanie i mini remonty i uszło mojej uwadze, że w pokoju w którym teraz mam zestaw, po usunięciu sofy i kilku innych rzeczy zrobiło sie pusto i wyraźnie było słychać pogłos, a to przecież ma również kolosalne znaczenie.

 

Tak więc najpierw ogarnę przestrzeń, a wówczas gdybym dalej chciał czegoś więcej, będę myslał o zmianach sprzętowych. Rozmawiałem też ze sprzedawcą z Denona, który stwierdził, że pm5005 raczej nadaje się do kolumn podstawkowych, do dużych jest raczej za słaby. Tak więc albo zmiana wzmacniacza w przyszłości, albo głośników na mniejsze, albo...jedno i drugie (dla sprzedawców najlepsza opcja) :-D

 

Dziękuję raz jeszcze za odpowiedzi i zastosuję się do tej mówiącej o zachowaniu równowagi psychicznej:-)

Pozdrawiam!